Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1365/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi postanowieniem z dnia 7 czerwca 2017r. wydanym w sprawie z wniosku A. S. (1) z udziałem E. S. o podział majątku wspólnego oraz o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym umorzył postępowanie w zakresie roszczenia o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków A. S. (1) i E. S. wchodzi:

1. prawo własności nieruchomości gruntowej, położonej we (...), w gminie B. składającej się z działek ewidencyjnych:

a/ nr 223/2 o powierzchni 2, (...), niezabudowanej, o wartości 103 252 zł;

b/ nr 368 o powierzchni 0,2685 ha, niezabudowanej, o wartości 5 370 zł;

c/ nr 429 o powierzchni 0,2927 ha, niezabudowanej, o wartości 5 854 zł;

d/ nr 502 o powierzchni 0,7354 ha, niezabudowanej, o wartości 30 665 zł;

e/ nr 558/2 o powierzchni 1,4794 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym oraz budynkami gospodarczymi, o wartości 122 764 zł;

2. prawo własności ruchomości w postaci ciągnika marki U. (...) o wartości 10 000 zł oraz przyczepki samochodowej o wartości 2 000 zł;

3. odszkodowanie z tytułu nabycia przez Województwo (...) działek o numerach (...), przyznane decyzją Wojewody (...) z dnia 12 grudnia 2011r. w łącznej kwocie 24 886 zł

oraz dokonał podziału majątku wspólnego w ten sposób, że przyznał na wyłączną własność wnioskodawczyni A. S. (1) składniki majątku wspólnego opisane w punkcie 1c, 1d, 1e, zaś na wyłączną własność uczestnika przyznał składniki majątku wspólnego opisane w punkcie 1a, 1b oraz 2 i 3 postanowienia, nadto tytułem dopłaty zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 38 218 zł płatną w terminie jednego roku od dnia uprawomocnienia się postanowienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności oraz ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Opisane rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniu, że A. S. (1) i E. S. zawarli związek małżeński w dniu 29 sierpnia 1970r., małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 22 sierpnia 2011r., wydanym w sprawie o sygn. akt XII C 101/09, prawomocnym od dnia 20 grudnia 2011r. W czasie trwania związku małżeńskiego małżonkowie zgromadzili w majątku wspólnym następujące składniki: nieruchomość gruntową o powierzchni 4, 9271 ha położoną we (...), objętą księga wieczystą o numerze (...), składającą się z działek o numerach: 558/2 (poprzednio 636) o wartości 122 764 zł, 502 (poprzednio 587) o wartości 30 655 zł; 429 (poprzednio 834 i 866) o wartości 5 854 zł; 368 (poprzednio 695) o wartości 5 370 zł i 223/2 (poprzednio 443) o wartości 103 232 zł, nadto ciągnik marki U. (...) o wartości 10 000 zł i przyczepkę samochodową o wartości 2 000 zł. W skład majątku wspólnego wchodziła także niezabudowana działka o nr (...) (poprzednio 397), którą małżonkowie A. S. (1) i E. S., na mocy umowy z dnia 8 maja 2003r. darowali swojej córce i zięciowi małżonkom J.. Dokonując darowizny A. S. (1) i E. S. zgodnie oświadczyli, że darowana nieruchomość objęta jest wspólnością ustawową, w jakiej ze sobą pozostawali. W czasie trwania związku małżeńskiego, decyzją z dnia 12 grudnia 2011r. Wojewoda (...) orzekł o ustaleniu wysokości odszkodowania w łącznej kwocie 24 886 zł z tytułu nabycia z mocy prawa przez jednostkę samorządu terytorialnego – Województwo (...) prawa własności części nieruchomości położonej w W., w gminie B., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki o nr (...), która wchodziła w skład majątku wspólnego małżonków. Odszkodowanie zostało wypłacone na rzecz E. S..

Sąd Rejonowy nadto ustalił, że strony zamieszkały na terenie spornej nieruchomości od czasu zawarcia związku małżeńskiego. Wnioskodawczyni czynnie uczestniczyła w pracach w gospodarstwie i nie zaniechała tych czynności nawet po tym, gdy podjęła zatrudnienie. W pracach w gospodarstwie pomagał wnioskodawczyni jej brat, rodzice, córki G. J. i A. S. (2). Wszyscy traktowali wnioskodawczynię jako współwłaścicielkę przedmiotowej nieruchomości, w tym również ona sama. Na nieruchomości przy ul. (...) poza stronami mieszkali również dziadkowie uczestnika R. G. i J. G. oraz siostra uczestnika. Wnioskodawczyni zajmowała się dziadkami męża do czasu ich śmierci. Czasami między A. S. (1) a R. G. dochodziło do słownych utarczek, wnioskodawczyni nie znęcała się jednak nad babką uczestnika, nie używała względem niej przemocy fizycznej.

Sąd Rejonowy ustalił także, że obecnie na nieruchomości przy ul. (...) mieszka wnioskodawczyni wraz z córką A. S. (2), jej konkubentem i synem. Od około 2008r. nieruchomość nie jest wykorzystywana jako gospodarstwo rolne i nie przynosi żadnych pożytków. Wyrokiem z dnia 29 listopada 2013r. wydanym w sprawie o syng. akt VII K 710/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi uznał E. S. za winnego popełnienia czynów z art. 157 § 2 k.c., art. 217 § 1 k.k. oraz art. 157 § 1 k.k. na szkodę A. S. (1), za co uczestnik został prawomocnie skazany.

Następnie Sąd Rejonowy ustalił, że siedlisko działki o nr (...) jest zabudowane parterowym, drewnianym budynkiem mieszkalnym, o znacznym zużyciu techniczno – użytkowym. Budynek od wielu lat nie jest konserwowany ani naprawiany, na skutek czego obecnie nie nadaje się do remontu, a możliwe są jedynie jego naprawy dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Na działce znajduje się budynek inwentarski z letnią kuchnią i poddaszem, zniszczony, nieużytkowany, nienadający się do zamieszkania ani do adaptacji na cele mieszkalne. Nadto na działce znajduje się stodoła oraz kompletnie zdewastowany budynek gospodarczy. Opierając się na opinii biegłych sądowych z zakresu rolnictwa i szacunku nieruchomości oraz geodezji Sąd Rejonowy stwierdził, że z uwagi na konstrukcję budynku mieszkalnego (brak dwóch wejść oraz ściany działowej) brak jest możliwości jego podziału na dwa odrębne budynki. Wykluczyć należy również taki podział przedmiotowej działki, aby na jednej z nowopowstałych działek mieścił się wyłącznie budynek mieszkalny, a na drugiej pozostałe budynki. Taki podział uniemożliwiałby właściwe i racjonalne korzystanie z budynku mieszkalnego, pozostawałby ponadto w sprzeczności z postanowieniami obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do wielkości wydzielonej części działki. Podział działki polegający na wydzieleniu części z budynkiem inwentarskim, choć możliwy, uwzględniając aktualny stan nieruchomości oraz sposób jej zagospodarowania, byłby sprzeczny z zasadami prawidłowej gospodarki. W wyniku jego przeprowadzenia utrudniony byłby dostęp do budynku przy jego ewentualnym remoncie, co wiązałoby się z koniecznością przekroczenia granicy działki siedliskowej, utrudniony byłby też dojazd do powstałej w ten sposób działki, przy czym wydzielenie drogi dojazdowej do dalszej części działki byłoby nieekonomiczne.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że wnioskodawczyni utrzymuje się z renty w wysokości 760 zł oraz alimentów od byłego męża. Nie posiada żadnego majątku, cierpi na liczne schorzenia, leczy się m.in. z powodu padaczki, nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca, przewlekłej niewydolności krążenia oraz organicznych zaburzeń nastroju. Wobec wnioskodawczyni wydano orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Wnioskodawczyni obawia się uczestnika, który w przeszłości używał względem niej przemocy fizycznej, a także zdarza się, że kiedy uczestnik bywa na wspólnej nieruchomości, jest agresywny względem wnioskodawczyni. W związku z zachowaniem uczestnika i obawą przed dalszą agresją z jego strony wnioskodawczyni podjęła leczenie psychiatryczne, w trakcie którego stwierdzono, że napady lękowe i zaburzenia depresyjne u wnioskodawczyni mają podłoże związane z przemocą, której doznała ze strony uczestnika. Odnośnie do sytuacji uczestnika Sąd Rejonowy ustalił, że E. S. zamieszkuje wraz z konkubiną w Ł., nie posiada tytułu prawnego do innej nieruchomości, poza nieruchomością objętą niniejszym postępowaniem. Uczestnik utrzymuje się z emerytury, której wysokość po potrąceniach komorniczych wynosi 940 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle zebranych dowodów uzasadnioną jest konkluzja, iż wnioskodawczyni była przez wszystkich traktowana jako współwłaścicielka spornej nieruchomości, pracowała na jej terenie, zajmowała się czynnościami w gospodarstwie. Sąd Rejonowy podkreślił, że okoliczność, iż akt własności ziemi obejmujący sporną nieruchomość został wydany wyłącznie na rzecz E. S. nie może przesądzać o ocenie statusu spornego składnika majątkowego. Tenże Sąd wskazał, że zgromadzone dowody wskazują ponad wszelką wątpliwość, iż wolą dziadków uczestnika było przekazanie nieruchomości wnioskodawczyni i uczestnikowi w zamian za dożywocie. Przy tym, to głównie wnioskodawczyni zajmowała się J. G. i R. G. pomagając w codziennych czynnościach, co pośrednio prowadzi do wniosku, że musiała ona czuć się współwłaścicielką spornych gruntów, skoro praktycznie samodzielnie wykonywała umowę dożywocia. Sąd Rejonowy wskazał, że jednocześnie nie budzi wątpliwości, iż wobec zawarcia małżeństwa z uczestnikiem, dla wnioskodawczyni nie było istotne, które z nich widnieje w akcie własności ziemi, czy też w księdze wieczystej, wnioskodawczyni nie miała bowiem żadnych powodów do przyjęcia, że współwłasność będzie kiedykolwiek kwestionowana przez uczestnika. Z tych względów Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności twierdzeniom uczestnika, który wywodził, że gospodarstwo zostało przekazane wyłącznie jemu i tylko on był jego właścicielem. Sąd Rejonowy wskazał, że twierdzenia te w istocie nie zostały poparte żadnymi przekonującymi dowodami i nie znalazły oparcia w kontekście dowodów ze źródeł osobowych.

Dokonując oceny ustalonych okoliczności sprawy w świetle norm prawa materialnego Sąd Rejonowy wskazał, że w odniesieniu do podziału majątku wspólnego w niniejszej sprawie zastosowanie znajdują przepisy ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy w brzmieniu obowiązującym od dnia 20 stycznia 2005r., a w tym art. 46 k.r. i o., a także art. 567 § 3 k.p.c. w związku z art. 680 – 689 k.p.c. i art. 210 k.c. Sąd Rejonowy podkreślił, że w toku postępowania strony nie były zgodne co do tego, co wchodzi w skład ich majątku wspólnego, uczestnik kwestionował bowiem, by sporna nieruchomość gruntowa położona we (...) była objęta wspólnością ustawową wynikającą z zawarcia małżeństwa. Uczestnik wywodził, że nieruchomość ta została mu przekazana przez J. G. w drodze nieformalnego aktu darowizny i wobec tego wchodzi w skład jego osobistego majątku, nadto na jego rzecz został wydany akt własności ziemi. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska uczestnika i powołując się wypowiedzi orzecznictwa wskazał, że nabycie własności nieruchomości na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych jest nabyciem pierwotnym. Pierwotny charakter nabycia prawa wyklucza przypisywanie nieformalnej umowie, na podstawie której nabywca wszedł w posiadanie nieruchomości, innego znaczenia prawnego niż to, jakie wynika z przepisu wskazanej ustawy. W świetle tej regulacji nieformalna umowa ma ten tytko walor, że przy jej istnieniu posiadacz samoistny wykonujący posiadanie w dniu 4 listopada 1971r. jest zwolniony od wykazywania jakiegokolwiek okresu posiadania. Z pierwotnego charakteru nabycia własności nieruchomości na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy wynikają określone skutki prawne, w tym również w sferze ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej. Sąd Rejonowy podkreślił, że w tym zakresie skutki są uzależnione od tego, czy uwłaszczony nieformalny nabywca nieruchomości pozostawał, w dacie nabycia z mocy prawa własności nieruchomości, we wspólności majątkowej małżeńskiej, czy też nie. W świetle powyższego Sąd Rejonowy uznał, że skoro w dniu 4 listopada 1971r. strony pozostawały we wspólności ustawowej małżeńskiej, to uwłaszczona nieruchomość weszła do majątku wspólnego stron, co sąd winien uwzględnić orzekając w postępowaniu działowym. W konsekwencji również odszkodowanie z tytułu częściowego wywłaszczenia działek o numerach (...), a więc działek wchodzących w skład spornej nieruchomości, przyznane na rzecz uczestnika w kwocie 24 886 zł było składnikiem majątku wspólnego. Sąd Rejonowy podkreślił, że jednocześnie strony były zgodne co do tego, że ich majątek wspólny obejmował też ruchomości w postaci ciągnika oraz przyczepki samochodowej, o wartości, która nie była sporna między stronami.

