Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 208/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Dorota Zientara

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Michaliszyn

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko Z. C.

o zapłatę

1.  uchyla nakaz zapłaty z dnia 19 lipca 2016 r., sygn. akt I Nc 135/16;

2.  zasądza od pozwanego Z. C. na rzecz powoda M. M. kwotę 236.728,44 zł /dwieście trzydzieści sześć tysięcy siedemset dwadzieścia osiem złotych czterdzieści cztery grosze/ z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r.;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3600 zł /trzy tysiące sześćset złotych/ tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Elblągu kwotę 19.662 zł /dziewiętnaście tysięcy sześćset sześćdziesiąt dwa złote/ tytułem nieuiszczonej opłaty.

Sygn. akt I C 208/17

UZASADNIENIE

Powód M. M. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu Z. C. wniósł o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, że pozwany ma zapłacić jemu kwotę 561.750 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych – w ciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu zapłaty.

W uzasadnieniu żądania wskazał, że jest posiadaczem weksla własnego wystawionego przez pozwanego na kwotę 561.750 zł, płatnego w dniu 7 lipca 2016 r. w siedzibie firmy powoda. Do weksla została sporządzona deklaracja wekslowa z dnia 18 lutego 2016 r., podpisana przez pozwanego. Weksel ten wystawiony jako weksel in blanco zabezpiecza roszczenia powoda z tytułu umowy zawartej z pozwanym na dostawę 750 ton pszenicy konsumpcyjnej, potwierdzonej fakturą Vat (...). Powód wskazał, że pozwany pomimo otrzymania zapłaty za pszenicę, zboża nie wydał.

Nakazem zapłaty z dnia 19 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w Elblągu nakazał pozwanemu Z. C., aby zapłacił na rzecz powoda M. M. kwotę 561.750 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 17.839 zł tytułem kosztów postępowania, w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty albo wniósł w tym terminie zarzuty.

Pozwany wniósł zarzuty od nakazu zapłaty, domagając się jego uchylenia i oddalenia powództwa w całości, a nadto zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swego stanowiska wskazał, że strony zawarły umowę, zgodnie z którą miał wydać powodowi 750 ton pszenicy konsumpcyjnej. Za zboże otrzymał od powoda w dniu 19 lutego 2016 r. przelewem kwotę 533.662,50 zł. Tytułem zabezpieczenia roszczeń powoda wystawił weksel, który powód wypełnił wbrew postanowieniom deklaracji wekslowej. Pozwany argumentował, że do wypełnienia weksla doszło w chwili, gdy roszczenie powoda o wydanie zboża nie było jeszcze wymagalne, nadto powód wypełnił weksel na kwotę przewyższającą o 28.087,50 zł kwotę faktycznie zapłaconą. W toku postępowania pozwany twierdził nadto, że zobowiązanie swoje wykonał, wydając powodowi 750 ton pszenicy zebranej w trakcie żniw latem 2016 r.

Pozwany twierdził również, że zapłacona jemu przez powoda kwota 533.662,50 zł stanowiła w istocie rzeczy zaliczkę na poczet wynagrodzenia za zboża, które ze zbiorów z 2016 r. zgodnie z umową z 26 stycznia 2016 r. miał powodowi dostarczyć jego syn A. C.. Co więcej powód, wiedząc o trudnej sytuacji finansowej poznanego i jego syna deklarował wypłatę przed odbiorem zbóż zaliczki w kwocie 1.500.000 zł. Ze zobowiązania tego nie wywiązał się, zapłacił bowiem jedynie 533.662,50 zł, traktując ostatecznie kwotę tę jako pożyczkę i zabezpieczając się fakturą na 750 ton pszenicy z gospodarstwa pozwanego (k. 571, 574).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany Z. C. oraz jego syn A. C. są właścicielami gospodarstw rolnych. Współpracują, prowadząc działalność rolniczą. W 2014 r. A. C. podjął decyzję o powiększeniu gospodarstwa i dokonał zakupu gruntów. W tym celu zaciągnął kredyt, ponadto ze zbywcą gospodarstwa została zawarta umowa pożyczki na kwotę ok. 3.000.000 zł na 3 lata. Zobowiązanie do zwrotu kwoty pożyczki przyjął na siebie także pozwany. Zgodnie z tą ostatnią umową w 2015 r. upływał termin płatności pierwszej raty w kwocie 1.500.000 zł. Środków takich ani pozwany ani jego syn nie posiadali.

Powód prowadzi działalność gospodarczą polegającą m. in. na skupie zbóż i dalszej ich sprzedaży. W tym celu zawiera umowy na dostawę zbóż z przyszłych zbiorów a także umowy kupna sprzedaży zbóż zmagazynowanych, znajdujących się w chwili zawarcia umowy u producentów rolnych. W wypadku tych ostatnich umów pomimo, że powód dokonuje zapłaty, przedmiot transakcji pozostaje w magazynach zbywcy, oczekując na odbiór przez powoda.

Pozwany i jego syn zostali poinformowani o możliwości podjęcia współpracy z powodem. W dniu (...) syn powoda udał się do gospodarstwa (...) w R., gdzie doszło do zawarcia umów na dostawę pszenicy i rzepaku ze zbiorów w 2016 r.

(dowód: umowy k. 52 – 54, zeznania powoda k. 609 v – 611, elektroniczny zapis przebiegu rozprawy k. 612, zeznania pozwanego k. 570v – 573, elektroniczny zapis przebiegu rozprawy k. 574)

W tym czasie w magazynach w gospodarstwie położonym w R. znajdowała się pszenica ze zbiorów z 2015 r., niebędąca już jednak własnością pozwanego ani jego syna, sprzedana wcześniej innemu odbiorcy. Pozwany mając świadomość wymagalności zobowiązania względem zbywcy gospodarstwa (...) sp. z o. o. w W., obawiając się egzekucji, zaoferował powodowi możliwość zbycia pszenicy. W dniu 18 lutego 2016 r. pozwany wraz z synem stawił się w firmie powoda. Strony uzgodniły, że pozwany sprzeda powodowi 750 ton pszenicy konsumpcyjnej w cenie po 700 zł za tonę, łącznie za kwotę 561.750 zł. Termin płatności określono na 14 dni. Pszenica miała pozostać w magazynie zbywcy do chwili odbioru, determinowanej terminem przybycia do jednego z polskich portów statku, którym miała zostać wywieziona za granicę. Strony uzgodniły ponadto, że powód zapłaci pozwanemu kwotę pomniejszoną o 5% wartości zboża, pozostała część ceny miała zostać zapłacona po wydaniu zboża przy uwzględnieniu jego jakości. W dniu 18 lutego 2016 r. na zabezpieczenie roszczeń powoda pozwany wystawił weksel in blanco, podpisał deklarację wekslową. Zgodnie z § 1 tej deklaracji jej przedmiotem był „sposób, w jaki remitent wypełni weksel własny in blanco wystawiony na zabezpieczenie sumy wierzytelności wynikającej z FV (...) zawartej w B. dnia 18 02 2016 r. pomiędzy remitentem a wystawcą weksla”. Ustalono dalej, że remitent ma prawo:

- wpisać sumę wekslową w wysokości zobowiązania wynikającego z ww. umowy, pomniejszonego odpowiednio o wpłaty dokonane na poczet tego zobowiązania oraz powiększonego o odsetki umowne należne w dacie płatności weksla,

- jako dzień płatności weksla wpisze dzień następujący po 14 dniach od daty wymagalności wierzytelności z tytułu ww. umowy,

- jako miejsce płatności miejsce swojej siedziby (miejsca zamieszkania) właściwej w dniu płatności weksla,

- w miejsce osoby, na której rzecz ma nastąpić zapłata wpisze siebie,

- jako dzień wystawienia weksla wpisze dzień następujący po dniu wymagalności wierzytelności z tytułu ww. umowy.

Na prośbę pozwanego już następnego dnia po zwarciu umowy powód dokonał przelewu na jego rzecz kwoty 533.662,50 zł.

(dowód: faktura k. 10, dowód przelewu k. 11, deklaracja wekslowa k. 13, 14, weksel k. 12, zeznania świadka K. M. k. 282 v – 283 v, elektroniczny zapis przebiegu rozprawy k. 286, zeznania powoda k. 609 v – 611, elektroniczny zapis przebiegu rozprawy k. 612)

W marcu 2016 r. powód zwrócił się do pozwanego o wydanie pszenicy. Pozwany nie zareagował na wezwanie.

(dowód: zeznania powoda k. 609 v – 611, elektroniczny zapis przebiegu rozprawy k. 612)

Pismem z 13 czerwca 2016 r. powód wezwał pozwanego do wydania 750 ton pszenicy w terminie 5 dni.

(dowód pismo k. 15)

Pismem z dnia 24 czerwca 2014 r. powód przypomniał pozwanemu, że w dniu 18 lutego zawarta została między stronami umowa sprzedaży 750 ton pszenicy o wartości 561.750,00 zł. Cena została uiszczona, mimo tego pozwany pszenicy nie wydał. Termin wydania upłynął w dniu 22 czerwca 2016 r., stosownie do wezwania wynikającego z pisma z dnia 13 czerwca 2016 r., doręczonego w dniu 17 czerwca 2016 r. Powód wskazał dalej, że na zabezpieczenie jego wierzytelności z tytułu transakcji z dnia 18 lutego 2016 r. pozwany wystawił weksel, którego termin wykupu przypada na dzień 7 lipca 2016 r. W tych okolicznościach powód wezwał pozwanego do stawienia się w dniu 7 lipca 2016 r. w siedzibie P.H.U (...) w C. w celu zapoznania się z treścią weksla i dokonania jego wykupu. Pismo doręczono pozwanemu w dniu 24 czerwca 2016 r.

(dowód: wezwanie, dowód doręczenia k. 18, 19)

W odpowiedzi na wezwanie pozwany wskazał, że zgodnie z umową nr (...) z dnia 26 stycznia 2016 r. zawartą przez strony, zobowiązał się do dostarczenia 750 ton pszenicy pochodzącej ze zbiorów z 2016 r. Skoro ostateczny termin dostarczenia towaru przypada dopiero na sierpień 2016 r., tym samym wezwanie do wykupu weksla jest przedwczesne, z ewentualnym wypełnieniem weksla powód winien się wstrzymać do upływu terminu wymienionego w umowie z dnia 18 lutego 2016 r.

(dowód: pismo k. 20)

Wobec odmowy wydania pszenicy a następnie zapłaty, powód wystąpił przeciwko pozwanemu z pozwem. Na podstawie nakazu zapłaty z dnia wszczął przeciwko pozwanemu postępowanie egzekucyjne. W toku tego postępowania egzekucję skierowano do pszenicy pochodzącej ze zbiorów z 2016 r. Zboża te następnie zostały sprzedane, uzyskane środki rozliczono w toku egzekucji.

W lipcu 2016 r. powód udał się do miejsca zamieszkania pozwanego. W trakcie spotkania sporządzono odręcznie dokument o treści: „Fakt RR/B/1 z dnia 18.02.2016 r. na kwotę 561.750 – 5%= 533.662,50 płatna do 19.02.16 r. Oprocentowanie za zwłokę to 3% i wynosi 16 009,00 zł. Nieprzekraczalny termin rozliczenia to 08.2016 r.” Dokument ten podpisały obie strony.

(dowód: dokument k. 50)

Pismem z dnia 12 października 2017 r. powód ograniczył żądanie pozwu do kwoty 236.735,94 zł z odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r. uwzględniając przy tym kwotę wyegzekwowaną oraz różnicę pomiędzy kwotą, na którą wypełniono weksel i kwotą faktycznie uiszczoną przez powoda na rzecz pozwanego.

Powód nie zajął stanowiska w odnośnie cofnięcia żądania.

Sąd zważył co następuje:

Bezspornym w niniejszej sprawie jest, że w dniu 18 lutego 2016 r. strony zawarły umowę, zgodnie z którą pozwany miał wydać powodowi 750 ton pszenicy konsumpcyjnej, powód miał za nią zapłacić 561.750 zł z tym, że w terminie 14 dni kwotę 533.662,50 zł. Pozostała część należności miała zostać uiszczona po wydaniu zboża, z uwzględnieniem ewentualnych potrąceń z tytułu jakości.

Powód przelał na rzecz pozwanego kwotę 533.662,50 zł. Na zabezpieczenie roszczeń powoda, zarówno pozwany jak i jego syn, wystawili weksle in blanco. Sporne jest zatem przede wszystkim to, jakiego zboża dotyczyła umowa zawarta przez strony – ze zbiorów z 2015 r. czy też ze zbiorów z 2016 r., co za tym idzie, jaki uzgodniono termin wydania, a w konsekwencji czy w dacie wypełnienia weksla roszczenie powoda było wymagalne.

W toku postępowania powód przyznał, że weksel błędnie wypełniony został na kwotę 561.750 zł, skoro zapłacił pozwanemu jedynie 533,662,50 zł.

Weksel wystawiony przez pozwanego, był wekslem niezupełnym, tzw. „in blanco”.

Weksel jest zobowiązaniem jednostronnym oderwanym od swojej przyczyny gospodarczej, a złożenie podpisu na dokumencie wekslowym stanowi podstawę zobowiązania. Z tytułu tego podpisu powstaje samodzielne zobowiązanie wekslowe osoby podpisanej pod wekslem. Wystawienie weksla rodzi dla wystawcy i poręczyciela zobowiązanie całkowite, niezależne od przyczyny, która skłoniła dłużnika do jego wystawienia. Dłużnikami z weksla, na których ciąży obowiązek zapłaty sumy wekslowej, są w wekslu własnym wystawca i poręczyciele.

Ustawa z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (j.t. Dz. U. z 2016, poz. 160) dopuszcza możliwość wystawienia weksla, który w chwili wystawiania nie zawiera wszystkich elementów niezbędnych dla jego ważności określonych w art. 1 i 2 oraz 101 i 102 ww. ustawy. Nie zawiera jednak definicji weksla in blanco. Przez taki weksel należy rozumieć dokument nie zawierający wszystkich koniecznych cech weksla (art. 1), na którym pewna osoba (wystawca, akceptant, poręczyciel) złożyła podpis w zamiarze zaciągnięcia zobowiązania wekslowego, pozostawiając odbiorcy uzupełnienie brakujących składników treści, a który po wypełnieniu może stać się wekslem zupełnym (por.: Wiesław Opalski, Komentarz do art. 10 Prawa wekslowego, Lex).

Wydanie weksla in blanco stwarza specjalny rodzaj zobowiązania wekslowego, które różni się znacznie od zobowiązania wynikającego z wydania całkowicie wypełnionego dokumentu wekslowego. W piśmiennictwie podkreśla się, że jeśli posiadaczem weksla jest remitent, wiąże go porozumienie zawarte z dłużnikiem. Dlatego dłużnik oprócz zarzutów obiektywnych może mu przeciwstawić także zarzuty subiektywne, a zatem wynikające ze stosunku podstawowego łączącego go z wierzycielem. Wskutek tego abstrakcyjny charakter zobowiązania wekslowego ulega osłabieniu.

W procesie wekslowym dowód przeciwny, a więc nieistnienia wierzytelności, zostaje przerzucony na dłużnika, a to w związku z domniemaniem istnienia wierzytelności, które powstało na skutek wystawienia i wydania weksla (vide: uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 7 stycznia 1967 r. III CZP 19/66 OSNCP 1968/5 poz. 79,por. uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego1982 r., I CR 13/82, LEX nr 54, M.Prawn. 1993/3/88).

Pozwany dłużnik wekslowy może co do zasady kwestionować istnienie stosunku prawnego, który był podstawą wystawienia weksla, może w tym celu powoływać się także na nieważność umowy. W szczególności dłużnik może zgłosić, w przypadku weksla in blanco, zarzut wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem stron. Ciężar udowodnienia zasadności zarzutu opartego na stosunku podstawowym spoczywa zawsze na dłużniku, wierzyciel bowiem przedstawia dowód istnienia zobowiązania w postaci weksla (por.: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 maja 1930 r. II C 97/30).

Pozwany nie sprostał ciężarowi dowodu we wskazanym wyżej zakresie.

Wersja wydarzeń przedstawiona przez pozwanego, poparta zeznaniami świadków A. C. i jego żony N. C., jest niewiarygodna, niespójna, sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu nieprzekonujące jest twierdzenie, że powód zgodził się zaliczkować synowi pozwanego zapłatę za zboża, które miały być dostarczone przez niego ze zbiorów z 2016 r. kwotą 1.500.000 zł. Strony wcześniej nie znały się, nie zawierały żadnych umów. Nikt rozsądny nie pożyczyłby, bo tak należałoby traktować takie świadczenie, obcej osobie tak wysokiej kwoty, w szczególności, że - jak twierdzi pozwany - poinformował powoda o tym, że potrzebuje gotówki na spłatę wymagalnego zadłużenia. Ryzyko nieodzyskania gotówki w takiej sytuacji byłoby bardzo duże, przy braku jakiegokolwiek zabezpieczenia. Zabezpieczeniem takim oczywiście nie była umowa z dnia 26 stycznia 2016 r., również fakt posiadania przez pozwanego i jego syna wielkoobszarowych gospodarstw nie uzasadniałby udzielenia tak wysokiej pożyczki; perspektywa konieczności dochodzenia należności w drodze egzekucji z nieruchomości skutecznie odstręczałaby od zamiaru zawarcia umowy pożyczki na warunkach wskazanych przez pozwanego.

Nieuzasadnione byłoby podejmowanie przez powoda tak dużego ryzyka finansowego w szczególności, gdy wziąć pod uwagę, że udzielanie pożyczek nie jest przedmiotem jego działalności gospodarczej, nadto strony nie uzgodniły warunków zawarcia umowy pożyczki. Oczywistym jest przy tym, że gdyby powód miał pożyczyć tak wysoką kwotę obcej osobie, to na warunkach pozwalających jemu na uzyskanie określonych korzyści.

Zauważyć należy dalej, że za nieracjonalne uznać należałoby uiszczenie przez powoda w lutym należności za pszenicę ze zbiorów z 2016 r. Pozwany nie był stałym kontrahentem powoda, co więcej trudno mieć pewność co do wyniku żniw w lutym tego samego roku, w którym oczekuje się zbiorów. Wszak z przyczyn niezależnych od rolnika, może nie dojść do zebrania plonów, jakość zboża może także istotnie odbiegać od oczekiwanej. W tej sytuacji zapłata za zboże, którego nie ma i nie będzie przez najbliższe pół roku, byłaby także inwestycją wysoce ryzykowną.

W tym kontekście zauważyć należy, że strony nie sporządziły na piśmie w dniu 18 lutego 2016 r. umowy na zakup pszenicy. Przyjęły jedynie ustne ustalenia, na ich potwierdzenie wystawiono fakturę VAT. Zgodnie tymi ustaleniami pozwany miał wydać powodowi 750 ton pszenicy ze zbiorów z poprzedniego roku, powód zaś miał zapłacić z tego tytułu kwotę 561.750 zł, z tym że w terminie 14 dni kwotę 533.662,50 zł. Pozostała część należności miała być zapłacona po wydaniu zboża, przy czym terminu wydania nie określono, bowiem zależny był on od tego, kiedy przypłynie do Polski statek. Terminem wydania nie był jednak sierpień 2016 r., a okres wiosny 2016 r.

Nie jest wiarygodne twierdzenie pozwanego, że 18 lutego 2016 r. spisany został dokument złożony do akt na karcie 50 akt. Dokument ten wprawdzie nie jest opatrzony datą, jednakże zakładać należy, że gdyby został sporządzony w dniu 18 lutego 2016 r. w biurze powoda, to podobnie jak deklaracja wekslowa spisany zostałby starannie, pismem komputerowym. Tymczasem omawiany dokument napisany został ręcznie, niestarannie i dość chaotycznie, co wskazywałoby że zgodnie z twierdzeniem powoda sporządzony został na terenie gospodarstwa pozwanego, w stresującej atmosferze, co wynikało z faktu, że powód odwiedził wówczas pozwanego w celu odzyskania wymagalnego długu.

Zauważyć należy dalej, że również treść tego dokumentu dowodzi, że nie mógł być on sporządzony w dniu 18 lutego 2016 r. Po pierwsze wskazuje się w nim kwotę zadłużenia wraz z odsetkami. Możliwość obliczenia należnych odsetek powstaje dopiero wtedy, gdy wiadomo za jaki okres mają być one liczone. W lutym pozwany nie miał obowiązku zapłaty jakiejkolwiek kwoty na rzecz powoda, miał jemu jedynie wydać zboże. Taki obowiązek obciążał pozwanego wówczas wedle twierdzeń obu stron, z tą tylko różnicą, że wedle powoda miało być to zboże istniejące w dacie zawarcia umowy, a wedle pozwanego ze zbiorów z 2016 r. Skoro pozwanego nie obciążał obowiązek zapłaty, to nieracjonalne byłoby obliczanie odsetek w dodatku za nieznany okres. Przyjmując, że dokument ten sporządzono w lipcu 2016 r., stwierdzić należy, że w tym czasie pozwany miał już obowiązek jedynie zwrócić powodowi zapłaconą przez niego kwotę, co więcej wiadomym było jak długo będzie korzystał ze środków powoda, możliwe zatem było obliczenie odsetek, przy założeniu że gotówka zostanie zwrócona po żniwach, kiedy pozwany sprzeda zboże.

Za nie przekonujące uznać należy twierdzenie pozwanego, że wskazanie w omawianym dokumencie, że „nieprzekraczalny termin rozliczenia to 08. 2016 r.” oznacza, iż jest to termin wydania pszenicy. Pod pojęciem rozliczenia z reguły rozumieć należy rozliczenia finansowe, we wskazanym dokumencie mowa jest wyłącznie o rozliczeniach gotówkowych, nie ma żadnych powodów, by sformułowaniu temu nadawać inny niż zwykle i inny niż wynikający wprost z dokumentu, sens.

W ocenie Sądu za wiarygodną uznać należy wersję, wedle której syn powoda w czasie pobytu w gospodarstwie (...), w dniu 26 stycznia 2016 r., widział zmagazynowaną pszenicę, która w tym czasie była już jednak jedynie przechowywana w tym gospodarstwie. Niespornym jest, że pozwanemu zależało na uzyskaniu pieniędzy, by nie dopuścić do egzekucji z wniosku (...) sp. z o. o. w W.. Wiedząc, że powód trudni się skupem zbóż z odroczonym terminem odbioru, za które płaci zaraz po zawarciu umowy uznał, że transakcja taka pozwoli jemu na wstrzymanie egzekucji, licząc równocześnie że powód zadowoli się zbożem zebranym w czasie żniw w 2016 r.

Omówienia wymaga również kwestia konwersji zobowiązania do wydania pszenicy na zobowiązanie do zapłaty.

Zgodnie z art. 491 § 1 kc, jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki. W myśl art. 492 kc, jeżeli uprawnienie do odstąpienia od umowy wzajemnej zostało zastrzeżone na wypadek niewykonania zobowiązania w terminie ściśle określonym, strona uprawniona może w razie zwłoki drugiej strony odstąpić od umowy bez wyznaczenia terminu dodatkowego. To samo dotyczy wypadku, gdy wykonanie zobowiązania przez jedną ze stron po terminie nie miałoby dla drugiej strony znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce.

Pozwany wiedział, jaką działalnością trudni się powód, miał zatem świadomość, że istotny dla niego jest termin wydania zboża. Zauważyć ponadto należy, że zgodnie z art. 492 1 kc, jeżeli strona obowiązana do spełnienia świadczenia oświadczy, że świadczenia tego nie spełni, druga strona może odstąpić od umowy bez wyznaczenia terminu dodatkowego, także przed nadejściem oznaczonego terminu spełnienia świadczenia. Pozwany odmawiał wydania pszenicy już w marcu 2016 r, potwierdzeniem jego stanowiska było pismo z dnia 28 czerwca 2016 r., w którym jednoznacznie wskazał, że pszenicę wyda dopiero w sierpniu 2016 r.; w istocie rzeczy zatem odmówił wykonania zobowiązania w terminie wynikającym z umowy.

Pismem z dnia z dnia 13 czerwca 2016 r., doręczonym w dniu 17 czerwca 2016 r., powód wezwał pozwanego do wydania pszenicy w dniu 22 czerwca 2016 r. Pozwany nie zareagował na to wezwanie, w konsekwencji pismem z dnia 24 czerwca 2014 r. powód poinformował, że wypełnił weksel, wystawiony przez pozwanego, termin wykupu tego weksla określono na 7 lipca 2016 r. W tych okolicznościach powód wezwał pozwanego do stawienia się w dniu 7 lipca 2016 r. w siedzibie P.H.U (...) w C. w celu zapoznania się z treścią weksla i dokonania jego wykupu. Oświadczenie to należy traktować jako wypowiedzenie umowy z dnia 18 lutego 2016 r.

Zgodnie z art. 494 § 1 kc, strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, skoro tak, to powód ma prawo domagać się zwrotu kwoty uiszczonej na rzecz pozwanego w dniu 19 lutego 2016 r.

Niezasadne jest twierdzenie pozwanego, że z obowiązku wydania pszenicy wywiązał się wydając w czasie żniw w 2016 r. 750 ton pszenicy. Zauważyć należy, że do wydania zboża doszło w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego na wniosek powoda na podstawie nakazu z dnia 19 lipca 2016 r. Po wypowiedzeniu przez powoda umowy z dnia 18 lutego 2016 r., a tak należy traktować pismo z dnia 24 czerwca 2014 r., obowiązek wydania pszenicy uległ przekształceniu w obowiązek zapłaty. Egzekucja, zgodnie z treścią nakazu, miała za przedmiot świadczenie pieniężne, a nie obowiązek wydania. Pomimo zatem, że niespornym jest to, że pozwany wydał 750 ton pszenicy, to brak jest podstaw do twierdzenia, iż wykonał umowę łączącą go z powodem; w dacie wydania pszenicy stron nie łączyła już umowa z dnia 18 lutego 2016 r. W konsekwencji na poczet zadłużenia pozwanego komornik zaliczył jedynie równowartość wydanego zboża, która nie odpowiadała zadłużeniu wynikającemu z nakazu zapłaty. Dla niniejszego postępowania nie ma znaczenia, czy odbiór zboża prowadzony był transportem zorganizowanym przez komornika, powoda czy pozwanego. Kwestie prawidłowości czynności komornika mogą podlegać ocenie w toku postępowania skargowego wszczętego w trybie art. 767 kpc. W tych okolicznościach twierdzenie, że doszło do spełnienia pierwotnego obowiązku jest pozbawione jakichkolwiek podstaw prawnych.

W ocenie Sądu weksel stanowiący przedmiot roszczenia objętego pozwem został co do zasady wypełniony przez powoda w sposób prawidłowy z tym tylko zastrzeżeniem, że kwota wekslowa powinna odpowiadać kwocie przelanej w dniu 19 lutego 2016 r. na rzecz pozwanego.

Bezspornym jest, że weksel ten był wekslem in blanco i jego wystawieniu towarzyszyła deklaracja wekslowa, w której wskazano, że powód ma prawo wypełnić weksel na sumę odpowiadającą wymagalnemu zadłużeniu w razie niewywiązana się przez pozwanego z obowiązków wynikających z umowy potwierdzonej fakturą FV (...)

Z dokumentów, które zostały przedstawione przez strony, a przede wszystkim z deklaracji wekslowej, wezwania do wydania z dnia 13 czerwca 2016 r., faktury FV (...), dowodu przelewu wynika, że powód miał prawo wypełnienia weksla na kwotę 533.662,50 zł.

Okolicznością niesporną jest, że w toku postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie nakazu zapłaty wydanego w niniejszej sprawie, należność główna została częściowo zaspokojona. Na dzień 20 września 2017 r. do zapłaty pozostała kwota 264.815,94 zł wraz z odsetkami (informacja o stanie zaległości w sprawie egzekucyjnej k. 585). Powód cofnął pozew w części obejmującej wyegzekwowaną kwotę a także w zakresie kwoty 28.087,50 zł co do której błędnie wypełniono weksel. W konsekwencji zadłużenie pozwanego opiewa na kwotę 236.728,44 zł z odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r. Z uwagi na fakt, że pozwany nie wyraził zgody na częściowe cofnięcie pozwu, powództwo w tej części podlegało oddaleniu.

W toku postępowania egzekucyjnego zaspokojone zostały koszty postępowania orzeczone nakazem zapłaty. W konsekwencji zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 236.728,44 zł z odsetkami od dnia 8 lipca 2016 r. i kosztami procesu w kwocie 3.600 zł (różnica między kosztami zastępstwa prawnego w postępowaniu nakazowym i zwykłym, przy tej samej wartości przedmiotu sporu, zgodnie z § 2 pkt 7 i § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie Dz. U. poz. 1800 ze zm.).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 w zw. z art. 100 k.p.c. Uwzględniono przy tym, że powód wygrał spór w zasadzie w całości. Spełnienie świadczenia w toku sprawy traktowane jest jak wygrana powoda. W istocie rzeczy z powodu niezasadności roszczenia powód cofnął pozew jedynie w odniesieniu do kwoty 28.087,50 zł, a zatem, 5 % roszczenia, stąd zaistniały podstawy do zastosowania art. 100 kpc.

O kosztach sądowych (nieuiszczona opłata od zarzutów) rozstrzygnięto z mocy art. 110 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j. t. Dz. U. z 2016 r., poz. 623) wobec cofnięcia pozwanemu zwolnienia od tych kosztów.