Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 69/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski

Sędziowie: SA Bogdan Świerczakowski

SA Marta Szerel (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Anna Łachacz

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa P.. z siedzibą w W.

przeciwko M. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 21 października 2015 r., sygn. akt XVI GC 2038/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od M. W. na rzecz (...). z siedzibą w W. kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Marta Szerel Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski

Sygn. akt V ACa 69/17

UZASADNIENIE

Powód P.. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanych T. B., P. R. oraz M. W. kwoty 81 926,09 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od wymienionych w pozwie kwot, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powództwo oparto na przepisie art. 299 k.s.h.

Nakazem zapłaty z 29 października 2013 r., wydanym w postępowaniu upominawczym, Sąd nakazał pozwanym, aby zapłacili solidarnie na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwani P. R. i M. W., wnieśli o uchylenie nakazu zapłaty w części ich dotyczącej. T. B. nakazu nie zaskarżył.

Wyrokiem z 21 października 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od M. W. i P. R. solidarnie (także z pozwanym T. B.) na rzecz powoda kwotę 81.926,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami: od kwoty 8.126,09 zł – od 28 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty, od kwoty 73.800 zł: w stosunku do M. W. – od 23 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty, a w stosunku do pozwanego P. R. – od 27 marca 2013 r. do dnia zapłaty. Ponadto, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądził od M. W. i P. R. solidarnie (także z pozwanym T. B.) na rzecz powoda kwotę 7.714 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że 24 września 2011 r. Zgromadzenie Wspólników (...) sp. z o.o. podjęło uchwałę o powołaniu P. R. na członka zarządu spółki. 26 czerwca 2012 r. Zgromadzenie Wspólników (...) sp. z o.o. podjęło uchwałę o otwarciu likwidacji spółki i powierzeniu pozwanej M. W. funkcji likwidatora. Wpisem z 13 września 2012 r. pozwana została wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS jako likwidator spółki. 26 września 2012 r. P. R. został wykreślony z rejestru przedsiębiorców.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 15 lutego 2012 r., sygn. akt VIII GNc 304/12, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie nakazał (...) sp. z o.o. z siedzibą w M., aby zapłacił na rzecz (...). z siedzibą w W. kwotę 54 120 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od kwot: 4 920 zł – od 22 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty, 9 840 zł – od 22 lipca 2011 r. do dnia zapłaty, 9 840 zł – od 23 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty, 9 840 zł – od 22 września 2011 r. do dnia zapłaty, 9 840 zł – od 22 października 2011 r. do dnia zapłaty, 9 840 zł – od 22 listopada 2011 r. do dnia zapłaty, oraz kwotę 4 294 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. 12 kwietnia 2012 r. nadano powyższemu prawomocnemu orzeczeniu klauzulę wykonalności.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 26 listopada 2012 r., sygn. akt VIII GNc 5528/12, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie nakazał (...) sp. z o.o. z siedzibą w M., aby zapłacił na rzecz (...). z siedzibą w W. kwotę 19 680 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od kwoty 9 840 zł – od 22 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 9 840 zł – od 24 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 2 663 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. 3 czerwca 2013 r. nadano powyższemu prawomocnemu orzeczeniu klauzulę wykonalności.

Postępowanie egzekucyjne prowadzone z wniosku wierzyciela (...). przeciwko dłużnikowi (...) sp. z o.o. zostało umorzone postanowieniem Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Mławie z 22 stycznia 2013 r., sygn. akt KM 2966/12, wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

Po stwierdzeniu bezskuteczności egzekucji przeciwko (...) sp. z o.o., P.. wystąpiła do pozwanych z wezwaniem do zapłaty wskazując, iż egzekucja prowadzona przeciwko dłużnikowi okazała się bezskuteczna.

Pozwana M. W. odebrała wezwanie 15 kwietnia 2013 r., zaś przesyłka zawierająca wezwanie, skierowana do P. R., była prawidłowo, dwukrotnie awizowana w dniach 4 i 12 marca 2013 r., a następnie zwrócona z adnotacją „nie podjęto w terminie”.

Postanowieniem z 22 sierpnia 2013 r. umorzono śledztwo w sprawie zaistniałego na przełomie maja i czerwca 2011 r. wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce (...) sp. z o.o. w likwidacji z siedzibą w M. poprzez nieodpłatne zbycie prawa ochronnego na wzór użytkowy pt. „Składana zapora przeciwpowodziowa” na rzecz Konsorcjum (...) S.A. z siedzibą w W., tj. o przestępstwo określone w art. 296 § 1 k.k. wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu oraz w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce (...) sp. z o.o. w likwidacji z siedzibą w M. poprzez ukrycie dokumentów firmy przez Biuro (...) z siedzibą w W., tj. o przestępstwo określone w art. 296 § 1 k.k., wobec braku znamion czynu zabronionego.

W takim stanie faktycznym, ustalonym na podstawie dokumentów, a także częściowo zeznań świadka i przesłuchania stron, Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości w zakresie roszczenia głównego i w części w zakresie roszczenia odsetkowego.

Żądanie miało oparcie w art. 299 § 1 k.s.h., zgodnie z którym jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Odpowiedzialność przewidzianą tym przepisem ponosi także likwidator spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Podstawę pozwu stanowiła bezskuteczność egzekucji prowadzonej przez komornika sądowego na podstawie tytułów wykonawczych w postaci nakazu zapłaty z 15 lutego 2012 r., sygn. akt VIII GNc 304/12, oraz nakazu zapłaty z 26 listopada 2012 r., sygn. akt VIII GNc 5528/12.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że wierzyciel pozywający członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinien legitymować się, co najmniej, tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce, który musi przybrać postać prawomocnego orzeczenia zasądzającego świadczenie w sprawie wszczętej przeciwko spółce. Przewidziana w art. 299 § 1 k.s.h. przesłanka odpowiedzialności członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania spółki w postaci bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce oznacza bezskuteczność egzekucji z całego majątku spółki. Postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności egzekucji, jeżeli nie wynika z niego nic innego, jest wystarczającym dowodem dla stwierdzenia, że bezskuteczna okazała się egzekucja z całego majątku dłużnika, ale jeżeli pozwany twierdzi, że egzekucja w postępowaniu, które zostało umorzone, nie została skierowana do składników majątku spółki, z których możliwe jest zaspokojenie wierzyciela, nie jest pozbawiony możliwości wykazania tego, z tym, że ciężar dowodu spoczywa w tym wypadku na nim (art. 6 k.c.). O ile więc ustalenie przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu, to wystarczającym środkiem dowodowym, za pomocą którego wierzyciel może wykazać bezskuteczność egzekucji z majątku spółki przysługującej mu wierzytelności, jest postanowienie komornika o umorzeniu postępowania (art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c.). Taki dokument stanowi dokument urzędowy w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c. Jeżeli więc pozwani kwestionowaliby ten dokument w jakikolwiek sposób, to zgodnie z art. 252 k.p.c. powinni byli wykazać, że dokument ten nie odzwierciedla rzeczywistości, czego nie uczynili.

Ponadto, Sąd Okręgowy stwierdził, iż pozwani nie wykazali żadnej z przesłanek zwalniających od odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. Bezsporne było jednocześnie, że zobowiązanie powoda powstało, gdy P. R. był członkiem zarządu (...) sp. z o.o. i było wymagalne w czasie, gdy pozwana M. W. objęła funkcję likwidatora tej spółki. Pozwany P. R. został powołany na członka zarządu spółki 24 września 2011 r., zaś M. W. objęła funkcję likwidatora 26 czerwca 2012 r. Nakaz zapłaty w sprawie VIII GNc 5528/12 został wydany 26 listopada 2012 r. i obejmował należności wymagalne od grudnia 2011 r., zaś nakaz zapłaty w sprawie VIII GNc 304/12 został wydany w 15 lutego 2012 r. i obejmował należności wymagalne od czerwca 2011 r. Sąd podkreślił, że na podstawie wskazanego przepisu mogą być dochodzone od członka zarządu wierzytelności istniejące podczas pełnienia przez niego funkcji członka zarządu spółki. Nie ma natomiast znaczenia czas powstania wymagalności tych wierzytelności a odpowiedzialności na podstawie tego przepisu członkowie zarządu spółki podlegają od chwili ich powołania do zarządu.

Z § 2 art. 299 k.s.h. wynika, że członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności przewidzianej w § 1 w trzech sytuacjach: 1) gdy wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o upadłość lub wszczęto postępowanie układowe, 2) gdy nie doszło do zgłoszenia wniosku o upadłość oraz nie wszczęto postępowania układowego, ale nastąpiło to nie z jego winy, 3) gdy pomimo niezgłoszenia wniosku o upadłość lub niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Ciężar dowodu wykazania powyższych okoliczności zwalniających spoczywa na stronie pozwanej. Bezspornie wniosek o ogłoszenie upadłości (...) sp. z o.o. nie został w ogóle złożony a pozwani takiej okoliczności nawet nie podnosili, a więc pierwsza z wymienionych przesłanek w ogóle nie mogła wchodzić w grę. Odnosząc się do zarzutów pozwanych, iż nie mogli złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości z uwagi na fakt, iż biuro (...) odmawiało przekazania im dokumentów rachunkowych, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że bezspornym było, iż odmowa zwrotu tychże dokumentów przez biuro podyktowana była faktem zaległości w wynagrodzeniu na rzecz biura i zapisem w umowie łączącej spółkę (...) sp. z o.o. z biurem S. odnośnie do zatrzymania dokumentów do czasu uregulowania zadłużenia. Co istotne, pozwani nie twierdzili, iż biuro (...) odmawiało okazania im dokumentów na miejscu w biurze i czynienia z nich odpisów. Pozwani nie wykazali, iż biuro S. odmówiło im wglądu w dokumenty znajdujące się w siedzibie biura rachunkowego. Odnosząc się zatem do powyższej, zasadniczej okoliczności, na jaką powoływali się pozwani wnosząc o oddalenie powództwa, Sąd doszedł do przekonania, iż pozwani nie wykazali, aby dołożyli należytej staranności w ustaleniu sytuacji finansowej spółki i w konsekwencji nie wykazali, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez ich winy. Art. 299 § 2 k.s.h. przewiduje domniemanie winy członka zarządu w niezgłoszeniu wniosku o upadłość we właściwym czasie, gdyż członkom zarządu powinien być znany na bieżąco stan finansowy spółki i możliwość zaspokojenia długów.

Odnosząc się do stanowiska pozwanej M. W., która podnosiła, iż w stosunku do niej powództwo winno być oddalone z uwagi na fakt, iż objęła funkcję likwidatora po powstaniu zobowiązania spółki, Sąd Okręgowy stwierdził, iż zarzut ten nie mógł odnieść zamierzonego skutku z uwagi na fakt, iż odpowiedzialność z art. 299 k.s.h. ponoszą osoby będące członkami zarządu spółki (likwidatorami) w czasie istnienia zobowiązania. Niewątpliwie w czasie pełnienia przez pozwaną funkcji likwidatora istniało zobowiązanie (...) sp. z o.o. w stosunku do powoda na podstawie nakazu zapłaty z 15 lutego 2012 r., sygn. akt VIII GNc 304/12 oraz nakazu zapłaty z 26 listopada 2012 r., sygn. akt VIII GNc 5528/12. Pozwana objęła funkcję likwidatora 26 czerwca 2012 r. i pełni ją do chwili obecnej, a zatem w czasie, gdy zobowiązania objęte niniejszym powództwem były (i są nadal) wymagalne.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż pozwani, pomimo spoczywającego na nich ciężaru dowodu, w żaden sposób nie wykazali, aby złożony został wniosek o upadłość dłużnej spółki albo że nie ponoszą winy w niezłożeniu wcześniej takiego wniosku. Ponadto, pozwani nie podnosili trzeciej z wymienionych przesłanek egzoneracyjnych, tj. gdy pomimo niezgłoszenia wniosku o upadłość lub niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Sąd podkreślił, że wierzyciel, chcąc skierować egzekucję do majątku członka zarządu, nie musi udowadniać poniesienia jakiejkolwiek szkody związanej z niezłożeniem lub opóźnionym złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Wystarczające będzie, że wykaże bezskuteczność egzekucji z majątku spółki, gdyż dochodząc na podstawie art. 299 k.s.h. od członków zarządu swych niewyegzekwowanych roszczeń względem spółki korzysta z ustawowego domniemania szkody i musi wykazać jedynie fakt bezskuteczności egzekucji w stosunku do spółki. Innymi słowy, pozwany członek zarządu wykazać powinien, że to, co wierzyciel uzyskałby w wyniku dopełnienia przez zarząd prawem nałożonych obowiązków, przedstawia mniejszą wartość aniżeli wysokość dochodzonego na podstawie art. 299 k.s.h. roszczenia. Jednak również tej okoliczności, wyłączającej odpowiedzialność członka zarządu, pozwani w niniejszej sprawie nie udowodnili, a w zasadzie nawet nie próbowali wykazywać.

Odnosząc się do zarzutów pozwanych dotyczących braku uprawnień T. B. do zaciągania zobowiązań w imieniu (...) sp. z o.o. Sąd Okręgowy wskazał, iż prawomocne orzeczenie sądu, stanowiące tytuł egzekucyjny wydany przeciwko spółce na rzecz jej wierzyciela, wiąże na mocy art. 365 § 1 k.p.c. w sprawie wytoczonej przez tego wierzyciela członkom zarządu spółki, a więc w sprawie wytoczonej na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. nie można skutecznie zakwestionować tego zobowiązania, chyba, że wygaśnięcie zobowiązania wobec spółki zaistniało po powstaniu zasądzającego go tytułu egzekucyjnego.

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje, obok należności głównej, zasądzone w tytule wykonawczym wydanym przeciwko spółce koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki ustawowe od należności głównej.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd pierwszej instancji zasądził solidarnie od pozwanych P. R. oraz M. W. na rzecz powoda dochodzoną kwotę 81 926,09 zł, na którą składały się: a) zasądzona nakazem zapłaty z 15 lutego 2012 r., w sprawie o sygn. akt VIII GNc 304/12, należność główna w kwocie 54 120 zł oraz koszty postępowania w kwocie 4 294 zł; b) zasądzona nakazem zapłaty z 26 listopada 2012 r., w sprawie o sygn. akt VIII GNc 5528/12, należność główna w kwocie 19 680 zł oraz koszty postępowania w kwocie 2 663 zł; c) koszty postępowania klauzulowego w powyższych sprawach, w łącznej kwocie 72 zł; d) koszty postępowania egzekucyjnego, w łącznej kwocie 1097,09 zł.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. wskazując, że należą się one od chwili wymagalności ustalonej zgodnie z art. 455 k.c., a nie od chwili wymagalności roszczenia określonej w tytule wykonawczym. Stąd częściowo oddalono powództwo w zakresie roszczenia o zasądzenie odsetek ustawowych w pozostałym zakresie z uwagi na brak wymagalności.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w zakresie zasądzonych należności pozwani ponoszą wobec powoda odpowiedzialność solidarną wraz z T. B., wobec którego uprawomocnił się nakaz zapłaty z 29 października 2013 r.

O kosztach procesu postanowiono zgodnie z treścią art. 100 k.p.c., obciążając nimi pozwanych w całości, wobec stwierdzenia, że powód uległ jedynie co do nieznacznej części roszczenia ubocznego.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana M. W., zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu obrazę przepisów postępowania, które miały wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności: przez oparcie orzeczenia tylko na dowodach powoda i pominięciu dowodów korzystnych dla pozwanej; wynikającą z dowolności oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie; wynikającą z nieuwzględnienia całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie; wynikającą z braku odniesienia się przez Sąd do szeregu istotnych dla rozstrzygnięcia dowodów przeprowadzonych na rozprawie. Ponadto, zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku będący wynikiem naruszenia przepisów postępowania, mający wpływ na jego treść.

Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przypisanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, jak i dokonaną przez ten Sąd ocenę prawną. Nie doszło do naruszenia ani prawa materialnego, ani prawa procesowego, w szczególności w zakresie wskazywanym przez pozwaną w apelacji.

Apelacja stanowi w istocie polemikę z oceną prawną i ustaleniami poczynionymi przez Sąd Okręgowy, który dokonał wszechstronnego rozpoznania sprawy, nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów, a rozstrzygnięcie oparł po ustaleniu istotnych w sprawie okoliczności, nie dokonując ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału. Sąd oparł się na wszystkim dowodach zaoferowanych przez strony, a pozwana nie wskazuje w ogóle, które konkretnie, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, dowody miałyby zostać pominięte. Apelacja nie podnosi żadnych konkretnych zarzutów dotyczących konkretnych ustaleń faktycznych w sprawie. Zarzut dotyczący naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mógłby być skuteczny wówczas, gdyby skarżąca wykazała uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, Lex nr 172176). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak T. Ereciński (w:) Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego, Część pierwsza, Postępowanie rozpoznawcze, t. 1, „Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis”, Warszawa 2004, s. 496; por. też orz. Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.). Sąd Okręgowy wskazał dowody, na których się oparł i dowody te zostały właściwie ocenione, a pozwana nie wykazała, aby Sąd ten – stosownie do powołanych argumentów – dopuścił się naruszenia prawa i dokonał nieprawidłowej oceny dowodów. Pozwana mogła zgłosić dowody dla odparcia twierdzeń powoda, w szczególności odnośnie do istnienia konkretnych okoliczności wyłączających jej odpowiedzialność w sprawie. Dowody takie nie zostały jednak zgłoszone. Okoliczność zaś, że Biuro (...) nie wydało pozwanej, jako likwidatorowi (...) sp. z o.o., dokumentów finansowych spółki, nie oznacza, iż pozwana nie ponosi winy w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Pozwana nigdy nie twierdziła, że nie mogła mieć dostępu do tych dokumentów w biurze rachunkowym. Ustalenia faktycznego w tym zakresie pozwana nie kwestionowała. W konsekwencji, słusznie Sąd pierwszej instancji uznał, iż miała pełną możliwość oceny sytuacji finansowej spółki. Pozwana zresztą sama, zeznając w charakterze strony, stwierdziła, że myślała o tym, żeby złożyć wniosek o upadłość spółki (k. 207). Poza tym z jej zeznań jednoznacznie wynika, że nie była laikiem w przedmiotowym zakresie, ponieważ była już wcześniej trzy razy likwidatorem i raz syndykiem (k. 207). Potwierdziła też, iż miała świadomość niezapłaconych należności spółki oraz widziała nakaz zapłaty, który nie został przez spółkę wykonany (k. 207). Co więcej, na wcześniejszym etapie postępowania sama wskazywała, że spółka nie miała majątku i brak było środków na upadłość (k. 87). Z samych zatem twierdzeń pozwanej wynika, że miała świadomość zarówno co do sytuacji finansowej spółki, jak i braku zapłaty konkretnych należności, objętych pozwem. Przeczy to więc jej stanowisku odnośnie do braku wiedzy i możliwości stwierdzenia istnienia podstaw do ogłoszenia upadłości. Sąd Okręgowy nie pominął bezspornej okoliczności, iż Biuro (...) odmówiło likwidatorowi wydania dokumentów finansowych spółki. Fakt ten nie był kwestionowany w toku postępowania i wynika zarówno z postanowienia o umorzeniu śledztwa z 22 sierpnia 2013 r. (k. 108-111), jak i zeznań świadka W. G. (k. 206), potwierdzonych przesłuchaniem stron. Jednak, jak słusznie uznał Sąd pierwszej instancji, okoliczność ta, oceniana w świetle całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału, w tym zeznań i twierdzeń samej pozwanej, w szczególności wskazanych powyżej, nie oznacza, iż udowodnione zostały okoliczności wyłączające odpowiedzialność pozwanej za zobowiązania spółki względem powoda.

W apelacji pozwana cytuje częściowo przepisy prawa upadłościowego wskazując, że – wobec nieposiadania określonych dokumentów – nie mogła złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości, gdyż taki wniosek zostałby odrzucony. Jednak, z odnośnego prawa jednoznacznie wynika, że jeżeli dłużnik zgłaszający wniosek o ogłoszenie upadłości nie może dołączyć stosownych dokumentów, to może podać przyczyny niedołączenia i je uprawdopodobnić (art. 23 ust. 3 prawa upadłościowego). Stąd też powołane w tym zakresie w apelacji argumenty nie mogą świadczyć o braku winy pozwanej w niezłożeniu w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Sąd Okręgowy zasadnie stwierdził, że pozwana jest odpowiedzialna za zobowiązania spółki (...) sp. z o.o. zgodnie z treścią art. 299 § 1 k.s.h. i nie zostały wykazane przesłanki wyłączenia jej odpowiedzialności przewidziane § 2 tego przepisu. Stosownie do ugruntowanych poglądów, których pozwana zresztą nie podważała, odpowiedzialność z powołanego przepisu ponosi także likwidator spółki, co dotyczy również sytuacji sprzed 1 stycznia 2016 r., gdy wprowadzono art. 299 1 k.s.h., regulujący tę kwestię samodzielnie (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2010 r., III CZP 91/09).

W świetle powyższego przepisu, przypisanie odpowiedzialności likwidatorowi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania stanowi negatywny skutek nieterminowego złożenia przez niego wniosku o ogłoszenie upadłości. W procesie przeciwko likwidatorowi powód winien udowodnić istnienie wierzytelności w stosunku do spółki oraz bezskuteczność jej egzekucji, co bezspornie w niniejszej sprawie uczynił. Ponadto, z przepisu art. 299 k.s.h. wynika domniemanie szkody, związku przyczynowego oraz zawinienia likwidatora (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2016 r., I CSK 68/15). Domniemania te oczywiście pozwany może obalić, jednak w niniejszej sprawie nie zostało to dokonane, a pozwana nie wykazała, ani by wierzyciel nie poniósł szkody na skutek niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w stosownym czasie, ani by nie ponosiła ona winy w takim niezgłoszeniu.

Właściwie podkreślił Sąd pierwszej instancji, że okoliczności egzoneracyjne, czyli zwalniające pozwaną z odpowiedzialności, przewiduje art. 299 § 2 k.s.h. Pierwsza z nich, tj. złożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości, w ogóle nie miała zastosowania w sprawie, gdyż wniosek, co bezsporne, nie był zgłoszony. Na trzecią okoliczność, tj. że choć wniosku nie złożono we właściwym czasie, to wierzyciel nie poniósł szkody, pozwana w ogóle się nie powoływała i nie podnosiła nawet żadnych twierdzeń w tym względzie. Pozwana powoływała się wyłącznie na okoliczność, że choć wniosku o ogłoszenie upadłości nie złożono we właściwym czasie, to miało to miejsce nie z jej winy. Jak wskazano wyżej, okoliczności tej nie udowodniono, a zgromadzony w sprawie materiał, wbrew odmiennemu stanowisku pozwanej, nie wykazuje, by pozwana nie miała wiedzy co do stanu spółki, ani by, przy zachowaniu należytej staranności, nie mogła zapoznać się z dokumentami finansowymi spółki, także w siedziby biura rachunkowego ją obsługującego. Jak wynika bowiem z postanowienia o umorzeniu śledztwa, biuro to nie wydało tych dokumentów spółce, gdyż spółka zalegała z płatnościami na jego rzecz, a zatrzymanie dokumentów w takiej sytuacji miało oparcie w zapisach zawartej pomiędzy stronami umowy o obsługę księgową. Okoliczność zaległości na rzecz biura była pozwanej znana i – jak słusznie podkreślił Sąd Okręgowy – nie zostało wykazane, by pozwana, jeżeli uważała, że jakichś dokumentów brakuje, nie mogła się z nimi zapoznać w biurze. Co więcej jednak, z twierdzeń i zeznań pozwanej powołanych wcześniej jednoznacznie wynika, że pozwana, mimo podnoszonych zarzutów dotyczących braku dokumentacji, miała pełną świadomość istnienia podstawy do ogłoszenia upadłości, a zatem nie istniały okoliczności, które by powodowały brak możliwości takiego stwierdzenia pomimo zachowania należytej staranności.

Odpowiedzialność na zasadzie art. 299 k.s.h., którego podstawową funkcją jest ochrona praw wierzycieli, ponoszą wszystkie osoby, które pełniły funkcję członka zarządu czy likwidatora od dnia powstania zobowiązania do chwili wystąpienia przez wierzyciela z powództwem. Pozwana zaś, jako likwidator, jak i pozostali pozwani, jako członkowie zarządu, zajmowali odnośne stanowiska w przedmiotowym czasie, co zresztą nie było kwestionowane. Okoliczność, że pozwana nie była likwidatorem spółki w czasie zaciągania zobowiązania, nie oznacza, iż nie ponosi odpowiedzialności na podstawie przedmiotowego przepisu. Dla jej odpowiedzialności wystarczające jest bowiem, że zobowiązania te istniały w czasie pełnienia funkcji i nie zgłoszono wniosku o ogłoszenie upadłości, mimo zaistnienia ku temu przesłanek.

Zważywszy na powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., zasądzając od przegrywającej pozwanej na rzecz powoda koszty zastępstwa prawnego przed Sądem drugiej instancji, według stawki minimalnej przewidzianej § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie.

Marta Szerel Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski