Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 514/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gerszewska

Sędziowie:

SA Iwona Krzeczowska - Lasoń (spr.)

SA Jerzy Andrzejewski

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2017 r. w Gdańsku

sprawy H. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 16 stycznia 2017 r., sygn. akt VI U 1642/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

2.  zasadza od H. P. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 240,00 (dwieście czterdzieści 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję.

SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń SSA Małgorzata Gerszewska SSA Jerzy Andrzejewski

Sygn. akt III AUa 514/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 maja 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w B. odmówił przyznania ubezpieczonemu H. P. prawa
do emerytury.

Ubezpieczony złożył odwołanie od decyzji wnosząc o uznanie jego pracy przy obsłudze i konserwacji (...) na umowę-zlecenia jako umowy o pracę
w okresie od czerwca 1995 r. do 1 stycznia 1999 r. i zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie mu prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując dotychczasowe stanowisko. Nadto pozwany wskazał, iż z zaświadczenia
z dnia 4 maja 2016 r. wystawionego przez Urząd Gminy D. wynika, iż w okresie
od lutego 1994 r. do lutego 1995 r. z ubezpieczonym zawierane były umowy - zlecenia,
od których nie były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 16 stycznia 2017 r. w sprawie VI U 1642/16 zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z dnia 12 maja 2016 r. w ten sposób,
iż przyznał ubezpieczonemu H. P. prawo do emerytury, począwszy od dnia
1 kwietnia 2016 r. (punkt pierwszy) oraz stwierdził, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (punkt drugi).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji. Ubezpieczony H. P. (ur. (...)) dnia 4 kwietnia
2016 r. złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury. Organ rentowy uznał
za udokumentowany staż ubezpieczeniowy na dzień 1 stycznia 1999 r. w wymiarze 21 lat,
10 miesięcy i 5 dni, a staż pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 17 lat i 12 dni. Ubezpieczony jest członkiem OFE, jednakże złożył oświadczenie o przekazaniu środków zgromadzonych w OFE do ZUS. H. P. w okresie od dnia 1 marca 1995 r. do dnia
31 maja 1995 r. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w Urzędzie Gminy D.
na stanowisku konserwatora w wymiarze 7/8 etatu. Umowa była zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 1996 r., jednakże w dniu 1 czerwca 1995 r. między Zarządem Gminy
w D. a Zakładem Usługowym (...) została zawarta umowa o bieżący nadzór
i eksploatację urządzeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę w 6 miejscowościach.
W konsekwencji, Gmina rozwiązała z ubezpieczonym umowę o pracę, a ubezpieczony rozpoczął pracę w Zakładzie Usługowym (...). Umowa między Gminą a Zakładem Usługowym (...) została zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 1997 r. W dniu 27 grudnia 1995 r. została zawarta umowa między tymi samymi stronami dotycząca bieżącego nadzoru i eksploatacji urządzeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę
w 5 miejscowościach. Umowa została zawarta na okres do dnia 31 stycznia 1998 r.,
a poprzednia umowa straciła moc. Zarówno podczas pracy w Urzędzie Gminy, jak
i w Zakładzie Usługowym (...) ubezpieczony wykonywał co do zasady te same czynności, w tych samych godzinach pracy. Jego praca, w obydwu miejscach, polegała
na: obsłudze i konserwacji stacji wodociągowej, wymianie filtrów wodnych i ich czyszczenie
w procesie uzdatniania wody pitnej w dwóch stacjach, usuwanie powstałych awarii, inkasowanie należności za wodę zużywaną. W ocenie Sądu I instancji zeznania świadków oraz ubezpieczonego są wiarygodne. Świadkowie (zatrudnieni w tym samym okresie
co ubezpieczony) dokładnie opisali prace, które wykonywał ubezpieczony, ponieważ widywali go przy wykonywaniu tych obowiązków. Zeznania ubezpieczonego korelują
z zeznaniami świadków. Ponadto zeznania są zgodne ze zgromadzonymi dokumentami
w aktach sprawy, które również zasługują na nadanie im przymiotu wiarygodności, ponadto strony nie kwestionowały ich prawdziwości. Zebrany w sprawie materiał dowodowy jest spójny i logiczny, wobec tego stał się podstawą rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy w rozważaniach prawnych odwołał się do treści art. 32, art. 46 i art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2017 r., poz. 1383; dalej ustawa emerytalna) oraz
§ 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej rozporządzenie). W przedmiotowej sprawie kwestią sporną okazało się osiągnięcie przez ubezpieczonego 25-letniego okresu składkowego
i nieskładkowego. Pozostałe przesłanki konieczne do przyznania emerytury nie były kwestionowane przez organ rentowy, w związku z tym uważa się je za spełnione. Organ rentowy przyjął za udowodnione 21 lat, 10 miesięcy i 5 dni. W oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe Sąd Okręgowy ustalił, iż ubezpieczony w okresie od czerwca
1995 r. do stycznia 1999 r. (3 lata, 7 miesięcy) wykonywał pracę na podstawie umowy zlecenia, którą faktycznie należy uznać za umowę o pracę. Zgodnie z już utrwaloną linią orzeczniczą zatrudnienie może być wykonywane nie tylko w ramach stosunku pracy, ale również na podstawie stosunku cywilnoprawnego, np. umowy zlecenia. Jest to związane
z tym, że rozstrzygnięcie o charakterze prawnym umowy o świadczenie określonej pracy powinno uwzględniać całokształt okoliczności faktycznych związanych z jej wykonywaniem oraz także wolę jej stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 r.,
III PK 39/09). Cechami charakterystycznymi dla stosunku pracy, określonymi w art.
22 § 1 k.p.
są: wykonywanie za wynagrodzeniem pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Jeśli te cechy występują to mamy do czynienia z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę umowy zawartej przez strony oraz ich wolę (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2012 r., II PK 239/11). Nazwa umowy (np. umowa zlecenia) nie ma decydującego znaczenia dla oceny, czy jest to umowa cywilnoprawna, czy też umowa o pracę; zawsze należy uznać, że kreuje ona stosunek pracy, jeżeli praca jest wykonywana w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2003 r., I PK 21/03). Na podstawie zeznań świadków
i ubezpieczonego Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony w ramach umowy zlecenia wykonywał takie same prace, które wykonywał w ramach wcześniejszej umowy o pracę. Pracę świadczył osobiście, w sposób ciągły w wyznaczonym miejscu i czasie. Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie. W postanowieniu z dnia 11 października 2007 r.,
III UK 70/07 Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że rodzaj i zakres podporządkowania pracownika w stosunku pracy może być różny w zależności od pełnionej funkcji (stanowiska). W przypadku osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych
i zarządczych pracodawca ma prawo oczekiwać ich aktywności w zakresie sposobu pełnienia pracy, co jednak nie zmienia tego, że pracują one w warunkach podporządkowania w rozumieniu art. 22 k.p., gdyż są związane regułami organizacji i funkcjonowania zakładu pracy. Zdaniem Sądu I instancji, taka też sytuacja miała miejsce w przypadku ubezpieczonego. Chociaż ubezpieczony podlegał kierownictwu tylko w sytuacjach awaryjnych, to zajmowane przez niego stanowisko i sposób pełnienia pracy wskazuje,
że pracował on w warunkach podporządkowania, będąc związanym regułami organizacji
i funkcjonowania zakładu pracy. Wobec takich ustaleń i rozważań prawnych ubezpieczony osiągnął 25 lat i 5 miesięcy okresu zatrudnienia i tym samym spełnił wszystkie przesłanki
do przyznania emerytury. Mając na względzie powyższe Sąd I instancji na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję, tak jak w punkcie pierwszym wyroku.
W punkcie drugim wyroku Sąd Okręgowy zgodnie z przepisem art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej z urzędu orzekał w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego
za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Zdaniem Sądu,
w okolicznościach przedmiotowej sprawy brak było podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego, pomimo uwzględnienia odwołania ubezpieczonego. Mając na uwadze sformalizowany przebieg postępowania przed organem rentowym, jak również występujące ograniczenia dowodowe, do przyznania ubezpieczonemu prawa
do żądanego świadczenia konieczne było przeprowadzenie postępowania dowodowego
na okoliczność osiągnięcia przez odwołującego się wymaganego okresu zatrudnienia.

Apelację od wyroku wywiódł organ rentowy zaskarżając go w punkcie pierwszym i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 184 ustawy emerytalnej i § 2 i 4 rozporządzenia poprzez przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury, podczas gdy nie spełnił on wszystkich wymaganych warunków, określonych w ww. przepisach oraz naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów.

Wskazując na powyższą podstawę apelacji wniósł o: zmianę punktu pierwszego zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że brak jest dokumentów, które jasno wskazywałyby okres, w którym ubezpieczony wykonywał umowę zlecenia zawartą
z Zakładem Usługowym (...), nie stwierdzili tego też zeznający w sprawie świadkowie. Sąd również w uzasadnieniu nie podał, w jakim okresie praca była przez niego wykonywana wskazując jedynie, że umowa o bieżący nadzór i eksploatację urządzeń zaopatrzenia
w wodę zawarta została do dnia 31 stycznia 1998 r. Ponadto, zdaniem organu rentowego, trudno dać wiarę zeznaniom świadka A. F. (1), zatrudnionego w ww. zakładzie na podstawie umowy o pracę, aby czynności w ramach umowy zlecenia wykonywane były przez odwołującego przez co najmniej 8 godzin dziennie, tak jak on sam pracował, tym bardziej że ubezpieczony był w tym czasie rencistą. Świadek nie potrafił wskazać, do kiedy H. P. pracował, zeznał natomiast, że przejął on jego obowiązki, kiedy ten przeszedł na emeryturę w 1997 r., a zatem można uznać, że wcześniej zakres jego obowiązków był znacznie mniejszy. Organ rentowy podkreślił, że ubezpieczony zeznał na rozprawie, iż sam sobie ustawiał godziny pracy, sam regulował czas pracy, nie podpisywał list obecności, ani listy płac, trudno zatem uznać to za elementy świadczące o podporządkowaniu pracodawcy, charakteryzującym stosunek pracy. Okres wykonywania czynności w Zakładzie Usługowym (...) nie jest okresem ubezpieczenia, a zatem nie było tytułu do odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu umowy zlecenia. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy
z dnia 19 grudnia 1975 r. o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej i umowy zlecenia
(Dz. U. z 1975 r., nr 45, poz. 232), który stanowił, że ubezpieczenie nie obejmuje osób, które zawarły umowę, jeżeli mają ustalone prawo do emerytury lub renty, chyba że zgłoszą wniosek o objęcie ubezpieczeniem. Ubezpieczony, jak zeznał „dorabiał do renty”, więc taka forma zatrudnienia była dla niego dogodna, również ze względu na swobodny system wykonywania swoich obowiązków. Obecnie natomiast, wobec braku wymaganego stażu, korzystne byłoby uznanie tego okresu jako zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Zatem wobec powyższych ustaleń Sądu Okręgowego nie można jednoznacznie stwierdzić, w jakim okresie ubezpieczony wykonywał prace w ramach umowy zlecenia, jak również nie można uznać wykonywanych przez niego czynności za wykonywane w ramach stosunku pracy.

