Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 329/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Elżbieta Zarzecka (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SA Barbara Orechwa-Zawadzka

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 listopada 2017 r. w B.

sprawy z odwołania W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy W. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9 marca 2017 r. sygn. akt III U 638/16

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 329/17

UZASADNIENIE

Decyzją z 25 lipca 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił W. K. prawa do emerytury.

W. K. w odwołaniu od tej decyzji wskazywał, że przepracował 15 lat w szczególnych warunkach.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z 9 marca 2017 r. Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Sąd ten ustalił, że W. K. urodził się (...) 8 lipca 2016 r. złożył w Oddziale ZUS wniosek o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Po rozpoznaniu tego wniosku ZUS odmówił mu prawa do emerytury, uznając, że wprawdzie osiągnął on wymagany wiek emerytalny 60 lat i na dzień 01.01.1999r., legitymuje się łącznym stażem pracy w wymiarze 25 lat, lecz nie przepracował 15 lat w szczególnych warunkach a 10 miesięcy i 3 dni.

Sąd Okręgowy wskazał, że przepisy art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu (...) (tekst jedn. Dz. U. z 2016r., poz.887 ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) stanowiły podstawę ubiegania się przez W. K. o prawo do emerytury. W sprawie spór sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy zgromadził on 15 lat pracy w szczególnych warunkach. ZUS uznał W. K. z tego tytułu jedynie 10 miesięcy i 3 dni, tj. okres zatrudnienia w (...) w O. od 01.07.1974 r. do 03.05.1975 r.

Sąd Okręgowy na okoliczność ustalenia stażu pracy W. K. w szczególnych warunkach dokonał analizy wszystkich stanowisk, na których pracował. Były to następujące okresy: 1) 01.09.1971r.-30.06.1974r. – w (...) w O., 2) 06.05.1975r.-29.02.1980r.- w Przedsiębiorstwie (...) w W.; 3) 16.04.1980r.-30.04.1980r. – w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w O.; 4) 02.05.1980r.-10.09.1981r. – w Przedsiębiorstwie (...) w P. Oddział w O.; 5) 14.09.1981r.-14.03.1982r. – w przedsiębiorstwie (...) w O.; 6) 15.03.1982r.-28.02.1993r. – w Przedsiębiorstwie (...) w O..

ZUS nie uznał odwołującemu jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach w/w okresów, gdyż nie zostały złożone świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach za te okresy.

Ad 1) Sąd Okręgowy wskazał, że zatrudnienie w (...) w O. było pierwszą pracą W. K.. Podjął ją od 01.09.1971 r. jako uczeń zawodu. Pracę tę łączył z nauką w szkole przyzakładowej. Miał wówczas 15 lat i był pracownikiem młodocianym. Jako uczeń wykonywał wszelkie prace mające na celu przygotowanie go do wykonywania zawodu mechanika. Naprawiał w związku z tym samochody, przy czym jak wynikało z zeznań odwołującego – naprawa odbywała się nie tylko w kanałach remontowych, ale także poza nimi. Sąd uznał, że brak było podstaw do zaliczenia odwołującemu do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu od 01.09.1971 r. do 30.06.1974 r. W pierwszej kolejności sam pracodawca nie zakwalifikował tej pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach. Ponadto zgodnie z § 2 ust.1 ww. rozporządzenia - warunkiem zaliczenia danej pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach uzasadniającej przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury, jest to, aby praca była wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Tymczasem już z zeznań samego odwołującego wynikało, że nie wykonywał on stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy remoncie w kanałach remontowych, a był to jedynie jeden z elementów jego pracy. Było to logiczne, bo skoro odwołujący był w tym czasie uczniem, to jego zadaniem było zapoznanie się z wszelkimi pracami, do których wykonywania miał zdobyć kwalifikacje. Nadto w spornym okresie W. K. był uczniem zawodu. W tym okresie obowiązywały przepisy ustawy z 2 lipca 1958 r. o nauce zawodu, przyuczaniu do określonej pracy i warunkach zatrudniania młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy (Dz.U. z 1958 r. Nr 45, poz. 226 ze zm.). W myśl art.13 ust. 1 tej ustawy – czas pracy młodocianych w wieku od 15 lat do 16 lat wynosił 6 godzin na dobę. Zatem taki czas pracy był przewidziany dla odwołującego w okresie od dnia 01.09.1971 r. do 07.05.1972 r. Po ukończeniu 16 roku życia obowiązywał go wprawdzie 8 godzinny dzień pracy (art.13 ust. 2), lecz do czasu jego pracy wliczało się czas dokształcenia określonego w art. 12 ust. 2 i 3 bez względu na to, czy nauka odbywała się w godzinach pracy czy poza godzinami pracy w wymiarze do 18 godzin tygodniowo (art.13 ust. 3). Ta okoliczność powodowała, że brak było podstaw do zaliczenia odwołującemu spornego okresu do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, gdyż nie wykonywał on swojej pracy codziennie w pełnym wymiarze czasu pracy. Zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia - praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia (SA w B. w wyroku z 24.02.2015 r., III AUa 1366/14, SA w S. w wyroku z dnia 17.07.2014 r., III AUa 1167/13).

