Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVC674/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku w XV Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: SSO Ewa Tamowicz

Protokolant: stażystka Natalia Nocoń

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2017 r.

sprawy z powództwa J. L.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w S.

o zapłatę

1. Zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz powódki J. L. kwotę 75 000 zł. (siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

2. Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

3. Zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz powódki J. L. kwotę 1 000 zł. (jeden tysiąc złotych) tytułem zwrotu części opłaty od pozwu.

4. Zasądza od powódki J. L. na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna w S. kwotę 1 365,46 zł. (jeden tysiąc trzysta sześćdziesiąt pięć złotych 46/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

5. Nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 2 750 zł. (dwa tysiące siedemset pięćdziesiąt złotych) tytułem części opłaty od pozwu, od której powódka była zwolniona.

6. Pozostawia Referendarzowi Sądowemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w zakresie kosztów stawiennictwa świadków T. Ś. i J. Ś. określając, że powódka J. L. koszty te powinna ponieść w 59,46%, a pozwany (...) Spółka Akcyjna w S. koszty te powinien ponieść w 40,54%.

UZASADNIENIE

Powódka J. L. domagała się od pozwanego (...) Spółka Akcyjna w S. zasądzenia kwoty 185.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 maja 2015 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią siostry D. K. oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu powódka podała, iż w dniu 2 lutego 2009 roku D. K. wraz z mężem K. K. uczestniczyli w wypadku komunikacyjnym. Na skutek doznanych obrażeń zmarła D. K., która wówczas była w trzecim miesiącu ciąży.

Dalej powódka podniosła, że była siostrą i przyjaciółką zmarłej tragicznie D. K.. Powódka, mimo że od 2000 roku zamieszkuje w Niemczech, utrzymywała z siostrą bardzo bliski kontakt, spotykały się, spędzały razem rodzinne uroczystości oraz wakacje. D. K. planowała przeprowadzkę wraz z rodziną do Niemiec. Siostry zaszły w tym samym okresie w ciąże, co było dla nich wielkim szczęściem.

Powódka po powzięciu informacji o wypadku siostry udała się od razu do Polski. Po przybyciu na miejsce około godziny 2 w nocy w dniu 3 lutego 2009 roku dowiedziała się o jej śmierci. Informacja była dla niej traumatycznym przeżyciem tym bardziej, że straciła również nienarodzonego siostrzeńca, bądź siostrzenicę.

Na skutek śmierci siostry powódka utraciła równowagę psychiczną. Ciągle płakała i cierpiała na bezsenność. Trzykrotnie była na obserwacji w szpitalu z powodu zagrożenia poronieniem – w marcu i maju 2009 roku. Musiała korzystać z pomocy psychoterapeuty.

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który udzielał ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku. Wypłacił powódce 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, którą to kwotę powódka uważa za niewystarczającą (pozew k. 2-7).

W odpowiedzi na pozew (k. 75-78) pozwany (...) Spółka Akcyjna w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W ocenie pozwanego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Powódka otrzymała 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć siostry, którego wartość jest adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy.

Dodatkowo pozwany wskazał, że kwota dochodzona pozwem w wysokości 185.000 zł czyni roszczenie zawyżonym. Pozwany zwrócił uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego, że zadośćuczynienie powinno mieć charakter przede wszystkim kompensacyjny, a jego wysokość powinna stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadać aktualnym warunkom ekonomicznym i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Dalej pozwany zwrócił uwagę na to, że powódka mieszkała w znacznej odległości od siostry, tym samym nie mogły spotkać się zbyt często. Co więcej każda z nich posiadała własną rodzinę, prowadziła osobne gospodarstwo domowe. Powódka posiadała zatem bliską rodzinę, z którą mieszkała na stałe i mogła liczyć na codzienne wsparcie bliskich osób. Pozwany wskazał, że w związku z tym przeżywanie żałoby po siostrze nie powinno przebiegać patologicznie, a poczucie osamotnienia nie powinno przybrać nadmiernego rozmiaru.

W ocenie pozwanego opis stanu psychicznego powódki i relacji z siostrą obarczony jest subiektywnymi odczuciami tym bardziej, że pochodzi od osoby bezpośrednio zainteresowanej wynikiem sprawy. Traci więc walor obiektywnego opisu rzeczywistości. Pozwany stwierdził, że brak jest dowodów, jakoby zachodziły dodatkowe nadzwyczajne przesłanki, wskazujące na niewspółmiernie duże cierpienia z tytułu śmierci siostry powódki, nie będące normalnym w tego typu sytuacjach.

Ponadto pozwany zakwestionował żądanie zasądzenia odsetek od dnia wcześniejszego niż dzień wyrokowania.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Siostra powódki D. K. urodziła się dnia (...). W chwili śmierci była mężatką. Nie miała dzieci, była w trzecim miesiącu ciąży.

Powódka J. L. urodziła się dnia (...). Obecnie ma 40 lat, zaś w chwili śmierci siostry D. K. miała 32 lata i mieszkała w Niemczech wraz z mężem i synkiem.

Powódka była zżyta z młodszą o 2 lata siostrą, nie miała innego rodzeństwa. W dzieciństwie dzieliły pokój, wychowywały się razem. Z uwagi na niewielką różnicę wieku miały wspólne zainteresowania, podobne problemy i wspierały się w ich rozwiązywaniu.

Powódka mimo zamieszkiwania w odległości około 700 km od siostry utrzymywała z nią bliskie stosunki. Siostry były w stałym kontakcie telefonicznym, widywały się co najmniej raz w miesiącu, spędzały wspólnie święta, wakacje. D. K. zaraz po maturze mieszkała u powódki przez okres około pół roku.

Siostry służyły sobie pomocą, stanowiły wsparcie dla siebie. D. K. po narodzinach pierwszego dziecka powódki wzięła urlop i pojechała pomóc jej przy synku. Została jego matką chrzestną, była również świadkiem na ślubie powódki.

Siostry planowały, że młodsza D. wraz z mężem przeprowadzi się do Niemiec, aby mieszkać bliżej powódki. Następnie chciały, aby do Niemiec przeprowadzili się również ich rodzice. D. K. podjęła pracę w firmie niemieckiej na terenie Polski ale miała perspektywę zatrudnienia w tej firmie na terenie Niemiec.

Powódka i D. K. w jednym okresie zaszły w ciąże, co sprawiło im dużo radości. W chwili śmierci siostry powódka była w czwartym miesiącu ciąży. Siostry chciały aby ich dzieci wychowywały się mając jak najszerszy kontakt, aby istniała między nimi więź rodzinna wynikająca ze wspólnego wychowywania i częstych kontaktów.

Dowód: akt zgonu D. K. w aktach szkody, zeznania powódki na rozprawie dnia 13 04 2017 roku (czas 01:02:04- 01:23:06), zeznania świadków na rozprawie dnia 13 04 2017 roku: T. Ś. (czas 00:06:05-00:33:37), J. Ś. (czas 00:35:37-01:00:02), fotografie, k. 24-28 akt.

W dniu 2 lutego 2009 roku miał miejsce wypadek komunikacyjny. Podczas manewru skrętu w lewo, celem wjazdu na posesję należącą do D. i K. K., jadący lewym pasem samochód ciężarowy uderzył w samochód marki O. (...) nr rejestracyjny (...). W związku z doznanymi obrażeniami, poruszających się samochodem osobowym D. i K. K. przetransportowano do szpitala. Jeszcze tego samego dnia, na skutek odniesionych urazów, zmarła D. K., będąca wówczas w trzecim miesiącu ciąży.

Okoliczności te są między stronami bezsporne.

Powódka jeszcze tego samego dnia została poinformowana telefonicznie przez ojca - J. Ś. o wypadku siostry i od razu wraz z przebywającą u niej matką, udały się w podróż do Polski. Zostawiła wówczas w Niemczech synka.

W nocy 3 lutego 2009 roku, zaraz po dotarciu do domu rodziców powódka od ojca dowiedziała się o śmierci D. K.. Powódka została w Polsce jeszcze tydzień i była na pogrzebie siostry.

Tragiczna śmierć siostry była dla niej szokiem i trudnym przeżyciem zwłaszcza, że D. K. była wówczas w ciąży. Powódka źle się czuła, była smutna, cierpiała na bezsenność. Stres związany ze śmiercią siostry wpłynął również na jej zdrowie, bowiem trafiła na obserwację do szpitala z zagrożeniem utraty ciąży. Pierwszy raz w dniach 8-12 marca 2009 roku oraz po raz drugi w dniach 10-11 maja 2009 roku.

Powódka kilkukrotnie korzystała z pomocy psychoterapeuty. Nie mogła przy tym stosować terapii farmakologicznej, ze względu na ciążę. Wcześniej powódka nie leczyła się z uwagi na jakiekolwiek problemy psychiczne czy emocjonalne. Stan powódki ustabilizował się dopiero po narodzinach drugiego dziecka.

Dowód: zeznania powódki na rozprawie dnia 13 04 2017 roku (czas 01:02:04- 01:23:06), zeznania świadków na rozprawie dnia 13 04 2017 roku: T. Ś. (czas 00:06:05-00:33:37), J. Ś. (czas 00:35:37-01:00:02), zaświadczenie z dnia 28 06 2015 roku k. 29 akt.

Powódka utrzymuje kontakt z K. K. mężem D. K., sprawcą wypadku. Nie czyni mu zarzutów w związku ze śmiercią siostry, pogodziła się z jej utratą.

Powódka wspomina siostrę, odwiedza jej grób, przesyła kwiaty, przechowuje pamiątki w postaci wspólnych zdjęć i bransoletki.

Dowód: zeznania powódki na rozprawie dnia 13 04 2017 roku (czas 01:02:04- 01:23:06), zeznania świadków na rozprawie dnia 13 04 2017 roku: T. Ś. (czas 00:06:05-00:33:37), J. Ś. (czas 00:35:37-01:00:02).

Sprawca wypadku K. K., w dacie wypadku, korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielanej przez pozwanego. Okoliczność ta jest między stronami bezsporna.

W dniu 29 kwietnia 2015 roku, drogą elektroniczną, powódka zgłosiła pozwanemu szkodę. W piśmie z dnia 6 maja 2015 roku sprecyzowała roszczenie, domagając się wypłaty kwoty 150.000,00 zł zadośćuczynienia w związku ze śmiercią siostry D. K..

Decyzją z dnia 25 maja 2015 roku pozwany przyznał powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000,00 zł. Następnie decyzją z dnia 9 czerwca 2015 roku przyznał powódce kolejne 10.000 zł.

Dowód: pismo powódki z dnia 6 05 2015 roku w aktach szkody nr (...), decyzje pozwanego: z dnia 25 05 2015 roku k. 30 akt; z dnia 9 06 2015 roku k. 31-32 akt, te same dokumenty w aktach szkody nr (...)załączonych do akt sprawy.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, akt szkody, zeznań powódki oraz świadków T. Ś. i J. Ś..

Ustalenia faktyczne dotyczące więzi powódki z siostrą, ich relacji oraz skutków śmierci siostry dla jej stanu zdrowia i stanu emocjonalnego poczyniono na podstawie zeznań powódki oraz świadków – rodziców powódki – przesłuchanych na rozprawie dnia 13 kwietnia 2017 roku.

Zeznania te Sąd uznał za wiarygodne jako szczegółowe, wzajemnie zbieżne oraz zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.

Ustalenia faktyczne dotyczące zgłoszenia szkody i uzyskanego zadośćuczynienia poczyniono na podstawie dokumentów złożonych do akt przez powódkę oraz akt szkody pozwanego. Dowód z tych dokumentów i akt przeprowadzono na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2017 roku. Dowody te nie budziły wątpliwości Sądu, co do ich wiarygodności.

Na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2017 roku pełnomocnik powódki, cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychologii, na okoliczność stanu psychicznego powódki wywołanego śmiercią siostry. Z uwagi na brak dokumentacji z okresu korzystania przez powódkę z pomocy psychoterapeutycznej (oświadczenie pełnomocnika na rozprawie 13 04 2017 roku – adnotacja 01:00:02) Sąd uznał przeprowadzenie tego dowodu za zbędne biorąc pod uwagę treść zeznań powódki i świadków.

Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

Powódka swoje roszczenie kierowała przeciwko pozwanemu jako odpowiedzialnemu z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 2 lutego 2009 roku, co do zasady. Sporną była wysokość należnego powódce zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią siostry D. K..

Kwestię zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela reguluje przepis art. 822 k.c. zgodnie, z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (par. 1). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (par. 4). Zakres odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela jest zatem determinowany zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego – sprawcy wypadku.

Pozwany wypłacił powódce bezsporną kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, natomiast powódka domagała się zapłaty z tego tytułu dodatkowo kwoty 185.000 zł, uznając iż adekwatną w tym względzie jest kwota łączna 200.000 zł.

Zgodnie z przepisem art. 446 par. 4 k.c. obowiązującym w dniu śmierci D. K., sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Pojęcie najbliższych członków rodziny, jakim posłużył się ustawodawca redagując przepis art. 446 par. 4 k.c. ujmowane jest w judykaturze i piśmiennictwie szeroko. Obejmuje nie tylko rodziców i dzieci, ale też inne osoby, które z uwagi na konkretny układ stosunków faktycznych pozostawały w relacjach szczególnej bliskości, niezależnie od formalnej kolejności pokrewieństwa wynikającej z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienia jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien sprawdzić, czy istniała dostatecznie mocna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym roszczenia a zmarłym. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2014 roku, VCSK445/13, Legalis 1067200). Powódka z uwagi na najbliższe możliwe pokrewieństwo jest osobą najbliższą dla jej siostry D. K..

Istota zadośćuczynienia sprowadza się do zrekompensowania wyrządzonej krzywdy. Krzywda przy zadośćuczynieniu za śmierć osoby bliskiej dotyczy uszczerbku w szczególnej, subiektywnej sferze osobowości człowieka - sferze emocjonalnej. Krzywda jest szkodą niemajątkową na osobie. Powinna być zatem każdorazowo oceniana indywidualnie, w oparciu o wszystkie okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu kryteriów zarówno subiektywnych jak i obiektywnych.

Rozpoznając tę sprawę, Sąd nie miał wątpliwości, że śmierć siostry stanowiła dla powódki bardzo bolesną stratę. Niewątpliwym jest, że D. K. była dla siostry osobą szczególnie bliską, która aktywnie uczestniczyła w życiu powódki. Między siostrami była jedynie dwuletnia różnica wieku. Od najmłodszych lat dzieliły pokój, miały wspólne zainteresowania, co w życiu dorosłym przejawiało się zrozumieniem i wsparciem. Siostra uczestniczyła w życiu powódki w znaczących dla niej momentach życia – jako świadek przy zawarciu związku małżeńskiego oraz zostając matką chrzestną jej pierwszego dziecka. Po narodzinach pierwszego syna powódki D. K. wzięła urlop i przyjechała do siostry, aby pomóc jej w opiece nad noworodkiem. Stało się tak mimo znacznej odległości dzielącej siostry, powódka zamieszkuje bowiem na stałe w Niemczech. Co więcej siostry znajdowały dla siebie czas i odwiedzały się przynajmniej raz w miesiącu, poza tym utrzymywały kontakty telefoniczne rekompensujące im brak spotkań na co dzień.

O bliskiej więzi między siostrami świadczą również wspólne plany dotyczące posiadania dzieci w jednym wieku, obie bowiem w jednym okresie zaszły w ciążę. Powódka przekonywała także siostrę do przeprowadzki do Niemiec. Po długich namowach D. K. udało się przekonać męża do zmiany miejsca zamieszkania tym bardziej, że D. K. miała perspektywę pracy w Niemczech. Wspólne plany nie zostały jednak zrealizowane na skutek jej śmierci.

Okoliczności te uzasadniają przyjęcie, że doszło do zerwania szczególnej więzi emocjonalnej i rodzinnej. Zatem powódce przysługuje zadośćuczynienie za krzywdę doznaną na skutek śmierci siostry.

Określając wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze związek krzywdy wynikającej z utraty osoby najbliższej z cierpieniem nie tylko fizycznym ale i psychicznym przez co niezwykle trudno nadać jej wymiar materialny. Nie da się, bowiem zrównoważyć w pełni uszczerbku o charakterze niemajątkowym przy pomocy majątkowego środka ochrony, w postaci świadczenia pieniężnego. Niemożliwym jest również dokonanie matematycznego przeliczenia zakresu krzywdy na wysokość należnego świadczenia.

Stosując normę wynikającą z art. 446 par. 4 k.c. należy mieć na względzie regulację art. 445 k.c. Ustawodawca w wskazał, że suma zadośćuczynienia winna być odpowiednia, przy czym nie określił kryteriów ustalenia jej wysokości. Kwota zadośćuczynienia nie powinna być jednak ustalana dowolnie. Jak wskazuje Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 marca 2014 roku (IV CSK 374/13, Legalis 797040) zadośćuczynienie przyznawane na podstawie art. 446 par. 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie, zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej” społeczeństwa ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia, tak by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar.

Miarkując wysokość zadośćuczynienia jako czynniki wpływające naoczne rozmiaru krzywdy za śmierć osoby bliskiej można wskazać: stopień pokrewieństwa, wiek uprawnionego, intensywność więzi, wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, poczucie osamotnienia, utratę wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się w nowej sytuacji, zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 roku, IIICSK173/14, Legalis 1263234, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 lutego 2012 roku, IACa1380/11, Lex 1171313, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 sierpnia 2012 roku, VACa646/12, Lex1220462).

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 par. 4 k.c. winno zatem prowadzić do złagodzenia skutków śmierci osoby bliskiej w sferze emocjonalnej oraz ułatwić proces przystosowania się do nowych warunków, jednocześnie stanowiąc ekonomicznie odczuwalną wartość, jednak nie nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, utrzymaną w rozsądnych granicach.

Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że powódka doznała niezwykle bolesnej krzywdy, której źródłem była strata bliskiej jej osoby – siostry. Poczucie straty pogłębiał fakt, że w chwili śmierci D. K. była w trzecim miesiącu ciąży, przez co powódka straciła również siostrzeńca, bądź siostrzenicę oraz możliwość uczestnictwa w życiu tego dziecka podobnie jak D. K. uczestniczyła w życiu jej dziecka.

Tragiczna śmierć D. K. była niespodziewana, przez co bardziej traumatyczna i bardziej odznaczyła się w sferze przeżyć powódki. Powódka utraciła osobę, która dotychczas stanowiła i mogła prze wiele kolejnych lat stanowić dla niej wsparcie. Zaczęła cierpieć na bezsenność, ciągle płakała, była smutna, straciła równowagę psychiczną. Stres spowodowany śmiercią siostry wpłynął na stan zdrowia powódki w okresie ciąży. Powódka była kilkukrotnie hospitalizowana z powodu zagrożenia poronieniem wywołanego stresem po śmierci siostry (zaświadczenie k. 29). Wymagała przez to pomocy oraz opieki i wsparcia matki. Powódka nie radziła sobie ze stratą bliskiej osoby i zmuszona była korzystać z pomocy psychoterapeuty, co również nie przyniosło jej ulgi. Miała przy tym ograniczoną możliwość korzystania z terapii farmakologicznej ze względu na ciążę. Dopiero narodziny dziecka wpłynęły na uzyskanie stabilizacji psychicznej, gdyż powódka skoncentrowała się na opiece i potrzebach dzieci, szczególnie dziecka nowonarodzonego.

Niemniej jednak, w ocenie Sądu, żądane przez powódkę zadośćuczynienie w łącznej kwocie 200.000,00 zł (razem z uprzednio przyznaną przez pozwanego dobrowolnie kwotą 15.000,00 zł) jest zbyt wygórowane. Za adekwatną do rozmiaru i rodzaju odniesionej przez powódkę krzywdy, nie stanowiąc jednocześnie kwoty nadmiernej, Sąd uznał łącznie kwotę 90.000,00 zł. W tych okolicznościach Sąd, za odpowiednią i nie prowadzącą jednocześnie do bezpodstawnego wzbogacenia, uznał dalszą kwotę zadośćuczynienia w wysokości 75.000,00 zł. Kwota należnego powódce zadośćuczynienia uwzględnia bowiem szczególna, wykazana w toku postępowania, więź rodzinna łączącą strony odbiegającą swoim charakterem od przeciętnych relacji rodzinnych między rodzeństwem. Uwzględnia także spotęgowanie negatywnych przeżyć powódki wynikających ze stanu jej ciąży oraz z utraty nie tylko siostry ale i nienarodzonego dziecka – kolejnego bliskiego członka rodziny.

Jednak żądane przez powódkę dalsze zadośćuczynienie jest nadmierne. Powódka ostatecznie urodziła zdrowe dziecko, zajęła się opieką nad nim i wychowywaniem w sumie dwojga dzieci. Nie wskazywała, aby śmierć siostry spowodowała jakiekolwiek problemy z tym związane. Powódka ma swoją rodzinę, aktualnie rozstała się z mężem i jest związana z nowym partnerem. Rodzice powódki żyją i wspierają ją. Powódka nie cierpi obecnie na żadne problemy zdrowotne. Przeżywanie śmierci siostry przejawia się obecnie typowymi, przeciętnymi zachowaniami jak odwiedzanie grobu, przechowywanie zdjęć i pamiątek. Powódka finalnie pogodziła się ze śmiercią siostry i nadal utrzymuje kontakt z jej mężem K. K., który był sprawcą wypadku. Przepracowała ten problem sama bez pomocy psychologicznej, a pomocna w tym względzie była właśnie więź rodzinna jaka łączyła ją z siostrą. W tych okolicznościach dalsze zadośćuczynienie byłoby nadmierne i nieuzasadnione okolicznościami sprawy.

Mając na uwadze tak poczynione ustalenia i rozważania Sąd w punkcie 1 wyroku, na podstawie art. 446 par. 4 k.c., zasądził na rzecz powódki dalsze zadośćuczynienie w kwocie 75.000,00 zł.

W punkcie 1 wyroku zasądzono także odsetki ustawowe od dnia 26 maja 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Zgodnie z przepisem art. 481 par. 1 i 2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych.

Natomiast jak stanowi art.14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Taką samą regulację zawiera przepis art. 817 par. 1 k.c.

Odnośnie daty, od której powódka mogła domagać się zasądzenia odsetek Sąd podzielił stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2013 roku w sprawie IIPK 53/13 (Lex 1418731), iż jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 par. 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada, bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Nie jest więc trafny zarzut pozwanego jakoby odsetki należały się powódce od dnia następnego po dacie wyroku.

Powódka zgłosiła szkodę w dniu 29 kwietnia 2015 roku, następnie w piśmie z dnia 6 maja 2015 roku sprecyzowała swoje żądanie zapłaty kwoty 150.000,00 zł. Pozwany ustosunkował się do tych roszczeń, częściowo je uwzględniając w dniu 25 maja 2015 roku. Powódka domagała się odsetek od dochodzonej kwoty od dnia następującego po dacie decyzji pozwanego, to jest od 26 maja 2015 r. Od tego też dnia roszczenie stało się wymagalne i powódce należą się odsetki za opóźnienie w terminie płatności.

W pozostałym zakresie żądanie pozwu jako zbyt wygórowane podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie 2 wyroku stosując a contrario przepis art. 446 par. 4 k.c.

W punktach 3-6 wyroku rozstrzygnięto o kosztach procesu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie przepisów art. 100 k.p.c. i art. 108 par. 1 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo między stronami. Strona powodowa proces wygrała w części, to jest w 40,54%.

W punkcie 3 wyroku, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.000,00 zł tytułem uiszczonej części opłaty od pozwu. Pozostałą, nie uiszczoną część opłaty od pozwu od uwzględnionego powództwa w wysokości 2.750 zł (3.750,00 - 1.000,00 zł), Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gdańsku, o czym orzekł w punkcie 5 wyroku.

Powódka poniosła koszty zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł, których wysokość ustalono w oparciu o par. 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 poz.1800) oraz koszt opłaty skarbowej w wysokości 17 zł. Wskazaną kwotę należało stosunkowo pomniejszyć po uwzględnieniu 40,54 % stopnia wygranej, co dało kwotę 2.925,77 zł.

Pozwany również poniósł koszt w wysokości 17 zł z tytułu opłaty skarbowej oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł, przy czym ich wysokość ustalono w oparciu o par. 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz.1804). Pozwany wygrał sprawę w 59,46 % zatem przysługiwał mu zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 4.291,22 zł.

Sąd dokonał zredukowania powyższych kwot i zasądził na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego jako różnicę w wysokości 1.365,46 zł (4.291,22 zł - 2.925,77 zł), o czym orzekł w punkcie 4 sentencji wyroku.

Sąd pozostawił Referendarzowi Sądowemu rozstrzygnięcie w zakresie kosztów stawiennictwa świadków T. Ś. i J. Ś., o czym orzekł w punkcie 6 wyroku. Sąd określił przy tym, że powódka koszty te powinna ponieść w 59,46%, a pozwany w 40,54%.