Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1144/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

Sędzia SO Dorota Krawczyk

Protokolant

stażysta Ewa Pęczek

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie

sprawy z powództwa J. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie,

1. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. R. tytułem zadośćuczynienia kwotę 55.000,00zł (pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 7 listopada 2016 roku do dnia zapłaty,

2. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. R. tytułem odszkodowania kwotę 5.000,00zł (pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia od 7 listopada 2016 roku do dnia zapłaty,

3. oddala powództwo w pozostałej części;

4. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 3.000,00zł (trzy tysiące złotych) tytułem brakującej opłaty od pozwu od uiszczenia, której powód został zwolniony;

5. nie obciąża powoda J. R. pozostałą częścią nie uiszczonej opłaty od pozwu;

5. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. R. kwotę 4.823zł (cztery tysiące osiemset dwadzieścia trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSO Dorota Krawczyk

Sygn. akt I C 1144/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 28.08.2017 roku pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda kwoty 75.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, kwoty 15.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2016 roku do dnia zapłaty tytułem pogorszenia sytuacji życiowej oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, że powódka dochodzi wskazanej kwoty ze względu na traumatyczne przeżycia związane ze śmiercią męża powódki.

W odpowiedzi na pozew z dnia 09.10.2017 roku (k.67-68) pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podnosił, że wypłacił już na rzecz powoda z tytułu zadośćuczynienia kwotę 25.000zł oraz kwotę 15.000zł tytułem pogorszenia sytuacji życiowej powódki.

Pełnomocnik powoda popierał powództwo.

Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 2 września 2016 roku ok. godziny 16:45 na drodze pomiędzy miejscowościami S. i F. miał miejsce wypadek drogowy, gdzie podczas wykonywania manewru wyprzedzania przez kierującego P. K. prowadzącego ciągnik rolniczy J. D. nr rej. (...) z przyczepami G. E. o nr rej. (...) i przyczepą (...) o nr rej. (...), doszło do wypięcia sworznia mocującego drugą przyczepę, która zjechała na prawe pobocze doprowadzając do zderzenia z kierującym rowerem M. R.. Kierujący rowerem M. R. poniósł śmierć na miejscu zdarzenia.

(dowód: kserokopia aktu zgonu M. R. k. 38, kserokopia dokumentów Prokuratury Rejonowej w Radomsku k. 14-37)

Pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia, w dacie wypadku posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego - nr polisy: (...)-2016.

(okoliczność bezsporna)

Zmarły M. R. był mężem powódki, w chwili śmierci miał 63 lata.

(okoliczności bezsporne, kserokopia aktu zgonu M. R. k. 38)

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi w dniu 7 października 2016 roku. Pozwany wypłacił powódce zadośćuczynienie w kwocie 25.000zł oraz odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej kwotę 15.000zł a także koszty pogrzebu, koszty nagrobka.

(dowód: okoliczności bezsporne, zgłoszenie szkody k. 39-43, pismo (...) S.A. k 45, k. 50-51)

Zmarły M. R. był drugim mężem powódki. Pierwszy mąż też zginął w wypadku samochodowym.

W chwili śmierci męża M. R. powódka miała 73 lata, a mąż miał 63 lata. Byli małżeństwem 31 lat. Z drugiego małżeństwa z M. R. powódka ma jednego syna, z którym mieszkała i mieszkam nadal. Z pierwszego małżeństwa powódka miała 6 dzieci, jeden syn zmarł.

W chwili wypadku powódka i mąż jechali rowerami. Mąż powódki został uderzony przez przyczepę od ciągnika, która się odpięła. Mąż powódki nie miał dłoni, jeździł na rowerze, ponieważ miał protezy.

Powódka w chwili wypadku była w szoku. Była roztrzęsiona i zdenerwowana. Została zabrana do karetki pogotowia, gdzie podano jej leki na uspokojenie i odwieźli do domu.

Pogrzebem zajmowała się powódka oraz pomagały jej dzieci.

Powódka ze zmarłym mężem stanowili dobre małżeństwo. Pomagali sobie wzajemnie.

Powódka po śmierci męża była przygnębiona, bardzo płakała. Nie korzystała z pomocy psychiatry ani psychologa. Powódka już przeżyła taką jedną tragedię- śmierć pierwszego męża, wiec była silniejsza.

Powódka codziennie wspomina męża. Chodzi na cmentarz. Brakuje jej męża. Męża powódki brakuje też na uroczystościach rodzinnych.

Powódka z mężem mieli wspólne konto. Mąż powódki w chwili wypadku był rencistą. Łącznie renty, zasiłku opiekuńczego i pielęgnacyjnego miał około 1000 złotych miesięcznie. Po śmierci męża powódka ma mniejszą kwotę do dyspozycji.

Powódka J. R. utrzymuje się z emerytury w kwocie 850zł netto miesięcznie.

(dowód: zeznania powoda e-protokół k.81 minuty 00;18;45-00;34;00, zeznania świadka S. R. k. 80-81 minuty 00;05;30-00;18;00)

Sąd Okręgowy ocenił i zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne częściowo.

W niniejszej sprawie strona powodowa dochodziła kwoty 75.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie na skutek śmierci męża oraz kwoty 15.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2016 roku do dnia zapłaty tytułem pogorszenia sytuacji życiowej.

Strona pozwana kwestionowała roszczenie co do wysokości podnosząc, że już wypłaciła należne zadośćuczynienie i odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej.

Podstawą odpowiedzialności strony pozwanej za poniesioną przez powoda szkodę w wyniku wypadku komunikacyjnego jest przepis art. 822 k.c. Zgodnie z tym przepisem przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Bezsporne w niniejszej sprawie jest zaistnienie opisanego wyżej wypadku, jak również obowiązek naprawienia powstałej w wyniku tego wypadku szkody przez pozwanego. W toku postępowania pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności.

Natomiast podstawą prawną żądań pozwu jest art. 446 § 4 KC zgodnie, z którym Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Artykuł 446 § 4 KC został dodany przez art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 116, poz. 731) w celu uzupełnienia roszczeń majątkowych przysługujących z tytułu śmierci osoby najbliższej. W judykaturze wskazano, że przepis ten ma zastosowanie, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu po dniu 3 sierpnia 2008 r. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10, OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 44 oraz z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, niepubl.). R. legis tego przepisu jest zrekompensowanie krzywdy wynikającej z całokształtu negatywnych przeżyć związanych ze śmiercią osoby bliskiej.

W art. 446 KC, stanowiącym podstawę roszczeń z tytułu śmierci osoby najbliższej, posłużono się dwoma pojęciami. W § 1 jest mowa o "poszkodowanym", natomiast w § 4 użyto sformułowania o zadośćuczynieniu na rzecz najbliższych członków rodziny zmarłego.

Poszkodowany S. M. zmarł na skutek obrażeń odniesionych w w/w wypadku.

Należy zatem rozważyć czy zachodzi kolejna przesłanka pozwalająca na przyznanie zadośćuczynienia, tj. czy zmarły był najbliższym członkiem rodziny powoda. W judykaturze wyjaśniono, że o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny, decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalny stopień pokrewieństwa wynikający w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego lub z powinowactwa. Z tego względu do ustalenia, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny zmarłego, konieczne jest stwierdzenie, czy istniała odpowiednio silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, OSP 2012, nr 4, poz. 44).

W analizowanej sprawie z całą pewnością należy stwierdzić, że powódkę z mężem łączyły bliskie, pozytywne relacje. Powódka była ze zmarłym mężem 31 lat po ślubie. Byli dobrym małżeństwem, wspierali się nawzajem, mieli jednego syna.

Pojęcie szkody nie zostało ustawowo zdefiniowane i w związku z tym w doktrynie i orzecznictwie pojawiły się istotne rozbieżności, co do zakresu tegoż pojęcia. Według T. D. szkodą jest każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (vide: Kodeks Cywilny, Komentarz Tom I pod redakcją K. Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1997, s.633). Natomiast według Z. R. na podstawie reguł języka powszechnego, a także na podstawie niektórych szczególnych przepisów prawnych można najogólniej stwierdzić, że określenie to odnosi się do wszelkich uszczerbków w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swojej woli (Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, Wydanie III, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001, s.83)

Zarówno w języku potocznym, jak i w wyrażeniach normatywnych występuje pojęcie krzywdy (np.: w kc uszczerbek typu niemajątkowego określony został mianem krzywdy, a suma pieniężna przeznaczona na złagodzenie tej krzywdy zadośćuczynieniem jako uszczerbku w dobrach niemajątkowych.

Zgodnie z treścią przepisu art. 361 §1 kc „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”. Przepis ten jest wyrazem teorii zwanej w literaturze adekwatnym związkiem przyczynowym.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie oczywistym jest, iż szkoda jakiej doznała powódka pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 2 września 2016 roku.

Celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie osobie poszkodowanej krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych (bólu i innych dolegliwości) oraz cierpień psychicznych (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). W kodeksie cywilnym nie sprecyzowano pojęcia „odpowiedniej sumy” i suma ta podlega ocenie Sądu w realiach konkretnej sprawy w granicach swobodnej oceny Sądu.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji życiowej osoby bliskiej w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, lecz ma na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc członkom jego rodziny w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013 r. w sprawie IV CSK 87/13). Zadośćuczynienie to ma zrekompensować krzywdę wynikającą z naruszenia dobra osobistego, którym jest prawo do życia w pełnej rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby.

Zadośćuczynienie należy się powodowi za naruszenie bardzo istotnego dobra, mianowicie pozbawienia go pełnej rodziny, krzywda ta była szczególnie dotkliwa, gdyż powódka- żona zmarłego byli zgodną, zżytą, kochającą się rodziną .

W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (porównaj miedzy innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.).

Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Należy przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która, jak słusznie wskazuje się w literaturze i orzecznictwie, nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Przesłanka "przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa" ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00 i cytowany już wyrok z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10).

W wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 września 2014 r. w sprawie I ACa 475/14 zostało podkreślone, że wysokość zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych wskutek śmierci osoby bliskiej winna być uzależniona od indywidualnej oceny sytuacji, jaka panowała w rodzinie przed śmiercią osoby bliskiej i jakiej można by się spodziewać, gdyby do tej śmierci nie doszło. Istotne są również takie okoliczności jak to, czy osoby uprawnione pozostawały w najbliższym kręgu rodzinnym, czy pozostawały we wspólnym gospodarstwie domowym i w konsekwencji w bezpośrednim uzależnieniu w sprawach życia codziennego, czy uprawnionym jest dziecko, które bezpowrotnie utraciło prawo do wychowania się w pełnej rodzinie naturalnej, czy doszło do całkowitego osamotnienia osoby uprawnionej, a także jej wieku, stanu zdrowia, możliwości życiowych i potrzeb osoby uprawnionej. Oczywistym jest także, że duże znaczenie ma bliskość relacji emocjonalnych, także musi być brana pod uwagę ocena wpływu śmierci osoby bliskiej na stan psychiczny uprawnionego.

Bezsprzecznie utrata osoby bliskiej zawsze wywołuje ból i cierpienie, a śmierć współmałżonka bez względu na jego wiek, jest dla drugiego współmałżonka przeżyciem traumatycznym.

W analizowanej sprawie trzeba jednak podkreślić, że mąż powódki w chwili śmierci miał 63 lata, a powódka 73 lata. Powódka mieszkała i dalej mieszka z synem S.. Dzieci powódki z pierwszego małżeństwa mieszkają bardzo daleko i rzadko powódkę odwiedzają. Należy też wziąć pod uwagę fakt, że jak to zeznała sama powódka już była silniejsza, bo jej pierwszy mąż też zginął tragicznie w wypadku.

Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 § 4 KC trzeba uznać, że kwota zadośćuczynienia w wysokości 80.000 zł dla powódki stanowi w okolicznościach sprawy kwotą odpowiednią, w rozumieniu art. 446 § 4 KC.

Wobec wypłacenia już przez pozwanego kwoty 25.000zł, Sąd na podstawie art. 446 § 4 KC zasądził tytułem zadośćuczynienia kwotę 55.000zł jak w punkcie pierwszym wyroku, a w pozostałej części powództwo oddalił jako wygórowane jak w punkcie 3 wyroku.

Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, niezależnie od roszczeń wymienionych w art. 446 § 1 i 2 k.c., najbliżsi członkowie rodziny zmarłego mogą domagać się stosownego odszkodowania, jeżeli wskutek śmierci poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej (art. 446 § 3 k.c.).

Zakresem odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c. objęty jest uszczerbek określany mianem pogorszenia się sytuacji życiowej wskutek śmierci poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Nie jest to zatem pełna kompensata całej szkody majątkowej spowodowanej tą śmiercią i z pewnością nie obejmuje tych uszczerbków, które podlegają naprawieniu na podstawie art. 446 § 1, 2 i 4 k.c. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej może przejawiać się w utracie wsparcia i pomocy w różnych sytuacjach życiowych, a zwłaszcza w utracie szansy na pomoc w przyszłości.

Sformułowanie w art. 446 § 3 k.c. o "znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej" nadaje odszkodowaniu z tego przepisu charakter szczególny. Chodzi tu wprawdzie o szkodę o charakterze majątkowym, jednak najczęściej ściśle powiązaną i przeplatającą się z uszczerbkiem o charakterze niemajątkowym, a więc o szkodę często trudną do uchwycenia i ścisłego matematycznie zmierzenia, którą zazwyczaj wywołuje śmierć najbliższego członka rodziny. Uprawnionymi do żądania kompensaty na podstawie art. 446 § 3 i 4 k.c. są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny, której jednak nie należy definiować wyłącznie za pomocą kryterium relacji małżeńskich i pokrewieństwa.

Z całą pewnością powódka – żona zmarłego należy do kręgu osób uprawnionych do żądania odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 KC. Z całą pewnością nastąpiło znaczne pogorszenie jej sytuacji życiowej na skutek śmierci męża. Podkreślić należy, że żona zmarłego w chwili śmierci męża miała 73 lata, a zmarły 63. Przez jeszcze wiele lat strony tworzyłyby małżeństwo. Powódka jako osoba starsza liczyła na wsparcie ze strony znacznie młodszego męża w przyszłości i przez śmierć męża to wsparcie utraciła. Powódka też utraciła duże wsparcie finansowe, co podkreślała na rozprawie, bowiem sama ma jedynie 850zł renty, a razem z mężem miała do dyspozycji o 1.000zł miesięcznie więcej. Nie budzi żadnych wątpliwości, że sytuacja materialna powódki po śmierci męża pogorszyła się, skoro powódka obecnie dysponuje tylko dochodami ze swojej renty, będzie musiała zapłacić za wykonanie czynności, które zwykle w domu wykonywał mąż.

Zdaniem Sądu odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej dla powódki to kwota 20.000zł.

Biorąc pod uwagę fakt, że pozwany wypłacił już powódce 15.000zł odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, Sąd zasądził kwotę 5.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia od 7 listopada 2016 roku do dnia zapłaty jak w punkcie drugim wyroku, oddalając żądanie w pozostałym zakresie jak w punkcie 3 wyroku jako wygórowane.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 KC.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 445 KC ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Z charakteru bowiem świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość jest uzależniona od oceny rozmiaru doznanej krzywdy wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje dopiero po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie. Stosownie bowiem do treści przepisu art. 482 § 1 KC, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności .

Jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania – to w myśl art. 455 KC, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Tak, więc w braku innych danych, co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, którego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym dotychczasowe zobowiązanie bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym.

W judykaturze istniały rozbieżności stanowisk co do określenia daty wymagalności roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia. Zostały one omówione w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie sygn. akt I CSK 243/10, w którym jednocześnie wyrażono pogląd, że: „Terminem od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę może być w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania”. W uzasadnieniu cytowanego orzeczenia zwrócono uwagę na ugruntowane przez judykaturę stanowisko, że odsetki według stopy ustawowej należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia i stanowią rodzaj rekompensaty typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wynikającego z pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Odsetki na podstawie art. 481 KC należą się jeżeli zobowiązany nie płaci należnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub 455 KC. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 KC.

W ocenie Sądu Najwyższego zawartej w uzasadnieniu cytowanego wyroku jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki należą się zgodnie z żądaniem, o ile zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście należała się powodowi tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia.

Należy zwrócić uwagę, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej nakłada na ubezpieczyciela określone obowiązki (art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 123, poz. 1151 z późn. zm.). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2009 r. sygnatura akt II CSK 257/ 09: "Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Obowiązku tego nie może przerzucić na inne podmioty, w tym uprawnionego do odszkodowania. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 134, z dnia 19 września 2002 r. V CKN 1134/2000, niepubl. i z dnia 15 lipca 2004 r., V CK 640/03, niepubl).

Kierując się powyższymi wskazaniami i biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, należało ocenić, że pozwany winien spełnić świadczenie w terminie wynikającym z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lipca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 KC Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia od 7 listopada 2016 roku, roku, uwzględniając 30 dniowy termin na likwidację szkody i wypłatę świadczenia, wynikający z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152), bowiem strona powodowa zgłosiła roszczenie pozwanemu w dniu 7 października 2016 roku.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był przepis artykułu 100 k.p.c., który wyraża zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Polega ona na wyważonym rozłożeniu kosztów między stronami, odpowiednio do wysokości w jakiej zostały poniesione oraz stosownie do wyniku sprawy tj. stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądania.

Z porównania kwoty dochodzonej przez powoda (90.000,00zł – 100%) z kwotą faktycznie zasądzoną (60.000,00 zł) wynika, że powód wygrał proces w 66,67%.

Zgodnie z treścią art. 83 ust 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.

Natomiast w myśl art. 113 ustęp 1 w/w ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Mając powyższe na uwadze Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 3.000,00zł (4500zł x 66,67% =3.000,15zł = 3.000zł) tytułem brakującej opłaty od pozwu od uiszczenia, której powód został zwolniony.

W myśl art. 113 ustęp 4 w/w ustawy w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może odstąpić od przewidzianego w ust. 2 i 3 obciążenia kosztami i na podstawie tego przepisu mając na uwadze trudną sytuację rodzinną powoda i szczególny charakter dochodzonego roszczenia Sąd nie obciążył powoda pozostałą częścią nie uiszczonej opłaty od pozwu od oddalonej części powództwa.

Wszystkie koszty w sprawie łącznie wyniosły 11.734,00zł, z czego pozwany powinien ponieść 7.823zł (11.734,00zł x 66,67%=7823,06zł), a poniósł już 3.000zł to zobowiązany jest jeszcze zwrócić powódce 4.823zł i taką kwotę Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia SO Dorota Krawczyk

Z/ odpis uzasadnienia doręczyć pełnomocnikom stron wraz z odpisem wyroku.