Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ua 31/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Marcin Graczyk

Sędziowie SO Renata Gąsior (spr.)

SO Włodzimierz Czechowicz

Protokolant st.sekr.sądowy Monika Olszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 maja 2017 r. w Warszawie

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o zasiłek opiekuńczy

na skutek apelacji wniesionej przez organ rentowy

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 grudnia 2016 r., Sygn. akt VI U 389/16

oddala apelację.

SSO Renata Gąsior SSO Marcin Graczyk SSO Włodzimierz Czechowicz

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie, VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt. VI U 389/16, zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 12 sierpnia 2016 r., znak: (...) w ten sposób, że przyznał odwołującej A. K. prawo do zasiłku opiekuńczego za okres od 25 listopada 2014 r. do 28 listopada 2014 r., od 1 grudnia 2014 r. do 12 grudnia 2014 r., od 24 lutego 2015 r. do 13 marca 2015 r. oraz od 10 czerwca 2015 r. do 19 czerwca 2015 r.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

Odwołująca A. K., w dniu 9 maja 2005 r., zawarła z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. umowę o pracę z na czas nieokreślony. Odwołująca została zgłoszona przez pracodawcę do ubezpieczeń społecznych. W drugiej połowie 2014 r. odwołująca miała ostatni kontakt z pracodawcą. A. K. nie została wyrejestrowana z ubezpieczeń, jej umowa o pracę nie została wypowiedziana ani rozwiązana przez żadną ze stron. Ubezpieczona wysyłała zwolnienia lekarskie na adres pracodawcy, a gdy wracały z powodu niepodjęcia korespondencji, wysyłała je na adres biura rachunkowego, które prowadziło księgowość Spółki. Z uwagi na to, że biuro rachunkowe zaprzestało współpracy ze Spółką (...), zwolnienia były odsyłane z powrotem do ubezpieczonej, która ostatecznie wysłała je bezpośrednio do ZUS.

Decyzją z dnia 12 sierpnia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., znak: (...), odmówił ubezpieczonej prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 25 listopada 2014 r. do 28 listopada 2014 r., od 1 grudnia 2014 r. do 12 grudnia 2014 r., od 24 lutego 2015 r. do 13 marca 2015 r., od 10 czerwca 2015 r. do 19 czerwca 2015 r.

W dniu 20 września 2016 r. A. K. wniosła odwołanie od powyższej decyzji organu rentowego.

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 30 października 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział (...) w W. wniósł o oddalenie odwołania. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż w dokumentacji złożonej w związku z roszczeniem o zapłatę zasiłku brak jest zaświadczenia płatnika składek ZUS Z-3. W wyniku postępowania wyjaśniającego, mającego na celu uzyskanie wymaganego zaświadczenia płatnika ZUS Z-3, nie udało się nawiązać kontaktu z płatnikiem składek. Korespondencja kierowana do Spółki wróciła z adnotacją „nie podjęto w terminie”. Ponadto z danych zgromadzonych w ZUS wynika, że odwołująca została zgłoszona do ubezpieczenia jako pracownik od dnia 9 maja 2005 r., a ostatni dokument rozliczeniowy dotyczący odwołującej zakład pracy złożył za marzec 2014 r. Brak jest jednocześnie dokumentu wyrejestrowującego odwołującą z ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia u płatnika. Z tych względów nie ma możliwości potwierdzenia okresu podlegania przez odwołującą ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika, a tym samym niemożliwe było uznanie roszczenia odwołującej i przyznanie jej prawa do wypłaty zasiłku.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy oraz zeznań odwołującej. Ustalając stan faktyczny Sąd I instancji miał na uwadze, że był on między stronami bezsporny.

Przechodząc do rozważań nad zasadnością odwołania, Sąd I instancji w pierwszej kolejności powołał się na treść ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2016 r., poz. 372 ze zm.), wskazując, że jak wynika z jej art. 32 zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad:

1) dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku:

a) nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę uaktywniającą, o której mowa w art. 50 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2016 r. poz. 157), lub dziennego opiekuna sprawujących opiekę nad dzieckiem,

b) porodu lub choroby małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, jeżeli poród lub choroba uniemożliwia temu małżonkowi lub rodzicowi sprawowanie opieki,

c) pobytu małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, w szpitalu albo innym zakładzie leczniczym podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne;

2) chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 14 lat;

3) innym chorym członkiem rodziny.