Od 01.07.1974 r. odwołujący został zatrudniony w (...) na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony i okres od 01.07.1974 r. do 03.05.1975 r. został zaliczony przez ZUS do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Ad 2) W. K. pracował Przedsiębiorstwie (...) w W. w okresie od 06.05.1975 r. do 29.02.1980 r. jako kierowca. Z zeznań świadków T. M. i Z. B. wynikało, że odwołujący u tego pracodawcy pracował jedynie w charakterze kierowcy Stara. Taką wersję przedstawiał również początkowo odwołujący w swych wyjaśnieniach. Informacje te jednakże pozostawały w sprzeczności z dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych odwołującego z tego okresu. W oparciu o zeznania świadków Sąd ustalił, że pracownicy (...) obsługiwali jako kierowcy Pocztę, Ruch i Telekomunikację. Kierowcy obsługujący Ruch jeździli samochodami ciężarowymi, bo musieli rozwieźć towar po kioskach (...). Sad Okręgowy wskazał, że z dokumentów wynikało, że odwołujący obsługiwał Pocztę (Wojewódzki Urząd Pocztowy). Brak było jakichkolwiek zapisów świadczących o tym, aby obsługiwał Ruch lub Telekomunikację. Niezwykle cenne dowodowo okazały zapisy w aktach osobowych odwołującego dotyczące nieprawidłowości związanych z przebiegiem Ż. Nr A- (...) oraz zmiany stawki godzinowej na ryczałtową. Z zapisów tych niezbicie wynikało, że ww. Ż. kierował W. K.. Miało to miejsce przynajmniej od 06.01.1976 r., bo od tej daty została przepisana karta drogowa, z której wynikało, że odwołujący był kierowcą tego samochodu. Nieprawidłowość pomiędzy zapisami na karcie drogowej a przebiegiem Ż. została odkryta 22.03.1976 r. i ostatecznie ustalono ją na 1.960 km niezarejestrowanych tras. Odwołujący jeździł wówczas w (...) (Wojewódzkim Urzędzie Pocztowym). Odwołujący otrzymał za tę nieprawidłowość naganę. 20.12.1979r. sporządzono wniosek o przeszeregowanie odwołującego ze stawki godzinowej na stawkę ryczałtową, a z uzasadnienia wniosku wynikało, że odwołujący uprzednio jeździł S., a teraz N. i zbierał utargi sklepowe. Z zeznań świadków wynikało, że nie zdarzało się, aby kierowca jeżdżący S. - po utargi jeździł N., bo byłoby to nieekonomiczne. Ostatecznie odwołujący przyznał, że mogło tak być, że gdy przesiadł się na zbieranie utargów, to mógł otrzymywać stawkę ryczałtową. W ocenie Sądu zebrane dowody potwierdziły, że jedynie przez 8 miesięcy w okresie od 06.05.1975 r. do 05.01.1976 r. odwołujący jako kierowca Stara wykonywał pracę wyszczególnioną w wykazie A, dziale VIII, poz. 2 rozporządzenia. Po tej dacie jeździł Ż. Nr A- (...). Sąd przy tym miał na uwadze, że po 2 miesiącach od chwili „przepisania” karty drogowej na odwołującego, nieprawidłowość w przebiegu Ż. wynosiła nieomal 2.000 km. W ocenie Sądu, aby podjąć próbę ukrycia faktu przejechania na niezarejestrowanych trasach tak znacznej ilości kilometrów w tak krótkim czasie, nie było możliwe, aby były to jazdy sporadyczne, w zastępstwie innego pracownika – jak starał się to przedstawiać odwołujący i świadkowie. Musiały one stanowić znaczną część zadań pracowniczych odwołującego, o ile nie jedyną. Dlatego też Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków oraz odwołującego co do tego, że po 06.01.1976 r. W. K. kierował S.. Przeczyły temu zapisy w dokumentach znajdujących się w jego aktach osobowych. Sąd nie dał też wiary odwołującemu, że poniósł odpowiedzialność za działania innego bliżej nieokreślonego pracownika w związku z zapisem o nieprawidłowościach w przebiegu Ż.. Nie można było bowiem pominąć faktu, że odwołujący w związku z tym zdarzeniem otrzymał karę nagany. Niewiarygodnym było, aby nie odwoływał się od tej kary, gdyby nie kierował tym Ż. i czuł się niewinny. Zgodnie z § 2 ust.1 rozporządzenia - warunkiem zaliczenia danej pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach uzasadniającej przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury, jest to, aby praca była wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Mając na uwadze treść informacji zawartych w dokumentacji osobowej, nie można było wyprowadzić wniosku, aby W. K. po 06.01.1976 r. wykonywał pracę kierowcy Stara w pełnym wymiarze czasu pracy. Natomiast od od 02.01.1980 r. jeździł N..

Ad 3) W. K. przez 15 dni od 16.04.1980 r. do 30.04.1980 r. pracował w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w O. jako kierowca (...). Ze złożonego świadectwa pracy za ten okres wynikało, że pracował jako kierowca. Sąd dał wiarę odwołującemu, co do rodzaju pojazdu, który prowadził i okres ten zaliczył do stażu pracy w warunkach szczególnych.

Ad 4) Kolejnym okresem zatrudnienia odwołującego była praca w Przedsiębiorstwie (...) w P. Oddział w O. w okresie od 02.05.1980 r. do 10.09.1981 r. Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy wynikało, że został on przyjęty na stanowisko kierowcy, przy czym zapisy w dokumentach potwierdziły, że kierował S. 29. Na tym stanowisku pracował do 02.02.1981 r., kiedy to został przeniesiony na stanowisko mechanika. Analogiczne informacje wynikały z zeznań świadków T. K. i A. D., przy czym z ich zeznań oraz z zeznań odwołującego wynikało, że jedynie część napraw odbywała się w kanałach remontowych, czemu Sąd dał wiarę i do pracy w szczególnych warunkach zaliczył okres od 02.05.1980 r. do dnia 01.02.1981 r. (9 miesięcy i 3 dni), jako wyszczególniony w wykazie A, dział VIII, poz. 2 rozporządzenia.

Ad 5) Następnie W. K. od 14.09.1981 r. do 14.03.1982 r. pracował w przedsiębiorstwie (...) w O. jako mechanik. Z zeznań odwołującego wynikało, że pracował jako blacharz. Praca na takim stanowisku nie została wymieniona w wykazie stanowisk, na których praca uprawniała do wcześniejszej emerytury. Sąd wskazał, że dwołujący eksponował w swych zeznaniach, że obok niego odbywało się spawanie, lecz okoliczność ta nie mogła wpłynąć na możliwość zaliczenia tej pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury – decydującą rolę w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma jedynie możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wymienionych w wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (wyrok SN z 18.10.2016 r., I UK 355/15). Nie jest natomiast wystarczające wykonywanie pracy w pobliżu stanowisk, kwalifikowanych jako praca wykonywana w szczególnych warunkach.

Ad 6) Kolejnym zatrudnieniem W. K. było zatrudnienie w Przedsiębiorstwie (...) w O. od 15.03.1982 r. do dnia 28.02.1993 r. Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych odwołującego oraz z zeznań świadków J. A. i J. S. wynikało, że pracował on jako kierowca samochodu specjalnego, tj. zamiatarki. Dlatego też Sąd zaliczył mu cały ten okres od 15.03.1982 r. do 28.02.1993 r. w rozmiarze 10 lat, 11 miesięcy i 17 dni do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, jako wyszczególnionej w wykazie A, dział VIII, poz. 2 rozporządzenia.

Po tej dacie odwołujący prowadził własną działalność gospodarczą.

Reasumując, Sąd Okręgowy do pracy w szczególnych warunkach uprawniających do wcześniejszej emerytury, zaliczył wnioskodawcy okresy: 06.05.1975 r. - 06.01.1976 r. (8 miesięcy), 16.04.1980 r. - 30.04.1980 r. (15 dni), 02.05.1980 r. - 01.02.1981 r. (9 miesięcy i 3 dni), 15.03.1982 r. - 28.02.1993 r. (10 lat, 11 miesięcy i 17 dni). Uznał, że łącznie z okresem uznanym przez ZUS (10 miesięcy i 3 dni) odwołujący wykazał 13 lat, 3 miesiące i 8 dni. Sąd Okręgowy podkreślił, że rolą odwołującego w postępowaniu sądowym było wykazanie, że spełnił warunki, o których mowa w art.184 ustawy. W ocenie Sądu odwołujący nie wykazał, aby przepracował 15 lat w szczególnych warunkach. Kluczowa dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy była ocena charakteru jego pracy w Przedsiębiorstwie (...) w W.. Oceniając, jakimi samochodami kierował odwołujący podczas tego zatrudnienia, Sąd oparł się na informacjach zawartych w dokumentacji pracowniczej. Wskazał, że w judykaturze wielokrotnie podkreślano, że dokumentacja taka była prowadzona na bieżąco, dlatego zawiera prawdziwe i rzetelne dane. Natomiast zeznania świadków mogą być obarczone niepamięcią, którą świadkowie – nieraz podświadomie – wypełniają zeznaniami korzystnymi dla odwołującego. Dlatego utrwalone jest w judykaturze stanowisko, że w przedmiocie prawa do emerytury w obniżonym wieku, nie jest dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwnie. W związku z tym, w tej kategorii spraw, same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach (SA w B. w wyroku z dnia 01.12.2016 r. III AUa 557/16). Dlatego też Sąd nie znalazł podstaw do zaliczenia dłuższych aniżeli wskazane, okresów zatrudnienia u tego pracodawcy jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, i oddalił odwołanie, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył W. K..

Zarzucił w niej, że Sąd pierwszej instancji dowolnie obliczył mu wysługę lat na stanowisku pracy w warunkach szczególnych. Domagał się zaliczenia do pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia w: 1) Przedsiębiorstwie (...) w P. Oddział w O. w okresie od 2 lutego 1981 r. do 10 września 1981 r., na stanowisku mechanika samochodowego w kanałach remontowych oraz 2) Przedsiębiorstwie (...) w W. od 7 stycznia 1976 r. do 1 stycznia 1980 r. tj. 3 lata 11 miesięcy 25 dni, kiedy to wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego marki S.. Doliczenie w/w okresów do stażu pracy w warunkach szczególnych, obliczonego przez Sąd pierwszej instancji na 13 lat 3 miesiące i 8 dni, pozwoli mu uzyskać łącznie 17 lat 10 miesięcy i 9 dni.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawa do emerytury.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny przyjął poczynione w pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne, bez potrzeby ich korekty, czy uzupełniania, czyniąc je zarazem integralną częścią niniejszego orzeczenia, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, opubl. w OSNAP z 1998 Nr 3, poz. 104, z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAP z 1998 Nr 24, poz. 776, z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, lex nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, lex nr 558303).

Sąd Okręgowy właściwie ocenił zgromadzony materiał dowodowy, nie naruszając przy tym zasad swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadził szczegółowe postępowanie, dopuszczając dowody zarówno z dokumentów zawartych w aktach osobowych wnioskodawcy, jego aktach emerytalnych, z zeznań świadków, jak też z zeznań samego skarżącego.

