Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 767/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Górska

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 17 sierpnia 2017 r. w Szczecinie

sprawy A. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 czerwca 2016 r. sygn. akt VI U 230/15

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

III A Ua 767/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 lutego 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił A. C. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres wskazując, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 23 stycznia 2015 r. stwierdzono, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji A. C. wniósł o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że nadal cierpi na schorzenia kręgosłupa, które uniemożliwią mu podjęcie pracy zarobkowej. Nadto ubezpieczony podkreślił, że z uwagi na rozpoznanie u niego zwyrodnienia krążków L4 i L5 oraz Th 10, 11 i 12, a także radikulopatii L/S, codziennie przyjmuje leki przeciwbólowe.

W odpowiedzi na odwołania organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości podtrzymując argumentację wskazaną w uzasadnienie zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 23 czerwca 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

A. C. urodził się w dniu (...) Ubezpieczony ukończył (...) Szkołę (...), zdobywając zawód – monter maszyn i urządzeń okrętowych. W czasie aktywności zawodowej wnioskodawca pracował jako, monter maszyn w Stoczni (...), marynarz w (...), ślusarz, kierowca karetki pogotowia ratunkowego oraz pracownik rozbioru mięsa. W 1991 roku ubezpieczony zdał egzamin na taksówkarza i od tego czasu przez okres 20 lat jeździł taksówką osobową. Z dniem 13 maja 2014 r. ubezpieczony został wykreślony z ewidencji działalności gospodarczej.

U wnioskodawcy w 2009 roku pojawiły się pierwsze dolegliwości bólowe kręgosłupa, promieniujące do lewej nogi. Wobec nasilenia dolegliwości w lutym 2013 r. ubezpieczony został operowany na Oddziale (...) – fenestracja L5/S1 obustronnie, odbarczenie korzeni L5 obustronnie, stabilizacja dynamiczna międzykolczysta L5-S1 typu DIAM.

W czasie od 1 grudnia 2013 r. do 31 grudnia 2014 r., na mocy decyzji ZUS z dnia 7 lutego 2014 r. A. C. miał przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Podstawą przyznania prawa do renty było rozpoznanie przebytej operacji kręgosłupa L-S w przebiegu dyskopatii L5-S1 z następową stabilizacją dynamiczną międzykolczystą z odbarczeniem korzenia L5 z upośledzeniem funkcji ruchu, nadciśnieniem tętniczym, przebytą operacją zaćmy.

W dniu 18 listopada 2014 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o ustalenie prawa do renty. W dniu 19 grudnia 2014 r. lekarz orzecznik ZUS uznał, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonego od powyższego orzeczenia komisja lekarska ZUS, orzeczeniem z dnia 23 stycznia 2015 r., potwierdziła opinię lekarza orzecznika. Komisja lekarska rozpoznała u ubezpieczonego zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowego, przebytą operację – fenestrację L5/S1 obustronną, odbarczenie korzenia L5 obustronnie, stabilizację dynamiczną międzykolczystą L5/S1 oraz nadciśnienie tętnicze.

Na dzień wydania zaskarżonej decyzji u ubezpieczonego istniały podstawy do rozpoznania:

- przebytej operacji usunięcia dysku L5/S1 w 2013 roku z dobrym efektem klinicznym bez cech deficytu neurologiczno-ortopedycznego,

- zespołu cieśni nadgarstka prawego I stopnia (bez deficytu klinicznego),

- zespołu cieśni nadgarstka lewego I stopnia

- nadciśnienia tętniczego bez udokumentowanych powikłań narządowych.

Wszystkie rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia nie powodowały takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłoby go nadal po dniu 31 grudnia 2014 r. długotrwale niezdolnym do pracy.

Przebyte leczenie operacyjne kręgosłupa oraz późniejsza rehabilitacja doprowadziły do ustąpienia zespołu bólowego i ubytkowych objawów neurologicznych. Nie stwierdza się po 31 grudnia 2014 r. istotnego upośledzenia układu ruchu. Przebyty zabieg operacyjny dał dobry efekt kliniczny. Nadciśnienie tętnicze przebiega u ubezpieczonego bez istotnych powikłań narządowych, w związku z czym może być skutecznie leczone ambulatoryjnie. Zespoły cieśni obu nadgarstków I o – bez deficytu klinicznego – nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy, natomiast zaostrzenie objawów chorobowych może być leczone w ramach krótkotrwałej niezdolności do pracy.

Po 31 grudnia 2014 r. ubezpieczony jest już zdolny do podjęcia pracy lekkiej i średnio ciężkiej pracy fizycznej na przykład w charakterze montera, hydraulika czy też kierowcy taksówki. Nadto może on wykonywać lżejsze prace warsztatowe ślusarko-monterskie. W przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest jedynie praca, gdzie wymagane jest dźwiganie ciężarów, czyli np. w charakterze masarza lub pracownika obróbki mięsnej.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2013 r., nr 153, poz. 1440 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa), Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że dokonując analizy pojęcia "częściowa niezdolność do pracy" Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 2007 r., II UK 156/06, zwrócił uwagę zarówno na kryterium biologiczne, jak i ekonomiczne. W sensie biologicznym, to stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym częściową niezdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji; w sensie ekonomicznym, to częściowa utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem takiej pracy. Osobą częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która spełnia obydwa te kryteria, a więc jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2006 r., I UK 159/05 (niepublikowany), Sąd ten wskazał z kolei, że przez pojęcie "pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji" można rozumieć zarówno kwalifikacje formalne (wykształcenie i przygotowanie zawodowe stwierdzone świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacje rzeczywiste (wiedza i umiejętności faktyczne).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w odniesieniu do wnioskodawcy uznać należało, iż pracą zgodną z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji jest praca w charakterze nie tylko montera maszyn i urządzeń okrętowych, ale też hydraulika, marynarza, ślusarza czy kierowcy samochodu osobowego. Ubezpieczony ukończył bowiem zasadniczą szkołę zawodową uzyskując zawód montera maszyn i urządzeń okrętowych, nadto w czasie aktywności zawodowej pracował jako marynarz w (...), hydraulik w szpitalu, kierowca taksówki i pogotowia ratunkowego oraz pracownik rozbioru mięsa. W konsekwencji zadaniem Sądu było zbadanie, czy ubezpieczony po dniu 31 grudnia 2014 r. jest zdolny do wykonywania wyżej opisanych prac, do których posiada kwalifikacje. Ustalenia w tym przedmiocie poczynione zostały przez sąd pierwszej instancji w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonego – zarówno dokumentacji pozostającej w dyspozycji organu rentowego, jak i przedłożonej przez A. C. w toku sprawy – jak również na podstawie przeprowadzonego przez sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu wskazywanych przez ubezpieczonego schorzeń tj. ortopedii – H. M. (I zespół) i A. K. (II zespół), neurologii – T. P. (I zespół) i B. M. (II zespół), medycyny pracy – A. J. (I zespół) i R. D. (II zespół). Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości tego sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił sąd meriti wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych. Opinie złożone w rozpoznawanej sprawie zostały wydane przez posiadających wieloletnie doświadczenie zawodowe specjalistów od schorzeń, na które cierpi wnioskodawca po dokładnym przeanalizowaniu dotyczącej go dokumentacji medycznej oraz przeprowadzeniu badań sądowo-lekarskich. Wydane przez biegłych ekspertyzy są, w ocenie tego sądu, jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość powyższych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne.

Sąd Okręgowy podkreślić przy tym, że w sprawie orzekały aż dwa zespoły biegłych z zakresu ortopedii i neurologii (dr nauk med. H. M. i lek. med. A. K. z zakresu ortopedii oraz dr hab. med. T. P. oraz dr n. med. B. M. z zakresu neurologii) oraz dwóch biegłych z zakresu medycyny pracy (dr n. med. A. J. i dr n. med. R. D.). Powołani w sprawie biegli sądowi dokonali oceny stanu zdrowia ubezpieczonego przez pryzmat złożonych dowodów leczenia oraz badania klinicznego i na tej podstawie zgodnie uznali, że leczenie specjalistyczne kręgosłupa przyniosło zdecydowaną poprawę stanu zdrowia ubezpieczonego, prowadzącą do odzyskania przez niego zdolności do pracy.

