Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II C 377/16

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 4 kwietnia 2016 roku powódka K. S. (1) wniosła o nakazanie pozwanemu E. S. złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie na rzecz powódki własności zabudowanych nieruchomości rolnych o łącznym obszarze 3 h 818 m 2 położonych w Ł., obrębie (...) Z., w tym:

- zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 1 ha 4674 m 2 złożonej z działek (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Łowiczu urządzona jest księga wieczysta o numerze (...),

- zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 1 ha 6444 m 2 złożonej z działek (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Łowiczu urządzona jest księga wieczysta
o numerze (...).

Powódka wskazała w uzasadnieniu żądania, że wyżej wymienione nieruchomości przekazała w 2008 roku aktem notarialnym swojemu synowi E. S., który w zamian – zgodnie z postanowieniami umowy darowizny - miał jej zapewnić służebność mieszkania na terenie darowanych nieruchomości oraz przyjął na siebie obowiązek dostarczania własnym kosztem wody, ogrzewania i energii elektrycznej do zajmowanych przez nią pomieszczeń.

Aktów niewdzięczności ze strony syna K. S. (1) upatrywała się w postępowaniu pozwanego, które miało nastąpić po otrzymaniu darowizny i polegać na tym, że syn od czerwca 2015 roku zaniedbywał powódkę, okazywał w stosunku do niej przemoc psychiczną, słowną i fizyczną, zabronił dostępu do zajmowanych przez siebie pomieszczeń i ostatecznie na początku grudnia 2015 roku wyprowadził się bez uprzedzenia, nie zapewniwszy matce opału na okres zimowy oraz zostawiając jej niezapłacone rachunki za wodę i energię. Powódka twierdziła, że jej próby skontaktowania się z pozwanym były bezskuteczne, syn zostawił ją samą na święta i odmówił pomocy w zakupie żywności i leków, kiedy w styczniu 2016 roku uległa ona kontuzji ortopedycznej.

(pozew k. 2- 7 )

W odpowiedzi na pozew z dnia 15 czerwca 2016 roku pozwany zaprzeczył twierdzeniom powódki, wskazującym na jego niewłaściwe względem niej zachowanie i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu.

(odpowiedź na pozew k. 71--73 )

W piśmie procesowym z dnia 23 października 2017 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o przyznanie na jego rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, oświadczając, że nie zostały one uiszczone przez pozwanego w całości ani w części.

(pismo procesowe k. 358-362)

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje stanowiska w sprawie.

(protokoły z rozpraw: z dnia 21.02.2017 r. k. 142-142v.; z dni a 19.10.2017 r. k. 351-355v.; pismo procesowe pozwanego k. 358-363 )

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 5 grudnia 2008 roku powódka K. S. (1), darowała swojemu synowi E. S. własność zabudowanych nieruchomości rolnych

o łącznym obszarze 5 h 5534 m 2 położonych w Ł., obrębie (...) Z., w tym:

- zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 1 ha 8466 m 2 złożonej z działek (...), objętej księgą wieczystą prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Łowiczu o numerze Kw nr (...), obciążonej w dziale IV hipoteką zwykłą w kwocie 50.000 zł, hipoteką kaucyjną do kwoty 25.000 zł hipoteką zwykłą w kwocie 200.000 zł i hipoteką kaucyjną do kwoty 100.000 zł – wszystkimi wpisanymi na rzecz Banku (...) S.A. w W.;

- zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 3 h 7068 m 2 złożonej z działek (...), objętej księgą wieczystą prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Łowiczu o numerze Kw nr (...) (§ 2.1).

W akcie zaznaczono, że działka nr (...) zabudowana jest murowanym, piętrowym budynkiem mieszkalnym, murowanym garażem, warsztatem, starą kotłownią w części murowaną, a na działce nr (...) znajduje się budynek gospodarczy (§1 ff).

Łączna wartość przedmiotu darowizny opiewała na kwotę 900.000 zł (§ 3).

E. S. ustanowił na rzecz K. S. (1) na działce nr (...) dożywotnią nieodpłatną służebność osobistą mieszkania, polegającą na prawie korzystania przez uprawnioną z całego piętra domu mieszkalnego na prawie współkorzystania z wejścia do tego domu i na prawie swobodnego poruszania się po całym obejściu oraz zobowiązał się własnym kosztem i staraniem dostarczać matce wodę, ogrzewanie i energii® elektryczną do zajmowanych przez nią pomieszczeń (§ 4).

(akt notarialny - umowa darowizny k. 16-18 )

Na mocy decyzji z dnia 27 sierpnia 2010 r. działka nr (...) została podzielona na działki (...). Działka nr (...) przeszła na własność Gminy M. Ł..

