Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 220/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 marca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa L. H. przeciwko Akademii (...) w Ł. o odprawę pieniężną, ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, sprostowanie świadectwa pracy, zwrot kosztów delegacji:

1.  umorzył powództwo w zakresie zwrotu kosztów delegacji;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od L. H. na rzecz Akademii (...) w Ł. kwotę 1.586,30 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Powód L. H. został zatrudniony w Akademii (...) w Ł. na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 6 sierpnia 2015 roku na czas określony od 1 października 2015 roku do 30 września 2018 roku na stanowisku profesora zwyczajnego w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w kwocie 5.915 zł brutto. W umowie strony przewidziały możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za 2-tygdniowym okresem wypowiedzenia.

Średnie miesięczne wynagrodzenia powoda wynosiło 4.915 złotych brutto.

Pracę powód świadczył na Wydziale Zamiejscowym w J., którego dziekanem w okresie pracy powoda była J. O..

Na przełomie grudnia i stycznia studenci zaczęli skarżyć się dziekan J. O. na ich nieobiektywne traktowanie i ocenianie przez powoda. Początkowo skargi były zgłaszane ustnie.

O skargach studentów dziekan J. O. i D. F. (1) zajmujący stanowisko kierownika placówki powiadomili w pierwszej połowie stycznia 2016 roku kanclerza uczelni M. Z..

W dalszym czasie skargi studentów przyjęły formę pisemną. Studenci złożyli dwa pisma, w których skarżyli się na zachowanie powoda.

Jedno pismo do dziekana (bez daty) wnieśli studenci III roku Politologii wnosząc o zmianę osoby dydaktyka, ze względu na brak wspólnego dialogu oraz brak obiektywizmu z jego strony. Drugie pismo datowane na 2 lutego 2016 roku również do dziekana wnieśli studenci II roku SUM również wnosząc o zmianę osoby dydaktyka z powodu braku z komunikacji z jego strony.

Nigdy wcześniej studenci nie skarżyli się na żadnego z wykładowców.

W dniu 30 stycznia 2016 roku studenci III roku Politologii w przerwie seminarium dyplomowego skarżyli się na osobę powoda wobec P. B. - zatrudnionego wówczas na stanowisku adiunkta. Studenci żalili się na stosunek powoda wobec nich. Wskazywali, że powód niesprawiedliwie ich ocenia, dyskryminuje zwłaszcza kobiety. Do kobiet powód odzywał się w sposób je urażający. Były to wypowiedzi sugerujące, że blondynki mają niższy iloraz inteligencji. O przebiegu rozmowy ze studentami P. B. poinformował D. F. (1), a ten powiadomił o dalszych skargach kanclerz uczelni.

W dniu 20 stycznia 2016 roku prof. B. G. dokonywał hospitacji zajęć powoda odbywanych ze studentami III roku Politologii. Ze sporządzonego arkusza obserwacji wynikało, iż trudno zaobserwować czy powód kontroluje tempo zajęć w miarę możliwości dostosowując je do tempa pracy studentów, powód dobrze przekazywał planowane treści, natomiast osobiste relacje prowadzącego ze studentami zostały ocenione jako przeciętne. Wskazano również, iż powód nie zachowuje odpowiedniego tempa wykładu.

W związku ze skargami studentów kanclerz uczelni podjęła decyzję o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę, kierując się wizerunkiem pozywanej, która jest uczelnią niepubliczną.

Reakcja władz uczelni była szybka, gdyż rozwiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim następowało z końcem semestru. Wstrzymanie się z tą decyzją w przypadku powoda oznaczałby rozwiązanie stosunku pracy w późniejszym terminie ze skutkiem na koniec października.

Pismem z 29 stycznia 2016 roku, wręczonym powodowi 6 lutego 2016 roku, pozwana dokonała rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem z dniem 29 lutego 2016 roku.

Oświadczenie pracodawcy wręczyła powodowi dziekan J. O. w obecności D. F. (1). L. H. nie zostały podane powody decyzji pracodawcy. Powód o przyczyny wręczenia wypowiedzenia nie pytał.

Powód podpisał wniosek urlopowy o udzielenie urlopu wypoczynkowego na okres od 9 lutego 2016 roku do 29 lutego 2016 roku w ilości 15 dni roboczych. Zgodę na urlop udzieliła dziekan J. O.

Wniosek urlopowy powód podpisał po tym jak zostało mu wręczone wypowiedzenie umowy o pracę.

Podpis na wniosku urlopowym należy do powoda.

W okresie wypowiedzenia powód nie pracował, nie wykonywał żadnych czynności związanych z realizacją obowiązków na rzecz pozwanej. Okres wypowiedzenia pokrywał się z przerwą semestralną.

W dniu 29 lutego 2016 roku pozwana wystawiła świadectwo pracy, w którym w którym punkcie 4 stwierdzono, że powód wykorzystał urlop wypoczynkowy w wymiarze 15 dni (120 godzin).

Powód otrzymał pocztą świadectwo pracy. Powód nie składał wniosku o sprostowanie świadectwa pracy.

Pismem z dnia 29 lutego 2016 roku powód wezwał pozwanego do wypłaty odprawy w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.

Pismem z dnia 2 marca 2016 roku pozwana odmówiła powodowi wypłaty wskazanych świadczeń.

Zgodnie z § 25 ust. 3 obowiązującego u pozwanej statutu dziekan kieruje wydziałem i reprezentuje go na zewnątrz. Dziekan jest bezpośrednim przełożonym pracowników i studentów wydziałów.

Sąd zważył, że powództwo w zakresie kosztów delegacji podlegało umorzeniu wobec cofnięcia pozwu w tym zakresie, natomiast roszczenia w zakresie zasądzenia odprawy pieniężnej, ekwiwalentu pieniężnego oraz sprostowania świadectwa pracy należało oddalić jako nieuzasadnione.

Odnosząc się do żądania zapłaty ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy to uprawnienie do takiego świadczenia wypływa z art. 171 § 1 k.p., zgodnie z którym w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Z kolei na mocy art. 167 1 k.p. w okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu.

W rozpoznawanej sprawie urlop okresie wypowiedzenia umowy o pracę nie został udzielony w drodze jednostronnej decyzji pracodawcy, o której mowa w art. 167 1 k.p., lecz na wniosek pracownika.

Argumentacja powoda, iż doszło do „sfałszowania” („podrobienia”) wniosku urlopowego, nadto wniosek jako zaakceptowany przez dziekana wydziału nie może odnieść skutków, nie znajduje uzasadnienia. Po pierwsze podpis na wniosku urlopowym, co ostatecznie przyznał sam powód, należy do niego. Po drugie wyrażająca zgodę na urlop wypoczynkowy J. O. jako dziekan Wydziału Zamiejscowego, w którym powód świadczył pracę, zgodnie ze Statutem uczelni była uprawniona do podejmowania decyzji o udzielaniu urlopu jako bezpośredni przełożony powoda.

W świetle zeznań świadka D. F. (1) wniosek urlopowy powód podpisał w obecności świadka i dziekan J. O. po tym jak powodowi zostało wręczone wypowiedzenie umowy o pracę. Twierdzenia powoda o podsunięciu mu do podpisu kartki in blanco, na tydzień przed wypowiedzeniem umowy o pracę, która później miała zostać wypełniona treścią, nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Należy mieć na uwadze, że dokument prywatny sporządzony w formie pisemnej, a do takich bez wątpienia należy wniosek urlopowy, w myśl art. 245 k.p.c. stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument prywatny podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody, a ponadto może być podstawą ustaleń faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNCP 1986, nr 5, poz. 84 i z dnia 3 października 2000r., I CKN 804/98, nie publ.). O materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Podobnie jak w wypadku innych dowodów, sąd ocenia, czy dowód ten ze względu na jego indywidualne cechy i okoliczności obiektywne zasługuje na wiarę, czy nie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 474/03, LEX nr 134436).

W uznaniu Sądu Rejonowego trudno przyjąć, by powód ze swoim doświadczeniem życiowym i wykształceniem podpisywał in blanco dokumenty bądź podpisywał je bez zapoznania się z ich treścią. A jeżeli faktycznie taka sytuacja miała miejsce to tylko powodowi można zarzucić to, że nie wykazuje zainteresowania treścią dokumentów, na których składa swój podpis. Niedochowanie przez powoda wymaganej w takiej sytuacji rozwagi i dbałości o własne interesy nie może obciążać pracodawcy. W rezultacie mając na uwadze, że powód złożył pracodawcy wniosek o udzielenie zaległego urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, który to wniosek został przez pracodawcę zaakceptowany, i wobec ustalenia, że w okresie wypowiedzenia powód żadnych czynności na rzecz pozwanej nie wykonywał, nie było podstaw do uznania, że powód nie wykorzystał przysługującego mu urlopu wypoczynkowego. W konsekwencji roszczenie o zapłatę ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.

Powód kwestionował również treść świadectwa pracy domagając się zastąpienia sformułowania o wykorzystanym urlopie wypoczynkowym w wymiarze 15 dni stwierdzeniem, że urlopu wypoczynkowego nie wykorzystał. Konsekwencją powyższych ustaleń o braku uprawnień powoda do ekwiwalentu pieniężnego z uwagi na wykorzystanie urlop wypoczynkowy w wymiarze 15 dni w okresie wypowiedzenia jest oddalenie roszczenia o sprostowanie świadectwa pracy.

Odnosząc się do ostatniego ze zgłoszonych roszczeń to podstawą prawną żądania zapłaty odprawy pieniężnej stanowi art. 10 ust. 1 w związku z art. 8 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 1474, ze zm.). Zgodnie z tym przepisem w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron, a zwolnienia w okresie nieprzekraczającym 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona w art. 1, pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż dwa lata.

Wypowiedzi Sądu Najwyższego są jednolite co do tego, że zawarte w art. 10 ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników sformułowanie, zgodnie z którym przyczyny wymienione w art. 1 ust. 1 tej ustawy „stanowią wyłączny powód uzasadniający rozwiązanie stosunku pracy” należy rozumieć jako sytuację, w której bez zaistnienia tych przyczyn nie zostałaby podjęta przez pracodawcę indywidualna decyzja o zwolnieniu pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1990 r., sygn. I PR 319/90, opubl OSNCP 1992, Nr 11, poz. 204, Legalis Numer 27081; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 r. sygn. II PK 67/08, L., Numer (...)). Pogląd ten podzielił Sąd Najwyższy także w wyroku z dnia 11 lutego 2005 r. wydanym w sprawie o sygn. I PK 178/04, argumentując, że istotne znaczenie ma, czy bez zaistnienia przyczyn leżących po stronie zakładu pracy w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z podjęto by decyzję o rozwiązaniu z pracownikiem stosunku pracy bądź o zmianie warunków łączącego strony stosunku pracy z innych przyczyn, leżących po stronie pracownika. Jeżeli okoliczności wpływające na rozwiązanie umowy o pracę z konkretnym pracownikiem (np. niewłaściwe wykonywanie obowiązków pracowniczych, brak kwalifikacji, negatywna ocena pracy, utrata zaufania, długotrwała nieobecność w pracy) same w sobie - bez występowania przyczyn wymienionych w art. 1 ust. 1 ustawy - nie doprowadziłyby do podjęcia decyzji o rozwiązaniu z konkretnym pracownikiem stosunku pracy (wypowiedzeniu zmieniającym), dopiero wówczas uzasadniony jest pogląd, że taka „współprzyczyna” nie wyłącza stosowania przepisów ustawy, której celem jest stworzenie osłony ekonomicznej dla pracowników zwalnianych z przyczyn dotyczących zakładów pracy, a nie z innych przyczyn ( opubl. Legalis Numer 104937).

Sąd Rejonowy wskazał, że ustawę stosuje się w odniesieniu do rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Przyczyny dotyczące pracownika, to okoliczności związane ze sposobem wykonywania przez niego pracy oraz jego postawą pracowniczą i stosunkiem do obowiązków. Przyczyny te mogą być zawinione lub niezawinione przez pracownika. Przyczyny niedotyczące pracownika, to wszelkie inne – takie, które nie odnoszą się do wskazanego powyżej zakresu, wynikającego z istoty stosunku pracy (art. 22 § 1 k.p.) i obowiązków osoby będącej pracownikiem (art. 100 § 1 i 2 k.p.). W przypadku zwolnień indywidualnych konieczne jest ustalenie, czy pracownik nie współprzyczynił się do rozwiązania stosunku pracy (por. wyrok SN z dnia 3 listopada 2010 r., I PK 81/10, LEX nr 725012).

Przepisy Kodeksu pracy stosuje się w sprawach dotyczących stosunku pracy pracowników uczelni, nieuregulowanych w ustawie z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym (tj. Dz. U. z 2016 roku, poz. 1842), z mocy art. 136 ust. 1 tej ustawy. Zgodnie zaś z art. 128 ust. 1 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym rozwiązanie lub wygaśnięcie umowy o pracę z nauczycielem akademickim następuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, z tym że rozwiązanie stosunku pracy, za wypowiedzeniem następuje z końcem semestru.

W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania Sądu strony łączyła umowa o pracę zawarta na czas określony, w której przewidziano możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy terminowej powinno być zawarte na piśmie, lecz według art. 30 § 3 i § 4 k.p. nie musi wskazywać przyczyny, dla której strona podjęła taką decyzję. Strona pozwana wypowiadając zatem powodowi umowę o pracę nie miała prawnego obowiązku podania przyczyny wypowiedzenia mu umowy o pracę. Jednak przyczyna rozwiązania takiej umowy podlega weryfikacji przez sąd i z tego względu jej określenie w niniejszym postępowaniu stało się niezbędne.

W wyniku analizy zebranego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, że przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę leżały po stronie powoda. Zeznania przesłuchanych w spawie świadków i dowody z dokumentów w postaci pisemnych skarg studentów dowodzą, że przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę były skargi studentów, którzy zarzucając powodowi brak obiektywizmu, brak właściwej komunikacji, obraźliwe i dyskryminujące wypowiedzi kierowane zwłaszcza do kobiet, domagali się zmiany osoby prowadzącej zajęcia. To właśnie skargi studentów, które początkowo przybierały postać ustną, wreszcie oficjalną – pisemną skierowaną do dziekana Wydziału Zamiejscowego spowodowały, że podjęta została decyzja o zakończeniu stosunku pracy z powodem.

Dowodzenie faktów jest obowiązkiem samych stron (art. 6 k.c., art. 3, 126 § 1 pkt 3, art. 187 § 1 pkt 2, art. 232 zd. pierwsze i in. k.p.c.). W rezultacie to na stronie powodowej spoczywa ciężar instruowania procesu m. in. przez dostarczenie sądowi materiału dowodowego, na podstawie którego mógłby on przekonać się o prawdziwości faktów uzasadniających żądanie, czyli na wykazaniu słuszności żądania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2000 r. III CKN 17/00, opubl. L.
Numer (...)).

Powód domagając się zasądzenia odprawy pieniężnej, pouczony o obowiązku inicjatywy dowodowej wynikającej z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., poza ograniczeniem się do stwierdzenia, że wypowiedzenie nie nastąpiło z jego przyczyn, jednocześnie nie wskazał na żadne przyczyny dotyczące pośrednio bądź bezpośrednio pracodawcy. Zważyć w tym miejscu należy, że przyczyny dotyczące pracodawcy mogą mieć zróżnicowany charakter, począwszy od ekonomiczno-finansowych, poprzez organizacyjno-strukturalne, skończywszy na technologiczno-ekologicznych. Powód na żadne przyczyny tego rodzaju nie wskazywał, a tym samym Sąd nie miał możności podjęcia dalszych działań, nawet z urzędu, w kierunku dalszego wyjaśnienia sprawy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy żądanie zasądzenia odprawy pieniężnej oddalił jako niezasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c. zasadę stosunkowego rozliczenia kosztów. Koszty postępowania stanowi wynagrodzenie pełnomocnika strony pozwanej w kwocie 1.920 zł ustalone zgodnie z § 9 ust. 1 pkt. 2 i 3 w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa. Powód wprawdzie cofnął powództwo w zakresie kwoty 1.654,88 zł dochodzonej tytułem zwrotu kosztów dojazdu, ale czynność ta była spowodowana zapłatą dochodzonej kwoty przez stronę pozwaną już po wytoczeniu powództwa, dlatego w tym zakresie należało uznać powoda za wygranego. Ostatecznie powód wygrał sprawę jedynie w 17,38 % (dochodził bowiem kwoty 9.518,80 zł a otrzymał 1.654,88 zł). Powód powinien wobec tego ponieść, stosownie do przegranej, koszty procesu w kwocie 1.586,30 zł (82,62 % z 1.920 zł). W rezultacie Sąd obciążył powoda obowiązkiem zapłaty wskazanej kwoty na rzecz strony pozwanej.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w zakresie oddalającym powództwo, zarzucając mu luki w ustaleniu stanu faktycznego i nietrafną ocenę ustaleń jakoby poczynionych. Wskazując na powyższe wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia sądowi I instancji. W uzasadnieniu zarzucił wyrokowi brak prawości i rzetelności, co przejawiało się w ocenie skarżącego m.in. w:

- powstałych rozbieżnościach przy uzupełnianiu braków formalnych pozwu

- braku pouczenia na rozprawie o możliwości zgłaszania wniosków dowodowych

- nie uwzględnienia treści art. 232 zd. 2 kpc

- błędnej ocenie stanu faktycznego i rażących lukach w ustaleniach – w zakresie udzielenia urlopu wypoczynkowego, brak uwzględnienia uregulowań dotyczących oceny pracowników naukowo – dydaktycznych, oceny skarg studentów, oraz przyczyn rozwiązania umowy o pracę.

Nadto uznał za błąd nieprzesłuchanie świadka J. O., wskazał także, że Sąd błędnie wskazał w treści uzasadnienia wysokość jego wynagrodzenia.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana reprezentowana przez pełnomocnika wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego uchylenia.

Zarzuty podniesione przez wnioskodawcę w istocie dotyczą oceny materiału dowodowego i poczynionych na tej podstawie ustaleń faktycznych.

W myśl art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt: II UKN 685/98, OSNAPUiS 2000 nr 17, poz. 655).

Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, a ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, wybierając te, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Przez moc dowodową rozumie się przy tym siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego one dotyczyły. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarogodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa (por. T. Ereciński. Jacek Gudowski. Maria Jędrzejewska - "Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz", Część I, Wyd. LexisNexis).

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest prawidłowa.

Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów i dokonał ich prawidłowej oceny. Zastosowane kryteria oceny nie budzą zastrzeżeń co do ich prawidłowości.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się więc ostać. Apelujący zaledwie przeciwstawia ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

W szczególności Sąd Rejonowy dokonał prawidłowego ustalenia, że wnioskodawca podpisał wniosek urlopowy, pracodawca wyraził zgodę na urlop w zakreślonym terminie, a tym samym pracodawca udzielił mu urlopu w okresie objętym wnioskiem. Powyższe wynika z dokumentu w postaci wniosku urlopowego, a także z zeznań świadka D. F.. Wobec powyższego brak daty na dokumencie nie wpływa na jego wartość dowodową, skoro z zeznań świadka wynika, że pismo zostało podpisane w dniu wręczenia wypowiedzenia, a okoliczności w postaci podpisania dokumentu „in blanco” w żaden sposób nie zostały przez powoda wykazane, nadto w sposób prawidłowo ocenione przez Sąd Rejonowy (w świetle wykształcenia powoda i jego doświadczenia życiowego).

W sposób prawidłowy została oceniona kwestia uprawnienia dziekana do podejmowania decyzji w przedmiocie udzielenia urlopu, w świetle zapisu Statutu uczelni, z którego wynika, że dziekan jest bezpośrednim przełożonym pracowników (§ 25 ust. 3), a wniosek w rubryce zwierającej podpis przełożonego, zawiera adnotację o zgodzie, a tym samym akceptacji wniosku.

Prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy, iż powód w okresie, na który został mu udzielony urlop wypoczynkowy nie wykonywał żadnych czynności związanych z realizacją obowiązków na rzecz pracodawcy, a okres ten pokrywał się z przerwą semestralną. Przedstawiony wykaz aktywności zawodowej nie przesądza o tym, że była ona związana z realizacją obowiązków pracowniczych u pozwanego.

Brak było podstaw do stosowania przez Sąd Rejonowy przepisów dotyczących zasad oceniania nauczycieli akademickich, gdyż powód nie został zwolniony w związku z zastosowaniem reguł tej oceny, a rozwiązanie dotyczyło umowy zawartej na czas określony i w związku z tym pracodawca nie miał obowiązku w ogóle wskazywania przyczyny takiego wypowiedzenia. W postępowaniu była ona przedmiotem badania jedynie z uwagi na treść żądania powoda w postaci odprawy pieniężnej.

Należy w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z regulacją przyjętą w art. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tekst jednolity: Dz.U.2016.1474 t.j ) – dalej jako u.z.g., zwolnienia pracowników mają przymiot zwolnień grupowych, jeżeli następują w okresie 30 dni i obejmują co najmniej:

1)10 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników,

2)10% pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników,

3)30 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 300 lub więcej pracowników.

Wskazany przepis definiuje faktory podmiotowe, ilościowe, temporalne oraz przedmiotowe zwolnień grupowych w systemie ustawodawstwa polskiego. Ich wypełnienie powoduje powstanie po stronie pracodawcy (zatrudniającego nie mniej niż 20 pracowników) ściśle określonych obowiązków wynikających z ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.

W celu uniformizacji statusu pracowników ustawa o zwolnieniach grupowych przewiduje też indywidualny tryb zwolnień (art. 10 u.z.g.). Ma on zastosowanie w sytuacji, gdy pracodawca zatrudniający co najmniej 20 pracowników rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy z przyczyn niedotyczących tego pracownika, a zwolnienia w okresie 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona w art. 1 u.z.g. Artykuł 10 u.z.g. ma zatem charakter subsydiarny i może być stosowany tylko wówczas, gdy parametry ilościowo-czasowe zwolnień nie mieszczą się we wskaźnikach wyznaczonych dla zwolnień grupowych z art. 1 u.z.g.

Podstawową przesłanką stosowania art. 1 i art. 10 u.z.g. jest rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub ma miejsce jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron.

Z argumentu a contrario wnioskować należy, że przepisy tejże ustawy nie mają zastosowania w sytuacji, gdy przyczyny będące podstawą wypowiedzenia występują po stronie pracownika.

Kryterium negatywne przyjęte w ustawie o zwolnieniach grupowych jako podstawa jej stosowania sprawia, że katalog przyczyn zwolnień grupowych jest bardzo szeroki. Nie sposób go precyzyjnie zdefiniować. W uproszczeniu można jednak przyjąć, że są to przyczyny dotyczące pośrednio bądź bezpośrednio pracodawcy. Mogą mieć one zróżnicowany charakter – począwszy od ekonomiczno-finansowych, poprzez organizacyjno-strukturalne, a skończywszy na technologiczno-ekologicznych.

Skutkuje to zmianami organizacyjno-strukturalnymi w wymiarze wewnątrzzakładowym, co pociąga za sobą redukcję zbędnych bądź niewydajnych stanowisk pracy. Likwidacja stanowiska musi mieć jednak charakter faktyczny, co oznacza, że na likwidowane miejsce nie zostanie zatrudniony nowy pracownik.

Z punktu widzenia art. 1 i 10 u.z.g. nie jest istotne, czy zwolnienia następują z winy pracodawcy, który niewłaściwie zarządzał przedsiębiorstwem, czy też są następstwem okoliczności od niego niezależnych. W tym drugim przypadku w rachubę wchodzi cały splot zróżnicowanych czynników o charakterze obiektywnym. Z jednej strony mogą mieć one charakter losowy (np. klęska żywiołowa), z drugiej zaś charakter finansowy (np. wysokie koszty pozyskania kredytów, ryzyko kursowe), gospodarczy (np. recesja) bądź polityczny (np. sankcje ekonomiczne wobec kraju importera towarów). W tym kontekście uprawniona wydaje się konstatacja, że przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie stosunku pracy w ramach ustawy o zwolnieniach grupowych są wszelkie inne czynniki – poza statusem pracownika – rzutujące na potrzebę świadczenia pracy na rzecz konkretnego pracodawcy. Ich enumeratywne wyliczenie nie jest możliwe.

W tym miejscu należy także odnotować, że cytowana ustawa znajduje zastosowanie do umów zwartych na czas określony (tak E. Maniewska, Komentarz do art. 1 cytowanej ustawy, opublikowany w LEX, por. też wyrok SN z dnia 4.12.2008 r., II PK 139/08, OSNP 2010/11-12/134, wyrok SN z dnia 4.12.2008 r., II PK 137/08, LEX nr 489035). Wprost świadczy o tym regulacja zawarta w treści art. 5 ust. 7 u.z.g., stosowana i w trybie zwolnień grupowych, i w trybie zwolnień indywidualnych.

Orzekając o roszczeniu z art. 8 u.z.g. Sąd musi jedynie zbadać, czy do zwolnienia z pracy doszło na zasadach uregulowanych w tej ustawie oraz czy wyłączną przyczyną rozwiązania stosunku pracy były powody, które można określić jako leżące po stronie zakładu pracy.

Zatem pomimo tego, że pracodawca nie ma obowiązku wskazywania przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony, w procesie dotyczącym żądania odprawy pieniężnej przedmiotem badania będzie faktyczna przyczyna rozwiązania umowy o pracę. Należało więc rozstrzygnąć, czy wyłączną przyczyną rozwiązania umowy o pracę z powodem była przyczyna go dotycząca, czy odnosząca się do pracodawcy, co też Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił.

Sformułowanie zawarte w art. 10 ust. 1 ustawy, że przyczyny wymienione w art. 1 ust. 1 tej ustawy „stanowią wyłączny powód uzasadniający rozwiązanie stosunku pracy” należy rozumieć jako sytuację, w której bez zaistnienia tych przyczyn nie zostałaby podjęta przez kierownika zakładu pracy indywidualna decyzja o zwolnieniu pracownika (por. wyrok SN z dnia 10.10.1990 r., I PR 319/90, OSNC 1992/11/204 – wydany na gruncie poprzedniej ustawy, ale zachowujący nadal swoją aktualność). W przypadku zwolnień indywidualnych konieczne jest również ustalenie, czy pracownik nie współprzyczynił się do rozwiązania stosunku pracy (tak SN w wyroku z dnia 3 listopada 2010 r., I PK 81/10, LEX nr 725012).

W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że powód otrzymał rozwiązanie umowy o pracę w trybie wypowiedzenia z przyczyn dotyczących pracownika, które to przyczyny stanowiły wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy, a były nimi skargi studentów. Apelujący jedynie polemizuje w treści apelacji, czy jego wypowiedzi mogły kogoś urazić, ewentualnie, że sprawiedliwość ocen można zweryfikować. Okoliczność, iż skargi formę pisemną przybrały po wręczeniu powodowi wypowiedzenia umowy pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie, bowiem wcześniej miały formę ustną, co znalazło potwierdzenie w zeznaniach świadków. Poza tym skarżący w apelacji podaje przyczyny – w jego ocenie – które legły u podstaw wypowiedzenia, a których nie można zaliczyć do leżących po stronie pracodawcy – a mianowicie krytyczny stosunek powoda wobec sposobu kształcenia w postaci e – laerningu, czy brak zgody powoda na zawyżanie ocen. Powód nie wykazał inicjatywy dowodowej w zakresie ustalenia okoliczności, jakoby przyczynę wypowiedzenia stanowiła konieczność zwolnienia powoda i zatrudnienie nowego pracownika z innym pensum.

Wbrew zarzutom apelacji powód został pouczony o treści art. art. 207 kpc, art. 217 kpc ( przytaczanie okoliczności faktycznych i dowodów przez strony, skutki twierdzeń i dowodów spóźnionych albo powoływanych jedynie dla zwłoki), art. 229 kpc (fakty niewymagające dowodu – fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną), art. 230 kpc (uznanie za przyznane faktów, co do których nie wypowie się strona przeciwna) –(zarządzenie – k. 38, potwierdzenie odbioru – k. 40, zarządzenie – k. 1, potwierdzenie odbioru – k. 11 akt X P 158/16).

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny był zarzut naruszenia art. 232 zd. 2 kpc.

Przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego zmienionych ustawą z dnia 1 marca 1996 r. rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). /por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96 (OSNC 1997, nr 6–7, poz. 76/. Działanie sądu z urzędu może prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron./tak SN w wyroku z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00 (OSP 2001, z. 7–8, poz. 116/

Sąd powinien traktować zawsze dopuszczenie dowodu z urzędu jako środek ostateczny, jeśli nie może w inny sposób przeciwstawić się niebezpieczeństwu nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Artykuł 232 zdanie drugie kpc należy interpretować w ścisłym powiązaniu ze zdaniem pierwszym tego przepisu. Stanowi on istotny wyjątek od zasady kontradyktoryjności i wynikającego z niej ciężaru dostarczenia dowodów przez strony. Należy ponadto pamiętać, że przeprowadzenie konkretnego dowodu przez sąd z reguły jest korzystne dla jednej ze stron, co może prowadzić do naruszenia zasady równości, a przede wszystkim do podważenia zaufania do sądu. Ponadto po zmianach wprowadzonych ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804) trudno uzasadniać działanie sądu z urzędu ustawowym obowiązkiem wykrycia prawdy w procesie. Dopuszczenie z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę jest zatem prawem, nie zaś obowiązkiem sądu. / wyrok SN z dnia 25 czerwca 1998 r., III CKN 384/98/, a nieprzeprowadzenie przez sąd dowodu z urzędu z reguły nie jest uchybieniem./Por. także wyrok SN z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 394/97, OSNAPiUS 1998, nr 20, poz. 614 oraz wyrok SN z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAPiUS 1998, nr 21, poz. 643/

Z przewidzianego w art. 232 uprawnienia dopuszczenia dowodu z urzędu sąd może korzystać dowolnie. Tylko w sytuacjach wyjątkowych, wymagających ochrony interesu publicznego, także gdy istnieje podejrzenie, że strony prowadzą proces fikcyjny lub zmierzają do obejścia prawa, a ponadto w razie rażącej nieporadności strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika , powinien dopuścić dowód z urzędu (por. wyrok SN z dnia 20 grudnia 2005 r., III CK 121/05, LEX nr 520050).

Mając na względzie rodzaj wykształcenia powoda oraz jego zachowanie w procesie, które nie było nieporadne, brak było podstaw do dopuszczenia dowodów przez Sąd Rejonowy z urzędu.

Niezasadny jest zarzut skarżącego co do nieprzesłuchania w charakterze świadka J. O., bowiem powód takiego wniosku dowodowego nie zgłaszał, był to wniosek strony pozwanej, który następnie został cofnięty.

W istocie Sąd Rejonowy wskazał błędnie wysokość wynagrodzenia powoda wynikającej z umowy o pracę, jednak w sposób prawidłowy kwota wynagrodzenia została przywołana w kontekście zaświadczenia wystawionego przez pracodawcę. Powyższe uchybienie nie miało żadnego wpływu na rozstrzygnięcie.

Podnoszone przez skarżącego uchybienia Sądu Rejonowego na etapie rejestracji pozwu i jego uzupełnienia, w tym wydane zarządzenie o zwrocie pozwu, pozostają bez jakiekolwiek wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia, podobnie jak terminowanie rozpoznania sprawy na godziny popołudniowe.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc w zw. z . z Rozporządzeniem MS z dnia 22.10.2015 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych /Dz. U. 2015 poz. 1804 z póź. Zm./ - § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 4. W zw. z § 9 ust. 1 pkt. 2.

Przewodniczący: Sędziowie: