Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 474/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 grudnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Woźniak

Sędziowie: SO Anna Budzyńska

SR del. Aleksandra Wójcik-Wojnowska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2017 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 24 lipca 2017 roku, sygnatura akt XI GC 79/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości, w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.403,46 zł (cztery tysiące czterysta trzy złote czterdzieści sześć groszy) tytułem kosztów procesu;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.866 zł (dwa tysiące osiemset sześćdziesiąt sześć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR del. A. W. SSO A. W. SSO A. B.

Sygn. akt VIII Ga 474/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 listopada 2016 r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wystąpiła przeciwko pozwanemu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 21 312,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od wyszczególnionych kwot oraz o zasądzenie kosztów procesu. Na dochodzoną pozwem kwotę składały się kwota 20 863,73 zł tytułem odszkodowania, wynikająca z różnicy pomiędzy szkodą ustaloną przez niezależnego rzeczoznawcę a kwota wypłaconą przez ubezpieczyciela oraz kwota 450 zł tytułem kosztu sporządzenia opinii.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dnia 12 września 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został pojazd marki N. o nr rej (...) należący do M. S. (1). Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej wykupione u pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S.. Powódka 20 października 2016 r. nabyła wierzytelność przysługująca poszkodowanej M. S. (1) w stosunku do pozwanego Towarzystwa z tytułu ww. szkody oraz kosztów sporządzenia opinii przez niezależnego rzeczoznawcę. Decyzjami z dnia 10 października 2016 r. i 17 października 2016 r. pozwane Towarzystwo przyznało poszkodowanej M. S. (2) odszkodowanie w łącznej kwocie 13 168,26 zł brutto. Powódka uzyskała wycenę szkody, zgodnie z którą wysokość odszkodowania została ustalona na kwotę 34 030,99 zł brutto. Wobec powyższego powódka wezwała pozwane Towarzystwo do zapłaty kwoty 21 312,73 zł, stanowiącej różnicę pomiędzy ustaloną szkodą a przyznanym odszkodowaniem, powiększoną o kwotę stanowiąca koszt sporządzenia opinii. Pozwana odmówiła zapłaty.

Po wydaniu w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwana zaskarżyła nakaz zapłaty w całości wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu sprzeciwu wskazano, iż przyznana kwota odszkodowania (13 168,26 zł brutto) w pełni rekompensuje szkodę powstałą w związku ze zdarzeniem z dnia 13 września 2016 r., powódka nie wykazała, by pojazd został naprawiony za kwotę wyższą, zaś kwoty wskazane w prywatnej kalkulacji to koszty maksymalne, podczas gdy naprawa mogła zostać dokonana za kwotę niższą. Pozwana wskazała, że w przypadku dokonania naprawy odkodowanie powinno stanowić równowartość faktycznych kosztów naprawy, nie ma podstaw, by w takim wypadku szacować hipotetyczne koszty naprawy. Ponadto poszkodowana miała możliwość naprawić pojazd za kwotę zaproponowaną przez pozwaną w warsztacie współpracującym z pozwaną. Pozwana zakwestionowała też żądanie w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji kosztów naprawy, wskazując, iż wydatek ten nie pozostaje związku przyczynowym ze szkodą, spowodowaną kolizją drogową.

Wyrokiem z dnia 24 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie uwzględnił żądanie pozwu w całości, zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 5455,92 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał zwrócić powodowi od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 27,08 zł tytułem nadpłaconej zaliczki.

Rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Dnia 12 września 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki N. o nr rej (...) należący do M. S. (1). Sprawca szkody posiadał polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej wykupioną w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S..

Na podstawie kosztorysu naprawy z dnia 21 września 2016 r. (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. ustaliło wysokość szkody w pojeździe na kwotę 13 168,26 zł, wobec czego decyzją z dnia 10 października 2016 r. wypłaciło poszkodowanej M. S. (1) kwotę 10 705,90 zł, następnie decyzją z dnia 17 października 2016 r. przyznało dopłatę w kwocie 2462,36 zł, która kwota została również wypłacona.

Dnia 19 października 2016 r. poszkodowana M. S. (1) zleciła Centrum Szacowania S. wykonanie opinii dotyczącej ustalenia kosztów naprawy pojazdu marki N. o nr rej (...), a następnie dnia 20 października 2016 r. zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością we W. umowę przeniesienia wierzytelności przysługującą jej w stosunku do (...) Towarzystwa (...) w S. z tytułu szkody w ww. pojeździe.

Poszkodowana M. S. (1) dnia 14 listopada 2016 r. otrzymała opinię techniczną nr (...) wraz z kosztorysem naprawy, zgodnie z którym wysokość szkody w pojeździe marki N. nr rej (...) została ustalona na kwotę 34 090,99 zł, a wartość pojazdu sprzed szkody została ustalona na kwotę 53 500 zł. Za sporządzenie której została wystawiona na rzecz M. S. (1) faktura VAT nr (...) na kwotę 450 zł brutto.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. jako następca prawny M. S. (1) wezwała wiadomością e-mail z dnia 15 listopada 2016 r. (...) spółkę akcyjną w S. do zapłaty kwoty 21 312,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 20 862,73 zł zakreślając 7 dniowy termin płatności. Wiadomością e-mail z dnia 15 grudnia 2016 r. (...) spółka akcyjna w S. poinformowało powódkę (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością we W. o braku podstaw do zmiany decyzji z dnia 10 i 17 października 2016 r. wskazując, iż w ocenie ubezpieczyciela kwota przyznanego odszkodowania w pełni zaspokoiła roszczenie przywracając pojazd do stanu sprzed szkody, przyjmując w kalkulacji, iż do naprawy zastosowano części zamienne kategorii O- część nowa pochodząca od producenta pojazdu oraz części P- części nowe o porównywanej jakości co część oryginalna objęta gwarancją producenta z uwagi na stopień wyeksploatowania części oraz prostotę konstrukcji uszkodzonych elementów.

Pojazd marki N. o nr rej (...) należący do poszkodowanej M. S. (1) został nabyty jako pojazd używany. Poszkodowana nie miała więcej zdarzeń drogowych z użyciem ww. pojazdu poza szkodą będącą przedmiotem niniejszego postepowania. Samochód był naprawiany w warsztacie. Poszkodowana w toku postępowania likwidacyjnego kwestionowała wysokość przyznanego odszkodowania wskazując, iż otrzymana kwota nie wystarczyła na pokrycie całej szkody.

Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu marki N. o nr rej (...) w oparciu o części oryginalne jakości O oraz przy przeprowadzeniu tej naprawy zgodnie z technologią producenta pojazdu w odpowiednio wyposażonym warsztacie naprawczym wynosił 33 981,67 zł brutto. Natomiast koszt naprawy ww. pojazdu w oparciu o części oryginalne O zgodnie z technologią producenta w autoryzowanym warsztacie marki N. wyniósł 34 769,48 zł brutto. Jak wynika z przeprowadzonych pomiarów grubości powłoki lakierniczej żadne elementy omawianego pojazdu nie były wymieniane na alternatywne ani lakierowane renowacyjnie. Brak jest również w aktach szkodowych jakichkolwiek informacji jakoby przed szkodą były zamontowane części alternatywne. Przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody możliwe jest jedynie przy użyciu części o potwierdzonej jakości nie gorszej niż od jakości części oryginalnych, czyli części klasy (...), (...) i (...). W omawianym przypadku dostępne były jedynie części klasy (...) tożsame z oryginalnymi i to jedynie w przypadku 3 zakwalifikowanych do wymiany elementów pojazdu. Koszt naprawy pojazdu przy użyciu części alternatywnych zamiennych o potwierdzonej jakości, porównywalnej do części oryginalnych sygnowanych logo producenta pojazdu wyniósł 31 335,14 zł brutto. Użycie do naprawy przedmiotowego pojazdu części oryginalnych nie doprowadziłoby do wzrostu wartości pojazdu względem jego wartości sprzed szkody.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości.

Jako podstawę prawną żądań powoda Sąd wskazał art. 822 § 1 k.c., stwierdzając jednocześnie, że pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności co do zasady ani też skuteczności przelewu, a jedynie podnosiła, że wypłacone dotąd odszkodowanie w pełni pokrywa koszt naprawy pojazdu. Odnosząc się do tego argumentu Sąd Rejonowy skonstatował, że wypłacona kwota nie pozwalała na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody. W tym zakresie odwołano się do opinii biegłego, który wskazał, iż wartość szkody powstałej w przedmiotowym pojeździe przewyższa znacząco wysokość przyznanego odszkodowania, natomiast wiek oraz stan auta uzasadniały przeprowadzenie naprawy w oparciu o części nowe oryginalne lub części nowe oryginalne co najmniej jakości porównywalnej do oryginalnych sygnowanych logo producenta, przy czym naprawienie pojazdu w oparciu o części nowe, oryginalne o jakoś O nie doprowadziłoby do wzrostu wartości pojazdu sprzed szkody.

Dokonując ustaleń co do wysokości kosztów naprawy Sąd Rejonowy oparł się o pisemną opinię biegłego sądowego, który to dowód został uznany za wiarygodny. Opinia wskazywała koszt naprawy w oparciu o stawki średnie, wynoszące 100zł/rbg netto dla prac blacharskich i 110zł/rbg netto dla prac lakierniczych, podczas gdy stawka ustalona przez pozwaną wynosiła 54,50 zł/rbg. Oznaczało to w ocenie Sądu I instancji konieczność ustalenia odszkodowania zgodnie ze stawkami wskazanymi przez biegłego. Wskazano w tym zakresie, że strona pozwana w swojej kalkulacji przyjęła stawki znacznie zaniżone, natomiast cena części oraz zakres uszkodzeń był zbliżony do kalkulacji wykonanej na zlecenie poszkodowanej, z jedyną różnicą, iż w przeciwieństwie do kosztorysu wykonanego na zlecenie poszkodowanej, kosztorys pozwanej uwzględniał konieczność wymiany na nowe zestawów mocowania zderzaka przedniego, błotnika przedniego prawego i pokrywy komory silnika.

Za istotne uznał Sąd Rejonowy zeznania poszkodowanej M. S. (1) która wskazała, iż kwota przyznanego odszkodowania nie pokrywała kosztów naprawy pojazdu w całości, a co do tych zeznań strony nie ustosunkowały się, nie kwestionowały ich prawdziwości. Sąd zauważył, że poszkodowana nie była w stanie wskazać, czy pojazd został przywrócony do stanu sprzed szkody, zwrócił jednak uwagę, że po części zeznania świadka nie stanowiły zeznań o faktach, a jedynie przypuszczenia: o ile z pełną stanowczością świadek wskazał, że pojazd nie posiadał innych, wcześniejszych uszkodzeń, o tyle w zakresie sposobu naprawy świadek wskazał, że naprawą nie zajmował się, w żadnym fragmencie zeznań nie wskazał, że przywrócono stan pojazdu sprzed szkody, co więcej, zeznał: „trudno powiedzieć, czy przywrócono stan sprzed szkody”. Stąd też w ocenie Sądu Rejonowego brak było podstaw do przyjęcia, że świadek dokonał przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu, że jest on jezdny, a ewentualne czynności naprawcze doprowadziły do całkowitego zniwelowania powstałej szkody. Zdaniem Sądu Rejonowego jeśli strona pozwana twierdziła, że przywrócono stan pojazdu sprzed szkody na skutek przeprowadzonej naprawy, okoliczność te powinna była wykazać, czego nie uczyniła. Dlatego też Sąd Rejonowy uznał, że biorąc pod uwagę rozbieżności wynikające z kosztorysu sporządzonego przez pozwaną a kosztorysem sporządzonym przez biegłego nie sposób przyjąć, iż kwota wypłacona tytułem odszkodowania pozwoliła na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

Sąd Rejonowy stwierdził, że wysokość odszkodowania powinna być pochodną szkody ustalonej stosownie do art. 361 k.c. Jeśli więc biegły w toku postepowania wskazuje, że technologia oraz zakres prac zmierzających do naprawy szkody są zgodne z przyjętym celem, a jedyną zmienną są wskazane przez strony stawki, to ustalenie odszkodowania powinno nastąpić w oparciu o przyjęte stawki na rynku lokalnym, w tym przypadku stawki uzgodnione przez strony i ceny części wskazane przez biegłego jako uzasadnione. Uzasadniając rozstrzygnięcie w zakresie odsetek Sąd I instancji przywołał treść art. 481 § 1 k.c. i art. 817 § 1 i 2 k.c., a także art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu wskazano art. 108 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 5 w zw. z § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Powyższy wyrok zaskarżyła pozwana w całości, zarzucając mu:

1. naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 361 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 363 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez jego błędną wykładnię polegającą na ustaleniu, że szkoda w majątku powódki powstała wskutek zdarzenia z dnia 12 września 2016 r. wyraża się jako wysokość hipotetycznych celowych kosztów naprawy pojazdu ustalonych w oparciu kosztorys naprawy, w sytuacji gdy poszkodowana przeprowadziła naprawę pojazdu, a zatem strata w majątku poszkodowanej wyraża się wysokością kosztów faktycznie dokonanej naprawy;

- art. 361 § 2 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 6 Kodeksu cywilnego poprzez błędne uznanie, że to pozwana winna wykazać fakt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, podczas gdy to na powódce spoczywa obowiązek wykazania wysokości rzeczywiście poniesionej szkody;

2. naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść wydanego rozstrzygnięcia, a w szczególności:

- art. 233 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w postaci zeznań świadka M. S. (1) i uznanie, że pojazd marki N. o nr rej. (...) po zdarzeniu z dnia 12 września 2016 r. nie został przywrócony do stanu sprzed szkody, podczas gdy świadek M. S. (1) na rozprawie w dniu 20 marca 2017 r. zeznała: „Trudno mi powiedzieć czy przywrócono stan sprzed szkody, tak mi się wydaje”.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji rozwinięto powyższe zarzuty, wskazując w szczególności, że podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, a powszechnie przyjmuje się, że naprawienie przez ubezpieczyciela szkody polegającej na uszkodzeniu pojazdu polega przede wszystkim na zapłaceniu kwoty koniecznej do przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego pod względem ekonomicznym (wartości świadczenia) występuje w takiej sytuacji „ekwiwalentność obu postaci świadczeń" odszkodowawczych. Ta ogólna zasada ma jednak zdaniem pozwanej zastosowanie do sytuacji typowego rozumienia szkody, która powstaje w chwili uszkodzenia pojazdu i trwa do czasu kiedy szkoda nie zostaje naprawiona. Skarżąca zauważyła, że poszkodowana dokonała naprawy uszkodzonego pojazdu, wobec czego wyliczenia biegłego sądowego co do kosztów naprawy pojazdu stały się nieprzydatne dla określenia rzeczywistej wysokości szkody poniesionej przez poszkodowaną/powódkę. W ocenie pozwanej marginalizowany przez powódkę fakt, iż przedmiotowy pojazd został naprawiony, miał kluczowe znaczenie dla ukierunkowania postępowania dowodowego. Warunkował bowiem inny niż postulowała strona powodowa sposób określenia należnego odszkodowania. Skoro bowiem naprawa pojazdu została przeprowadzona, to szkoda poniesiona przez powódkę została skonkretyzowana i stała się w pełni wymierna. Tymczasem strona powodowa nie uznała za stosowne udokumentować wydatków, jakie poszkodowana poniosła z tytułu naprawy samochodu.

Pozwana stwierdziła, że rozmiar szkody należy każdorazowo określać, jako różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem jego majątku jaki istniałby, gdyby zdarzenie nie miało miejsca. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy, kiedy szkoda nie została jeszcze fizycznie naprawiona wysokość odszkodowania należy ustalać według przewidywanych kosztów naprawy i według cen z daty ich ustalenia ( wyrok SN z dnia 27.06.1988r. i (...), wyrok z dnia 11 czerwca 2001, V CKN 266/2000). W ocenie pozwanej te wytyczne nie powinny jednak zwalniać Sądu z obowiązku badania okoliczności zaistniałych po powstaniu szkody. W przedmiotowym stanie faktycznym na skutek zdarzeń zainicjowanych przez samą poszkodowaną szkoda poszkodowanej, która początkowo wyrażała się prawem żądania zapłaty kwoty niezbędnej do naprawy pojazdu, na skutek naprawy pojazdu skonkretyzowała się i przekształciła w szkodę polegającą na wysokości faktycznych kosztów poniesionych przez poszkodowaną na naprawę pojazdu. Sąd mając obowiązek rozstrzygać przedmiot sprawy wg stanu na dzień zamknięcia rozprawy winien uwzględnić tę okoliczność, że zakres szkody poszkodowanej/powódki na skutek jej naprawienia zmienił się. Nie sposób zdaniem pozwanej przyjąć, że naprawa pojazdu nie wpływa na ocenę roszczeń poszkodowanej, co do wysokości należnego odszkodowania. Roszczenie w tym zakresie musi być bowiem zawsze limitowane uszczerbkiem w majątku osoby poszkodowanej. Jeżeli zatem rzecz została naprawiona, to szkoda polegająca na uszkodzeniu rzeczy przestała istnieć i nie może być podstawą do miarkowania odszkodowania.

Pozwana podniosła, że Sąd I instancji całkowicie dowolnie, przecząc jednocześnie zasadzie swobodnej oceny dowodów, uznał na podstawie zeznań świadka M. S. (1), że pojazd marki N. o nr rej. (...) po zdarzeniu z dnia 12 września 2016 r. nie został przywrócony do stanu sprzed szkody, podczas gdy świadek M. S. (1) na rozprawie w dniu 20 marca 2017 r. zeznała: „Trudno mi powiedzieć czy przywrócono stan sprzed szkody, tak mi się wydaje (...)". Wobec powyższego za całkowicie dowolne uznała pozwana przyjęcie, iż uszkodzony pojazd nie został przywrócony do stanu sprzed szkody. Pozwana zakwestionowała też pogląd Sądu I instancji, że ciężar udowodnienia faktu w postaci przywrócenia do stanu sprzed szkody winien spoczywać na stronie pozwanej. Jak wynika z zeznań właściciela uszkodzonego pojazdu, został on naprawiony i prawdopodobnie przywrócony do stanu sprzed szkody. Należało wobec tego uznać, że powódka nie udowodniła wysokości szkody, bowiem w przypadku zaistnienia okoliczności faktycznych w niniejszej sprawie, to na powódce ciężar ten spoczywał.

Pozwana zaznaczyła, że szkoda nie jest wartością niezmienną, ale może ewoluować na skutek zdarzeń późniejszych, i które mają bezpośredni wpływ na jej wysokość. Należy także uwzględnić, że bezpośrednią przesłanką ustalenia wysokości odszkodowania jest również to, aby odszkodowanie nie powodowało wzbogacenia poszkodowanego - czyli strata, którą ponosi poszkodowany nie może być wyższa niż koszty, które zostały poniesione na naprawę szkody. Jeżeli więc poszkodowana dokonała naprawy samochodu (a jest to okoliczność bezsporna), to traci rację bytu roszczenie o zasądzenie hipotetycznej kwoty niezbędnej do przeprowadzenia naprawy, a aktualizuje się roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej, która rzeczywiście ubyła z majątku poszkodowanej w związku z zapłatą za naprawę rzeczy. Ponieważ powódka takich kosztów naprawy nie wykazała, a dowód z opinii biegłego wskazywał jedynie hipotetyczne koszty naprawy, powództwo winno podlegać oddaleniu.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego, wskazała, że wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i przytoczyła szereg orzeczeń Sądu Najwyższego dla poparcia tezy, że odszkodowanie winno być wyliczone metodą kosztorysową, obejmującą wszystkie konieczne do wykonania prace i ceny nowych oryginalnych części zamiennych, niezależnie od tego, czy naprawa została wykonana.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jest uzasadniona.

Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, zaś stan faktyczny ustalony przez ten Sąd w przeważającej części znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne te ustalenia, które dotyczą zaistnienia kolizji, posiadania przez sprawcę ubezpieczenia OC w pozwanym Towarzystwie oraz przebiegu postępowania likwidacyjnego. Ponadto Sąd Rejonowy właściwie zakwalifikował roszczenia strony powodowej i trafnie wskazał podstawę nabycia przez powódkę roszczenia o odszkodowanie.

Uzasadniony okazał się zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 k.p.c. przy ocenie treści zeznań poszkodowanej M. S. (1). Stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c., Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym, a nie wybiórczo. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem Sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (Sąd Najwyższy z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95). Swobodna ocena dowodów nie jest całkowicie dowolna. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy oraz ideologiczny. Czynnik logiczny oznacza, że Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. W konsekwencji między wnioskami Sądu, które wprowadza on przy ocenie poszczególnych dowodów, nie mogą istnieć sprzeczności. Wszystkie wnioski muszą stanowić logiczną całość. Z orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że własne przekonanie sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym w sprawie materiałem. Sąd może dawać wiarę tym lub innym świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na podstawie tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79). W wyroku z 10 czerwca 1999 r. (II UKN 685/98) Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny winien był rozważyć materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnieść je do pozostałego materiału dowodowego.

W niniejszej sprawie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. związany jest z oceną zeznania M. S. (1), która powiedziała: „Samochód po szkodzie został naprawiony. Samochód został naprawiony w warsztacie. Nie pamiętam jakie były koszty naprawy. Trudno mi powiedzieć czy przywrócono stan sprzed szkody, tak mi się wydaje, ale takimi sprawami to zajmuje się mój mąż.” Na tej podstawie Sąd Rejonowy ustalił w stanie faktycznym, że pojazd był naprawiany, ale w rozważaniach wskazał, że poszkodowana nie była w stanie wskazać, czy pojazd został przywrócony do stanu sprzed szkody, a jej zeznania w części stanowiły jedynie przypuszczenia, skoro więc wskazała, że nie wie, czy przywrócono stan sprzed szkody, to nie można przyjąć, że stan ten został przywrócony, pojazd jest jezdny a czynności naprawcze doprowadziły do całkowitego zniwelowania powstałej szkody. Jak jednak słusznie zarzuca strona skarżąca, przy wnioskowaniu tym Sąd I instancji pominął dalszą wypowiedź poszkodowanej, mianowicie „tak mi się wydaje”. Jeśli więc poszkodowana zeznaje najpierw, ż pojazd został naprawiony po szkodzie (a nie – że był naprawiany), a potem – że wydaje jej się, że przywrócono stan sprzed szkody, to prawidłowa ocena tych zeznań powinna prowadzić do wniosku, że pojazd naprawiono w sposób kompletny, bo brak materiału dowodowego wskazującego na stan przeciwny.

Ustalenie, że pojazd został naprawiony, rzutuje zaś na stosowanie prawa materialnego. Trafnie podnosi skarżąca, że stosownie do art. 361 § 2 k.c. w granicach normalnych następstw zdarzenia naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Stosownie do przepisu art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże dopiero, gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego było niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Zakład ubezpieczeń pokrywa w pieniądzu kwotę niezbędną do usunięcia szkody, zgodnie z wyborem wierzyciela, bądź przez zwrot kosztów niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego, bądź przez zapłacenie kwoty stanowiącej różnicę wartości w wycenie składnika majątkowego przed i po zdarzeniu wywołującym szkodę. Kwota wypłacana uprawnionemu powinna umożliwić wyremontowanie samochodu, z zastrzeżeniem, że chodzi tu wyłącznie o wzięcie pod uwagę kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych. Sądowi Okręgowemu znane są przytoczone przez powódkę judykaty, zgodnie z którymi obowiązek naprawienia szkody jest niezależny od tego czy poszkodowany pojazd naprawił lub zamierza go naprawić, a ewentualna naprawa pojazdu nie zmienia raz powstałej wysokości szkody. Jeśli jednak przyjmuje się, także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że szkoda ma charakter dynamiczny, a więc jej zakres może podlegać zmianom, to nie można przyjmować, że ów dynamizm może prowadzić wyłącznie do zwiększenia się szkody, poprzez wystąpienie dalszych, niekorzystnych z punktu widzenia majątku poszkodowanego zmian pozostających w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. Możliwe są także okoliczności, prowadzące do zmniejszenia się szkody rzeczywistej w stosunku do określonej jedynie szacunkowo. Jeśli bowiem poszkodowany ma możliwość naprawić pojazd taniej, niż wynikałoby to z ogólnie stosowanych kalkulacji, zmierzających do oszacowania kosztów naprawy (bo np. ma dostęp do części czy cen usług z rabatami), to jego szkoda, rozumiana jako realny uszczerbek majątkowy, staje się mniejsza niż hipotetycznie wyliczony koszt naprawy. W warunkach rosnącej konkurencji i coraz większej dostępności dóbr, przy jednoczesnej łatwości ich poszukiwania przez Internet, naprawa poniżej kosztów oszacowanych przez programy A. czy E. nie jest wcale rzadkością. Wobec tego uzasadnione staje się odejście od zaprezentowanego wyżej poglądu o niezmienności w czasie kwoty odszkodowania związanego z koniecznością naprawy pojazdów i w wypadku wykonania naprawy przywracającej w pełni pojazd do stanu sprzed wypadku określanie odszkodowania wyłącznie jako kosztów naprawy rzeczywiście poniesionych przez poszkodowanego. Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego, że szkodą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. jest różnica między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie. Wysokość odszkodowania powinna ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody; odszkodowanie zatem nie może być ani wyższe, ani niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego. Naprawienie szkody ma wyrównać ubytek majątkowy poszkodowanego, ale nie może prowadzić do wzbogacenia go.

Taki też pogląd zaprezentowano w komentarzu do Kodeksu cywilnego pod red. E G. i P. M., wydanie 8: „Ustalając wysokość odszkodowania, wydaje się przy tym uzasadnione, by przyjmować tę wartość w odniesieniu do wydatków rzeczywiście przez poszkodowanego poniesionych (in concreto), jeśli mieszczą się one w granicach cen obowiązujących na lokalnym rynku (…). Natomiast w przypadku, gdy poszkodowany nie podjął działań zmierzających do odtworzenia wcześniej istniejącego stanu rzeczy, należy brać pod uwagę hipotetyczne nakłady, jakie przy uwzględnieniu przeciętnych cen mogą okazać się niezbędne do naprawienia szkody – in abstracto.”

Powstaje zatem pytanie, jakie są obowiązki dowodowe stron w sprawie o zapłatę odszkodowania związanego z koniecznością naprawy pojazdu. Zasada rozkładu ciężaru dowodowego wyraża się w art. 6 k.c., który stanowi, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że w sprawie o zwrot kosztów naprawy to powód winien wykazać, jakie były realnie poniesione koszty związane z przywróceniem pojazdu do stanu poprzedniego. W niniejszej sprawie, skoro poszkodowana zeznała, że pojazd został naprawiony, ale jednocześnie nie potrafiła podać żadnych kosztów z tym związanych, ustalenie odszkodowania jako hipotetycznego kosztu naprawy jest nieuprawnione, a wobec braku dowodów co do kosztów faktycznie poniesionych, przewyższających wypłaconą przez ubezpieczyciela sumę, powództwo o zapłatę kosztów naprawy musi podlegać oddaleniu. Jednocześnie trzeba stwierdzić, że skoro poszkodowana zdecydowała się naprawić pojazd, to nie było celowe zlecanie oszacowania hipotetycznych kosztów naprawy. Powódka nie naprowadziła dowodów na istnienie takiej konieczności, zatem i w tym zakresie jej żądanie jest niezasadne.

Z powyższych względów na postawie art. 386 § 1 k.p.c. zaskarżony wyrok należało zmienić i powództwo oddalić.

Konsekwencją zmiany orzeczenia co do meritum była modyfikacja rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Pozwana wygrała proces w I instancji, zatem zgodnie z art. 98 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. przyznano jej całość poniesionych w sprawie kosztów, a więc wynagrodzenie pełnomocnika - 3600 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 i § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych – wg stanu na dzień wytoczenia powództwa, 17 zł opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa i 786,46 zł wydatków związanych z opinią biegłego. Według tej samej zasady orzeczono o kosztach postępowania apelacyjnego, zasądzając na rzecz pozwanej opłatę od apelacji – 1066 zł i wynagrodzenie pełnomocnika – 1800 zł, zgodnie z § 10 ust 1 pkt 1 w zw. z§ 2 pkt 5 wskazanego rozporządzenia.

SSO A. B. SSO A. W. SSR (del) A. W.

Sygn. akt VIII Ga 474/17

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

4. (...)