Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 322/17

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Piszu oskarżył J. O. o to, że:

w dniu 24 grudnia 2016 roku w P., okręgu (...), działając w celu wywarcia wpływu na świadka groził telefonicznie S. O. pozbawieniem życia, w przypadku złożenia obciążających go zeznań w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu karnym o sygn. akt II K 705/16 przed Sądem Rejonowym w Piszu w sprawie zaistniałych w dniu 17.08.2016 roku w kompleksie leśnym, w okolicach leśniczówki L., gróźb karalnych pozbawienia życia kierowanych wobec I. J., spowodowania u wymienionej obrażeń ciała oraz wyzywanie jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe

tj. o czyn z art. 245 kk

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

S. O. w dniu 21 marca 2017 r. złożył obciążające J. O. zeznania w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu karnym o sygn. akt II K 705/16 przed Sądem Rejonowym w Piszu w sprawie zaistniałych w dniu 17.08.2016 roku w kompleksie leśnym, w okolicach leśniczówki L., gróźb karalnych pozbawienia życia kierowanych wobec I. J., spowodowania u wymienionej obrażeń ciała oraz wyzywanie jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. W sprawie powyższej w dniu 22 marca 2017 r. zapadł niekorzystny dla J. O. wyrok skazujący.

S. O. zeznając w powyższej sprawie przed Sądem w charakterze świadka, podał że oskarżony J. O. „do ludzi powiedział, że mnie skrzywdzi jeżeli będę za J. obstawał. Dzwonił do mnie w Wigilię a córka odebrała i zawołała mnie, że mam telefon. Powiedział, że zrobi mi krzywdę jak będę zeznawał na rzecz J.. Ja mieszkam sam. Żona i syn mi zmarli. Dwie córki mam w Irlandii. Jedna córka mieszka w Ł. a kolejna w K.. Telefon ten był w Wigilię Bożego Narodzenia 2016 r.”. Na tej podstawie Sąd zarządził sporządzenie odpis protokołu z tejże rozprawy i przesłanie Prokuraturze Rejonowej w Piszu celem rozważenia możliwości wszczęcia postępowania karnego w kierunku zaistnienia przestępstwa z art. 245 kk. W toku niniejszego postepowania karnego, składając zeznania, pokrzywdzony doprecyzował, że telefon od oskarżonego otrzymał w Wigilię około godziny 17 00 (vide k. 39v.).

Jak wynikało z uzyskanego w trakcie postępowania sądowego wykazu połączeń przychodzących na numer telefonu stacjonarnego 87 423 27 77 należącego do pokrzywdzonego S. O., w dniu 24 grudnia 2016 r. w godzinach pomiędzy 16 00 a 18 00 łączyły się z nim tylko trzy numery (vide k. 93 94). Dwa z tych numerów należały do córek pokrzywdzonego, tj. B. T. z Ł. i T. R. z T.. Trzeci zaś numer przypisany był do telefonu stacjonarnego, zarejestrowanego na bratową pokrzywdzonego i jednocześnie matkę oskarżonego R. O. zam. w P. przy ul. (...). W domu tym na piętrze na co dzień zamieszkiwał oskarżony wraz z konkubiną, ale owe połączenie miało jednak miejsce o godzinie 16 08, a więc w czasie, gdy oskarżonego nie było już w domu. Tego dnia skarżony J. O. bowiem od godziny około 13 30 do godziny około 21 00 przebywał na Wigilii u dzieci swojej konkubiny B. M. w miejscowości K.. Wykaz połączeń potwierdził, że ww. nie kontaktował się ze S. O. z użytkowanego przez siebie numeru telefonu komórkowego 500 592 374 lub telefonu użytkowanego przez swoją konkubinę 512 779 203. Z informacji uzyskanych od operatora sieci komórkowej (...) S.A. wynikało, że powyższe numery telefonów faktycznie w godzinach popołudniowych logowały się do przekaźników (...) znajdujących się na terenie powiatu (...), w okolicach miejscowości K..

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. O. k. 100v. – 101; zeznania świadków: S. O. k. 39v., k. 101 – 101v.; I. J. k. 45v., k. 102 – 102v.; B. M. k. 103, k. 140; F. O. k. 103v.; A. S. k. 120v.; K. M. (1) k. 139v.; K. M. (2) k. 139v. – 140; Ł. M. k. 141v. – 142; odpis protokołu rozprawy głównej k. 2-6; kserokopia akt postępowania PR Ds. (...).2016 k. 7-22, 35-36; kopia wyroku Sądu Rejonowego w Piszu w sprawie sygn. akt II K 705/16 wraz z uzasadnieniem k. 28-34; informacja od operatora telekomunikacyjnego k. 92-94, 104-110, 126-134; kserokopia dokumentów złożonych przez oskarżonego k. 77-79)

Oskarżony J. O. w chwili orzekania miał 49 lat. Był osobą bezrobotną utrzymującą się z prac dorywczych i osiągającą z tego tytułu dochód w wysokości około 600 zł miesięcznie. Był w przeszłości wielokrotnie karany sądownie.