Sąd I instancji zważył, że dla uzyskania zasiłku opiekuńczego nie ma znaczenia forma ubezpieczenia - rozumiana jako fakt obowiązkowego albo dobrowolnego podlegania ubezpieczeniu chorobowemu. Odwołująca, jako pracownik, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 roku, poz. 963 ze zm.) podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i chorobowemu. Jako pracownik odwołująca podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku (art. 13 pkt 1 ustawy).

Sąd Rejonowy wskazał, że niezdolność do pracy odwołującej była związana z koniecznością sprawowania opieki nad chorym dzieckiem i powstała w okresie objętym ubezpieczeniem, natomiast odmowa przyznania odwołującej prawa do zasiłku opiekuńczego została podyktowana brakiem dokumentów rozliczeniowych. W oceni Sądu I instancji fakt, iż pracodawca A. K. zaprzestał wysyłania do ZUS dokumentów rozliczeniowych nie powinien negatywnie wpływać na sytuację prawną pracownika w postaci odmowy prawa do określonego świadczenia. A. K. była niezdolna do pracy w okresie trwania ubezpieczenia, a organ rentowy nie wydał decyzji o ewentualnym niepodleganiu przez odwołującą ubezpieczeniom społecznym w związku z brakiem dokumentów rozliczeniowych po marcu 2014 roku. W ocenie Sądu Rejonowego sam brak dokumentów nie powinien skutkować odmową przyznania prawa do świadczenia w sytuacji, gdy organ nie ustalił jednocześnie w formie decyzji, że za dany okres odwołująca nie podlega ubezpieczeniom społecznym. Skoro taka decyzja nie została wydana, a sama niezdolność do pracy powstała w okresie, gdy odwołująca miała zawartą umowę o pracę, Sąd Rejonowy uznał, że przysługiwało jej prawo do zasiłku opiekuńczego za cały sporny okres.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy, na podstawie art. 477 ( 14) § 2 k.p.c. i powołanych przepisów, zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. w ten sposób, że przyznał odwołującej A. K. prawo do zasiłku opiekuńczego za okres od 25 listopada 2014 r. do 28 listopada 2014 r., od 1 grudnia 2014 r. do 12 grudnia 2014 r., od 24 lutego 2015 r. do 13 marca 2015 r. oraz od 10 czerwca 2015 r. do 19 czerwca 2015 r. (k.29,k.33-35 a.s.).

Apelację od wyroku złożył Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. , który zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu:

1.  błędną wykładnię przepisów prawa materialnego, tj. art. 32, art. 61 ust.1, art. 62 ust. 1 i 3( w wersji obowiązującej w dacie decyzji) art. 64 ust.1, art. 67 ust.1,3-4 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa;

2.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału poprzez przyjęcie, że wnioskodawczyni nabyła prawo do zasiłku opiekuńczego w spornych okresach, nieprzeprowadzenie dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieście sygn.. akt VIII Np. 246/15;

3.  naruszenie przepisów postępowania poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.), nieustosunkowanie się do całości zgromadzonego materiału dowodowego (art. 328 § 2 k.p.c.), nie wezwanie do udziału w sprawie zainteresowanego pracodawcy.

Biorąc pod uwagę wskazane zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W uzasadnieniu apelacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że nie podziela ustaleń faktycznych i oceny prawnej Sądu Rejonowego. Organ rentowy podniósł, że zasiłki chorobowe i opiekuńcze za sporne okresy wypłacał pracodawca, który nie został wezwany do udziału w sprawie, co skutkuje nieważnością postępowania. Organ rentowy nadmienił, że przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (sygn. akt VIII Np 246/15) toczyło się postępowanie odnośnie istnienia stosunku pracy w spornym okresie i wypłaty zaległego wynagrodzenia. Na tę okoliczność nie zostało w niniejszej sprawie przeprowadzone postępowanie dowodowe z akt sądowych. Wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego za sporne okresy odwołująca złożyła dopiero po zakończeniu sporu sądowego przed Sądem Pracy, tj. w lutym 2016 r. W ocenie organu rentowego sprawa przed Sądem Pracy o zaległe wynagrodzenie nie wydłużyła terminu przedawnienia roszczenia o wypłatę zasiłku opiekuńczego.

Zatem w niniejszej sprawie nie miał zastosowania art.67 ust.4 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, który przewiduje 3-letni okres przedawnienia roszczeń, jeżeli niewypłacenie zasiłku w całości lub w części było następstwem błędu płatnika składek.

Powołując się na art. 67 ust.1 ustawy organ rentowy stwierdził, że roszczenie o wypłatę zasiłku opiekuńczego z ubezpieczenia chorobowego za sporne okresy uległo przedawnieniu.

Organ rentowy powołał się na wyjaśnienia odwołującej, z których wynika, że w sierpniu 2014 r. zgłosiła pracodawcy chęć powrotu do pracy po okresie urlopu macierzyńskiego. Odwołująca spotkała się z członkiem zarządu spółki (...), który podpisał pismo związane z powrotem do pracy, a następnie kontakt z zarządem się urwał. Praca miała być wykonywana zdalnie z własnego domu. Odwołująca, pomimo braku kontaktu z zarządem, wysyłała zwolnienia lekarskie pocztą na adres korespondencyjny pracodawcy z KRS, zamiast składać je bezpośrednio do ZUS. Zdaniem organu rentowego te okoliczności tworzą wątpliwość, co do faktycznego świadczenia pracy przez odwołującą.

Organ rentowy zaznaczył, że odwołująca będąc wcześniej prokurentem spółki miała wiedzę na temat funkcjonowania firmy (...) Sp. z o.o., jednak nie dołożyła należytej staranności i nie wyjaśniła swojego statusu pracowniczego bezpośrednio w biurze księgowo-rachunkowym, które prowadziło dokumentację pracowniczą ubezpieczonych pracowników (...) i dokonywało rozliczeń z ZUS . Zdaniem organu rentowego Sąd Rejonowy dokonał oceny materiału dowodowego w świetle korzystnym dla ubezpieczonej, co należy kwalifikować jako naruszenie art.233 § 1 k.p.c. (k.38-39 a.s.)

W odpowiedzi na apelację, odwołująca wniosła o jej oddalenie.

Uzasadniając swe stanowisko odwołująca wskazała, jej działania były zgodne z prawem, a wszelkie zarzuty apelacyjne są bezzasadne i mają jedynie na celu przedłużenie procedury naliczania i wypłaty zasiłku opiekuńczego. Odwołująca podkreśliła, że była prokurentem (...) Sp. z o.o. do września 2009 r., a do pracy powróciła po dopiero w roku 2014r. W międzyczasie przestała być prokurentem, a więc nie miała żadnej wiedzy związanej z funkcjonowaniem (...) Sp. z o.o. (k.56-57 a.s.)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Zaskarżony wyrok jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je za własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując przy tym żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu nieważności postępowania, mającej być konsekwencją nie wezwania przez Sąd I instancji do udziału w sprawie pracodawcy odwołującej wskazać należy, że zarzut ten jest bezpodstawny. Zgodnie z art. 477 11 § 2 k.p.c. zainteresowanym w sprawie jest ten, czyje prawa lub obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy.

O tym, czy konkretny podmiot posiada status prawny zainteresowanego ze względu na przedmiot określonego postępowania w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, przesądza nie subiektywne przekonanie kogokolwiek, ale stwierdzenie, że w określonym wypadku prawa lub obowiązki tego podmiotu zależą od rozstrzygnięcia w tej sprawie. Zgodnie z art. 61 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2016 r., poz. 372 ze zm.), mającym zastosowanie w niniejszej sprawie, ubezpieczonym, których płatnicy składek zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego nie więcej niż 20 ubezpieczonych, prawo do zasiłków określonych w ustawie i ich wysokość ustala oraz zasiłki te wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Wobec tego należy uznać, że rozstrzygnięcie sprawy o zasiłek opiekuńczy nie miało wpływu na zakres obowiązków pracodawcy, dlatego branie udziału w postepowaniu przez pracodawcę nie było konieczne. Z tych względów zarzut nieważności postępowania nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach sprawy.

Jak wynika z art. 67 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, roszczenie o wypłatę zasiłku opiekuńczego przedawnia się po upływie 6 miesięcy od ostatniego dnia okresu, za który zasiłek przysługuje, a jeżeli niezgłoszenie roszczenia o wypłatę zasiłku nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby uprawnionej, termin 6 miesięcy liczy się od dnia, w którym ustała przeszkoda uniemożliwiająca zgłoszenie roszczenia. Natomiast zgodnie z art. 67 ust. 4 w/w ustawy, jeżeli niewypłacanie zasiłku w całości lub w części było następstwem błędu płatnika składek albo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, roszczenie o wypłatę zasiłku przedawnia się po upływie 3 lat.

