Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 990/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie z powództwa W. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. w S. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 21.744,31 zł:

1.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. w S. kwotę 12 846,39 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 11.346,39 zł od dnia 22 września 2012 roku do dnia zapłaty,

- 1.500,00 zł do dnia 28 września 2015 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. w S. kwotę 1.220,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim tytułem brakującej opłaty od pozwu:

- od powoda W. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą S. w S. kwotę 10,00 zł,

- od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 15,00 zł. (wyrok, k. 333)

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w części, tj. w zakresie pkt 1 ponad kwotę 1.500,00 zł, tj. w zakresie kwoty 11.346,39 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 września 2012 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie pkt 3 w całości oraz pkt 4 wyroku w części nakazującej pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwoty 15,00 zł w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału poprzez:

a) błędne przyjęcie, że pojazd marki R. o nr rej. (...) nie został naprawiony po szkodzie w oparciu o uzyskane od pozwanego odszkodowanie w dniu 25 października 2012 r.;

b) bezzasadne uznanie, iż powodowi przysługiwało prawo dochodzenia wierzytelności z tytułu naprawy pojazdu mechanicznego, w sytuacji gdy wierzytelność ta nie mogła być przedmiotem cesji, skoro w dacie zawarcia umowy cesji już nie istniała, bowiem pojazd został już naprawiony;

c) wadliwą ocenę zebranego w sprawie materiału skutkującą błędem w subsumpcji stanu faktycznego do zakresu stosowania normy stanowiącej o odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń za powstałą szkodę, a także

d) przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, iż powód udowodnił ziszczenie się wypadku ubezpieczeniowego, istnienie wierzytelności w chwili jej nabycia oraz zaniżenie należnego odszkodowania i niemożność dokonania skutecznej naprawy pojazdu za kwotę otrzymanego odszkodowania, w sytuacji gdy świadek M. M. zeznał, iż nie tylko pojazd naprawił, ale także nie kwestionował wysokości uzyskanego odszkodowania, a także nie twierdził, iż odszkodowanie to było zbyt niskie i nie pozwalało na naprawę pojazdu;

e) naruszenie art. 278 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny dowodu z opinii biegłego sądowego i oparcie się na treści opinii w zakresie, w jakim biegły wyręczył Sąd w wyjaśnieniu rzeczywistej treści stosunków faktycznych, w tym możliwości i skuteczności naprawy pojazdu przy użyciu uzyskanego odszkodowania, jak zeznał świadek, a czemu nie dał wiary biegły nie dokonując oględzin pojazdu ani przed szkodą ani po szkodzie, ani tym bardziej po jego naprawie;

2. art. 229 k.p.c., poprzez wadliwe zastosowanie skutkujące błędnym wytyczeniem granicy pomiędzy okolicznościami bezspornymi a faktami, co do których strony pozostawały w sporze, w tym w zakresie zarówno skuteczności cesji wierzytelności, istnienia wierzytelności, możliwości naprawy pojazdu za uzyskane odszkodowanie, w sytuacji gdy pozwany kwestionował stanowisko merytoryczne powoda, zaś powód nie przeprowadził żadnego dowodu, chociażby w postaci oględzin pojazdu, z którego mogłoby wynikać, iż pojazd nie został skutecznie i w pełni naprawiony;

3. art. 199 § 1 pkt 3 k.p.c. poprzez dokonanie jego błędnej wykładni i przyjęcie, iż powód wykazał, iż posiada legitymację procesową czynną w sytuacji, gdy w dacie zawarcia umowy cesji wierzytelności, nie istniała już wierzytelność o odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy pojazdu marki R. o nr rej. (...), gdyż pojazd został naprawiony i przywrócony do użytkowania zgodnego z jego przeznaczeniem;

4. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie, z jakiego powodu Sąd pominął w całości zeznania świadka M. M., w tym zarówno w zakresie naprawy pojazdu, sposobu naprawy pojazdu, daty naprawy pojazdu, nie kwestionowania wysokości otrzymanego odszkodowania, możliwości naprawy pojazdu za uzyskane odszkodowanie, dalszego nieprzerwanego wykorzystywania pojazdu do działalności gospodarczej przez poszkodowanego, jego skutecznej naprawy przy użyciu części zarówno oryginalnych z logo producenta, jak i oryginalnych używanych;

5. art. 361 § 1 k.c. poprzez dokonanie jego błędnej wykładni i w konsekwencji przyjęcie, wbrew dostarczonym dowodom, iż zasada pełnego odszkodowania wymagała przyznania powodowi kwoty, rażąco przewyższającej koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, w świetle zeznań świadka;

6) art. 363 § 1 k.c. poprzez dokonanie jego błędnej wykładni i w konsekwencji przyjęcie, wbrew dostarczonym dowodom, w tym zeznaniom świadka, iż poszkodowany wykorzystał już prawo wyboru sposobu naprawienia szkody i naprawił szkodę, w dacie zaś zawierania umowy cesji nie przysługiwało mu już roszczenie o naprawienie pojazdu, który już od 2012 r. ponownie naprawiony wykorzystywany był w prowadzonej działalności gospodarczej;

7) art. 509 k.c. poprzez dokonanie jego błędnej wykładni i nie rozpoznanie zgłoszonego przez pozwanego merytorycznego zarzutu co do faktu nie istnienia wierzytelności będącej przedmiotem umowy cesji, z uwagi na oświadczenie poszkodowanego o naprawie w całości pojazdu za kwotę uzyskanego od pozwanego odszkodowania i dalszego, nieprzerwanego wykorzystywania z powodzeniem pojazdu do prowadzonej działalności gospodarczej, a więc zgodnie z jego przeznaczeniem i przystawaniem w dacie zakupu;

8) art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK w zw. z art. 822 k.c. poprzez dokonanie błędnych ustaleń, nie rozpoznania istoty sprawy, zarzutów pozwanego co do nie istnienia roszczenia o naprawę pojazdu i w konsekwencji przyjęcie, iż istniała szkoda, która winna być naprawiona, pomimo jej wcześniejszej kompletnej naprawy na skutek wypłaconego odszkodowania.

W związku z podniesionymi zarzutami apelujący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 1.500,00 zł oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych, w zakresie postępowania w I i II instancji, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji (apelacja, k. 352-361)

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. (pismo procesowe powoda, k. 371)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Sąd I instancji na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez strony procesu poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i wyprowadził z nich trafne wnioski. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji i uznaje je także za własne. Wbrew zarzutom apelującego, Sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanych naruszeń prawa materialnego i procesowego, które mogłyby skutkować zmianą zaskarżonego wyroku.

Przede wszystkim Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o zgromadzony w toku postępowania rozpoznawczego materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego była wszechstronna, w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i nie wykraczała poza granice swobodnej oceny dowodów. Podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowiły w istocie jedynie nieskuteczną próbę nieuzasadnionej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji.

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych, wskazać należy co następuje.

Jest niewątpliwe, że z chwilą wyrządzenia szkody (uszkodzenia pojazdu w niniejszym przypadku), powstaje dla sprawcy obowiązek naprawienia szkody. W myśl art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Zgodnie z art. 805 k.c. i art. 822 k.c. dla ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, ten obowiązek ogranicza się do zapłaty – tytułem odszkodowania – określonej sumy pieniężnej. W myśl art. 363 § 1 k.c. powinna być to odpowiednia suma pieniężna, czyli – w przypadku uszkodzenia pojazdu - odpowiadająca uzasadnionym kosztom przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku (tj. kosztom uzasadnionej naprawy).

Jako koszty uzasadnionej naprawy należy rozumieć niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego, aktualne w dacie ustalania odszkodowania (art. 363 § 2 k.c.) i ustalone na podstawie cen przeciętnych (średnich) w danym miejscu i czasie (tak m.in. Uchwała Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej z 2003-06-13, III CZP 32/03, OSNC 2004, 4, poz.51: „Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”).

Istotne jest jednak podkreślenie, czego nie dostrzega apelujący, że nie każda naprawa uszkodzonego pojazdu jest równoznaczna z przywróceniem pojazdu do stanu poprzedniego, tj. takiego, w jakim się znajdował przed szkodą (art. 363 § 1 k.c.). Możliwe jest bowiem naprawienie pojazdu w taki sposób, że jest on zdatny do użytku, ale naprawa ta nie przywraca stanu poprzedniego (na przykład ze względu na to, że użyto do naprawy części używanych, nie przestrzegano przy naprawie technologii producenta itd.).

W niniejszym procesie powód, jako cesjonariusz poszkodowanego, udowodnił, że odszkodowanie wypłacone poszkodowanemu przez pozwanego nie było wystarczające do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, a w związku z tym przysługiwała poszkodowanemu wierzytelność o dalsze odszkodowanie z tego tytułu.

Ponieważ są to okoliczności wymagające wiadomości specjalnych, podstawowe znaczenie miał tu dowód z opinii biegłego sądowego. Biegły przede wszystkim przyjął, że przedmiotowy pojazd musi być naprawiony częściami oryginalnymi producenta (tzw. jakości O), ponieważ był to pojazd dopiero w pierwszym roku eksploatacji i brak było dowodów na to, że składał się z innych części niż oryginalne. Z takim stanowiskiem w pełni należy się zgodzić.

W opinii uzupełniającej biegły odniósł się do zastrzeżeń strony pozwanej, iż pojazd został naprawiony przez poszkodowanego za kwotę odszkodowania uzyskaną od pozwanego (czyli 8.903,49 zł). Biegły słusznie zauważył, że zebrany w sprawie materiał dowodowy odnoszący się do kosztów i sposobu naprawy pojazdu przez właściciela był rozbieżny, a nadto nie dawał podstaw do stwierdzenia, że naprawę wykonano wg technologii producenta i że wymieniono wszystkie części zakwalifikowane do wymiany.

Należy bowiem zwrócić uwagę, że świadek M. M. (syn właściciela) zeznał, że pojazd został naprawiony po szkodzie. Nie pamiętał jednak dokładnie jaki był koszt naprawy. Wskazał, że naprawa była wykonana w zaprzyjaźnionym warsztacie, nie był to salon (...). Raz zeznał, że za części wyszło około 9 tysięcy złotych, później, że koszt naprawy wyniósł około 9 tysięcy złotych. Nie wiadomo przy tym czy chodzi o ceny netto czy brutto. Zeznał nadto, że to on dokonując naprawy pojazdu zakupywał części zamienne na giełdzie, oryginalne i używane.

Słusznie zatem, wobec takich mało precyzyjnych zeznań świadka, biegły uznał, że nie dają one podstawy do stwierdzenia, że naprawa przywróciła pojazd do stanu sprzed wypadku. W szczególności bowiem wynika z tych zeznań, że do naprawy były użyte także części używane, a oryginalne części były kupowane na giełdzie – a zatem bez gwarancji i z niepewnych źródeł. Takie części nie zapewniają przywrócenia do stanu poprzedniego. Nie wiadomo również czy naprawa została wykonana zgodnie z technologią producenta i czy wymieniono wszystkie części zakwalifikowane przez pozwanego do wymiany (świadek nie wypowiedział się w tym przedmiocie). Dodatkowo fakt, że koszty naprawy oszacowane przez biegłego przekraczały ponad dwukrotnie koszty oszacowania takiej naprawy przez pozwanego, uzasadniał stanowisko biegłego, że naprawa wykonana przez poszkodowanego nie przywróciła stanu poprzedniego pojazdu.

W tej sytuacji prawidłowo uznał Sąd Rejonowy, że dowodem na wysokość kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, która przywróciłaby jego stan sprzed wypadku (czyli jednocześnie wysokości wierzytelności poszkodowanego w stosunku do pozwanego zakładu ubezpieczeń) jest opinia biegłego sądowego.

Jeżeli pozwany uważał, że naprawa faktycznie dokonana została za kwotę, jaką wypłacił on w toku postępowania likwidacyjnego (8.903,49 zł) i przywróciła ona stan poprzedni samochodu, to ciężar udowodnienia tego faktu spoczywał na nim. Okoliczności tej nie można było ustalić na podstawie zeznań powołanego wyżej świadka M. M., ze względów, o których już była mowa.

To pozwany powinien złożyć wniosek o dokonanie oględzin pojazdu przez biegłego i wydanie przez niego na tej podstawie opinii czy naprawa przywróciła stan pojazdu sprzed szkody – zgodnie z zasadami wiedzy technicznej w tym zakresie oraz w jakim zakresie do naprawy użyte zostały części oryginalne, a w jakim nie. Z uwagi na to, że są to wiadomości specjalne, tylko biegły mógłby tę okoliczność stwierdzić. Tymczasem, choć pozwany częściowo przyłączył się do wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, to nie wniósł o wypowiedzenie się przez biegłego co do wzmiankowanych wyżej okoliczności.

W niniejszej sprawie szkoda wyraża się sumą, jaką musiałby ponieść poszkodowany celem przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego. Nie ma zatem znaczenia, czy poszkodowany te koszty rzeczywiście poniósł. W tym zakresie Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 17.05.2007 r. o sygn. III CZP 150/06, iż zastosowanie art. 363 § 1 k.c. w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela, wynikającą z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku, ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lut niszczeniem pojazdu. Od woli poszkodowanego zależy bowiem, czy i w jakim zakresie opłacone mu przez ubezpieczyciela odszkodowanie przeznaczy na naprawę samochodu.

Skoro zatem w niniejszej sprawie szkoda nie została wyrównana w całości – dokonanie naprawy samochodu przez poszkodowanego nie oznaczało przywrócenia go do stanu sprzed szkody, a jedynie do stanu zdatnego do jazdy – to tym samym poszkodowanemu przysługiwało roszczenie odszkodowawcze względem pozwanego, który skutecznie przeniósł na powoda w drodze cesji wierzytelności.

Powyższa argumentacja przesądza o bezzasadności zarzutów apelacyjnych.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut apelującego naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie, z jakiego powodu, Sąd pominął w całości zeznania świadka M. M., w tym zarówno w zakresie naprawy pojazdu, sposobu naprawy pojazdu, daty naprawy pojazdu, nie kwestionowania wysokości otrzymanego odszkodowania, możliwości naprawy pojazdu za uzyskane odszkodowanie, dalszego nieprzerwanego wykorzystywania pojazdu do działalności gospodarczej przez poszkodowanego, jego skutecznej naprawy przy użyciu części zarówno oryginalnych z logo producenta, jak i oryginalnych używanych.

Podkreślenia wymaga, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może mieć miejsce wyjątkowo, gdy wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej, co nie miało w rozpoznawanej sprawie miejsca. Sąd I instancji bowiem dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i wywiódł z nich logiczne wnioski, czemu dał wyraz w uzasadnieniu podjętego w sprawie rozstrzygnięcia. Wbrew stanowisku apelującego przedstawione w uzasadnieniu wyroku rozważania umożliwiały Sądowi II instancji weryfikację co do prawidłowości oceny materiału dowodowego i opartych na niej ustaleń faktycznych. Sąd I instancji odniósł się do zeznań świadka M. M. i w oparciu o nie ustalił stan faktyczny sprawy – co znalazło odbicie w uzasadnieniu wyroku.

Mając powyższe na względzie, apelację należało oddalić w oparciu o przepis art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. wyrażającego zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania. Powodowi, jako wygrywającemu postępowanie apelacyjne w całości, należało zasądzić od pozwanego poniesione koszy zastępstwa procesowego radcy prawnego w wysokości stawki określonej w § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

SSO Krzysztof Wójcik SSO Jarosław Pawlak SSO Jolanta Jachowicz