(dowód: dane oskarżonego J. O. k. 49 – 49v., k. 100v.; informacja z bazy PESEL k. 53-55; dane osobo-poznawcze k. 56; informacja z K. k. 57-59; aktualna informacja z K. k. 123-125)

Oskarżony J. O. konsekwentnie w toku całego postępowania nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż nie mógł być sprawcą tego czynu i posiadał na tę okoliczność stosowne alibi. Podał, że w dniu 24 grudnia 2016 r. w godzinach popołudniowych, co najmniej od godziny 13.00 - 14.00 przebywał w K.. Mogło potwierdzić to wielu świadków i wykaz logowań do przekaźników (...). Nie wykonywał w tym czasie żadnych telefonów do pokrzywdzonego ze swojego telefonu komórkowego, co powinien potwierdzić wykaz połączeń przychodzących na telefon pokrzywdzonego. Jedyne odnotowane w tym dniu połączenie pochodziło z godziny 16 08, ale łączenie było z telefonu stacjonarnego, przypisanego do adresu w P. przy ulicy (...). On w tym czasie był już zaś w K., więc nie mógł dzwonić z tego aparatu telefonicznego. Oskarżony zasugerował, że w tym okresie do pokrzywdzonego mógł dzwonić jego ojciec F. O..

(vide wyjaśnienia oskarżonego J. O. k. 100v. – 101)

Sąd zważył, co następuje:

Zdaniem Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania J. O. za niewątpliwie winnego popełnienia zarzucanego mu występku z art. 245 kk.

Oskarżony J. O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przedstawił logiczną wersję wydarzeń, która korelowała z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. W swoich zeznaniach pokrzywdzony S. O. utrzymywał, iż przedmiotowy telefon był w dzień Wigilii około godziny 17.00. Rozmówca wprawdzie się nie przedstawił, ale on poznał go po głosie, że to był oskarżony. Pokrzywdzony wskazał, że ma tylko telefon stacjonarny, bo na komórkach się nie zna (vide k. 39v., k. 101 – 101v.). Z kolei oskarżony twierdził, że w ogóle nie dzwonił w tym dniu do pokrzywdzonego. Jedyne połączenie, które mogłoby wskazywać na jego osobę, zostało wykonane o godzinie 16 08 , ale z telefonu stacjonarnego w P.. On zaś w tym czasie był w K. na Wigilii u rodziny swojej konkubiny.

W sprawie występowały zatem dwie sprzeczne wersje wydarzeń: opisana w zarzucie aktu oskarżenia oparta na zeznaniach S. O. i ta podana przez oskarżonego J. O.. Przy czym twierdzenia J. O. i zawnioskowane przez niego dowody wskazywały, iż wersja, że J. O. w ogóle nie dzwonił w inkryminowanym okresie do pokrzywdzonego S. O. jawiła się jako wysoce prawdopodobna i ostatecznie teza ta nie została jednoznacznie (bez wątpliwości) przez Prokuratora podważona.

W ocenie Sądu w świetle analizy całokształtu materiału dowodowego brak było podstaw do podważenia wyjaśnień oskarżonego w powyższym zakresie.

Na wstępie należy podkreślić, iż Sąd nie dał wiary zeznaniom S. O. (vide k. 39v., k. 101 – 101v.) w zakresie, w którym utrzymywał, że to J. O. dzwonił do niego w dzień Wigilii w okolicach godziny 17 00. Analizując kwestię zarejestrowanych w tym dniu połączeń przychodzących na telefon stacjonarny pokrzywdzonego oraz informacje uzyskane od operatora telekomunikacyjnego (vide k. 92-94, 104-110, 126-134; kserokopia dokumentów złożonych przez oskarżonego k. 77-79) w powiązaniu z odległościami pomiędzy P., a K. oraz zeznaniami przesłuchanych świadków, a w szczególności F. O. (vide k. 103v.), Sąd doszedł do przekonania, że wbrew twierdzeniom pokrzywdzonego S. O., niemożliwym było, aby oskarżony w dniu 24 grudnia 2016 roku w P., działając w celu wywarcia wpływu na świadka groził telefonicznie S. O. pozbawieniem życia, skoro w sprawie brak jest dowodów potwierdzających, że w tym dniu w ogóle łączył się z nim telefonicznie.

Jeżeli zaś chodzi o zeznania świadków S. O. i I. J. to zdaniem Sądu również i one nie przesądzały o sprawstwie oskarżonego w zakresie popełnienia zarzucanego mu występku. A przynajmniej w najmniejszym stopniu nie niweczyły wersji podanej przez oskarżonego. Co prawda świadek S. O. wskazał wprost, że poznał oskarżonego po głosie. Ale w innym fragmencie zeznań przyznał szczerze, że rozmówca nie przedstawił się z imienia i nazwiska. Niepodważalnym było w sprawie, że o godzinie 16 08 faktycznie wykonane zostało połączenie z aparatu telefonicznego stacjonarnego zamontowanego w domu w P. przy ul. (...), należącego do matki oskarżonego R. O., na telefon pokrzywdzonego. Potwierdził to w sposób obiektywny wykaz połączeń telefonicznych (vide k. 93 -94).

Nie mniej świadek jest osobą starszą (78 lat) i w ocenie Sądu mógł nieprawidłowo spersonalizować swojego rozmówcę, słysząc jego głos jedynie przez telefon. Z kolei I. J. (vide k. 45v., k. 102 – 102v.) nie była bezpośrednim świadkiem zaistniałej sytuacji i swoją wiedzę o zdarzeniu czerpała tylko i wyłącznie z relacji pokrzywdzonego. Ponadto, świadek ten była nieprzychylnie nastawiona do osoby oskarżonego, z uwagi chociażby na fakt, iż świadek S. O. miał świadczyć właśnie na jej korzyść przeciwko J. O. w odrębnym postępowaniu karnym. Oczywistym zatem było, że łatwo uległa sugestiom pokrzywdzonego i przyjęła jako pewnik, że to oskarżony J. O. zadzwonił, aby nastraszyć „jej” świadka.

Ponadto, wersja podana przez oskarżonego korelowała z zeznaniami pozostałych świadków przesłuchanych w sprawie tj. B. M. (k. 103, k. 140), F. O. (k. 103v.), K. M. (1) (k. 139v.), K. M. (2) (k. 139v. – 140), Ł. M. (k. 141v. – 142) oraz współgrała w czasie z wykazem logowań do przekaźników (...) znajdujących się na terenie powiatu (...), numerów telefonów użytkowanych przez oskarżonego i jego konkubinę.

Sąd miał na uwadze, iż wskazane powyżej osoby z uwagi na wiążące ich z oskarżonym i jego konkubinę więzy rodzinne i przyjaźni, mogły być żywo zainteresowane składaniem zeznań na korzyść oskarżonego, ale jednocześnie nie może to być samoistna przesłanka, aby zeznaniom takich świadków niejako automatycznie odmawiać waloru wiarygodności. Sąd nie doszukał się bowiem okoliczności, które świadczyłyby o niewiarygodności zeznań wskazanych świadków. Zeznania były jasne, logiczne i przede wszystkim nie zawierały sprzeczności tego rodzaju, które sugerowałyby fałsz. Żadna z przesłuchanych osób nie niweczyła wersji podawanej przez oskarżonego. Wszystkie osoby potwierdziły, że oskarżony od południa do godzin wieczornych przebywał w ich towarzystwie na Wigilii w K.. Nie mógł tym samym jednocześnie o godzinie 16 08 przebywać w P. przy ulicy (...). Wersję tę potwierdziły wykazy logowań z telefonów komórkowych do przekaźników (...), które potwierdziły, że w tym czasie telefony należące do oskarżonego i jego konkubiny znajdowały się w bliskich okolicach K.. Wcześniejsze połączenia, wykonywane tego dnia w godzinach przedpołudniowych, zarejestrowane w bilingach (k. 129, 133), z telefonów używanych przez oskarżonego i jego konkubinę odbyły się za pośrednictwem stacji przekaźnikowej (...) wybudowanej w P. na ulicy (...), która jest w stosunkowo niewielkiej odległości od ul. (...). (k. 132, 136) Jednocześnie ojciec oskarżonego, świadek F. O. przyznał, że w tym dniu dzwonił do swojego brata S. O. w okolicach godziny 16.00 – 17.00. Przed Sądem podał, że dzwonił z życzeniami, choć nie można wykluczyć, że przebieg rozmowy mógł być zupełnie inny, chociażby z uwagi na łączący strony konflikt. Nie mniej, treść tych zeznań współgra z pozostałym materiałem dowodowym.

Zeznania A. S. (vide k. 120v.) nie miały przesądzającego charakteru w sprawie. Świadek nie miał żadnej wiedzy odnośnie przedmiotowego zdarzenia. Sam oskarżony przyznał w toku postępowania, że świadka wezwał omyłkowo. Sąd uznał zeznania tego świadka za wiarygodne, albowiem na podstawie innych dowodów ustalono, że oskarżony faktycznie przebywał na Wigilii w K..

W świetle powyższych rozważeń w ocenie Sądu nie sposób uznać, iż wersja przebiegu zdarzenia podana przez oskarżonego w złożonych przez niego wyjaśnieniach nie polega na prawdzie. Z kolei zeznania pokrzywdzonego S. O., co do tożsamości rozmówcy telefonicznego, były sprzeczne z analizą pozostałego materiału dowodowego.

Zgodnie z art. 7 kpk organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego (art. 5 § 1 i 2 kpk).

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd uznał, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób nie budzący wątpliwości nie dał podstaw do uznania J. O. za winnego popełnienia zarzucanego mu występku z art. 245 kk i uniewinnił go.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu orzeczono na podstawie przepisów powołanych wprost w punkcie II wyroku. Zaś o kosztach procesu orzeczono stosownie do treści art. 632 pkt 2 kpk.

ZARZĄDZENIE

-(...)

- (...)

- (...)

(...)