W. K. domagał się przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, na podstawie art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zgodnie z tym przepisem, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu niższego wieku emerytalnego, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (tj. w dniu 1 stycznia 1999 r.) osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz posiadają niezbędny okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Warunkiem uzyskania emerytury wcześniejszej jest również nieprzystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa (art. 184 ust. 2 ww. ustawy).

Zgodnie z art. 32 ust. 4 ww. ustawy, wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których ubezpieczonym przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. W tym względzie ustawa odsyła do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Przesłankę odpowiednio długiego okresu pracy w warunkach szczególnych zawiera § 4 rozporządzenia zgodnie z którym pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: po pierwsze, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, a po drugie, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008/21-22/325; z 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008/21-22/329; z 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009/5-6/75).

W sprawie niniejszej nie budziło wątpliwości organu rentowego ani Sądu osiągnięcie przez wnioskodawcę wieku emerytalnego 60 lat oraz spełnienie przesłanki posiadania ogólnego okresu składkowego i nieskładkowego w wymaganym rozmiarze 25 lat. Sporna była natomiast przesłanka legitymowania się 15 - letnim stażem pracy w warunkach szczególnych.

Organ rentowy, na podstawie dołączonych do akt emerytalnych świadectw pracy w warunkach szczególnych, uznał za udowodniony staż pracy W. K. w warunkach szczególnych w łącznym wymiarze 10 miesięcy i 3 dni.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem treść świadectwa pracy oraz świadectwa pracy w szczególnych warunkach może podlegać weryfikacji. Dokonana przez pracodawcę w świadectwie pracy w szczególnych warunkach ocena charakteru zatrudnienia pracownika nie jest dla sądu wiążąca, dokument ten podlega co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód. Ponadto, świadectwo pracy jako dowód z dokumentu prywatnego nie ma silniejszej mocy dowodowej niż dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron (por. w tym zakresie wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2011 r. II UK 43/11).

Zatem mając powyższe na uwadze, pomimo braku świadectw pracy w warunkach szczególnych, Sąd pierwszej instancji, na okoliczność stażu pracy wnioskodawcy w szczególnych warunkach, przeprowadził skrupulatne postępowanie dopuszczając dowody ze zgromadzonej dokumentacji pracowniczej i z zeznań zawnioskowanych świadków. W wyniku tego postępowania Sąd pierwszej instancji uznał, że wnioskodawca legitymuje się stażem pracy w warunkach szczególnych w rozmiarze 13 lat 3 miesięcy i 8 dni.

W apelacji skarżący nie kwestionował całości ustaleń Sądu pierwszej instancji, w zakresie odmowy uznania wszystkich okresów zatrudnienia za pracę w warunkach szczególnych, zakwestionował jedynie odmowę zaliczenia do stażu pracy w warunkach szczególnych dwóch okresów zatrudnienia: 1) w Przedsiębiorstwie (...) w P. Oddział w O. od 2 lutego 1981 r. do 10 września 1981 r., na stanowisku mechanika samochodowego w kanałach remontowych oraz 2) w Przedsiębiorstwie (...) w W. od 7 stycznia 1976 r. do 1 stycznia 1980 r. tj. 3 lata 11 miesięcy 25 dni, kiedy to wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego marki S.. Doliczenie w/w okresów do stażu pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 13 lat 3 miesięcy i 8 dni, pozwoliłoby mu uzyskać staż pracy w warunkach szczególnych w rozmiarze co najmniej 15 lat (17 lat 10 miesięcy i 9 dni).

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż do stażu pracy wnioskodawcy w warunkach szczególnych nie mogą zostać zaliczone te okresy.