W toku postępowania Sąd I instancji ustalił, że odwołująca wysyłała zwolnienia lekarskie na znany jej adres pracodawcy, tj. ujawniony w KRS adres siedziby Spółki. Przesyłki wracały do odwołującej z powodu niepodjęcia korespondencji. W związku z tym odwołująca wysyłała je na adres biura rachunkowego, które prowadziło księgowość Spółki. Z uwagi na to, że biuro rachunkowe zaprzestało współpracy ze Spółką (...), zwolnienia były odsyłane z powrotem do ubezpieczonej, która ostatecznie wysłała je bezpośrednio do ZUS. Zaznaczenia wymaga, że pracownik zawsze składa zwolnienie lekarskie do pracodawcy, niezależnie od tego, kto wypłaca zasiłek. Następnie pracodawca niezwłocznie przekazuje je do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i podaje datę dostarczenia tego zaświadczenia przez ubezpieczonego (art. 62 ust 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa). Z tych względów nieuprawnione jest twierdzenie, że odwołująca winna od razu wysyłać zwolnienia lekarskie bezpośrednio do ZUS.

Wobec powyższego, zdaniem Sądu Okręgowego, bezzasadny w rozpatrywanej sprawie był również zarzut apelacji dotyczący przedawnienia roszczeń o wypłatę zasiłku opiekuńczego, bowiem powyższe okoliczności uzasadniają zastosowanie w odniesieniu do odwołującej 3 letniego okres przedawnienia, który nie upłynął.

W apelacji organ rentowy podniósł również zarzut naruszenia przepisów postępowania poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego. W szczególności organ rentowy wskazał, że wobec braku kontaktu odwołującej z pracodawcą, nie jest wiadome to, czy odwołująca po zakończeniu urlopu macierzyńskiego pracę faktycznie świadczyła.

Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad:

1) dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku:

a) nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę uaktywniającą, o której mowa w art. 50 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2016 r. poz. 157), lub dziennego opiekuna sprawujących opiekę nad dzieckiem,

b) porodu lub choroby małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, jeżeli poród lub choroba uniemożliwia temu małżonkowi lub rodzicowi sprawowanie opieki,

c) pobytu małżonka ubezpieczonego lub rodzica dziecka, stale opiekujących się dzieckiem, w szpitalu albo innym zakładzie leczniczym podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne;

2) chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 14 lat;

3) innym chorym członkiem rodziny.

Należy zaznaczyć, że organ rentowy nie podważył kwestii podlegania przez odwołującą ubezpieczeniom społecznym, w toku postepowania administracyjnego, i nie wydał decyzji wyłączającej odwołującą z ubezpieczeń społecznych.

Mając na względzie, że taka decyzja nie została wydana, a niezdolność do pracy była związana z koniecznością sprawowania opieki nad chorym dzieckiem i powstała w okresie objętym ubezpieczeniem, Sąd I instancji prawidłowo uznał, że odwołującej przysługiwało prawo do zasiłku opiekuńczego za cały sporny okres.

W ocenie Sąd Okręgowy, Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok, wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności sprawy, przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe oraz dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, zgodnie ze swobodną oceną dowodów w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Sąd I instancji wskazał, jaki stan faktyczny oraz prawny stał się podstawą jego rozstrzygnięcia oraz podał, na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu, stosując przy tym prawidłową wykładnię przepisów prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Sąd pierwszej instancji nie wykroczył zatem poza ramy swobodnej oceny dowodów, a dokonana przez niego ocena nie pozostaje w sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Ponadto zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r. II PK 129/09), co w rozstrzyganym sporze nie miało miejsca.

W kontekście powyższych rozważań Sąd Okręgowy przyjął, iż prezentowana w apelacji argumentacja jest chybiona i nie może być podstawą jej uwzględnienia. Sąd Okręgowy zważył, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, zaskarżone rozstrzygnięcie było prawidłowe.

Z tych też względów, Sąd Okręgowy w Warszawie na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną, o czym orzekł w sentencji wyroku.

SSO Renata Gąsior SSO Marcin Graczyk SSO Włodzimierz Czechowicz

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)