Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 103/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Robert Pelewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Marta Czachurska

w obecności prokuratora Tomasza Fołty z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2017r.

sprawy K. C. s. C. i B. z d. C., ur. (...) w S.

oskarżonego z art. art. 158 § 1 kk i z art. 190 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez Prokuratora Rejonowego w Tarnobrzegu od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu z dnia 17 lutego 2017 roku sygn. akt. II K 796/16

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 103/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31.05.2017r.

Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu oskarżył C. U. i K. C. o to, że:

w dniu 21 sierpnia 2016r w T., woj. (...) działając wspólnie
i w porozumieniu dokonali pobicia P. G. i M. G. poprzez kopnięcie obutą nogą w głowę P. G. oraz zadawanie uderzeń pięściami po głowie P. G. i M. G. w wyniku czego P. G. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, otarcia naskórka kolana lewego i łokcia lewego, które to obrażenia powodują naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni, a sposób ich powstania naraziły pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 par 1 kk. zaś M. G. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia nosa, stłuczenia stopy lewej, które to obrażenia powodują naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni, a sposób ich powstania naraziły pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 kk,

tj. o przestępstwo z art. 158 § 1 kk

a nadto K. C. o to, że:

w dniu 21 sierpnia 2016 roku w T. woj. (...) groził pozbawieniem życia P. G. i M. G., przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonym uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia,

tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu – procedując w trybie art. 335 § 2 kpk – wyrokiem z dnia 17 lutego 2017 r., w sprawie IIK 796/16, orzekł następująco:

uznał oskarżonych K. C. i C. U. za winnych popełnienia zarzucanego im w punkcie I czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 158 § 1 kk i za to na mocy tego przepisu i art. 37a kk, art. 33 § 1 i § 3 kk, art. 34 § 1 i § 1a pkt 1 kk i art. 35 § 1 kk skazał K. C. na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, określając wysokość stawki dziennej na kwotę 20,00 zł, zaś C. U. na karę ograniczenia wolności w wymiarze roku z obowiązkiem wykonywania w tym czasie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze po 40 godzin miesięcznie;

uznał oskarżonego K. C. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie II czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 190 § 1 kk i za to na mocy tego przepisu i art. 33 § 1 i § 3 kk wymierzył mu karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych, określając wysokość stawki dziennej na kwotę 10,00 zł;

na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk w miejsce kar orzeczonych wobec K. C. w punktach I i II wyroku orzekł karę łączną grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, określając wysokość stawki dziennej na kwotę 20,00 zł;

na mocy art. 46 § 2 kk orzekł wobec oskarżonych K. C. i C. U. na rzecz pokrzywdzonych M. G. i P. G. nawiązki w kwocie po 500,00 zł;

zasądził od oskarżonych K. C. i C. U. na rzecz Skarbu Państwa kwotę po 125,07 zł tytułem zwrotu wydatków i wymierzył opłatę K. C. w kwocie 200,00 zł i C. U. w kwocie 180,00 zł.

Powyższy wyrok zaskarżył Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu na niekorzyść oskarżonego K. C. w części dotyczącej orzeczenia o karze i powołując się na art. 425 § 1 i 2 kpk i art. 444 kpk i wskazując art.427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt 1 kpk, wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 33 § 3 kk, polegającą na zastosowaniu przez sąd różnych wysokości stawek dziennych grzywien orzeczonych wobec K. C. za przypisane mu czyny, podczas gdy orzekając w jednym postępowaniu, przy ściśle ustalonej, niezmiennej sytuacji majątkowej sprawcy, Sąd winien stosować jednolitą wysokość stawki dziennej grzywny i to zarówno w zakresie kary grzywny za czyny jednostkowe, jak i w zakresie kary łącznej, co warunkują okoliczności wymienione w tym przepisie.

W konkluzji apelacji oskarżyciel publiczny wnosił – w oparciu o treść art.427 § 1 kpk, art. 437 § 2 kpk i art. 456 kpk - o „chylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania (z racji wydania zaskarżonego wyroku w trybie art. 335 § 2 kpk)”.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu stwierdził, co następuje:

Apelacja prokuratora i zawarty w niej wniosek końcowy - o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania nie zasługują na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że zaskarżone orzeczenie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie obu oskarżonych należy uznać za prawidłowe i bezsporne. Z uzasadnienia wyroku wynika, iż Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu we właściwy sposób ocenił dowody ujawnione w toku przewodu sądowego i na ich podstawie należycie wykazał winę oskarżonych, która nie budzi wątpliwości.

Pomimo apelacji prokuratora w zakresie rozstrzygnięcia o karze wobec K. C. i zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 33 § 3 kk, polegającą na zastosowaniu przez sąd różnych wysokości stawek dziennych grzywien orzeczonych wobec K. C. za przypisane mu czyny, podczas gdy orzekając w jednym postępowaniu, przy ściśle ustalonej, niezmiennej sytuacji majątkowej sprawcy, Sąd winien stosować jednolitą wysokość stawki dziennej grzywny i to zarówno w zakresie kary grzywny za czyny jednostkowe, jak i w zakresie kary łącznej, co warunkują okoliczności wymienione w tym przepisie - zdaniem Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu zaskarżone orzeczenie należy uznać za prawidłowe także w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze nie tylko w stosunku do oskarżonego C. U., ale i w stosunku do oskarżonego K. C., gdyż systemowo i funkcjonalnie odczytywane dyrektywy wymiaru kary grzywny, a więc i te ogólne (art. 53 kk) i te szczególne (art. 33 § 3 kk – w realiach rozpoznawanej sprawy), determinują możliwość odmiennego ukształtowania w tym samym wyroku stawek dziennych za poszczególne przestępstwa i w karze łącznej.

Nie ulega wątpliwości, że kwestia podnoszona w apelacji była już rozstrzygana i w orzecznictwie Sądu Najwyższego i w orzecznictwie sądów powszechnych. I tak na przykład w wyroku z dnia 23 września 2008 r., WA 36/08, Sąd Najwyższy (Orzecznictwo Sądu Najwyższego w Sprawach Karnych 2008, poz. 1919) wyraził pogląd, że „w sytuacji orzekania kary łącznej w tym samym wyroku, obejmującej grzywny wymierzone za poszczególne przestępstwa jednostkowe, stawka dzienna nie powinna być inna niż wysokość stawki ustalonej za poszczególne przestępstwa, skoro okoliczności mające wpływ na wysokość stawki dziennej grzywny, o których mowa w art. 33 § 3 kk w obu przypadkach są takie same". Także orzecznictwo sądów apelacyjnych wskazuje na niedopuszczalność odmiennego ukształtowania w tym samym wyroku stawek dziennych za poszczególne przestępstwa i w karze łącznej (np. wyrok SA w Krakowie z dnia 31 lipca 2008 r., II AKa 114/08, KZS 2008/9/24, wyrok SA we Wrocławiu z dnia 15 lutego 2012 r., II AKa 13/12). W jednym z wyroków dotyczących tegoż zagadnienia Sąd Najwyższy uznał, że „Przepis art. 86 § 1 kk statuuje zasady wymiaru łącznych kar grzywny, określając jej granice w zależności od liczby stawek dziennych a nie ich wysokości. Wysokość stawki dziennej grzywny, ustalana w jednym wyroku skazującym za zbiegające się przestępstwa, jest bowiem uzależniona od oceny sytuacji majątkowej sprawcy w myśl kryteriów określonych w art. 33 § 3 kk, a więc po wzięciu pod uwagę dochodów sprawcy, jego warunków osobistych, rodzinnych, stosunków majątkowych i możliwości zarobkowych. W tym świetle byłoby zupełnie nie do przyjęcia, aby tak przeprowadzona ocena - aktualna na datę orzekania tym samym wyrokiem - mogła skutkować określeniem różnej wysokości dziennej stawki grzywny dla kar orzekanych za poszczególne przestępstwa, jak i ustaleniem innej jeszcze stawki dla, obejmujących te kary, łącznej kary grzywny. Ocena sytuacji majątkowej oskarżonego, leżąca u podstaw jednostkowego wymiaru stawki, nie ulega przeobrażeniu wraz momentem wymierzania, tym samym wyrokiem, kary łącznej, uwzględniającej grzywny orzeczone za poszczególne przestępstwa. Z tych właśnie powodów w przepisie art. 86 § 1 kk nie zawarto regulacji odnoszącej się do określenia „na nowo" wysokości stawki dziennej, jakie to unormowanie przewidziano w art. 86 § 2 kk.” (wyrok z dnia 8 grudnia 2016 r., II KK 372/16, Legalis 1537691).

Rzecz jednak w tym, że gdyby przyjąć prezentowaną w powyższych orzeczeniach argumentację, to przepisy dotyczące dyrektyw wymiaru kary, zawarte przede wszystkim w treści art. 53 kk, okazałyby się zbędne z punktu widzenia sadowego wymiaru kary i zakresu dyskrecjonalności sędziowskiej, a w konsekwencji prowadziłby do wniosku, że dla wymiaru grzywny, w zakresie dotyczącym kryteriów określonych w art. 33 § 3 kk, a więc po wzięciu pod uwagę dochodów sprawcy, jego warunków osobistych, rodzinnych, stosunków majątkowych i możliwości zarobkowych - nie mają żadnego znaczenia ogólne dyrektywy kary, wynikające z treści art. 53 kk. Tymczasem, niezależnie od tego, że w obowiązującym stanie prawnym oczywiste jest, iż orzekanie grzywny w systemie stawek dziennych jest dwuetapowe, przy czym etapy te są względem siebie rozłączne, co wynika z odmiennych kryteriów decydujących o liczbie stawek oraz o ich wysokości (tak uchwała SN(7) z dnia 29 października 2012 r., I KZP 17/12, OSNKW 2012, Nr 12, poz. 123) i co nie wyklucza to, jak wskazuje się w literaturze, uwzględniania na obu etapach tych samych okoliczności faktycznych (jak ograniczona poczytalność sprawcy), jednak pod różnym kątem (wpływu tej okoliczności na surowość kary oraz na możliwości zarobkowe sprawcy (por. J. Majewski, [w:] W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Cześć II. Komentarz do art. 53-116, teza 36 do art. 33, WK 2016), to nie ulega wątpliwości, że „wymiar grzywny w stawkach dziennych opiera się na potrzebie wymiaru kary zgodnie z zasadą równości wszystkich skazanych wobec prawa, przy uwzględnieniu konieczności jej różnicowania zgodnie z dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 i n. KK” (zob. M. Królikowski, R. Zawłocki , (red.) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Art. 1–116. Wyd. 4, teza 1 do art. 33, Warszawa 2017.

W rozważanym kontekście nie można także zapominać, że podstawowym uwarunkowaniem istniejącego modelu sądowego wymiaru kary jest sposób typizacji i konwencja dobierania sankcji karnych do wyodrębnionego typu czynu zabronionego. Dyspozycja przepisu karnego ma swoją dolną i górną granicę, z czego płynie konkretny wniosek o konieczności dopasowywania dolnej i górnej granicy ustawowego zagrożenia karą (por. także V. Konarska-Wrzosek, Dyrektywy wyboru kary w polskim ustawodawstwie karnym, Toruń 2002, s. 39–41). W zależności od tego, jak szeroko opisane zostaną zgeneralizowane zespoły znamion, konstytutywne dla istoty danego typu przestępstwa (zakres przepisu), tak duża powinna im towarzyszyć rozpiętość sankcji karnych, przy czym dolny i górny próg sankcji karnej powinien odpowiadać dolnemu i górnemu progowi dyspozycji. Sama konwencja typizacji i dobierania sankcji stanowi istotne rozstrzygnięcie o wartościach, które ustawodawca powierza systemowi sprawiedliwości karnej do realizacji. Szeroko zakreślone, zgeneralizowane zespoły znamion opisujące typ czynu zabronionego, powiązane z alternatywnymi karami lub oddalonymi od siebie progami sankcji wpisują się w model oparty na przekonaniu, w myśl którego organowi stosującemu prawo zostanie powierzone zadanie oszacowania ciężaru przestępstwa i okoliczności związanych ze społecznym znaczeniem kary umożliwiające taką konkretyzację odpowiedzialności, która zostanie wyrażona w rodzaju i surowości wymierzonej kary (zob. M. Królikowski, R. Zawłocki, (red.) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Art. 1–116. Wyd. 4, teza 1 do art. 53, Warszawa 2017. Ponadto ze względu na model sankcji karnych i sposób typizacji ciężar aksjologiczny związany z rozstrzygnięciem o charakterze systemu wymiaru sprawiedliwości został przesunięty przez ustawodawcę na model argumentacyjny, który sąd ma obowiązek uwzględnić w rozumowaniu uzasadniającym konkretny wymiar kary. Wobec powyższego to właśnie sądowy wymiar kary, określony w art. 53 kk, decyduje ostatecznie o intensywności odpowiedzialności karnej. Jest on zakotwiczony w konstytucyjnej zasadzie swobody sędziowskiej (zob. M. Królikowski, R. Zawłocki, (red.) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Art. 1–116. Wyd. 4, teza 2 do art. 53, Warszawa 2017). Takie przekonanie o zobowiązującym sąd charakterze modelu argumentacyjnego należy dostrzec w tezie, w której sąd podkreśla: „(...) w przepisie tym [art. 53 kk] wskazane zostały dyrektywy wymiaru kary, które sąd ma obowiązek uwzględnić. Są to: współmierność kary do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec sprawcy (prewencja indywidualna) oraz społeczne oddziaływanie kary (prewencja ogólna)" (zob. wyrok SA w Lublinie z dnia 5 czerwca 2003 r., II AKa 122/03, KZS 2004, Nr 7–8, poz. 66).

Stanowiska kreujące pogląd, że „w sytuacji orzekania kary łącznej w tym samym wyroku, obejmującej grzywny wymierzone za poszczególne przestępstwa jednostkowe, stawka dzienna nie powinna być inna niż wysokość stawki ustalonej za poszczególne przestępstwa, skoro okoliczności mające wpływ na wysokość stawki dziennej grzywny, o których mowa w art. 33 § 3 kk w obu przypadkach są takie same", nie jest prawidłowe i budzi wątpliwości związane przede wszystkim z ich stanowczym charakterem, nieuwzględniającym możliwych konsekwencji wykładni normatywu art. 33 § 3 kk w ujeciu systemowym i funkcjonalnym, a więc i w zw. z art. 53 kk. W tym zresztą kontekście niedosyt budzi uzasadnienie tych poglądów, gdyż w gruncie rzeczy ogranicza się do akceptacji równie lakonicznego stanowiska doktrynalnego, które brzmi następująco: „(...) z perspektywy obowiązującego systemu stawkowego orzekania grzywny nie istnieje możliwość uzasadnienia takiego zróżnicowania wysokości stawek, a to ze względu na jednoczesność orzekania za wszystkie przypisane sprawcy przestępstwa” (G. Łabuda, [w:] J. Giezek (red.), Komentarz, art. 33 teza 25), zapominając o fundamentalnym założeniu, że „(...) grzywna podlega ogólnym dyrektywom wymiaru kary z art. 53 § 1 kk, co powoduje, że do prostego przekładania wybranego czynnika na wymiar kary należy podchodzić z dużą ostrożnością (por. zob. M. Królikowski, R. Zawłocki, (red.) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Art. 1–116. Wyd. 4, teza 2 do art. 53, Warszawa 2017, s. 30).

Kwestionując zasadność powyższych poglądów, należy na wstępie podkreślić, że wychodząc z zasady pierwszeństwa wykładni językowej, wypływającej z konstytucyjnej zasady państwa prawnego, według której obywatele mają prawo polegać na tym, co prawodawca w tekście prawnym powiedział, a nie na tym, co zamierzał powiedzieć lub co powiedziałby, gdyby znał nowe okoliczności, należy stwierdzić, że treść przepisu art. 33 § 3 kk nie budzi wątpliwości. Z treści art. 33 § 3 kk wynika jedynie obowiązek wzięcia pod uwagę dochodów sprawcy, jego warunków osobistych, rodzinnych, stosunków majątkowych i możliwości zarobkowych. Powołany przepis nie konstruuje jednak żadnego zakazu korzystania z ogólnych dyrektyw wymiaru kary, a wiec nie stanowi przepisu szczególnego wobec ogólnych dyrektyw wymiaru kary zawartych w art. 53 kk, a relację przepisu centralnego do przepisu modyfikującego (zob. A. Choduń, Koncepcja wykładni prawa Macieja Zielińskiego, Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny Rok LXXVIII – zeszyt 4 – 2016, s. 57-67). Ma tu dodatkowo zastosowanie reguła, w myśl której przepis jasny nie wymaga wykładni o charakterze zasadniczym (zob. uzasadnienie postanowienia TK z dnia 24 stycznia 1999 r., TS 124/98, OSNKW 1999, Nr 1, poz. 8). Zasadę tę rozumie się zwykle w ten sposób, że w wypadku gdy zastosowanie reguł wykładni językowej doprowadziło do wyjaśnienia wątpliwości interpretacyjnych, nie ma potrzeby stosowania dyrektyw wykładni pozajęzykowej: systemowej lub funkcjonalnej (zob. A. Redelbach, S. Wronkowska, Z. Ziembiński, Zarys teorii państwa i prawa, Warszawa 1992, s. 205). W konsekwencji, respektując znaczenie literalne poszczególnych zwrotów użytych w art. 33 § 3 kk w zw. z art. 53 kk, za oczywistą uznać należy możliwość zastosowania różnych wysokości stawek dziennych grzywny orzeczonych wobec K. C. za przypisane mu czyny. Przedstawiona konkluzja oznacza, że w kolizji z zasadą racjonalności ustawodawcy i zakazem wykładni per non est pozostawałaby teza o skuteczności tylko dyrektyw wynikających z art. 33 § 3 kk, jako że oznaczałaby ona konieczność przyjęcia, iż treść przepisu art. 53 kk niewiele znaczy i w gruncie rzeczy nakreślona została w taki, a nie inny sposób bez celu (zob. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 29 sierpnia 2007 r., I KZP 23/07, OSNKW 2007, Nr 9, poz. 65).

Wnioski wynikające z językowej wykładni art. 33 § 3 kk i art. 53 kk potwierdzają rezultaty zastosowania wykładni systemowej, gdyż żadnego przepisu ustawy nie można interpretować w oderwaniu od jej pozostałych przepisów. Co prawda oczywiste jest, że w państwie prawa interpretator musi zawsze w pierwszym rzędzie brać pod uwagę językowe znaczenie tekstu prawnego. Jeżeli zaś językowe znaczenie tekstu jest jasne, wówczas – zgodnie z zasadą clara non sunt interpretanda – nie ma potrzeby sięgania po inne, pozajęzykowe metody wykładni (uzasadnienie wyroku TK z 8.6.1999 r., SK 12/98, OTK 1999, Nr 5, poz. 96). Nie oznacza to jednak, że w takiej sytuacji wykładnia pozajęzykowa nie może potwierdzać, a więc wzmacniać, wyników wykładni językowej wykładnią systemową czy funkcjonalną (zob. uzasadnienie wyroku TK z 28.6.2000 r., K 25/99, OTK 2000, Nr 5, poz. 141). Z drugiej strony wykładni językowej nie należy demonizować, gdyż postawa wykrywacza nakazuje przeprowadzenie procesu wykładni także przez pozostałe jej typy, niezależnie od tego, czy uzyskano już uprzednio jednoznaczność interpretowanego przepisu, a nie jedynie wtedy, gdy rezultat wykładni językowej nie jest jednoznaczny, gdyż bez niektórych rozważań nad sensem umiejscowienia danego przepisu oraz wnikliwej refleksji nad celem jego wprowadzenia nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy przypadkiem nie zachodzą ważne racje prawne, społeczne lub moralne, przemawiające za odstąpieniem od wykładni gramatycznej (zob. np. E. Łętowska, Kilka uwag o praktyce wykładni, KPP 2002, z. 11, s. 54–55; M. Zieliński, Podstawowe zasady współczesnej wykładni prawa, [w:] P. Winczorek (red.) Teoria i praktyka wykładni prawa, Warszawa 2005, s. 118; P. Hofmański, S. Zabłocki, Elementy metodyki pracy sędziego w sprawach karnych, Warszawa 2006, s. 234; uzasadnienie wyroku TK z 28.6.2000 r., K 25/99, OTK 2000, Nr 5, poz. 141; uzasadnienie uchwały SN z 24.2.2010 r., I KZP 28/09, OSNKW 2010, Nr 3, poz. 21, oraz uzasadnienie postanowienia z 4.3.2010 r., V KK 230/09, OSNKW 2010, Nr 6, poz. 54). Konieczne jest zatem ustalenie, czy taki stan normatywny art. 33 § 3 kk, odczytany powyżej w oparciu o dyrektywy wykładni językowej (także języka prawniczego), wypełnia i kształtuje w sposób logiczny oraz racjonalny przestrzeń zachowań niezgodnych z prawem. Nawet bowiem przyjęcie reguły clara non sunt interpretanda nie kończy procesu wykładni, gdyż należy wówczas sprawdzić, czy treść odkodowanej normy prawnej pozostaje w zgodności z systemem prawa i funkcją (celem) określonego przepisu (zob. L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2006, s. 53 oraz 70–71 i s.74; M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2002, s. 275). Wykładnia systemowa czy funkcjonalna pozwalają bowiem bądź to upewnić się co do rezultatu wykładni językowej, bądź podważyć jej wynik, a w konsekwencji – odstąpić od literalnego rozumienia przepisu (zob. T. Grzegorczyk, Kilka uwag o potrzebie sięgania do wykładni systemowej i funkcjonalnej w procesie wykładni przepisów prawa w sprawach karnych, [w:] A. Choduń i S. Czapita, W poszukiwaniu dobra wspólnego. Księga jubileuszowa profesora Macieja Zielińskiego, Szczecin 2010, s. 401).

Rzecz właśnie w tym, że do zasadności prezentowanego przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu stanowiska przekonuje kontekst systemowy i funkcjonalny regulacji zawartej w art. 33 § 3 kk, przede wszystkim porównanie z innymi zapisami dotyczącymi dyrektyw wymiaru kary. Przede wszystkim art. 53kk stanowi: „§ 1. Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. § 2. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego. § 3. Wymierzając karę sąd bierze także pod uwagę pozytywne wyniki przeprowadzonej mediacji pomiędzy pokrzywdzonym a sprawcą albo ugodę pomiędzy nimi osiągniętą w postępowaniu przed sądem lub prokuratorem.”.

W treści powołanych przepisów ustawodawca wyraźnie formułuje ogólne dyrektywy wymiaru kary odnoszące sie do wszystkich kar, a więc i do grzywny, używając jednoznacznych zwrotów „Sąd wymierza karę” czy „Wymierzając karę”. Do powyższego wniosku prowadzi więc również wykładnia gramatyczna przedstawionych zapisów w zestawieniu przepisu art. 33 § 3 kk, powiązana dodatkowo z analizą semantyczną użytych w nim pojęć. Zwłaszcza że definiując w art. 53 kk czynność, którą sędzia (sąd) jest zobowiązany podjąć w momencie wymiaru kary, ustawodawca nie wprowadził dodatkowych elementów (rygorów) tej czynności, na przykład przez zwrot „chyba, że ustawa stanowi inaczej”. Gdyby chciał wprowadzić takie dodatkowe elementy, bez uwzgledniania ogólnych dyrektyw wymiaru kary, na przykład co do wymogów wymiaru grzywny, wyraźnie musiałby to stwierdzić. Skoro tego nie uczynił, to w myśl reguły lege non distinguente, nec rostrum est distinguere uznać należy, że brak jest podstaw do takiego rozumienia tego przepisu, by „z perspektywy obowiązującego systemu stawkowego orzekania grzywny nie istniała możliwość uzasadnienia takiego zróżnicowania wysokości stawek, a to ze względu na jednoczesność orzekania za wszystkie przypisane sprawcy przestępstwa”.

Odnosząc się więc w powyższym kontekście do zarzutu apelacyjnego należy podkreślić, iż w realiach niniejszej sprawy nie znajduje prawnego uzasadnienia podnoszony zarzut naruszenia art. 33 § 3 kk, poprzez jego błędne zastosowanie w kwestii ustalenia przez sąd meriti stawki dziennej grzywny wobec K. C.. Przede wszystkim wskazać należy, iż obraza przepisów prawa materialnego (art. 438 pkt 1 kpk) polega na błędnym zastosowaniu lub niezastosowaniu przepisu prawa materialnego, gdy są to przepisy o charakterze stanowczym, tzn. nakazujące lub zakazujące stosowania przepisów prawa materialnego. Zarzut obrazy prawa materialnego - co do zasady - nie może dotyczyć dyrektyw ustalania wysokości stawki dziennej grzywny, podobnie jak i sądowego wymiaru kary wskazanych w art. 53 § 1 kk oraz okoliczności uwzględnianych przy wymiarze kary lub środków karnych wymienionych w art. 53 § 2 kk w zw. z art. 56 kk. Przepisy te nie mają bowiem charakteru norm stanowczych, gdyż nie zobowiązują sądu do określonego zachowania. Natomiast pozostawiają sądowi swobodę orzekania w zakresie zastosowanego stopnia represji karnej. W wypadku więc kwestionowania przez skarżącego wymiaru kary lub środków karnych z uwagi na nieprawidłową ocenę zawartych w art. 33 § 3 kk lub art. 53 § 1 kk dyrektyw albo okoliczności dotyczących wymiaru kary, zarzut odwoławczy powinien dotyczyć rażącej niewspółmierności kary lub środka karnego. Jedynie w wypadku, gdy sąd przy wymierzaniu kary w ogóle pominął dyrektywy jej wymiaru, można postawić zarzut obrazy prawa materialnego, co w przypadku oskarżonego K. C. nie miało miejsca (por. D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego - komentarz, Warszawa 2015 r., wydanie 2, tom II, s. 118-122).

W tym stanie rzeczy, podzielając zasadność wyroku Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu i nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia wywiedzionej apelacji, Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu działając na podstawie art. 437 § 1 kpk, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.