Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 28/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Procek (spr.)

Sędziowie

SSA Jolanta Pietrzak

SSA Tadeusz Szweda

Protokolant

Elżbieta Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2018r. w Katowicach

sprawy z odwołania T. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

przy udziale zainteresowanej K. Ś.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 10 października 2016r. sygn. akt VIII U 1126/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. na rzecz ubezpieczonej T. G. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA J.Pietrzak /-/SSA M.Procek /-/SSA T.Szweda
Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 28/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 października 2016r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach zmienił decyzję organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. z dnia 6 kwietnia 2016r. i stwierdził, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla ubezpieczonej T. G. z tytułu zatrudnienia u płatnika K. Ś. stanowi kwota będąca dwukrotnością minimalnego wynagrodzenia ustalonego na dany rok kalendarzowy, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 10 października 2002r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U.
tekst jednolity z 2015r., poz.2008, z późn. zm.), odpowiednio pomniejszona w miesiącach,
w których praca nie była wykonywana przez cały miesiąc, tj. w październiku 2015r. -
kwota 0,00 zł, w listopadzie 2015r. - kwota 796,32 zł; w grudniu 2015r. - kwota 3.500 zł;
w styczniu 2016r. - kwota 700,16 zł; w lutym 2016r. - kwota 0,00 zł (pkt 1); w pozostałym zakresie oddalił odwołanie (pkt 2) i zniósł pomiędzy stronami koszty zastępstwa
procesowego (pkt 3).

Sąd Okręgowy ustalił, że T. G. (ur. (...))
ma wykształcenie wyższe pedagogiczne, uzyskane w Akademii im. (...)
w C., odbyła także szkolenie i w dniu 9 października 2011r. zdała egzamin
(...) S.A. w K. dla osób ubiegających się o wykonywanie czynności agencyjnych. Obecnie studiuje psychologię w trybie studiów zaocznych. Pracowała w sklepie z artykułami jeździeckimi w K. z wynagrodzeniem około 2.500 zł netto, przez kilka miesięcy
w 2012 r. prowadziła własną działalność, jako agent ubezpieczeniowy. Według ustaleń Sądu pierwszej instancji, ubezpieczona w okresie od 26 października 2015r. do od 30 czerwca 2016r. została zatrudniona w firmie ubezpieczeniowej swojej matki K. Ś. w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 9.950 zł brutto miesięcznie.

K. Ś. nie przeprowadzała rekrutacji na stanowisko agenta ubezpieczeniowego, gdyż zamierzała zatrudnić swoją córkę, aby w przyszłości mogła
przejąć jej działalność. K. Ś. miała zamiar przejść na emeryturę, ponieważ była zmęczona pracą. Umowę o pracę ubezpieczonej przygotowała księgowa
firmy (...) w październiku 2015r. wraz z zakresem obowiązków. Rozmowy
na ten temat K. Ś. prowadziła z księgową już w sierpniu i wrześniu 2015r.

Ustalono, że do obowiązków ubezpieczonej należały wszystkie obowiązki K. Ś., w szczególności pozyskiwanie i obsługa klientów, ofertowanie, jeżdżenie do klientów, informowanie klientów o rodzajach i warunkach ubezpieczenia, wystawianie dokumentów (polis) potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia
na drukach do tego przeznaczonych, wszelkie prace biurowe i administracyjne, inkasowanie składek z tytułu zawartych umów ubezpieczenia oraz marketing, a nawet sprzątanie. T. G. miała zasadniczo pracować tyle czasu, ile wymagały tego obowiązki związane
z prowadzeniem działalności.

Sąd Okręgowy ustalił, że przyjmując się do pracy ubezpieczona nie wiedziała, że jest w ciąży; dowiedziała się o tym na początku listopada 2015r.; miała wizytę u lekarza dnia
4 listopada 2015r.

Od dnia 8 grudnia 2015r. T. G. przebywała na zwolnieniu lekarskim.

T. G. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych
z tytułu zatrudnienia na podstawie opisanej wyżej umowy o pracę od dnia 26 października 2015r. Z analizy dokumentacji rozliczeniowej wynikało, iż podstawa wymiaru składek
na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia wynosiła w październiku 2015r. - 0,00 zł,
w listopadzie 2015r. - 2.261,36 zł, w grudniu 2015r. - 9.950 zł, w styczniu 2016r. - 1.990 zł, w lutym 2016r. - 0,00 zł.

Ustalono również, że ubezpieczona nadal jest zatrudniona, albowiem od dnia 1 lipca 2016r. podpisana została nowa umowa o pracę, tym razem na czas nieokreślony. T. G. zamierza przejąć przedsiębiorstwo matki, wiąże z nim swoją przyszłość. Wcześniej, w latach 2009-2013 w przedsiębiorstwie była zatrudniona jako agent ubezpieczeniowy U. K., za kwotę minimalnego miesięcznego wynagrodzenia
za pracę. Jednakże nie jeździła ona do klientów i nie sprzątała biura, a zajmowała się wprowadzaniem danych do systemu komputerowego, obsługą klientów w biurze
i wystawianiem dokumentów (polis) potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia. U. K. nie obciążały też wszystkie obowiązki związane z prowadzaniem działalności gospodarczej.

Dalej Sąd pierwszej instancji ustalił, że przedsiębiorstwo (...) zajmowało się usługami ubezpieczeniowymi i znajdowało się w dobrej kondycji finansowej. K. Ś. za 2013r. wykazała dochód w wysokości
66.922,76 zł, za 2014r. wykazała dochód w wysokości 75.728,33 zł, zaś za 2015r. wykazała dochód w wysokości 70.016,57 zł.

Po przejściu ubezpieczonej na zwolnienie chorobowe, K. Ś. nie szukała nowego pracownika i sama zajmowała się w dotychczasowym zakresie prowadzeniem firmy ubezpieczeniowej. Od dnia 1 lipca 2016r. podpisała jednak z córką nową umowę o pracę na czas nieokreślony.

K. Ś. od dnia 1 lipca 2016r. ma przyznaną emeryturę, wcześniej miała rentę z tytułu niezdolności do pracy.

Po przeprowadzeniu postępowania kontrolnego, mającego na celu zbadanie zasadności zgłoszenia T. G. do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia u płatnika K. Ś. oraz prawidłowości ustalenia podstawy wymiaru składek, organ rentowy uznał, iż podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne
w przedmiotowej sprawie powinna stanowić kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę
w 2015r., czyli 1.750 zł (obliczona proporcjonalnie do liczby dni świadczenia pracy). Zatem, w oparciu o przepisy art. 58 § 1 i 3 k.c. oraz art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., w zaskarżonej decyzji z dnia 6 kwietnia 2016r. organ rentowy stwierdził, że podstawę wymiaru składek
dla T. G. z tytułu zatrudnienia u płatnika K. Ś. stanowi kwotę minimalnego wynagrodzenia ustalonego na dany rok kalendarzowy, zgodnie
z przepisami ustawy z dnia 10 października 2002r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, odpowiednio pomniejszona w miesiącach, w których praca nie była wykonywana przez cały miesiąc, tj. w październiku 2015r. - kwota 0,00 zł, w listopadzie 2015r. - kwota 398,16 zł,
w grudniu 2015r. - kwota 1.750 zł, w styczniu 2016r. - kwota 350,08 zł, w lutym 2016r. - kwota 0,00 zł.

Dokonując rozważań prawnych, Sąd Okręgowy powołał się na treść art. 6 ust. 1
pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 18 ust. 1
w zw. z art. 20 ust. 1, art. 46 i art. 83
ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz. U.
tekst jednolity z 2016r., poz. 963 z późn. zm.), art. 58 § 1 i 3 k.c. oraz art. 18 § 1 k.p.
i art. 78 k.p., uznał, że odwołanie ubezpieczonej zasługuje na częściowe
uwzględnienie.

Motywując swoje rozstrzygnięcie, Sąd pierwszej instancji wskazał, że w niniejszej sprawie fakt zatrudnienia ubezpieczonej przez tego płatnika składek, okres
zatrudnienia i faktyczne świadczenie pracy przez ubezpieczoną, nie były sporne między stronami.

Przedmiotem sporu była natomiast wysokość podstawy wymiaru składek ustalona przez strony umowy o pracę w wysokości 9.950 zł.

Z kolei, w odwołaniu od zaskarżonej decyzji ubezpieczona wniosła o jej zmianę, poprzez ustalenie, że podstawa wymiaru składek w okresie zatrudnienia u płatnika składek K. Ś. wynosi przynajmniej 4.000 zł brutto.

Według Sądu Okręgowego, art. 58 § 1 k.c. znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie, jednakże nie w wymiarze zastosowanym przez organ rentowy. Zdaniem tego Sądu, podstawa wymiaru składek T. G., podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik K. Ś., winna wynosić dwukrotność kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w tym czasie, czyli 3.500 zł.

Mając na uwadze całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że wynagrodzenie ubezpieczonej w kwocie 9.950 zł
brutto za pracę agenta ubezpieczeniowego nie w pełni odpowiadało charakterowi powierzonego jej stanowiska, możliwościom finansowym pracodawcy i jest wynagrodzeniem wygórowanym.

Przy czym, Sąd ten wskazał, że zatrudnienie ubezpieczonej przez zainteresowaną było podyktowane jej potrzebami. K. Ś. nie prowadziła normalnej rekrutacji na stanowisko agenta ubezpieczeniowego, czuła się zmęczona pracą
w ubezpieczeniach i dążyła do przekazania córce T. G. swojego przedsiębiorstwa w związku z planowanym przejściem na emeryturę. Jej zamierzeniem było przekazanie córce całości obowiązków związanych z prowadzeniem firmy, co wymagało
od ubezpieczonej dużego zaangażowania, także w zakresie poświęcanego czasu pracy. K. Ś. chciała również, aby ubezpieczona otrzymywała dochody
z prowadzonej działalności, tak żeby nauczyła się gospodarować środkami firmy. Ubezpieczona także planowała przejąć przedsiębiorstwo i przygotowywała się do tego odpowiednio wcześniej, gdyż odbyła szkolenie i w dniu 9 października 2011r. zdała egzamin (...) S.A. w K. dla osób ubiegających się o wykonywanie czynności agencyjnych, nadto przez kilka miesięcy prowadziła własną działalność, jako agent ubezpieczeniowy
w 2012r. T. G. miała szerokie spectrum obowiązków i było ono szersze
od zatrudnionej w latach 2009-2013 w charakterze agenta ubezpieczeniowego, za kwotę minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę - U. K.. Do jej zadań należał również marketing, sprzątanie biura, jeżdżenie do klientów, a nadto pozyskiwanie
i obsługa klientów, ofertowanie, informowanie klientów o rodzajach i warunkach ubezpieczenia, wystawianie dokumentów (polis) potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia oraz inkasowanie składek z tytułu zawartych umów ubezpieczenia. Ponadto, ubezpieczoną obciążały też wszystkie obowiązki związane z prowadzaniem działalności gospodarczej, którą ma przejąć.

Powyższe okoliczności wskazują - zdaniem Sądu Okręgowego - że zatrudnienie ubezpieczonej nie miało charakteru fikcyjnego, jak również jej wynagrodzenie, mimo,
iż wygórowane - w kwocie 9.950 zł, było uzasadnione do kwoty dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w tym czasie, tj. kwoty 3.500 zł.

Sąd wziął też pod uwagę argument odwołującej, iż średni poziom wynagrodzeń za taki sam lub podobny charakter świadczonej pracy w danej branży na dzień 11 maja 2015r. wyniósł 4.430 zł brutto dla agentów-doradców ubezpieczeniowych.

Uwzględniono też, że z komunikatu Prezesa GUS wynika, iż przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2015r. wyniosło 3.854,88 zł, zaś w trzecim kwartale 2015r. - 3.895,33 zł.

Jednakże - według Sądu Okręgowego - wynagrodzenie ubezpieczonej było wygórowane, w kwocie przewyższającej dwukrotność minimalnego wynagrodzenia.
Sąd ten miał bowiem na uwadze fakt, iż pomimo pewnego przygotowania zawodowego,
jak i zdobycia niezbędnego wykształcenia, miała ona przyuczać się do czynności związanych z kompleksową obsługą przedsiębiorstwa.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że kwota 9.950 zł brutto miesięcznie za pracę ubezpieczonej, przy uwzględnieniu obecnych warunków panujących na rynku zatrudnienia, nie znajduje pokrycia w doświadczeniu ubezpieczonej, która zasadniczo dopiero rozpoczynała pracę, jako agent ubezpieczeniowy w firmie matki. Powyższa kwota wynagrodzenia ubezpieczonej jest także, zdaniem Sądu, wygórowana w stosunku
do możliwości finansowych działalności gospodarczej prowadzonej przez K. Ś., która za 2013r. wykazała dochód w wysokości 66.922,76 zł,
za 2014r. wykazała dochód w wysokości 75.728,33 zł, zaś za 2015r. wykazała dochód w wysokości 70.016,57 zł. We wskazanym okresie uzyskiwała zatem w 2013r. miesięczny dochód rzędu 5.576,89 zł, w 2014r. miesięczny dochód rzędu 6.310,69 zł,
zaś w 2015r. miesięczny dochód rzędu 5.834,71zł. W kontekście uzyskiwanych
dochodów, przekazywanie na rzecz pracownika, który dopiero przyucza się
do prowadzenia firmy, wynagrodzenia w kwocie 9.950 zł brutto miesięcznie,
jest nieuzasadnione.

Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy, na mocy art. 477 14
§ 1 i 2 k.p.c.
orzekł częściowo reformatoryjnie.

Biorąc pod uwagę zakres, w jakim uwzględniono odwołanie, o kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy.

Zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w całości, apelujący zarzucił mu naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 233 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego oraz naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, nieuwzględniającej wszystkich dowodów i ich wzajemnego związku,

- sprzeczność ustaleń faktycznych z treścią zgromadzonego w sprawie
materiału dowodowego, poprzez błędne przyjęcie, że podstawa wymiaru składek
wynosząca równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia, stanowi wynagrodzenie właściwe,

- naruszenie prawa materialnego - art. 58 § 1 k.c., poprzez nieuznanie, że zawarta umowa między odwołującą, a zainteresowaną, jest nieważna w zakresie wysokości ustalonego przez strony wynagrodzenia za pracę.

Wskazując na powyższe, organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w/g norm przepisanych, określonych w § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że wysokie wynagrodzenie budzi uzasadnione zastrzeżenia, z uwagi na brak doświadczenia i przyuczanie się do zawodu. Należy mieć - zdaniem apelującego - na uwadze, że ubezpieczona bezpośrednio
przed podjęciem zatrudnienia u zainteresowanej była osobą bezrobotną, pobierającą zasiłek dla bezrobotnych, a następnie, po upływie jego pobierania, bez prawa do zasiłku
dla bezrobotnych.

Opierając się na doświadczeniu życiowym, organ rentowy stwierdza, że, aby ocenić wartość pracy konkretnego pracownika dla jego pracodawcy, w praktyce w pierwszej kolejności zawierane są umowy na okres próbny z minimalnym wynagrodzeniem,
a po upływie okresu próbnego i sprawdzeniu się pracownika, zawierane są dalsze
umowy z ewentualnym równoczesnym podwyższeniem wynagrodzenia. Z tego
względu, nawet dwukrotność minimalnego wynagrodzenia - w ocenie organu
rentowego - nie jest wynagrodzeniem odpowiednim do wykonywanej przez odwołującą pracy.

Dalej wskazano, że z analizy rynku pracy wynika, iż wynagrodzenie agentów ubezpieczeniowych uzależnione jest od ilości zawartych polis. Ich umowy o pracę konstruowane są w taki sposób, że przewidziane jest wynagrodzenie stałe plus prowizja. Dlatego odniesienie się Sądu do poziomu średniego wynagrodzenia agentów ubezpieczeniowych w wysokości 4.430 zł nie znajduje, zdaniem organu rentowego, uzasadnienia, chociażby ze względu na dochód z prowadzonej działalności. Z informacji Urzędu Skarbowego wynika, że dochód za 2015r. wyniósł 49.965 zł, co w przeliczeniu
na miesiąc, daje kwotę 4.163 zł. Gdyby w praktyce agenci osiągali taki dochód,
to z dużym prawdopodobieństwem należy stwierdzić, że ubezpieczona nie zrezygnowałaby
z prowadzenia działalności w tym zakresie.

Dodatkowo apelujący podał, że ubezpieczona nieprzerwanie od dnia 26 października 2015r. jest niezdolna do pracy i pobierała zasiłek chorobowy do dnia 5 lipca 2016r.
W dniu (...) urodziła dziecko i z tego tytułu pobiera zasiłek macierzyński
od dnia 6 lipca 2016r. do dnia 4 lipca 2017r. W tej sytuacji, wątpliwości organu
rentowego budzi fakt zawarcia przez strony umowy o pracę w dniu 1 lipca 2016r. na czas nieokreślony.

W odpowiedzi na powyższą apelację, ubezpieczona wniosła o jej oddalenie w całości, jako bezzasadnej oraz zasądzenie na rzecz ubezpieczonej kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Przyjmując ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji jako własne, uznał,
że apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie rozważań przypomnieć należy, iż postępowanie sądowe w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego wszczynane jest w rezultacie odwołania
wniesionego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma więc ono charakter odwoławczy. Jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem - w aspekcie
formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek
ubezpieczonego lub z urzędu. Jest zatem postępowaniem kontrolnym. Badanie owej legalności decyzji i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu
faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane
przez organ rentowy.

Przedstawione rozważania opisują relację pomiędzy przedmiotem rozpoznania
w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym (zakończonym wydaniem decyzji) oraz postępowaniem sądowym (sprowadzającym się do badania legalności decyzji).

Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszego sporu, stwierdzić należy, iż jego przedmiotem jest ocena legalności decyzji organu rentowego z dnia 6 kwietnia 2016r.

W tym kontekście należy przypomnieć, iż zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2016r. poz. 963 ze zm.; dalej jako ustawa systemowa), pracownik podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu, które trwają od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.
W myśl art. 36 ust. 1 i 2, art. 41, art. 46 i art. 47 tej ustawy, pracownicy powinni zostać zgłoszeni do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych przez płatnika składek, który zobowiązany jest w związku z tym składać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych deklaracje rozliczeniowe i imienne raporty miesięczne oraz obliczać, potrącać z przychodów pracownika i opłacać w ustawowym terminie należne składki.

Podstawa wymiaru tychże składek w odniesieniu do pracowników została określona
w art. 18 ust. 1 ustawy systemowej, jako przychód w rozumieniu art. 4 pkt 9, czyli przychód zdefiniowany w art. 11 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2012r., poz. 361 ze zm.), jako otrzymane i pozostawione
do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń.

Trzeba zatem pamiętać, że istota problemu analizowanego w niniejszej sprawie
i podniesionego w apelacji sprowadza się zaś do efektów kontroli, w oparciu o zawartą
w art. 58 k.c. klauzulę generalną zasad współżycia społecznego, wysokości przychodów pracownika ze stosunku pracy, stanowiących podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne.

Tymczasem w orzecznictwie Sądu Najwyższego - na co słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji - utrwalony jest pogląd, że ustalenie rażąco wysokiego wynagrodzenia
za pracę może być, w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne, jako dokonane
z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu - art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p. (por. wyrok z dnia 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05, wyrok z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 16/05 oraz wyrok z dnia 18 października 2005r., II UK 43/05), a Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe
(a więc także w zakresie wysokości świadczeń), jeżeli okoliczności sprawy wskazują,
że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (uchwała z dnia 27 kwietnia 2005r.,
II UZP 2/05).

Panuje zgoda, iż podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe (art. 13 k.p.). Wzorcem godziwego wynagrodzenia, który czyni zadość ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy
oraz posiadanych przez pracownika doświadczenia i kwalifikacji zawodowych będzie uwzględnienie między innymi takich czynników, jak: siatka wynagrodzeń obowiązująca
w zakładzie pracy; średni poziomu wynagrodzeń za taki sam lub podobny charakter świadczonej pracy w danej branży; wykształcenie; zakres obowiązków; odpowiedzialność materialna oraz dyspozycyjność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2014r.,
I UK 302/13). Inaczej mówiąc, wynagrodzenie godziwe, to wynagrodzenie należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Zatem, ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (por. uzasadnienie wyroku TK
z 26 listopada 1997r., U 6/96 czy też, wyrok SN z 16 grudnia 1999r., I PKN 465/99). Należy bowiem pamiętać, że alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidarności społecznej wymagają, żeby płaca - stanowiąca podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się
na świadczenie w kwocie nienależnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2017r., I UK 253/16).

Powyższe okoliczności wziął pod uwagę Sąd pierwszej instancji, czyniąc ustalenia istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Okręgowy nie naruszył granic swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c., albowiem ich wiarygodność i moc ocenił według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966r.,
II CR 423/66, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999r., sygn. I PKN 632/98, wyrok Sądu Najwyższego z 11 lipca 2002r., sygn. IV CKN 1218/00). Ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc
ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Ustalenia faktyczne dokonane w oparciu o tak ocenione dowody nie mogą wykazywać błędów
tak faktycznych, tzn. nie mogą być sprzeczne z treścią dowodów, jak i logicznych (błędności rozumowania i wnioskowania).

Odnosząc powyższe dyrektywy do ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji, w aspekcie wskazywanych przez skarżącego uchybień, nie sposób przyjąć zasadności jego argumentacji, że Sąd Okręgowy uznał dowolnie, wbrew zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu, że podstawę wymiaru składki dla ubezpieczonej T. G. z tytułu zatrudnienia u płatnika K. Ś. stanowi kwota dwukrotności minimalnego wynagrodzenia ustalonego na dany rok kalendarzowy.

Powyższa teza uzasadniona jest - szczegółowo przeanalizowanym przez Sąd pierwszej instancji - rodzajem (charakterem) umówionej i wykonywanej pracy, zakresem powierzonych pracownicy obowiązków, wymiarem jej czasu pracy, kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym wnioskodawczyni, poziomem zarobków agentów ubezpieczeniowych, a także wysokością zarobków oferowanych na rynku pracy.

Uznać zatem trzeba, iż przyjęte przez Sąd Okręgowy wynagrodzenie na poziomie 3.500 zł cechuje się adekwatnością i ekwiwalentnością.

Konkludując, Sąd drugiej instancji przyjął, że apelacja jest bezzasadna i na mocy
art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym rozstrzygnął na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawych (por. uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2016r., III UZP 2/16 oraz uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2017r., I UZ 60/16).

/-/SSA J.Pietrzak /-/SSA M.Procek /-/SSA T.Szweda
Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR