Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt Ca 442/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu - Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Joanna Składowska

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2017 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w D.

przeciwko J. K. i B. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego J. K.

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 31 lipca 2017 roku

sygn. akt VIII C 65/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. K. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w D. 900,00 (dziewięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 442/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 31 lipca 2017 r., wydanym w sprawie sygn. akt VIII C 65/16, Sąd Rejonowy w Wieluniu VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w P. zasądził od pozwanych J. K. i B. K. solidarnie na rzecz powoda Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w D. kwotę 7 087,76 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 14 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz 2 667 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Pozwanym J. K. i B. K. przysługuje na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej odrębna własność lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w D. o pow. 62,63m.kw, znajdującego się w zasobach powodowej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Według stanu na dzień 31 stycznia 2016 r. zadłużenie pozwanych wobec powoda wyniosło łącznie 12 960,52 złotych, przy czym dochodzona pozwem zaległość stanowiła kwotę 7 087,76 złotych, w tym z tytułu eksploatacji i utrzymania przedmiotowego lokalu w wysokości 4 594,43 złotych oraz z tytułu odsetek od nieterminowo uiszczanych opłat od maja 2013 r. do 31 stycznia 2016 r. w wysokości 1 989,65 złotych oraz opłat związanych ze zużyciem wody za okres od kwietnia 2013 r. do 31 stycznia 2016 r. w wysokości 503,68 złotych.

Opłaty za lokal za sporny okres wynosiły: z tytułu czynszu średnio ok. 450-480 złotych miesięcznie, z tytułu zużycia wody średnio od kilkunastu do ok. 30 złotych miesięcznie - w zależności od zużycia. Pozwani dokonywali nieregularnych wpłat na poczet tych należności. Pismem z 15 lutego 2016 r. zostali wezwani do zapłaty globalnej kwoty zadłużenia.

Powodowa Spółdzielnia, zarządzając w spornym okresie zasobami mieszkaniowymi, nie ustalała oddzielnie dla każdej nieruchomości (bloku mieszkalnego) kosztów zużytej energii cieplnej oraz nie przypisywała oddzielnie opłaty na poczet zużycia energii cieplnej wobec posiadaczy lokali mieszkalnych w danym budynku.

Do 2015 r. Spółdzielnia dostarczała ciepło do budynków będących w jej zarządzie za pośrednictwem własnej lokalnej kotłowni. W 2015 r. wydzierżawiła kotłownię zewnętrznemu podmiotowi, który wytwarza we własnym zakresie ciepło, a Spółdzielnia odpowiednią ilość ciepła kupuje na podstawie wystawianych co miesiąc faktur VAT. Mimo że w poszczególnych budynkach znajdują się zainstalowane ciepłomierze, odczyt ilości zakupionego ciepła następuje na podstawie wskazań wyłącznie ciepłomierza znajdującego się w kotłowni. Ciepłomierz jest zaplombowany dwiema plombami - Spółdzielni i dzierżawcy kotłowni, nie był nigdy rozplombowany. Bez względu na ilość ciepła dostarczonego do poszczególnych budynków, wartość odczytu z ciepłomierza głównego jest dzielona na powierzchnię wszystkich lokali na osiedlu. Taki sposób rozliczeń jest podyktowany tym, że tylko część budynków (cztery) w Spółdzielni została poddana termomodernizacji, przez co mieszkańcy ocieplonych bloków zużywają mniej ciepła. Koszty modernizacji ponoszą zaś wszyscy lokatorzy. Budynek zamieszkały przez pozwanego praktycznie nie został poddany termomodernizacji. Gdyby zsumować odczyt dostaw ciepła do poszczególnych budynków i porównać go z odczytem głównego licznika w kotłowni, to różnica wynosi od 7 do 12% z uwagi na straty na jego dostarczaniu. Po wydzierżawieniu kotłowni ogólne koszty produkcji ciepła (pracownicze, energia elektryczna, amortyzacja i inne) weszły w skład kosztów eksploatacji.

W lokalu pozwanych znajduje się wodomierz, ale instalacja wodociągowa - z uwagi na uwarunkowania techniczne budynku - jest dzielona z lokatorem mieszkającym powyżej, który ma założony podlicznik. Od kosztów zużycia wody przez pozwanych jest odejmowane to, co zużyje lokator powyżej.

W związku z przeprowadzoną od 1 kwietnia do 14 maja 2015 r. lustracją problemową, Spółdzielnia wykonując zalecenia polustracyjne z 11 czerwca 2015 r. dokonała indywidualnych rozliczeń z użytkownikami lokali z tytułu dostaw ciepła za okres ostatnich trzech lat. W przypadku lokalu należącego do pozwanych nadpłata za lata 2012-2114 wyniosła 581,83 złotych.

Zgodnie z § 106 pkt 2 lit a) Statutu Spółdzielni, uchwalane przez Radę Nadzorczą zasady rozliczania kosztów dostawy ciepła powinny w szczególności określać budynek jako jednostkę organizacyjną rozliczania kosztów dostawy ciepła.

W zatwierdzonym uchwałą Rady Nadzorczej nr (...) z 28 września 2015 r. Regulaminie rozliczeń kosztów energii cieplnej przeznaczonej na ogrzewanie budynków w zasobach SM (...) w D., w § 2 ust. 1 wskazano, że podstawą indywidualnego rozliczenia kosztów energii cieplnej dla potrzeb c.o. są koszty wyprodukowania lub zakupu energii cieplnej obciążającej budynek wchodzący w skład zasobu SM, za dany okres rozliczeniowy. Zgodnie z ust. 2, rozliczeń za ciepło przypadające na odbiorców indywidualnych dokonuje się w oparciu powierzchnie grzewcze lokali lub wskazania przyrządów do podziału kosztów zamontowania w poszczególnych lokalach znajdujących się w zasobach SM. Z kolei § 7 ust. 1 pkt 1-3 stanowi, że rozliczenia kosztów za ciepło prowadzi się w podziale na jednostki rozliczeniowe. Jednostkę rozliczeniową mogą stanowić: budynek wyposażony w jeden węzeł cieplny lub kotłownię, budynek wyposażony w kilka węzłów cieplnych, zespół kilku budynków wyposażonych w jeden wspólny węzeł cieplny lub kotłownię.

Do zamknięcia rozprawy pozwani nie zaspokoili powoda w zakresie dochodzonej kwoty.

Na podstawie art. 231 k.p.c., Sąd Rejonowy - przy zastosowaniu domniemania faktycznego - ustalił, że pozwani płacą za ciepło mniej, niż gdyby opłaty z tego tytułu były ustalane oddzielnie dla każdej nieruchomości, bowiem zajmują lokal nie poddany termomodernizacji, która pociąga za sobą mniejsze o kilkadziesiąt procent zużycie ciepła.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, dla pozwanego powoływanie się na nieprawidłowości w rozliczaniu opłat przez Spółdzielnię stanowi protest do nieuiszczania związanych z lokalem opłat. Takie działanie nie znajduje uzasadnienia, gdyż istnieją inne środki prawne pozwalające na kontrolę organów Spółdzielni.

Jak zauważył Sąd Rejonowy, powódka, zarządzająca budynkiem wielolokalowym, w którym znajduje się lokal pozwanych, zobowiązana jest do rozliczania kosztów ciepła za zasadach wynikających z art. 45a ustawy z 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne (t. jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 1059). Najistotniejszy z punktu widzenia oceny zasadności powództwa jest przepis, którego nieprzestrzeganie przez Spółdzielnię zarzucają pozwani, a mianowicie art. 45a ust 7 ustawy. Mówi on o tym, że jeżeli miejsce zainstalowania układu pomiarowo-rozliczeniowego służącego do rozliczeń kosztów zakupu ciepła jest wspólne dla dwóch lub więcej budynków wielolokalowych albo dwóch lub więcej grup lokali lub lokali, właściciele lub zarządcy tych budynków lub lokali są obowiązani wyposażyć:

1) budynki te i grupy lokali w ciepłomierze;

2) lokale, tam gdzie jest to technicznie wykonalne i opłacalne, w ciepłomierze lub wodomierze ciepłej wody użytkowej.

W ocenie Sądu pierwszej instancji , wprowadzony w powodowej Spółdzielni w

2015 r. regulamin dotyczący zasad rozliczeń kosztów ciepła wydaje się pozostawać w pewnej sprzeczności z § 106 pkt 2 lit a) Statutu Spółdzielni oraz powołanego wyżej art. 45a ust. 7 ustawy, które to normy za jednostkę rozliczeniową uznają poszczególne budynki i odczyt zainstalowanych w nich ciepłomierzy stanowi punkt wyjścia rozliczeń z właścicielami lokali znajdujących się w tych budynkach. Tymczasem w powodowej Spółdzielni następuje swoiste „uśrednienie” kosztów dostaw ciepła, gdyż pomimo zainstalowania ciepłomierzy w budynkach odczyt zużycia ciepła następuje w kotłowni podłączonej do wszystkich budynków i dopiero uzyskany wynik jest dzielony na powierzchnię wszystkich lokali w osiedlu. Pewnym jedynie wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy jest różny zakres termomodernizacji budynków. Niemniej nieprawidłowość ta nie przekłada się w oczywisty sposób na możliwość stwierdzenia, że powództwo jest niezasadne. Przedmiotem niniejszego powództwa nie jest ważność czy też skuteczność aktów prawa wewnątrzspółdzielczego (uchwał podejmowanych przez organy kolegialne spółdzielni), które ustanawiają takie zasady rozliczeń, lecz żądanie zapłaty m.in. za dostawę ciepła do lokalu pozwanych. Pozwani zaś za ciepło płacą mniej, niż by płacili gdyby odczyt zużycia ciepła dostarczanego do ich budynku następował na zainstalowanym w budynku ciepłomierzu. Tym samym żądanie od nich zapłaty za ciepło w wysokości uśrednionej, bo uwzględniającej zużycie na tym samym poziomie dla wszystkich lokali, zarówno w budynkach poddanych termomodernizacji, jak i bez termomodernizacji jest uzasadnione. To raczej mieszkańcy lokali w budynkach poddanych termomodernizacji płacą więcej za ciepło, niż powinni. Jeśli natomiast chodzi o okres przed wydzierżawieniem kotłowni, to z ustaleń wynika, że za lata 2012-2014 pozwani otrzymali zwrot nadpłaty w kwocie 581,83 złotych. Nie jest to więc jakaś kwota nieznacząca za okres 36 miesięcy.

Co się zaś tyczy rzekomych nieprawidłowości w odczycie zużycia ciepła na ciepłomierzu w kotłowni, to pozwani nie przedstawili argumentów świadczących o tym, że np. producent ciepła zawyża Spółdzielni rachunki manipulując odczytami. Nie podnosili, że złożyli w omawianym zakresie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie wskazali norm prawnych, nakazujących legalizację urządzenia pomiarowego przez Urząd Miar. Wreszcie nie twierdzili, że ilość zakupionego ciepła jest nieadekwatna do sumy ogrzewanych powierzchni, co mogłoby sugerować nieprawidłowości, czy też rażący wzrost opłat z tego tytułu mimo postępującej termomodernizacji, a nie wywołanych zwyżką rynkową cen paliw.

O kosztach procesu orzeczono wedle zasady odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 98 k.p.c.

Pozwany J. K. wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w całości i wnosząc o jego uchylenie.

Zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez ignorowanie przepisów Kodeksu cywilnego, prawa spółdzielczego, postanowień statutu powodowej Spółdzielni i regulaminu rozliczeń kosztów energii cieplnej, podnosząc, że Sąd daje przyzwolenie powódce na działanie na szkodę członków spółdzielni i naliczanie zawyżonych, niezgodnych z kosztami wytworzenia kosztów ogrzewania oraz niezbyt wnikliwą i niestaranną ocenę materiału dowodowego, a szczególnie odstąpienie od powołania biegłego i pominięcie ocen i opinii biegłych dotyczących nieprawidłowości w naliczaniu opłat za dostawę ciepła.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji na koszt skarżącego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przede wszystkim, wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, w takim zakresie na jaki zezwalały przeprowadzone dowody, po dokonaniu ich oceny zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 233 k.p.c.

Skuteczne postawienie zarzutu dokonania błędnych ustaleń, będących konsekwencją niewłaściwej oceny materiału dowodowego wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Wyrażenie przez stronę odmiennego poglądu, co do oceny poszczególnych dowodów jest jej prawem, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Pozwany na żadne błędy w rozumowaniu Sad pierwszej instancji nie wskazał, a zarzucając niepowołanie dowodu z opinii biegłego, nie podał o jaką specjalność chodzi i na jaką okoliczność dowód taki miałby zostać przeprowadzony. Nie zgłaszał również jakiegokolwiek wniosku w tym zakresie w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 232 k.p.c.

Skarżący nie wskazał także jakie przepisy prawa materialnego zostały przez Sąd pierwszej instancji naruszone, co sprawia, że zarzut ten wymyka się kontroli instancyjnej.

Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, członkowie spółdzielni będący właścicielami lokali są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami statutu. Jak słusznie zatem zauważył Sąd Rejonowy, przekonanie pozwanego o nieprawidłowościach w zakresie rozliczenia kosztów dostarczenia ciepła, nie stanowi podstawy do odmowy uiszczania jakichkolwiek kwot z tego tytułu.

Nie sposób podzielić zapatrywania, że opłaty naliczane przez powodową Spółdzielnię nie odpowiadają kosztom wytworzenia ciepła. Spółdzielnia odpowiednią ilość ciepła kupuje i uiszcza stosowną należność na podstawie wystawianych co miesiąc faktur VAT. Odczyt ilości zakupionego następuje ciepła na podstawie wskazań ciepłomierza znajdującego się w kotłowni, a wartość odczytu jest dzielona na powierzchnię wszystkich lokali na osiedlu.

Wbrew poglądowi skarżącego, stwierdzenie, że pozwani płacą za ciepło mniej, niż gdyby opłaty z tego tytułu były ustalane oddzielnie dla każdej nieruchomości, jest w pełni uprawnionym logicznym wnioskiem wynikającym z niekwestionowanego przez nich faktu, iż część budynków została poddana termomodernizacji, a budynek, w którym znajduje się lokal pozwanych nie. Skoro bowiem zużycie ciepła w tym budynku jest o kilkadziesiąt procent wyższe, odpowiednio wyższe byłoby wskazanie zamontowanego w nim ciepłomierza. Słusznie zatem przyjął Sąd pierwszej instancji, iż owo „uśrednienie” kosztów następuje z korzyścią dla pozwanych i uwzględnia fakt, iż środki na termomodernizację pochodzą z opłat wszystkich lokatorów. Jeżeli więc Spółdzielnia dochodzi kwot niższych, aniżeliby wynikały z pomiarów dokonywanych zgodnie z art. 45a ust. 7 ustawy z 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, z całą pewnością nie przekraczają one opłat za rzeczywiście dostarczone do lokalu pozwanych ciepła.

Wobec powyższego - na podstawie art. 385 k.p.c. - apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powódki zwrot kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 900 złotych (§ 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).