Pełny tekst orzeczenia

s ygn . akt XGC 590/17

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w imieniu, której działała wewnętrzna jednostka organizacyjna Oddział - Centrum Restrukturyzacji i Windykacji Biuro (...), Zespół w Ł. wniósł w dniu 14 lipca 2017r. pozew przeciwko pozwanemu M. P. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) Firma Handlowo -Usługowa (...) w P. z żądaniem orzeczenia nakazem zapłaty, że pozwany ma zapłacić powodowi kwotę 247.722,50zł, w tym:

należność główna: 158789,97zł,

odsetki naliczone do dnia 05.06.2017r. włącznie: 88.831,53zł

koszty upomnień: 101zł oraz dalsze należne odsetki od dnia 06.06.2017r. do dnia zapłaty, które są naliczane wg zmiennej stopy procentowej obowiązującej w (...) SA właściwej dla kredytów postawionych w stan natychmiastowej wymagalności liczonej w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP - aktualnie 10% w stosunku rocznym, jednak nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie od kwoty 158 789,97 zł. Powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych (pozew 3-3v akt).

Sprawa z postępowania nakazowego została skierowana zarządzeniem Przewodniczącego do rozpoznania w postępowaniu zwykłym rozpoznawczym (zarządzenie k. 42 akt).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przewidzianych (odpowiedź na pozew k. 51-54 akt).

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia i braku wykazania istnienia roszczenia. Pozwany zaprzeczył, aby kwota roszczenia wskazana przez powódkę była prawidłowa, a i termin powstania zaległości w spłacie kredytu nie jest pozwanemu znany. Pozwany podał, że raty kredytu były spłacane co najmniej do końca 2012 roku. W treści uzasadnienia do pozwu wskazano jedynie, że zadłużenie nie zostało spłacone, na okoliczność czego przedstawiono wyciąg z ksiąg bankowych, gdzie nie ma żadnej wzmianki od kiedy zaprzestano obciążać rachunek bankowy pozwanego, z jakich przyczyn i od kiedy naliczone zostały odsetki w wysokości 88.831,53 zł. Powyższe bezsprzecznie wskazuje, iż powódka nie tylko nie wykazała braku spłat w poszczególnych okresach rozliczeniowych, ale także nie wykazała momentu rzekomego powstania roszczenia.

Pozwany podniósł, że jak sama powódka wskazała, dopiero pismem z dnia 6 czerwca 2016r. wezwała pozwanego do niezwłocznej dobrowolnej spłaty. Ponadto, pismem z dnia 6 czerwca 2017 r. pozwana poinformowała o wypowiedzeniu umowy kredytu bankowego, jednak pozwany nie otrzymał jakiegokolwiek dokumentu wypowiedzenia. Sama powódka, również nie wykazała takiego dokumentu w treści swojego pozwu, czym wprowadza w błąd co do stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Pozwany podniósł, iż sporządzona przez powódkę treść pozwu w żaden sposób nie czyni zadość przesłance uzasadnienia i uprawdopodobnienia żądaniu pozwu. Powódka nie wykazała okresu, kiedy miało nastąpić zaprzestanie przez powódkę obciążania rachunku bankowego pozwanego oraz z jakich przyczyn. Powódka nie wskazuje, również w jaki sposób wylicza odsetki wskazane w pozwie oraz od kiedy i od jakiej kwoty zostały one naliczone — trudno zatem w jakikolwiek sposób odnieść się do ich wysokości. Pozwany nie posiadał zatem możliwości obrony swoich praw, bowiem powódka w sposób całkowicie nieprecyzyjny i wyjątkowo lakoniczny sprecyzowała swoje żądania.

Zdaniem pozwanego, powyższe działania powódki są nieudolną próbą uniknięcia zarzutu przedawnienia, który w niniejszej sprawie pozwany bezwzględnie podnosi. Zgodnie bowiem z art. 118 kodeksu cywilnego „jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej — trzy lata.” Nie ulega wątpliwości, w ocenie pozwanego, iż roszczenia banku o zapłatę kredytu przedawniają się z upływem trzech lat. Wystarczy bowiem, że działalność gospodarczą prowadzi tylko strona dochodząca roszczenia (choć w omawianych przypadku zawarcie kredytu nastąpiło pomiędzy dwoma podmiotami gospodarczymi). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 kwietnia 2008 r., sygn. akt III CSK 302/07 wyraźnie zaakcentował, ze skoro bank udziela kredytów w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, więc roszczenie przedawnia się po trzech latach.