Jeśli chodzi o pracę wykonywaną w Przedsiębiorstwie (...) w P. Oddział w O. od 2 lutego 1981 r. do 10 września 1981 r. to angaże zawarte w aktach osobowych wnioskodawcy potwierdzają jedynie, że w w/w okresie powierzono mu obowiązki mechanika napraw pojazdów samochodowych. Bezspornie zatem w w/w okresie wnioskodawca zatrudniony był na stanowisku mechanika pojazdu samochodowego. Jednak, wbrew zawartym w apelacji twierdzeniom, z zeznań świadka T. K., jak i samego wnioskodawcy nie wynika, aby wykonywał on wówczas stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracę mechanika pojazdów samochodowych w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych (Wykaz A Dział XIV, poz. 16). Z ich zeznań wynika, że wnioskodawca w tym przedsiębiorstwie wykonywał obowiązki mechanika napraw pojazdów zarówno w kanale remontowym, jak i poza nim. Wnioskodawca wyjaśnił „jako mechanik naprawiałem samochody ciężarowe, tam był kiepski warsztat, naprawiałem w kanałach, poza nimi i na dworze” (k. 44odw.). Świadek T. K. zeznał „naprawialiśmy samochody dostawcze i ciężarowe, naprawialiśmy w kanałach, w trasie, naprawialiśmy też poza kanałami – wykonywaliśmy wszystkie naprawy” (k. 45).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, do niższego wieku emerytalnego uprawnia wyłącznie wykonywanie pracy w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych. W sytuacji gdy zakres pracy wnioskodawcy nie ograniczał się do wykonywania prac mechanika w kanale remontowym, lecz polegał również na wykonywaniu wszelkich czynności związanych z dokonywaniem napraw w pojazdach mechanicznych, praca taka nie może być uznana za pracę w szczególnych warunkach (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 kwietnia 2014 r., sygn. III AUa 1660/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 września 2014 r., sygn. III AUa 282/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 sierpnia 2013 r., sygn. III AUa 202/13). Należy podkreślić, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska (np. mechanik samochodowy), tylko liczy się rodzaj powierzonej mu pracy. W szczególności pracownik nie świadczy pracy w warunkach kwalifikowanych (stale i w pełnym wymiarze czasu), jeśli w ramach obowiązującego go wymiaru czasu pracy na zajmowanym stanowisku wykonuje naprawy urządzeń samochodowych, które zostały uprzednio zdemontowane w kanałach remontowych, a więc pracę poza tymi kanałami w miejscach, w których nie ma narażenia na bezpośrednie oddziaływanie czynników szkodliwych (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 18 lutego 2014 r., III UK 129/13).

Jeśli chodzi o drugi okres pracy w warunkach szczególnych w Przedsiębiorstwie (...) w W. od 7 stycznia 1976 r. do 1 stycznia 1980 r., to zdaniem Sądu Apelacyjnego, prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął, że analiza całokształtu dokumentów zawartych w aktach osobowych wnioskodawcy prowadzi do wniosku, iż nie pracował on stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony. Zatem okres ten nie może zostać uwzględniony do okresu pracy w warunkach szczególnych jako wymieniony w załączniku A do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r., Dział VIII w transporcie i łączności, poz. 2 - prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony (…).

Wprawdzie z zeznań samego skarżącego i świadków T. M. oraz Z. B. wynika, że w okresie zatrudnienia w tym przedsiębiorstwie skarżący pracował wyłącznie jako kierowca samochodów ciężarowych marki S., to jednak oceniając ten okres prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął odmiennie, priorytetowe znaczenie nadając dokumentom znajdującym się w aktach osobowych. Z zeznań T. M. oraz Z. B. wynikało, że pracownicy PTS Łączności obsługiwali jako kierowcy Wojewódzki Urząd Pocztowy, PP Prasa K. Ruch i Telekomunikację. Samochodami ciężarowymi jeździli wyłącznie kierowcy obsługujący PP Prasa K. Ruch, natomiast kierowcy obsługujący pozostałe jednostki jeździli samochodami dostawczymi. Z dokumentów z akt osobowych skarżącego wynikało, że obsługiwał on Wojewódzki Urząd Pocztowy. Brak było jakichkolwiek zapisów świadczących o tym, aby obsługiwał PP Prasa K. Ruch czy Telekomunikację. Zapisy w aktach osobowych skarżącego dotyczące nieprawidłowości związanych z przebiegiem Ż. Nr A- (...) oraz zmiany stawki godzinowej na ryczałtową wskazywały, że samochodem tym (obsługując Wojewódzki Urząd Pocztowy) kierował W. K.. Miało to miejsce przynajmniej od 6 stycznia 1976 r., ponieważ od tej daty została przepisana karta drogowa. Z karty drogowej wynikało, że skarżący jest kierowcą tego samochodu. Nieprawidłowość pomiędzy zapisami na karcie drogowej a przebiegiem Ż. została ujawniona 22 marca 1976 r. Różnica w przebiegu została ustalona na 1.960 km niezarejestrowanych tras. Skarżący otrzymał za tę nieprawidłowość naganę. 20 grudnia 1979r. sporządzono wniosek o przeszeregowanie go ze stawki godzinowej na stawkę ryczałtową. Z uzasadnienia wniosku wynikało, że wnioskodawca wcześniej jeździł S., a obecnie N. i zbierał utargi sklepowe. Z zeznań świadków wynikało też, że nie zdarzało się, aby kierowca jeżdżący S. - po utargi jeździł N., bo byłoby to nieekonomiczne. Ostatecznie sam wnioskodawca nie zaprzeczył, że prawdopodobne było, że gdy przesiadł się na zbieranie utargów, to otrzymywał stawkę ryczałtową.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, że zebrane dowody potwierdziły, że jedynie przez pierwsze 8 miesięcy, w okresie od 6 maja 1975 r. do 5 stycznia 1976 r. W. K. jako kierowca samochodu marki S. wykonywał pracę wyszczególnioną w wykazie A, dziale VIII, poz. 2 rozporządzenia. Po tej dacie kierował Ż. Nr A- (...). Sąd przy tym prawidłowo przyjął, że po 2 miesiącach od chwili „przepisania” karty drogowej na wnioskodawcę, nieprawidłowość w przebiegu Ż. wynosiła prawie 2.000 km. Pokonanie na niezarejestrowanych trasach tak znacznej ilości kilometrów, w tak krótkim czasie, świadczyło o tym, że nie były to jazdy sporadyczne, wykonywane w zastępstwie innego pracownika. Stanowiły one znaczną część zadań pracowniczych wnioskodawcy. Dlatego też prawidłowo Sąd pierwszej instancji nie dał wiary zeznaniom świadków oraz skarżącego co do tego, że po 6 stycznia 1976 r. kierował on samochodem ciężarowym marki S., stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie można było zgodzić się z twierdzeniami skarżącego, że w związku z zapisem o nieprawidłowościach w przebiegu Ż. poniósł odpowiedzialność za działania innego bliżej nieokreślonego pracownika. Zgodnie z § 2 ust.1 rozporządzenia - warunkiem zaliczenia danej pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach uzasadniającej przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury, jest to, aby praca była wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Mając na uwadze treść informacji zawartych w dokumentacji osobowej, nie można było wyprowadzić wniosku, aby W. K. od 6 stycznia 1976 r. do 1 stycznia 1980 r. wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony.

Sąd Apelacyjny zgodnie z wnioskiem zawartym w apelacji uzupełnił postępowanie i na okoliczność przebiegu pracy W. K. w Przedsiębiorstwie (...) w W. od 7 stycznia 1976 r. do 1 stycznia 1980 r. dopuścił dowód z zeznań S. D..

Świadek ten podał (k. 85odw.-86), że w Przedsiębiorstwie (...) pracował w latach 1976-1980. Po przyjęciu do pracy organizował placówkę w O.. Wszyscy kierowcy pracujący w przedsiębiorstwie „przypisani byli” do poszczególnych jednostek, tj. obsługiwali Wojewódzki Urząd Pocztowy, PP Prasa K. Ruch i Telekomunikację. Było około 20 pracowników, 3 samochody ciężarowe i około 30 dostawczych. Jeden pracownik obsługiwał jeden samochód. Wnioskodawca od października 1976 r. był przypisany do obsługi PP Prasa K. Ruch. Rozwoził zatem prasę i zaopatrzenie. Świadek wskazał też jednocześnie, że „od 1976 r. robił rotację pracowników”, „każdy pracownik był kierowany do odpowiedniego samochodu według potrzeb”, „pięciu pracowników miało uprawnienia na samochody ciężarowe” oraz, że „jak nie było samochodu ciężarowego to mały samochód robił dwa kursy”. Pod koniec okresu zatrudnienia świadka wnioskodawca jeździł samochodem marki N., przeznaczonym do zbierania utargów. Świadek podsumowując swoje zeznania potwierdził, że wnioskodawca jeździł samochodem ciężarowym a sporadycznie samochodem dostawczym. Dodał też, że przed rozprawą przed Sądem Apelacyjnym zapoznał się z aktami sprawy, zeznaniami świadków oraz z aktami osobowymi wnioskodawcy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania wszystkich świadków T. M., Z. B. i S. D. nie są wiarygodne w zakresie, w jakim są sprzeczne z dokumentami zawartymi w aktach osobowych skarżącego. Generalnie zeznania świadków nie mogą stanowić najważniejszego dowodu, samodzielnie potwierdzającego wykonywanie w spornych okresach zatrudnienia w szczególnych warunkach, zwłaszcza w sytuacji, gdy z dokumentów wynikają okoliczności odmienne. Należy mieć bowiem na uwadze, że ze względu na długi upływ czasu, od kiedy praca była świadczona, w tym przypadku około 40 lat, z zasady świadkowie nie są w stanie dokładnie odtworzyć przebiegu zatrudnienia współpracowników bądź podwładnych, szczególnie w sytuacji wieloosobowych zakładów pracy. Przedstawienie przez świadków istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, w sposób ogólny, uniemożliwia dokonywanie na ich podstawie precyzyjnych ustaleń. Niemożliwym jest też czynienie wiarygodnych ustaleń, w oparciu o zeznania świadka S. D., w sytuacji zapoznania się przez niego przed składaniem zeznań z materiałem dowodowym zebranym przez Sąd w postępowaniu pierwszo-instancyjnym (zeznaniami skarżącego, świadków, aktami osobowymi). Czynienie wiarygodnych ustaleń, w ocenie Sądu Apelacyjnego, jest możliwe przede wszystkim w oparciu o dokumenty z akt osobowych W. K.. Dokumenty te sporządzane były na bieżąco przez upoważnione przez pracodawcę osoby, stanowią zatem wiarygodny i miarodajny dowód na potwierdzenie zatrudnienia w spornych okresach. W sprawie nie zostały przedstawione dokumenty potwierdzające sporne okoliczności, zgodnie z twierdzeniami wnioskodawcy, a z istniejących dokumentów wynikają okoliczności odmienne. Nie zostały też wydane wnioskodawcy świadectwa pracy w warunkach szczególnych.

Należy pamiętać, iż zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, wyrok Sądu Najwyższego z 11 października 2000 r., II UKN 33/00, OSNP 2002, nr 10, poz. 251). Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodzenia co do tych okoliczności na niej spoczywał, sąd zaś powinien wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 28 lutego 2013 r., I ACa 613/12, LEX nr 1294695).

Podkreślić też trzeba, iż wymogi stawiane przez ustawodawcę, które należy spełnić w celu uzyskania prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, należy interpretować ściśle. W wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. określono wprost, jakie rodzaje prac kwalifikują się do prac w szczególnych warunkach. Dochodzone świadczenie jest emeryturą wcześniejszą, czyli niejako przywilejem dla osób wykonujących określone w przepisach prace i spełniającym inne warunki niezbędne do jego przyznania. W celu skutecznego ubiegania się o to świadczenie należy spełnić m.in. przesłankę wykonywania prac wymienionych w wykazie A, stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku, stosownie do wymogu wynikającego z § 2 ust. 1 ww. rozporządzenia.

Reasumując, materiał dowodowy zebrany w rozpoznawanej sprawie nie potwierdził aby W. K. legitymował się okresem pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 15 lat, zatem nie spełnił on przesłanki określonej w przepisie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, niezbędnej do przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Dlatego też apelacja podlegała oddaleniu, o czym Sąd orzekł, na mocy art. 385 k.p.c.