Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Pa 36/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2017r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Danuta Poniatowska (spr.)

Sędziowie:

SSO Mirosław Kowalewski

SSO Piotr Witkowski

Protokolant:

Angelika Chodorowska

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2017r. w Suwałkach na rozprawie

sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko (...) sp. z o.o. w E.

o sprostowanie protokołu powypadkowego

na skutek apelacji pozwanego (...) sp. z o.o. w E.

od wyroku Sądu Rejonowego w Ełku IV Wydziału Pracy

z dnia 6 czerwca 2017r. sygn. akt IV P 104/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) sp. z o.o. w E. na rzecz powoda J. B. (1) kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed sądem II instancji.

Sygn. akt III Pa 36/17

UZASADNIENIE

J. B. (1) wystąpił z powództwem przeciwko (...) sp. z o.o. w E. domagając się ustalenia i sprostowania treści protokołu powypadkowego Nr (...), ustalającego okoliczności i przyczyny wypadku przy pracy J. B. (1) w dniu 18.10.2014 r., sporządzonego dnia 13.02.2015 r. i zatwierdzonego w dniu 20.03.2015 r.

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o.o. w E. wniosła o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu pisma pełnomocnik pozwanego podniósł, że powództwo jest bezzasadne, pracodawca przeprowadził szczegółową i wyczerpującą analizę przebiegu i przyczyn wypadku przy pracy, któremu uległ J. B. (1). Wyniki postępowania wyjaśniającego znalazły swoje odzwierciedlenie w protokole powypadkowym.

Wyrokiem z dnia 6.06.2017r. Sąd Rejonowy w Ełku uwzględnił powództwo w części i orzekł, że: prostuje protokół nr (...)r. z dnia 13 lutego 2015r. ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy J. B. (1) w ten sposób, że:

- w punkcie 5 w części pierwszej dotyczącej przyczyn wypadku skreśla wpisane tam przyczyny wypadku i zamiast wskazanych przyczyn wpisuje następujące przyczyny: „-naruszenie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przez J. B. (1) poprzez zablokowanie włącznika posuwu ręcznego głowicy na pulpicie sterowniczym z wykorzystaniem taśmy samoprzylepnej i samodzielne czyszczenie głowicy w ruchu”, „-niewłaściwy nadzór i nieegzekwowanie przez pracodawcę w zakładzie pracy przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy poprzez tolerowanie praktyki czyszczenia maszyn w ruchu”, „-brak instrukcji czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach na długość wprowadzającej bezwzględny zakaz czyszczenia walców w ruchu i wskazującej bezpieczny sposób czyszczenia walców głowicy”, „-wadliwie przeprowadzone instruktaże stanowiskowe w dziedzinie bhp, podczas których nie wskazano J. B. (1) metody bezpiecznego czyszczenia walców głowicy”;

- w punkcie 5 w części drugiej dotyczącej stwierdzenia nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisów prawa pracy, skreśla wpisane tam sformułowania i zamiast skreślonych wyrazów wpisuje „stwierdzono nieprzestrzeganie przez pracodawcę następujących przepisów prawa pracy:

art. 207 § 2 pkt 1) i 2) kp, art. 212 pkt 1), 3), 5) kp, art. 226 pkt 2) kp, art. 237 3 § 1 i 2 kp, art. 237 4 § 1 i 2 kp,

§ 15 ust. 3 i ust. 4 pkt 3), § 31 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy (Dz. U. z dnia 18 listopada 2002 r.),

§ 56 ust. 4, § 60 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U.2003.169.1650 j.t.),”

- w punkcie 5 w części trzeciej dotyczącej stwierdzenia, że wyłączną przyczyną było naruszenie przez poszkodowanego pracownika przepisów dotyczących ochrony życia lub zdrowia skreśla wpisane tam przyczyny wypadku i zamiast skreślonych wyrazów wpisuje: „nie stwierdzono”;

Sąd oddalił powództwo w pozostałej części i rozstrzygnął o kosztach procesu. Wyrok zapadł w oparciu o ustalony przez Sąd Rejonowy następujący stan faktyczny:

J. B. (1) był zatrudniony w (...) sp. z o.o. w E. na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 16.10.2014r. do dnia 15.10.2017r. na stanowisku operator maszyn, robotnik. W praktyce wykonywał czynności pomocnika głowicowego i głowicowego na linii cięcia wzdłużnego blach. Wcześniej, od stycznia 2014r., J. B. (1) odbywał w firmie (...) staż zawodowy z Urzędu Pracy, a od lipca 2014r. do 15.10.2014r. był zatrudniony na okres próbny. W pierwszych miesiącach stażu J. B. (1) odbył 2 szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy - instruktaż ogólny i instruktaż stanowiskowy na stanowisku głowicowy - pomocnik operatora linii cięcia wzdłużnego blach.

Instruktaż ogólny, jak i stanowiskowy z dziedziny bhp obejmował teoretyczne zapoznanie się z obsługą maszyn i niebezpieczeństwami związanymi z ich obsługą, natomiast praktyczne szkolenie obsługi linii cięcia wzdłużnego blach, obsługi głowic tej linii w firmie (...) polegał na tym, że szkolący się pracownik obserwował pracę i obsługę maszyn przez starszych stażem pracowników. W trakcie instruktażu ogólnego i stanowiskowego nie omawiano zagrożeń związanych z czyszczeniem głowicy. J. B. (1) czynności związanych z czyszczeniem głowicy nauczył się, gdy był pomocnikiem głowicowego G. G., a następnie głowicowego o imieniu K..

W (...) sp. z o.o. powszechną praktyką było czyszczenie walców głowicy linii do cięcia wzdłużnego blach w trakcie ruchu maszyny. Najczęściej dokonywane było przez dwóch pracowników w trybie tzw. posuwu ręcznego; jeden z nich (najczęściej operator) wprawiał w ruch linię do cięcia blachy przy pomocy pokrętła, a drugi z nich (najczęściej głowicowy) w tym czasie czyścił walce głowicy szczotką, sprężonym powietrzem bądź czyściwem (szmatką). Przy takim sposobie czyszczenia głowicy uczestniczyli G. K., J. B. (1), G. G., J. S., R. C. (1), M. W., K. K. (2), P. K.. Niektórzy pracownicy pozwanego (G. G., J. S., M. W., P. K.) czyścili walce głowicy linii cięcia wzdłużnego również samodzielnie - wprawiając w ruch maszynę przy pomocy pokrętła, zaklejając pokrętło w pozycji „ruchu maszyny” taśmą samoprzylepną i czyszcząc walce głowicy czyściwem, szczotką lub sprężonym powietrzem.

Opisany wyżej sposób czyszczenia głowicy linii cięcia wzdłużnego blach znany był przynajmniej części kadry wyższej pozwanego, w tym mistrzom produkcji i był tolerowany przez nich.

W zakładzie pracy – S. istniała instrukcja dotycząca cięcia wzdłużnego blach na liniach, a także instrukcja obsługi linii cięcia wzdłużnego W.. Obie instrukcje zawierały szereg zapisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, jednakże nie była w nich opisana bezpieczna procedura czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach i brak było zapisu bezwzględnego zakazu czyszczenia walców w ruchu.

W dniu 18.10.2014r. J. B. (1) pracował na stanowisku głowicowego przy linii do cięcia wzdłużnego blach CW3 – W.. Operatorem maszyny był G. K.. Po godz. 11.00 J. B. (1) przystąpił do samodzielnego czyszczenia walców głowicy maszyny. W tym celu zakleił taśmą samoprzylepną przycisk posuwu ręcznego w linii CW3, wprawiając walce głowicy w ruch i przystąpił do czyszczenia tych walców przy pomocy czyściwa – szmaty. Istotne przy tym jest, że J. B. (1) ustawił ruch walców maszyny w trybie tzw. „wciągającym” a nie w trybie „wypychającym”. W trakcie czyszczenia głowicy, w pewnym momencie obracające się walce pochwyciły dłonie J. B. (1) i jego ręce zostały zmiażdżone w znacznej części, aż do zatrzymania się maszyny. Po wezwaniu pomocy przez innych pracowników, po długotrwałej akcji strażaków i ratowników medycznych, J. B. (1) został uwolniony z walców maszyny i przetransportowany do szpitala. Skutkiem wypadku była amputacja obu kończyn górnych powyżej stawu łokciowego.

Bezpośrednio po wypadku w październiku i listopadzie 2014r. oraz w styczniu 2015r. inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy Oddział w E. przeprowadzili kontrolę w spółce (...) celem zbadania okoliczności i przyczyn ciężkiego wypadku przy pracy, któremu uległ J. B. (1). W protokole kontroli z dnia 30.01.2015r. inspektorzy ustalili przyczyny zdarzenia:

- wykonywanie czynności bez usunięcia zagrożenia – pracownik włączył posuw nastawczy, zablokował pokrętło posuwu nastawczego taśmą, a następnie czyścił walce głowicy,

- lekceważenie zagrożenia,

- niewłaściwe operowanie kończynami w strefie zagrożenia.

Po wypadku w zakładzie pracy S. został również powołany zespół powypadkowy, który w protokole nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy w dniu 13.02.2015r. ustalił, że bezpośrednią przyczyną wypadku było lekceważenie zagrożenia, zablokowanie przez Pana J. B. (1) włącznika posuwu ręcznego głowicy na pulpicie sterowniczym z wykorzystaniem taśmy samoprzylepnej i samodzielne czyszczenie głowicy w ruchu. Jako pośrednie przyczyny wypadku wskazano niewłaściwe operowanie kończynami w strefie zagrożenia, niestosowanie się do poleceń przełożonych oraz ryzykanctwo. Ponadto nie stwierdzono rażącego niedbalstwa lub nieprzestrzegania procedur i przepisów przez pracodawcę.

J. B. (1) wniósł szereg zastrzeżeń do protokołu powypadkowego, które nie zostały uwzględnione.

Uwzględniając powództwo w zasadniczej części Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy odbywa się po zaistnieniu zdarzenia według zasad wynikających z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 01.07.2009r. o ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz.U. Nr 105, poz. 870 ) i kończy się zatwierdzeniem protokołu powypadkowego przez pracodawcę (§ 13 ust. 1 rozporządzenia). Zgodnie z § 11 ust. 4 omawianego rozporządzenia zespół powypadkowy zapoznaje z treścią protokołu powypadkowego pracownika oraz poucza go o prawie zgłaszania uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole powypadkowym. Ostatecznie jednak o treści protokołu powypadkowego decyduje pracodawca. Brak możliwości poddania tej decyzji - prawnie doniosłej - kontroli sądu nie może zostać zaakceptowane, prowadziłoby to bowiem do pozbawienia pracownika ochrony jego praw. W świetle tego, nie budzi wątpliwości okoliczność istnienia po stronie powoda interesu prawnego w sprostowaniu protokołu powypadkowego Nr (...) w zakresie wskazanym w pozwie.

Roszczenie to ma za podstawę art. 189 kpc, z uwagi na szczególny tryb "prostowania", podobny do np. prostowania świadectwa pracy. Za dopuszczalnością samoistnego powództwa o ustalenie i sprostowanie protokołu powypadkowego opowiedział się także Sąd Najwyższy w uchwale z 29.03.2006 r. (II PZP 14/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 228) oraz w wyroku z 5.06.2007 r. (I UK 8/07, OSNP 2008/15-16/228).

Zgodnie z omawianym rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 01.07.2009r. o ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy, okoliczności i przyczyny wypadków ustala, powołany przez pracodawcę, zespół powypadkowy. Niezwłocznie po otrzymaniu wiadomości o wypadku, zespół powypadkowy jest obowiązany przystąpić do ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku, a w szczególności: dokonać oględzin miejsca wypadku, stanu technicznego maszyn i innych urządzeń technicznych, stanu urządzeń ochronnych oraz zbadać warunki wykonywania pracy i inne okoliczności, które mogły mieć wpływ na powstanie wypadku. Jeżeli jest to konieczne, sporządzić szkic lub wykonać fotografię miejsca wypadku. Wskazanym jest sporządzenie przez zespół powypadkowy protokołu z oględzin miejsca wypadku, który powinien być włączony do dokumentacji powypadkowej. Również wykonane fotografie lub szkice są elementem tej dokumentacji.

Podstawowy spór w niniejszej sprawie dotyczył ustalenia przyczyn wypadku przy pracy J. B. (1) w dniu 18.10.2014r. Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w sprawie, doszedł do przekonania, że uznanie w protokole powypadkowym, że rażące niedbalstwo, lekceważenie zagrożenia, umyślność naruszenia procedur i przepisów pracy przez poszkodowanego stanowiło wyłączną przyczynę wypadku, było w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego niezasadne.

Sąd Rejonowy, w celu ustalenia przyczyn wypadku przy pracy, przesłuchał kilkanaścioro świadków - pracowników (...) sp. z o.o. i inspektora pracy. Z całokształtu zeznań świadków jasno i bezsprzecznie wynika, że przed nieszczęśliwym wypadkiem J. B. (1) w firmie (...) powszechną praktyką było czyszczenie walców głowicy linii cięcia wzdłużnego blach podczas ruchu maszyny. O takim, niebezpiecznym i nieprawidłowym sposobie czyszczenia głowicy spójnie i zgodnie zeznawali pracownicy pozwanego (operatorzy i głowicowi) bezpośrednio wykonujący te czynności - G. K., G. G., J. S., R. C. (1), M. W., K. K. (2), P. K.. Ponadto świadkowie zatrudnieni na stanowiskach głowicowego i operatora opisywali również przypadki samodzielnego czyszczenia głowicy polegającego na „podklejeniu” pokrętła posuwu ręcznego taśmą w celu zablokowania tego pokrętła tak, aby maszynę wprawić w ruch i dokonywania w tym czasie czyszczenia walców głowicy. W ten sposób maszynę czyścili m.in. G. G., J. S., M. W., P. K..

Istotna w zakresie ustalenia przyczyn przedmiotowego wypadku przy pracy była również okoliczność, że oprócz teoretycznego szkolenia nowych pracowników odnośnie obsługi maszyn i kwestii związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy, szkolenie praktyczne polegało w głównej mierze na obserwowaniu pracy starszych pracowników w trakcie wykonywania czynności związanych z obsługą poszczególnych maszyn. Takie szkolenie praktyczne stanowi oczywiście jak najbardziej prawidłowy sposób szkolenia nowych pracowników i wdrażania ich do pracy przy obsłudze maszyn, pod warunkiem jednak, że starsi stażem pracownicy wykonują wszystkie czynności prawidłowo i zgodnie z zasadami bhp.

Zeznania wskazanych wyżej świadków – głowicowych i operatorów, Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne. Świadkowie ci spontanicznie opisywali sposób obsługi maszyn w firmie pozwanego, w tym procedurę czyszczenia głowicy linii cięcia wzdłużnego. Wpływ na ocenę obiektywizmu tych zeznań miał również fakt, iż świadkowie ci są nadal pracownikami pozwanej spółki, zaś treść ich zeznań świadczyła o nieprawidłowych praktykach stosowanych w firmie ich pracodawcy. Z zeznań większości świadków – operatorów i głowicowych – wynikało również, iż nie do końca zdawali sobie sprawę z nieprawidłowości i niebezpieczeństwa związanego z czyszczeniem maszyny w ruchu. Wszyscy zgodnie zeznawali, że czyszczenie głowicy w ruchu przez dwie osoby było bezpieczne, albowiem dokonywali takiego czyszczenia przy obracających się walcach w ruchu „wypychającym”.

Powszechność praktyki czyszczenia głowic w ruchu wynikająca z zeznań wielu świadków – pracowników pozwanego, świadczyła również, zdaniem Sądu Rejonowego, o tolerowaniu tej praktyki przez przynajmniej część przełożonych operatorów i głowicowych – mistrzów zmiany. Niewątpliwie zaś świadczyła o nieprawidłowym nadzorze nad pracą głowicowych i operatorów.

Zeznania świadków – kadry wyższej pozwanego – mistrzów zmiany, kierowników, brygadzisty w powyższym zakresie – odnośnie praktyki czyszczenia głowic w ruchu, zaprzeczające temu, w ocenie Sądu Rejonowego, zmierzały do wykazania prawidłowości procesu pracy i odpowiednich szkoleń w firmie pozwanego, za które odpowiadali. Znamienny jest fakt, iż po wypadku J. B. (1) w S. przeprowadzono szereg kontroli odnośnie bhp, rozmów z pracownikami, zmieniona została instrukcja stanowiskowa linii cięcia wzdłużnego blach, zawierająca wiele nowych zapisów z dziedziny bhp, m.in. wyraźnych zakazów czyszczenia głowic w ruchu, a pomimo to pracownicy nadal wykonywali czyszczenie walców głowicy w ruchu (J. S., K. K. (2), P. K.) za co zostali ukarani naganami. Istotne jest, że w aktach brak jest dokumentacji odnośnie tego typu kar porządkowych przed wypadkiem powoda.

W celu ustalenia przyczyn wypadku z dnia 18.10.2014r. Sąd Rejonowy dopuścił również dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy K. P.. Biegły w sporządzonej opinii z dnia 10.10.2016r. wskazał następujące przyczyny wypadku:

1.1. Bezpośrednią przyczyną wypadku było pochwycenie i zmiażdżenie rąk J. B. (1) w ruchomych walcach głowicy linii do cięcia wzdłużnego blachy na długość W. w wyniku braku urządzenia ochronnego zabezpieczającego strefę niebezpieczną.

1.2. Pośrednią przyczyną wypadku było niezapewnienie przez pracodawcę przestrzegania w zakładzie pracy przepisów bezpieczeństwa pracy w tym zakazu czyszczenia maszyn w ruchu.

1.3. Pośrednią przyczyną wypadku był brak instrukcji czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach na długość wprowadzającej bezwzględny zakaz czyszczenia walców podczas ich ruchu i wskazującej bezpieczny sposób czyszczenia walców głowicy w linii.

1.4. Pośrednią przyczyną wypadku była wadliwa ocena ryzyka zawodowego nie wskazująca zagrożenia pochwyceniem i skutku zmiażdżenia dłoni podczas czyszczenia walców w linii oraz nie wskazująca metody bezpiecznego postępowania.

1.5. Pośrednią przyczyną wypadku były wadliwie przeprowadzone instruktaże stanowiskowe w dziedzinie bhp, skrócone niezgodnie z przepisami prawa, podczas których nie wskazano poszkodowanemu metody bezpiecznego czyszczenia walców głowicy w linii.

1.6. Pośrednią przyczyną wypadku było prowadzenie procesu pracy przez J. B. (2), jako osoby kierującej pracownikami w sposób nie zabezpieczający przed wypadkami przy pracy, nieegzekwowanie od podległych pracowników na prowadzonej zmianie przestrzegania przepisów bezpiecznej pracy, w tym zakazu czyszczenia maszyn w ruchu.

Biegły przede wszystkim ustalił, że J. B. (1) nie zdawał sobie sprawy z występującego zagrożenia pochwyceniem, skutkiem którego było zmiażdżenie obu rąk. Poszkodowany podjął zwykłe czynności czyszczenia głowicy w sposób nie odbiegający od postępowań współpracowników w zakładzie i w związku z tym nie można jego postępowania zakwalifikować jako naruszenia przepisów prawa pracy, a w szczególności jako rażącego niedbalstwa. Biegły całość odpowiedzialności za skutki wypadku przy pracy przeniósł na pracodawcę, wskazując szereg naruszeń przez pracodawcę przepisów prawa pracy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy.

Na skutek zastrzeżeń do opinii biegły sporządził opinię uzupełniającą, w której podtrzymał swoje stanowisko i dodatkowo uzasadnił wnioski wskazane w opinii głównej.

Sąd Rejonowy ocenił sporządzone przez biegłego opinie jako cechujące się wysokim profesjonalizmem. Są to opinie jasne i fachowe, w przejrzysty sposób uzasadniające przedstawione w nich wnioski. Biegły sporządził je przy wykorzystaniu specjalistycznej wiedzy z zakresu swojej specjalności i Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości przy uznaniu znaczącej mocy dowodowej tych opinii, pomimo tego, iż nie podzieli w całości wniosków płynących z opinii.

Przede wszystkim, zdaniem Sądu, z całokształtu materiału dowodowego wynika, iż bezpośrednią przyczyną wypadku przy pracy było zachowanie J. B. (1), który naruszył podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny pracy poprzez zablokowanie włącznika posuwu ręcznego głowicy z wykorzystaniem taśmy samoprzylepnej i samodzielne czyszczenie głowicy w ruchu. W ocenie Sądu J. B. (1) zdawał sobie sprawę, iż tego typu postępowanie jest nieprawidłowe i niezgodne z zasadami bhp, pomimo tego, iż nauczył się takiego postępowania od starszych pracowników. Należy zaznaczyć, iż powód przeszedł dwa szkolenia z zakresu bhp i biorąc pod uwagę zakres i przedmiot tych szkoleń, musiał sobie zdawać sprawę z nieprawidłowej praktyki, którą stosuje. Jednakże jego zachowanie nie odbiegało od postępowania innych pracowników pozwanego, tego typu nieprawidłowego postępowania nauczył się od przełożonych w trakcie szkolenia praktycznego obsługi maszyn.

Wobec powyższego Sąd ustalił, że J. B. (1) wywołał bezpośrednią przyczynę wypadku, przez co nie zastosował się do treści art. 211 kodeksu pracy, który stanowi, że przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy jest podstawowym obowiązkiem pracownika. W szczególności pracownik jest obowiązany:

1) znać przepisy i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, brać udział w szkoleniu i instruktażu z tego zakresu oraz poddawać się wymaganym egzaminom sprawdzającym;

2) wykonywać pracę w sposób zgodny z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stosować się do wydawanych w tym zakresie poleceń i wskazówek przełożonych;

3) dbać o należyty stan maszyn, urządzeń, narzędzi i sprzętu oraz o porządek i ład w miejscu pracy;

4) stosować środki ochrony zbiorowej, a także używać przydzielonych środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego, zgodnie z ich przeznaczeniem;

5) poddawać się wstępnym, okresowym i kontrolnym oraz innym zaleconym badaniom lekarskim i stosować się do wskazań lekarskich;

6) niezwłocznie zawiadomić przełożonego o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz ostrzec współpracowników, a także inne osoby znajdujące się w rejonie zagrożenia, o grożącym im niebezpieczeństwie;

7) współdziałać z pracodawcą i przełożonymi w wypełnianiu obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jednakże, zdaniem Sądu Rejonowego, zachowanie J. B. (1) nie było jedyną przyczyną przedmiotowego wypadku przy pracy. Bezsprzecznie były nimi również: niewłaściwy nadzór i nieegzekwowanie przez pracodawcę w zakładzie pracy przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy poprzez tolerowanie praktyki czyszczenia maszyn w ruchu, brak instrukcji czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach na długość wprowadzającej bezwzględny zakaz czyszczenia walców w ruchu i wskazującej bezpieczny sposób czyszczenia walców głowicy oraz wadliwie przeprowadzone instruktaże stanowiskowe w dziedzinie bhp, podczas których nie wskazano J. B. (1) metody bezpiecznego czyszczenia walców głowicy.

Powyższe uchybienia pracodawcy stanowiły naruszenie:

- art. 207 § 2 pkt 1 i 2 kp, które stanowią, że pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. W szczególności pracodawca jest obowiązany:

1) organizować pracę w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy;

2) zapewniać przestrzeganie w zakładzie pracy przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wydawać polecenia usunięcia uchybień w tym zakresie oraz kontrolować wykonanie tych poleceń;

- art. 212 pkt 1, 3 i 5 kp, które stanowią, że osoba kierująca pracownikami jest obowiązana:

1) organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy;

3) organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, chorobami zawodowymi i innymi chorobami związanymi z warunkami środowiska pracy;

5) egzekwować przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy;

- art. 226 pkt 2 kp, który stanowi, że pracodawca informuje pracowników o ryzyku zawodowym, które wiąże się z wykonywaną pracą, oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami;

- art. 237 3 § 1 i 2 kp, które stanowią, że nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności, a także dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (§ 1) oraz pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie. Szkolenie pracownika przed dopuszczeniem do pracy nie jest wymagane w przypadku podjęcia przez niego pracy na tym samym stanowisku pracy, które zajmował u danego pracodawcy bezpośrednio przed nawiązaniem z tym pracodawcą kolejnej umowy o pracę (§ 2);

- art. 237 4 § 1 i 2 kp, które stanowią, że pracodawca jest obowiązany zaznajamiać pracowników z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczącymi wykonywanych przez nich prac oraz jest obowiązany wydawać szczegółowe instrukcje i wskazówki dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach pracy;

- § 15 ust. 3 i ust. 4 pkt 3, § 31 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy, które stanowią, że w przypadku wystąpienia ryzyka bezpośredniego kontaktu z ruchomymi częściami maszyn, mogącego powodować wypadki, stosuje się osłony lub inne urządzenia ochronne, które zapobiegałyby dostępowi do strefy zagrożenia lub zatrzymywałyby ruch części niebezpiecznych. Osłony i urządzenia ochronne nie mogą być łatwo usuwane lub wyłączane ze stosowania. Ponadto pracodawca powinien informować pracowników o zagrożeniach związanych z maszynami znajdującymi się w miejscu pracy lub jego otoczeniu oraz wszelkich zmianach w nich wprowadzonych w takim zakresie, w jakim zmiany te mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo maszyny, nawet gdy pracownicy bezpośrednio nie użytkują tych maszyn;

- § 56 ust. 4, § 60 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, które stanowią, że urządzenia ochronne stosowane przy maszynach powinny spełniać następujące ogólne wymagania: nie mogą być łatwo usuwane lub odłączane bez pomocy narzędzi, oraz że maszyn będących w ruchu nie wolno naprawiać, czyścić i smarować, z wyjątkiem smarowania za pomocą specjalnych urządzeń określonych w dokumentacji techniczno-ruchowej.

Na podstawie wskazanych wyżej przepisów, Sąd Rejonowy dokonał stosownego sprostowania protokołu powypadkowego, a w pozostałej części powództwo oddalił.

Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe pełnomocnika pozwanego zgłoszone pod koniec postępowania sądowego o przesłuchanie dodatkowych świadków na okoliczność stanu technicznego linii CW3, albowiem dowód ten był zbędny dla dokonania ustaleń przez Sąd, mając na uwadze, iż w aktach znajdowała się obszerna dokumentacja odnośnie przedmiotu tezy dowodowej. Ponadto oddalił wnioski o przeprowadzenie oględzin miejsca zdarzenia i o dopuszczenie dowodu z instytutu na okoliczność ustalenia przyczyn wypadku przy pracy, uznając że oględziny są zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś wniosek o opinię instytutu jest również niecelowy i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Sąd Rejonowy wskazał, że posiadał już komplet dokumentacji i wyczerpującą interpretację zdarzenia przez biegłego sądowego, a nadto znaczące okazały się dowody z zeznań świadków, co pozwoliło na dokonanie kompleksowej oceny prawnej stanu faktycznego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy rozstrzygnął na zasadzie art. 100 kpc oraz art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany. Na podstawie art.367 § 1 kpc zaskarżył wyrok w całości.

Na podstawie art. 368 § 1 k.p.c. pkt. 2 k.p.c. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. Naruszenie przepisów prawa materialnego polegające na :

1. bezpodstawnym zastosowaniu art. 207 § 2 pkt 1 i 2 kp oraz 212 pkt 1, 3, 5 kp w związku z treścią pkt 1 załącznika A do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 stycznia 2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy związku z art. 237 § 3 kp, oraz art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 300 kp poprzez ustalenie naruszenia tych przepisów przez pracodawcę, mimo iż ewentualne naruszenie w postaci „niewłaściwego nadzoru i nieegzekwowaniu przez pracodawcę w zakładzie pracy przestrzegania przepisów bhp poprzez tolerowanie praktyki „czyszczenia maszyny w ruchu" nie było przyczyną wypadku, bo sposób czyszczenia głowic w ruchu opisywany przez świadków (część operatorów i głowicowych) był inny niż zastosowany przez powoda sposób czyszczenia ( bezpośrednia przyczyna wypadku). Nie można zatem przyjąć, że ewentualne samo „tolerowanie czyszczenia głowicy w ruchu" wykonywane w sposób opisywany przez świadków przez dwie osoby, pozostawało w związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem przy pracy w dniu 18.10.2014r. Z materiału dowodowego wynika, że nie było akceptacji pracodawcy na sposób czyszczenia urządzenia wykonany przez powoda, a podjęte przez niego czynności były wyłącznie jego własną inicjatywą (co wynika wprost z jego zeznań i wyjaśnień).

2. bezpodstawnym zastosowanie art. 237 3 § 1 i 2 kp, 237 4 § 1 i 2 kp i 226 pkt 2 kp w związku z treścią pkt 1 załącznika A do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 stycznia 2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy w związku z art. 237 § 3 kp oraz art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 300 kp poprzez ustalenie, że przyczyną wypadku był „wadliwie przeprowadzony instruktaż stanowiskowy w dziedzinie bhp, podczas których nie wskazano J. B. (1) metody bezpiecznego czyszczenia walców głowicy", oraz „brak instrukcji czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach na długości wprowadzającej bezwzględny zakaz czyszczenia walców w ruchu i wskazującej bezpieczny sposób czyszczenia głowicy", mimo że ewentualne w/w naruszenia nie pozostawały w związku przyczynowo - skutkowym z wypadkiem przy pracy w dniu 18.10.2014rw ustalonych okolicznościach.

II. Naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie:

1. art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz zastąpienie jej dowolną, wybiórczą i jednostronną oceną dowodów poprzez:

a)Wyciągniecie wniosków niewynikających z zebranego materiału dowodowego, że ustalone bezspornie zachowanie powoda nie nosiło znamion lekceważenia zagrożenia oraz rażącej lekkomyślności.

b)przyjęcie, że pracodawca (bezpośredni przełożeni - mistrzowie zmian), tolerowali praktykę czyszczenia głowic w ruchu, mimo iż z zeznań świadków, w tym osób pracujących na stanowiskach operatora i głowicowego wyraźnie wynika, iż ukrywali te czynności przed przełożonymi.

c) przyjęcie, że „zaklejanie" pokrętła przesuwu ręcznego głowicy, w celu zablokowania tego pokrętła było powszechne w zakładzie pracy oraz było akceptowane przez przełożonych, mimo że przeciwny wniosek wypływa z zeznań świadków G. K., G. G., R. C. (1), J. B. (3), R. C. (2), S. K., R. Ł., A. R., M. W., J. S. oraz samego powoda, którzy
spójnie i zgodnie również zaprzeczyli, aby widzieli, aby ktoś zaklejał przycisk posuwu ręcznego w celu samodzielnego czyszczenia głowicy. Ze spójnych w tym zakresie zeznań świadków oraz wyjaśnień powoda wynika jednoznacznie, że żaden z pracowników nie widział, aby ktoś inny zaklejał przełącznik posuwu ręcznego (co przeczy wnioskowi o powszechności takiej praktyki), natomiast świadek M. W. operator maszyn), który przyznał, że zaklejał przełącznik zeznał jednocześnie, że cyt: „(..) Przełożeni
nie wiedzieli o tym. Wiadomo, że czegoś takiego nie można. (...). Ja nie widziałem, żeby ktoś zaklejał, ja sam to sobie wymyśliłem(...)".

d)Pominięcie tych dowodów (w szczególności zeznań świadków operatorów i głowicowych), z których jednoznacznie wynika, że pracodawca nie akceptował zachowania, które było bezpośrednią przyczyną wypadku, polegającego na blokowaniu przełącznika głowicy taśmą w celu ręcznego czyszczenia głowic w ruchu.

e) Pominięcie wyjaśnień powoda i świadka przez niego zawnioskowanego – K. K. (3) złożonych w ramach niniejszego postępowania, w ramach postępowania przygotowawczego wynika, że powód samodzielnie podjął decyzję o czyszczeniu głowic, samodzielnie zakleił włącznik bezpieczeństwa, ustawiając głowice w ruchu wciągającym samodzielnie rozpoczął czynności czyszczenia głowicy w ruchu oraz że nie było konieczności czyszczenia głowic w danej chwili, tj. konieczność czyszczenia nie była podyktowana jakąkolwiek potrzebą pracodawcy. Powyższe, w okolicznościach tej sprawy wskazuje, że nie zachodziły żadne czynniki niezależne od powoda, które jako czynniki współsprawcze mogłyby zostać uznane za przyczyny tego wypadku. To uchybienie procesowe skutkowało błędnym ustaleniem, że zachowanie powoda nie stanowi wyłącznej przyczyny wypadku.

f) Pominięcie zeznań i wyjaśnień powoda J. B. (1) złożonych w postępowaniu przygotowawczym i sądowym, w których zeznał że cyt: „Poprosiłem G. o pomoc, a on powiedział, że musi jeszcze tutaj skończyć (...) popełniłem błąd zablokowałem samoczynnie przycisk posuwu ręcznego za pomocą przyklejenia taśmy do przycisku i spod tablicy, żeby przycisk był cały czas załączony /s. 2 prot. z dnia 2 grudnia 2015r./ (...)Ja o tym, że jedna osoba może czyścić głowicę zablokowując wcześniej przycisk, słyszałem od jednej osoby, nie pamiętam od kogo. Ja nie wiedziałem, żeby ktoś tak robił",/s.6 prot. z dnia 2 grudnia 2015r./. co dobitnie przeczy przyjętej przez Sąd I instancji tezie o tolerowaniu przez pracodawcę metod czyszczenia głowicy przyjętej przez powoda oraz przyswojeniu takich metod przez powoda w trakcie odbytego instruktażu stanowiskowego.

2. naruszenia przepisów art. 217 § 3 k.p.c., oraz art. 227 k.p.c. oraz art. 286 kpc, poprzez niedostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych w sprawie, a koniecznych do rozstrzygnięcia oraz zaniechanie powołania innych biegłych, mimo powstania takiej konieczności, co miało istotne znaczenie dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy poprzez:

a) oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z oględzin miejsca zdarzenia, pomimo konieczności poczynienia ustalenia wobec istotnych rozbieżności w ustaleniach PIP i śledztwa z opinią biegło powołanego w toku tego postępowania. Sąd I instancji w ogóle nie wyjaśnił wątpliwości polegających na ustaleniu czy linia produkcyjna była wyposażona w urządzenia zabezpieczające przed wejściem pracownika do strefy niebezpiecznej, co z kolei jest niezbędne do ustalenia naruszenie przez pracodawcę § 56 ust. 4, § 60 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz § 15 ust. 3 i ust. 4 pkt 3 i § 31 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy oraz pomimo że PIP w E. po wypadku wydała zgodę na użytkowanie linii, nie stwierdzając żadnych jej uchybień w zakresie BHP, co jest sprzeczne ze stanowiskiem biegłego powołanego w toku postępowania sądowego. Sąd w ogóle nie wyjaśnił na jakiej podstawie przyjął, że linia na której doszło do wypadku nie spełniała wymogów bhp .

b) oddalenie wniosku o powołanie opinii Instytutu (...), mimo iż:

- opinia wydana przez biegłego powołanego w sprawie była niespójna, nielogiczna i wewnętrznie sprzeczna. Biegły nie zastosował lub zastosował błędnie powszechną metodę badania przyczyn wypadku (metodę TOL) oraz zapisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 stycznia 2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku, podczas, gdy metoda ta jest najbardziej znanym w literaturze i rozpowszechnionym przy analizie wypadków przy pracy narzędziem.

- występowały istotne rozbieżność między ustaleniami biegłego K. P. a ustaleniami PIP w E. i biegłego sądowego M. G. powołanego w postępowaniu przygotowawczym (1 Ds. 1269/14) w zakresie przyczyn wypadku mających z nim związek oraz oceny spełnienia przez linię produkcyjną wymogów w zakresie przepisów bhp (określonych w pkt 2. a) powyżej), co wykluczyło możliwość ustalenia precyzyjnych przyczyn pozostających w związku przyczynowo - skutkowym z wypadkiem z dnia 18.10.2014r.

c) oddalenie wniosków pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków M. G. - biegłego sądowego z zakresu bhp - wydającego opinię w postępowaniu przygotowawczym, T. K. - inspektora PIP i ponownego przesłuchania R. Z. - inspektora PIP na nową okoliczność, tj. spełnienia przez linię produkcyjną wymogów bhp, pomimo iż zeznania tych świadków były konieczne do ustalenia stanu technicznego linii CW 3 w dacie wypadku oraz spełniania przez nią wymogów bhp, a potrzeba powołania tych świadków powstała później, tj. dopiero po zapoznaniu się z opinią
biegłego P., zawierającą nowe okoliczności i ustalenia, które to okoliczności były sprzeczne z dotychczasowymi ustaleniami poczynionymi przez PIP i Prokuraturę.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnosił o :

1. zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w całości
względnie

2.uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania

względnie

3.uzupełnienie materiału dowodowego zgromadzonego przed Sądem I instancji poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z:

A) z zeznań świadków:

M. G., T. K., R. Z.

na okoliczność stanu technicznego linii CW 3 w dacie wypadku oraz spełnienia przez nią wymogów BHP;

B)z opinii Instytutu: Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowy Instytut
Badawczy ul. (...), (...)-(...) W. na okoliczności:

Ustalenia przyczyn zdarzenia z dnia 18.10.2014r. na podstawie rozporządzenia
Ministra Prac i Polityki Społecznej z dnia 7.01.2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku.

Ustalenia, które z ustalonych przyczyn wypadku wynikają z naruszenia przez
pracownika lub pracodawcę zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, które z nich miały związek z wypadkiem oraz które pozostają z nim w bezpośrednim związku
przyczynowo - skutkowym.

4. Zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego oraz przeprowadził właściwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Okręgowy w pełni podziela i akceptuje te ustalenia i właściwą argumentację prawną. Ocena dowodów przeprowadzonych przez Sąd pierwszej instancji nie nosi cech dowolności.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegały zarzuty błędnych ustaleń faktycznych, albowiem jedynie w poprawnie ustalonym stanie faktycznym możliwa jest ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga wskazania, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im taką moc przyznając - to jest - czy i w jakim zakresie analiza ta jest niezgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzą lub doświadczeniem życiowym, względnie - czy jest ona niepełna. W opinii Sądu Okręgowego ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie pozostaje w sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania ani zasadami doświadczenia życiowego. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a Sąd Okręgowy ustalenia te podziela i czyni własnymi.

Apelujący zarzucił Sądowi I instancji, iż wyciągnął wnioski niewynikające z zebranego materiału dowodowego, ustalając, że zachowanie powoda nie nosiło znamion lekceważenia zagrożenia oraz rażącej lekkomyślności. W ocenie Sądu Okręgowego, zarzut nie jest zasadny. Prostując protokół, Sąd Rejonowy stwierdził, że J. B. (1) naruszył zasady bezpieczeństwa i higieny pracy i wskazał na czym to naruszenie polegało. Jednak o lekceważeniu zagrożenia i rażącej lekkomyślności można mówić jedynie wówczas, gdy pracownik został w sposób prawidłowy zapoznany z istniejącym zagrożeniem przy obsłudze maszyny. Tymczasem opracowana przez pracodawcę ocena ryzyka zawodowego na stanowisku zajmowanym przez powoda nie zawierała informacji o zagrożeniach przy pracy na linii do cięcia blach na długość, w tym zagrożenia zmiażdżeniem w walcach głowicy nożowej oraz metod eliminacji zagrożeń lub ich ograniczenia. Ocena ryzyka zawodowego, z którą został zapoznany powód, jest ogólna, niepełna i nie odzwierciedla bezpośrednich zagrożeń, występujących w obszarze obsługi linii i czyszczenia głowicy.

Ponadto na podstawie przedłożonych w materiale dowodowym dokumentów, to jest kart szkoleń w dziedzinie bhp i programów instruktaży stanowiskowych, biegły sądowy stwierdził, że instruktaż stanowiskowy w dziedzinie bhp na stanowisku operator, pomocnik operatora, pakowacz, głowicowy był niepełny i niezgodny z rozporządzeniem w sprawie szkoleń w dziedzinie bhp . Podczas instruktażu nie omawiano z powodem zasad czyszczenia głowicy w linii technologicznej, w tym zakazu czyszczenia walców w ruchu. Brak jest też informacji, by podczas zatrudnienia powoda ktokolwiek pokazał powodowi zgodny z prawem sposób czyszczenia głowicy. Powód zdobywał wiedzę i umiejętności poprzez obserwowanie starszych stażem kolegów, których praktyki budziły poważne zastrzeżenia.

Biegły sądowy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w swej opinii wskazał, że pośrednią przyczyną wypadku było między innymi dopuszczenie przez pozwanego pracodawcę do czyszczenia głowic w ruchu, co stanowiło naruszenie §60 ust.1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy ( tj. Dz.U. z 2003r, Nr 169, poz. 1650), który stanowi, że maszyn będących w ruchu nie wolno naprawiać, czyścić i smarować, z wyjątkiem smarowania za pomocą specjalnych urządzeń określonych w dokumentacji techniczno-ruchowej. Zeznania przesłuchanych świadków wskazują na różne sposoby czyszczenia głowicy w ruchu, w tym szmatą, miotłą i powietrzem. Niektórzy świadkowie zeznali też, że czyścili głowicę w ruchu samodzielnie, podklejając przycisk obrotu głowicy taśmą. O rozpowszechnieniu tej praktyki, wbrew twierdzeniom apelującego, może świadczyć choćby fakt ukarania świadka J. S. karą porządkową nagany za zablokowanie włącznika pracy w trybie ręcznym głowicy tnącej linii LDM (podklejenie taśmą) w dniu 17.06.2015r. oraz świadka K. K. (2) również taką karą za czyszczenie głowicy podczas pracy maszyny w ruchu w dniu 26.05.2015r. Obie kary zostały nałożone już po tragicznym wypadku z udziałem powoda J. B. (1). Wypadek ten, mimo bardzo poważnych skutków, nie stanowił wystarczającej przestrogi i nie spowodował zmiany nawyków pracowników pozwanego, wyczulił jednak na niedozwolony proceder pracowników nadzorujących. Wcześniej pracodawca nie udzielał kar za takie naruszenia. Zarzut, że pracownicy ukrywali te nieprawidłowe czynności przed przełożonymi, nie może zostać uwzględniony. Prawidłowy nadzór i instruktaż z pewnością wyeliminowałby niezgodne z prawem, niebezpieczne praktyki czyszczenia maszyny w ruchu.

Istotne jest też, że pozwany pracodawca przed wypadkiem nie przedstawił instrukcji użytkowania maszyny opracowanej przez producenta lub instrukcji bhp opracowanej przez swoje służby, w której wskazana byłaby procedura bezpiecznego czyszczenia głowicy. W tym zakresie pracodawcę obowiązują przepisy rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30.10.2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy (Dz.U. z 2002r. Nr 191, poz. 1596 ze zm. - § 30 ust.1) oraz rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy ( tj. Dz.U. z 2003r, Nr 169, poz. 1650 - § 41 ust. 1 i § 51 ust. 2), a także art. 237 4 kodeksu pracy, zobowiązujący pracodawcę do zaznajamiania pracowników z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczącymi wykonywanych przez nich prac, do wydawania szczegółowych instrukcji i wskazówek dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach pracy. Zapoznanie pracowników z tymi przepisami powinno być udokumentowane podpisem pracownika.

Apelujący wskazuje, że pracodawca nie akceptował zachowania, polegającego na blokowaniu przełącznika głowicy taśmą w celu ręcznego czyszczenia głowicy w ruchu, które było bezpośrednią przyczyną wypadku. Nie wskazuje jednak na czym ten brak akceptacji miałby polegać. Nie są wystarczające w tym zakresie zeznania świadków, w których interesie były takie twierdzenia, gdyż nadzorowali pracę powoda, bądź nadal są pracownikami pozwanego. O braku akceptacji można mówić już po wypadku, gdy zastosowano wobec pracowników kary nagany. Nie ulega wątpliwości, że powód samodzielnie podjął decyzję o potrzebie czyszczenia głowicy i o sposobie jej czyszczenia. Należało to jedna do jego obowiązków i jeśli uznał, że taka potrzeba zachodzi, przystąpił do czyszczenia. Apelujący kładzie duży nacisk na to, że powód przystąpił do czyszczenia jednoosobowo, zaklejając przycisk posuwu ręcznego. W opinii biegłego metoda czyszczenia głowicy w ruchu przez dwie osoby jest równie niebezpieczna, gdyż reakcja osoby obsługującej przycisk zawsze będzie następstwem pochwycenia szmaty, ręki, nawet jeśli walce maszyny będą kręciły się w kierunku „wyrzucającym”, „do tyłu”, a nie w sposób „wciągający”. Zdaniem biegłego czyszczenie głowicy w ruchu przez dwóch pracowników lub czyszczenie głowicy przez jednego pracownika z zaklejonym pokrętłem podtrzymującym ruch głowicy, równorzędnie nie spełniały przepisów bhp i stanowiły bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia wykonujących te prace pracowników. Stanowi to o tym, że zawarty w protokole powypadkowym wniosek o rażącym niedbalstwie powoda J. B. (1) był nieuprawniony. Przy tym, pozwany zbyt wielką wagę nadaje znaczeniu słów powoda, który mówi „popełniłem błąd”. Taka reakcja jest naturalnym zachowaniem, biorąc pod uwagę tragiczne skutki podjętej decyzji o czyszczeniu głowicy. Przy ocenie zdarzenia pod kątem lekkomyślności czy niedbalstwa powoda należy mieć na uwadze też jego krótki staż pracy w tym zakładzie i na tym stanowisku. J. B. (1) odbył staż zawodowy u pozwanego na podstawie skierowania z Urzędu Pracy w okresie od 16.01.2014r. do 15.07.2014r., a następnie został zatrudniony na okres próbny (16.07.2014r. - 15.10.2014r.). Umowę na czas określony zawarto w dniu 16.10.2014r. do dnia 15.10.2017r., a w dniu 18.10.2014r. doszło do wypadku przy pracy. Przy tak krótkim stażu zawodowym i ewidentnych brakach w szkoleniu, które wykazał biegły w opinii, można mówić jedynie o braku świadomości zagrożenia a nie o lekkomyślności czy niedbalstwie.

Kolejnymi zarzutami apelacji było naruszenia przepisów art. 217 § 3 kpc oraz art. 227 kpc i art. 286 kpc, poprzez niedostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych w sprawie a koniecznych do rozstrzygnięcia oraz zaniechanie powołania innych biegłych, mimo powstania takiej konieczności, co miało istotne znaczenie dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego, zarzuty te nie są zasadne, a sprawa została dostatecznie wyjaśniona. Prawidłowe było oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z oględzin miejsca zdarzenia. Stan linii produkcyjnej został udokumentowany w protokole powypadkowym, a także przez biegłego sądowego przed sporządzeniem opinii. Oględziny miejsca zdarzenia dokonywane prawie trzy lata po tragicznym wypadku nie są celowe i zmierzają jedynie do przedłużenia postępowania. Nie może być trafny zarzut, że Sąd I instancji w ogóle nie wyjaśnił wątpliwości polegających na ustaleniu czy linia produkcyjna była wyposażona w urządzenia zabezpieczające przed wejściem pracownika do strefy niebezpiecznej. Pracownik wszedł w trakcie ruchu maszyny w strefę niebezpieczną, nie spowodowało to zablokowania jej ruchu i doszło do wciągnięcia rąk powoda w walce głowicy. W swej opinii biegły sądowy szczegółowo wyjaśnił, dlaczego uznał, że bezpośrednią przyczyną wypadku był brak urządzenia ochronnego (k.41- 45 opinii znajdującej się na k. 238 – 240 akt). Wskazał też obowiązujące w tym zakresie przepisy i przedstawił w jaki sposób powinna być chroniona strefa dostępu do walców głowicy (k.42 opinii). W tym miejscu nie jest celowe powtarzanie ustaleń i wniosków opinii, a zarzuty apelacyjne w tym zakresie są jedynie płytką polemiką, nieznajdującą oparcia w ustaleniach faktycznych i argumentacji prawnej.

Prawidłowo też Sąd I instancji oddalił wniosek o powołanie opinii Instytutu (...). Nie jest prawdziwa teza zawarta w apelacji, iż opinia wydana przez biegłego powołanego w sprawie była niespójna, nielogiczna i wewnętrznie sprzeczna. Wprawdzie biegły nie zastosował powszechnej metody badania przyczyn wypadku (metody TOL), nie wyklucza to jednak jej przydatności przy rozstrzyganiu sprawy. Na pewno opinia nie jest wadliwa, jak zarzuca apelujący. Wręcz przeciwnie, jest to opinia bardzo szczegółowa, analizująca cały materiał dowodowy zebrany w sprawie oraz obowiązujące przepisy. W uzasadnieniu apelacji dokonana została nieudolna próba zastosowania metody TOL poprzez analizę związku przyczynowo - skutkowego w ustalonym stanie faktycznym. Analiza ta nie jest przydatna do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Apelujący nie zauważa, że obowiązujące przepisy nie pozwalają na czyszczenie maszyny w ruchu, co stanowczo podnosi biegły, wskazując konkretne uregulowania. Ponadto w swej opinii biegły wyjaśnia, mechanizm działania czyszczonych części i szczegółowo odnosi się do stosowanych metod czyszczenia. W ocenie biegłego, nawet w założeniu pracowników bezpieczne czyszczenie przy „rozjechanych walcach” nie było w rzeczywistości bezpieczne, gdyż walcami rozjechać można było tylko na kilka centymetrów, co nie zapobiegało pochwyceniu dłoni (wykazał to audyt w zakładzie, na który powołuje się biegły - opinia k.243). Wywody apelacji w tym zakresie świadczą więc bądź o nieznajomości opinii, bądź o celowym pomijaniu jej niekorzystnych dla pozwanego ustaleń i wniosków.

Nie budzi wątpliwości, że występują istotne rozbieżności między ustaleniami biegłego K. P. a ustaleniami PIP w E. i biegłego sądowego M. G., powołanego w postępowaniu przygotowawczym (1 Ds. 1269/14) w zakresie przyczyn wypadku oraz oceny spełnienia przez linię produkcyjną wymogów w zakresie przepisów bhp . Przy ocenie tych rozbieżności należy przede wszystkim podnieść, że Sąd rozpoznający niniejszą sprawę nie jest związany ustaleniami poczynionymi w innym postępowaniu. W sprawie karnej nie zapadł wyrok skazujący, a zgodnie z art. 11 zdanie 1 kpc, tylko ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Opinia biegłego M. G. sporządzona na potrzeby postępowania karnego, wydana została po ustaleniu stanu faktycznego, odmiennego od ustalonego w niniejszej sprawie. Przede wszystkim przyjęto założenie, że czyszczenia głowic dokonywano wyłącznie sprężonym powietrzem, zawsze przez dwie osoby i przy kierunku walców „wyrzucającym”. Materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie nie pozwala na czynienie takich założeń, co wskazywano powyżej, a sąd pracy nie jest związany ustaleniami postępowania karnego, które zostało umorzone. Ponadto biegły M. G. wskazuje na naruszenie przepisów prawa przez pracodawcę, bagatelizuje jednak znaczenie tych naruszeń i wnioskuje, że nie miały one wpływu na zaistnienie wypadku przy pracy. Z takimi wnioskami w żadnym razie nie można się zgodzić. We wnioskach końcowych biegły ten wskazał, że pracodawca zobowiązany jest zapoznać pracowników z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczącymi wykonywanych przez nich prac oraz wydawać szczegółowe instrukcje i wskazówki. Stwierdził też, że instrukcja udostępniona pracownikom przez pracodawcę nie była zgodna z obowiązującymi przepisami, ale wyciągnął wniosek, że nie miało to wpływu na zaistnienie wypadku przy pracy (opinia k.535-552 akt 1 Ds. 1269/14). Bez specjalizacji w zakresie bhp, po szczegółowej analizie obu opinii, Sąd Okręgowy nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Naruszenie szeregu przepisów bhp przez pracodawcę, szczegółowo omówione w opinii biegłego K. P., daje jednoznaczny obraz wagi naruszeń przepisów przez pracodawcę i ich wpływu na zaistniały wypadek. Z tych względów powoływanie kolejnych biegłych stanowiłoby tylko zbędne przedłużanie postępowania.

Taka konkluzja dotyczy też wniosku o przesłuchanie w charakterze świadków biegłego M. G. oraz inspektorów PIP (ponownie). Biegły K. P. w opinii wskazał jakich wymagań (zdaniem biegłego zasadniczych) wynikających z rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30.10.2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy (Dz.U. z 2002r. Nr 191, poz. 1596 ze zm.) nie spełnia maszyna (k. 239 - 240 akt). Ponadto biegły wskazał, że przedłożony przez pozwanego certyfikat oceny zgodności wystawiony przez jednostkę notyfikowaną jest wyłącznie certyfikatem typu potwierdzającym spełnienie wymagań zasadniczych przez typoszereg produkowanych wyrobów zgodnie z przedłożoną dokumentacją i przedstawionym do oceny wzorcem. Na przedmiotową linię producent maszyny powinien wystawić deklarację zgodności WE, której brak w zebranym materiale dowodowym. Biegły podkreślił, że certyfikat typu i wystawiony przez jednostkę notyfikowaną i deklaracja zgodności WE wystawiona przez producenta, to dwa różne dokumenty.

Po omówieniu zarzutów procesowych należy przejść do oceny zarzutów prawa materialnego podniesionych w apelacji. Pozwany wskazał na bezpodstawne zastosowanie art. 207 § 2 pkt 1 i 2 kp oraz 212 pkt 1, 3, 5 kp w związku z treścią pkt 1 załącznika A do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 stycznia 2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy związku z art. 237 § 3 kp, oraz art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 300 kp poprzez ustalenie naruszenia tych przepisów przez pracodawcę, mimo iż ewentualne naruszenie w postaci „niewłaściwego nadzoru i nieegzekwowaniu przez pracodawcę w zakładzie pracy przestrzegania przepisów bhp poprzez tolerowanie praktyki „czyszczenia maszyny w ruchu" nie było przyczyną wypadku, bo sposób czyszczenia głowic w ruchu opisywany przez świadków (część operatorów i głowicowych) był inny niż zastosowany przez powoda sposób czyszczenia ( bezpośrednia przyczyna wypadku). Z tym zarzutem nie sposób się zgodzić. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że „tolerowanie czyszczenia głowicy w ruchu" wykonywane w sposób opisywany przez świadków również przez dwie osoby, pozostawało w związku przyczynowo - skutkowym z wypadkiem przy pracy w dniu 18.10.2014r. Wbrew twierdzeniom apelującego, materiał dowodowy wskazuje na przyzwolenie pracodawcy na sposób czyszczenia urządzenia wykonany przez powoda, co zostało omówione powyżej.

Nie zasługuje też na uwzględnienie zarzut apelacji o bezpodstawnym zastosowaniu art. 237 3 § 1 i 2 kp, art. 237 4 § 1 i 2 kp, i art. 226 pkt 2 kp w związku z treścią pkt 1 załącznika A do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 stycznia 2009r. w sprawie statystycznej karty wypadku przy pracy w związku z art. 237 § 3 kp oraz art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 300 kp poprzez ustalenie, że przyczyną wypadku był „wadliwie przeprowadzone instruktaże stanowiskowe w dziedzinie bhp, podczas których nie wskazano J. B. (1) metody bezpiecznego czyszczenia walców głowicy", oraz „brak instrukcji czyszczenia walców głowicy linii do cięcia blach na długości wprowadzającej bezwzględny zakaz czyszczenia walców w ruchu i wskazującej bezpieczny sposób czyszczenia głowicy". Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że naruszenia te pozostawały w związku przyczynowo - skutkowym z wypadkiem przy pracy w dniu 18.10.2014r. w ustalonych przez Sąd Rejonowy niebudzących wątpliwości okolicznościach.

Tak więc nie zostały naruszone wskazane przez apelującego przepisy prawa materialnego. Zarzuty apelacyjne zgłoszone przeciwko orzeczeniu Sądu Rejonowego nie znalazły uznania Sądu Okręgowego, zarówno z punktu widzenia poprawności prowadzenia postępowania dowodowego, jak i ocen i wniosków zgromadzonego materiału dowodowego.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 kpc orzeczono jak w sentencji.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 kpc w związku z § 9 ust. 1 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r. poz.1800 z późniejszymi zmianami).

DP