Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III APa 23/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Goss-Kokot (spr.)

Sędziowie: SSA Marta Sawińska

del. SSO Renata Pohl

Protokolant: st. sekr. sądowy Krystyna Kałużna

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2017 r. w Poznaniu

sprawy M. F.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna Centrala Spółki z siedzibą
w W.

o naruszenie dóbr osobistych i zadośćuczynienie

na skutek apelacji M. F.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 1 czerwca 2017 r. sygn. akt VIII P 44/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 i zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.000 zł (słownie: pięć tysięcy złotych), z ustawowymi odsetkami od dnia
12 października 2015r.;

2.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

3.  w pozostałym zakresie oddala apelację;

4.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.012,50 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

5.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7,50 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym.

del. SSO Renata Pohl

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Marta Sawińska

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 października 2015r. M. F. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. na swoją rzecz kwoty 25.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, tj. dobrego imienia, czci i godności osobistej, a także nakazanie pozwanej usunięcia skutków naruszenia poprzez usunięcie obraźliwych wpisów dotyczących powoda umieszczanych od dnia 1 maja 2015r. na internetowym, wewnętrznym forum spółki (...) S.A. przez innych pracowników spółki. Ponadto, powód wniósł o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew spółka (...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 17 czerwca 2016r. powód zmodyfikował i skonkretyzował roszczenie zawarte w punkcie 2 pozwu poprzez nakazanie pozwanej usunięcie skutków naruszenia, tj. usunięcie wszystkich obraźliwych wpisów dotyczących powoda umieszczanych od dnia 1 maja 2015r. na internetowym, wewnętrznym forum spółki (...) przez innych, podległych pracowników spółki. Powód wskazał konkretne 17 wpisów, których usunięcia żąda.

Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział VIII Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 1 czerwca 2017r., w sprawie VIII P 44/15:

1.  zasądził od pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. F. kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 października 2015r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił dalej idące powództwo,

3.  koszty procesu między stronami zniósł wzajemnie,

4.  nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 250 zł tytułem opłaty od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód był zatrudniony u pozwanej w okresie od dnia 1 października 2014r. do 31 grudnia 2015r. w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku specjalisty w Biurze (...). Do obowiązków powoda należały przede wszystkim czynności monitorująco-kontrolne w pociągach (...). Czynności te były wykonywane w terenie. W związku z wykonywaniem w/w obowiązków nie było wytycznych odnoście do stosowania prowokacji w trakcie monitorowania jakości; nie było również zakazu stosowania prowokacji.

Bezpośrednim przełożonym powoda był K. W. (naczelnikiem Wydziału (...)). Przełożonym wyższego stopnia był A. P. (dyrektor Biura (...)), a przełożonym jeszcze wyższego stopnia P. J. (dyrektor (...)). K. W. pracę powoda oceniał pozytywnie.

Dnia 26 kwietnia 2015r. powód dokonywał kontroli usługi „czyszczenia w biegu”, której celem było sprawdzenie skuteczności usługi świadczonej na rzecz spółki przez firmę zewnętrzną. Podjęcie kontroli wynikało ze wcześniejszych zastrzeżeń. Czynności kontrolne były wykonywane w pociągu (...) na odcinku W. (...). Chcąc zweryfikować jakość wykonywanych usług, powód rozsypał na sąsiednim siedzeniu okruszki. Zastrzeżenia do formy przeprowadzonej kontroli mieli podróżni, którzy zgłosili je konduktorom pociągu.

Pozwana prowadzi forum intranetowe, które ma ułatwić kontakt pomiędzy pracownikami celem zapewnienia przepływu informacji. (...) to dostępne jest wyłącznie dla pracowników pozwanej spółki i wszystkie wpisy są dla nich dostępne. Jest to łącznie około 2.500 osób. Mogą z niego korzystać także w domu dzięki specjalnemu oprogramowaniu. Na forum umieszczane są wpisy dotyczące aktualnych wydarzeń w spółce. Możliwość prowadzenia forum wynikała z usługi udostępnianej przez firmę zewnętrzną. Do 2015r. pozwana nie miała możliwości moderowania wpisów pojawiających się na forum, mogła wyłącznie je usunąć lub wyłączyć.

Administratorem forum jest Wydział (...), a moderatorem forum był A. S., który do 17 października 2016r. był naczelnikiem Wydziału (...)

