Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 281/13

POSTANOWIENIE

Dnia 20 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

SSO Agnieszka Górska

SSR del. Natalia Pawłowska-Grzelczak (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2014 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. F.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek zażalenia powoda na punkt II postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 15 października 2013 r. w sprawie o sygn. akt V GC 899/13,

postanawia:

oddala zażalenie.

UZASADNIENIE

Powód J. F. wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 13 007,70 złotych wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu.

W dniu 4 kwietnia 2013 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym uwzględniając roszczenie powoda w całości. W dniu 15 kwietnia 2013 r. powód złożył oświadczenie o cofnięciu powództwa. W dniu 18 kwietnia 2013 r. pozwana wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty domagając się jego uchylenia w całości oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Postanowieniem z dnia 6 czerwca 2013 r. referendarz sądowy stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości, a rozpoznanie sprawy przekazał do Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. W piśmie z dnia 3 października 2013 r. pozwana wniosła o zasądzenie kosztów procesu w związku z cofnięciem pozwu przez powoda. Postanowieniem z dnia 15 października 2013 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim umorzył postępowanie w sprawie (pkt I) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2 400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).

Sąd Rejonowy uznał, że oświadczenie o cofnięciu pozwu było dopuszczalne w świetle art. 203 § 4 kpc wobec tego na podstawie art. 355 § 1 kpc umorzył postępowanie. Na podstawie art. 203 § 2 kpc zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2 400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Sąd ten wskazał, że powód cofnął pozew już po wysłaniu pozwanej odpisu nakazu zapłaty co niewątpliwie wywołało potrzebę podjęcia obrony po stronie pozwanej. Na zasądzoną kwotę składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. W piśmie z dnia 12 listopada 2013 r. powód złożył zażalenie na pkt II powyższego orzeczenia zarzucając naruszenie art. 102 kpc i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie wniosku pozwanej o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego względnie zasądzenie tych kosztów w wysokości ¼ stawki tj. 600 zł, ewentualnie uchylenie postanowienia w tym zakresie i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że omyłkowo skierował pozew przeciwko pozwanej spółce gdyż jej firma jest identyczna z firmą osoby fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą w G. – faktycznym dłużnikiem powoda. Natychmiast po wykryciu omyłki odbył rozmowę telefoniczną z prezesem zarządu pozwanej spółki (...) i cofnął pozew, o czym poinformował pozwaną telefonując ale i przesyłając mu odpis pisma o cofnięciu pozwu na wskazany adres mailowy. Prezes zarządu pozwanej przyjął te wyjaśnienia i oznajmił, że uważa sprawę za zamkniętą. Cofnięcie pozwu miało więc miejsce jeszcze przed wniesieniem przez pozwaną sprzeciwu. Dodatkowo powód wskazał, że pełnomocnik pozwanej ustanowiła w niniejszej sprawie komunikację elektroniczną, a zatem z pewnością zapoznała się ze stanem sprawy, w tym faktem cofnięcia pozwu. Musiała mieć także wiedzę od prezesa zarządu pozwanej o przekazanym stanowisku, iż sprawę uważa za załatwioną. Cofnięcie pozwu i poinformowanie o tym pozwanej wraz z wyjaśnieniem nastąpiło w tym samym dniu, w którym sąd doręczył pozwanej nakaz zapłaty. Ponadto powód wskazał, że nakład pracy pełnomocnika pozwanej był niewielki, gdyż ograniczył się od zalogowania na stronę sądu i wpisania kilku zdań z prostym zaprzeczeniem roszczeniu. Wobec wyjaśnień pełnomocnika powoda oraz podjętych czynnościach oczywistym było, że roszczenie powoda jest niezasadne a sprawa nie była skomplikowana. W ocenie powoda w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki pozwalające zastosować przepis art. 102 kpc.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zażalenie zasługiwało na uwzględnienie w części.

Zasadą w procesie cywilnym jest, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 kpc). Na podstawie art. 102 kpc w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej część kosztów procesu albo nie obciążać jej kosztami w ogóle. Przepis art. 102 kpc jako szczególny nie podlega wykładni rozszerzającej. Przywołany przepis, realizujący zasadę słuszności, stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi, na jego żądanie, wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 kpc) - tzw. zasada odpowiedzialności za wynik procesu. Hipoteza przepisu art. 102 kpc, odwołująca się do występowania „wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CZ 110/07, niepubl.). W orzecznictwie sądowym i piśmiennictwie utrwaliła się wykładnia, zgodnie z którą zastosowanie przez sąd art. 102 kpc powinno być oceniane z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego w całokształcie okoliczności, które uzasadniają odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane, jak również niezwiązane z przebiegiem procesu (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1974 r., sygn. akt II CZ 223/73, nie publ.). Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego (postanowienie z dnia 7 grudnia 2011 r., sygn. akt II CZ 105/11) przy ocenie przesłanek z art. 102 kpc należy także brać pod uwagę sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą albo niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie strony wygrywającej, która w ten sposób wywołała proces i koszty połączone z jego prowadzeniem.

Wbrew twierdzeniom powoda Sąd Rejonowy prawidłowo odstąpił od zastosowania art. 102 kpc. Powód uzasadniając celowość zastosowania art. 102 kpc wskazał, że omyłkowo skierował pozew przeciwko pozwanej spółce, gdyż jej firma jest identyczna z firmą osoby fizycznej, będącej faktycznym dłużnikiem powoda, która prowadzi działalność gospodarczą także na terenie G.. Nie kwestionując powyższego faktu należy jednak wskazać, że na powodzie zwłaszcza reprezentowanym przez zawodowego pełnomocnika ciąży obowiązek zachowania szczególnej staranności w oznaczaniu stron procesu. Powód przed wytoczeniem powództwa powinien przedsięwziąć wszelkie czynności w celu prawidłowego ustalenia swojego dłużnika przeciwko któremu ma zamiar skierować roszczenie. Zauważyć przy tym należy, że pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 26 lutego 2013 r. zaś nakaz zapłaty wydano w dniu 4 kwietnia 2013 r. tymczasem powód dopiero po wydaniu nakazu zapłaty spostrzegł omyłkę. W tych okolicznościach sprawy powód miał jeszcze okres półtora miesiąca by dokonać weryfikacji zgłoszonego roszczenia i w efekcie cofnąć pozew jeszcze przed wydaniem nakazu zapłaty co uchroniłoby go od obowiązku zwrócenia kosztów poniesionych przez przeciwnika. Podkreślić trzeba, że ewentualne omyłki w tym wypadku obciążają stronę inicjującą proces. Nie zmienia tego faktu okoliczność, że na gruncie niniejszej sprawy powód cofnął pozew przed wniesieniem sprzeciwu skoro czynność ta nastąpiła w dniu, w którym pozwanej doręczono odpis nakazu zapłaty (15 kwietnia 2013 r.). Wprawdzie jak wynika z korespondencji elektronicznej powód w dniu 15 kwietnia 2013 r. poinformował prezesa zarządu pozwanej spółki o omyłce i cofnięciu powództwa, jednak w ocenie Sądu powyższe czynności w żaden sposób nie mogły stanowić gwarancji, że powód rzeczywiście cofnie pozew ze skutkiem prawnym. Przede wszystkim wskazać należy, że informacji o cofnięciu powództwa przekazanej pozwanej przez powoda - a nawet przesłanie stosownego pisma pocztą elektroniczną pozwanej - nie można utożsamiać ze złożeniem tego pisma w sądzie. Dopiero bowiem skuteczne wniesienie do sądu pisma zawierającego wniosek o cofnięcie pozwu może wywołać skutki prawne. Pozwana nie miała żadnej pewności, że powód nie cofnie tego wniosku bądź, że złożone przez powoda pismo wywoła skutki prawne w postaci umorzenia postępowania. W tym kontekście trudno się dziwić pozwanej, że pomimo uzyskania informacji o omyłce podjęła kroki w celu obrony swoich racji w postępowaniu zainicjowanym przez powoda a zmierzające do zapobieżenia uprawomocnienia się nakazu zapłaty, wydanego na skutek - jak sam przyznał powód - pozwu pozbawionego podstaw. W stanie faktycznym rozważanej sprawy czynności podjętych przez pozwaną nie sposób uznać za niesumienne, a takie mogłyby stanowić przesłankę do zastosowania art. 102 kpc. Zdaniem Sądu Okręgowego brak również podstaw by tak podjętą obronę tj. złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty mimo wiedzy o cofnięciu pozwu uznać za oczywiście niewłaściwe postępowanie strony pozwanej. Należy wskazać, że to powód reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika na skutek niedochowania należytej staranności zainicjował proces i spowodował powstanie kosztów połączonych z jego prowadzeniem. Tym samym to powoda jako przegrywającego spór obciąża obowiązek zwrotu kosztów obrony przeciwnika. Przy czym jak wyżej wskazano celowość podjęcia tej obrony nie budzi wątpliwości. Nie można bowiem dziwić się pozwanej, że nie podjęła ryzyka związanego z brakiem wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty. Zdaniem Sądu Okręgowego wniesienie sprzeciwu stanowiło czynność obiektywnie wymaganą dla realizacji praw strony.

W tym stanie rzeczy, należy podzielić stanowisko zajęte przez Sąd Rejonowy w zaskarżonym postanowieniu i zgodnie z uregulowaniem zawartym w art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc zażalenie oddalić - o czym orzeczono jak w sentencji postanowienia.