Sąd Rejonowy wskazał, że dokonując podziału majątku wspólnego dążył do rozstrzygnięcia, w ramach którego wysokość dopłaty tytułem wyrównania wartości udziału w majątku wspólnym byłaby możliwie najniższa, mając na uwadze dotychczasowy sposób korzystania przez strony ze składników majątku wspólnego, zwłaszcza zabudowanej działki nr (...), przy uwzględnieniu relacji istniejących między wnioskodawczynią i uczestnikiem. Sąd Rejonowy dokonał podziału majątku wspólnego przydzielając poszczególne działki ewidencyjne wnioskodawczyni i uczestnikowi z uwzględnieniem opinii biegłych, jak również okoliczności, iż centrum życiowe uczestnika znajduje się poza sporną nieruchomością. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że działka nr (...) jest jedyną, poza siedliskiem, działką budowlaną i uznał, że uwzględniając relacje stron, wskazujące na konieczność odizolowania od siebie byłych małżonków oraz brak okoliczności, które wskazywałyby, że uczestnik ma zamiar podjęcia budowy na przedmiotowej działce, działka ta winna przypaść na własność wnioskodawczyni. Wyliczając wysokość dopłaty należnej uczestnikowi od wnioskodawczyni na kwotę 38 218 zł Sąd Rejonowy uwzględnił wartość poszczególnych, przyznanych stronom działek oraz kwotę odszkodowania z tytułu częściowego wywłaszczenia nieruchomości. Mając na uwadze aktualną sytuację majątkową wnioskodawczyni Sąd Rejonowy określił termin płatności dopłaty na rok od uprawomocnienia się postanowienia, odwołując się w tym zakresie do regulacji art. 212 § 3 k.c. Podstawą rozstrzygnięcia przez Sąd Rejonowy o kosztach postępowania był art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od opisanego postanowienia wywiódł uczestnik, orzeczenie Sądu Rejonowego zaskarżył w części, to jest:

a/ w zakresie pkt II ppkt 1 oraz ppkt 3 w zakresie ustalenia, że w skład majątku wspólnego stron wchodzi prawo własności nieruchomości położonej we (...) oraz odszkodowanie z tytułu nabycia przez Województwo (...) działek o numerach (...);

b/ w zakresie pkt III ppkt a/ w całości oraz ppkt b/ w części przyznającej na wyłączną własność uczestnika działki gruntu o nr 223/2 i 368 oraz odszkodowanie z tytułu nabycia przez Województwo (...) działek o numerach (...);

c/ w zakresie pkt IV w całości.

Apelujący zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

a/ sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zgromadzonego materiału dowodowego przez całkowite pominięcie faktu, że E. S. był wyłącznym właścicielem nieruchomości położonej we (...) na podstawie nieformalnej umowy darowizny nieruchomości dokonanej przed ślubem stron na rzecz uczestnika, co znalazło swoje odzwierciedlenie w treści aktu własności ziemi i wpisu E. S. jako wyłącznego właściciela nieruchomości;

b/ naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest art. 33 pkt 2 k.r. i o. przez nieuzasadnione przyjęcie, że nieruchomość położona we (...) wchodzi skład majątku wspólnego stron oraz w konsekwencji powyższego nieuzasadnione przyjęcie, że odszkodowanie z tytułu nabycia przez Województwo (...) działek o numerach (...) również wchodzi w skład majątku wspólnego stron.

Powołując się na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez:

a/ ustalenie, że w skład majątku wspólnego A. S. (1) i E. S. wchodzi prawo własności ruchomości w postaci ciągnika marki U. (...) o wartości 10 000 zł oraz przyczepki samochodowej o wartości 2 000 zł;

b/ dokonanie podziału majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika w ten sposób, że prawo własności ruchomości z pkt a/ przyznane zostanie na wyłączną własność uczestnika bez dopłat na rzecz wnioskodawczyni;

c/ zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kosztów postępowania przed Sądem I instancji, a także kosztów postępowania odwoławczego wedle norm przepisanych.

W konkluzji uzasadnienia swego stanowiska skarżący wskazał, że zaliczenie spornej nieruchomości do majątku wspólnego byłych małżonków jest błędne, a w konsekwencji majątek wspólny stanowią jedynie ruchomości wymienione w zaskarżonym postanowieniu. Ruchomości te winny być przyznane uczestnikowi, zgodnie ze stanowiskiem wnioskodawczyni, która wniosła o ich przyznanie na rzecz uczestnika bez dokonywania jakichkolwiek spłat na jej rzecz.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na swą rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wedle norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Zarzuty sformułowane przez skarżącego tak na płaszczyźnie prawa procesowego jak i norm prawa materialnego w istocie sprowadzają się do jednego zagadnienia, które skarżący uczynił podstawą apelacji, to jest kwestii oceny przynależności prawa własności nieruchomości objętej postępowaniem do majątku wspólnego byłych małżonków.

Podnoszony przez skarżącego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest nieuzasadniony. Trzeba zwrócić uwagę, że nie został on poparty argumentacją nakierowaną na podważenie prawidłowości oceny dowodów dokonanej w postępowaniu pierwszoinstacyjnym, skarżący bowiem nie wskazywał na uchybienia w wywodzeniu wniosków na podstawie zebranych dowodów w świetle kryteriów z art. 233 § 1 k.p.c., zaś zarzut naruszenia wskazanego przepisu nie został podniesiony w apelacji.

W istocie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych sprowadza się do polemiki skarżącego ze stanowiskiem Sądu I instancji co do oceny znaczenia nabycia prawa własności nieruchomości w związku z wydaniem aktu własności ziemi na rzecz uczestnika, w czasie trwania małżeństwa. Jednocześnie u podstaw analizowanego zarzutu skarżący powoływał się na okoliczności, które nie znajdowały oparcia w świetle dowodów zebranych w sprawie. Apelujący zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych podnosił bowiem, że u podstaw zaskarżonego orzeczenia doszło do pominięcia faktu, że uczestnik był wyłącznym właścicielem spornej nieruchomości na podstawie nieformalnej umowy darowizny nieruchomości dokonanej na rzecz uczestnika przed zwarciem przez niego małżeństwa. Zdaniem skarżącego powyższe znalazło wyraz w treści aktu własności ziemi wydanego na rzecz E. S.. Przytoczone twierdzenie apelującego nie tylko nie znajduje potwierdzenia w treści przedmiotowego aktu własności ziemi, ale pozostaje z nim w sprzeczności.

Sąd Okręgowy uzupełniając ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy uwzględnił bowiem, że w dniu 4 listopada 1974r. został wydany akt własności ziemi, w którym na podstawie art. 1, 8 i 12 ustawy z dnia 26 października 1971r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych stwierdzono, że E. S. stał się z mocy samego prawa właścicielem nieruchomości składającej się z działek ewidencyjnych nr (...) o powierzchni 5,37 ha, położonych we (...) wraz z zabudowaniami. Jednocześnie wskazano, że z tytułu nabycia opisanej nieruchomości z mocy samego prawa powstało prawo dożywocia na rzecz J. G. i R. G. obciążające opisaną nieruchomość. Nadto wskazano, że nabywca nieruchomości ponosi odpowiedzialność osobistą za świadczenia objęte prawem dożywocia zgodnie z art. 908 k.c. (kopia aktu własności ziemi – k. 19).

Wobec opisanego ustalenia dotyczącego treści aktu własności ziemi obejmującego sporną nieruchomość (wedle dawnych numerów ewidencyjnych działek) nie można zgodzić się ze skarżącym, iż podstawą wydania aktu własności ziemi była, jak twierdził skarżący, nieformalna umowa darowizny dokonana na jego rzecz. Dla właściwej interpretacji przytoczonej treści aktu własności ziemi należy w tym miejscu odwołać się do regulacji ustawy z dnia 26 października 1971r., w oparciu o które akt własności ziemi został wydany (Dz. U. z 1971r., Nr 27, poz. 250 ze zm.).

Zgodnie z art. 1 ust. 1 przywołanej ustawy nieruchomości wchodzące w skład gospodarstw rolnych, zwane dalej „nieruchomościami” znajdujące się w dniu wejścia w życie ustawy w samoistnym posiadaniu rolników stają się z mocy samego prawa własnością tych rolników, jeżeli oni sami lub ich poprzednicy objęli te nieruchomości w posiadanie na podstawie zawartej bez prawem przewidzianej formy umowy sprzedaży, zamiany, darowizny, umowy o dożywocie lub innej umowy o przeniesienie własności, o zniesienie współwłasności albo umowy o dział spadku. Natomiast według art. 8 ustawy, jeżeli rolnik nabył własność nieruchomości, którą objął w posiadanie na podstawie umowy o dożywocie zawartej bez zachowania formy prawem przewidzianej, a dożywotnik żyje w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy, z mocy prawa powstaje na rzecz dożywotnika prawo dożywocia, do którego stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego. Treść dożywocia ustala się według tej umowy.

W tym stanie rzeczy, skoro w treści aktu własności ziemi wprost wskazano, że nabycie własności nieruchomości wiązało się z objęciem jej w posiadanie na podstawie nieformalnej umowy dożywocia, nie ma podstaw do przyjęcia wbrew treści aktu własności ziemi, że podstawą objęcia nieruchomości w posiadanie była nieformalna umowa darowizny, jak chciał skarżący. Przypomnieć jedynie w tym miejscu trzeba, że akt własności ziemi, którego treści w niniejszej sprawie nie kwestionowano, zaś uczestnik wprost nań się powoływał, jest dokumentem urzędowym, o znaczeniu i skutkach w sferze dowodowej określonych art. 244 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Twierdzenie skarżącego stanowiące podstawę zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych o istnieniu nieformalnej umowy darowizny dokonanej na rzecz uczestnika przed zawarciem przez niego małżeństwa, jako przesłanki wydania aktu własności ziemi jest więc pozbawione podstaw, co czyni przedmiotowy zarzut bezzasadnym. Dodać jedynie w tym miejscu trzeba, że skarżący nie wskazał żadnych okoliczności dotyczących oceny poszczególnych dowodów przeprowadzonych w sprawie, które podważałaby trafność stwierdzenia Sądu Rejonowego, iż wolą dziadków uczestnika J. i R. małżonków G. było przekazanie nieruchomości uczestnikowi i jego żonie w zamian za pomoc i opiekę, na zasadzie umowy dożywocia. Słusznie podkreślił przy tym Sąd Rejonowy, że za powyższym przemawia także dalszy bieg zdarzeń, w tym przede wszystkim okoliczność, że to uczestniczka zajmowała się dziadkami uczestnika do czasu ich śmierci, w istocie samodzielnie wykonując obowiązki wynikające z nieformalnej umowy dożywocia. Pełne podstawy dla przytoczonych ustaleń dawały zeznania świadków A. S. (3), A. S. (2), J. S. i G. J. oraz wnioskodawczyni, powołane w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Pośrednio fakt, iż uzgodnienia dotyczące przejęcia gospodarstwa od dziadków uczestnika miały miejsce po zawarciu małżeństwa przez strony świadczy także wystąpienie pisemnie w tej sprawie do organu administracji przez J. G. i uczestnika (por. k. 89). Zważywszy na datę przedmiotowego pisma (dzień 21 grudnia roku 197.., dalsza część nieczytelna), nastąpiło to po zawarciu małżeństwa przez wnioskodawczynię i uczestnika, którzy związek małżeński zawarli dnia 29 sierpnia 1970r.

Jak wcześniej wskazano, powyższej oceny dowodów skarżący nie kwestionował, nie przedstawił żadnych skonkretyzowanych zarzutów w tym zakresie, co jest niezbędne dla podważenia wniosków wywiedzionych przez sąd orzekający na podstawie zebranych dowodów w świetle zasady swobodnej ich oceny. Skarżący ograniczył się jedynie do podważenia prawidłowości ustaleń faktycznych w oparciu o własną interpretację znaczenia i skutków wydania aktu własności ziemi na rzecz uczestnika. Powyższe nie jest wystarczające dla wzruszenia podstawy faktycznej zaskarżonego orzeczenia. W świetle przedstawionych rozważań stanowisko skarżącego sprowadza się bowiem w istocie do polemiki z wnioskami Sądu Rejonowego co do kształtu okoliczności faktycznych niniejszej sprawy, które to wnioski były wynikiem prawidłowej oceny dowodów, dokonanej zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c., czego skarżący nie podważał.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu pierwszoinstancyjnym przyjmując je za własne, z uzupełnieniem w zakresie przedstawionym wyżej.

Nie ma też racji skarżący twierdząc, iż Sąd Rejonowy dopuścił się błędu dokonując oceny ustalonych okoliczności faktycznych sprawy na gruncie norm prawa materialnego.

W tym kontekście kluczowe znaczenie miała ocena skutków prawnych nabycia prawa własności nieruchomości przez uczestnika w trybie ustawy z dnia 26 października 1971r. potwierdzonego aktem własności ziemi. Dla uporządkowania dalszych rozważań przypomnieć w tym miejscu trzeba, że w dniu wejścia w życie powołanej ustawy (4 listopada 1971r.) wnioskodawczyni i uczestnik byli małżonkami, pozostając w ustroju wspólności ustawowej małżeńskiej.

Niezależnie od poczynionych w sprawie ustaleń, z których wynika, że wbrew twierdzeniem skarżącego nie miała miejsca nieformalna umowa darowizny spornej nieruchomości wyłącznie na jego rzecz, należy ustosunkować się do podnoszonych przez uczestnika zagadnień dotyczących kwalifikacji przynależności do majątku wspólnego lub osobistego nieruchomości rolnej, co do której decyzja uwłaszczeniowa wydana została przez właściwy organ tylko na rzecz jednego z małżonków.

Istotnie, jak podnosił skarżący w orzecznictwie Sądu Najwyższego wypowiadany był pogląd, że nieruchomość rolna będąca przedmiotem uwłaszczenia na rzecz jednego z małżonków pozostających w dniu 4 listopada 1971r. w ustawowej wspólności majątkowej nie wchodzi w skład majątku wspólnego obojga małżonków, jeżeli przesłanką nabycia własności była nieformalna umowa darowizny dokonana tylko na rzecz tego małżonka (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 marca 1972r., III CZP 8/72, OSNCP 1972/11/192 oraz w postanowieniu z dnia 22 października 1996r., II CRN 108/96, Prok. i Pr. 1997r., 2/31).

Jednakże odmienne stanowisko Sąd Najwyższy zajął w uchwale z dnia 16 listopada 1987r. (III CZP 64/87, OSNCP 1989/4/62), które następnie zostało podtrzymane w postanowieniu z dnia 21 maja 1999r. (III CKN 244/98, OSNC 1999/12/210) oraz w postanowieniu z dnia 11 września 2002r. (V CKN 1232/00, Lex nr 526923). Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że nieruchomość rolna nabyta na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych przez jedno z małżonków wchodzi w skład majątku wspólnego obojga małżonków, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy stosunki majątkowe między małżonkami podlegały ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej. Podniesiono przy tym, że przesądzające znaczenie ma okoliczność, iż nabycie własności w tym wypadku następuje z mocy samego prawa, zaś nieformalna umowa darowizny ma tylko takie znaczenie, że samoistny posiadacz nie musi, inaczej niż ma to miejsce w ramach art. 1 ust. 2 ustawy, wykazywać jakiegokolwiek okresu posiadania sprzed dnia 4 listopada 1971r. Natomiast ocena przynależności uwłaszczonej nieruchomości do majątku wspólnego winna odbywać się w świetle obecnie art. 31 § 1 k.r.i o. (poprzednio art. 32 § 1 k.r.i o), według kryterium istnienia w dniu 4 listopada 1971r. ustroju ustawowej wspólności majątkowej między małżonkiem, względem którego zapadła decyzja uwłaszczeniowa i jego współmałżonkiem.

Stanowisko orzecznictwa, na które powołuje się skarżący w świetle przedstawionych wypowiedzi judykatury jest obecnie nieaktualne. Należy przychylić się do poglądu, że decydujące znaczenie dla oceny przynależności uwłaszczonej nieruchomości rolnej do majątku wspólnego bądź osobistego małżonka, adresata decyzji uwłaszczeniowej ma regulacja art. 31 § 1 k.r.i o. Jeżeli tego rodzaju nabycie miało miejsce w czasie trwania majątkowej wspólności ustawowej, to powoduje to przynależność uwłaszczonej nieruchomości do majątku wspólnego małżonków. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 11 września 2002r. istnienie ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej w dniu 4 listopada 1971r. stanowi dostateczną przyczynę zaliczenia nabytej przez jednego z małżonków nieruchomości do majątku wspólnego. Z tego punktu wiedzenia nieformalna umowa darowizny będąca przyczyną objęcia nieruchomości w samoistne posiadanie nie ma znaczenia, gdyż cytowana ustawa w art. 1 ust. 1 nie wiąże z istnieniem tej umowy skutku w postaci nabycia własności, a jedynie przewiduje jej uwzględnienie dla możliwości nabycia własności bez konieczności wykazania oznaczonego okresu samoistnego posiadania. Konkludując przyjąć należy, że zdarzenie prawne w postaci wydania decyzji uwłaszczeniowej (aktu własności ziemi) względem jednego małżonka, w czasie, gdy pozostaje on w majątkowej wspólności ustawowej winno być kwalifikowane jako nabycie przedmiotu majątkowego przez jednego z małżonków, o jakim mowa w art. 31 § 1 k.r.i o. i prowadzi do przynależności nabytej tą drogą nieruchomości do majątku wspólnego małżonków (tak Sąd Najwyższy w zadnieniu powołanej uchwały z dnia 11 września 2002r.).

Podsumowując, nawet gdyby doszło do poczynienia ustaleń faktycznych zgodnie z intencją skarżącego, w świetle przedstawionych rozważań nie prowadziłoby to do odmiennej oceny co do przynależności spornej nieruchomości położonej we (...) do majątku wspólnego byłych małżonków. Sąd Rejonowy słusznie zatem stwierdził, iż przedmiotowa nieruchomość stanowi składnik majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika, a wniosek ten znajduje oparcie w art. 31 § 1 k.r. i o., skoro na dzień 4 listopada 1971r. pozostawali oni w ustawowej wspólności majątkowej wynikającej z zawarcia małżeństwa.

Powyższej oceny nie podważa okoliczność, iż w księdze wieczystej spornej nieruchomości o numerze (...), w dziale II jako wyłączny właściciel nieruchomości wpisany jest uczestnik. W orzecznictwie panuje zgoda co do tego, że w sprawie o podział majątku wspólnego może zostać obalone domniemanie wynikające z art. 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982r. o księgach wieczystych i hipotece (tekst jedn. Dz. U. z 2017r., poz. 1007) i sąd może ustalić, iż nieruchomość figurująca w księdze wieczystej jako własność jednego z byłych małżonków wchodzi w skład majątku wspólnego (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 stycznia 2009r., II CSK 450/08/ Lex nr 599753 oraz w postanowieniu z dnia 20 marca 2009r., II CSK 581/08, Lex nr 607258, a także w uzasadnieniu uchwały z dnia 20 maja 2011r., III CZP 24/11, (...) 2012/1/6). Treść księgi wieczystej, na którą powołuje się skarżący nie jest więc przeszkodą do uznania, że sporna nieruchomość stanowi majątek wspólny byłych małżonków, zaś Sąd I instancji orzekając w sprawie o podział majątku wspólnego uprawniony był do dokonania samodzielnie innej oceny w tym przedmiocie.

Wobec powyższego zarzuty skarżącego, iż wadliwą jest ocena dokonana przez Sąd Rejonowy co do tego, że sporna nieruchomość położona we (...) wchodzi do majątku wspólnego byłych małżonków są chybione. Odnosi się to w konsekwencji również do kwoty odszkodowania z tytułu nabycia z mocy prawa własności części spornej nieruchomości (działek (...)) przez jednostkę samorządu terytorialnego, przyznanego na rzecz uczestnika na mocy decyzji Wojewody (...) z dnia 12 grudnia 2011r., w kwocie 24 886 zł (por. – k. 243). Wskazana kwota została przyznana w zamian za składnik majątku wspólnego, a przy tym miało to miejsce w czasie trwania małżeństwa wnioskodawczyni i uczestnika, bowiem małżeństwo ustało w związku z orzeczeniem rozwodu z dniem 20 grudnia 2011r.

Podkreślić należy, że uczestnik w ramach wywiedzionej apelacji nie kwestionował sposobu podziału spornej nieruchomości oraz pozostałych składników majątkowych, a także wyliczenia dopłaty należnej uczestnikowi od wnioskodawczyni. Trzeba więc jedynie odnotować, że Sąd Rejonowy dokonując prawidłowego ustalenia składu i wartości majątku wspólnego następnie dokonał jego podziału w sposób właściwy, adekwatny do okoliczności rozpoznawanej sprawy oraz stosownie do regulacji art. 46 k.r. i o. w związku z art. 1035 i art. 211 i nast. k.c., zaś apelujący w tym kontekście nie zgłosił żadnych zastrzeżeń. Podkreślenia wymaga, że decyzja co do sposobu podziału majątku wspólnego i rozliczeń między byłymi małżonkami z tego tytułu została przez Sąd Rejonowy poprzedzona zasięgnięciem opinii biegłych do spraw rolnictwa i szacunku nieruchomości, a także z dziedziny geodezji. Opinie te były przedmiotem wnikliwej analizy u podstaw zaskarżonego orzeczenia, natomiast ani wskazane opinie, ani też ich ocena przyjęta przez Sąd I instancji nie były kwestionowane przez skarżącego w ramach zarzutów zgłoszonych w apelacji.

Podsumowując, wobec bezzasadności zarzutów apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które w postępowaniu odwoławczym winny być uwzględnienie z urzędu, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. uznając, że z uwagi na szczególny charakter problematyki rozważanej w niniejszej sprawie, dotyczącej w głównej mierze zagadnień prawnych, niesłusznym byłoby odstąpienie od podstawowej zasady orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego, wedle której każdy z uczestników ponosi przedmiotowe koszty w zakresie związanym ze swoim udziałem w sprawie.