Dodatkowo pozwany zaznaczył, iż bieg terminu przedawnienia liczy się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Datą początkową dla obliczania przedawnienia poszczególnych rat będą terminy ich spłaty określone w umowie kredytu. Zgodnie z treścią umowy spłata kredytu miała następować w miesięcznych ratach do września 2014 r., a zatem każda z rat przedawnia się z upływem 3 letniego okresu. Nadto, w piśmie z dnia 6 czerwca 2017 r. powódka wskazała, iż już wcześniej wypowiedziała pozwanemu umowę kredytu, a zatem należy uznać, iż raty dotychczas niewymagalne stały się wymagalne wraz z upływem terminu wypowiedzenia co oznacza, iż całe roszczenie powódki stało się przedawnione na dzień składania pozwu. Pozwany na poparcie swojego zarzutu przytoczył stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 18 lutego 2005 r., V CK 467/04), w myśl którego bieg przedawnienia przerywa jedynie czynność skuteczna z punktu widzenia prawa procesowego - nie przerywa jej zatem sporządzenie przez powódkę i wysłanie do pozwanego wezwania do zapłaty. (odpowiedź na pozew k. 51-54 akt).

W piśmie procesowym będącym ustosunkowaniem się do odpowiedzi na pozew powód przyznał, iż umowa kredytu nr (...) z dnia 23.09.2011r. nie została skutecznie wypowiedziana. Analiza dokumentacji dotyczącej kredytu po okresie jego zawarcia nie zawiera bowiem dokumentu w postaci oświadczenia o wypowiedzeniu wraz z potwierdzeniem jego doręczenia pozwanemu zgodnie z zapisami par. 12 umowy kredytu. Nie zmienia to jednak faktu, że należność jest i na dzień wniesienia pozwu była wymagalna. Zgodnie bowiem z par. 2 ust. 2 umowy kredytu pozwany był zobowiązany do spłaty całości zadłużenia do dnia 22.09.2014r. Począwszy, zatem od 23.09.2014r. powód uprawniony był do żądania spłaty całości należności. Tym samym, za pozbawiony podstaw należy uznać zarzut pozwanego o przedawnieniu roszczenia. W myśl art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10 dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Ustawa kodeks cywilny nie definiuje pojęcia wymagalności, o której mowa w art. 120 par. 1, jednak przez wymagalność należy rozumieć stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Jest to stan potencjalny o charakterze obiektywnym, którego początek następuje w chwili, gdy wierzytelność zostaje uaktywniona. Nie da się jej wyznaczyć według jednej reguły dla wszystkich stosunków prawnych, bowiem zależy ona od charakteru zobowiązań i ich właściwości. W ocenie powoda, w niniejszej sprawie umowa kredytu obowiązywała nieprzerwanie - wobec braku wcześniejszego wypowiedzenia - od daty jej zawarcia do ustalonego w niej terminu spłaty tj. 22.09.2014r. Dopiero po upływie określonego umową terminu spłaty wierzytelność Banku w zakresie całej kwoty kredytu wraz z odsetkami i opłatami, naliczonymi zgodnie z postanowieniami umowy, stała się wymagalna i rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia. Bieg terminu przedawnienia przerwało wniesienie pozwu w miesiącu czerwcu 2017r. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W myśl natomiast art. 232 zd. 1 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Skoro to strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia, chcąc uchylić się od zaspokojenia roszczenia, jest oczywiste, że to na niej spoczywa ciężar dowodu w tym zakresie, bo to ona z przedawnienia wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. To zatem pozwany winien udowodnić przesłanki uzasadniające podniesiony zarzut przedawnienia; jako strona umowy winien on dysponować takimi samymi dokumentami co powód (wyrok SO w Poznaniu z dnia 13 maja 2014 r. sygn. akt XV Ca 194/14), Pozwany nie wykazał, czy i kiedy ( przed terminem spłaty kredytu wynikającym z umowy) spełnione zostały przesłanki uprawniające powoda do wystąpienia z żądaniem spłaty zadłużenia, które stanowiłby o zasadności zarzutu przedawnienia.

Odpowiadając na zarzut nieistnienia wierzytelności powód wskazał, iż pozwany nie kwestionuje faktu zawarcia umowy kredytu i jego wykorzystania w kwocie 200.000,00 zł. W zakresie natomiast wysokości wierzytelności powód przedłożył w załączeniu historię operacji na kontrakcie kredytowym z której wynika, iż po zaprzestaniu przez pozwanego spłat pozostała należność główna w kwocie 158.789,97 zł . Kwota ta jest dochodzona pozwem i wykazana została w wyciągu z ksiąg Banku. W zakresie natomiast należności odsetkowych powód wskazał, iż wyliczone zostały one zgodnie z zapisami umowy. W zakresie zadłużenia przeterminowanego odsetki określone w uchwale Zarządu (...) S.A. wynosiły (i nadal wynoszą) czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym (pismo procesowe powoda k. 67-67 v akt).

W piśmie procesowym z dnia 14 września 2009r. (data wpływu) powód zmodyfikował żądanie pozwu w ten sposób, iż wniósł o zasądzenie od pozwanego M. P. na rzecz powoda (...) S.A. w W. kwoty 167.731 zł wraz z odsetkami umownymi liczonymi od kwoty 158.789,97 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie, od dnia 06.06.2017r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie cofnął pozew.

Uzasadniając stanowisko, powód podał, że modyfikacja stała się niezbędną wobec uznania, iż kredyt nr (...) nie został skutecznie wypowiedziany. Powód niniejszym żąda zatem zapłaty kwoty 167.731 zł, na którą składa się: kapitał w kwocie 158789,97 zł, odsetki naliczone od ww. kapitału od dnia 23.09.2014r. do dnia 05.06.2017r. w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP tj. od 23.09.2014 do 08.10.2014r. -16% w wys. 1113,70 zł, od 09.10.2014r. do 05.03.2015r. - 12 % w wys. 7726,33 zł, od 06.03.2015r. do nadal -10% oraz koszty upomnień w kwocie 101,00 zł. Powód wniósł o zasądzenie dalszych odsetek od kwoty 158.789,97 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie, od 06.06.2017r. do dnia zapłaty (pismo procesowe powoda k. 74-75 akt).

W piśmie procesowym z dnia 19 września 2017r. oraz na rozprawie w dniu 21 września 2017r. poprzedzającej wyrokowanie pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. Nie wyraził zgody na cofnięcie pozwu bez zrzeczenia się roszczenia (pismo procesowe k. k. 77-79, e-protokół rozprawy z dnia 21 września 2017r. czas 00:09:10).

Strona powodowa na rozprawie w dniu 21 września 2017r. poprzedzającej wyrokowanie, również podtrzymała stanowisko w sprawie i oświadczyła, że nie dysponuje dodatkowymi dokumentami dotyczącymi obsługi tej umowy kredytowej, gdyż pierwotnie czynności wykonywał oddział w P. (e-protokół rozprawy z dnia 21 września 2017r. czas 00:07:28).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 września 2011r. została podpisana umowa kredytu obrotowego (...) nr (...) pomiędzy (...) Bankiem (...) S.A. a M. P. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) Firma Handlowo -Usługowa (...) w P. (dowód: kopia umowy kredytu k. 7- 9 akt).

Kredyt w kwocie 200.000 zł został przeznaczony na sfinansowanie działalności gospodarczej.

W §2 umowy strony postanowiły, że (...) SA stawia do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w następującym terminie i transzach: od dnia 23.09.2011 r. do dnia 23.09.2011 r. w kwocie 200.000zł. Kredytobiorca był zobowiązany do spłaty całości wynikającego z umowy zadłużenia w terminie do dnia 22 września 2014r.

(...) SA uzależniło uruchomienie każdej transzy kredytu od stwierdzenia zgodności wykorzystania przez kredytobiorcę dotychczas postawionych do jego dyspozycji transz kredytu z przeznaczeniem określonym w § 1 ust. 2. Po upływie terminu wykorzystania kredytu kredytobiorca tracił prawo do wykorzystania niewykorzystanej w całości lub w części, w terminie wykorzystania, kredytu. Kredytobiorca mógł złożyć pisemne oświadczenie o rezygnacji z wykorzystania kredytu w całości lub w części, ze skutkiem na dzień następujący po dniu złożenia tego oświadczenia w (...) SA.

(...) SA miało dokonać rozliczenia wykorzystanego kredytu po upływie terminu, o którym była mowa w ust. 1 lub ust. 5 umowy.

Kwota wykorzystanego kredytu była oprocentowana zgodnie z umową w stosunku rocznym, według zmiennej stopy procentowej. Stopa procentowa równa była wysokości stawki referencyjnej, powiększonej o marżę banku. Stawkę referencyjną stanowił WIBOR 3M podawany w Tabeli kursów (...) SA, oznaczający notowaną na (...) rynku międzybankowym stopę procentową dla międzybankowych depozytów 3-miesięcznych według notowania na dwa dni poprzedzające rozpoczęcie pierwszego i kolejnych (trzymiesięcznych) okresów obowiązywania stawki referencyjnej dla kredytu obrotowego (...) postawionego do dyspozycji klienta jako kredyt obrotowy nieodnawialny kredytu inwestycyjnego (...) i pożyczki hipotecznej dla małych i średnich- przedsiębiorstw, udzielonych ze zmienną stopą procentową z miesięcznym okresem obrachunkowym, za jaki należne odsetki od kredytu/pożyczki są naliczane i spłacane. Marża banku była stała w umownym okresie kredytowania i zależała od wyniku dokonanej przez (...) SA oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy oraz stopnia ryzyka banku. Marża banku wyniosła 7,5%.

O zmianie wysokości oprocentowania kredytu i dacie wprowadzenia tej zmiany (...).A. miało powiadamiać pisemnie kredytobiorcę. Zmiana wysokości oprocentowania kredytu nie wymagała zawarcia aneksu do umowy. W każdym okresie obrachunkowym, wchodzącym w skład umownego okresu kredytowania stopa oprocentowania kredytu była stała.

Zgodnie z §5 umowy odsetki od wykorzystanego kredytu obliczane były na bieżąco w okresach obrachunkowych i płatne w dniu zakończenia każdego okresu obrachunkowego, tj. 22-ego, przy czym:

- pierwszy okres obrachunkowy liczony był od dnia następującego po dniu pierwszej wypłaty kredytu i kończył się w dniu zakończenia okresu obrachunkowego, z tym że okres ten nie mógł być krótszy niż miesiąc kalendarzowy,

- ostatni okres obrachunkowy kończył się w dniu całkowitej spłaty kredytu.

Spłata odsetek miała być dokonywana w formie obciążenia przez (...) SA rachunku bieżącego (...) kredytobiorcy nr (...) w PLN kwotą odsetek w walucie polskiej. Zgodnie z § 6 umowy, za czynności związane z udzieleniem i obsługą kredytu (...) SA pobierało prowizje i opłaty bankowe w wysokości określonej w „Taryfie prowizji i opłat bankowych (...) SA dla klientów, rynku detalicznego”, zwanej dalej (...).

W §8 umowy określono, że kredytobiorca jest zobowiązany do spłaty kapitału kredytu w ratach rosnących, płatnych w terminie 22-ego dnia każdego miesiąca kalendarzowego, zgodnie z harmonogramem, który miał zostać dostarczony kredytobiorcy po pierwszym uruchomieniu kredytu z zastrzeżeniem ust. 2.

Kredytobiorca był zobowiązany do spłaty rat kapitału kredytu w terminie, o którym mowa w § 8 ust. 1 umowy, z zastrzeżeniem § 8 ust. 2, oraz do spłaty odsetek w terminie, o którym była mowa w § 5 ust. f umowy w wysokości określonej w zawiadomieniach o wysokości należnych rat spłaty kapitału i odsetek, doręczanych kredytobiorcy.

Zgodnie z §12 ust.1 niespłacenie w terminie kredytu miało spowodować, że niespłacona kwota miała stawać się zadłużeniem przeterminowanym i wymagalnym. W następnym dniu po upływie umownego terminu spłaty (...) SA mogło bez osobnego wezwania potrącać zadłużenie przeterminowane z rachunku (rachunków) kredytobiorcy. W razie niezaspokojenia swojego roszczenia w sposób określony w ust. 2 i 3, (...) SA mógł obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć niniejszą umowę.

Termin wypowiedzenia umowy wynosił 30 dni, a w przypadku zagrożenia upadłością kredytobiorcy - 7 dni, licząc od dnia następującego po dniu doręczenia kredytobiorcy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Za datę doręczenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy uznawano dzień doręczenia oświadczenia osobiście bądź listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, a także dzień pierwszego awizowania niedoręczonego zawiadomienia wysłanego na ostatni znany (...) SA adres do korespondencji. (dowód: kopia umowy kredytu k. 7- 9 akt).

Pozwany przestał spłacać zadłużenie z tytułu zawartej umowy kredytowej. Powód w dniu 9 czerwca 2016r. listem poleconym wezwał pozwanego do niezwłocznej, dobrowolnej spłaty (dowód: wezwanie do zapłaty z dowodem doręczenia k. 10 akt).

Wezwanie do zapłaty pozostało bez odpowiedzi ze strony pozwanego (dowód: okoliczność bezsporna).

Powód wyliczył, że zadłużenie na dzień 6 czerwca 2017r. z tytułu w/w umowy zgodnie z załączonym wyciągiem z ksiąg bankowych wyniosło: należność główna 158.789,97 zł, odsetki 88.831,53 zł, koszty 101 zł (dowód: wyciąg z ksiąg bankowych k. 6 akt, historia operacji na kontrakcie kredytowym k. 68-69, uchwała odsetkowa k. 70).

Wierzytelność została przejęta do zarządzania przez Centrum Restrukturyzacji i Windykacji Biuro (...), Zespół w Ł. stanowiący samodzielny oddział (dowód: okoliczność bezsporna).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów.

Należy podnieść, że praktycznie wszystkie istotne dla sprawy okoliczności wynikały z przedłożonych przez stronę powodową dokumentów prywatnych. Zgodnie z art. 245 k.p.c. dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.

Formalna moc dowodowa dokumentu prywatnego wyraża się w tym, że zawarte w nim oświadczenie pochodzi od osoby, która złożyła podpis na dokumencie, jednakże nie rozciąga się ona na okoliczności towarzyszące złożeniu oświadczenia. Nie przesądza ona sama przez się o mocy materialnej dokumentu (kwestii jego ważności, skuteczności, a także prawdziwości). Dokument prywatny nie jest więc dowodem rzeczywistego stanu rzeczy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 sierpnia 2015 r. VI ACa 1031/14 LEX nr 1794400).

Podobnie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Ł. z dnia 26 sierpnia 2015 r.

(I ACa 238/15 LEX nr 1797159) wskazano, że dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą złożonych w nim oświadczeń - formalna moc dowodowa tego dokumentu nie przesądza jego mocy materialnej. Dokument prywatny nie jest sam przez się dowodem rzeczywistego stanu rzeczy.

Umowa kredytu, aneksy do niej, umowa o przelew wierzytelności oraz wyciągi z ksiąg rachunkowych są dokumentami prywatnymi w rozumieniu art. 245 k.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 lipca 2015 r. V ACa 174/15 LEX nr 1842230).

Należy wskazać, że Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 20 maja 2015 r. (I ACa 1702/14 LEX nr 1771284) analizował charakter wyciągów i z ksiąg bankowych jako dowód w sprawie. Sąd Apelacyjny w tym uzasadnieniu wskazał, że:

Powodowy bank, wykazując istnienie zadłużenia strony pozwanej przedstawił na poparcie swoich roszczeń dowód w postaci wyciągów z ksiąg bankowych. Nie ulega wątpliwości, że złożony przez stronę powodową wyciągi z ksiąg bankowych stanowią dokumenty prywatne, zawierają bowiem pieczęć banku i treść określonego oświadczenia wiedzy wynikającej z ksiąg bankowych oraz są podpisane przez pracownika banku. Wyciągi te, zgodnie z art. 245 k.p.c., stanowią dowód tego, że osoba która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak podkreślane jest w literaturze, dokument prywatny stanowi pełnoprawny środek dowodowy, który Sąd orzekający może uznać za podstawę swoich ustaleń faktycznych, a następnie wyrokowania. Moc dowodowa dokumentu prywatnego jest jednak słabsza aniżeli moc dowodowa dokumentu urzędowego, ponieważ dokumenty prywatne nie korzystają z podstawowego w tym zakresie domniemania, że ich treść jest zgodna ze stanem rzeczywistym (domniemania zgodności z prawdą). Nie przeszkadza to jednak w tym, aby Sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów ( art. 233 k.p.c. ) uznał treść dokumentu prywatnego za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy”.

Orzecznictwo sądów powszechnych idzie jeszcze dalej, zauważając nawet, że sam fakt, że dane pismo nie spełnia warunków dokumentu określonego w art. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c. nie oznacza, że nie może ono stanowić dowodu w sprawie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 września 2015 r. III AUa 611/15 LEX nr 1820426).

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie "wszechstronnego rozważenia zebranego materiału" (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267; wyrok SA w Poznaniu z dnia 12 czerwca 2013 r., III AUa 51/13, LEX nr 1356634).

Jak twierdzi się w literaturze, moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 21 marca 2013 r., III AUa 1431/12, LEX nr 1322011; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 czerwca 2013 r., I ACa 50/13, LEX nr 1345548; wyrok SA w Łodzi z dnia 23 lipca 2013 r., I ACa 90/13, LEX nr 1356578).

Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; uzasadnienie wyroku SN z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok SN z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273).

W przedmiotowej sprawie, Sąd uznał dokumenty prywatne złożone przez stronę powodową za wiarygodne, potwierdzające rzeczywisty stan rzeczy, tym bardziej, że zarzuty pozwanego były ogólnikowe co do sposobu i podstaw wyliczenia zaległości w spłacie kredytu już po modyfikacji żądania. Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów mogących podważyć wiarygodność, bądź rzetelność złożonych przez stronę powodową wyciągów z ksiąg bankowych, wysokości zadłużenia, które na datę wyrokowania było o wiele wyższe, niż żądana kwota w pozwie. Pozwany otrzymał harmonogram spłat rat kredytowych w toku realizacji umowy, a i trudno uznać by bez tego dokumentu wiedział przez kolejne miesiące jakie jest wymagalne zadłużenie pozostaje do obsługi. Pozwany nie przedstawił jakiegokolwiek dokumentu i rozliczenia, z którego wynikałoby, że bank błędnie rozliczył, doszło do zawarcia ugody lub restrukturyzacji kredytu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Pozwany jest zobowiązany do zwrotu kwoty kredytu (kapitał i należne odsetki) na podstawie zawartej umowy kredytowej, jak też przepisów prawa bankowego.

Zgodnie z art. 69. 1 ust. 1 ustawy Prawo bankowe- przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:

1) strony umowy;

2) kwotę i walutę kredytu;

3) cel, na który kredyt został udzielony;

4) zasady i termin spłaty kredytu;

4a) w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu;

5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany;

6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu;

7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu;

8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych;

9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje;

10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

W przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.

W przedmiotowej sprawie, umowa kredytowa w trakcie jej trwania nie została skutecznie wypowiedzenia, natomiast po zakończeniu okresu kredytowania i po wezwaniu do spłaty zaległego kredytu, strony nie nawiązały nowego stosunku prawnego, kontraktowego.

Podstawa faktyczna i podstawa prawna powództwa, jak też wysokość dochodzonych kwot, nie budzi wątpliwości Sądu.

W świetle ustalonych okoliczności sprawy za zasadne należało uznać żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 167.731 zł, na którą złożyły się:

-kapitał w kwocie 158.789,97 zł,

-odsetki naliczone od ww. kapitału od dnia 23.09.2014r. do dnia 05.06.2017r. w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP tj. od 23.09.2014 do 08.10.2014r. -16% w wys. 1113,70 zł, od 09.10.2014r. do 05.03.2015r. - 12 % w wys. 7726,33 zł, od 06.03.2015r. do nadal -10%,

- koszty upomnień w kwocie 101 zł,

- dalsze odsetki od kwoty 158.789,97 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie, od 06.06.2017r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie co do meritum Sąd oddalił powództwo, bowiem powód cofnął pozew, lecz bez zrzeczenia się roszczenia, na co pozwany nie wyraził zgody. Nawet, gdyby pozwany wyraził zgodę i byłaby podstawa do umorzenia postępowania, to i tak powód byłby traktowany w tej części jako strona przegrywająca spór, bowiem nie doszło do zaspokojenia jego wierzytelności.

Należy mieć na uwadze, że poza kwestionowaniem wysokości zadłużenia, pozwany przedstawił drugi z zarzutów dotyczący przedawnienia roszczenia.

W ocenie Sądu, nie doszło w niniejszej sprawie do przedawnienia roszczenia. Przedawnie regulowane jest przez przepisy art. 117 – 125 k.c.

