Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 619/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 4 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Mariusz Zawicki

Protokolant: Maciej Żuchowski

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2017 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w Ł.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

Sygnatura akt: XI GC 619/17

Sprawa rozpoznawana w postępowaniu zwykłym

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 maja 2016 roku M. S. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. w Ł. kwoty 2.700 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia od dnia 11 lutego 2011 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż powódka w drodze umowy cesji nabyła wierzytelność przysługującą poszkodowanemu wobec pozwanej w związku z umową ubezpieczenia OC sprawcy kolizji drogowej. Pozwana wypłaciła odszkodowanie pokrywające tylko w części koszty różnicy wartości pojazdu przed i po szkodzie. W niniejszym postępowaniu powódka dochodzi kwoty 2.700 zł tytułem różnicy między wartością świadczenia już wypłaconego a należnego przy czym kwota ta wynika z różnicy między wartością pojazdu przed szkodą i po szkodzie. Powódka zaznaczyła w pozwie, że przed sądem toczyło się postępowanie w zakresie wyżej opisanego stanu faktycznego, przy czym w tamtejszym postępowaniu powódka żądała zapłaty z tytułu zwrotu kosztów naprawy pojazdu.

W sprawie wydano nakaz zapłaty (karta 66).

W sprzeciwie pozwana wniosła o odrzucenie pozwu a w przypadku odmowy odrzucenia pozwu – o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. W piśmie podniosła zarzut przedawnienia roszczenia.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 19 maja 2017 roku (karta 90) odmówiono odrzucenia pozwu.

Na rozprawie w dniu 9 października 2017 roku (karta 106) strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w sprawie, powód zaś podniósł, że bieg przedawnienia został przerwany przez sprawę III Co 1/14.

Na rozprawie w dniu 4 grudnia 2017 roku (karta 132) pełnomocnik powódki o tyle zmienił stanowisko, że wskazał, że zarzut przedawnienia jest sprzeczny z art. 5 k.c.

kosztami naprawy, a kwotą wypłaconą przez pozwaną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 grudnia 2010 roku doszło do kolizji, w której samochód marki V. o nr rej. (...) należący do M. H. został uszkodzony przez sprawcę posiadającego polisę od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w Ł.. (...) S.A. uznała, iż naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieopłacalna i zgodnie ze sporządzonym wyliczeniem wypłaciła odszkodowanie z tytułu różnicy między wartością pojazdu przed szkodą i po szkodzie.

Niesporne a ponadto dowody w aktach XI GC 540/14:

- oświadczenie sprawcy kolizji z dnia 10.12.2010 r.;

- wyliczenie szkody nr (...);

- dokumentacja znajdująca się w aktach szkody.

Na mocy umowy cesji wierzytelności zawartej dnia 15 grudnia 2010 r. pomiędzy poszkodowanym M. H. a przedsiębiorstwem (...) powypadkowe P.H.U. (...)”, osoba ta stała się podmiotem legitymowanym czynnie w zakresie dochodzenia roszczeń wynikających ze szkody zarejestrowanej u pozwanej pod numerem (...). Następnie, na mocy umowy cesji wierzytelności zawartej dnia 10 lutego 2011 r. pomiędzy przedsiębiorstwem (...) powypadkowe P.H.U. (...)” a powódką, stała się ona podmiotem legitymowanym czynnie w zakresie dochodzenia roszczeń wynikających ze szkody zarejestrowanej u pozwanej pod numerem (...) z dnia 10 grudnia 2010 r. dotyczącej pojazdu marki V. o nr rej. (...). W związku z powyższym powódka wystosowała wobec pozwanej wezwanie do zapłaty należności przysługujących jej z tytułu odszkodowania za naprawę pojazdu. Odpowiadając na wezwanie pozwana wskazała, iż nie znajduje podstaw do uznania roszczenia z tytułu kosztów naprawy, podtrzymując wydaną w dniu 11 stycznia 2011 r. decyzję na mocy, której zakwalifikowano szkodę jako całkowitą i wypłacono kwotę 8 200 zł tytułem odszkodowania.

Niesporne a nadto dowody w aktach XI GC 540/14;

- umowa cesji wierzytelności z dnia 15.12.2010 r.;

- umowa cesji wierzytelności z dnia 10.02.2011 r.;

- wezwanie do zapłaty z dnia 28.02.2011 r.;

- decyzja pozwanej z dnia 14.03.2011 r.;

- dokumentacja znajdująca się w aktach szkody;

Z treści opracowanego przez pozwaną kosztorysu E. nr (...), wynika, że nie doszło do zaistnienia szkody całkowitej. Nadto, pojazd poddano wycenie na platformie internetowej z której wynika, iż jego wartość wynosi 15200 zł. W końcu pojazd został naprawiony i przeszedł pozytywnie badania techniczne. Koszty naprawy były zaś zgodnie z opracowaną kalkulacją naprawy nr (...) z dnia 16 grudnia 2010 r. i nie przekroczyły wartości pojazdu przed zaistnieniem szkody. Ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu kwotę 8.200 złotych.

Dowody w aktach XI GC 540/14:

- kosztorys E.'s nr (...) z dnia 23.12.2010 r.;

- kalkulacja naprawy nr (...) z dnia 16.12.2010 r.;

- wycena samochodu eurotaxglass’s z dnia 12.02.2011 r.;

- zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym z dnia 04.02.2011 r.;

- zeznania świadka M. H.;

- dokumentacja znajdująca się w aktach szkody;

Z uwagi na fakt, iż pozwany nie wypłacił należności tytułem zwrotu kosztów naprawy pojazdu, powódka zwróciła się do F. S. o pomoc w reprezentowaniu jej osoby przed ubezpieczycielem w postępowaniu likwidacyjnym na etapie przedsądowym oraz uzyskaniu należnego jej odszkodowania.

Dowód:

- pełnomocnictwo dla F. S. w aktach XI GC 540/14;

Samochód należący do poszkodowanego marki V. (...) o numerze nadwozia VIN: (...) został wyprodukowany w 2001 roku a zarejestrowany po raz pierwszy w dniu 19.07.2001. Pojazd posiadał wyposażenie dodatkowe opisane w wycenie jego wartości opracowanej przez biegłego w załączeniu do opinii. Stan licznika pojazdu na dzień szkody wynosił 128076 km, ale przebieg pojazdu nie był udokumentowany, co nie zezwala na zastosowanie korekty z tytułu przebiegu pojazdu. Pozwana oszacowała wartość rynkową samochodu powódki w stanie uszkodzonym na kwotę 5500 zł, określając wysokość szkody całkowitej na kwotę 8200 zł brutto. W sytuacji tak znaczącej różnicy określonej wartości pojazdu w stanie uszkodzonym wymaganym jest przedstawienie oferty z rynku wtórnego na zakup pojazdu za taką kwotę. Jednakże analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wykazała jednoznacznie, że koszt naprawy samochodu V. (...) o nr rej. (...) znacznie przekroczy jego wartość rynkową. Szkodę należało zakwalifikować jako całkowitą. W sytuacji takiej o wartości szkody decyduje różnica wartości pojazdu przed szkodą w stanie nieuszkodzonym, uwzględniającym stan pojazdu i jego wyposażenie i jego wartości w stanie uszkodzonym po szkodzie. Wartość rynkową ww. pojazdu, na dzień szkody, przy uwzględnieniu wszelkich korekt w oparciu o wartość bazową określoną, jako wartość średnią z notowań E. i (...)Ekspert oszacowano na kwotę: 15400 zł, brutto. Wartość pozostałości zgodnie z procedurą zawartą w programie (...)Ekspert określono na 4500 zł brutto.

Dowód: opinia biegłego k. 109 -120, 133-134 akt XI GC 540/14

- zeznania W. S., karta 107;

Wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2015 roku w sprawie XI GC 540/14 Sąd Rejonowy oddalił powództwo M. S. o zapłatę kwoty 2.000 złotych i zasądzał od powódki na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu.

W tamtejszym postępowaniu sąd rejonowy w sprawie XI GC 540/14 przyjął, że zbywca wierzytelności poniósł szkodę spowodowaną uszkodzeniem należącego do niego samochodu podczas kolizji drogowej. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Sąd ustalił, że sprawca uszkodził samochód poszkodowanego, doprowadzając do kolizji w ruchu drogowym. Sprawca wyrządził szkodę z winy nieumyślnej polegającej na niezachowaniu należytej ostrożności, był zatem na podstawie art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. zobowiązany do jej naprawienia.

Sąd przyjął, że roszczenie nie było sporne co do zasady, gdyż ubezpieczyciel nie kwestionował tego, że jest zobowiązany do naprawienia szkody i wypłacił odszkodowanie. Spór dotyczył natomiast wysokości należnego odszkodowania. Zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych obowiązkowym ubezpieczeniem, a więc, zgodnie z art. 361 § 1 i 2 k.c. powinno ono obejmować wszelkie straty i utracone korzyści będące normalnymi następstwami zdarzenia powodującego szkodę. Co do zasady naprawienie szkody następuje według wyboru poszkodowanego - albo przez przywrócenie stanu poprzedniego albo przez zapłatę odpowiedniej kwoty. Świadczenie ubezpieczyciela ma postać wyłącznie pieniężną, jednak w razie przywrócenia poprzedniego stanu, obejmuje ono koszty tego przywrócenia. Sąd rejonowy zauważył, że w tamtejszej sprawie ubezpieczyciel powołał się na art. 363 § 1 k.c., stanowiący, że roszczenie poszkodowanego ogranicza się tylko do świadczenia pieniężnego, jeśli przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe albo pociągałoby za sobą nadmierne trudności lub koszty dla zobowiązanego. Sąd ustalił, że w swej opinii biegły potwierdził, że szkoda powinna zostać rozliczona, jako całkowita, wobec czego koszty naprawy są dla rozstrzygnięcia sporu obojętne. Powódka nie zmieniła podstawy żądania, nadal domagała się kosztów naprawy. Niezależnie od tego powódka nie wykazała poniesionych kosztów naprawy, to znaczy nie wykazała wartości faktury, jaką wystawił dla poszkodowanego (...), dowodów zakupu części zamiennych, a zatem nie wykazała wartości, jaka była przedmiotem umowy przelewu, w oparciu o którą sformułowała swoje żądanie. Złożyła odwołanie, powołując się na prywatną, kalkulację kosztów naprawy pojazdu marki V., sporządzoną na zlecenie powódki na kwotę 13 565,35 zł.

Z uwagi na powyższe, sąd oddalił powództwo uznając, że pozwana spełniła świadczenie, wynikające z umowy ubezpieczenia oraz z obowiązujących przepisów.

Od orzeczenia apelację złożyła powódka, Sąd Okręgowy apelacje oddalił. Wskazał przy tym, że z uwagi na powstanie szkody całkowitej w pojeździe nie było zasadne rozliczenie odszkodowania na zasadzie zwrotu kosztów naprawy. Należało ustalić wartość pojazdu przed zdarzeniem i po zdarzeniu a odszkodowanie stanowiła różnica między tymi wartościami. Skoro zaś powódka wnosiła nie o rozliczenie szkody tą metodą a wnosiła o zapłatę za naprawę, nie dokonał zmiany podstawy żądania, powództwom jak i następnie apelacja, podlegały oddaleniu.

Dowód:

- wyrok z uzasadnieniem, karta 140, karta 146 – 150;

- wyrok z uzasadnieniem karta 177, karta 181- 190;

Pismem z dnia 2 stycznia 2014 roku M. S. wezwała do zawarcia ugody (...) S.A. w Ł.. Wskazała, że zawezwanie dotyczy zapłaty 20.580,35 złotych tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu M. H.. Wzywająca wprost wskazała w piśmie, że do szkody całkowitej nie doszło, pojazd naprawiono a roszczenie dotyczy właśnie kosztów naprawy pojazdu. Na posiedzeniu pojednawczym w dniu 8 maja 2014 roku do zawarcia ugody nie doszło.

Dowód:

- dokumenty w aktach Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi III Co 1/14;

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się niezasadne i podlegało oddaleniu w całości.

Powódka wywodziła swe roszczenie z umowy przelewu wierzytelności, na mocy której nabyła wierzytelność wobec pozwanej z tytułu odszkodowania za uszkodzenie samochodu przez sprawcę posiadającego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanej z tytułu różnicy wartości między wartością pojazdu przed szkodą i po szkodzie.

W przedmiotowej sprawie sąd oddalił wniosek o opinię biegłego z uwagi na zasadność zarzutu przedawnienia. Dodatkowo sąd wyjaśnia, że co prawda w innej sprawie (XI GC 540/14) dopuszczono dowód z opinii biegłego, gdzie biegły ustalił wartość pojazdu przed szkodą i po szkodzie. Na tym właśnie ustaleniu (co do wartości kwotowych) bazuje pozew. Dodatkowo, biegły przesłuchany w niniejszej sprawie w charakterze świadka podtrzymał jako słuszne i właściwe ustalenia poczynione w tamtejszej opinii. Sąd ustalił zatem wartość pojazdu przed szkodą i po szkodzie na podstawie opinii.

Należy wskazać, że powódce przysługiwała legitymacja czynna w niniejszej sprawie. Wynika ona z przedłożonej umowy cesji oraz z art. 509 k.c. zgodnie z którym wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Z kolei art. 510 § 1 k.c. stanowi, iż umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.

W myśl przepisu art. 436 § 2 k.c., w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody ich posiadacze mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód na zasadach ogólnych. Oznacza to, że odpowiedzialność za skutki takiego zdarzenia oparta jest na zasadzie winy (art. 415 k.c.). Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczeniem tym jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 cyt. ustawy). Z kolei zgodnie z art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Skoro bezpośrednim skutkiem zdarzenia z dnia 10 grudnia 2010 roku było uszkodzenie samochodu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), to pozwanego, jako ubezpieczyciela sprawy szkody, obciążał obowiązek jej naprawienia.

W sprawie przedmiotowej powódka wprost wyartykułowała, że dochodzi od ubezpieczyciela zapłaty z tytułu różnicy wartości między wartością pojazdu przed szkodą i po szkodzie (szkoda całkowita. Nie było spornym, że taka sprawia nie toczyła się przed sądem. Toczyła się przed sądem sprawa między niniejszymi stronami w zakresie zapłaty za naprawę pojazdu V. (...) po zdarzeniu z dnia 10 grudnia 2010 roku. Tamtejsza sprawa została prawomocnie rozstrzygnięta przez oddalenie powództwa. Sądy przyjęły, że wobec zaistnienia szkody całkowitej żądanie przez powoda odszkodowania przez wskazanie, że dotyczy ono naprawy pojazdu jest niezasadne. Wysokość szkody całkowitej wyniosła 10.900 złotych (15.400 złotych – 4.500 złotych), ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu kwotę 8.200 złotych.

Mając na uwadze orzeczenia Sądu rejonowego w sprawie XI GC 540/14 oraz Sądu Okręgowego w sprawie VIII Ga 306/16 tutejszy sąd odmówił odrzucenia pozwu. Mając na uwadze przywołane orzeczenia, w tym wyrok Sądu Okręgowego, sąd doszedł do przekonania, co wskazywał pozwany, że sprawia o zawezwanie do próby ugodowej (III Co 1/14) dotyczyła zdarzenia będącego już przedmiotem rozpoznania przez sąd. Powódka w tamtejszej sprawie jasno określiła swoje żądanie wskazując, że w tamtejszej sprawie domaga się zapłaty za naprawę pojazdu, podczas, gdy zasadnym byłoby żądanie zapłaty z tytuły różnicy wartości. Takie jednak roszczenie wynikające ze zdarzenia drogowego z dnia 10 grudnia 2010 roku nie było przedmiotem sprawy sądowej.

Zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Sąd zauważa, że w sprawie niniejszej pozew złożono w dniu 9 maja 2016 roku a zatem po upływie okresu przedawnienia. Szkoda powstała bowiem w dniu 10 grudnia 2010 roku a zgłoszona została pozwanej w dniu 15 grudnia 2010 roku, decyzja płatnicza zapadła w dniu 11 stycznia 2011 roku. Decyzja została doręczona poszkodowanemu (co wynika z odwołania powódki złożonego w postępowaniu szkodowym z dnia 28 lutego 2011 roku). Nie sposób nie przyjąć zatem za pozwany, że roszczenie przedawniło się w dniu 12 stycznia 2014 roku. Jak sąd wskazywał wyżej, bieg przedawnienia nie został przerwany.

Sąd zauważa, że na ostatniej rozprawie powódka zmieniła stanowisko procesowe. O ile bowiem wcześniej twierdziła, że złożenie wniosku w sprawie III Co 1/14 przerwało bieg przedawnienia, to na ostatniej rozprawie wskazała, że powoływanie się na zarzut przedawnienia stanowi naruszenie normy art. 5 k.c. Nie podano przy tym uzasadnienia tego stanu rzeczy (karta 133). Sąd wskazuje, że podniesienie zarzutu przedawnienia nie narusza normy art. 5 k.c. każda ze stron procesu dąży (w niniejszej sprawie) za pomocą legalnych środków do osiągnięcia zamierzonego wyniku procesowego. Zauważyć należy, że to opieszałość powódki doprowadziła poniekąd do upływu terminu przedawnienia. Pozew w sprawie XI GC 540/14 złożony został w styczniu 2014 roku a zatem po upływie ponad trzech lat od zdarzenia drogowego, przy czym stan sprawy nie wskazuje, że jest ona nazbyt skomplikowana. Jednocześnie powód w tamtej sprawie powód zażądał odsetek od dnia 11 lutego 2011 roku. Zastanowić należy się, przy aktualnym zarzucie powoda, czy tak odległe czasowo od zdarzenia złożenie pozwu nie było podyktowane wolą uzyskania jak najwyższych odsetek. Sąd zauważa jednocześnie, że żadnym swoim zachowaniem pozwany nie doprowadził do upływu terminu przedawnienia. W sytuacji obietnic zapłaty, z których pozwany wycofałby się sąd rozważyłby możliwość przyjęcia naruszenia art. 5 k.c. W przedmiotowej sprawie takie okoliczności nie zachodzą.

O kosztach orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c. Pozwany wygrał sprawę w całości a na jego koszty procesu składa się wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w wysokości 1.200 złotych (§2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu na dzień złożenia pozwu. Do kosztów tych doliczyć należało opłatę od pozwu.

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

(...)

(...)

3. (...)