Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIW 368/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Mrągowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Patrycja Abel-Mordasewicz

Protokolant: st. sekr. sądowy Marzena Białocerkowiec

przy udziale oskarżyciela publicznego: mł. asp. M. S.

po rozpoznaniu w dniu 23/11/2017 r. sprawy

J. G. syna J. i T. z domu Z.,

ur. (...) w M.,

obwinionego o to, że:

W dniu 05 lipca 2017 roku ok. godz. 13:00 w M. na os. (...) ze złośliwości wylał przez okno swojego mieszkania z trzeciego piętra substancję płynną niewiadomego pochodzenia na przechodzącą pod jego oknami J. R.,

tj. o wykroczenie z art. 75 § 2 KW.

ORZEKA:

I.  Obwinionego J. G. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 75 § 2 KW skazuje go na karę grzywny w wysokości 100 (sto) złotych;

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. I. M. kwotę 180 zł i 41,40 zł podatku VAT tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu wykonywaną wobec obwinionego;

III.  Zwalnia obwinionego od kosztów postępowania w całości.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, co następuje:

J. R. zamieszkuje w M. na osiedlu (...) w mieszkaniu numer (...), położonym na pierwszym piętrze budynku. W jej bliskim sąsiedztwie, tj. w mieszkaniu nr (...), znajdującym się na trzecim piętrze, zamieszkuje J. G.. Okno pokoju z mieszkania G. wychodzi na polbrukowy chodnik położony przy bloku.

W dniu 05 lipca 2017 roku J. R. wracała do domu ze sklepu. Gdy znajdowała się na chodniku tuż pod swoim blokiem, została oblana z okna substancją niewiadomego pochodzenia. Gdy zerknęła w kierunku, z którego została oblana, zauważyła sąsiada J. G., który schował się wewnątrz mieszkania (d. zeznania świadka J. R. k. 2, 48).

Obwiniony J. G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Słuchany w postępowaniu przygotowawczym, wyjaśnił, iż w dniu 5 lipca przebywał w M., jednak nie pamięta takiej sytuacji, o której mówi pani J. R.. Dodał, że widział jak około godziny 12:00 pani J. R. idzie w kierunku poczty. Słuchany na rozprawie wyjaśnił, że o zaistniałej sytuacji dowiedział się w dniu 06 lipca 2017 roku, podczas pobytu w W.. Zadzwoniła wtedy do niego pani A. D.. Powiedziała mu ona, że pani R. mówi, że on oblał ją przez okno. Nie wyglądał tego dnia przez okno. Wyjaśnił, że zna J. R.. Jest ona jego sąsiadką. Raz się do niego odzywa, raz nie. Dodał, że pani R. może mieć mu za złe, że wszedł do zarządu wspólnoty. Pani R. ma mu za złe, że ciągle siedzi w oknie, jego sąsiadka też siedzi w oknie. O tej godzinie on je obiad. Tego dnia nie pracował, miał urlop. Dodał, że pani R. ma humory. Nikt do niej nie chodzi. Wyjaśnił nadto, że od granicy budynku do chodnika jest około 2 metry. Tam są wysypane kamienie. Jego zdaniem, jakby coś poleciało z 3 piętra, to wylałoby się na opaskę z kamieni. Stwierdził, że żeby kogoś zobaczyć na chodniku, trzeba się dobrze przez okno wychylić. Tego dnia nikt do nich do domu nie przychodził. Tej sąsiadki u nich nie było (d. wyjaśnienia obwinionego J. G. k. 9, 47-47v).

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, uznając je tylko i wyłącznie za przyjętą przez niego linię obrony.

Z wyjaśnieniami obwinionego sprzeczne są przede wszystkim zeznania J. R.. Zeznała ona, że w dniu 05 lipca 2017 roku wracała ze sklepu (...) do domu. Gdy znajdowała się pod blokiem została oblana substancją płynną niewiadomego pochodzenia. Zerknęła wtedy do góry i zauważyła pana G.. Widziała, że się schował. Nie widziała, czy miał coś w ręku. Wróciła do domu, zdjęła bluzę i wrzuciła ją do pralki. Nie rozmawiała z panem G. na ten temat. Szła wtedy polbrukiem. Dodała, że polbruk przylega do ściany budynku, jest kawałeczek wyłożony kamieniami, ma szerokość około 1 metra. Nie wie dlaczego pan G. ją oblał. Nie spoufala się z sąsiadami. Dodała, że pan G. mieszka na 3 piętrze, ona mieszka na 1 piętrze. Nie widziała z czego została wylana ta substancja. Dodała, że nie widziała innej osoby w oknie, widziała jedynie pana G.. Jest pewna, że z tego okna została wylana ta substancja. Z relacji sąsiadów wie, że pan G. jest osobą konfliktową(d. zeznania świadka J. R. k. 2, 48).

Sąd dał wiarę relacji powołanego wyżej świadka, uznając ją za spójną i konsekwentną w toku całego postępowania. Jak wynika z relacji słuchanych w sprawie świadków, jak i samej pokrzywdzonej, nie była ona skonfliktowana z obwinionym. O konflikcie wspomniał jedynie J. G. , jednak jego twierdzenia są odosobnione i zdaniem Sądu zostały stworzone po to, by zdyskredytować relacje pokrzywdzonej.

Relacje świadków A. D. (k. 48v) oraz T. G. (k. 48) nic istotnego do sprawy nie wnoszą stąd też ich bliższa analiza jest zbędna. Świadkowie ci nie byli bezpośrednimi świadkami zdarzenia. A. D. zna jego przebieg jedynie z informacji J. R.. T. G. jest nadto matka obwinionego ,sąd też zależy jej lub może zależeć na poprawieniu jego sytuacji procesowej.

Obwiniony J. G. w dniu 05 lipca 2017 roku około godz. 13:00 w M. na osiedlu (...) ze złośliwości wylał przez okno swojego mieszkania z trzeciego piętra substancję płynną niewiadomego pochodzenia na przechodzącą pod jego oknami J. R..

W tym stanie rzeczy wina obwinionego nie budzi wątpliwości i została mu wykazana zebranymi w sprawie dowodami. Działaniem swym wyczerpał on dyspozycję art. 75 § 2 KW.

Obwiniony J. G. nie był dotychczas karany sądownie za podobne wykroczenia czy przestępstwa (d. k. 13).

W tym stanie rzeczy wymierzona obwinionemu kara grzywny jest adekwatna do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości czynu mu zarzucanego i stosunków majątkowych obwinionego.

O wynagrodzeniu za obronę z urzędu wykonywaną wobec obwinionego Sąd orzekł po myśli art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 prawo o adwokaturze.

Z uwagi na sytuację materialną obwinionego – brak istotnych składników majątkowych Sąd zwolnił go od ponoszenia kosztów postępowania w całości , na podstawie art. 119 kpow w zw. z art. 624 § 1 k.p.k.