W myśl art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10 dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Stosownie do treści art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.

Upływ okresu przedawnienia nie powoduje automatycznego ani wygaśnięcia roszczenia, ani jego przekształcenia w roszczenie naturalne. Skutkiem przedawnienia jest powstanie po stronie podmiotu obowiązanego do świadczenia prawa podmiotowego (w postaci zarzutu) do uchylenia się od obowiązku świadczenia. Skutkiem upływu okresu przedawnienia jest jedynie możliwość podniesienia przez dłużnika zarzutu przedawnienia. Po upływie okresu przedawnienia roszczenie ciągle istnieje i dlatego np. przeniesienie przedawnionego roszczenia na inny podmiot w trybie cesji nie jest sprzeczne z prawem. Sąd nie uwzględnia zarzutu przedawnienia z urzędu, ale jedynie na wniosek.

Podniesienie zarzutu przedawnienia nie zawsze będzie skuteczne. Powołanie się na przedawnienie może być uznane za zachowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zakwalifikowane jako nadużycie prawa podmiotowego – art. 5 k.c. (por. wyr. SN z 20.5.2009 r., I CSK 386/08, L.).

Podniesienie zarzutu przedawnienia w trakcie postępowania sądowego jest czynnością złożoną; składa się na nią oświadczenie woli oceniane przez pryzmat przepisów k.c. oraz czynność procesowa, oceniana na podstawie norm prawa procesowego, zwłaszcza co do dopuszczalności jej dokonania na określonym etapie postępowania sądowego (co do zasady zarzut przedawnienia może być podniesiony do czasu uprawomocnienia się wyroku, także w postępowaniu apelacyjnym – wyr. SN z 19.8.2004 r., V CK 38/04, L.; wyr. SA w Gdańsku z 17.1.2014 r., V ACa 810/13, L.).

Zarzut przedawnienia ma charakter peremptoryjny, co oznacza, że jego skuteczne podniesienie na trwałe pozbawia wierzyciela możliwości przymusowej realizacji jego roszczenia. Jednak roszczenie to nie wygasa, ale nadal istnieje w postaci roszczenia naturalnego i może być dobrowolnie spełnione przez dłużnika. W takim przypadku uzyskane przez wierzyciela świadczenie nie będzie świadczeniem uzyskanym bez podstawy prawnej.

Trafnie powód zauważył, że zgodnie z par. 2 ust. 2 umowy kredytu pozwany był zobowiązany do spłaty całości zadłużenia do dnia 22.09.2014r. Zatem od 23.09.2014r. powód uprawniony był do żądania spłaty całości należności. W niniejszej sprawie, umowa kredytu obowiązywała nieprzerwanie - wobec braku wcześniejszego wypowiedzenia - od daty jej zawarcia do ustalonego w niej terminu spłaty tj. 22.09.2014r. Dopiero po upływie określonego umową terminu spłaty wierzytelność Banku w zakresie całej kwoty kredytu wraz z odsetkami i opłatami, naliczonymi zgodnie z postanowieniami umowy, stała się wymagalna i rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia. Bieg terminu przedawnienia przerwało wniesienie pozwu. Pozew został złożony w dniu 14 lipca 2017r. ze wskazaniem, że zadłużenie na dzień 6 czerwca 2017r. z tytułu w/w umowy zgodnie z załączonym wyciągiem z ksiąg bankowych wyniosło: należność główna 158.789,97 zł, odsetki 88.831,53 zł, koszty 101 zł. Nie można zatem twierdzić, że roszczenie strony powodowej jest przedawnione.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzekł zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c. na zasadzie stosunkowego rozdziału kosztów procesu. Wartość przedmiotu sporu została określona na kwotę 247.723 zł. Sąd uwzględnił powództwo do kwoty 167.731zł, tj. powód wygrał sprawę w 67% i w takiej proporcji pozwany ponieść koszty procesu. Powód poniósł koszty: opłata od pozwu 12.388zł, opłata od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 10.800zł, natomiast koszty pozwanego, to: opłata od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 10.800zł. Całość kosztów procesu po obu stronach wyniosła łącznie 34.022zł, z czego 67% to 22.794,74zł. Skoro pozwany poniósł 10.817zł, to różnicę 11.977,74zł należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda, o czym Sąd orzekł w pkt 3 wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda,

2.  Uzasadnienie sporządzone przez sędziego referenta.