Od dnia 1 maja 2015r. na forum pojawiły się negatywne komentarze na temat pracy powoda i jego osoby. Użytkownicy forum posługiwali się takimi określeniami, jak: „(...), (...), (...). Wpisy znajdowały się nie tylko w głównych wątkach dotyczących powoda, m.in. „(...)”, czy „dyrektor wykonawczy P. J. wybiela F.”, ale także w segmencie intranetu zatytułowanym „wydarzenia bieżące”. Wpisy były umieszczane przez pracowników pozwanej, którzy aktywnie śledzili wszystkie informacje pojawiające się na tym forum. Łącznie wpisy na forum w powyższych wątkach umieszczało około 100 osób. Były to osoby, które dokonały wpisu więcej niż jeden raz. Najbardziej aktywnych użytkowników forum było kilkoro. Początkowo wpisy w intranecie nie były usuwane, jak również moderowane.

Już na przełomie kwietnia/maja 2015r. powód poinformował K. W. o negatywnych wpisach na forum i prosił o możliwość kontaktu z przełożonymi i interwencję prezesa. Zwracał się również o interwencję do dyrektora P. J. w formie wiadomości e-mail.

Dnia 4 maja 2015r. powód spotkał się z dyrektorem A. P.. W trakcie tego spotkania powód wskazał, iż wpisy na forum go obrażają oraz domagał się interwencji przełożonych. Przy tej rozmowie był obecny A. S., który informował dyrektora o sytuacji związanej z umieszczaniem wpisów na temat pracy powoda i dotyczących jej komentarzy.

O sytuacji na forum poinformowano także P. J.. W lipcu 2015r. P. J. spotkał się z przedstawicielami drużyn konduktorskich i związków zawodowych. Przedstawiciele drużyn konduktorskich domagali się zwolnienia powoda z pracy. P. J. temu się sprzeciwił, nie zgadzając się na ataki personalne. Poinformował również obecnych o konsekwencjach za umieszczanie takich wpisów. W trakcie kolejnych spotkań, wątek dotyczący powoda był również podnoszony.

Na skutek działań A. P. i A. S. wpisy z forum były usuwane, wyłączono także cały wątek poświęcony sprawie powoda, założony przez T. W.. Wkrótce po usunięciu w/w wpisów, pojawiły się kolejne, nowe wątki i wpisy, o treści identycznej, z usuwanymi. T. W. zgłaszał zastrzeżenia odnośnie samego faktu usuwania postów oraz wskazywał na możliwość zainteresowania mediów niniejszą sprawą.

Dnia 12 maja 2015r. powód został zobowiązany do złożenia wyjaśnień w związku z przeprowadzoną kontrolą w dniu 26 kwietnia 2015r.

Od maja 2015r. powód został odsunięty od wykonywania czynności kontrolnych – takie polecenie K. W. otrzymał od swoich przełożonych. Powodowi przekazano inne czynności wynikające z umowy o pracę. Początkowo wykonywał kontrole stacjonarne, tj. w P., a później powierzono mu przede wszystkim prace administracyjno-biurowe, w których wspierał K. W.. A. P. zaproponował powodowi przejście do innego wydziału, ale ten nie wyraził zainteresowania.

Dnia 3 czerwca 2016r. wymierzono powodowi karę porządkową nagany, powołując się na naruszenie art. 100 § 1 i § 2 ust. 4 kp oraz § 6 ust. 2 pkt 3 i 5 Regulaminu pracy dla pracowników (...) S.A. Centrala Spółki. Jednocześnie poinformowano powoda o utracie prawa do premii regulaminowej za maj 2015r. w wysokości 15%.

Powód wystąpił z pozwem o uchylenie kary porządkowej. Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu prawomocnie uchylił karę.

Na przełomie lat 2015 i 2016 pojawiła się możliwość moderowania wpisów na forum przez osobę do tego upoważnioną – A. S.. Wprowadzenie tej funkcjonalności wymagało przeprowadzenia procedury zamówienia u podmiotu, który dostarczył oprogramowanie forum. W celu dokonania moderacji A. S. otrzymał wytyczne, wskazówki, zgodnie z którymi moderowane były poszczególne wpisy. Obecnie usuwane są wszelkie słowa: (...), „(...)”, a także inne obraźliwe. W miejsce tych słów wprowadzane jest określenie „wymoderowano”. Ponadto całkowicie zostały usunięte dwa wątki, tj.: „(...)” oraz „(...)”. Moderowanie wywoływało ten skutek, że wątek moderowany znajdował się na początku listy wątków. Obecnie jest on schowany, nie ma możliwości odtworzenia daty usunięcia, zasłonięcia, edytowania, moderowania wpisu lub wątku na forum. Moderator ma także możliwość zablokowania umieszczania wpisów przez użytkownika. Ponadto spółka wprowadziła zasady dotyczące charakteru wpisów na forum wewnętrznym, które zostały określone m.in. w (...) od grudnia 2015r.

W oświadczeniu z dnia 24 stycznia 2017r. A. S. wskazał, iż wszystkie wskazane w piśmie powoda z dnia 17 czerwca 2016r. posty wraz z całymi wątkami, w których zostały opublikowane, zostały usunięte ze strony, tj. została wyłączona ich widoczność dla użytkowników, a treść jest dostępna tylko dla osoby zarządzającej zawartością strony. Potwierdza to screen, obrazujący stan na dzień 18 stycznia 2017r. Wcześniej wszystkie posty, w których zostało wymienione nazwisko powoda, były moderowane poprzez usunięcie tego nazwiska i zastąpienie go wpisem [wymoderowane]. Posty do tematu „Nowy Rzecznik Etyki w (...)” były publikowane nie na forum, ale pod artykułem w części opisującej bieżące wydarzenia w spółce – również ten artykuł został wyłączony i jego treść wraz z komentarzami nie jest dostępna dla pracowników. Wskazano również, iż z uwagi na techniczne ograniczenia systemu zarządzania treścią strony, w którym nie są rejestrowane daty operacji wykonanych na forum oraz brak technicznej możliwości sprawdzenia takich danych przez zewnętrzną firmę, która stworzyła Intranet - precyzyjne określenie daty edycji treści postów oraz usunięcia wątków nie jest możliwe. Oświadczenie A. S. z dnia 24 stycznia 2017r. zostało potwierdzone kolejnym oświadczeniem z dnia 31 maja 2017r.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy wydał powyższy wyrok.

Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu było to, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, tj. jego dobrego imienia i czy pozwana ponosi za to odpowiedzialność, a konsekwencji czy z tego tytułu powodowi przysługuje prawo do żądania zadośćuczynienia i usunięcia naruszenia.

Zgodnie z art. 23 k.c. w zw. z art. 300 k.p. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c., ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Konkretyzację tego roszczenia zawiera art. 448 k.c., zgodnie z którym, w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Powołano się na pogląd Sądu Najwyższego, który stanął na stanowisku, że przesłanką odpowiedzialności z art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego (por. wyroki z dnia 12.12.2002r., V CKN 1581/2000; z dnia 01.04.2004r., II CK 115/2003; z dnia 16.09.2004 r., IV CK 707/2003; z dnia 15.06.2005r., IV CK 805/2004).

Naruszenie dobra osobistego nie występuje wtedy, gdy wyrządzona drugiemu przykrość jest - wedle przeciętnych ocen przyjmowanych w społeczeństwie - przykrością (dolegliwością) małej wagi, nie przekracza więc progu, od którego liczyć się już będzie naruszenie dobra osobistego. Stopień przeżywanej przykrości przez dotkniętego naruszeniem może mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy próg ten został przekroczony.

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 1030 ze zm.; dalej: ustawa z dnia 18.07.2002r.), zgodnie z którym nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.

Artykuł ten określa w jakich wypadkach wyłączona jest odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych z tytułu świadczenia usług tzw. hostingu. Pojęcie hostingu oznacza udostępnianie pamięci podłączonych do sieci serwerów (tzw. host serwerów) w celu przechowywania różnego rodzaju danych, w szczególności składających się na strony internetowe. Dane te pochodzą nie od podmiotu świadczącego usługi hostingowe, lecz od podmiotu trzeciego - usługobiorcy. Można wyróżnić dwa rodzaje hostingu: utrzymywanie materiałów dostarczonych przez usługodawcę (na przykład utrzymywanie witryny internetowej) oraz utrzymywanie materiałów dostarczonych przez wielu usługodawców (na przykład materiały z grup dyskusyjnych).

Sąd I instancji podkreślił, że w niniejszej sprawie to nie do powoda należy wykazanie, że administrator powziął wiadomość o bezprawnym charakterze wpisów zamieszczanych na forum. Odpowiedzialność administratora należy rozpatrywać na gruncie przepisu art. 24 § 1 k.c. w powiązaniu z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 18.07.2002r. To na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia, że nie wiedziała o inkryminowanych komentarzach internautów.

