Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 771/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Krośnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Krzysztof Kukla

Protokolant:

Sek. sądowy Anna Guzik

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 r.

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę kwoty 14.933,05 zł

I.  zasądza od pozwanego (...)w W. na rzecz powódki M. S. kwotę 14933,05 zł (czternaście tysięcy dziewięćset trzydzieści trzy złote 05/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie płatnymi od dnia 23 marca 2016 do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...)w W. na rzecz powódki M. S. kwotę 5564 zł (pięć tysięcy pięćset sześćdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt I C 771/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 15 listopada 2017 r.

Powódka M. S. domagała się zasądzenia od strony pozwanej – (...)z siedzibą w W. kwoty 14 933,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów postępowania wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że w dniu 13 sierpnia 2015 r. w wyniku kolizji drogowej poniosła szkodę majątkową w swoim pojeździe marki F. (...) nr rej. (...). Sprawca kolizji był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Szkoda została zgłoszona do pozwanego jeszcze tego samego dnia, a samochód dostarczony do naprawy do warsztatu samochodowego (...) w K. prowadzonego przez K. M.. Warsztat wziął na siebie także kontakty z ubezpieczycielem dotyczące kosztów naprawy. Oględziny przednaprawcze zostały dokonane przez przedstawiciela ubezpieczyciela dopiero w dniu 24 sierpnia 2015 r. z uwagi na fakt, iż samochód poszkodowanej była to wersja amerykańska, długi był także czas oczekiwania na części zamienne. Zakończenie naprawy i oddanie samochodu miało miejsce w dniu 17 listopada 2015 r. Pozwany skierował powódkę do firmy (...) Sp. z o.o. w R., wyznaczając jednocześnie R. S. jako likwidatora szkody (pracownika firmy (...)), jako opiekuna/likwidatora nadzorującego wynajem samochodu zastępczego. R. S. od tej pory nadzorował wynajem samochodu zastępczego informując powódkę o przedłużaniu na kolejne okresy zgody na wynajem samochodu zastępczego. Koszt najmu samochodu wyniósł ostatecznie 23 616,00 zł. Powódka zgłosiła szkodę i otrzymała decyzją o przyznaniu jej tytułem odszkodowania kwoty 1 599,00 zł. za jedynie 13 dni najmu. Powódka zapłaciła pozostałą część kwoty i odwołała się od decyzji ubezpieczyciela. Na mocy decyzji z dnia 26 stycznia 2016 r. powódce przyznano dodatkowe odszkodowanie w wysokości 6 955,65 zł. M. S. domaga się przyznania jej więc kwoty 14 933,05 zł.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana zarzuciła, że okres najmu samochodu zastępczego został nadmiernie wydłużony. Pozwany nie może być odpowiedzialny za zakład naprawczy, którego działania bądź zaniechania miały wspływ na czas naprawy pojazdu. Poszkodowany winien przy wyborze zakładu naprawczego sugerować się czasem naprawy pojazdu, a nie umieszczać pojazd w zakładzie naprawczym ze względu na możliwość korzystania z samochodu zastępczego. Powódka przyczyniła się do zwiększenia rozmiarów szkody wynajmując samochód po zawyżonej stawce, w jego ocenie winna ona wynosić nie więcej niż 100,00 zł netto za dobę. Pozwany zarzucił także, że strona powodowa nie udowodniła faktu poniesienia kosztów najmu pojazdu zastępczego. Powódka nie udowodniła także celu i sposobu, w jakim wynajmowała samochód zastępczy. Co do odsetek strona pozwana wskazała, że winny one zostać zasądzone od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 sierpnia 2015 r. na ul. (...) w K., kierujący samochodem F. (...) Z. S. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej, doprowadził na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym do kolizji z prawidłowo jadącym samochodem osobowym marki F. (...) nr rej. (...), kierowanym przez poszkodowaną M. S..

Samochód poszkodowanej M. S. marki F. (...) to wersja amerykańska z automatyczną skrzynią biegów. W dniu, w którym doszło do kolizji poszkodowana zgłosiła szkodę u strony pozwanej, a jej samochód został dostarczony do naprawy do warsztatu samochodowego (...) prowadzonego przez K. M.. Warsztat ten znajdował się w K., a jego pracownicy zadeklarowali, że w sprawie naprawy, finansowania i zakupu części zamiennych sami będą się kontaktować z ubezpieczycielem. W samochodzie własności powódki uległy uszkodzeniu przedni zderzak, reflektor prawy i lewy, prawy i lewy przedni błotnik. Zaszła więc konieczność wymienienia zderzaka przedniego, lampy obrysowej prawej, belki podzderzakowej, absorbera zderzaka przedniego oraz nadkola ochronnego przedniego prawego.

Przedstawiciel ubezpieczyciela dokonał oględzin uszkodzonego samochodu dopiero w dniu 24 sierpnia 2015 r. Po dokonaniu oględzin pracownicy warsztatu nie mogli dokonać zamówienia uszkodzonych części, gdyż ubezpieczyciel nie chciał zatwierdzić kosztorysu naprawy, tj. m.in. nie chciał się zgodzić na zapłatę za oryginalne części zamienne oferując zamienniki. Ostatecznie kosztorys został zatwierdzony w dniu 11 września 2015 r. i dopiero wtedy można było zamówić części zamienne (był to piątek). Pracownicy warsztatu uzyskali u przedstawiciela firmy (...) w Polsce informację, że nie posiada on części zamiennych do amerykańskich wersji samochodów i zachodzi konieczność zmówienia ich bezpośrednio w Stanach Zjednoczonych. Zamówienia tych części bezpośrednio z magazynu (...) w USA podjęła się firma (...) z O., czas oczekiwania na części miał wynieść od 6 do 12 tygodni. Części zostały zamówione w dniu 14 września 2015 r. Pracownicy warsztatu samochodowego na bieżąco monitorowali dostępność części w firmie (...), wysyłając co jakiś czas wiadomości e-mail z prośbą o informację, czy części już dotarły.

Wszystkie części ostatecznie zostały sprowadzone do Polski w dniu 12 listopada 2015 r. W dniu 10 listopada 2015 r. została wystawiona faktura VAT nr (...). Zakończenie naprawy i oddanie samochodu powódki nastąpiło w dniu 17 listopada 2015 r.

Powódka jest nauczycielką, jest zatrudniona w dwóch szkołach w różnych miejscowościach, a w każdej z tych szkół musi być każdego dnia. Korzystanie przez M. S. z samochodu było więc koniecznością. Poza tym powódka mieszka z rodzicami, którzy są w podeszłym wieku, których musi zawozić do lekarza, na zakupy. Z tego też powodu M. S. złożyła wniosek o przyznanie jej samochodu zastępczego w ramach OC sprawcy na czas naprawy jej samochodu. Powódka chciała, aby samochód zastępczy był wyposażony, tak jak jej uszkodzone auto, w automatyczną skrzynię biegów. Przedstawiciel ubezpieczyciela skierował powódkę w tym zakresie, tj. przekazał jej numer telefonu, do firmy (...) Sp. z o.o./ A. L. w R.. Procedura wynajmu wyglądała tak, że pracownik tej firmy zbierał informacje od poszkodowanego na temat modelu posiadanego przez niego samochodu, czasu wypożyczenia auta zastępczego, numeru szkody, ewentualnie uzyskiwał inne niezbędne informacje na temat wynajmu samochodu i autoryzacji. Tak sytuacja wyglądała również w przepadku powódki M. S..

Kwestiami wypożyczenia samochodu zastępczego miał zajmować się pracownik firmy (...). Do tej osoby powódka została również skierowana przez ubezpieczyciela. Firma (...) została więc wskazana jako upoważniona do udzielenia informacji w sprawie wynajmów pojazdów realizowanych na zlecenie TUZ. Proces autoryzacji polegał na tym, że zapytanie o autoryzację pracownik firmy (...) kierował na ogólny adres mailowy zadeklarowany przez TUZ, po czym sprawa trafiała do opiekuna/likwidatora, który nadzorował wynajem. Ze strony firmy (...) z powódką głównie kontaktowała się D. S..

Samochód zastępczy został wynajęty powódce na mocy umowy nr (...) od dnia 21 sierpnia 2015 r. Umowa początkowo została zawarta na okres 7 dni. Wyboru samochodu należącego do tego samego segmentu, czyli klasy C, z automatyczną skrzynią biegów, tak jak pojazd poszkodowanej dokonali przedstawiciele firmy wskazanej przez ubezpieczyciela. Stawka dzienna wynajmu samochodu zastępczego została określona na kwotę 230,00 zł netto. Samochód zastępczy został dostarczony powódce w dniu 21 sierpnia 2015 r. Przedstawiciel firmy wynajmującej samochód zastępczy kontaktował się z R. S. praktycznie co tydzień, przede wszystkim drogą mailową, w sprawie przedłużenia możliwość korzystania z samochodu zastępczego przez powódkę. Ani przedstawiciel ubezpieczyciela, ani R. S. nie kwestionowali zasadności korzystania przez M. S. w tym czasie z pojazdu zastępczego. R. S. opierał się w tym zakresie na informacjach przekazywanych przez firmę (...) oraz warsztat samochodowy. R. S. prowadził korespondencję mailową z pracownikiem warsztatu pytając, na jakim etapie znajduje się naprawa samochodu własności powódki, czy zamówione części już doszły. Po uzyskaniu tej informacji R. S. drogą mailową informował firmę wynajmującą powódce, że przedłuża o kolejny tydzień możliwość korzystania z auta zastępczego. Gdy pojawiła się informacja, że zamówione części zostały dostarczone z USA, M. S. w dniu 12 listopada 2015 r. zrezygnowała z samochodu zastępczego i zwróciła go do firmy (...). Powódka miała zgodę na korzystanie z pojazdu zastępczego do dnia 18 listopada 2015 r.

W dniach 21.11.2015 r. (faktura nr (...)) oraz 24.09.2015r. ( dwie faktury nr (...)) firma (...) Sp. z o.o./A. Lic. wystawiła faktury za kolejne okresy najmu samochodu zastępczego. Ostatecznie z tego tytułu powstała należność na kwotę 23 616,00 zł. Rachunek ten został przesłany stronie pozwanej. W dniu 24 listopada 2015 r. M. S. otrzymała decyzję od strony pozwanej przyznającą jej tytułem odszkodowania kwotę 1 599,00 zł. Ubezpieczyciel uznał, że zasadne było wynajęcie samochodu zastępczego jedynie przez okres 13 dni – 4 dni oczekiwania na oględziny, 3 dni ostatecznego przedłużenia najmu od 25.08.2015 r. do 28.08.2015 r., 2 dni technologicznego okresu naprawy, 2 dni czasu organizacyjnego, 2 dni weekendu. Ubezpieczyciel przyjął stawkę dzienną najmu samochodu zastępczego na kwotę 100,00 zł netto. M. S. odwołała się od powyższej decyzji, lecz bezskutecznie. Powódka skontaktowała się z przedstawicielem ubezpieczyciela w L. i uzyskała informację, że R. S. nie uzgadniał z ubezpieczycielem najmu samochodu zastępczego.

M. S. zapłaciła na rzecz firmy (...) pozostałą kwotę wynikającą z wystawionego rachunku, tj. 21 948,70 zł, co miało miejsce w dniu 20 stycznia 2016 r.

Pismem z dnia 29 stycznia 2016 r. powódka wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 21 948,70 zł. Kilka dni potem M. S. otrzymała od pozwanego decyzję z dnia 26 stycznia 2016 r. przyznającą jej dodatkowo kwotę 6 955,65 zł. Pieniądze te trafiły na konto powódki w dniu 08 lutego 2016 r. Również pełnomocnik powódki drogą mailową próbował bezskutecznie nawiązać kontakt z przedstawicielem ubezpieczyciela celem wyegzekwowania pozostałej kwoty.

dowód:

zeznania świadka D. S. – k. 137-138,

częściowe zeznania świadka R. S. – k. 166,

zgłoszenie szkody z ubezpieczenia OC nr (...) – k. 17,

umowa wynajmu nr (...) – k. 17,

upoważnienie z 21 sierpnia 2015 – k. 18,

kosztorys z 1 września 2015 (2 karty) – k. 19-20,

fraktura VAT nr (...) z 10.11.2015 – k. 21,

historia naprawy pojazdu – k. 22,

pism pozwanego z 13.11.2015, 28.12.2015, 26.01.2016 – k. 23, 29, 37

rozliczenie kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego – k. 24,

faktury VAT nr (...) z 21.11.2015, 24.09.2015 (2 sztuki), - k. 30-32,

pismo (...) Nobile sp. z. o. o z 25.11.2015 – k. 25,

oświadczenie (...) S.C. z 25.10.2015 – k. 26,

pisma powódki bez daty zatytułowane odmowa opłacenia wynajmu samochodu zastępczego i z 29.01.2016 – k. 27 -28, 35-36,

pisma (...) sp. z o.o. bez daty – k. 33,

potwierdzenia przyjęcia przelewu do realizacji z 20.01.2015 – k. 34,

dowód nadania z 29.01.2016 – k. 34,

potwierdzenia dokonania przelewu z 8.02.2016 – k. 39,

wydruk wiadomości mailowych (45 kart) – k. 40-90,

zeznania świadka K. M. – k. 176,

zeznania powódki M. S. – k. 176v-177.

Dowody z dokumentów zawartych w aktach szkody i aktach sprawy nie budzą wątpliwości sądu co do ich wiarygodności i rzetelności. Nie były też kwestionowane przez strony.

Zeznania świadka D. S. oraz K. M. zasługują na wiarę, bowiem są logiczne, spójne i pokrywają się ze sobą, z dowodami z dokumentów oraz z pozostałymi zebranymi w sprawie dowodami. Z tego też względu Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania powódki M. S..

Sąd za częściowo wiarygodne uznał zeznania świadka R. S., zwłaszcza w sytuacji, gdy co do zasadniczych okoliczności tej sprawy zasłonił się niepamięcią.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlega uwzględnieniu w całości.

Podstawa prawna odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej była bezsporna, bowiem sprawca wypadku drogowego z dnia 13 sierpnia 2015 r. był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej.(...) z siedzibą w W. przeprowadziło postępowanie likwidacyjne i wypłaciło powódce najpierw kwotę 1 599,00 zł, a następnie kwotę 6 955,65 zł z tytułu zwrotu poniesionych przez M. S. kosztów najmu samochodu zastępczego. Tym samym strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność gwarancyjną za sprawcę kolizji. W związku z tym szersze rozważania w tym zakresie są zbędne. Wypada jedynie przypomnieć, że zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, zaś uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§ 4). Wina sprawcy szkody i związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zdarzeniem (art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c.) były również bezsporne.

Nie budzi wątpliwości, że aktualnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane już jest stanowisko, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy OC obejmuje również wydatki poniesione na najem pojazdu zastępczego. Pozostają one w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem i stanowią stratę określoną w art. 361 § 2 k.c. (zmniejszenie majątku poszkodowanego). Co więcej, refundacja tych kosztów jest uzasadniona nie tylko wówczas, gdy uszkodzony pojazd służył do prowadzenia działalności gospodarczej, ale również, gdy był przeznaczony jedynie do codziennego użytku i odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie jest uzależniona od niemożności skorzystania z komunikacji alternatywnej. W uchwale 7 sędziów SN z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, Lex nr 1011468) wprost stwierdzono, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Korzystanie z niego (samochodu) stało się obecnie standardem cywilizacyjnym i taka jego funkcja będzie się umacniać.

Jak podkreślono w cyt. uchwale, na ubezpieczycielu ciąży obowiązek zwrotu jedynie wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnych proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Zakres obowiązku odszkodowawczego obejmuje co do zasady poniesione koszty najmu pojazdu zastępczego tego samego typu co uszkodzony, za czas niezbędny do naprawy albo zakupu nowego pojazdu.

Strona pozwana odmawiając zapłaty za całość poniesionych kosztów najmu samochodu zastępczego, zakwestionowała przede wszystkim czas trwania najmu oraz wysokość stawki dziennej najmu. Na etapie postępowania likwidacyjnego pozwany początkowo uwzględnił jedynie koszt najmu samochodu przez okres 13 dni przyznając kwotę 1 599,00 zł. Potem dopłacił pozwanej kwotę 6 955,65 zł, jednakże w decyzji z dnia 26.01.2016 r. nie wskazano, co dokładnie się na tę kwotę złożyło tj. strona pozwana nie wskazała, jaki czas najmu został przez nią uznany za uzasadniony.

Należy zaznaczyć, że strona pozwana odnosząc się do sytuacji opisanej przez powódkę w pozwie, w istocie nie podważyła podniesionych tam okoliczności składających się na stan faktyczny niniejszej sprawy. Przede wszystkim nie podważyła okoliczności i trybu wynajęcia przez powódkę samochodu zastępczego. Zarzuty ogólnie odnoszą się do okresu najmu oraz wysokości stawki dziennej najmu, bez odniesienia się do tego konkretnego stanu faktycznego, są to rozważania czysto teoretyczne i prawne.

M. S. po kolizji zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela, ubezpieczyciel skierował ją do firmy (...) oraz (...) Sp. z o.o. i przedstawiciele tych firm dokonali wyboru samochodu zastępczego oraz kierowali procesem jego najmu. Powódka, jako konsument nie mogła przypuszczać, że po zakończeniu okresu najmu, ubezpieczyciel odmówi zapłaty za najem samochodu zastępczego.

Ubezpieczyciel nie zaprzeczył, że powódka została przez niego skierowana do w/w firm, nie podnosił, że ich przedstawiciele działali bez jego wiedzy i zgody, co ostatecznie mogło doprowadzić do odmowy zapłaty odszkodowania. Powódka wykazała poprzez dołączenie przede wszystkim obszernej korespondencji mailowej (k. 40-90), że proces podejmowania decyzji o przyznaniu jej samochodu zastępczego, a następnie przedłużanie go na kolejne okresy następował w porozumieniu z firmami (...) oraz J.-pol (...) Sp. z o.o. Ubezpieczyciel w toku procesu nie zaprzeczył, że z tymi firmami współpracował, nie podnosił, że decyzje odnośnie samochodu zastępczego przyznanego powódce zapadły bez porozumienia ze stroną pozwaną. Świadek D. S. przedstawiła, jak w praktyce wygląda proces wynajmowania samochodu zastępczego w jej firmie, (...) Sp. z o.o./ (...), tj. ubezpieczyciel, w tym przypadku TUZ, zwracał się do nich, aby ustalili jaki samochód może zostać wynajęty osobie poszkodowanej, tj. klasa samochodu, czas trwania najmu itp. Tak właśnie została przeprowadzona sprawa najmu samochodu zastępczego na rzecz powódki, zatem odmowa zapłaty całości odszkodowania przez stronę pozwaną wydaje się być nieuzasadniona. Sama powódka wskazywała, że jeżeli miałaby podstawy przypuszczać, że coś jest nie tak z najmem samochodu, szukałaby innego sposobu rozwiązania sytuacji.

To przedstawiciele firm, do których została skierowana powódka, wybrali samochód zastępczy zaoferowany do używania M. S.. Powódka była cały czas przekonana o pełnej aprobacie ze strony ubezpieczyciela. Jedynym wymaganiem ze strony powódki było to, aby samochód był wyposażony w automatyczna skrzynię biegów, tak jak jej uszkodzone auto. Należy stwierdzić, że nie było to żądanie nieuzasadnione w okolicznościach sprawy, poszkodowany ma prawo korzystać z takiego samochodu, jak przed wystąpieniem szkody, a jak już wcześniej wspomniano, ubezpieczyciel tego nie zakwestionował. Tak więc wskazywanie przez stronę pozwaną, że powódka przyczyniła się do zwiększenia wysokości szkody, gdyż możliwym było wynajęcie samochodu za kwotę 100.00 zł netto za dzień, jest również twierdzeniem nieuzasadnionym. Ubezpieczyciel nie zakwestionował tego faktu w momencie zawierania umowy najmu. Ponadto swojego twierdzenia o możliwości najmu samochodu za wskazaną w decyzji z dnia 13.11.2015 r. oraz w sprzeciwie kwotę, strona pozwana nie poparła żadnym dowodem, więc należy uznać je za nieudowodnione (ar. 6 k.c.). W ustalonych okolicznościach sprawy wysokość stawki najmu została ustalona przez firmę, do której powódka została skierowana przez ubezpieczyciela. Powódka nie miała podstaw przypuszczać, że zostanie to ostatecznie zakwestionowane.

Również nieuzasadniony jest zarzut nieuzasadnionego przedłużenia okresu najmu samochodu zastępczego. M. S. była przekonana, że fakt przedłużającego się okresu najmu samochodu zastępczego był autoryzowany przez przedstawiciela ubezpieczyciela, który ostatecznie odmówił zapłaty za cały czas najmu samochodu zastępczego. Powódka wynajmowała samochód od dnia 21.08.2015 r. do dnia 12.11.2015 r. Samochód własności M. S. była to amerykańska wersja pojazdu, do którego części zamienne były dostępne jedynie w Stanach Zjednoczonych w magazynach firmy (...). Warsztat, do którego powódka oddała samochód do naprawy był w kontakcie z ubezpieczycielem oraz informował go, jakie części należy zamówić i jakie czynności naprawcze w stosunku do pojazdu należy podjąć. Kosztorys został zaakceptowany ostatecznie przez ubezpieczyciela w dniu 11.09.2015 r. (piątek), czemu strona pozwana nie zaprzeczyła. Pracownicy warsztatu zamówili części w firmie, która zobowiązała się jej sprowadzić z USA, czas oczekiwania na części miał wynosić od 6 do 12 tygodni. Wszystkie części dotarły ostatecznie w dniu 12 listopada 2017 r. i wówczas powódka zrezygnowała z najmu samochodu zastępczego, swój własny odebrała z warsztatu dnia 17 listopada 2015 r. Należy zauważyć, że powódka pozostawała w stałym kontakcie z firmą wynajmującą samochód, również warsztat samochodowy był co jakiś czas zapytywany przez pracownika firmy (...), czy części już dotarły z USA. Firma wynajmująca samochód uzyskiwała także od pracownika firmy (...), w tym R. S., zezwolenie na dalszy wynajem samochodu zastępczego. Powódka przez cały ten okres była przekonana, że w sposób uprawniony korzysta z samochodu zastępczego, gdyż zgodę na dalsze korzystanie z auta wyrażał pracownik firmy, do której została skierowana przez ubezpieczyciela. Powódka przedstawiła korespondencję prowadzoną drogą mailową, z której wynika przedłużanie zgody na kolejne tygodnie na korzystanie przez nią z pojazdu zastępczego.

Strona pozwana wskazała, że powódka była zobowiązana do podejmowania działań minimalizujących skutki powstałej szkody. Wskazała, że poszkodowany przy wyborze zakładu naprawczego powinien sugerować się czasem naprawy pojazdu, a nie umieszczać pojazd na długi okres czasu w zakładzie naprawczym ze względu na możliwość korzystania z samochodu zastępczego. Pozwany nie może uwzględnić czynności zarówno poszkodowanej, jak również zakładu naprawczego w czasie likwidacji szkody. Uwadze strony pozwanej umknęła jednak okoliczność, że owa bezczynność była związana z faktem oczekiwania na części zamienne sprowadzane z USA. W tym czasie M. S. nie miała możliwości korzystania z innego samochodu niż pojazd zastępczy, gdyż pojazd będący jej własnością nie nadawał się do jazdy. A co najważniejsze, jak już wyżej podnoszono, powódka, warsztat, firma wynajmująca samochód zastępczy korzystali z autoryzacji udzielanej przez R. S.. Jak również wyżej wspomniano, strona pozwana nie podnosiła, że R. S. działał w sposób nieuzasadniony. Ponadto, za przedłużający się czas likwidacji szkody, w tym przypadku okres akceptacji kosztorysu naprawczego, strona powodowa nie może zostać obciążona. W niniejszej sprawie dodatkowo nie jest wiadomym, jaki ostatecznie okres najmu został uznany przez ubezpieczyciela za zasadny, gdyż nie wynika to ani z decyzji z dnia 26.01.2016 r., ze sprzeciwu.

Bezzasadny jest zarzut, ze powódka nie wykazała faktu uiszczenia należności za najem samochodu zastępczego. Powódka dołączyła do pozwy zlecenie zapłaty na rzecz firmy (...) Sp. z o.o. z dnia 20.01.2016 r. na kwotę 21 948,70 zł.

Strona pozwana podniosła także, że powódka nie udowodniła celu i sposobu, w jakim wynajęła samochód zastępczy. Ta argumentacja również nie zasługuje na uwzględnienie. Powódka wskazywała w pozwie, że samochód był jej niezbędny przede wszystkim do przemieszczania się między szkołami, w których jest zatrudniona, a które znajdują się w różnych miejscowościach. Ponadto, jak wskazywała powódka, samochód nie jest w obecnych czasach żadnym luksusem, a standardem cywilizacyjnym i i służył jej w zwykłych czynnościach życia codziennego oraz w odwożeniu rodziców w podeszłym wieku, (którzy z nią mieszkają , nie mają samochodu) do lekarzy.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rozważania, sąd zasądził na rzecz powódki M. S. kwotę wynikającą z pozwu, tj. 14 933,05 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.

Zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak stanowi art. 455 k.c., w przypadku zobowiązań bezterminowych dłużnik popada w zwłokę po wezwaniu go do spełnienia świadczenia przez wierzyciela. Reguła wynikająca z art. 455 k.c. ulega jednak modyfikacji w odniesieniu do świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń. Jak stanowi art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, ubezpieczyciel jest zobowiązany spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o szkodzie.

Powódka domagała się zasądzenia odsetek za opóźnienie od dnia 23 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, tj. od dnia wniesienia pozwu i sąd orzekł zgodnie z jej żądaniem (pkt I wyroku). Z ustaleń postępowania wynika, że decyzjami z dnia 13.11.2015 r. i 26.01.2016 r. powódce zostały przyznane przez ubezpieczyciela kwoty 1 599, zł i 6955,65 zł. Powódka wystosowała za pośrednictwem swojego pełnomocnika wezwanie do zapłaty datowane na dzień 29 stycznia 2016 r., tak więc żądanie zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu jest w pełni uzasadnione.

O kosztach procesu sąd orzekł w myśl art. 98 kc. Strona pozwana przegrała proces w całości, tak więc winna zwrócić jej poniesione przez nią koszty, na które składa się opłata od pozwu oraz koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)