W 2010 r. działka nr (...) została podzielona na działki (...). Aktem notarialnym nr (...)własność działki (...) przeniesiono na rzecz K. S. (2).

Zgodnie z decyzją z dnia 27 lipca 2015 r. działka (...) została podzielona na działki: (...) i (...). Działka (...) przeszła na własność Gminy M. Ł..

Aktem notarialnym z dnia 14 stycznia 2014 r. nieruchomość oznaczoną numerami działek (...) sprzedano Z. i H. M. (obecnie objęta jest ona księgą wieczysta nr (...).

Aktem notarialnym z dnia 14 stycznia 2014 r. nieruchomość oznaczoną numerami działek (...) sprzedano M. i Ł. P. (obecnie objęta jest ona księgą wieczysta nr (...).

Na dzień 3 lutego 2016 r. przy pozwanym pozostały działki o numerach: (...) , (...), (...) , (...) , (...) o łącznej powierzchni 3.1769 ha.

(informacja Starostwa Powiatowego w Ł. k. 21)

Dokonanie darowizny stanowiło warunek otrzymania przez powódkę emerytury.

(zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Nieruchomości objęte księgą wieczystą nr (...) K. S. (1) nabyła w czasie trwania swojego małżeństwa, ale do majątku osobistego w drodze działu spadku i zniesienia współwłasności po swoich rodzicach.

W domu posadowionym na działce (...) powódka mieszkała wraz z mężem i dwóją dzieci: synem E. i starszą od niego o trzy lata córką K..

(okoliczności bezsporne; akt notarialny - umowa darowizny k. 16-18)

Na terenie powyższych nieruchomości powódka wraz mężem prowadziła działalność gospodarczą w zakresie przetwórstwa spożywczego w formie firmy specjalizującej się wytwarzaniem owoców kandyzowanych. Firma małżonków S. dobrze prosperowała i przynosiła zyski. Rodzice pozwanego mieli plany związane z przekazaniem synowi rodzinnego przedsiębiorstwa.

Mąż powódki a ojciec pozwanego zmarł w 2001 r. Przez dwa ostatnie lata nie wstawał z łóżka. W okresie choroby męża sprawami związanymi z prowadzeniem firmy zajmowała się powódka, pozwany natomiast studiował chemię spożywczą. W tym czasie kondycja firmy uległa znaczącemu pogorszeniu. Pozwany wiedział, że firma rodziców funkcjonuje na skraju bankructwa, lecz mimo to zdecydował się przejąć jej prowadzenie, mając nadzieję na restytucję podupadłego przedsiębiorstwa. Po śmierci ojca, w lutym 2001 roku pozwany otworzył własną działalność gospodarczą – Zakład (...). Naprawa firmy wymagała znacznych finansowych nakładów – wymiany i naprawy wymagały 4 kilkudziesięcioletnie pompy, maszyny przemysłowe, piec parowy i komin. Pozwany zaciągnął na ten cel kredyt w wysokości 100.000 zł. Wkrótce wyszło na jaw, że jeszcze za życia ojca powstały zaległości podatkowe. Pozwany otrzymał też mandat w wysokości 30.000 zł za niezłożenie w urzędzie sprawozdań dotyczących ochrony środowiska za lata 1999-2000. Do 2010 r. powódka uczestniczyła w zarządzaniu przetwórnią. Zdarzało się, że bez konsultacji z pozwanym podejmowała za jego plecami decyzje, także finansowe, które generowały straty. Dlatego w 2010 r. pozwany cofnął matce pełnomocnictwa do konta firmowego. W 2012 r. jeden z największych kontrahentów odwołał bardzo duże zamówienie. Mimo starań pozwanego, obciążenia finansowe firmy narastały. W 2015 r. pozwany wykreślił działalność z rejestru przedsiębiorców.

(zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16 -02:44:03 k. 163v.-165v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163 v.]; zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.] ;

W maju 2010 r. E. S. zawarł związek małżeński. Małżonkowie postanowili, że po ślubie zamieszkają razem z powódką. Takie rozwiązanie wydawało się korzystne dla obu stron: pozwany nie musiał dojeżdżać do firmy, która znajdowała się w miejscu jego zamieszkania, z kolei powódka miała na bieżąco zapewnioną stałą opiekę. W lipcu 2010 r. powódka wyjechała do sanatorium. Podczas jej nieobecności pozwany i synowa przeprowadzili remont, odnowili kuchnię, wymienili instalację grzewczą oraz okna w pomieszczeniach zajmowanych przez powódkę – chcieli, aby matka miała ciepło. W sypialni, którą zajął pozwany i jego żona stała stara szafa, w której powódka przechowywała rzeczy po zmarłym mężu, nieużywane ubrania należące do córki, która wyprowadziła się wiele lat wcześniej, stare kożuchy, walizki, pościele. Niektóre rzeczy były pogryzione przez mole,
a z szafy wydobywał się nieprzyjemny zapach. Pozwany zlikwidował szafę wraz z jej zawartością. Po powrocie z sanatorium powódka miała do syna pretensje, że ten samowolnie rozporządził jej własnością. Kwestia wyrzucenia zawartości szafy stała się w późniejszym okresie stałym punktem wszystkich rodzinnych awantur.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163v.];