Wskazano, że ze stanu faktycznego niniejszej sprawy wynika, iż pierwsze obraźliwe wpisy dotyczące powoda pojawiły się na przełomie kwietnia/maja 2015r. i dotyczyły one okoliczności związanych z przeprowadzeniem przez niego kontroli w pociągu tzw. usługi „czyszczenia w biegu”. W swoich komentarzach użytkownicy nie tylko opisywali zdarzenie z dnia 26 kwietnia 2015r., ale również komentowali je przy użyciu inwektyw i słów obraźliwych, posługując się takimi określeniami powoda, jak: „chwast”, „(...)”, (...), „(...)”. Pierwsze informacje odnośnie w/w komentarzy pozwana otrzymała od samego powoda, który już na początku maja 2015r. zwrócił się do przełożonego K. W. o wyjaśnienie sprawy, a także usunięcie krzywdzących komentarzy. Natomiast dnia 4 maja 2015r. M. F. udał się na spotkanie z A. P. dyrektorem Biura (...). W trakcie tego spotkania powód wskazał, iż wpisy na forum go obrażają oraz domagał się interwencji ze strony przełożonych. Przy rozmowie był także obecny A. S., który informował dyrektora o sytuacji związanej z umieszczaniem wpisów na temat pracy powoda i dotyczących jej komentarzy. Pozwana niewątpliwie posiadała informację o bezprawnym charakterze wpisów dotyczących powoda, umieszczanych przez pracowników na forum intranetowym. W ocenie tego Sądu pozwana nie przedstawiła dostatecznej determinacji w usuwaniu obraźliwych dla powoda wpisów. Podkreślono, że możliwość pełnego moderowania wpisów pozwana uzyskała dopiero pod koniec 2015r. i przesądza to o odpowiedzialności pozwanej co do zasady.

Zdaniem Sądu Okręgowego przynajmniej niektóre wpisy zamieszczane na forum, a dotyczącej powoda przekraczają granice prawem dozwolone, tj. „(...)” i w tym przypadku doszło do naruszenia dobra osobistego powoda.

Sąd I instancji uznał, że pozwana oświadczeniami pisemnymi A. S. wiarygodnie wykazała, że wpisy, które powód postrzegał jako obraźliwe, i których usunięcia żądał, zostały ukryte przed użytkownikami forum. Do naruszenia dóbr osobistych powoda doszło poprzez zamieszczanie komentarzy na wewnętrznym forum intranetowym, dostępnym wyłącznie dla pracowników pozwanej. Z uwagi na ograniczone możliwości administratora komentarze początkowo były ukrywane. Obecnie zostały częściowo usunięte, a częściowo ukryte przed użytkownikami (nie są dla nich dostępne) i tylko administrator ma możliwość zarządzania tymi wpisami. Zatem te cyfrowe zapisy na serwerach hostujących forum intranetowe pozwanej nie oddziałują już społecznie, nie urażają powoda, nie wyrządzają ani nie powiększają jego krzywdy wywołanej tym, że były widoczne w 2015r.

Sąd I instancji przyjął, że skoro pozwana już usunęła (ukryła) inkryminowane wpisy, to powództwo w zakresie punktu 2 pozwu jest bezzasadne. Mając powyższe na względzie, powództwo odnośnie do roszczenia z punktu 2 pozwu oddalono – punkt 2 wyroku.

Odnosząc się do roszczenia pieniężnego Sąd I instancji uznał powództwo za usprawiedliwione jedynie w części. Forum intranetowe na którym pojawiały się wpisy dotyczące powoda miało krąg odbiorców (teoretycznie) szeroki, ale (praktycznie) dość wąski. Sprawa prowokacji z dnia 26 kwietnia 2015r. zwiększyła zainteresowanie forum tylko przejściowo. Powód doznał krzywdy, ale gorliwie śledząc wszystkie wpisy jego dotyczące, powód mimowolnie powiększał odczuwaną przez siebie przykrość, a gorączkowo inspirując działania, celem usuwania wpisów, dodatkowo zachęcał swoich krytyków do eskalowania działań.

Ze względu na powyższe okoliczności tytułem zadośćuczynienia zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.000 zł, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 października 2015r. (dnia wniesienia pozwu) do dnia zapłaty – punkt 1 wyroku, oddalając dalej idące powództwo – punkt 2 wyroku.

O kosztach procesu między stronami, wobec jedynie częściowego uwzględnienia powództwa, orzeczono zgodnie z art. 100 zd. 1 k.p.c., znosząc te koszty wzajemnie – punkt 3 wyroku.

O kosztach sądowych, to jest opłacie od pozwu, której powód nie miał obowiązku uiścić orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 13 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 623 ze zm.), nakazując ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 250 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt 2.

Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art 300 k.p. poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe przyjęcie, że zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia stanowi adekwatne zadośćuczynienie pieniężne, które zrekompensuje rozmiar krzywdy doznanej przez powoda, podczas gdy zasądzona kwota nie nosi cech odpowiedniości i jest rażąco zaniżona z uwagi na to, iż Sąd I instancji:

przy ustaleniu kwoty zadośćuczynienia nie uwzględnił wszystkich istotnych okoliczności, które winny mieć wpływ na rozmiar należnego świadczenia, takich jak rodzaj naruszonych dóbr, intensywność naruszenia, czas trwania naruszenia, następstwa naruszenia dóbr osobistych powoda w zakresie jego życia osobistego i zawodowego, trwałość skutków naruszenia, wiek powoda, stopień nasilenia i czas trwania ujemnych przeżyć spowodowanych naruszeniem dóbr osobistych,

niewłaściwie ocenił rozmiar krzywdy powoda, bez uwzględnienia całokształtu okoliczności sprawy oraz z pominięciem kompensacyjnego charakteru zadośćuczynienia,

I.  naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, bez wszechstronnego rozważenia całokształtu zebranych w sprawie dowodów i bez szczegółowego zbadania wszystkich okoliczności sprawy, co miało wpływ na ustalenie kwoty zadośćuczynienia w rażąco niskiej wysokości i co przejawiło się w:

pominięciu szeregu istotnych okoliczności faktycznych wynikających z (kserokopii) dokumentów załączonych przez powoda, którym Sąd nadał przymiot wiarygodności, a mimo to nie rozważył wpływu tych okoliczności na zakres doznanej przez powoda krzywdy, pomięciu okoliczności, iż pozwana nie podjęła konkretnych i skutecznych działań zapobiegających i przeciwdziałających naruszeniu dóbr osobistych powoda, mimo iż działania pozwanej w tym zakresie winny być realne i efektywne, zwłaszcza w sytuacji gdy pozwana - jako Pracodawca dysponowała różnorodnymi środkami, które umożliwiały efektywne ograniczenie naruszenia i zmniejszenia rozmiaru krzywdy powoda,

niezasadnym ustaleniu, iż pozwana uzyskała możliwość moderowania i usuwania poszczególnych wpisów dopiero na przełomie 2015 i 2016 r., w sytuacji gdy pozwana nie udowodniła w jakikolwiek sposób, iż dopiero w tym okresie uzyskała taką możliwość, a z materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy można wywieść, iż pozwana miała możliwość moderowania i usuwania wpisów od samego początku (m.in. załączony do pozwu wymoderowany wpis z sierpnia 9.08.2015 roku), co powinno mieć znaczenie dla oceny stopnia zawinienia pozwanej, a w konsekwencji mieć wpływ na rozmiar zasądzonego zadośćuczynienia,

niezasadnym ustaleniu przez Sąd, iż to powód zachęcał swoich krytyków do eskalowania działań poprzez dążenie do usuwania wpisów, co nie znajduje oparcia w dowodach znajdujących się w aktach sprawy, bowiem powód nie wypowiadał się na forum, a swoje prośby o usunięcie naruszających jego dobra osobiste wpisów kierował bezpośrednio do przełożonych i Pracodawcy, stąd też pracownicy nie mogli wiedzieć o interwencjach powoda i działania te nie mogły mieć jakiegokolwiek wpływu na eskalację pojawiających się na forum komentarzy,

niezasadnym ustaleniu przez Sąd, iż wpisy dotyczące powoda miały praktycznie dość wąski krąg odbiorców, a sprawa powoda zwiększyła zainteresowanie forum tylko przejściowo, co nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym, z którego wynika, iż forum Spółki miało duże oddziaływanie w środowisku pracowniczym („medialny wydźwięk sprawy”, „sprawa F.”), natężenie wpisów dotyczących powoda były znaczące, a wpisy odnoszące się do powoda pojawiały się regularnie, przez okres wielu miesięcy, co powinno mieć znaczenie dla oceny rozmiaru krzywdy powoda, a w konsekwencji mieć wpływ na zakres zasądzonego zadośćuczynienia,

pominięciu okoliczności, iż pojawiające się wpisy oraz wpisy pozostawione na forum (nie usunięte przez pozwaną) miały do powoda dalsze negatywne konsekwencje, bowiem doprowadziły do wyizolowania powoda w środowisku pracy i do negatywnej stygmatyzacji powoda jako człowieka i pracownika, co Sąd winien mieć na względzie oceniając rozmiar krzywdy powoda i stopień zawinienia pozwanej,

pominięciu okoliczności, iż Pracodawca nie usuwał wpisów z forum dotyczących powoda (mimo jego jednoznacznych oraz wielokrotnych, pisemnych i ustnych zawiadomień), co potwierdzają załączone przez powoda print screeny, w tym także wydruki z forum aktualne na dzień 18.12.2015 roku, z których wynika, iż zdecydowana większość wpisów jeszcze co najmniej w grudniu 2015 roku widniała na forum Spółki, co Sąd winien mieć na względzie oceniając rozmiar krzywdy powoda, postawę Pracodawcy wobec naruszeń i stopień zawinienia pozwanej,

pominięciu okoliczności, iż pozwana podjęła konkretne działania wobec wpisów na forum dopiero w toku procesu sądowego, po upływie wielu miesięcy od pojawienia się pierwszych wpisów, co winno mieć znaczenie dla oceny stopnia zawinienia pozwanej,

niezasadnym ustaleniu przez Sąd, iż po odsunięciu od czynności kontrolnych w połowie maja 2015 roku powodowi przekazano wykonywanie innych czynności wynikających z umowy o pracę, podczas gdy powód zatrudniony był na stanowisku (...), a do zakresu obowiązków pracowniczych (...) zatrudnionego w Wydziale(...) należało wykonywanie czynności kontrolnych w terenie i sporządzanie raportów pokontrolnych, a zatem powód przed odsunięciem od kontroli miał stały zakres obowiązków pracowniczych i nie wykonywał (tak jak po odsunięciu) jedynie poleceń przełożonych, w szczególności w zakresie wykonywania prac administracyjno-biurowych,

pominięciu okoliczności, iż odsunięcie od kontroli trwało od połowy maja 2015 roku do grudnia 2015 roku (tj. do końca trwania umowy o pracę na czas określony), mimo iż Pracodawca nie przedstawił powodowi żadnej przyczyny odsunięcia, czasu trwania odsunięcia i żadnej formalnej decyzji w tym zakresie,

I.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i nie przywołanie w treści uzasadnienia wyroku:

wszystkich utrwalonych w orzecznictwie istotnych kryteriów decydujących o wysokości należnego zadośćuczynienia, które Sąd winien wziąć pod uwagę,

przyczyn, dla których Sąd przy ustaleniu rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy nie uwzględnił wszelkich ujawnionych okoliczności faktycznych sprawy związanych ze zmienioną sytuacją pracowniczą powoda, pomimo uznania, iż złożone do akt sprawy przez powoda dokumenty (kserokopie) zasługują na walor wiarygodności i pomimo przyjęcia, iż zeznania powoda były rzeczowe spontaniczne i szczere, a nadto korespondowały z wiarygodnymi dokumentami zgromadzonymi w sprawie.

Mając na uwadze powyższe, apelujący wniósł o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku częściowo, to jest przez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dalszej kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 października 2015 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, pozwana spółka wniosła o:

1.  oddalenie apelacji w całości,

2.  zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda częściowo zasługuje na uwzględnienie.

Chybiony jest zarzut obrazy art. 328 § 2 k.p.c., motywy zaskarżonego wyroku zawierają bowiem wszystkie wymagane tą normą elementy: ustalenie faktów, wskazanie dowodów stanowiących ich podstawę, przyczyny odmowy pozostałym dowodom wiarygodności lub mocy dowodowej, wreszcie wyjaśnienie podstawy prawnej z przytoczeniem prawa. To, że apelujący z wywodami Sądu Okręgowego się nie zgadza, nie oznacza, że wywody te pod względem formalnym są wadliwe. Na marginesie już zatem tylko wskazać warto, że nawet ewentualne uchybienie normie art. 328 § 2 k.p.c. z oczywistych względów nie mogłoby mieć wpływu na treść wydanego w sprawie wyroku, uzasadnienie bowiem sporządza się już po jego zapadnięciu.

Powód zgłosił także zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jednak z istoty tego zarzutu i uzasadnienia apelacji wynika, iż powód nie kwestionuje poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych lecz wyprowadzone przez ten Sąd na bazie niespornego stanu faktycznego wnioski w kontekście znajdujących zastosowanie w sprawie regulacji materialnoprawnych, odnośnie zakresu ochrony, którą należy udzielić powodowi w związku ze stwierdzonym przez Sąd bezprawnym naruszeniem jego dóbr osobistych. W konsekwencji apelacja powoda w zakresie w jakim dotyczy uchybień proceduralnych w sferze oceny dowodów w istocie zmierzała do wykazania naruszenia art. 24 k.c. poprzez udzielenie powodowi w ustalonym stanie faktycznym niewystarczającej ochrony prawnej.

Wnosząc o ochronę dóbr osobistych M. F. wykazał na kanwie niniejszej sprawy, o czym również prawidłowo przesądził Sąd I instancji, że w związku z umieszczanymi od maja 2015r. na forum intranetowym pozwanej, bezprawnych i obraźliwych komentarzy oraz utrzymywaniem tego stanu rzeczy na skutek nieusuwania przez administratora, pomimo wielokrotnych wezwań, doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, a zwłaszcza jego dobrego imienia.

Na etapie postępowania apelacyjnego nie wymagało już oceny, czy rzeczywiście doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda co do zasady, albowiem ta okoliczność została przyznana przez stronę pozwaną i prawidłowo ustalona przez Sąd I instancji. Nadmienić jedynie wypada, że podstawą roszczenia o ochronę dóbr osobistych są przepisy art. 23 i 24 k.c. Zgodnie z regułami wynikającymi z tych przepisów należy osądzić czy doszło do naruszenia dóbr podmiotu dochodzącego ochrony prawnej i ocenić czy zachowanie osoby naruszającej te dobra osobiste było bezprawne, co z kolei warunkuje przypisanie jej odpowiedzialności prawnej.

Sąd Apelacyjny uznał jednak, że wyznaczając granice odpowiedzialności pozwanej za naruszenie dóbr osobistych powoda, Sąd Okręgowy z tytułu zadośćuczynienia zasądził za niską kwotę. W obecnych realiach ekonomicznych kwota 5.000 zł jest kwotą nieadekwatną do tego, ażeby mogła zrekompensować krzywdę, jaką powód poniósł na skutek obraźliwych wpisów, które były dokonywane przez pracowników pozwanej, na forum intranetowym przez okres ok 8 miesięcy.

Komentarze umieszczane na forum intranetowym pozwanej bez wątpienia naruszały dobra osobiste powoda. Pracownicy używali wobec powoda słów powszechnie uznanych za obelżywe o treści ubliżającej jego osobie. Rolą pozwanej, która została niezwłocznie poinformowana przez samego M. F. o pojawiających się wpisach było niezwłoczne podjęcie odpowiednich kroków w celu usunięcia tych wpisów. Nie chodziło o ocenę w jakim kontekście słowa zostały wypowiedziane i ich weryfikację pod kątem prawdziwości w odniesieniu do faktów. Wpisy powinny zostać usunięte niezwłocznie z tego powodu, że zawierały treści uwłaczające, obelżywe i obraźliwe.

Nie ulega wątpliwości, że forma i treść wypowiedzi publikowanych na otwartych internetowych portalach dyskusyjnych odbiega często od przyjętych w innych środkach publicznego przekazu. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że wypowiedzi publikowane w internecie są z reguły anonimowe i wpisywane na gorąco, co nie sprzyja ich wyważaniu. Charakteryzują się one na ogół ostrzejszym językiem i niejednokrotnie są przejaskrawione. Niemniej jednak umieszczane komentarze nie mogą przekraczać pewnych dozwolonych i przyjętych norm. A do takiego przekroczenia w niniejszej sprawie niewątpliwie doszło.

Fakt, iż pozwana nie jest podmiotem, który umieszcza, redaguje lub w inny sposób ingeruje w treści zawarte w administrowanym przez siebie portalu na gruncie zawodowym, w ramach prowadzonej przez siebie działalności, nie ma znaczenia dla ewentualnej odpowiedzialności strony pozwanej za naruszenie dóbr osobistych osób trzecich będące następstwem zamieszczenia przez użytkowników forum intranetowego określonych treści. Skoro bowiem pozwana wprowadziła internetowy system, narzędzie, które umożliwiło grupie ok 2.500 pracowników zamieszczanie na administrowanym przez siebie portalu jakichś treści, przechowuje je i udostępnia, odpowiada również za odpowiedni standard tych czynności, który należy odnosić do aktualnych uwarunkowań czasoprzestrzennych. Zapewnienie określonego rodzaju ochrony obciąża prowadzącego taki system/forum/portal. Zagwarantowanie pewnych instrumentów, celem zapewnienia bezpieczeństwa poszanowania praw wszystkich uczestników forum, obciąża właśnie właściciela i administratora forum internetowego, które prowadzi. Jest to potrzebne tym bardziej, że z doświadczenia życiowego wynika, że osoby, które wypowiadają się jedynie w „wirtualnej rzeczywistości” pozwalają sobie na „więcej” niż pozwoliliby sobie w trakcie zwykłej dyskusji.

Sąd Apelacyjny dostrzega, że pozwana co prawda nie prowadzi serwisu internetowego i nie jest usługodawcą, ani nie pośredniczy w dostępie do usług internetowych w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. Nr 144, poz. 1204, ze zm.), lecz poprzez analogię można w niniejszej sprawy odnieść się do przepisów tej ustawy. W sposób wyczerpujący odpowiedzialność podmiotu świadczącego usługi drogą elektroniczną za naruszenie dóbr osobistych przez osobę korzystającą między innymi z internetu określają przepisy art. 14 i 15 cyt. ustawy. Zaakcentować należy przede wszystkim fakt, że liberalizując odpowiedzialność takiego usługodawcy, ustawodawca wprowadza obostrzenie w postaci czasu, w którym powinny być podjęte stosowne działania przez podmiot, który świadczy omawiane usługi. Powoływana regulacja wyraźnie stanowi, że w przypadku wpisów naruszających godność osobistą reakcja tego podmiotu (świadczącego usługi drogą elektroniczną) powinna być niezwłoczna.

W rozpoznawanej sprawie pozwana nie zareagowała na otrzymywane od powoda informacje niezwłocznie, a dopiero po upływie kilku miesięcy i nie można uznać, że moderacja obraźliwych wpisów wymagała aż tak długiego czasu. Nie chodziło bowiem o weryfikację tych wpisów pod kątem prawdziwości lecz były to po prostu obraźliwe komentarze. Dlatego też w ocenie Sądu odwoławczego administrator przedmiotowego forum intranetowego powinien był zareagować natychmiast, a pozostawienie takich komentarzy przez tyle miesięcy na portalu internetowym skutkowało podwyższeniem przez Sąd Apelacyjny przyznanego zadośćuczynienia do kwoty 10.000 zł. Z powyższych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w punkcie 1.

Mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy, Sąd odwoławczy uznał, że wbrew twierdzeniom powoda zapłata kwoty 25.000 zł zadośćuczynienia byłaby zbyt wygórowana. Przede wszystkim Sąd II instancji nie przychylił się do argumentacji apelującego, jakoby obraźliwe wpisy dokonywane na forum intranetowym pozwanej, w sposób bezpośredni oddziaływały na jego dalszą sytuację pracowniczą. W wywiedzionych na etapie postępowania drugoinstancyjnego pismach procesowych powód akcentował, że postawy pracowników zaprezentowane na ww. forum skutkowały tym, że jego sytuacja była niepewna i że został odsunięty od czynności kontrolnych. W ocenie Sądu odwoławczego pomiędzy opisanymi sytuacjami nie ma żadnego związku, albowiem to nie obraźliwe wpisy na temat powoda doprowadziły do powierzenia mu innych czynności pracowniczych, lecz zdarzenie do którego doszło w dniu 26 kwietnia 2015r., a którego inicjatorem był powód. Decydując się na wykonanie prowokacji (której zastosowanie nie było zabronione w wewnętrznych regulacjach pozwanej), powód powinien liczyć się z tym, że spotka się z nieprzychylną reakcją środowiska pracowniczego. W powszechnym odbiorze społecznym prowokacja stanowi kontrowersyjny sposób na przeprowadzenie czynności pracowniczych, tym bardziej czynności kontrolnych. Powód zdaje się nie dostrzegać, że gdyby zastosowana przez niego w dniu 26 kwietnia 2015r. prowokacja została skomentowana przez środowisko pracownicze w sposób kulturalny, zgodnie z przyjętymi normami dobrego zachowania, to nie zaktualizowałyby się przesłanki do stwierdzenia w kontrolowanej sprawie naruszenia dóbr osobistych powoda, a wpisy stanowiłyby wyłącznie dopuszczalną krytykę.

Konkludując, podwyższając kwotę zadośćuczynienia o 5.000 zł, Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę skalę negatywnych komentarzy jakie na forum pozwanej pojawiały się, jak i uwzględnił to, że obecność tych wpisów spowodowała rozpowszechnienie negatywnych opinii o powodzie. W związku z tym, Sąd odwoławczy w punkcie 2 oddalił dalej idące powództwo odnośnie żądania zasądzenia dalszej kwoty tytułem zadośćuczynienia.

Z powyższych względów na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację w pozostałym zakresie.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo stosownie do wyniku sprawy. Sąd odwoławczy obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej, w części w jakiej przegrał postępowanie przed Sądem II instancji. Pozwana wygrała postępowanie apelacyjne w 75%. Do kosztów, które poniosła pozwana należy zaliczyć koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.700 zł zgodnie z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804), przy czym powód jest zobowiązany zwrócić tylko część tego wynagrodzenia w stosunku, w jakim przegrał proces, tj. w kwocie 1.012,50 zł.

Analogicznie w punkcie 5 Sąd Apelacyjny obciążył pozwaną kosztami sądowymi, które poniósł powód, w części w jakiej przegrała postępowanie przed Sądem II instancji. Powód wygrał postępowanie apelacyjne w 25%. Do kosztów, które poniósł powód należy zaliczyć opłatę od apelacji w kwocie 30 zł, a zatem pozwana zobowiązana jest zwrócić powodowi kwotę 7,50 zł.

del. SSO Renata Pohl

SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Marta Sawińska