Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 615/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w V Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Kasicka

Protokolant: Hanna Zielska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin - Niebuszewo w Szczecinie Aldony Ścisłowskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 5.09.2016 r., 12.10.2016 r., 28.11.2016 r., 11.01.2017r., 8.03.2017 r., 27.03.2017 r., 12.06.2017 r., 18.09.2017 r., 22.11.2017 r.

sprawy:

D. G.

syna S. i B. z domu K.

urodzonego (...) w S.

oskarżonego o to, że:

w dniu 31 stycznia 2016 roku w S. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z czterema nieustalonymi mężczyznami, kopał J. C. (1) i P. K. (1) po całym ciele, wskutek czego doprowadził u J. C. (1) do naruszenia funkcji narządów ciała jakimi jest powieka oka prawego, grzbiet nosa, warga górna, kolano i przedramię prawe oraz u P. K. (1) doprowadził do naruszenia funkcji powłok miękkich głowy i twarzy, kończyny górnej i dolnej prawej jako narządów ciała, na okres zbliżony do dni 7, czym naraził ww. pokrzywdzonych na wystąpienie skutku określonego w art.157§1 k.k.,

tj. o czyn z art. 158§1 k.k.

I.  D. G. uznaje za winnego tego, że w dniu 31 stycznia 2016 roku w S., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi mężczyznami, brał udział w pobiciu J. C. (1) i P. K. (1), w trakcie którego pokrzywdzeni byli bici rękoma po całym ciele i narażając ich tym samym na naruszenie czynności narządów ciała lub rozstrój zdrowia to jest czynu z art.158§1 kk i za przestępstwo to, na podstawie art.158§1 kk, wymierza mu karę 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności.

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lata próby.

III.  na podstawie art.72§1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby

IV.  na podstawie art. 71 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego karę grzywny w wysokości 80 (osiemdziesięciu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych każda.

V.  na podstawie art.46§2 kk zasądza od D. G. kwoty po 1000 (jeden tysiąc) złotych na rzecz J. C. (1) i P. K. (1) tytułem nawiązki

VI.  na podstawie art. 627 kpk, art.2 ust.1 pkt 3 i art.3 ust.2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 260 (dwieście sześćdziesiąt) złotych opłaty.

VK 615/16

UZASADNIENIE

W dniu 30 stycznia 2016 r. J. C. (1) w towarzystwie swojej konkubiny A. R. (1) i swojej córki J. C. (2) oraz jej chłopaka P. K. (1) i K. T. postanowili udać się na zabawę do klubu (...) usytuowanego w budynku P. przy pl. (...) w S.. W/w mieli w klubie tym zarezerwowany na tę noc stolik. Przed wyjściem wszyscy spożyli w niewielkiej ilości alkohol. J. C. (1) wypił jednego drinka, A. R. (1) dwa małe piwa, J. C. (2) i P. K. (1) po dwa małe drinki. Około godziny 23.10 wszyscy weszli do Disco F.. Tam tańczyli i prowadzili rozmowy a na ich stoliku, który znajdował się na końcu sali stał m. in. alkohol. W trakcie zabawy na parkiecie P. K. (1) poszturchnął jednego z pracowników Disco F.. Pokrzywdzony zauważył, że mężczyzna ten był ubrany w czarny obcisły podkoszulek z krótkimi rękawami i w dżinsy. W ten sam sposób ubrani byli inni mężczyźni pracujący w tym czasie w lokalu, a wśród nich ci, którzy sprawdzali bilety przy wejściu do Disco F.. Dlatego też w/w uznał, że poszturchnął pracownika ochrony lokalu, którym jak się później okazało był D. G.. Oskarżonego wyróżniał tatuaż na całej długości prawej ręki oraz tatuaż na karku. D. G. chwycił wówczas P. K. (1) za rękę i wykręcił ją do tyłu a następnie wyprowadził tak trzymanego mężczyznę do schodów usytuowanych obok szatni. P. K. (1) wyszedł na zewnątrz budynku. J. C. (2) zadzwoniła do A. R. (1) by powiedzieć jej o zajściu i poprosić o przyniesienie torebki, którą pozostawiła przy stoliku. A. R. (1) telefonu nie odebrała. J. C. (2) weszła wówczas do klubu i poinformowała ojca o zdarzeniu. J. C. (1) wyszedł na zewnątrz i razem z P. K. (2) postanowili zamienić się górnymi częściami garderoby a następnie ponownie wejść do Disco F.. Po około 15 do 20 minut od ponownego wejścia mężczyzn do klubu (...) poprosiła J. C. (2), aby ta wskazała jej mężczyzn, którzy wyprowadzili jej chłopaka z klubu. Osobami wskazanymi przez J. C. (2) było dwóch identycznie ubranych mężczyzn (w czarne obcisłe koszulki z krótkimi rękawami i dżinsy) różniących się wzrostem. Niższym z nich był D. G.. A. R. (1) podeszła do mężczyzn i zapytała dlaczego P. K. (1) musiał opuścić lokal skoro cały czas zachowuje się spokojnie. Wtedy mężczyzna wyższego wzrostu nie udzielając odpowiedzi podszedł do stolika, przy którym nadal siedzieli J. C. (2), J. C. (1) i P. K. (1). A. R. (1) udała się w ich kierunku. W ślad za kolegą ruszył również D. G.. Wyższy mężczyzna, który jako pierwszy dotarł do stolika złapał niespodziewanie siedzącego J. C. (1) od tyłu za szyję zakładając mu tzw. krawat i wykręcił pokrzywdzonemu ręce do tyłu. J. C. (1) szarpiąc się usiłował uwolnić się z uścisku. Wtedy do szarpiących się mężczyzn dołączył D. G.. Tymczasem A. R. (1) na skutek przypadkowego popchnięcia przez jednego z szarpiących się mężczyzn przewróciła się na ziemię. Ochroniarz podduszając J. C. (1) wyprowadził pokrzywdzonego poza lokal aż do miejsca, gdzie usytuowana była szatnia. Inni pracownicy lokalu wyprowadzili na zewnątrz P. K. (1) i wypchnęli A. R. (1) i J. C. (2). Wymienieni zabrali z szatni swoje kurtki i płaszcze i udali się w stronę pobliskiego przystanku tramwajowego usytuowanego wzdłuż budynku, w którym dawniej mieścił się sklep (...). Kiedy byli na wysokości pobliskiego kasyna gier A. R. (1) i J. C. (2) szły przodem a P. K. (1) i J. C. (1) za nimi. W pewnym momencie do idących z tył dobiegła grupka 6-8 mężczyzn, wśród których był oskarżony. Każdy z nich ubrany był w czarny podkoszulek z krótkimi rękawami i w dżinsy. Mężczyźni ci uderzali P. K. (1) i J. C. (1) aż pokrzywdzeni przewrócili się na ziemię a następnie bili rękoma po całym ciele. P. K. (1) nie oddawał ciosów, starał się utrzymać pozycję leżącą na boku i zakrywać rękoma twarz. Kiedy J. C. (1) przewrócił się na ziemię i otrzymywał uderzenia, wyciągną z kieszeni scyzoryk, który zawsze nosi przy sobie i zaczął wymachiwać nim na oślep licząc, że w ten sposób odstraszy napastników. Wśród uczestników pobicia był D. G.. Kiedy oskarżony i pozostali mężczyźni zorientowali się, że J. C. (2) wezwała policję, oddalili się w kierunku klubu (...). Na miejsce zdarzenia przyjechał patrol policji wezwany przez J. C. (2) oraz pogotowie ratunkowe wezwane przez funkcjonariuszy policji. Interweniujący policjanci udali się do klubu, ale przed wejściem czekał już na nich manager lokalu, który oświadczył, że nie zatrudnia ochrony. Załoga pogotowia odwiozła J. C. (1) do szpitala. Jeszcze tej nocy J. C. (1) zagubił złoty łańcuszek. Pokrzywdzony nie był jednak w stanie określić, czy biżuteria ta zginęła mu w trakcie zabawy w klubie, czy też w trakcie zdarzenia po wyjściu z klubu. J. C. (1) nie potrafił wskazać ani czasu ani miejsca ani też okoliczności bezpośrednio związanych z utraconym mieniem.

dowód: zeznania J. C. (1) k.87-88, 141-143, 188-189

zeznania A. R. (1) k.92- 93, 197-200

zeznania J. C. (2) k.95-96, 103, 200-202

zeznania P. K. (1) k.99-100, 186-187

zeznania K. G. k.105-106, 197

zeznania K. T. k.226-227

Badanie stanu trzeźwości P. K. (1) wykazało 0,70 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, A. R. (1) 0,30 mg/l, J. C. (2) – 0,00 mg/l.

dowód: badanie stanu trzeźwości P. K. k.2

badanie stanu trzeźwości A. R. k.3

badanie stanu trzeźwości J. C. k.4

W wyniku opisanego zajścia P. K. (1) doznał licznych otarć i sińców w obrębie głowy, twarzy i bocznej powierzchni prawego ramienia oraz na prawym udzie, co spowodowało naruszenie powłok miękkich głowy i twarzy, a także kończyny górnej prawej i kończyny dolnej prawej na okres nie przekraczający dni 7.

dowód: opinia sądowo – lekarska k.40-44

Natomiast u J. C. (1) stwierdzono sińca obu powiek oka prawego, ranę tłuczono – dartą grzbietu nosa oraz stłuczenie przegrody nosa i wargi górnej, siniec powyżej łokcia prawego, ranę kłutą w linii pachwowej środkowej prawej, liczne podbiegnięcia i otarcia naskórka. Wszystkie te obrażenia naruszyły funkcję narządów ciała i spowodowały rozstrój zdrowia pokrzywdzonego na okres do dni 7.

dowód: opinia sądowo – lekarska k.48-53

J. C. (2), A. R. (1) i P. K. (1) rozpoznały D. G. na nagraniu monitoringu Hotelu (...) jako pracownika ochrony Disco F., który wyszedł z klubu za pokrzywdzonymi a następnie, w towarzystwie innych nieustalonych mężczyzn, brał udział w pobiciu J. C. (1) i P. K. (1).

J. C. (2) rozpoznała również D. G. jako mężczyznę, który uderzył jej ojca oraz narzeczonego w trakcie ich pobytu w klubie (...).

Natomiast J. C. (1) wskazał na D. G. jako na mężczyznę z tatuażami, który brał udział w jego pobiciu.

dowód: zeznania J. C. (2) k.110-111, 116-117, 239-240

zeznania A. R. (1) k.118-120, 121-122

zeznania P. K. (1) k.137-138

zeznania J. C. (1) k.141-143

zapis obrazu z monitoringu k.54

materiał poglądowy k.113-115

tablica poglądowa ze zdjęciami sygnalitycznymi k.57

Pod koniec lutego 2016 r. oskarżony poprzez portal internetowy facebook oraz za pośrednictwem znajomych próbował nawiązać kontakt z J. C. (2). Nadto jeden z uczestników zajścia przed klubem (...) próbował ją zastraszyć.

dowód: zeznania W. W. k.123-124

zeznania J. C. (2) k.132-134

Oskarżony jest absolwentem liceum ogólnokształcącego i nie ma wyuczonego zawodu. Utrzymuje się z pracy wykonywanej w firmie rodziców i zajmuje się skupem złota z czego osiąga dochód w wysokości 1600 zł. brutto w stosunku miesięcznym. D. G. nie ma osób, które byłyby na jego utrzymaniu.

Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie.

dowód: dane osobopoznawcze k.185

dane o karalności k.179

D. G. przesłuchany w charakterze podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Przesłuchany przed sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

/wyjaśnienia D. G. k.80-81, 145-146/

Stan faktyczny w niniejszej sprawie sąd ustalił przede wszystkim w oparciu o zeznania pokrzywdzonych J. C. (1) i P. K. (1), zeznania A. R. (1), J. C. (2), K. G., K. T., W. W., a także w oparciu o dowody z dokumentów w postaci materiału poglądowego, tablicy poglądowej ze zdjęciami sygnalitycznymi, badania stanu trzeźwości, opinie sądowo – lekarskie, dane osobopoznawcze, dane o karalności.

Wszystkie te dowody są zbieżne ze sobą, wzajemnie się uzupełniają i tworzą logiczną całość. Na ich podstawie można odtworzyć przebieg zdarzenia.

Sąd zauważył pewne różnice co do szczegółów pomiędzy treścią zeznań J. C. (1), P. K. (1), A. R. (1) i J. C. (2) oraz pomiędzy zeznaniami poszczególnych świadków złożonymi w postępowaniu przygotowawczym a tymi złożonymi bezpośrednio przed sądem. Różnice te związane były przede wszystkim z upływem czasu jaki minął od przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym do przesłuchania przed sądem. Natomiast różnice pomiędzy treścią zeznań poszczególnych świadków związane są bezpośrednio z dynamiką zajścia. Przy czym podkreślenia wymaga, że różnice te nie dotyczą tak istotnej okoliczności jak czynny udział D. G. w pobiciu J. C. (1) i P. K. (1). To przede wszystkim na podstawie zeznań tych świadków sąd ustalił, że D. G. był mężczyzną ubranym w czarny, obcisły podkoszulek z krótkimi rękawami i w dżinsy, opisywanym przez wymienionych jako mężczyzna z tatuażem na ręku i na karku, który działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi mężczyznami, brał udział w pobiciu J. C. (1) i P. K. (1).

Okoliczność, że w Disco F. byli pracownicy ochrony, do których należał również oskarżony, potwierdził K. G.. Podkreślenia wymaga, że świadek ten nie jest związany z żadną z osób uczestniczących w omawianym zajściu. K. G. potwierdził również, że pokrzywdzeni oraz towarzyszące im kobiety zachowywali się spokojnie. To pracownicy ochrony klubu szarpali ich, byli agresywni i wulgarni, a nadto szarpali J. C. (1) a następnie również P. K. (1), który stanął w obronie J. C.. K. G. jako osoba niezwiązana z jakąkolwiek stroną zdarzenia nie miał powodów do zeznawania na niekorzyść D. G.. Był bowiem przypadkowym obserwatorem zajścia.

Zeznania M. K. w zasadzie nic do sprawy nie wniosły, albowiem świadek ten z racji wykonywanego zawodu często bierze udział w różnych interwencjach i dlatego też nie pamiętał interwencji z dnia 31 stycznia 2016 r.

Zeznania B. D. choć ubogie w swej treści potwierdziły poczynione przez sąd ustalenia co do okoliczności, że w Disco F. byli zatrudnieni pracownicy ochrony, a wymieniony świadek był w tamtym okresie czasu jednym z nich.

Opinia biegłych z (...) w S. jako jasne, pełne i nie zawierające wewnętrznych sprzeczności zasługiwały na przymiot wiarygodności.

Dowody z dokumentów zostały wytworzone przez uprawnione do tego osoby w ramach ich obowiązków służbowych i nie ujawniły się żadne okoliczności je podważające. Na istnienie takich okoliczności nie wskazywała również żadna ze stron.

Wyjaśnienia D. G. choć sprowadzające się jedynie do nieprzyznania się do winy nie zasługują na przymiot wiarygodności, albowiem stoją w sprzeczności z tak zgromadzonym materiałem dowodowym, a ze względu na ich treści nie mogą być szerzej ocenione.

W ocenie sądu D. G. miał świadomość naganności swojego zachowania i konsekwencji z tym związanych, albowiem próbował nawiązać kontakt z J. C. (2) i przedstawić jej swoją wersję zdarzenia. Nadto za pośrednictwem komunikatorów społecznościowych oraz korzystając z pośrednictwa swoich kolegów groził J. C. (1).

Trzeba zauważyć, że w sklepach, w dyskotekach, w klubach i w innych miejscach publicznych pracownicy ochrony mają za zadanie pilnować bezpieczeństwa znajdującego się tam mienia, ale też dbać o porządek i ład. Ochrona musi radzić sobie nawet z agresywnymi klientami – bez konieczności ich pobicia. Ochroniarze winni zachować opanowanie w każdej sytuacji, czego wymaga od nich profesjonalizm.

Przepis art. 158 § 1 kk nie określa sposobu udziału w pobiciu, co oznacza, że może to być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę, jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 KK (tak post. SN z dnia 22 kwietnia 2009 r., IV KK 14/09, OSNKW 2009/7/54, Biul.SN 2009/6/16, Lex nr 503622). Sąd Najwyższy wskazał również, że jako skutek dla przestępstwa pobicia należy traktować już samo narażenie pokrzywdzonego na uszczerbek na zdrowiu w rozumieniu art. 157 § 1 kk lub narażenie go na dalej idące niebezpieczeństwo, tj. uszczerbku wskazanego w art. 156 § 1 kk lub nawet utraty życia. Stąd też dla przypisania sprawcy popełnienia przez niego przestępstwa z art. 158 § 1 kk wymagane jest ustalenie jego udziału w pobiciu o niebezpiecznym charakterze powodującym stan realnego, bezpośredniego zagrożenia wystąpienia skutków wymienionych w tym przepisie (por. wyrok SN z dnia 7 lipca 2008 r., IV KK 342/07, LEX nr 346567).

Określona w art. 158 § 1 kk quasi odpowiedzialność zbiorowa przejawia się w tym, że sprawca odpowiada na jego podstawie niezależnie od tego, czy to właśnie jego zachowanie stanowi o niebezpieczeństwie dla życia lub zdrowia oraz czy można mu przypisać np. zadanie uderzenia powodującego uszczerbek na zdrowiu. W orzecznictwie wskazuje się, że udziałem w pobiciu może być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę, jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku wskazanego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 kk. Do przypisania sprawcy udziału w pobiciu nie jest konieczne, by zadał on pokrzywdzonemu cios, uderzenie, kopnięcie itp., a wystarczające jest świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciw innemu człowiekowi lub grupie osób. Sprawcy odpowiadają niezależnie od tego, który spowodował konkretne następstwa, pod warunkiem że każdy z nich możliwość nastąpienia ich przewidywał albo mógł i powinien był przewidzieć. Skoro w badanej sprawie pokrzywdzony był wielokrotnie uderzany, w tym po głowie (z siłą co najmniej średnią), to nie budzi wątpliwości, że oskarżeni co najmniej przewidywali i godzili się, iż podejmowanym przez nich wspólnym działaniem narażają go na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu określonego w art. 156 §1kk(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie - II Wydział Karny z dnia 31 marca 2015 r. II AKa 9/15). Innymi słowy przestępstwo z art. 158 § 1 kk należy do kategorii przestępstw zbiorowych, których istotę stanowi niemożność zindywidualizowania sprawstwa poszczególnych obrażeń doznanych przez pobitego. Wszyscy też biorący udział w pobiciu odpowiadają za obrażenia, także te zadawane przez pozostałych uczestników pobicia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie - II Wydział Karny
z dnia 19 marca 2015 r. II AKa 19/15).

W świetle przytoczonego orzecznictwa okoliczność, że oskarżony podejmował czynności polegające na biciu tylko J. C. (1), albo tylko P. K. (1), nie zwalnia go od odpowiedzialności za udział w pobiciu drugiego z nich w sytuacji, gdy nawet osobiście nie podejmował czynności polegających na bezpośrednim biciu drugiego.

Działania podjęte w dniu 31 stycznia 2016 roku wobec J. C. (1) i P. K. (1) przez oskarżonego i innych nieustalonych mężczyzn wyczerpują znamiona omawianego przestępstwa z art.158§1 kk. Kierowanie silnych ciosów rękami przez rosłych mężczyzn wobec osób leżących, które kulą się pod ich wpływem, w sposób oczywisty narażało ofiary na uszkodzenia ciała – czy to opisane w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk. Chyba tylko świadomość sprawców, że J. C. (2) wezwała policję powstrzymała ich przed dalszą eskalacją zajścia.

Sąd nie dostrzegł okoliczności wyłączających winę oskarżonego lub bezprawność czynu, a karę kształtował na zasadach określonych w art. 53 kk.

Kształtując wymiar kar sąd uznał, iż orzeczenie kary 10 miesięcy pozbawienia wolności będzie adekwatne do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości czynu jak również, że wymierzona kara spełni swoje cele zarówno w zakresie prewencji ogólnej jak i szczególnej.

Jako okoliczności łagodzące sąd wziął pod uwagę fakt, że oskarżony D. G. nie był dotychczas karany sądownie. Sąd poczytał również na korzyść oskarżonego, iż prowadzi on ustabilizowany tryb życia i nie utrudniał prowadzonego wobec niego postępowania.

Jako okoliczność działające na niekorzyść oskarżonego sąd poczytał, że D. G. działał z innymi osobami, których tożsamości nie ujawnił, a chociaż zapewne znał przynajmniej niektórych z nich, a zachowaniem oskarżonego i współdziałających z nim mężczyzn zostały pokrzywdzone dwie osoby.

Dotychczasowa postawa oskarżonego oraz postawa w trakcie procesu wskazuje, że zarówno wobec oskarżonego zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna, umożliwiająca warunkowe zawieszenie wykonania kary.

Zawieszając wykonanie kary sąd zobowiązał D. G., po myśli art.72§1 pkt 1 kk do informowania sądu o przebiegu okresu próby.

Celem dopełnienia represyjnego charakteru wymierzonej kary, mając na względzie możliwości finansowe oskarżonego, sąd orzekł karę grzywny w jej dolnych granicach. Ustalając wysokość stawki dziennej grzywny sąd miał na uwadze z jednej strony możliwości finansowe i zarobkowe oskarżonego, z drugiej zaś, represyjny charakter kary. Celem jej urealnienia, przy uwzględnieniu dochodów oskarżonego sąd uznał, że wysokość jednej stawki nie powinna być wyższa od 10 zł.

Zdaniem sądu właściwe było również orzeczenie wobec oskarżonego, na podstawie art.46§2 kk, na rzecz pokrzywdzonych nawiązek w kwocie po 1000 zł. Na podstawie zaś art.627 kpk i art.2 ust. 1 pkt 3 oraz art.3 ust.2 ustawy z dna 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, sąd zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe wywołane sprawą każdego z nich, w tym po 260 zł. tytułem opłaty.