Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1015/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Bogusława Olszewska - Wojgienica

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Urszula Młynarczyk

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2017 r. w Giżycku na rozprawie

sprawy z powództwa M. H., G. H., Z. H.

przeciwko U. (...)w W.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo M. H..

2.  Oddala powództwo G. H..

3.  Oddala powództwo Z. H.

4.  Odstępuje od obciążania powodów kosztami postępowania na rzecz pozwanego i nieuiszczonymi kosztami na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego w Giżycku.

SSR Bogusława Olszewska – Wojgienica

Sygn.akt I C 1015/15

UZASADNIENIE

Powód M. H. wniósł przeciwko U. (...)w W. pozew o zapłatę kwoty 25 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7.07.2015 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto zażądał zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód G. H. wniósł przeciwko U. (...) w W. pozew o zapłatę kwoty 12 500,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7.07.2015 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto zażądał zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód Z. H. wniósł przeciwko U. (...)w W. pozew o zapłatę kwoty 12 500,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7.07.2015 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto zażądał zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwów wskazali, iż w dniu 9.12.2000 r. doszło do wypadku drogowego, podczas którego ojciec powoda M. H. i brat powodów G. H. i Z. K. H. został potrącony przez nieustalonego sprawcę wypadku, który prowadząc pojazd mechaniczny, nie zachował należytej ostrożności, wymaganej w danej sytuacji. Na skutek doznanych obrażeń ciała pieszy zmarł na miejscu zdarzenia. Powodowie podnieśli, że nie mogli pogodzić się ze śmiercią ojca i brata. Zmarły był wzorem do naśladowania, osobą rodzinną i przyjaźnie nastawioną do ludzi i do życia. Wskazali, ze śmierć K. H. przyniosła im ból i cierpienia psychiczne, uczucie osamotnienia i nigdy już w ich życiu nie będzie takie same. Powód M. H.-syn zmarłego, podał, że chociaż miał już swoją własną rodzinę to jego więzi z ojcem były silne i zawsze mógł na ojca liczyć. Powodowie G. H. i Z. H. wskazali, że pomagali sobie nawzajem ze zmarłym bratem i brak zmarłego odczuli w swoim życiu. Podali, że wszystkie uroczystości rodzinne nie są już takie same, jak przed zdarzeniem. Wskazali, że strata ojca i brata to dla nich niepowetowana strata.

Powodowie swoje żądanie oparli na dyspozycji art.448 kodeksu cywilnego w zw. z art.23 i 24 kodeksu cywilnego, żądając zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Podali, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego najbliższemu członkowi rodziny przysługuje na tej podstawie zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, jeżeli śmierć osoby najbliższej nastąpiła przed wprowadzeniem do kodeksu cywilnego normy art.446 par.4 kodeksu cywilnego.

Powodowie podnieśli, że kwoty objęte pozwem uwzględniają przyczynienie się zmarłego brata do powstania szkody. Żądanie odsetek we wskazanym zakresie uzasadnili tym, że od 7.07.2015 r. pozwany pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia wobec pozwanej. Powodowie bowiem zwrócili się do strony pozwanej o przyznanie świadczenia , ta zaś decyzją z dnia 6.07.2015 r. odmówiła uznania roszczeń i wypłaty świadczeń.

Postanowieniami z 4 grudnia 2015 roku połączono do wspólnego rozpoznania ze sprawą M. H. sprawy z powództw G. H. i Z. H. przeciwko U. (...) i zarządzono prowadzenie ich łącznie pod numerem I C 1015/15.

Pozwany U. (...) w W. wniósł o oddalenie powództw w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powyższe uzasadniał przede wszystkim wyłączną winą poszkodowanego za powstanie szkody. Pozwany podniósł, że poszkodowany w momencie zdarzenia leżał na drodze w wyniku upojenia alkoholowego. Nie posiadał także elementów odblaskowych mimo poruszania się po drodze nocną porą, miał na sobie ciemne ubrania. Pełnomocnik pozwanego powołał się także na zarzut nieudowodnienia winy sprawcy, co na gruncie przedmiotowej sprawy ma znaczenie o tyle, że odpowiedzialność sprawcy opiera się na zasadzie winy, zaś bezprawność czynu nie jest okolicznością wystarczającą dla spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 448 k.c.

Nadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń zauważając, że powodowie zgłosili swe roszczenie po upływie niemal 15 lat. Pozwany zwracając uwagę na upływ czasu od śmierci poszkodowanego podał, że cierpienia psychiczne odczuwane przez powodów uległy z tego względu znacznemu zmniejszeniu, a zadośćuczynienie nie może być rekompensatą za całe życie, jakie można by spędzić ze zmarłym, gdyby nie zaistniał wypadek. Pełnomocnik pozwanego powołał się dodatkowo na zarzut niewspółmierności żądanego zadośćuczynienia, podając że żądane przez powodów zadośćuczynienia są rażąco wygórowane. Wskazał, że przy określaniu wysokości zadośćuczynienia bierze się pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy po śmierci zmarłego, powódka zaś nie udowodniła istnienia szczególnej więzi stanowiącej dobro osobiste, które zostało naruszone . Pozwany podał, że w chwili zdarzenia wszyscy powodowie byli osobami dorosłymi. Zdaniem pozwanego nie udowodniono szczególnej więzi powodów ze zmarłym ponad zwykłe przywiązanie. Pozwany wskazał nadto na fakultatywność zadośćuczynienia z art. 448 k.c. podnosząc, że nie musi być ono zasądzone mimo spełnienia przesłanek ustawowych, bowiem istotny jest całokształt okoliczności faktycznych, w tym wina sprawcy naruszenia dóbr osobistych i jej stopień oraz rodzaj naruszonego dobra. W odniesieniu do wymagalności roszczenia o odsetki, wynikającego z roszczenia o kwotę zadośćuczynienia pozwany wskazał, że Sąd w tym zakresie bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili wyrokowania, zatem dopiero od tego dnia należą się od zobowiązanego odsetki za opóźnienie.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 9 grudnia 2000 r., około godziny 18:20, na drodze nr (...) na trasie M.-W., gm. M., powiat (...), w terenie niezabudowanym, nieoświetlonym, doszło do wypadku drogowego, na skutek którego śmierć poniósł pieszy K. H..

W miejscu zdarzenia panowały trudne warunki atmosferyczne: zachmurzenie całkowite, pora nocna, gęsta mgła. Jezdnia była mokra.

Nieznany kierujący pojazdem mechanicznym najechał na leżącego w poprzek drogi, na prawym pasie jezdni K. H., po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Śmierć pieszego nastąpiła gwałtownie na skutek urazu wielonarządowego ze zmiażdżeniem klatki piersiowej i rozdarciem narządów wewnętrznych z następowym wstrząsem urazowo- krwotocznym.

W momencie zdarzenia poszkodowany pozostawał pod wpływem alkoholu - jego zawartość we krwi wynosiła 3,6 ‰. Był ubrany w ciemne ubranie, bez elementów odblaskowych i stanowił przeszkodę trudno zauważalną i trudno rozpoznawalną. Z przedstawionych wniosków biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadku wynika, że ciało wskutek wypadku częściowo przemieściło się pod pojazd i było wleczone w kierunku miejscowości M., a następnie zostało najprawdopodobniej przejechane przez pojazd.

W sprawie postanowieniem Prokuratora Rejonowego w Giżycku zostało wszczęte dochodzenie, które następnie zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa.

(dowód: odpis aktu zgonu - k. 12, opinia biegłego w zakresie rekonstrukcji wypadku S. S. (1) - k. 538-550 akt, opinia uzupełniająca biegłego w zakresie rekonstrukcji wypadku S. S. (1) - k.598-599 akt, opinia biegłego W. R. sporządzona na potrzeby sprawy o sygn. I C 1014/15 tut. Sądu - k.353-372 akt; akta RSD 1444/00: notatka urzędowa - k. 1,2, protokół oględzin miejsca wypadku- k. 3-5, szkic miejsca wypadku drogowego- k. 6, dokumentacja fotograficzna- k. 7, zawiadomienie o wszczęciu dochodzenia - k. 10, notatka urzędowa- k. 12, protokół przesłuchania świadka- k. 28-29, 37-38, sprawozdanie z przeprowadzonego badania krwi- k. 46, dokumentacja fotograficzna- k. 66, protokół otwarcia i oględzin zwłok- k. 73-79, pokwitowanie odbioru odzieży- k. 86, postanowienie o umorzeniu dochodzenia- k. 90-91)

W momencie śmierci K. H. miał 46 lat. Był po rozwodzie, miał dwóch synów. W okresie przed śmiercią nie pracował, pomagał w gospodarstwie . Obok niego zamieszkiwali jego rodzice, co ułatwiało kontakt z całą rodziną poprzez częste odwiedziny.

Powód M. H. ma obecnie 44 lata. Jest synem zmarłego K. H.. W chwili jego śmierci miał 26 lat, mieszkał z żoną i małym dzieckiem u swoich teściów. Z ojcem widywał się bardzo często, miał zamiar zamieszkać u niego w przyszłości ze swoją rodziną. Mógł liczyć na dobrą radę ojca. Po śmierci ojca był smutny, przybity i obojętny, nie korzystał z pomocy psychologicznej, miał wsparcie ze strony rodziny, w tym nieżyjących dziadków i rodziny żony.

Powód G. H. i powód Z. H. są braćmi zmarłego. Rodzeństwo mieszkało obok siebie. Powód G. H. jest kawalerem, Z. H. ma swoją rodzinę. Wspólnie pomagali rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Zmarły brat naprawiał maszyny rolnicze. Był najstarszy z rodzeństwa , opiekował się nimi, organizował im czas wolny. Utrzymywali stały kontakt, często się odwiedzali. Stosunki rodzinne były zażyłe, przyjacielskie. W rodzinie nie zdarzały się, ani nie zdarzają kłótnie i konflikty. Relacje ze zmarłym bratem powodowie określili jako dobre, podali , że był człowiekiem dobrym, ciepłym i rodzinnym. Spędzali razem uroczystości rodzinne. Tworzyli ciepły, pełen wsparcia „ dom rodzinny”, między nimi istniała duża i dojrzała więź emocjonalna. Powodowie przeszli przez kilka okresów żałoby, każdy z nich przeżywał je indywidualnie. Powodowie do chwili obecnej odczuwają żal i cierpienie w związku ze stratą brata. Poczucie straty u powodów charakteryzowało się początkowo szokiem i niedowierzaniem, smutkiem, przygnębieniem. Z racji traumatycznego przeżycia nie korzystali ze specjalistycznej pomocy. Śmierć ojca i brata nie wpłynęła negatywnie zarówno na dalszy rozwój emocjonalny i społeczny powodów, jak i osobowość powodów.

(dowód: przesłuchanie powodów- k. 297-298, zeznania świadków: H. B., J. H.-248-249 akt, zeznania świadka T. Ł.- k.272 akt; opinia psychologiczna S. S. (2)- k. 321-325 akt, opinia uzupełniająca biegłej S. S. (2)-k-394-399 akt; opinie psychologiczne M. S.-k.429-438 akt, k.441 -451 akt, k.454-464 akt)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu powództwa M. H., G. H. i Z. H. nie mogły zostać uwzględnione.

Zgodnie z art. 98 ust.1 pkt 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, U. (...) i P. (...) pozwany zaspakaja roszczenia z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. Stosownie do treści art.109 a ust. 1 w/w ustawy roszczenia poszkodowanego do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego przedawniają się z upływem terminu przewidzianego dla tych roszczeń w przepisach kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym. Bezsporne w przedmiotowej sprawie jest, że ojciec i brat powodów uczestniczył i został poszkodowany w zdarzeniu, w którym kierujący pojazdem i jego posiadacz nie został zidentyfikowany. Tak więc koniecznym było ustalenie czy zaistniały przesłanki do ustalenia odpowiedzialności w/w kierującego i posiadacza pojazdu mechanicznego za śmierć K. H.. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że do zaistnienia wypadku doszło na prostym i płaskim odcinku drogi relacji M.-W., poza terenem zabudowanym ,w porze nocnej, w warunkach zalegającej mgły. Poszkodowany K. H. doznał obrażeń skutkujących jego śmiercią na skutek najechania samochodu kierowanego przez niezidentyfikowanego sprawcę na jego ciało, leżące na jezdni . Poszkodowany znajdował się w stanie znacznego upojenia alkoholowego ( 3,6 promila), był ubrany w ciemne ubranie, bez elementów odblaskowych i stanowił przeszkodę trudno zauważalną i rozpoznawalną. Z niekwestionowanej przez strony opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych wynika, że nawet gdyby kierowca pojazdu poruszał się z prędkością zbliżoną do dopuszczalnej w tym terenie ( prędkością do 90 km/h ) to był pozbawiony realnej możliwości uniknięcia najechania na leżącego pieszego. Zauważenie leżącego na jezdni pokrzywdzonego było możliwe z odległości nie większej niż 15 m, a odległość taka w zaistniałej sytuacji drogowej pozwalała na zatrzymanie się z prędkości nie większej niż 23 km/h. Tu należy podkreślić, co wynika z opinii biegłego, że kierujący pojazdem prawdopodobnie powinien był zauważyć, że uderzył w pieszego, tymczasem oddalił się z miejsca zdarzenia. Niemniej jak wynika ze zgromadzonego w postępowaniu przygotowawczym materiału dowodowego śmierć pokrzywdzonego nastąpiła bezpośrednio po przejechaniu ( powstaniu obrażeń w obrębie klatki piersiowej i brzucha) i brak jest podstaw do przyjęcia , że oddalenie się kierowcy pojazdu mogło mieć wpływ na skutki zaistnienia wypadku.

Sąd dał wiarę opinii biegłego S. S. (1). Jest ona przejrzysta, precyzyjna i spójna z pozostałym materiałem dowodowym .Biegły wyczerpująco odpowiedział na tezę dowodową postawioną przez Sąd.

W oparciu o wszystkie zgromadzone dowody należało uznać, że do wypadku z 9 grudnia 2000 roku doszło z wyłącznej winy poszkodowanego K. H.. Powodowie nie dowiedli aby kierujący pojazdem, który najechał na leżącego na jezdni ich ojca i brata w jakimkolwiek stopniu przyczynił się do wypadku.

Wobec jednak treści opinii biegłego W. R. sporządzonej na potrzeby sprawy o sygn. I C 1014/15 tut. Sądu prowadzonej z powództwa I. Ł. ( siostry K. H.), przyjmując te wątpliwości Sąd zważywszy, że pozwany odpowiada na zasadzie ryzyka za skutki wypadku rozważył podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczeń. W chwili zdarzenia zgodnie z obowiązującym wówczas art.442 kodeksu cywilnego roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulegało przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie, a w każdym wypadku z upływem dziesięciu lat od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. W przypadku szkody wynikłej ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulegało przedawnieniu z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Obecnie obowiązujący przepis art. 442 1 kodeksu cywilnego( wszedł w życie 10 sierpnia 2007 r.) stanowi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Do przedmiotowej sprawy stosuje się zgodnie z art.2 ustawy zmieniającej z 16 lutego 2007 roku art. . 442 1 kodeksu cywilnego. To na powodach spoczywał obowiązek wykazania, że śmierć ich ojca i brata nastąpiła w wyniku przestępstwa popełnionego przez nieznanego sprawcę. Obowiązkowi temu nie sprostali. Winni byli wykazać, że nieznana osoba popełniła przestępstwo z art.177 kodeksu karnego Do odpowiedzialności za wypadek komunikacyjny nie wystarczy samo naruszenie zasad bezpieczeństwa i śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby, musi zaistnieć związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem zasad bezpieczeństwa przez nieznanego kierującego pojazdem a skutkiem. Tej okoliczności powodowie nie dowiedli. Tak więc skoro z roszczeniem wystąpili w 2015 roku, są one bez wątpienia przedawnione i uniemożliwia to skuteczne dochodzenie ich przed sądem. Sąd nie znalazł podstaw aby uznać sprzeczność podniesionych zarzutów przedawnienia roszczenia z zasadami współżycia społecznego.

Wobec powyższych rozważań zbędna staje się ocena czy dochodzone roszczenia są zasadne w świetle art.448 kodeksu cywilnego.

Rozstrzygnięcie o kosztach Sąd oparł na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze charakter sprawy, sytuację osobistą i majątkową powodów oraz ich subiektywne przekonanie o słuszności roszczenia.