Pierwszy zespół rozpoznał u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego leczone operacyjnie w dniu 8 lutego 2013 r., drugi zaś dodatkowo zespół cieśni nadgarstka prawego I stopnia oraz nadciśnienie tętnicze, wskazując jednocześnie, że stwierdzone schorzenia w aktualnym nasileniu nie powodują już niezdolności do pracy zarobkowej. Mianowicie biegli sądowi uznali, w szczególności drugi zespół, że przebyte w lutym 2013 r. leczenie operacyjne kręgosłupa oraz późniejsza rehabilitacja doprowadziły do ustąpienia objawów ostrego zespołu bólowego i ubytkowych objawów neurologicznych. Podkreślili przy tym, iż aktualnie u wnioskodawcy nie stwierdza się już upośledzenia funkcji układu ruchu. Biegli ponadto wskazali, że niezdolności do pracy ubezpieczonego nie powoduje też ani rozpoznane nadciśnienie tętnicze, ani też zespół cieśni nadgarstka. Wyjaśnili, że nadciśnienie przebiega u ubezpieczonego bez istotnych powikłań narządowych, w związku z czym może być skutecznie leczone ambulatoryjnie. Natomiast zaostrzenia objawów zespołu cieśni mogą być leczone w ramach krótkotrwałej niezdolności do pracy.

Dalej sąd pierwszej instancji podniósł, że biegłe z zakresu medycyny pracy - zarówno A. J., jak i R. D. nie miały wątpliwości, że ubezpieczony aktualnie może wykonywać lekką i średnio ciężką pracę fizyczną. Biegła R. D. podniosła, że dotychczasowe schorzenia wymagają co prawda systematycznego leczenia ambulatoryjnego, jednak nie ograniczają zdolności ubezpieczonego do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę jego wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia oraz możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji. Jednocześnie biegła podkreśliła, iż ograniczenie dźwigania z przyczyn profilaktycznych, w żaden sposób nie powoduje niezdolności do pracy. Mimo tego przeciwskazania, ubezpieczony może bowiem wykonywać prace warsztatowo-ślusarsko-monterskie, prace hydrauliczne lub pracować jako kierowca samochodu osobowego z kat. B prawa jazdy.

W oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał zatem, że brak było podstaw do stwierdzenia, iż ubezpieczony jest nadal niezdolny do pracy. Rodzaj dolegliwości oraz stopień ich zaawansowania po dniu 31 grudnia 2014 r. nie jest już na tyle nasilony, aby powodować niezdolność do pracy ubezpieczonego zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Odnośnie do argumentacji ubezpieczonego, że z uwagi na schorzenia kręgosłupa jest niezdolny do pracy, sąd meriti wskazał, iż z analizy akt sprawy jednoznacznie wynika, że wbrew twierdzeniom ubezpieczonego, występujące u niego schorzenia nie powodują przeciwwskazań do wykonywania pracy chociażby w charakterze kierowcy samochodu osobowego. Jednocześnie sąd ten wskazał, że o nabyciu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy nie mogą przesądzać subiektywne odczucia osoby ubezpieczonej. Również sam fakt stwierdzenia choroby nie jest równoznaczny z nabyciem prawa do renty. Istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi bowiem samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04, OSNP 2006/5-6/99); o niezdolności do pracy nie decyduje bowiem sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAP 2002/14/343). W konsekwencji biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodujące naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, przesądza o braku prawa do tego świadczenia. Dlatego w niniejszym postępowaniu należało z jednej strony rozdzielić sam fakt stwierdzenia istnienia u ubezpieczonego schorzeń, który wątpliwości nie budził, od istnienia niezdolności do pracy, której nie stwierdzono (ani w postępowaniu rentowym ani w postępowaniu sądowym). Odmienny pogląd prowadziłby do pomijania treści art. 12 ustawy emerytalno-rentowej, zgodnie z którym częściowa utrata zdolności do pracy zarobkowej nie jest równoznaczna z niemożliwością wykonywania dotychczasowego zatrudnienia, ale została ograniczona do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, oraz że dopiero konieczność zmiany zawodu i brak rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowi podstawę do przyznania renty inwalidzkiej z tytułu częściowej niezdolności do pracy (wyrok z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, OSNAP 2000/16/624; z dnia 10 maja 2000 r., II UKN 533/99, OSNAP 2001/21/648, czy z dnia 25 listopada 1998 r., II UKN 326/98, OSNAP 2000/1/36).

Skoro zatem biegli, lekarze specjaliści w zakresie wskazywanych przez A. C. schorzeń, jednoznacznie wskazali, że ubezpieczony może wykonywać nie tylko lekką i średnio ciężką pracę fizyczną, ale również pracę kierowcy samochodu osobowego, Sąd Okręgowy uznał, że udowodniony klinicznie obraz choroby ubezpieczonego nie daje aktualnie podstaw do stwierdzenia u niego niezdolności do pracy.

Ponadto sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że na rozprawie w dniu 1 marca 2016 r. ubezpieczony przedłożył wynika badania elektromiograficznego, z którego wynika, iż parametry przewodnictwa nerwu pośrodkowego przemawiają za zespołem cieśni nadgarstka I stopnia także i w lewej dłoni, co uwzględniła już jednak w swojej opinii biegła z zakresu medycyny pracy R. D.. Sąd wyjaśnił także, że oceniając prawo do renty sąd bada stan zdrowia ubezpieczonych na dzień wydania spornych decyzji. W tej sytuacji późniejsza zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego nie może stanowić podstawy do uznania decyzji za wadliwej i jej zmiany. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03 (OSNP 2005/3/43), a który to pogląd Sąd Okręgowy orzekający w niniejszej sprawie w pełni podzielił, warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określone w art. 57 ustawy emerytalno-rentowej muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy. W postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do renty sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania. W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że prawo do świadczeń z ubezpieczenia rentowego ustala i świadczenia te wypłaca, zgodnie z art. 68 ust. 1 lit. b ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, organ rentowy. Jego decyzje mają charakter deklaratoryjny. Organ rentowy stwierdza jedynie czy zostały spełnione ustawowe warunki do nabycia prawa do wnioskowanego świadczenia. Warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określa art. 57 ustawy. Muszą być one spełnione łącznie w chwili orzekania przez organ rentowy o prawie ubezpieczonego do tego świadczenia. Postępowanie sądowe w sprawach dotyczących ubezpieczenia rentowego wszczynane jest w rezultacie odwołania wniesionego przez ubezpieczonego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma więc ono charakter odwoławczy. Jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem – w aspekcie formalnym i materialnym – decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Jest zatem postępowaniem kontrolnym. Badanie owej legalności decyzji i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji.

Podsumowując sąd pierwszej instancji wskazał, że w niniejszej sprawie A. C. w chwili orzekania przez organ rentowy niewątpliwie był zdolny do pracy. Świadczy o tym zgromadzony w niniejszym postępowaniu materiał dowodowy, w tym przede wszystkim opinie biegłych sądowych z zakresu neurologii i ortopedii oraz medycyny pracy. Tym samym, decyzję organu rentowego z dnia 10 lutego 2015 r. z przyczyn powyżej wskazanych sąd uznał za prawidłową i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie ubezpieczonego oddalił.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się A. C., który działając przez pełnomocnika, w wywiedzionej apelacji wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie odwołania ubezpieczonego i przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy,

- zasądzenie kosztów postępowania sądowego za pierwszą i drugą instancję według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1)  naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu z opinii biegłych sądowych i błędne uznanie ich jako wiarygodnych w sytuacji, gdy biegli przy wydawaniu opinii mimo wniosku ubezpieczonego nie korzystali ze wszystkich wyników badań ubezpieczonego oraz dokumentacji lekarskiej dr M. N. oraz dr L. H., u których ubezpieczony stale się leczy,

2)  naruszenie przepisów postępowania w sposób, który miał wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 217 § 3 k.p.c. poprzez pominięcie przez sąd wniosku dowodowego ubezpieczonego w postaci wniosku o zwrócenie się do dr M. N. oraz dr L. H. o nadesłanie aktualnych kart leczenia ubezpieczonego,

3)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na dowolnym ustaleniu, że ubezpieczony jest po dniu 31 grudnia 2014 r. zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że w treści odwołania od decyzji ZUS wskazał, iż leczy się na stałe u dr M. N. oraz dr L. H.. Jednocześnie ubezpieczony złożył wniosek o zwrócenie się przez Sąd do tych lekarzy o nadesłanie aktualnych kart leczenia ubezpieczonego celem udokumentowania jego stanu zdrowia oraz wykorzystania przez biegłych lekarzy sądowych sporządzających opinię w toku sprawy. Dodatkowo skarżący przedłożył płytę CD z wynikiem rezonansu magnetycznego wykonanego w kwietniu 2014 r. Apelujący zarzucił, że sąd pierwszej instancji pomijając jego wnioski spowodował, że biegli sądowi przy sporządzaniu opinii w sprawie nie korzystali z pełnej dostępnej dokumentacji medycznej ubezpieczonego. Co więcej, biegli sądowi co prawda przeprowadzili podstawowe badania jednak mimo wyraźnego wniosku ubezpieczonego w czasie badania o zapoznanie się przez nich z wynikami badań rezonansu na płycie CD biegli nie zapoznali się z tymi wynikami i nie uwzględnili ich przy sporządzaniu opinii. W ocenie skarżącego brak zapoznania się przez biegłych z istniejącymi wynikami badań i pełną historią leczenia ubezpieczonego spowodowało, iż kwestionowane opinie biegłych sądowych były niepełne i w konsekwencji wadliwe.

Ponadto apelujący zarzucił, że biegli nie wyjaśnili czy ograniczenie dźwigania w pracy powoduje, iż jest on osobą częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu przepisu art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej. Przy czym ubezpieczony podniósł, że bezspornym w sprawie jest, iż z wykształcenia jest on monterem maszyn i urządzeń okrętowych, obecnie ma 63 lata i dodatkowo przeszedł operację kręgosłupa. W związku z powyższym nie jest on w stanie obecnie wykonywać pracy w wyuczonym zawodzie albowiem nie sposób wykluczyć dźwigania przy wykonywaniu funkcji montera. Dodatkowo skarżący podkreślił, że wykonywanie zawodu montera czy hydraulika wymaga obecnie nie tylko posiadania kierunkowego wykształcenia uwzględniającego aktualny stan wiedzy i postęp techniczny, ale także inwestycji w zakup narzędzi niezbędnych do podjęcia takiej pracy. Oczywistym – według apelującego - wydaje się też fakt, iż ubezpieczony który ukończył szkołę zawodową ponad czterdzieści lat temu i nie pracował na stałe w wyuczonym zawodzie nie jest w stanie wykonywać obecnie takiego zawodu z uwagi na zasadnicze zmiany jakie zaszły w sposobie wykonywania tego zawodu oraz w stosowanych materiałach i narzędziach. Ponadto ubezpieczony nie posiada także środków niezbędnych na inwestycje w sprzęt i narzędzia potrzebne do świadczenia takiej pracy. Tak więc skarżący nawet chcąc pracować w swoim zawodzie nie jest w stanie z uwagi na swój wiek i stan zdrowia dostosować się do obecnych wymagań rynkowych, a także nie jest w stanie przekwalifikować się do wykonywania innego zawodu. Następnie apelujący wskazał, że wykonywanie zawodu taksówkarza również jest obecnie niemożliwe albowiem nie posiada odpowiedniego samochodu. Przy czym, przebyta operacja kręgosłupa oraz zespół cieśni nadgarstków ma zasadniczy wpływ na ograniczoną sprawność ruchową ubezpieczonego, a więc istnieją przeciwwskazania do prowadzenia przez niego samochodu. W związku z powyższym, w ocenie apelującego, istnieją uzasadnione podstawy do przyjęcia, że jest on osobą częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu przepisu art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej.

Dalej ubezpieczony zwrócił uwagę, że w okresie od 1 grudnia 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. był uznany przez ZUS za osobę częściową niezdolną do pracy między innymi ze względu na przebytą w 2013 roku operację kręgosłupa z powodu dyskopatii. Jednocześnie od początku 2015 roku ubezpieczony nie był poddany żadnym dodatkowym zabiegom czy operacjom, które poprawiłyby jego stan zdrowia. Tym samym, zdaniem skarżącego, nie sposób zgodzić się z wnioskami opinii biegłych, iż przebyty zabieg operacyjny dał obecnie dobry efekt kliniczny skoro właśnie między innymi na podstawie przebytej operacji kręgosłupa w lutym 2014 r. ZUS uznał ubezpieczonego za osobę częściowo niezdolną do pracy. W ocenie ubezpieczonego z uwagi na schorzenia kręgosłupa, nadgarstków, nadciśnienie tętnicze oraz dolegliwości bólowe jest on nadal osobą przynajmniej częściowo niezdolną do wykonywania pracy.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie podtrzymując w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i w pełni podzielając argumentację faktyczną i prawną zawartą w ustnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W ocenie organu rentowego apelacja jest oczywiście bezzasadna w całości, bowiem sąd pierwszej instancji w pełni zebrał i dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie nie budzące zastrzeżeń logiczne wnioski i prawidłowo zastosował zarówno przepisy prawa materialnego, jak i przepisy prawa procesowego.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed sądem pierwszej instancji. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

W sprawie przypomnieć trzeba, że przepis art. 12 ustawy emerytalnej stanowi, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że ubezpieczony po dniu 31 stycznia 2014 r. nie był osobą niezdolną do pracy, należy podkreślić, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał na dokonanie odmiennej oceny. Fakty ustalone w niniejszej sprawie wskazują, że ubezpieczony po dniu 31 stycznia 2014 r. nie był osobą niezdolną do pracy.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Oceny stanu zdrowia A. C. sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jego schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Powołani w tej sprawie biegli z zakresu ortopedii, neurologii – dwa zespoły oraz dwóch specjalistów medycyny pracy sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczony po dniu 31 grudnia 2014 r. jest zdolny do pracy. Biegli jednoznacznie wskazali, że występujące u ubezpieczonego schorzenia wymagają odpowiedniego leczenia, jednak spowodowany przez nie stopień upośledzenia sprawności organizmu nie dał podstawy do stwierdzenia choćby częściowej niezdolności do pracy po tej dacie. Biegli podkreślili, że zabieg operacyjny usunięcia dysku L5/S1 u ubezpieczonego dał dobry efekt kliniczny (opinia z dnia 20 czerwca 2015 r.), a przebyte leczenie operacyjne kręgosłupa i późniejsza rehabilitacja doprowadziły do ustąpienia zespołu bólowego i ubytkowych objawów neurologicznych (opinia z dnia 19 listopada 2015 r.). Nadto biegli obu zespołów oraz biegła medycyny pracy jako ostatnia sporządzająca opinię w dniu 27 kwietnia 2016 r. w badaniu przedmiotowym ubezpieczonego ustalili kręgosłup prawidłowo wykształcony o zachowanej ruchomości, kończyny górne i dolne w ułożeniu dowolnym o pełnym zakresie ruchów w stawach oraz brak objawów ostrego zespołu bólowego ani neurologicznych objawów ubytkowych, odruchy z kończyn obecne oraz siłę mięśniową symetryczną. W opinii uzupełniającej z dnia 10 października 2015 r., w odpowiedzi na zarzuty ubezpieczonego, biegli podkreślili, że u ubezpieczonego nie stwierdzili upośledzenia funkcji narządu ruchu istotnie ograniczającego zdolność do pracy. Wszystkie opinie biegłych sądowych w zakresie ustalenia niezdolności do pracy potwierdziły stanowisko zajęte przez komisję lekarską ZUS.

Uwzględniając sposób sporządzenia w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinii pierwszego zespołu biegłych z dnia 20 czerwca 2015 r. wraz z jej uzupełnieniem z dnia 10 października 2015 r., drugiego zespołu biegłych z dnia 19 listopada 2015 r. oraz opinii biegłego specjalisty medycyny pracy z dnia 27 kwietnia 2016 r. oraz wnioski w nich zawarte, także Sąd Apelacyjny uznał je za w pełni rzetelne i wiarygodne. Opinie są pełne, spójne, zawierają logiczne i przekonujące wnioski. Wydane zostały przez dwa odrębne zespoły specjalistów z zakresu schorzeń, na jakie cierpi i które eksponuje A. C.. Jak to już słusznie podkreślił sąd pierwszej instancji, opinie wydano, po zebraniu wywiadów, zapoznaniu się z dokumentacją medyczną zgromadzoną w sprawie, w tym z wynikami dostępnych badań i przeprowadzeniu badań przedmiotowych ubezpieczonego. Biegli w sposób jasny przedstawili powody swoich twierdzeń. Wskazali rozpoznane schorzenia występujące u wnioskodawcy oraz ocenili ich wpływ na zdolność do pracy zarówno na stanowisku masarz czy pracownik obróbki mięsnej (do której to pracy zdolność utracił), jak i na stanowisku hydraulika, montera czy kierowcy taksówki (do której zdolność zachował).

Wbrew zarzutom apelującego biegli sądowi dysponowali zarówno opisem wyniku MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z dnia 4 kwietnia 2014 r., który znajduje się w aktach ZUS (k. 34 akt ZUS), jak również w aktach sprawy w dokumentacji medycznej złożonej przez ubezpieczonego (k. 26) i który był uwzględniany przez lekarza konsultanta ZUS – neurologa oraz przez biegłych sądowych, a także z dokumentacji medycznej prowadzonej przez dr. L. H. od dnia 29 października 2012 r. łącznie do 23 marca 2015 r. (k. 26 akt sprawy) i dr M. N. za okres od 5 listopada 2012 r. do łącznie marca 2015 r. Dlatego nie było potrzeby uzupełniania materiału dowodowego w tym zakresie tym bardziej, że jak wyżej już wskazano w niniejszej sprawie sąd oceniał stan zdrowia ubezpieczonego po dniu 31 grudnia 2014 r., czyli na dzień 1 stycznia 2015 r.

W tym miejscu za sądem pierwszej instancji wyjaśnić trzeba, że w postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do tej renty sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego najpóźniej w chwili jej wydania, a w takiej sytuacji, którą mamy w niniejszej sprawie, tj. ubieganie się o prawo do renty na dalszy okres, sąd bada stan zdrowia ubezpieczonego po dniu ustania pobierania tego świadczenia, czyli po dniu 31 grudnia 2014 r. – na dzień 1 stycznia 2015 r. i najpóźniej do dnia wydania zaskarżonej decyzji – 10 lutego 2015 r. Taki pogląd jest utrwalony zarówno w orzecznictwie sądów powszechnych, jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNAP 2005/3/43; z dnia 25 września 2014 r., I UK 181/14, LEX nr 1537266 czy z dnia 8 grudnia 2016 r., II UK 470/15, LEX nr 2188636). W tak przedstawianym stanowisku podkreśla się, że postępowanie sądowe w sprawach dotyczących ubezpieczenia rentowego wszczynane jest w rezultacie odwołania wniesionego przez ubezpieczonego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma więc ono charakter odwoławczy. Jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Jest zatem postępowaniem kontrolnym. Badanie owej legalności decyzji i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Mówiąc inaczej - o zasadności przyznania lub odmowy przyznania świadczenia decydują okoliczności istniejące w chwili ustalania do niego prawa, natomiast postępowanie sądowe ma charakter odwoławczy, sprawdzający i weryfikujący. Zatem ewentualne pogorszenie stanu zdrowia czy nowe schorzenia, które wystąpiły u ubezpieczonego po dacie wydania decyzji odmawiającej przyznania świadczenia rentowego nie mogą być brane pod uwagę przy ocenie czy zaskarżona decyzja organu rentowego była trafna. Natomiast mogą one stanowić podstawę do złożenia nowego wniosku o świadczenie, który będzie podlegał ponownej ocenie organu rentowego, w tym także lekarza orzecznika ZUS, a w przypadku sprzeciwu ubezpieczonej także komisji lekarskiej.

Jednocześnie trzeba wyjaśnić, że ani biegli, ani Sąd nie mają obowiązku ustosunkowania się do każdego dokumentu medycznego złożonego w sprawie, ale na ich podstawie do wskazania schorzeń występujących u badanego, stopnia ich nasilenia i wpływu na zdolność do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami. Takie elementy występują w opinii sporządzonych w sprawie, a podkreślić należy, że A. C. nie kwestionował dokonanego przez biegłych rozpoznania schorzeń, nie zgadzał się jednak z oceną ich wpływu na zdolność do wykonywania pracy zgodnej z jego kwalifikacjami. Nadto podnieść trzeba, że wyniki badań radiologicznych wskazujące na występowanie zmian w organizmie ubezpieczonego nie mogą przesądzić o stwierdzeniu niezdolności do pracy. Ubezpieczony w zarzutach formułowanych do opinii (a także w apelacji) powoływał się na wyniki badań rezonansu magnetycznego i opisując badania podnosił, że wskazują one na pogorszenie stanu zdrowia. W związku z powyższym wskazać należy, że badania te mają charakter pomocniczy i uzupełniający, i muszą korelować ze stanem przedmiotowym. Biegli jednoznacznie wypowiedzieli się, że w trakcie badania przedmiotowego nie stwierdzili u ubezpieczonego zmian ubytkowych neurologicznych, ani też upośledzenia funkcji ruchowych takiego stopnia, które uniemożliwiają pracę zawodową. Logicznym i życiowo uzasadnionym jest wniosek, że stwierdzone zmiany w badaniach radiologicznych nie muszą skutkować naruszeniem sprawności organizmu prowadzącym do uznania niezdolności do pracy. Ubezpieczony formułując wnioski na podstawie wyników badań o stanie swojego zdrowia, nie bierze pod uwagę, że do oceny stanu zdrowia w kontekście art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej konieczna jest wiedza, którą posiadają biegli sądowi, osoby o dużym doświadczeniu zawodowym, specjaliści w określonych dziedzinach i wypowiadający się w ramach posiadanej wiedzy. Biegli na podstawie dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonego oraz wyników jego badań mieli za zadanie ustalenie, czy ubezpieczony po dniu 31 grudnia 2014 r. był nadal osobą niezdolną do pracy i na to pytanie odpowiedzieli w sposób pełny, spójny i logiczny. Dlatego Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uzupełniania postępowania dowodowego na tę okoliczność i wniosku ubezpieczonego w tym zakresie nie uwzględnił. Powyższe legło również u podstaw nieuwzględnienia wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentacji lekarskiej dr L. H. i dr M. N. i uzupełniania opinii przez biegłych w postępowaniu apelacyjnym.

Odnośnie stwierdzonego przez biegłych przeciwwskazania dźwigania przez ubezpieczonego nie ulega żadnej wątpliwości, że przeciwwskazanie to nie czyni ubezpieczonego niezdolnym do pracy w rozumieniu przywołanych na wstępie przepisów, skoro ubezpieczony zachował zdolność do pracy, którą może wykonywać z uwzględnieniem tego zalecenia – praca kierowcy taksówki, prace ślusarsko-monterskie, czy hydrauliczne.

Zatem, słusznie Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że po dniu 31 grudnia 2014 r. A. C. mimo występujących schorzeń był osobą zdolną do pracy.

Na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego nie mogły mieć wpływu okoliczności podnoszone przez ubezpieczonego wskazujące, że aby wykonywać pracę, do której zachował zdolność musiałby ponieść nakłady finansowe na narzędzie i sprzęt umożliwiający jej wykonywania, a takich środków nie posiada. Jak wskazał sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przesłanki uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wynikają z treści art. 57 i 58 ustawy emerytalno-rentowej i tylko one podlegają ustaleniu oraz badaniu w postępowaniu o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Do przesłanek tych nie należy sytuacja materialna umożliwiająca bądź nie wyposażenie w narzędzia i sprzęt do wykonywania pracy. Skoro ubezpieczony nie spełnia ustawowych przesłanek, jego odwołanie, a aktualnie apelacja, nie mogły być uwzględnione.

Uwzględniając powyższe, apelację ubezpieczonego uznano za nieuzasadnioną i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił ją w całości.

SSA Urszula Iwanowska SSA Beata Górska del. SSO Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk