Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 1095/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 grudnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie, Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Grażyna Pawela-Gawor

Sędziowie: SO Kazimierz Wilczek

SR del. Łukasz Woźniak (spr.)

Protokolant: prot. Aneta Woźniczka

przy udziale Magdaleny Woronieckiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2013 roku, sprawy

K. K.

oskarżonego o przestępstwo z art. 288 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego,

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 września 2013r. sygn. akt XIV K 253/13/S

uznając apelację za oczywiście bezzasadną zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy i zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 170 ( sto siedemdziesiąt ) złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze;

SSO Kazimierz Wilczek SSO Grażyna Pawela-Gawor SSR Łukasz Woźniak

Sygn. akt IV Ka 1095/13

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 4 grudnia 2013 r.

K. K. oskarżony był o to, że w dniu 19 grudnia 2012 roku w miejscowości W. woj. (...) dokonał uszkodzenia mienia w postaci samochodu osobowego marki F. (...) nr rej. (...) poprzez zarysowanie powłoki lakierniczej klapy bagażnika, powodując straty w kwocie 1115,12 zł Na szkodę A. K. i S. D., tj. o przestępstwo z art. 288 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie wyrokiem z dnia 11 września 2012 roku sygn. akt XIV K 253/13/S orzekł w tej sprawie następująco:

I.  uznał oskarżonego K. K. za winnego opisanego wyżej czynu, z tym iż przyjął, że wysokość wyrządzonej szkody to kwota 1423,95 (jeden tysiąc czterysta dwadzieścia trzy złote dziewięćdziesiąt pięć groszy), co stanowi występek z art. 288 § 1 k.k. i za to na mocy art. 288 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 58 § 3 k.k. wymierzył oskarżonemu grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, ustalając na mocy art. 33 § 3 k.k. wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

II.  na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych A. K. i S. D. kwoty 1423,95 (jeden tysiąc czterysta dwadzieścia trzy złote dziewięćdziesiąt pięć groszy);

III.  na zasadzie art. 627 k.p.k. oraz art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 530 (pięćset trzydzieści) złotych tytułem zwrotu części kosztów sądowych, zwalniając go na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych od zapłaty Skarbowi Państwa kosztów sądowych w pozostałej części.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł obrońca oskarżonego. Zaskarżył on wyrok w całości na korzyść oskarżonego. Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to przepisów:

a)  art. 4, art. 7 i art. 410 k.p.k. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów przy ocenie wiarygodności zeznań pokrzywdzonych i świadków oraz błędną ocenę rozbieżności w zeznaniach samych pokrzywdzonych, w tym okoliczności, że S. D. nie widział, co robił oskarżony, bo jak zeznał zasłaniał mu samochód oraz faktu, że pokrzywdzona A. K. nie mogła obserwować przez okno i widzieć, jak oskarżony manewruje ręką przy samochodzie, stojąc razem z ojcem S. D., gdy ponadto w uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że pokrzywdzona odeszła od okna, a więc wątpliwym jest, czy w ogóle mogła widzieć zdarzenie oraz faktu, że czynności sprawczej rysowania powłoki lakierniczej pojazdu oraz używanego narzędzia przez oskarżonego nie widział nawet stojący na zewnątrz budynku świadek J. D., wobec okoliczności, że postępowanie karne przeciwko oskarżonemu mogło być potrzebne A. K. dla uzyskania korzystnego dla niej wyniku postępowania rozwodowego z oskarżonym, a także niewzięcie pod uwagę tej części zeznań świadka R. K., które przemawiały na korzyść oskarżonego, pomimo że były wewnętrznie spójne, logiczne;

b)  art. 5 § 2 k.p.k. poprzez powołanie się w ocenie dowodów na wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych oraz wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnięcie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, a to przyjęcie uszkodzenia karoserii samochodu przez oskarżonego pomimo braku jednoznacznych dowodów oraz braku ustalenia przez biegłego sądowego w opinii z dnia 29.07.2013 roku okoliczności powstania uszkodzeń i narzędzia, w wyniku działania którego powstały rysy na karoserii samochodu;

2) W rezultacie powyższych uchybień przepisów postępowania na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrońca dokonanie błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegających na uznaniu, że zebrany materiał dowodowy daje wystarczającą podstawę do przyjęcia, że oskarżony dopuścił się umyślnie (w dodatku z zamiarem bezpośrednim) czynu zarzuconego mu w akcie oskarżenia, pomimo kategorycznych zaprzeczeń oskarżonego oraz faktu, że żadna z obecnych na miejscu zdarzenia osób nie widziała konkretnie, jak K. K. uszkadza karoserię samochodu, gdy pomimo to uszkodzenia powłoki lakierniczej pojazdu mogły powstać w innych okolicznościach w toku eksploatacji samochodu przez jego posiadaczy.

Ostatecznie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego K. K. od zarzucanego mu czynu.

Sąd Odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego była bezzasadna w stopniu oczywistym i nie zasługiwała na uwzględnienie. Wyrok Sądu Rejonowego należało uznać za słuszny w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, poczynione przezeń ustalenia faktyczne za trafne i wyczerpująco uzasadnione, a przedstawioną w uzasadnieniu argumentację za przekonującą. Podstawę wyroku Sądu I instancji stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, przeanalizowanych zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, pozbawioną cech dowolności. Zdaniem Sądu Odwoławczego ocena dowodów przedstawiona przez Sąd I instancji jest zgodna z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego. Poczyniona przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego pozostaje więc pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd Odwoławczy w pełni akceptuje dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego i nie ma potrzeby w tym miejscu jej powtarzać.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji wydał wyrok w oparciu o prawidłowe ustalenia faktyczne, dokonane na podstawie kompletnego i trafnie ocenionego materiału dowodowego i nie dopuścił się przy tym obrazy prawa procesowego. Postępowanie dowodowe przeprowadzone było starannie, a dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych, poddano wnikliwej ocenie. Ocena materiału dowodowego jest wszechstronna i rzetelna oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych.

Podkreślić należy, że zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych może się ostać jedynie wtedy, gdy treść dokonanych ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd nie odpowiada zasadom rozumowania, a błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia. Zarzut takiego błędu nie jest natomiast uzasadniony, gdy sprowadza się, jak w niniejszym przypadku, do samego zakwestionowania stanowiska Sądu i polemiki z jego ustaleniami. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu odmiennego poglądu nie wystarcza do wniosku o popełnieniu przez Sąd istotnego błędu ustaleń faktycznych ( wyrok SA w Krakowie z 14.05.2008 r., II AKa 50/08, KZS 2008/7-8/64, wyrok SN z 1.03.2007 r., WA 8/07, OSNwSK 2007/1/559).

Z kolei zgodnie z tezą 1. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2007 r. (sygn. akt IV K 175/07, OSNwSK 2007/1/1738, Biul.PK 2007/15/40, Prok.i Pr.-wkł. 2008/1/12, Prok.i Pr.-wkł. 2008/2/1, LEX 310665) „ Zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. nie może ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych lecz powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności”.

Odnosząc się do twierdzeń obrony odnośnie naruszenia zasady in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.), wskazać trzeba, iż odnosi się ona do wyjaśniania na korzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości, jakie ma organ prowadzący postępowanie, a nie strona. Wspomniał o tym choćby Sąd Najwyższy w punkcie 2. wyroku z dnia 8 września 2009 r., sygn. akt WA 26/09, OSNwSK 2009/1/1844: „ Zawarty w przepisie art. 5 § 2 k.p.k. nakaz rozstrzygnięcia wątpliwości na korzyść oskarżonego naruszony jest jedynie wówczas, gdy sąd nabierze wątpliwości co do przebiegu inkryminowanego zdarzenia lub co do interpretacji podlegającego zastosowaniu w sprawie przepisu, a następnie wobec braku możliwości usunięcia tych wątpliwości, rozstrzygnie je na niekorzyść oskarżonego. Tylko niedające się usunąć wątpliwości (a nie wszystkie) i to wątpliwości, które zrodzą się u organu procesowego (sądu orzekającego), a nie te, które istnieją w ocenie stron postępowania, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.” W niniejszej sprawie ani Sąd Rejonowy, ani Sąd Okręgowy nie miały co do winy oskarżonego wątpliwości, które należałoby rozstrzygać w oparciu o tę zasadę.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji dokładnie przeanalizował cały zgromadzony materiał dowodowy oraz szczegółowo i przekonująco opisał przesłanki, dla których dał wiarę jednym dowodom, a odmówił nadania waloru wiarygodności innym. Brak jest przesłanek, które by uzasadniały zakwestionowanie dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, przeprowadzonego w tym zakresie rozumowania i dokonanej oceny zgromadzonych dowodów.

Sąd Odwoławczy wskazuje jedynie ponownie, że – jak wynika z zeznań świadka J. D. – wprawdzie nie widział on, jak oskarżony zarysowywał klapę bagażnika pojazdu, jednak widział, że oskarżony koło tej klapy stoi i wówczas usłyszał dźwięk charakterystyczny dla zarysowywania powierzchni metalowej ( k. 10). Ten dowód w sposób wyraźny wskazuje na sprawstwo oskarżonego, brak jest przy tym racjonalnych przesłanek do kwestionowania wiarygodności zeznań wskazanego świadka.

Mając przy tym na uwadze wielkość i charakter przedmiotowych zarysowań powłoki lakierniczej, widocznych m.in. na dokumentacji fotograficznej ( k. 33-35), nie sposób uznać, aby powstały one w sposób przypadkowy przy zwykłym użytkowaniu samochodu, jak próbuje to sugerować skarżący w uzasadnieniu apelacji.

Odnośnie sporządzonej w sprawie opinii biegłego należy uznać, że jej wnioski są w pełni logiczne i wiarygodne. Mając na uwadze charakter przedmiotowych zarysowań powłoki lakierniczej (cienka długa rysa) oczywistym jest stwierdzenie biegłego, że nie można precyzyjnie ustalić, jakim narzędziem posługiwał się sprawca. Niewątpliwie był to ostry przedmiot, o ostro zakończonej powierzchni – a takim mógł być z pewnością także kluczyk samochodowy. Równocześnie biegły nie wykluczył powstania przedmiotowych uszkodzeń w okolicznościach wskazywanych przez pokrzywdzonych.

Sąd Odwoławczy w pełni akceptuje pogląd wyrażony w uzasadnieniu Sądu I instancji, że pojawiające się w zeznaniach pokrzywdzonych i J. D. pewne rozbieżności utwierdzają właśnie w przekonaniu o wiarygodności zeznań tych świadków. Dowodzą one bowiem, że świadkowie ci, pomimo łączących ich więzi rodzinnych, nie ustalili wspólnej wersji zdarzeń, lecz zeznawali zgodnie z prawdą to, co sami widzieli i jak to oceniali. Co więcej, wyraźnie oni wskazywali, że nie widzieli dokładnie, co oskarżony robił przy samochodzie. W pełni logiczne jest rozumowanie, że gdyby świadkowie ci chcieli za wszelką cenę fałszywie obciążyć oskarżonego, to jednoznacznie wskazywaliby, że widzieli, jak oskarżony zarysowywał klapę bagażnika. Sąd I instancji dostrzegł więc – wbrew twierdzeniom skarżącego – wskazane powyżej rozbieżności i prawidłowo, logicznie i zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego je ocenił. Brak jest także racjonalnych podstaw do kwestionowania twierdzeń pokrzywdzonej, że przed przedmiotowym zdarzeniem na pojeździe nie było wskazywanych rys.

Zawarte w uzasadnieniu apelacji twierdzenia, że rysy powstałe pod wpływem kluczyka byłyby łatwe do odróżnienia, że kluczyk taki pozostawiłby charakterystyczny ślad, który bez trudu zostałby rozpoznany przez biegłego, nie poddają się w zasadzie logicznej weryfikacji, ponieważ są jedynie gołosłownymi twierdzeniami skarżącego niepopartymi żadnymi racjonalnymi, rzeczowymi i przekonującymi argumentami. Co oczywiste także, do zarysowania powłoki lakierniczej nie jest potrzebne jej dotykanie, nie ma więc nic dziwnego w tym, gdyby w pobliżu przedmiotowych rys nie odnaleziono linii papilarnych oskarżonego.

Jeśli chodzi o dołączone do apelacji dodatkowe dwa dokumenty, to stwierdzić należy z całą mocą, że nie wnoszą one do sprawy nic nowego i istotnego dla jej rozstrzygnięcia. Godzina zachodu słońca w dniu zdarzenia jest okolicznością bezsporną, przy czym jest także bezsporne w sprawie, że w momencie zdarzenia było już w zasadzie ciemno (a co najmniej była to tzw. szarówka) i ta okoliczność nie była kwestionowana. Zresztą tak naprawdę nie ma ona większego znaczenia jeśli uwzględni się, że pokrzywdzeni wcale nie widzieli dokładnie, co oskarżony robił przy ich samochodzie. Drugi dokument przedłożony przez skarżącego dowodzi jedynie, że w trakcie zdarzenia była ujemna temperatura (nieco poniżej 0 stopni), co też było w sprawie w zasadzie bezsporne, a tak naprawdę nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Odwoławczy nie znalazł żadnych podstaw do uznania wniesionej w niniejszej sprawie apelacji za zasadną.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się też żadnych innych przyczyn przemawiających za uchyleniem zaskarżonego orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia, określanych jako bezwzględne przyczyny odwoławcze i opisanych w art. 439 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k.

Na zasadzie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. i w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych Sąd Odwoławczy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 170 złotych tytułem kosztów sądowych. Na kwotę tę składają się: ryczałt za doręczenia w postępowaniu odwoławczym w kwocie 20 złotych, ryczałt za uzyskane dane o karalności oskarżonego w kwocie 50 złotych, opłata od wymierzonej kary grzywny w kwocie 100 złotych.

SSO Kazimierz Wilczek SSO Grażyna Pawela-Gawor SSR (del.) Łukasz Woźniak