Ubezpieczony w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie wskazując,
że wykonywał pracę na podstawie umów zlecenia w okresie od dnia 14 lutego 1994 r.
do dnia 21 lutego 1995 r. oraz od dnia 1 czerwca 1995 r. do dnia 31 grudnia 1998 r., a jego łączny staż pracy wynosi 26 lat, 8 miesięcy i 13 dni.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem sporu między stronami było, czy H. P. spełnił kumulatywne przesłanki warunkujące nabycie prawa do emerytury w wieku obniżonym, przewidziane
w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1383, dalej ustawa emerytalna) w zw.
z art. 32 tej ustawy, a w szczególności, czy posiada wymagany 25 - letni staż emerytalny, przy czym dla rozstrzygnięcia sporu istotna była ocena stosunku pracy istniejącego pomiędzy wnioskodawcą i B. J. (1), prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Usługowy (...) eksploatacja - (...), jako tytułu podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym - emerytalnemu i rentowym.

Sąd Apelacyjny posługując się materiałem zebranym w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, na jego podstawie poczynił odmienne ustalenia faktyczne i dokonał odmiennej oceny prawnej pracy świadczonej przez wnioskodawcę - pobierającego rentę, w okresie od czerwca 1995 r. do grudnia 1998 r. (3 lata, 7 miesięcy), uznając, że nie była ona wykonywana w reżimie pracowniczym, a w ramach umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, która nie stanowiła tytułu do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i od której nie były odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne. Sąd drugiej instancji bowiem może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wyroku sądu pierwszej instancji bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2014 r., II CSK 187/13, niepublikowany).

Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca w okresie od czerwca 1995 r. do stycznia 1999 r. (3 lata, 7 miesięcy) wykonywał pracę na podstawie umowy zlecenia, którą faktycznie należy uznać za umowę o pracę.

Sąd Apelacyjny w odmienny sposób ocenił materiał dowodowy i stwierdził, że istnieje szereg okoliczności, które podważają zgodność przedstawionego wyżej ustalenia faktycznego Sądu Okręgowego z zasadą wynikającą z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że Sąd Apelacyjny ubezpieczony pobierający od 6 stycznia 1992 r. rentę wykonywał na rzecz Urzędu Gminy D. pracę w ramach umów zlecenia:

- na okres od dnia 15 lutego 1994 r. do dnia 28 lutego 1994 r. w zakresie konserwacji i odczytu wodomierzy (umowa – k. 13 a.s., rachunek – k. 13v a.s.),

- zawartej dnia 1 marca 1994 r. – w zakresie obsługi stacji wodociągowej w okresie urlopu innego pracownika w marcu 1994 r. (umowa – k. 14 a.s., rachunek – k. 14 v a.s.),

- na okres od dnia 5 kwietnia 1994 r. do dnia 30 kwietnia 1994 r. w zakresie obsługi stacji wodociągowej (umowa i rachunek – k. 15 a.s.),

- zawartej dnia 4 maja 1994 r. obejmującej konserwację stacji obsługi wodociągowej K. (umowa i rachunek – k. 16 a.s.),

- zawartej dnia 3 czerwca 1994 r. obejmującej konserwację stacji wodociągowej w K., odbiory liczników za czerwiec 1994 r. (umowa i rachunek – k. 17 a.s.),

- zawartej dnia 6 lipca 1994 r. obejmującej konserwację i obsługę codzienną stacji uzdatniania wody w K. i W., odbiory liczników, inkasowanie należności za pobór wody (umowa i rachunek – k. 18 a.s.),

- na okres od dnia 5 lipca 1994 r. do dnia 27 sierpnia 1994 r. w zakresie konserwacji stacji wodociągowej K. i W., odczytów wodomierzy według miejscowości S., K. za okres od dnia 5 lipca 1994 r. do dnia 27 sierpnia 1994 r. (umowa i rachunek – k. 19 a.s.),

- zawartej dnia 1 września 1994 r. obejmującą konserwacje stacji wodoc. K., W., odczyt wodomierzy (umowa i rachunek – k. 20 a.s.),

- zawartej dnia 5 października 1994 r. obejmującą konserwację stacji wodociągowej K. oraz odczyty wodomierzy i odbiory w miejscowości S., Z., K. (umowa i rachunek – k. 21 a.s.),

- obejmującą okres od dnia 2 listopada 1994 r. do dnia 25 listopada 1994 r. na wykonanie konserwacji stacji wodociągowej K. oraz odczytów i inkasowanie w miejscowości S., Z., K., K., K., T. (umowa i rachunek – k. 22 a.s.),

- na okres od dnia 5 grudnia 1994 r. do dnia 28 grudnia 1994 r. obejmującą konserwację stacji wodociągowej K. odbiory liczników w S. i W. (umowa i rachunek – k. 23 a.s.),

- zawartej dnia 5 stycznia 1995 r. na konserwację stacji wodociągowej K., odczyty
i inkasowanie w miejscowość S., K., Z., K., T. i K., (umowa i rachunek – k. 24 a.s.),

- zawartej dnia 1 lutego 1995 r. na konserwację i naprawę odżelażniaczy 456 K. (umowa i rachunek – k. 25 a.s.).

H. P. w okresie od dnia 1 marca 1995 r. do dnia 31 maja 1995 r. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w Urzędzie Gminy D. i wykonywał czynności służbowe jako konserwator w wymiarze 7/8 etatu (świadectwo pracy z dnia 31 maja 1995 r. – k. 10 a.s., umowa o pracę z dnia 1 marca 1995 r. – k. 11 a.s.). Umowa była zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 1996 r., jednakże w dniu 1 czerwca 1995 r. między Zarządem Gminy w D. a Zakładem Usługowym (...) reprezentowanym przez B. J. (2) została zawarta umowa o bieżący nadzór i eksploatację urządzeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę w 5 miejscowościach. W konsekwencji stosunek pracy łączący wnioskodawcę i Urząd Gminy został rozwiązany za porozumieniem stron. Umowa między Gminą a Zakładem Usługowym (...) została zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 1997 r. W dniu 27 grudnia 1995 r. została zawarta umowa między tymi samymi stronami dotycząca bieżącego nadzoru i eksploatacji urządzeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę w 4 miejscowościach. Umowa została zawarta na okres do dnia 31 stycznia 1998 r., a poprzednia umowa straciła moc (umowa z dnia 1 czerwca 1995 r. – k. 71-76 a.s., umowa z dnia 27 grudnia 1995 r. – k. 77-81 a.s.).

Ubezpieczony w okresie od dnia czerwca 1995 r. do dnia grudnia 1998 r. świadczył usługi na rzecz B. J. (2) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Usługowy (...) eksploatacja - (...). Strony nie potwierdziły warunków umowy w formie pisemnej. Wnioskodawca w tym okresie zajmował się obsługą i konserwacją stacji wodociągowej, wymianą filtrów wodnych i ich czyszczeniem w procesie uzdatniania wody pitnej w dwóch stacjach, inkasowaniem należności za wodę zużywaną i odczytem liczników. W ramach tej umowy również codziennie spisywał liczniki na dwóch stacji wodociągowych oddalonych od siebie
o 8 km i pokonywał tę trasę pieszo, a także obliczał średnie zużycie wody. Wnioskodawca nie podpisywał list obecności, sam ustalał godziny pracy, nikt go nie kontrolował, ani nie nadzorował w czasie wykonywanych czynności (przesłuchanie w charakterze strony wnioskodawcy – k. 84 a.s., zapis na płycie CD 00:16:42-00:25:05, płyta CD – k. 85 a.s., faktura VAT – k. 31 a.s.). Wnioskodawca posiadał pracowniczą książeczkę zdrowia dla celów sanitarno-epidemiologicznych (kserokopia książeczki – k. 26-30 a.s., zeznania świadka K. B. – k. 62 a.s., zapis na płycie CD 00:01:10-00:09:43, płyta CD – k. 64 a.s.). Wnioskodawca będący rencistą, z tytułu umów zleceń wykonywanych na rzecz Urzędu Gminy i B. J. (2) nie podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalno - rentowym i nie były z tego tytułu odprowadzane składki ubezpieczenie społeczne (zaświadczenie – a.r. dot. wn. o em. brak numeracji).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zgromadzone w sprawie dokumenty są wiarygodne
i rzetelnie sporządzone. Zeznania świadków również są wiarygodne, jednakże świadkowie nie posiadali szczegółowej wiedzy na temat dokładnego czasookresu trwania przedmiotowych umów i sposobu ich wykonywania, a ich zeznania można określić jako lakoniczne.

Analizowany stosunek prawny łączący skarżącego i B. J. (2) wskazuje, że praca nie zbyła wykonywana przez wnioskodawcę w reżimie pracowniczym tj. w ramach umowy o pracę.

W tym miejscu wskazać należy, że daleko idąca zasada swobody umów, jaka występuje w prawie cywilnym (art. 353 1 k.c.) została znacząco ograniczona w prawie pracy. Jeżeli praca jest wykonywana w warunkach określonych przez art. 22 § 1 k.p., to – nawet wbrew woli stron takiej umowy – strony łączy umowa o pracę. Według art. 22 § 1 1 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 tego artykułu jest zatrudnieniem
na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

Istota stosunku pracy znalazła wyraz w treści art. 22 § 1 k.p. Zgodnie z tym przepisem, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu
i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika
za wynagrodzeniem.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 1975 r., I PRN 42/75, Służba Pracownicza 1976 nr 2, s. 28 przyjął, że o zakwalifikowaniu umowy o świadczenia usług jako umowy
o pracę, decyduje sposób wykonywania umowy, a w szczególności realizowanie przez strony - nawet wbrew postanowieniom zawartej umowy - tych cech, które charakteryzują umowę o pracę. Jeśli zaś w stosunku prawnym nie przeważają cechy stosunku pracy,
to o jego charakterze przesądza nazwa i sposób realizacji zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1998 r., I PKN 293/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 582).

Wobec różnych cech charakterystycznych wykonywania zatrudnienia na podstawie umowy o pracę i umów cywilnoprawnych, dla oceny rodzaju stosunku prawnego decydujące jest ustalenie, które z tych cech mają charakter przeważający (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1998 r. , I PKN 334/98, OSNAPiUS 1999 nr 20, poz. 646).

Przepisy prawa pracy nie definiują umowy o pracę. Brak wskazania w normie prawnej elementów przedmiotowo istotnych tej czynności prawnej (essentialiarum negotii) powoduje, że do jej kwalifikacji nie można stosować metody klasyfikacyjnej (jak przy umowach nazwanych prawa cywilnego). Umowa o pracę jest dwustronną czynnością prawną kwalifikowaną prawnie metodą typologiczną. Metoda ta polega na porównaniu cech właściwych dla określonego typu umowy z występującymi w umowie kwalifikowanej
i w oparciu o ich nasilenie ustalenia rodzaju umowy. Przeważająca liczba cech właściwych dla danego typu umowy decyduje o zakwalifikowaniu ocenianej umowy jako umowy tego właśnie typu. Dla stosunku prawnego, którego podstawę stanowi umowa o pracę cechami właściwymi są: osobisty charakter świadczenia pracy, odpłatność pracy, podporządkowanie pracownika w procesie wykonywania pracy, ciągły charakter (trwałość) wzajemnych zobowiązań podmiotów, swoisty rozkład odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązań (ryzyko podmiotu zatrudniającego). Cechy te są istotnymi dla każdej umowy o pracę, niezależnie od jej rodzaju. Brak bezwzględnego obowiązku osobistego świadczenia pracy wyklucza możliwość zakwalifikowania stosunku prawnego jako umowy
o pracę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNP 1999/24/775). Cechą umowy o pracę jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy (pracy podporządkowanej). Ta cecha ma charakter konstrukcyjny dla istnienia stosunku pracy. Dla stwierdzenia, że występuje ona w treści (sposobie wykonywania) stosunku prawnego, z reguły wskazuje się na takie elementy, jak: określony czas pracy
i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu
i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 1979 r., II URN 19/79, Nowe Prawo 1981 nr 6, s. 82), obowiązek wykonywania poleceń przełożonych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1997 r., I PKN 89/97, OSNAPiUS 1998 nr 2, poz. 35), dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNAPiUS 1999 nr 24, poz. 775). W orzecznictwie wskazuje się też inne cechy charakterystyczne dla stosunku pracy (choć nieprzesądzające), takie jak: wykonywanie pracy skooperowanej, zespołowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1965 r., III PU 28/64, OSNCP 1965
nr 9, poz. 157); ciągłość świadczenia pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1999 r., I PKN 451/99, OSNAPiUS 2001 nr 10, poz. 337); występowanie pewnych cech charakterystycznych dla stosunku pracy, np. wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1998 r., I PKN 484/98, OSNAPiUS 2000
nr 2, poz. 62), wypłaty zasiłku chorobowego i korzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Z kolei art. 734 § 1 k.c. stanowi, że przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Jest
to wąskie ujęcie przedmiotu zlecenia. Za sprawą art. 750 k.c. przepisy o zleceniu stosuje się do świadczenia usług, a więc czynności o charakterze faktycznym, które nie muszą prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia oraz umowy o świadczenie usług są umowami starannego działania. Choć zakładają one dążenie do osiągnięcia pewnego rezultatu, to jednak działający z zachowaniem należytej staranności zleceniobiorca - w razie niezrealizowania celu umowy – nie ponosi odpowiedzialności
za niewykonanie zobowiązania. Cechą charakterystyczną takich umów jest również to,
że zazwyczaj są to umowy oparte na zaufaniu między stronami i z uwagi na to wymagają osobistego wykonania przez usługodawcę. Zlecający usługę powierza jej wykonanie danej osobie w zaufaniu do jej umiejętności, kwalifikacji, wiedzy i innych walorów. Świadczeniem usług może być zarówno wykonywanie czynności faktycznych, jak i prawnych. Jednakże spod dyspozycji art. 750 k.c. wyłączone są umowy o świadczenie usług polegających
na dokonywaniu czynności prawnych. W związku z tym należy przyjąć, że przepis art. 750 k.c. ma zastosowanie do umów o świadczenie usług, polegających na dokonywaniu czynności faktycznych. Istotne jest również, że zleceniobiorca ma swobodę w wyborze miejsca i czasu wykonania czynności. Generalnie stosunek cywilno-prawny nie kreuje stosunku kierownictwa, choć w konkretnych przypadkach nie sposób wykluczyć istnienia stosunku podległości. Ogólna kontrola osoby zatrudnionej na podstawie umowy cywilnoprawnej (np. zlecenia), dokonywana przez zleceniodawcę z punktu widzenia rezultatów działalności nie świadczy o podporządkowaniu pracowniczym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 28 czerwca 2011 r., II PK 9/11, LEX nr 1044012 oraz 2 lutego 2010 r.,
II PK 157/09, OSNP 2011, nr 13-14, poz. 179).

Dla ustalenia, że stron nie łączył stosunek pracy, nie jest konieczne precyzyjne nazwanie łączącej strony umowy cywilnoprawnej. Jak trafnie podniósł Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 11 września 2013 r., II PK 372/12, OSNP 2014, nr 6, poz. 80, w umowie zlecenia mogą wystąpić cechy kierownictwa i podporządkowania, choć nie takie same, jak
w zależności właściwej dla stosunku pracy (art. 22 § 1 i 1 1 k.p. oraz art. 750 k.c.).
W uzasadnieniu Sąd Najwyższy podniósł, że stosunek pracy jest częścią szerszego pojęcia zatrudnienia (pracy za wynagrodzeniem) i z art. 22 § 1 i 1 1 nie wynika domniemanie stosunku pracy w każdej sytuacji, gdy zatrudniony wykonuje osobiście pracę zorganizowaną przez zatrudniającego, a nawet przy jego kontroli i kierownictwie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego umowy łączące ubezpieczonego w okresie od dnia
14 lutego 1994 r. do dnia 21 lutego 1995 r. z Urzędem Gminy D. oraz w okresie
od dnia czerwca 1995 r. do dnia stycznia 1998 r. z B. J. (2) były umowami o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia. Dla oceny rodzaju stosunku prawnego decydujące jest ustalenie, które z tych cech mają charakter przeważający, a w niniejszej sprawie były to cechy stosunku cywilnego.

W zakresie pierwszego okresu wskazać należy, że stosunek prawny łączący ubezpieczonego z Urzędem Gminy D. nie miał charaktery ciągłego. Umowy zlecenia były zawierane albo na cały miesiąc (marzec 1994 r.) albo na okres krótszy i pomiędzy nimi występowały kilkudniowe przerwy. Nie było tu zatem ciągłości wykonywania czynności,
co charakteryzuje stosunek pracy.

Wnioskodawca w okresie od dnia 14 lutego 1994 r. do dnia 21 lutego 1995 r. zobowiązał się do wykonywania czynności polegających na obsłudze i konserwacji stacji wodociągowej, odbiorach liczników, odczytów wodomierzy i inkasowania należności za wodę zużywaną. Natomiast w okresie zatrudnienia, tj. od dnia 1 marca 1995 r. do dnia 31 maja 1995 r. do jego obowiązków należało jedynie wykonywanie czynności konserwatora sieci stacji wodociągowej. Ze świadectwa pracy z dnia 31 maja 1995 r. (k. 10 a.s.) i umowy
o pracę z dnia 1 marca 1995 r. (k. 11 a.s.) nie wynika, aby zajmował się odczytem liczników
i inkasowaniem należności.

Zdaniem Sądu Odwoławczego twierdzenia świadków o tożsamym charakterze czynności wykonywanych przez wnioskodawcę w Urzędzie Gminy i na rzecz B. J. (2) nie uwzględniają rozróżniania okresu umowy zlecenia i umowy o pracę, a zakres czynności służbowych różnił się od siebie, co zostało wskazane.

W zakresie drugiego okresu wskazanego przez ubezpieczonego w odwołaniu, tj. 1 czerwca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. wskazać należy, że brak jest dokumentów, które jasno wskazywałyby okres zamknięty datą początkową i końcową w którym ubezpieczony wykonywał umowę zlecenia zawartą z B. J. (2), nie stwierdzili tego też zeznający w sprawie świadkowie, ani Sąd Okręgowy.

Zdaniem Sądu II instancji rzeczywistą wolą stron nie było zawarcie umowy o pracę, gdyż celem podejmowanych czynności nie było świadczenie pracy w sposób, o jakim mowa jest w art. 22 § 1 k.p. Ponadto zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala
na stwierdzenie, że to „zleceniodawca” miała kompetencje do wyznaczania ubezpieczonemu czasu pracy. Zgodnie z art. 104 1 § 1 pkt 2 k.p. w regulaminie pracy (o ile pracodawca nie jest objęty w tym zakresie układem zbiorowym pracy) powinny być określone zasady dotyczące systemów i rozkładów czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe czasu pracy.

Ubezpieczony sam ustalał czas pracy. Do jego obowiązków należało m.in. codzienne spisywanie liczników na dwóch stacji wodociągowych oddalonych od siebie
o 8 km i pokonywał tę trasę pieszo. Samodzielnie decydował kiedy rozpocznie wykonywanie czynności, aby mógł zdążyć pokonać tą trasę pieszo.

Analizując materiał dowody w sprawie Sąd Apelacyjny przyjął, że stosunek prawny łączący ubezpieczonego z B. J. (2) nie miał charakteru stosunku pracy, gdyż nie zachodziło podporządkowanie pracownika pracodawcy występujące w treści stosunku prawnego: nie został określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, ubezpieczony nie podpisywał listy obecności, nie był podporządkowany regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązku przestrzegania norm pracy, obowiązku wykonywania poleceń przełożonych, stałej dyspozycyjność, dokładnego określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika.

Należało również uwzględnić charakter wykonywanych czynności w obu spornych okresach, które z uwagi na sposób ich wykonania (ubezpieczony dokonywał odczytów liczników i inkasował należności, obsługiwał i konserwował stacje wodociągowe – swobodnie decydował, co kiedy wykona, sam zarządzał swoim czasem, decydował kiedy przystąpi do pracy i ją zakończy).

Okoliczności związane z uczestnictwem w awariach nie przeczą powyższym wnioskom.

Świadek S. K. zeznał, że ubezpieczony pomagał w usunięciu awarii. Ubezpieczony pracował indywidualnie, tylko w czasie awarii pracował w zespole (zeznania świadka S. K. – k. 56-57 a.s., zapis na płycie CD 00:01:05-00:02:29, 00:09:12-00:19:53, płyta CD – k. 58 a.s.). Świadek A. F. (2) zeznał, że wnioskodawca obsługiwał tylko drobne awarie (zeznania świadka A. F. (2) – k. 83 a.s., zapis na płycie CD 00:02:12-00:15:36, płyta CD – k. 85 a.s.).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wnioskodawca nie wykazał, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, że brał udział w awariach, w czasie których podlegał kierownictwu, tzn. pracował w warunkach podporządkowania.

Wykonywanie pracy w ramach umowy cywilnoprawnej w latach 1994 - 1998 było korzystne zarówno dla wnioskodawcy, będącego rencistą, który uzyskiwał dodatkowe dochody, jak i dla zleceniodawców, którzy nie mieli obowiązku odprowadzania z tego tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Zgodnie bowiem z art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 38 1 ustawy z dnia 19 grudnia 1975 r. o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej na podstawie umowy agencyjnej i umowy zlecenia (Dz. U. z 1975 r., nr 45, poz. 232) ubezpieczenie nie obejmuje osób, które zawarły umowę, jeżeli mają ustalone prawo do emerytury lub renty, chyba że zgłoszą wniosek o objęcie ubezpieczeniem.

Wyjaśnić należy wnioskodawcy, że posiadanie przez niego pracowniczej książeczki zdrowia dla celów sanitarno – epidemiologicznych nie przesądza o pracowniczym charakterze stosunku łączącego strony w spornych okresach.

Zgodnie bowiem z art. 304 § 1 k.p., pracodawca jest obowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy - o jakich mowa w art. 207 § 2 k.p. - także osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, jak również osobom prowadzącym działalność gospodarczą na własny rachunek w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Ponadto, zgodnie z art. 304 § 3 K.p., obowiązki określone w art. 207 § 2 K.p. stosuje się odpowiednio do przedsiębiorców niebędących pracodawcami, organizujących pracę wykonywaną przez osoby fizyczne: na innej podstawie niż stosunek pracy, prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą. Przepisy bhp nie rozstrzygają w jaki sposób obowiązek ten powinien zostać zrealizowany. Niewątpliwie jednak, jeżeli rodzaj wykonywanej pracy oraz występujące przy niej zagrożenia są tak znaczne, że wskazane jest, aby nawet do doraźnego wykonywania tych prac lub przebywania w tych warunkach były dopuszczane wyłącznie osoby fizyczne mające odpowiedni stan zdrowia i przeszkolenie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, to pracodawca lub inny podmiot organizujący pracę może wymagać od osoby, z którą zawiera umowę cywilnoprawną, poddania się badaniu lekarskiemu lub szkoleniu w zakresie bhp. To samo może dotyczyć zapewnienia takiej osobie odzieży roboczej, środków ochrony indywidualnej itp.

Odnosząc się do kwestii badań do celów sanitarno-epidemiologicznych, to obowiązek ich zapewnienia wynika z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2013 r. poz. 947 z późn. zm.). Badaniom tym powinny być poddawane osoby podejmujące lub wykonujące prace, przy których wykonywaniu istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby. Obowiązek taki nie zależy od formy zatrudnienia, a zatem obejmuje również te osoby, które świadczą pracę na podstawie umowy zlecenia („Obowiązki związane z bhp wobec studenta zatrudnianego na podstawie umowy zlecenia”, Ubezpieczenia i Prawo Pracy nr 15 (417) z dnia 1 sierpnia 2016 r., https://gofin.pl/prawo-pracy/17,1,101,204415,obowiazki-zwiazane-z-bhp-wobec-studenta-zatrudnianego-na.html).

Co do samej kwalifikacji spornego okresu od dnia 1 czerwca 1995 r. do dnia
31 grudnia 1998 r., jako okresu ubezpieczenia mającego wpływ na prawo do emerytury, należy wskazać, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej, pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, wypadkowemu i chorobowemu. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy, podleganie to trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Według art. 4 pkt 5 ustawy emerytalnej, okresami ubezpieczenia sensu stricto od dnia 1 stycznia 1999 r., wymienionymi w art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, są okresy opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz okresy nieopłacania składek z powodu przekroczenia w trakcie roku kalendarzowego kwoty rocznej podstawy wymiaru składek, o której mowa w art. 19 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Z kolei okresami składkowymi z opłaconą składką przed dniem 1 stycznia 1999 r. w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, są okresy, za które składka została faktycznie zapłacona, a więc: okresy opłacania składek na ubezpieczenie społeczne od dnia 15 listopada 1991 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. określone w przepisach ustaw wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej oraz okresy opłacania składek na ubezpieczenie społeczne przed dniem 15 listopada 1991 r. określone w art. 6 ust. 2 pkt tej ustawy.

Okresy nieskładkowe zostały skatalogowane w art. 7 ustawy emerytalnej. Okres podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym pracowników (art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych), za który nie opłacono składki (mimo istnienia takiego obowiązku) nie mieści się w tym katalogu.

Sądowi Apelacyjnemu znane jest stanowisko Sąd Najwyższy wyrażone w wyroku z dnia 6 kwietnia 2007 r., II UK 185/06 (OSNP 2008 nr 9 - 10, poz. 143) co do okresu pracowniczego zatrudnienia przed dniem 1 stycznia 1999 r. że dla uznania okresu zatrudnienia wykonywanego przed wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS za okres składkowy w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 i art. 6 ust. 2 tej ustawy, nie jest wymagane wykazanie przez osobę ubiegającą się o emeryturę lub rentę opłacania przez pracodawcę składek na pracownicze ubezpieczenie społeczne. Jednakże to stanowisko nie ma w rozpoznawanej sprawie zastosowania.

W ustalonym przez Sąd Apelacyjny stanie faktycznym, rodzaj umowy wykonywanej przez wnioskodawcę w okresie od czerwca 1995 r. do grudnia 1998 r., nie mającej charakteru umowy o pracę, jak i niezgłoszenie skarżącego do ubezpieczenia społecznego i nieopłacenie składek na ubezpieczenie społeczne, przesądza o nieistnienia stosunku pracy między wnioskodawcą i B. J. (2) i niemożliwości uznania spornego okresu za składkowy.

W świetle powyższych rozważań Sąd Apelacyjny uznał, że okres pracy wnioskodawcy od czerwca 1995 r. do grudnia 1998 r. nie może być zaliczony do ogólnego stażu emerytalnego na podstawie art . 6 ust. 2 ustawy emerytalnej.

Zgodnie z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn,

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn).

Ponadto emerytura przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego (ust. 2 art. 184 ustawy emerytalnej).

Stosownie natomiast do art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej dla celów ustalenia uprawnień do emerytury w wieku obniżonym z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których uprawnionym osobom przysługuje prawo do emerytury w wieku obniżonym, ustala się – jak stanowi ust.
4 art. 32 ustawy emerytalnej - na podstawie przepisów dotychczasowych.

Zgodnie z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze
(Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej rozporządzenie) pracownik, który wykonywał wymienione w wykazie A prace w szczególnych warunkach nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn, ma wymagany okres zatrudnienia (25 lat), w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Na etapie postępowania apelacyjnego bezspornym było, że wnioskodawca osiągnął wiek emerytalny 60 lat, jest członkiem OFE, ale złożył oświadczenie o przekazaniu środków zgromadzonych w OFE do ZUS, a także posiada staż pracy w warunkach szczególnych
w wymiarze ponad 15 lat pracy (17 lat i 12 dni). Sąd Apelacyjny ustalił, że na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymował się stażem emerytalnym (okresami składkowymi i nieskładkowymi) w wymiarze 21 lat, 10 miesięcy i 5 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Ponieważ ubezpieczony nie udowodnił, że w dniu 1 stycznia 1999 r. legitymował się 25 - letnim (ogólnym) stażem ubezpieczeniowym, to nie nabył prawa do emerytury w obniżonym wieku (60 lat) na zasadach określonych w art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej, gdyż nabycie prawa do tego świadczenia wymaga kumulatywnego spełnienia wszystkich przesłanek wymienionych w przedmiotowej regulacji.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł, jak w punkcie pierwszym sentencji.

O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98, art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. oraz przepisów § 9 ust. 2 w zw. z 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń SSA Małgorzata Gerszewska SSA Jerzy Andrzejewski