Koszty związane z utrzymaniem domu – rachunki za energię, wodę, wywóz śmieci i media, koszty zakupu opału na zimę, od początku pokrywał pozwany i jego żona. Między stronami dochodziło do konfliktów związanych ze zużyciem prądu. Kiedy pozwany zwrócił matce uwagę, kiedy ta postawiła włączoną „farelkę” w otwartym oknie, powódka oświadczyła, że w taki sposób wietrzy mieszkanie. Po zamknięciu przetwórni owoców, jedynym źródłem utrzymania małżonków było wynagrodzenie D. S.. W okresie największych problemów finansowych, pozwany zaciągał u teściów pożyczki na zakup opału. Powódki nie interesowało, czy syn radzi sobie finansowo, miała do niego żal za upadek firmy. Uważała, że ona i jej mąż zapewnili synowi właściwe wykształcenie, on zaś nie potrafił zarządzać firmą, nie dbał o nią i zaprzepaścił cały ogromny rodzinny majątek.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 162v.-163v.];

Po upadku przetwórni pozwany założył stajnię. W jej prowadzeniu pomagała mu żona.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Wejścia do mieszkań zajmowanych przez pozwanego i powódkę był oddzielne, jednakże strony korzystały ze wspólnego wejścia do domu i tej samej klatki schodowej. Początkowo drzwi do mieszkań pozwanego były zawsze otwarte. Bywało, że powódka wchodziła tam bez pukania i zaskakiwała syna i synową w intymnej sytuacji. Dlatego w późniejszym czasie małżonkowie zaczęli zamykać drzwi na klucz, co nie podobało się powódce.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Postawa powódki wobec pozwanego była roszczeniowa. Pozwany dobro matki stawiał na pierwszym miejscu i starał się zaspokajać wszystkie jej potrzeby. Zawsze odnosił się do niej z szacunkiem. Niezależnie od sytuacji finansowej, w jakiej się znajdował, każdego 10-go dnia miesiąca przelewał na jej konto rentę. Początkowo była to kwota 2.500 zł miesięcznie, w późniejszym czasie powódka zgodziła się na ograniczenie tej kwoty do 1.000 zł.

Ponieważ dom, w którym zamieszkiwały strony był ogrzewany jednym piecem miałowym, temperatura grzejników we wszystkich pomieszczeniach była taka sama i wynosiła ok. 20 oC. Paleniem w piecu zajmował się pozwany, który rano i wieczorem dorzucał opał do paleniska. Powódka zarzucała synowi robi to za rzadko, twierdziła, że ma reumatyzm i jest jej zimno, bo temperatura w zajmowanych przez nią pomieszczeniach wynosi tylko 16 oC. Pozwany ripostował, że matka mierzy temperaturę bezpośrednio po wywietrzeniu własnego mieszkania i dlatego jest ona o kilka stopni niższa, niż w pozostałej części budynku.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

K. S. (1) nie była osobą otwartą na dialog z otoczeniem. Jej kontakty sąsiadami były napięte. Stosunki między nią a D. S. były napięte niemal od początku wspólnego zamieszkiwania stron. Powódka, która uważała się za główną gospodynię, ingerowała niemal w każdy aspekt życia małżeńskiego pozwanego i z trudem tolerowała obecność synowej, wymagając od niej podporządkowania. Między kobietami dochodziło do coraz to częstszych awantur. Zarzewiem konfliktów były błahe sprawy – powódka wciąż wracała do spraw z przeszłości, wypominała „wyrzucone kożuchy”, zarzucała synowej, że podjudza męża przeciwko matce i doprowadziła go do bankructwa.

Napięcia z powódką oraz narastające problemy finansowe sprawiły, że D. S. zachorowała na depresję, leczyła się u psychiatry, zażywała leki psychotropowe, korzystała z urlopu zdrowotnego.

Kiedy D. S. zaszła w ciążę, pozwany prosił matkę, aby powstrzymała się od eskalowania konfliktów, co jednak nie przyniosło zamierzonego skutku. Powódka nadal obrażała synową i jej rodzinę, mówiła, że jest „głupia”, nazywała ją „chamem”. Zarzucała jej oraz pozwanemu, że o nią nie dbają, chcą ją otruć gazem i „utopić w łyżce wody”. Po jednej z kolejnych awantur D. S. poroniła ciążę. Pytani o przyczynę poronienia lekarze powiedzieli jej, że leży ona w długotrwałym stresie i ciężkiej pracy.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:4 8:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Powódka nie akceptowała rodziny D. S., przeszkadzali jej znajomi syna i synowej. Uważała, że goście źle się zachowują i zbyt głośno śmieją. Szczególną antypatia powódka darzyła brata synowej, który z tego powodu ograniczał swoje wizyty u siostry.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Sytuacja w domu stron kładła się cieniem na pożyciu małżeńskim D. i E. S., którzy zaczęli się od siebie oddalać. Pozwany czuł się zmęczony notorycznymi pretensjami matki, która wpędzała go w poczucie winy. Swoje frustracje pozwany wyładowywał na żonie, która nosiła się nawet z zamiarem rozwodu.

W 2015 roku okazało się, że D. S. po raz kolejny spodziewa się dziecka. Ona i pozwany postanowili zataić ten fakt przez powódką. W połowie października 2015 roku, kiedy D. S. była w trzecim miesiącu ciąży, między nią a teściową doszło do kolejnej poważnej awantury, w trakcie której powódka popchnęła synową na klamkę od drzwi. Kilka dni później D. S. straciła drugą ciążę, zaś winą za ten incydent obarczyła powódkę.

Po tym zdarzeniu małżonkowie podjęli decyzję o wyprowadzce. Nie chcieli się rozstawać i postanowili ratować swoje małżeństwo. Wciąż się kochali, mieli nadzieję na własne potomstwo i uważali, że mieszkanie pod jednym dachem z powódką wiąże ze zbyt dużym ryzykiem utraty kolejnej szansy na wymarzone rodzicielstwo.

Dwa tygodnie przed wyprowadzką powódka po raz kolejny pokłóciła się z synem o kwestie związane z ogrzewaniem domu. Doszło wówczas do incydentu – pozwany złapał matkę za ramię i popchnął na framugę. Był to jedyny przypadek, kiedy pozwany użył w stosunku do powódki siły fizycznej.

Przed wyprowadzką, która miała miejsce 1 grudnia 2015 r. pozwany zlikwidował działalność związaną z prowadzeniem stajni, uregulował także rachunki związane z utrzymaniem domu, zakupił opał na cały sezon grzewczy. Małżonkowie przenieśli się do P., gdzie zamieszkali w mieszkaniu D. S., które nabyła ona jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. Rozpoczęli nowe życie. D. S. wróciła do pracy na uczelni, a pozwany podjął pracę w marcu 2016 r.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163v.];

Pozwany wielokrotnie uprzedzał matkę, że się wyprowadzi, jeśli nie zmieni ona swego zachowania. Także po zdarzeniu z października 2015 r. zakomunikował jej, że podjął ostateczną decyzję o opuszczeniem domu. Powódka nie odzywała się do pozwanego i synowej, ale była świadkiem likwidacji stajni i miała świadomość realności złożonego jej przez syna oświadczenia.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01 :48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.]

Pismem z dnia 11 marca 2016 r. K. S. (1) zawiadomiła pozwanego, iż odowłuje w całości darowiznę dokonaną na jego rzecz aktem notarialnym z dnia 5 grudnia 2008 r. w całości z powodu rażącej niewdzięczności pozwanego, polegającej na pozostawieniu jej w sposób trwały w miejscu jej zamieszkania bez opału, zapewnienia ogrzewania i opieki.

Pismem z dnia 18 marca 2016 powódka wezwała pozwanego do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na rzecz powódki prawa własności zabudowanych nieruchomości rolnych o łącznym obszarze 5 h 5534 m 2 położonych w Ł., obrębie (...) Z., w tym: zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 1 ha 8466 m 2 złożonej z działek (...) dla której w Sądzie Rejonowym, nr Kw (...) i zabudowanej nieruchomości rolnej o obszarze 3 ha 7068 m 2 złożonej z działek (...), nr Kw (...) tytułem zwrotu przedmiotu darowizny dokonanej aktem notarialnym z dnia 5 grudnia 2008 r. – w terminie do 30 marca 2016 r.

W odpowiedzi pozwany w piśmie z dnia 29 marca 2016 r. poinformował, że nie widzi podstaw do złożenia oświadczenia woli o treści złożonej w wezwaniu z uwagi na to, że jego działania nie mogą zostać zinterpretowane jako rażąca niewdzięczność.

/zawiadomienie o odwołaniu darowizny k. 23; wezwanie do złożenia oświadczenia woli . 22-22v.; pismo pozwanego k. 28/

K. S. (1) jest osobą w pełni sprawną. Nie wymaga pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego. Powódka samodzielnie jeździ samochodem, który stanowi własność pozwanego. Samodzielnie robi zakupy.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.];

Po wyprowadzce E. S. jeździł do matki do Ł., ale powódka nie chciała z nim rozmawiać. Twierdziła, że mogą się kontaktować tylko przez adwokatów.

(zeznania świadka D. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:06:57-00:49:06 k. 159v.-161v.]; zeznania świadka P. S. - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 00:51:29-01:10:42 k. 161v.-162v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Córka powódki K. B. wyprowadziła się z domu matki w 2008 r. Powodem tego był narastający konflikt z matką i bratem na tle przekazania darowizny pozwanemu. Kobieta miał żal, że rodzice przekazali cały majątek pozwanemu. W 2009 r. w wyniku postępowania sądowego o podział majątku po ojcu zawarła z bratem ugodę sądową w ramach której otrzymała 2 ha ziemi i obrazy. K. B. zerwała kontakt z matką i bratem. W 2013 r. powódka, mimo zaproszenia nie pojawiła się na jej ślubie.

Po wyprowadzce pozwanego matka i córka pogodziły się. Obecnie relacje kobiet układają się poprawnie. K. B. pomaga matce finansowo – partycypuje w opłatach za media, opał, wizyty lekarskie. Przejęła także z mężem pieczę nad matką. Odwiedza ją często, robi większe zakupy, pomaga palić w piecu, jeżeli jest taka potrzeba. Powódka ma wynajętą osobę do palenia w piecu.

/zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163v.]; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.]; zeznania świadka K. B. - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 00:16:36-01:22:57 k. 352-353v.]/

W styczniu 2016 r. powódka otrzymała skierowanie do sanatorium, którego nie wykorzystała. Powódka twierdzi, że syn nie chciał zawieźć jej na kurację.

(zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:26:55 k. 354-354v.] w zw. z jej informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:13:18-01:47:46 k. 1632v.-163v.];

Pozwany mieszka w P., a pracuje w C.. Kiedy zepsuł się jego samochód, poprosił matkę, aby na czas naprawy oddała mu do dyspozycji samochód, który pozwany zostawił jej po wyprowadzce, a który stanowił jego własność, jednak powódka nie wyraziła na to zgody.

( zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Powódka często dzwoniła do syna z informacją, że źle się czuje, albo że coś jej się stało. Kiedy jednak pozwany przyjeżdżał do matki, okazywało się, że nic jej nie dolega, ona zaś zarzucała go pretensjami i wypominała wyrzucone przed laty stare kożuchy.

Miała miejsce sytuacja, że powódka zatelefonowała do pozwanego i powiedziała, żeby natychmiast przyjechał, bo złamała nogę. Pozwany nie spełnił od razu prośby matki z uwagi na zobowiązania zawodowe, zadzwonił jednak do znajomego, który pomagał powódce przy paleniu w piecu i poprosił go, aby sprawdził, co się stało. Znajomy oddzwonił do pozwanego i przekazał mu, że był u powódki, zaproponował jej pomoc, ale którą ona jednak odrzuciła. Kiedy pozwany pojechał do matki, ta nie chciała z nim rozmawiać. Pozwany widział, jak powódka idzie z zakupami, nie zauważył, aby utykała.

( zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Aktualnie pozwany ma 400.000 zł zadłużeń bankowych. Trwają w stosunku do niego egzekucje komornicze. Powód sprzedał cztery działki o łącznej wartości 180.000 zł. Całą kwotę uzyskaną ze sprzedaży tych nieruchomości przeznaczył na spłatę kredytu w (...).

Przez okres 4 miesięcy pozwany nie wpłacał powódce pieniędzy, ale obecnie zaległości te zostały uregulowane. Aktualnie nie ma możliwości wspomaganie powódki ponad kwotę wypłacanego comiesięcznego świadczenia, z uwagi na bardzo trudną sytuację majątkową. Nie ma finansów, aby zapewnić powódce opał na zimę.

( zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.];

Powódka otrzymuje emeryturę w wysokości 1.350 zł oraz świadczenie od pozwanego w wysokości 1.000zł miesięcznie. Powódka korzysta także z pomocy córki, która wspomaga ją kwotą około 1.500zł ale nie w każdym miesiącu w tej wysokości. Pomoc córki obejmuje opłacanie stałych rachunków za dom. Powyższe oznacza, że powódka comiesięcznie dysponuje kwotą do 3.850zł netto.

Pozwany obecnie uzyskuje dochód z tytułu wynagrodzenia za pracę w wysokości 5.000 zł.

/zeznania świadka K. B. - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 00:16:36-01:22:57 k. 352-353v.]/ ; zeznania pozwanego - protokół z rozprawy z dnia 19.10.2017 r. [adn.: 01:35:27-01:41:27 k. 354v., 01:50:46-02:03:28 k. 355] w zw. z jego informacyjnymi wyjaśnieniami - protokół z rozprawy z dnia 30.05.2017 r. [adn.: 01:48:16-02:44:03 k. 163v.-165v.]/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań stron i powołanych w sprawie świadków oraz w oparciu o dokumenty załączone do sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

K. S. (1) wystąpiła przeciwko E. S. z powództwem opartym na art. 405 k.c. i art. 64 k.c. w zw. z art. 1047 § 1 k.p.c. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, w związku ze skorzystaniem przez nią uprawnienia przewidzianego w art. 898 § 1 k.c.

Zgodnie z treścią art. 888 k.c., przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Nieodpłatne świadczenie darczyńcy, będące jednostronnym aktem jego dobrej woli, wytwarza po stronie obdarowanego obowiązek wdzięczności w wymiarze etycznym. Obowiązek ten nie ma charakteru prawnego, w tym sensie, że źródło swe czerpie w całości z zasad współżycia społecznego. W świetle art. 56 k.c. obowiązek ten stanowi jednakże element powstałego stosunku prawnego, podlegający prawnej sankcji w razie jego naruszenia w stopniu znacznym. Przyjmując obowiązek wdzięczności obdarowanego za punkt wyjścia, ustawodawca konstruuje możliwość odwołania darowizny już dokonanej. Zgodnie z art. 898 § 1 kc darowiznę taką darczyńca może odwołać, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Jest to wyjątek od zasady trwałości stosunków majątkowych powstałych na podstawie umowy darowizny, a co za tym idzie może znaleźć zastosowanie jedynie w szczególnych okolicznościach. Podkreślenia wymaga sposób zredagowania powołanego przepisu, w którym jednoznacznie wskazano, że podstawą odwołania darowizny jest zachowanie rażąco niewdzięczne. Nie wystarcza zatem, aby obdarowany okazał się niewdzięcznikiem w powszechnym tego słowa znaczeniu; jego niewdzięczność musi mieć charakter wyjątkowy – musi być „rażąca”.

Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia "rażąca niewdzięczność", z uwagi na zróżnicowane sytuacje życiowe stanowiące o konfliktach pomiędzy stronami umowy darowizny; posłużył się formułą ogólną, pozostawiając sądowi ocenę, czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności i odsyłając w tym zakresie przede wszystkim do układu norm moralnych. Zgodnie z poglądem utrwalonym w orzecznictwie sądów i nauce prawa, niewdzięczne będzie każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, przy czym, aby zostało uznane za "rażąco niewdzięczne", musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęciem "rażącej niewdzięczności" kwalifikują się przede wszystkim popełnione przez obdarowanego przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a także przeciwko majątkowi darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy, jak też w stosunku do osoby jemu bliskiej. W każdym jednak przypadku, niezależnie od tego, czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego, wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy (przykładowo: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.07.2000 r., w sprawie I CKN 919/98; wyrok SN z dnia 07.05.2003 r., w sprawie IV CKN 115/01; wyrok SN z dnia 05.10.2000 r., w sprawie II CKN 280/00 ). Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują natomiast czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne, ale nie wykraczające poza zwykłe konflikty rodzinne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14.04.2005 r., w sprawie I ACa 60/05 ).

Jak podniesiono, rażąca niewdzięczność ma miejsce w przypadkach rozmyślnego działania mającego charakter zamierzonych nieprzyjaznych aktów. Nie wystarczy, że sam darczyńca, bądź osoby trzecie uznają zachowanie obdarowanego za niewdzięczne wobec sprzeczności z jakimś wzorcem etycznym. Także niewdzięcznie postępujący obdarowany musi zdawać sobie sprawę, że zachowuje się w sposób, który wywoła negatywne skutki w świadomości darczyńcy i innych osób. Co więcej – musi chcieć, aby taki był efekt jego postępowania, bądź przynajmniej godzić się, że on nastąpi. Przy zaistniałych między stronami nieporozumieniach nie bez znaczenia dla oceny i kwalifikacji zachowania się obdarowanego są, więc także motywy jego postępowania.

Oczywiście, w pierwszym rzędzie darczyńca odwołujący darowiznę winien wykazać, że miało w ogóle miejsce niewłaściwe postępowanie obdarowanego, które następnie poddane zostaje ocenie w kontekście ewentualnego rażąco niewdzięcznego charakteru takiego zachowania. Dla rozstrzygnięcia sporu konieczne zatem było rozważenie, czy wskazywane przez K. S. (1) postępowanie E. S. nosiło znamiona rażącej niewdzięczności i uzasadniało odwołanie darowizny.

Sąd nie dopatrzył się, aby działania pozwanego w niniejszej sprawie, miały charakter świadomego pokrzywdzenia powódki.

Powódka zarzucała pozwanemu, że podczas wspólnego zamieszkiwania dopuszczał się on względem niej aktów rażącej niewdzięczności, mających polegać na jej zaniedbywaniu, okazywaniu przemocy psychicznej, werbalnej i fizycznej, zabranianiu dostępu do zajmowanych przez niego pomieszczeń. Zarzucała synowi, że wyprowadził się bez uprzedzenia, zostawiając niezapłacone rachunki i nie zapewniając opału na zimę. Powódka twierdziła, że jej próby skontaktowania się z pozwanym były bezskuteczne, syn zostawił ją samą na święta i odmówił pomocy w zakupie żywności i leków, kiedy w styczniu 2016 roku uległa ona kontuzji ortopedycznej. Nadto miała mu za złe, że nie potrafił właściwie zająć się przekazaną mu przez rodziców firmą i obwiniała go za jej upadek.

W świetle ustalonego stanu faktycznego, stwierdzić jednak należało, że akty rażącej niewdzięczności w rzeczywistości nie miały miejsca.

Pierwszej kolejności należy wskazać, że na obdarowanym ciąży nie tyle moralny obowiązek wdzięczności, co raczej nie niewdzięczności” (Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom V. Zobowiązania. Część szczegółowa, Opublikowano: WTP 2017). Ponadto „Sąd Najwyższy jest zmuszony do ustawicznego podkreślania, iż darczyńca nie zasługuje na ochronę, gdy sam prowokuje konflikty (często nie da się wykluczyć, że czyni to – świadomie albo nieświadomie — pod wpływem osób trzecich zainteresowanych w odwołaniu darowizny), albo że rażącą niewdzięczność należy odróżniać od niespełnienia mniej lub bardziej wygórowanych oczekiwań darczyńcy.” (Gudowski ]acek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz Tom V. Zobowiązania. Część szczegółowa. Opublikowano: WKP 2017).

O rażącej niewdzięczności nie można mówić, gdy istotną przyczynę (czy nawet źródło konfliktów występujących między stronami umowy darowizny stanowi zachowanie się darczyńcy (wyrok SN z dnia 29 października 1999 r., I CKN 174/98, LEX nr 1216921; wyrok SN z dnia 5 lipca 2001 r., II CKN 818/00, LEX nr 52608; wyrok SN z dnia 29 września 1969 r., I CR 458/69; wyrok SN z dnia 15 czerwca 2010 r., II CSK 68/10, LEX nr 852539; wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2016 r., I CSK 209/15, LEX nr 2071109.” (Gudowski ]acek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz Tom V. Zobowiązania. Część szczegółowa. Opublikowano: WKP 2017).

W realiach niniejszej sprawy stwierdzić należy, że zachowanie pozwanego, jakie powódka podaje jako podstawę odwołania darowizny, nie wypełnia znamion rażącej niewdzięczności. Jak ustalono w toku postępowania K. S. (1) jest osobą roszczeniową i konfliktową, co czyni zamieszkiwanie z nią pod jednym dachem niezmiernie trudnym do wytrzymania dla członków jej najbliższej rodziny. W okresie wspólnego zamieszkiwania w jednym domu wraz z synem i synową powódka inicjowała rodzinne awantury, nie tolerowała synowej i jej rodziny, w sposób niezwykle intensywny ingerowała w życie małżeńskie syna, nie akceptowała jego decyzji związanych z remontem domu. Uporczywe i złośliwe zachowanie powódki przekładało się na relacje małżeńskie pozwanego i jego żony. Pozwany, przytłoczony ciągłymi pretensjami i zarzutami kierowanymi pod jego adresem przez matkę, swoje frustracje wyładowywał na własnej żonie, która ze względu na napiętą sytuację rodzinną zapadła na depresję, leczyła się psychiatrycznie, miała także problemy utrzymaniem ciąży, którą dwukrotnie poroniła. W takich okolicznościach decyzja pozwanego o wyprowadzeniu się z domu zajmowanego wspólnie z matką spowodowana była wyłącznie postawą samej powódki i podyktowana koniecznością ratowania jego małżeństwa. Twierdzenia powódki jakoby syn zostawił ją samą bez uprzedzenia okazały się mało prawdopodobne - powódka była świadkiem czynności syna podejmowanych w związku z przeprowadzką, widziała jak pozwany likwidował stajnię, zresztą wobec sytuacji panującej w domu, decyzja syna nie powinna stanowić dla niej zaskoczenia. W świetle ustalonego stanu faktycznego całkowicie bezpodstawne okazały się także twierdzenia powódki, jakoby pozwany wyprowadzając się pozostawił nieopłacone rachunki za media oraz nie zapewnił jej opału na okres zimowy. Jak ustalono, to powódka odmawia kontaktu z synem, odrzuca oferowaną przez niego pomoc. Podkreślenia w tym miejscu wymaga to, że w tle tak konsekwentnej postawy powódki pozostaje odnowiona relacja z jej córką K., która przejęła opiekę nad matką, czego nie czynił przez wiele lat, pomogła matce zorganizować pomoc prawną w niniejszym postepowaniu oraz zapewnia jej wsparcie finansowe. Powyższe oznacza, że powódka ma zabezpieczone potrzeby, o czym wie pozwany, który mimo postawy matki stara się być na nieruchomości raz dwa tygodnie, co pozwala mu ocenić czy coś złego nie dzieje się z matką. Wykonuje także połączenia telefoniczne do matki. Czteromiesięczne zaległości pozwanego w płatności renty na rzecz powódki podyktowane były nie jego złą wolą i nie miały na celu dokuczenia matce, ale spowodowane były trudną sytuacją finansową pozwanego i faktem czasowego braku zatrudnienia, o czym świadczy fakt natychmiastowego wznowienia płatności po znalezieniu przez pozwanego pracy. Na uwagę w tym miejscu zasługuje postawa samej powódki, która zamiast rozmowy z synem podjęła natychmiastowe czynności odwetowe , wszczynając przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne oraz działania zmierzające do odwołania darowizny.

Ze złożonych w toku postepowania zeznań powódki wynikało także, że okolicznością przesądzającą o jej decyzji, by odwołać darowiznę dokonaną na rzecz syna, było niezgodne z oczekiwaniami powódki gospodarowanie przez pozwanego na stanowiącej przedmiot darowizny nieruchomości przejawiające się nieumiejętnością zarządzania przekazaną mu do dalszego prowadzenia rodzinną firmą. Zważyć należy, że okoliczności te pozostają jednak bez znaczenia w procesie orzekania o istnieniu przesłanki o której mowa w art. 898 § 1 k.c. Sąd podziela utrwalony w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym zawiedzione oczekiwania darczyńców co do odpowiedniego zajmowania się przez obdarowanego przedmiotem darowizny nie spełniają wspomnianych wymagań art. 898 § 1 k.c. i nie mogą uzasadniać odwołania darowizny. Obdarowany po nabyciu własności podarowanej rzeczy może nią w zasadzie swobodnie dysponować (art. 140 k.c.) bez obawy, że jego zachowanie się w stosunku do rzeczy zostanie zakwalifikowane jako akt rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. Rażąca niewdzięczność ma być bowiem skierowana wobec obdarowanych, a nie wobec przedmiotu darowizny. (tak m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2005 r. II CK 265/05). Zgodnie z innym orzeczeniem: „nie ulega wątpliwości, że obdarowanemu wolno bez uzgodnienia z darczyńcą wykonywać swe uprawnienia właścicielskie w stosunku do darowanego mu dobra, a aktów wykonywania tych uprawnień nie można rozpatrywać w kategoriach rażącej niewdzięczności." (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 września 2014 r., sygn. akt I ACa 441/14). Po dokonaniu darowizny obdarowany staje się właścicielem gospodarstwa i to do niego należy podejmowanie decyzji co do sposobu jego prowadzenia, zaś ewentualne zaniedbania odbijają się niekorzystnie na sytuacji obdarowanego, a nie darczyńcy. ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 kwietnia 2013 r., I ACa 52/13).

Z powyższych względów za akty rażącej niewdzięczności nie można uznać działań pozwanego podejmowanych przez niego w stosunku do przedmiotu darowizny w ramach przysługujących mu uprawnień właścicielskich, jedynie z tego powodu, że były one sprzeczne z wizją przyszłości domu i gospodarstwa preferowaną przez powódkę,

W świetle powyższych ustaleń, postępowanie E. S. nie może być oceniane jako rażąco niewdzięczne w rozumieniu przedstawionej uprzednio wykładni art. 898 kc. U podstaw konfliktu stron legło bowiem konfliktowe i dokuczliwe zachowanie powódki względem syna i jego żony, a zachowanie pozwanego względem powódki nie było przejawem jego złej woli i braku szacunku względem matki,
a wynikało z konieczności ratowania jego małżeństwa. Konflikt między stronami nie wykracza zatem poza ramy zwykłych konfliktów rodzinnych, co z kolei wyklucza, aby zachowanie pozwanego mogło być potraktowane jako rażąco niewdzięczne i dające podstawę do odwołania darowizny. Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie brak jest podstaw do uznania, że zachowanie pozwanej wyczerpuje znamiona „rażącej niewdzięczności” w rozumieniu przepisu art. 898 § 1 k.c.

Wobec braku podstaw do zobowiązania pozwanego do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie przeniesienia własności, powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 kpc.