Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 67/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2017 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR (...)

Protokolant: sekretarz sądowy (...)

przy udziale Prokuratora (...)

oraz oskarżycieli posiłkowych M. P. i G. P.

po rozpoznaniu na rozprawach w dniach (...) r., (...)r., (...) r., (...) r., (...) r.,(...) r. i (...) r.

sprawy D. D. (1)

s. J. i R. zd. (...)

ur. (...) w C.

i P. P. (1)

s. H. i U. zd. N.

ur. (...) w N.

oskarżonych o to, że:

1. w okresie pomiędzy (...) roku a (...) roku w miejscowości N. (...) gm. L., woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia cudzych rzeczy ruchomych w postaci: przewodu elektrycznego zwiniętego na bębnie, czterech głośników, miniwieży wraz z dwoma głośnikami, stolika metalowego z czarnym blatem, różnego rodzaju monet kolekcjonerskich i obiegowych, zegara w obudowie drewnianej koloru brązowego, lustra w drewnianej ramie w kolorze złotym w kształcie prostokąta, dwóch plastikowych skrzynek w kolorze pomarańczowo-czarnym, torby podróżnej w kolorze czarno-zielonym wraz z rzutnikiem marki D. i akcesoriami, tacę metalową, ekspres do kawy marki K., siekiery, opon szt.4, różnego rodzaju narzędzi, aluminiowej drabinki o łącznej wartości (...) złotych, po uprzednim włamaniu do budynku mieszkalnego poprzez wyważenie okna oraz do pomieszczenia mieszkalnego w budynku gospodarczym poprzez wybicie szyby na szkodę O. P. (1),

to jest o czyn z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

2. w okresie od (...) roku godz. 16:00 do (...) roku godz. 13:20 w miejscowości S., ul. (...) gm. C. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia po uprzednim wywarzeniu drzwi prowadzących do wnętrza przyczepy kempingowej, mienia w postaci narzędzi budowlanych, przedmiotów kuchennych, gaśnic oraz wózka platformy powodując straty w wysokości (...) zł. na szkodę J. S.,

to jest o czyn z art. 279 § 1 kk

3. w dniu (...) r. w miejscowości Ł., ul. (...), gm. C., woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia po uprzednim wywarzeniu drzwi i wyłamania skobla przyczepy kempingowej, mienia w postaci przedłużaczy elektrycznych i statywu do niwelatora terenu, powodując straty w wysokości (...) zł. ma szkodę T. T.,

to jest o czyn z art. 279 § 1 kk

o r z e k a

I. w ramach czynu zarzucanego oskarżonym D. D. (1) i P. P. (1) w punkcie 1 uznaje ich za winnych tego, że w okresie od dnia (...) r. do dnia (...) r. w miejscowości N. (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci przewodu elektrycznego zwiniętego na bębnie o wartości (...) złotych, czterech głośników marki S. o łącznej wartości (...) złotych, lustra w drewnianej ramie o wartości (...) złotych, plastikowej skrzynki z zawartością różnego rodzaju narzędzi o łącznej wartości (...) złotych, plastikowej skrzynki z zawartością różnego rodzaju akcesoriów wędkarskich o łącznej wartości (...)złotych, lusterka o wartości (...) złotych, maszynki do golenia marki B. o wartości (...) złotych, oprawki z żarówką o wartości (...)złotych, klucza nasadowego o wartości (...) złotych, tacy metalowej o wartości (...) złotych, torby podróżnej o wartości (...) złotych, rzutnika slajdów marki D. wraz z akcesoriami o łącznej wartości (...) złotych, ekspresu do kawy marki K. o wartości (...) złotych, czterech sztuk opon o łącznej wartości (...) złotych, miniwieży wraz z dwoma głośnikami o łącznej wartości (...) złotych i zegara w obudowie drewnianej marki G. B. o wartości (...) złotych, które były składowane w pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych znajdujących się tam budynków, powodując łącznie straty w wysokości (...) złotych, czym działali na szkodę M. P. i G. P., za który na podstawie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazuje każdego z nich, a na podstawie art. 278 § 1 kk wymierza oskarżonemu D. D. (1) karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, a oskarżonemu P. P. (1) karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

II. w ramach czynu zarzucanego oskarżonym w punkcie 2 uznaje ich za winnych tego, że w nieustalonym dniu, jednak nie wcześniej niż w dniu (...) r. i nie później niż w dniu (...) r. w miejscowości S. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia, po uprzednim wyłamaniu drzwi przyczepy kempingowej, znajdującego się w niej mienia w postaci różnego rodzaju narzędzi budowlanych o łącznej wartości(...) złotych, różnego rodzaju przedmiotów kuchennych o łącznej wartości (...)złotych i wózka platformy o wartości (...) złotych, powodując łącznie straty w wysokości (...) złotych, czym działali na szkodę J. S., za który na podstawie art. 279 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazuje każdego z nich, a na podstawie art. 279 § 1 kk wymierza oskarżonemu D. D. (1) karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, a oskarżonemu P. P. (1) karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

III. w ramach czynu zarzucanego oskarżonym w punkcie 3 uznaje ich za winnych tego, że w dniu (...) r. w miejscowości Ł. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia, po uprzednim odgięciu pokrywy skrzyni na narzędzia przymocowanej do przyczepy kempingowej, znajdującego się w niej mienia w postaci trzech przedłużaczy elektrycznych o łącznej wartości (...) złotych i statywu do niwelatora terenu o wartości (...) złotych, powodując łącznie straty w wysokości (...) złotych, czym działali na szkodę E. W., za który na podstawie art. 279 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazuje każdego z nich, a na podstawie art. 279 § 1 kk wymierza oskarżonemu D. D. (1) karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, a oskarżonemu P. P. (1) karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

IV. na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczone wobec oskarżonych kary pozbawienia wolności łączy i wymierza oskarżonemu D. D. (1) karę łączną 1 (jednego) roku i 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, a oskarżonemu P. P. (1) karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego D. D. (1), a na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego P. P. (1) wykonanie orzeczonych wobec każdego z nich kar łącznych pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat próby;

VI. na podstawie art. 33 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza każdemu z oskarżonych za każdy z czynów karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych każda;

VII. na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 i 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczone wobec oskarżonych kary grzywien łączy i wymierza każdemu z nich karę łączną grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych każda;

VIII. na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec każdego z oskarżonych obowiązek naprawienia szkód w całości poprzez zapłatę solidarnie na rzecz pokrzywdzonego M. P. kwoty (...) ((...)) złotych, na rzecz pokrzywdzonej G. P. kwoty (...) ((...)) złotych, na rzecz pokrzywdzonego J. S. kwoty (...) ((...)) złotych i na rzecz E. W. kwoty (...) ((...)) złotych;

IX. na podstawie art. 73 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego D. D. (1), a na podstawie art. 73 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego P. P. (1) oddaje każdego z nich pod dozór kuratora sądowego w okresie próby;

X. na podstawie art. 63 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk zalicza oskarżonym na poczet orzeczonych wobec nich kar grzywien czas zatrzymania, to jest od dnia (...) r. do dnia (...) r. w przypadku oskarżonego D. D. (1), a od dnia (...) r. do dnia (...) r. w przypadku oskarżonego P. P. (1);

XI. na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwotę (...) ((...)) złotych powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu D. D. (1) z urzędu, a na rzecz adw. K. G. kwotę (...) ((...)) złote powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżycielom posiłkowym M. P. i G. P. z urzędu;

XII. na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych w całości, którymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 67/14

UZASADNIENIE

dotyczącego czynu zarzucanego oskarżonym w punkcie pierwszym

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. O. P. (1), przebywająca okresowo w miejscowości N. (...), wyjechała do W.. Zanim to zrobiła zamknęła pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze, nie stwierdzając śladów włamania.

W dniu (...) r. D. D. (1) spotkał się ze swoim znajomym P. P. (1). Następnie udali się samochodem marki V. (...) o nr rej. (...), należącym do marki D. D. (1), do miejscowości N.. Kiedy przejeżdżali w pobliżu nieogrodzonej posesji oznaczonej numerem (...), stwierdzili że nikogo tam nie ma i postanowili dokonać kradzieży. Następnie weszli do otwartych pomieszczeń gospodarczych, skąd zabrali różnego rodzaju przedmioty. Okna w pomieszczeniach mieszkalnych były wówczas w całości. Po zaniesieniu rzeczy do samochodu odjechali.

Biorąc pod uwagę, że już w dniu (...) r. mężczyźni stwierdził, że nie zdołają zabrać wszystkich interesujących ich przedmiotów, postanowili wrócić tam ponownie w dniu (...)r. Na miejscu stwierdzili, że szyby w oknach pomieszczeń mieszkalnych są powybijane, rzeczy są porozrzucane i panuje tam bałagan. Z pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych zabrali kolejne rzeczy, po czym umieścili je w samochodzie i odjechali.

W dnu (...) r. D. D. (1) i P. P. (1) udali się tam ponownie, ponownie wchodząc do pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, skąd wzięli kolejne przedmioty. W pewnym momencie przyjechali O. P. (1) i J. P.. Widząc zbliżający się samochód P. P. (1) uciekł. Nie zdołał tego zrobić D. D. (1), który został przez nich ujęty, a następnie zatrzymany przez wezwaną na miejsce Policję. W dniu (...) r. zatrzymano także P. P. (1).

W samochodzie D. D. (1) ujawniono przewód elektryczny zwinięty na bębnie o wartości (...) złotych i cztery głośniki marki S. o łącznej wartości(...) złotych. Następnie w wyniku przeszukania piwnicy D. D. (1) ujawniono lustro w drewnianej ramie o wartości (...) złotych, plastikową skrzynkę z zawartością różnego rodzaju narzędzi o łącznej wartości(...)złotych, plastikową skrzynkę z zawartością różnego rodzaju akcesoriów wędkarskich o łącznej wartości 200 złotych, lusterko o wartości (...)złotych, maszynkę do golenia marki B. o wartości (...) złotych, oprawkę z żarówką o wartości (...)złotych, klucz nasadowy o wartości (...) złotych, tacę metalową o wartości(...) złotych, torbę podróżną o wartości (...) złotych, rzutnik slajdów marki D. wraz z akcesoriami o łącznej wartości (...) złotych i ekspres do kawy marki K. o wartości (...) złotych. W pozostałych pomieszczeniach zajmowanych przez D. D. (1), jak również w pomieszczeniach zajmowanych przez P. P. (1) nie ujawniono innych rzeczy pochodzących z przestępstwa. Wszystkie te przedmioty pochodziły z kradzieży dokonanej w miejscowości N. (...).

Oprócz powyższych rzeczy D. D. (1) i P. P. (1) zabrali stamtąd również cztery sztuki opon o łącznej wartości 200 złotych, miniwieżę wraz z dwoma głośnikami o łącznej wartości (...) złotych i zegar w obudowie drewnianej marki G. B. o wartości (...) złotych. Tych rzeczy nie udało się jednak odzyskać. Straty, które spowodowali D. D. (1) i P. P. (1) odpowiadały łącznej kwocie (...) złotych. Dokonano ich na szkodę M. P. i G. P., będących rodzicami O. P. (1) i J. P.. Odzyskane przedmioty zostały zwrócone O. P. (1).

M. P. i G. P. od dawna nie zamieszkiwali w miejscowości N. (...), gdzie przechowywali dużą ilość przedmiotów, w tym nabytych wiele lat wcześniej i przedstawiających wartość sentymentalną. O. P. (1) miała na co dzień do czynienia jedynie z częścią z nich. Duża ich ilość była spakowana i od dłuższego czasu nie wyjmowana.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie: protokołu zatrzymania osoby (k.2-2v, 61-61v), protokołu przeszukania mieszkania (k.3-4v, 15-17, 42-43v), protokołu przeszukania samochodu (k.5-7), protokołu oględzin miejsca (k.8-10v, 109-110v), protokołu przeszukania osoby (k.11-13, 59-60v), protokołu oględzin rzeczy (k.26-28), pokwitowania (k.34-34v), materiału poglądowego (k.47v-51, 74v-75, 86-86v, 111-115), protokołu eksperymentu procesowego (k.70-72v, 83-84v), opinii biegłego A. M. (k.593-704, 711), zeznań świadka O. P. (1) (k.21-22, 29v-30, 31v-33, 123v, 360-362, 569-570), zeznań świadka J. P. (k.36-37, 358-360), zeznań świadka I. B. (k.222v, 521), zeznań świadka M. P. (k.461-464), zeznań świadka G. P. (k.463-464), zeznań świadka G. R. (k.520), zeznań świadka K. M. (k.521), zeznań świadka A. P. (k.570), wyjaśnień oskarżonego D. D. (1) (k.65-65v, 69, 212, 354-357, 464) i wyjaśnień oskarżonego P. P. (1) (k.81v-82, 92-94, 219, 326-329, 464).

Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym oskarżony D. D. (1) (k.65-65v, 69, 212) oświadczył, że przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Następnie złożył obszerne wyjaśnienia, w których wskazał w szczególności, że w piątek (...) r. około godz. (...) wraz ze znajomym P. P. (1) pojechał samochodem należącym do swojej matki do miejscowości N.. Gdy podjechali pod posesję oznaczoną numerem (...), zorientowali się, że nikogo tam nie ma. Nie pomięta, kto wpadł na pomysł, żeby dokonać kradzieży. Decyzję podjęli wspólnie. Weszli do pomieszczenia gospodarczego, które było otwarte. Wewnątrz znajdowało się lustro, cztery głośniki, przewód zwinięty na bębnie, skrzynki z narzędziami i akcesoriami wędkarskimi, torba z rzutnikiem, reklamówka z lusterkiem, kluczem nasadowym i wtyczką do gniazdka, taca, filtr do wody, cztery opony i inne przedmioty, których nie pamięta. Tego dnia wynieśli i zapakowali do samochodu wskazane rzeczy i maszynkę do golenia. Nie pamięta, czy coś jeszcze wzięli. Chyba nikt ich nie widział. Najpierw pojechali do miejsca zamieszkania P., gdzie zostawili cztery opony. Następnie pojechali do miejsca jego zamieszkania, gdzie w piwnicy umieścili pozostałe przedmioty. Biorąc pod uwagę, że tego dnia nie wszystko im się z mieściło, pojechali tam ponownie w dniu (...) r. przed 18.00. Na miejscu wynieśli przedłużacz zwinięty na bębnie i cztery głośniki. W pewnym momencie został zauważony przez kobietę i mężczyznę, którzy niespodziewanie i niezauważenie przyjechali na posesję. Kobieta zadzwoniła na policję i zabrała mu kluczyki. Następne został zatrzymany. Więcej razy nie był w tym miejscu. Niczego więcej nie ukradł. Nie wybił i nie wyważył żadnego okna. Nie wchodził do budynku mieszkalnego i innych budynków. Nie wie, czy ktoś poza nimi dokonał kradzieży innych przedmiotów. Nie wie jak to się stało, że P. udało się uciec. Skradzione rzeczy chcieli sprzedać, ale nie wiedzieli, gdzie i komu. Zadzwonił do antykwariatu, ale nie byli zainteresowani lustrem. Ponownie przesłuchiwany wskazał, że w dniu (...) r. wchodził przez wybitą szybę do pomieszczeń mieszkalnych. Niczego jednak stamtąd nie ukradł. Nie wie, kto wybił szybę. Ona była już wybita. W dniu (...) r. okna były jeszcze całe i tam nie wchodzili. Z tego, co pamięta, to P. tam nie wchodził, tylko on. Ponownie przesłuchiwany ponownie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, po zatrzymaniu nie był więcej w tym miejscu. Nie wie, kto mógł podrzucić rower i inne drobne rzeczy. Ne ukradli stamtąd żadnych dokumentów i kluczyków od samochodu. Nic z niego nie wzięli. On stał tam od dłuższego czasu i wyglądało na to, że nie był używany. Nie odcinał żadnych przewodów. Nie zwrócił uwagi, czy urządzenia elektryczne je miały. Nie ukradł żadnych słoików z przetworami. Nie zwrócił na nie uwagi.

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym oskarżony D. D. (1) (k.354-357, 464) oświadczył, że przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, w N. byli dwa razy. Wydaje mu się, że to było w jednym dniu. Pojechali tam przypadkowo samochodem należącym do jego mamy. Wydaje mu się, że P. wpadł na pomysł, żeby podjechać pod ten dom. Szopa była otwarta na oścież, było widać wnętrze. W środku były opony. Weszli do niej, po czym zabrali stamtąd lustro i chyba opony. Lustro było u niego, a opony u P.. Możliwe, że wzięli coś jeszcze. Dzień później, a nie tego samego dnia, też tam pojechali. Jak przyjechali, to chyba nie planowali tam jeszcze wrócić. Tak wyszło, że wrócili. Nie pamięta, czy o tym rozmawiali. Nie pamięta, co było za drugim razem, chyba jakieś głośniki i rzutnik. Rzeczy zostały zatrzymane. Znajdowały się w drewnianym budynku, do którego wchodzili we dwóch. Dostali się do niego przez okno, które było otwarte. Jak byli za pierwszym razem w szopie, to nic nie było, a za drugim była wybita szyba. Wcześniej szyby były całe. Nie pamięta, czy okno było zamknięte, czy otwarte. Może i wchodzili do szopy, ale nie pamięta. Na podwórku były porozrzucane dokumenty. Panował nieporządek. Nie miał kontaktu z tymi dokumentami. P. nosił z nim rzeczy. Został zatrzymany, bo przyjechała pokrzywdzona. Nawet nie uciekał. P. uciekł. On chyba był wtedy w budynku drewnianym lub za nim. Nie wie, co tam robił. Wzięli przewód zwinięty na bębnie, chyba za drugim razem. Cztery głośniki wzięli za drugim razem. Była jakaś miniwieża z dwoma głośnikami. Wydaje mu się, że ogólnie były cztery głośniki. To było za drugim razem. Nie przypomina sobie stolika, wydaje mu się, że go nie brali. Nie kojarzy monet. Nie brali ich. Zegar wziął P., to było za drugim razem. Lustro wzięli za pierwszym razem. Były dwie skrzynki, chyba za pierwszym razem. Były w nich jakieś narzędzia i akcesoria wędkarskie. Była torba i rzutnik za pierwszym razem. Tak samo taca. Wzięli też ekspres do kawy, ale nie pamięta, za którym razem, chyba za pierwszym. Wydaje mu się, że nie brali siekier. Były cztery opony, za pierwszym razem. Nie pamięta drabinki. Myśli, że może powiedzieć jednoznacznie, że jej nie brali. Wydaje mu się, że byli tam dwa razy. Nie pamięta lusterka, klucza, maszynki do golenia i kabla z oprawką, ale one chyba też pochodziły z tej kradzieży. Zabrane rzeczy znaleziono u niego. Zegar wziął P.. Nie pamięta, czy wziął coś jeszcze oprócz niego i opon. Wziął chyba też m. wieżę. Drzwi do obory były całkowicie otwarte. Były założone na zawiasy. Weszli przez okno, które było uchylone. Nie musieli używać siły. Nie pamięta, żeby coś brali z drewutni. Nie kojarzy roweru. Nie wie, czy mogło być więcej głośników niż cztery. Kwota(...)zł budzi jego wątpliwości, bo to za dużo. To były przedmioty używane. Nie wiadomo, czy w ogóle działały. Nie podłączał ich, ale realna wartość to maksymalnie około (...) zł. Nie kojarzy takich rzeczy jak pudełko z orderami i odznaczeniami. Tak samo futra, ubrania i zegarka.

Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym oskarżony P. P. (1) (k.81v-82, 92-94, 219) oświadczył, że przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, w sobotę 9 listopada 2013 r. w godzinach popołudniowych przyjechał wraz z kolegą D. D. (1) do miejscowości N. (...) na teren nieogrodzone posesji. Przyjechał tam samochodem, którym kierował D.. Nie chciał wysiadać, bo ludzie mieszkający w tej miejscowości go znają i mogliby go rozpoznać. Wysiadł D. i stwierdził, że we wszystkich oknach są powybijane szyby i zaczął przez nie zaglądać do środka. Obora w ogóle nie była zamknięta. Z jej wnętrza przyniósł jakąś skrzynkę z narzędziami, po czym schował do samochodu. Następnie tam wrócił i przyniósł luzem jakieś szpargały. Nie pamięta, co to dokładnie było. Je też włożył do samochodu. On wtedy stał przy samochodzie. Następnie pojechali do nie do domu, na (...) w C., na automaty do B. i ponownie do niego do domu. D. ze sobą rzeczy, które przyniósł z obory. Następnego dnia przyjechał do niego około godz. (...) tym samym samochodem i ponownie tam pojechali. Obaj go opuścili i weszli na posesję. Zauważył, że jest zrobiony całkowity kipisz. Z wnętrza domu powyrzucano na podwórko różne przedmioty. Widział walizki, jakieś dokumenty, zdjęcia. Były tam też koty. Widząc to powiedział do D., że nigdzie nie wchodzi, gdyż będzie to włamanie i będzie za to odpowiadał. On przyznał mu rację i odjechali, po czym D. zawiózł go do domu, a sam pojechał, mówiąc że jedzie do mamy. Przebywając na terenie posesji nic nie brał i nic nie przywoził. Rzeczy, które zapakował D. wziął sam. Ponownie przesłuchiwany wskazał, że nie wszystkie przedmioty wymienione w zarzucie ukradł. Pierwszy raz był tam w piątek (...) r. około godz. (...). Pojechali tam razem samochodem D.. Byli tylko we dwójkę. On został w samochodzie, a D. poszedł sprawdzić, czy ktoś jest w domu. Pomieszczenie gospodarcze przy domu było otwarte. D. tam wszedł i wyniósł lustro. Wysiadł z samochodu i pomógł mu załadować. Później D. tam wrócił i wyniósł skrzynkę z narzędziami, cztery opony i jakąś reklamówkę, ale nie wie, co w niej było. Musiała być ciężka, bo szedł przechylony. Jak przyniósł opony, to je zapakowali i odjechali. To wszystko co tego dnia wzięli. D. wpadł na pomysł, że wrócą w to miejsce następnego dnia. Powiedział, że może z nim pojechać, ale nie będzie wchodził do pomieszczeń, bo ma już jedną sprawę o kradzież z włamaniem butli gazowych. Potem pojechali do niego, na stację benzynową do C., na automaty do B. i z powrotem do niego. Lustro, skrzynkę z narzędziami i reklamówkę zawieźli do D. do piwnicy, a opony zostały u niego. D. powiedział, że jest tam jeszcze parę rzeczy, które można wynieść i pojechali tam ponownie (...) r. około godz. (...). Byli tam tylko we dwójkę. Wyszli z samochodu i poszli się rozejrzeć. Zauważyli, że okna w przybudówce do pomieszczenia gospodarczego, w takim letniaku, są powybijane. Obok stoi budynek mieszkalny, w którym też były powybijane szyby. Przed domem leżała walizka z dokumentami i zdjęciami. D. wszedł do letniaka i wyniósł skrzynkę drewnianą z pierścionkami. Wyniósł też przedłużacz na szpuli i cztery głośniki. Nie wchodził tam, tylko chodził naokoło i się rozglądał. Odjechali stamtąd jak było jasno i pojechali do niego. D. odjechał, mówiąc że jedzie do mamy. Tego dnia już się z nim nie widział. Nie dzwonił do niego. W nocy zadzwoniła mama D. i powiedziała, że siedzi za włamanie. Powiedział jej, że był tam z nim, ale bałagan był już wcześniej, a oni nie wybijali szyb. Było u niego przeszukanie. Ponownie przesłuchiwany ponownie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, nie ukradli żadnych dokumentów. Widział porozrzucane różnego rodzaju dokumenty, w tym dowody rejestracyjne i paszporty, jednak się tym nie interesowali. Z tego, co pamięta, to stojący tam samochód jest uszkodzony i nikt się nim nie porusza. Nie ukradli dokumentów, kluczyków, radia i głośników od tego pojazdu. Tam nie było żadnego radia, bo ktoś je wcześniej wyciągnął. Słyszał o tym od kogoś na wsi jakiś czas temu. Nie wchodził do pomieszczeń mieszkalnych. Nie odcinał żadnych przewodów.

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym oskarżony P. P. (3) (k.326-329, 464) oświadczył, że przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, w miejscowości N. byli dwa razy dzień po dniu. Budynek jest niedaleko od drogi, było widać bałagan, były drzwi porozwalane. Byli samochodem D. D. (1). Tego dnia nie planowali kradzieży, to była spontaniczna decyzja. Weszli do obory. Stały pudełka, opony, lustro. D. stwierdził, że będzie miał klienta na lustro. Obora była otwarta, były urwane zawiasy i wisiały drzwi. Nie było kłódki ani łańcucha, drzwi były otwarte. Tam był straszny bałagan. Pierwszego dnia wzięli lustro i opony. Lustro zawieźli do D., a opony do niego. Wzięli jeszcze rzutnik. Pojawili się tam na drugi dzień wieczorem. Chyba planowali poprzedniego dnia, że tam wrócą, bo więcej rzeczy się nie zmieściło. Tego dnia były wybite szyby w budynku gospodarczym. Zdjęcia i pamiątki leżały porozwalane na podwórku. Były otwarte drzwi do piwnicy, ale tam nie wchodzili. Pierwszego dnia nie było żadnego bałaganu na zewnątrz. D. wszedł do budynku mieszkalnego pakować rzeczy, a on poszedł za budynek. Jak przyjechała pokrzywdzona i zaczęła krzyczeć na D., to odszedł. Stało krzesło pod oknem, w którym nie było szyby. D. wziął kolumny i radio. Opony zostały u niego, ale jak został zatrzymany, to ktoś je wziął i nie wie, co się z nimi stało. Lustro i rzutnik zostały znalezione u D.. Z obory wynosili rzeczy razem, to było dość ciężkie. D. wchodził do domu po krześle, on nie wchodził. Tam są dwa budynki obok siebie. D. wynosił, a on patrzył, czy nikt nie idzie. W budynku mieszkalnym okno było wybite. Ktoś wyjął szybę, żeby się nie pokaleczyć. On stał obok i nie wie, co D. sobie nosił. Niedługo przyjechała pokrzywdzona. Może gdzieś tam był przedłużacz w tej oborze. Głośniki i wierzę D. miał w bagażniku. Przewodu elektrycznego zwiniętego na bęben nie widział. W sumie były cztery głośniki. Stolika, monet i zegara nie widział. Za pierwszym razem widział dwie skrzynki, chyba z akcesoriami wędkarskimi. Była torba z rzutnikiem i akcesoriami. Nie pamięta tacy. Nie widział ekspresu i siekier. Były cztery opony, które wzięli. Były jakieś narzędzia, leżały w oborze, ale ich nie brali. Wartość rzeczy, te 28.000 zł, jest zawyżona. Poza tym nie wzięli wszystkich wymienionych rzeczy, a tylko niektóre. Nie wie, jaka jest ich wartość. Za drugim razem okno w budynku gospodarczym było wybite. Wszedł przez nie D.. Okna w budynku mieszkalnym były pootwierane. Rower był w oborze i go nie brali. Za pierwszym razem wchodził do obory. Jak stał przy budynku, to widział światła jadącego samochodu i się oddalił. Byli dwa razy i za trzecim razem, jak poszedł na tyły domu, to podjechała pokrzywdzona. Byli w sumie trzy razy. Nie wie, ile D. wziął tych rzeczy. On uciekł. Nie było tak, że byli trzy dni pod rząd. Byli dzień po dniu, a potem chyba po 2-3 dniach. Była skrzynka narzędziowa. Miał torbę i jakieś szpargały. Nie wie, co było w reklamówce. Za drugim razem widział rzeczy u D. w samochodzie. U niego zostały tylko opony. Wszystkie inne rzeczy znaleziono u D. w samochodzie i w domu. Wskazał to, co zabrali. Więcej rzeczy nie wzięli.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego wina oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), jak również okoliczności popełnienia zarzucanego im czynu, nie budzą żadnych wątpliwości.

Wyjaśnienia oskarżonych D. D. (1) (k.65-65v, 69, 212, 354-357, 464) i P. P. (1) (k.81v-82, 92-94, 219, 326-329, 464) w zasadzie należało uznać za wiarygodne w całości. Przemawia za tym w szczególności fakt, że pomiędzy wyjazdem świadka O. P. (1) z domu, który miał miejsce w dniu (...) r., a jej przyjazdem, który zaistniał w dniu (...) r. upłynął tydzień, a więc dość dużo czasu. Nie wiadomo zatem, co dokładnie się tam działo pod jej nieobecność, w szczególności kto dokładnie tam przebywał i co dokładnie tam robił. W ocenie Sądu nie można wykluczyć, że oprócz oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1) pojawiły się tam również inne osoby, które dokonały włamania do pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, z których ukradły część przedmiotów. Tym bardziej, że posesja jest nieogrodzona i dostęp miał do niej każdy, a zachowania oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), z wyjątkiem tego w dniu (...) r., nikt nie widział. Ponadto świadek I. B. wskazała, że na początku listopada 2013 r. widziała trzech mężczyzn idących od strony posesji zamieszkiwanej przez świadka O. P. (1), którzy na jej widok przykucnęli w zaroślach, chcąc żeby ich nie zauważyła. Twierdzenia oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), że nie dokonali włamania, wchodząc do otwartych pomieszczeń gospodarczych, a za drugim i trzecim razem także do pomieszczeń mieszkalnych, w których były wybite okna należało zatem uznać za zgodne z rzeczywistością. Tym bardziej, że na miejscu zdarzenia faktycznie panował duży bałagan, mogąc wskazując na działanie także innych osób. To, że w przypadku dwóch kolejnych czynów dopuścili się kradzieży z włamaniem jest to oczywiście niewystarczające. Brak również podstaw do podważenia ich wyjaśnień w zakresie przedmiotów, które stamtąd zabrali. Oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) wymienili rzeczy, które skradli. Ponadto część ujawniono w samochodzie i piwnicy, z których korzystał oskarżony D. D. (1). Mimo przeszukania innych pomieszczeń nie udało się znaleźć innych. W związku z powyższym należało przyjąć, że dokonali kradzieży tych rzeczy, które faktycznie tam się znajdowały, do których zaboru się przyznali i które przy nich ujawniono. Co do utraty pozostałych, to zdaniem Sądu brak jakichkolwiek obiektywnych podstaw do przypisania tego oskarżonym D. D. (1) i P. P. (1). Nie można bowiem wykluczyć, że w tym czasie, a zwłaszcza pomiędzy dniem (...) r. a (...) r., kiedy po raz pierwszy pojawili się w tym miejscu, przebywały tam inne osoby, które dopuściły się przestępstw na szkodę świadków M. P. i G. P.. Oczywistym jest, że oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) mogą ponosić odpowiedzialność jedynie za swoje zachowanie, w tym skradzione przez siebie przedmioty. Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, że pomiędzy pierwszym a trzecim zdarzeniem upłynęły zaledwie dwa dni. Mało prawdopodobnym jest zatem, żeby oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) w tak krótkim czasie zdążyli sprzedać tak dużą ilość rzeczy. Zwłaszcza, że nie zdołali tego zrobić w odniesieniu do szeregu innych, które ujawniono w piwnicy, z której korzystał oskarżony D. D. (1). Jednocześnie wskazać należy, że duża część przedmiotów wymienionych zarówno przez świadków O. P. (1), M. P. i G. P. została nabyta wiele lat wcześniej, była składowana od dłuższego czasu i od dawna nikt ich nie wyjmował. Ponadto szereg z nich miała wartość sentymentalną. Sąd dostrzegł pewne rozbieżności w relacjach oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), które miały miejsce zwłaszcza na etapie postępowania przygotowawczego, uznając że obawiali się poniesienia odpowiedzialności karnej, a zwłaszcza orzeczenia obowiązku naprawienia szkody, która została oszacowana na bardzo wysoką kwotę. Wyjaśnili je jednak na etapie postępowania sądowego, szczegółowo opisując przebieg zdarzenia będącego przedmiotem niniejszej sprawie. W tym miejscu wskazać również należy, że miało ono miejsce w(...)r., a więc kilka lat temu. Mając na uwadze upływ czasu i naturalny proces zapominania, jak również charakter tych przedmiotów i nie przykładanie do nich szczególnej wagi, oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) mieli prawo wszystkiego nie pamiętać czy nie wiedzieć. Tyczy się to w szczególności daty drugiego pobytu w tym miejscu. Mając na uwadze całokształt ich relacji, przyjęto że było to w dniu (...) r. Ustalono także, że oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) działali z góry powziętym zamiarem, albowiem jak wynika z ich relacji po udaniu się tam po raz pierwszy stwierdzili, że wrócą tam ponownie, zabierając kolejne interesujące ich rzeczy.

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom świadków O. P. (1) ( k.21-22, 29v-30, 31v-33, 123v, 360-362, 569-570), M. P. (k.461-464) i G. P. (k.463-464). Świadek O. P. (1) okresowo tam zamieszkiwała, korzystała ze znajdującego się tam wyposażenia i wiedziała, jakie rzeczy tam się znajdowały. Mogła również wskazać jak to miejsce wyglądało w chwili jej wyjazdu i powrotu, jak również jak zachowywał się oskarżony D. D. (1). Z kolei świadkowie M. P. i G. P. w przeszłości tam zamieszkali, nabywając szereg przedmiotów i przechowując je w tym miejscu, mogąc wskazać, kiedy, gdzie i za jaką cenę zostały nabyte. Świadkowie O. P. (1), M. P. i G. P. w sposób spójny, logiczny i wzajemnie uzupełniający się przedstawili całą swoją wiedzę w tej sprawie. W tym miejscu wskazać należy, że świadek O. P. (1) nie miała pełnej wiedzy na temat tych przedmiotów, albowiem ich nie kupowała, nie wiedząc kiedy, gdzie i za jaką cenę je nabyto. Z kolei świadkowie M. P. i G. P. są osobami w podeszłym wieku, które choć mogły wypowiedzieć się na temat tych okoliczności, to nie pamiętały wszystkich szczegółów, mogąc podać jedynie ogólniki. To samo tyczy się wyceny rzeczy, które w większości zostały nabyte wiele lat wcześniej, częściowo przedstawiając bardziej wartość sentymentalną niż majątkową. Z tych względów do podawanych przez nich danych, w tym w szczególności właściwości i wartości przedmiotów, należało podejść z ostrożnością. Oczywistym jest bowiem, że nie zawsze dana rzecz jest w ten sam sposób postrzegana w realiach rynkowych, co przy wycenie, w dodatku dokonywanej na dzień kradzieży, ma kluczowe znaczenie. Na marginesie wskazać należy, że gdyby te rzeczy przedstawiały jakąś większą wartość, to zapewne były by przechowywane w innym miejscu niż pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze, z których korzysta się sporadycznie. Powszechnie przyjmuje się bowiem, że takie rzeczy trzyma się w miejscu stałego zamieszkania, mając nad nimi stały i bezpośredni nadzór. Inna sprawa, że nie ma stuprocentowej pewności, że wszystkie wymienione przez świadków O. P. (1), M. P. i G. P. rzeczy faktycznie tam się znajdowały. Jak już wyżej wskazano, znaczna część tych przedmiotów została nabyta wiele lat temu, a co za tym idzie przez dłuższy czas były poddane niekorzystnemu dla nich oddziaływaniu eksploatacji, czasu czy warunków atmosferycznych, chociażby w postaci zimna i wilgoci. Ponadto nie były to rzeczy, z którymi mieli częsty kontakt. Nie można zatem wykluczyć, że zostały przeniesione w inne miejsce, wyrzucone czy zgubione. Na marginesie wskazać należy, że świadek O. P. (1), a zwłaszcza świadkowie M. P. i O. P. (1), będący osobami pokrzywdzonymi, jedynie początkowo wyrażali zainteresowanie niniejszą sprawą. Tymczasem bez dostarczenia informacji o rzeczach przez osoby, które znajdowały się w ich posiadaniu bądź przynajmniej powinny w ich posiadaniu się znajdować, ustalenie wielu okoliczności jest utrudnione lub wręcz niemożliwe. Świadkowie O. P. (1), M. P. i G. P. nie mieli żadnego powodu, żeby składać zeznania niekorzystne dla oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1). Zdaniem Sądu przekazali całą swoją wiedzę w niniejszej sprawie, która jest zgodna z rzeczywistością i nie budzi żadnych wątpliwości.

To samo tyczy się zeznań świadków J. P. (k.36-37, 358-360) i A. P. (k.570), będących odpowiednio bratem świadka O. P. (1) i jej partnerem. Świadek J. P. sporadycznie bywał w tym miejscu, a świadek A. P. okresowo tam zamieszkiwał, a co za tym idzie mieli wiedzę na temat okoliczności istotnych w niniejszej sprawie. Ich relacje korespondują z zeznaniami świadków O. P. (2), M. P. i G. P., przedstawiając prawdziwy obraz wydarzeń. O ile świadek J. P. był tam w dniu (...) r., dokonując ujęcia oskarżonego D. D. (1), opisując jego zachowanie i wygląd miejsca zdarzenia, o tyle świadek A. P. dysponował pobieżną wiedzą w tym zakresie. W tym miejscu wskazać należy, że osobami, które najlepiej orientowały się w tym, jakie przedmioty się tam znajdowały, jakie zginęły i jaka była ich historia byli świadkowie O. P. (1), M. P. i G. P..

Jako zgodne z rzeczywistością należało także ocenić zeznania świadka I. B. (k.222v, 521), będącej osobą zamieszkującą w pobliżu miejsca zdarzenia, która widziała podejrzane osoby idące z tego miejsca, wskazując kiedy to było, ile ich było i jak się zachowywały, nie potrafiąc jednak powiedzieć, kto to był i co tam robił. Relacja świadka I. B. nie budziła żadnych wątpliwości, mając istotny wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. W ocenie Sądu nie miała ona żadnego powodu, żeby składać zeznania określonej treści.

Zastrzeżeń nie budziły także zeznania świadków G. R. (k.520) i K. M. (k.521), będących funkcjonariuszami Policji, którzy podejmowali interwencje wobec oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), posiadając jedynie wiedzę w zakresie ich przebiegu. Przy czym świadek K. M. jedynie potwierdził okazaną mu notatkę w tym przedmiocie, co z racji charakteru wykonywanej pracy i dużej liczny podobnych zdarzeń nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Sąd podzielił także wnioski wynikające z opinii biegłego A. M. (k.593-704, 711), uznając ją za pełną, rzetelną i jednoznacznie odpowiadającą na pytania wymagające wiedzy specjalnej. Powyższa opinia była szczegółowa i wyczerpująca, pozwalając ustalić wartość skradzionych rzeczy. Biegły opierał się na cenach rynkowych, a co za tym idzie przedstawił ceny, jakie można było by za te przedmioty uzyskać. Wprawdzie nie posiadał pełnych informacji, z których wynikała by marka, model, rok produkcji, czas nabycia, miejsce nabycia czy cena, jaką za nie zapłacono, jednak przenalizował posiadane dane i przedstawił wartość orientacyjną. Ponadto osobiście zapoznał się z lustrem, które miało największą wartość ze wszystkich skradzionych przedmiotów, nie mając żadnych wątpliwości co do jego wyceny. Powyższa opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Ponadto biegły został wezwany na rozprawę i miały możliwość zadawania mu pytań. Z tych względów brak jakichkolwiek podstaw do jej podważenia.

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd nie wziął pod uwagę wniosków wynikających z opinii biegłego E. G. (k.595-598, 656), albowiem odnosiła się ona jedynie do niektórych przedmiotów. Ponadto biegły nie widział lustra, wskazując że posiadał zbyt mało danych do dokonania wyceny, mając zdaniem Sądu problemy z przeanalizowaniem zgromadzonego materiału dowodowego i próbując uzyskać dodatkowe dane na własną rękę. Biorąc pod uwagę, że powyższa opinia była przez strony kwestionowana, będąc przede wszystkim niepełna, a zarazem wobec stanowiska biegłego bezzasadne było uzyskiwanie opinii uzupełniającej, Sąd dopuścił dowodu z opinii innego biegłego.

Oparto się także na dokumentach w postaci protokołu zatrzymania osoby (k.2-2v, 61-61v), protokołu przeszukania mieszkania (k.3-4v, 15-17, 42-43v), protokołu przeszukania samochodu (k.5-7), protokołu oględzin miejsca (k.8-10v, 109-110v), protokołu przeszukania osoby (k.11-13, 59-60v), protokołu oględzin rzeczy (k.26-28), pokwitowania (k.34-34v), materiału poglądowego (k.47v-51, 74v-75, 86-86v, 111-115) i protokołu eksperymentu procesowego (k.70-72v, 83-84v), które zostały sporządzone przez uprawnione osoby i podmioty, nie były przez strony kwestionowane i nie budzą jakichkolwiek wątpliwości. Szczególne znacznie miały tu protokoły przeszukania mieszkania i samochodu, z których wynikają, jakie rzeczy ujawniono w tych miejscach, jak również protokół oględzin miejsca i materiał poglądowy, z których wynika wygląd miejsca zdarzenia.

Dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego wina oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), opis czynu - ze zmianą poprzez doprecyzowanie sposobu działania i jego skutków, w szczególności ilości, rodzaju, właściwości, wartości i właścicieli rzeczy - oraz przyjęta kwalifikacja prawna - ze zmianą poprzez przyjęcie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, co znalazło również wyraz w opisie czynu - nie budzą żadnych wątpliwości. Wskazane modyfikacje były podyktowane tym, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) dokonali kradzieży jedynie niektórych przedmiotów. Ponadto w oparciu o opinię biegłego ustalono ich wartość, która była znacznie niższa od pierwotnie przyjętej. Jednocześnie ustalono, że ich właścicielami byli M. P. i G. P., albowiem O. P. (1) jedynie korzystała z części z nich, składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zważywszy na to, że brak było podstaw do przypisania im działania po uprzednim włamaniu, uznano że dopuścili się kradzieży. Zważywszy na to, że ustawa obowiązująca w chwili popełnienia czynu była względniejsza, nie wymagając orzeczenia obowiązku przy wymierzeniu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania wobec obu oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), jak również zezwalając na jej wymierzenie w przypadku oskarżonego P. P. (1), który uprzednio był już karany - zastosowano ją w dotychczasowym brzmieniu. Było to istotne w szczególności dla oskarżonego P. P. (1), wobec którego w przeciwnym wypadku należało by orzec karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) wiedzieli, że rzeczy znajdujące się w pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych stanowią czyjąś własność, a mimo to dokonali ich zaboru. Zważywszy na to, że zawieźli je do swoich domów, chcąc je sprzedać i uzyskać środki finansowe, działali w celu ich przywłaszczenia. Ponadto działali wspólnie i w porozumieniu, albowiem wykonywali identyczne czynności bądź inne, ale kluczowe dla powodzenia wspólnie realizowanego przestępstwa. Tym samym wyczerpali znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 kk, za które grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto działali z góry powziętym zamiarem, już za pierwszym razem przyjmując, że wrócą tam ponownie po kolejne rzeczy. Biorąc pod uwagę, że uczynili to w ciągu zaledwie dwóch dni, działali także w krótkich odstępach czasu. Tym samym zrealizowali warunki czynu ciągłego z art. 12 kk. Nie zaistniały tu jakiekolwiek okoliczności wyłączające ich winę.

Wymierzając kary oskarżonym D. D. (1) i P. P. (1) kierowano się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w treści art. 53 kk, mając w szczególności na uwadze motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, stopień społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dostosowanie dolegliwości kary do stopnia winy, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Dyrektywy te dzieli się na okoliczności obciążające i okoliczności łagodzące.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonym D. D. (1) i P. P. (1), przy której Sąd kierował się wskazówkami wynikającymi z treści art. 115 § 2 kk. Wzięto zatem pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawców, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) dopuścił się zamachu na czyjąś własność, nic sobie nie robiąc z negatywnych następstw, jakie może to spowodować. Okolicznością obciążającą jest przede wszystkim ich zuchwałość, albowiem dokonali kradzieży z domu, do którego w każdej chwili ktoś mógł wrócić. Ponadto zrobili to trzykrotnie, zabierając stamtąd dużą ilość przedmiotów, w tym o wartości sentymentalnej. Stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez nich czynu były zatem znaczne. Dodatkowo na niekorzyść oskarżonego P. P. (1) przemawia także uprzednia karalność (ostatnia karta karna - k.679-680), w tym dwukrotnie za przestępstwa przeciwko mieniu. Do okoliczności łagodzących należy natomiast zaliczyć przyznanie się oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1) już na etapie postępowania przygotowawczego, podtrzymanie tego stanowiska w postępowaniu sądowym i nie utrudnianie go w jakikolwiek sposób, jak również uprzednia niekaralność oskarżonego D. D. (1) (ostatnia karta karna - k.681), która wskazuje na incydentalność takiego zachowania. Sąd miał również na względzie, że oskarżeni D. D. (1) i P. P. (1) pracują, oskarżony D. D. (1) pozostaje w nieformalnym związku, a oskarżony P. P. (1) ma rodzinę, starając się postępować zgodnie z porządkiem prawnym (wywiady środowiskowe - 372-374, 377-377v, 635-635v, 637-638).

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że karami właściwymi dla oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1), skazanych na podstawie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, będą wymierzone na podstawie art. 278 § 1 kk kary 1 roku pozbawienia wolności w przypadku oskarżonego D. D. (1) oraz 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności w przypadku oskarżonego P. P. (1). Zdaniem Sądu są one odpowiednie do popełnionego przez nich przestępstwa i uzmysłowią im naganność takiego postępowania. Biorąc pod uwagę, że Sąd mógł wymierzyć im kary pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5, orzeczonych kar nie można uznać za zbyt surowe. Identyczne kary wymierzono każdemu z nich za dwa kolejne przestępstwa z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, jednocześnie na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk łącząc je i wymierzając oskarżonemu D. D. (1) karę łączną 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, a oskarżonemu P. P. (1) karę łączną 2 lat pozbawienia wolności.

Następnie Sąd, na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego D. D. (1), a na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego P. P. (1), wykonanie orzeczonych wobec nich kar łącznych pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby. Biorąc pod uwagę, że oskarżeni D. D. (1) i P. D. popełnili te czyny cztery lata temu, od tamtej pory starając się postępować zgodnie z porządkiem prawnym i prowadząc ustabilizowany tryb życia, zasługują na danie im szansy. Tyczy się to również oskarżonego P. P. (1), który uprzednie przestępstwa popełnił kilka lat temu, od tamtej pory nie notując kolejnych skazań. Jeśli jednak jej nie wykorzystają, co tyczy się zwłaszcza oskarżonego P. P. (1), który doświadczył już pobytu w zakładzie karnym, zostaną pozbawieni wolności. W tym celu Sąd, na podstawie art. 73 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego D. D. (1), a na podstawie art. 73 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w przypadku oskarżonego P. P. (1), oddał każdego z nich pod dozór kuratora sądowego w okresie próby. Pozwoli to skontrolować ich zachowanie i zarazem zmobilizować ich do jego trwałej zmiany.

Ponadto Sąd, na podstawie art. 33 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, wymierzył każdemu z oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1) za każdy z popełnionych czynów karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 10 złotych każda. Jednocześnie, na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 i 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, orzeczone wobec nich kary grzywien połączył i wymierzył każdemu z nich karę łączną grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 10 złotych każda. Będzie ona stanowiła dla nich realną dolegliwość, uzmysławiając naganność ich postępowania. Zarazem Sąd, na podstawie art. 63 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, zaliczył oskarżonym D. D. (1) i P. P. (1) na poczet orzeczonych wobec nich kar łącznych grzywien czas zatrzymania, to jest od dnia (...) r. do dnia (...) r. w przypadku oskarżonego D. D. (1) i od dnia (...) r. do dnia (...) r. w przypadku oskarżonego P. P. (1).

Dodatkowo Sąd, na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk, orzekł wobec każdego z oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1) obowiązek naprawienia szkód w całości poprzez zapłatę solidarnie na rzecz pokrzywdzonego M. P. kwoty (...) złotych i na rzecz pokrzywdzonej G. P. kwoty (...). Zważywszy na okoliczność, że znaczna część skradzionych przez nich przedmiotów została odzyskana, powinni zrekompensować utratę pozostałych.

Ponadto, na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk, zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwotę (...) złotych powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu D. D. (1) z urzędu, a na rzecz adw. K. G. kwotę (...) złote powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżycielom posiłkowym M. P. i G. P. z urzędu. Powyższe jest zgodne z rozporządzeniem w tym zakresie. Stawkę podstawową w kwocie 420 złotych za postępowanie zwyczajne powiększono bowiem o kwotę 84 złote za każdy z kolejnych terminów rozprawy.

Na koniec Sąd, na podstawie art. 624 § 1 kpk, zwolnił oskarżonych D. D. (1) i P. P. (1) od kosztów sądowych w całości, którymi obciążył Skarb Państwa. Biorąc pod uwagę, że uzyskują niewielkie dochody, muszą uiścić grzywnę i naprawić szkodę, obciążanie ich tymi należnościami było bezzasadne.