Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 314/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Marek Jasiński

Protokolant: Michał Czerwiński

po rozpoznaniu w dniu 9 lutego 2018 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od J. B. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwotę 7 217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje ściągnąć od J. B. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku kwotę 3291,67 zł (trzy tysiące dwieście dziewięćdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt siedem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 314/16

UZASADNIENIE

Pozwem z 23 lutego 2016 r. powód J. B. domagał się zasądzenia od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 70 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 17 września 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

Roszczenie powoda stanowiło zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna P. B. w wyniku wypadku z dnia 1 września 1997 r.

Uzasadniając żądanie pozwu powód podniósł, że 1 września 1997 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniósł P. B. – syn powoda. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. 22 czerwca 2015 r. powód zgłosił szkodę pozwanemu, który przyjął odpowiedzialność co do zasady, a następnie, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego kwotę 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna.

Zadaniem powoda, w wyniku śmierci syna doszło do naruszenia dobra osobistego w postaci więzów krwi, prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do uzyskiwania pomocy i oparcia w rodzinie. W jego ocenie, kwotą adekwatną, rekompensującą doznaną przez niego krzywdę będzie kwota 80 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych po śmierci syna. Wartość przedmiotu sporu obejmuje tą kwotę, pomniejszoną o dotychczas wypłaconą kwotę zadośćuczynienia w wysokości 10 000 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Zdaniem pozwanego, do tej pory wypłacone powodowi zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł, stanowi adekwatną rekompensatę krzywdy niemajątkowej wynikającej ze zdarzenia z 1 września 1997 r., zaś dochodzone zadośćuczynienie w łącznej wysokości 80 000 zł, jest rażąco wygórowane, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy.

Pozwany podkreślił, że powód dochodzi roszczeń po upływie prawie 20 lat od zdarzenia, zatem dochodzona kwota ma być nie tyle rekompensatą wyrządzonej krzywdy co okazją do wzbogacenia.

W odpowiedzi na pozew zakwestionowana była również data początkowa naliczania odsetek, zwracając uwagę na treść art. 316 k.p.c., nakazujący Sądowi Brać pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Z uwagi na trudno wymierny charakter świadczenia, jakim jest zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, należy pozostawić sądowi orzekającemu swobodę w ustalaniu daty wymagalności odsetek.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

1 września 1997 r. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniósł P. B. – syn J. B.. Sprawcą wypadku był R. R., który kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rej. (...) nie zachował należytej ostrożności, a w szczególności bezpiecznej prędkości, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo.

dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 17, kopia wyroku z 20 września 2001 r. – k. 18, kopia wyroku z 7 lutego 2002 r. – k. 19.

R. R. ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego w (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W..

dowód: okoliczność bezsporna.

Po śmierci syna J. B. spotkał się z sytuacją trudną do pogodzenia się, w tym z uwagi na fakt, społecznego przeświadczenia, że to rodzice powinni odchodzić wcześniej. Jedynym wsparciem dla niego byli żona i starszy syn oraz wiara religijna. W tym czasie żył w poczuciu straty i buntu przeciwko temu, co się zdarzyło. Odizolował się od otoczenia i unikał kontaktów towarzyskich. Czas odwiedzał na grobie syna. Przez pewien czas próbował złagodzić sięgając po alkohol, jednakże po kilku miesiącach zrezygnował z tego rodzaju sposobu radzenia sobie z emocjami i wrócił do pracy jako kierowca. W późniejszym okresie radość zaczęły przynosić mu wnuki. Aktualnie jest skupiony na pomocy żonie i matce.

J. B. nie korzystał z pomocy psychologicznej i psychiatrycznej, ponieważ nie dostrzegał takiej potrzeby, a z jego wypowiedzi wynikało, że posiada przekonanie, iż korzystanie z takiej pomocy świadczy o słabości.

Naturalna reakcja żałoby, wynikiem której było obniżenie jakości życia trwała około roku.

Po śmierci syna, w dłuższej perspektywie funkcjonowanie życiowe J. B. nie uległo znaczącej zmianie. Zajmował się sprawami swojej rodziny, pracą zawodową i życiem prywatnym. Nie zmieniło się jego funkcjonowanie społeczne, zawodowe i towarzyskiej.

W chwili obecnej, jego równowaga psychiczna po doznanej stracie powróciła. Przeżył żałobę i pogodził się ze śmiercią syna. Skonfrontował się z uczuciem bólu i straty. Przystosował się do nowych warunków życia i powrócił do pracy zawodowej. Jego obecne funkcjonowanie społeczne, emocjonalne i zawodowe nie jest obciążone przeżytym urazem.

Nie wystąpiły również trwałe zaburzenia reaktywne spowodowane śmiercią syna. Nie wystąpiły również trwałe ani długotrwałe następstwa dla zdrowia jego psychicznego.

dowód: zeznania świadków: A. B. – k. 84-85, T. B. – k. 86-88, W. R. – k. 88-89, Z. R. – k. 89-90, przesłuchanie powoda – k. 90-91, opinia biegłego sądowego z zakresu psychologii – M. G. – k. 135, opinia sądowo – psychiatryczna – k. 138.

22 czerwca 2015 r. J. B. zgłosił ubezpieczycielowi szkodę, domagając się przyznania mu zadośćuczynienia za śmierć syna P. B. kwoty 100 000 zł.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel przyznał i wypłacił J. B. zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł.

dowód: zgłoszenie szkody k. 20, kopie pism ubezpieczyciela – k. 21-31.

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powyższych dowodów, w tym dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie była w toku procesu kwestionowana, nie budziła również wątpliwości Sądu. Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania świadków i przesłuchanie powoda na okoliczność charakteru i rozmiaru cierpień związanych ze śmiercią syna oraz przebiegu procesu żałoby i radzenia sobie z tą sytuacją. Zarówno zeznania świadków, jak i przesłuchanie powoda były spójne, logiczne, wzajemnie się potwierdzały i uzupełniały. Nie było zatem podstaw aby odmówić im wiarygodności.

Za w pełni wiarygodne dowody w sprawie Sąd uznał również opinie biegłych: psychologa i psychiatry, na okoliczności tego czy śmierć syna i związany z tym uraz pozostawił trwały uszczerbek w psychice powoda. Opinie zostały sporządzone przez biegłych sądowych posiadających odpowiednią wiedzę i doświadczenie zawodowe, są jasne i w wyczerpujący sposób odpowiadają na pytania postawione przez Sąd w tezach dowodowych, zaś wnioski z opinii logicznie wynikają z ich części opisowych.

Stan faktyczny był w sprawie w dużej mierze niesporny. W szczególności nie była ostatecznie przedmiotem sporu pomiędzy stronami kwestia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za skutki wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniósł P. B.. Istota sporu sprowadzała się do oceny, czy, zważywszy na okoliczności sprawy, a zwłaszcza czas, jaki upłynął od wypadku i obecny stan powoda, zasadne jest przyznanie mu zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej w wysokości przekraczające już przyznane i wypłacone mu przez ubezpieczyciela zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł.

Roszczenie powoda z tytułu zadośćuczynienia oparte było na przepisach art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Na wstępie wskazać należy, iż jakkolwiek dopiero na podstawie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 1996 r., nr 114, poz. 542) z dniem 3 sierpnia 2008 r. do obowiązującego porządku prawnego został wprowadzony przepis art. 446 §4 k.c. statuujący roszczenie o zadośćuczynienie dla najbliższych członków rodziny zmarłego za doznaną krzywdę wskutek śmierci osoby najbliższej w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, nie wyklucza to dochodzenia zadośćuczynienia na innej podstawie prawnej związanej z naruszeniem dobra osobistego jakim jest więź rodzinna. Śmierć P. B. nastąpiła 1 września 1997 r., czyli przed wprowadzeniem do porządku prawnego wskazanego przepisu. Tym niemniej, ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszcza dochodzenie zadośćuczynienia przez osoby bliskie w związku ze śmiercią osoby najbliższej przed tą datą, na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Podzielić należy pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. akt III CZP 32/11, z którego wynika, że sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 §1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 marca2012 r., sygn. akt I CSK 314/11 wyjaśnił, że w stanie prawnym sprzed nowelizacji spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.. Prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi bowiem dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 k.c. i art. 24 k.c.

W myśl art. 448 zd. 1 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w tym przepisie jest nie tylko bezprawne, lecz także zawinione (zarówno w formie winy umyślnej, jak i nieumyślnej) działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. Bezprawność i wina zachowania sprawcy zdarzenia była w sprawie bezsporna.

Należy też wskazać, iż katalog dóbr osobistych określony w art. 23 k.c. ma charakter otwarty. W orzecznictwie przyjmuje się, że ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są także więzi rodzinne. Śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Niemniej jednak nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10) . W świetle ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, przywołanych w poprzedniej części niniejszego uzasadnienia, nie może budzić wątpliwości, że śmierć P. B. spowodowała wystąpienie tego typu następstw u powoda. Oczywistym jest przy tym, że śmierć osoby bliskiej bez względu na okoliczności tej śmierci stanowi dla bliskich źródło negatywnych przeżyć i cierpień, które – bądź których skutki – potrafią niekiedy utrzymywać się przez długi okres czasu. Niewątpliwie należy przyjąć, że śmierć nagła, w wypadku drogowym, stanowi często źródło większych negatywnych doznań z uwagi na jej nieprzewidywalność i w rezultacie niespodziewane zerwanie więzi ze zmarłym. Nie ulega wątpliwości Sądu, że ojciec i syn byli sobie bardzo bliscy, dbali o wspólne relacje. Nagła i niespodziewana śmierć syna była dla powoda tragicznym i traumatycznym wydarzeniem, spowodowała głęboki ból i cierpienie, poczucie straty i pustki.

Odnośnie wysokości zadośćuczynienia, wskazać należy, że ustawodawca nie sprecyzował kryteriów jego ustalania, pozostawiając w tym zakresie swobodę sądowi orzekającemu. Świadczenie to ma na celu kompensatę doznanej krzywdy oraz złagodzenie doznanych cierpień. Co istotne, na rozmiar krzywdy będącej następstwem śmierci osoby bliskiej mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią̨ osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność́ więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę̨ zmarłą, wystąpienie zaburzeń́ bodących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność́ do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność́ odnalezienia się̨ w niej, a także skala bólu i cierpień przeżywanych przez uprawnionego, jak też stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, czy wreszcie długotrwałość następstw śmierci osoby bliskiej (zob.: wyrok Sądu N.̇szego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2015 r., V CSK 493/14, niepubl.).

Niewątpliwie krzywdę̨ doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. K.̇dy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Ocena ta ma opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Niemniej jednak indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać pewnych ograniczeń. W przypadkach bowiem, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna jest też intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne (a więc co do zasady nie takie same) kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2015 r., V CSK 493/14, niepubl.).

N.̇y przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie, o którym tu mowa, jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Przesłanka „ przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa” ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (zob.: wyrok Sądu N.̇szego z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.).

Analizując przywołany w poprzedzającej części niniejszego uzasadnienia stan faktyczny sprawy w kontekście wszystkich przedstawionych powyżej kryteriów decydujących o rozmiarze krzywdy, a także kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, Sąd nie mógł również nie uwzględnić okoliczności, iż od tragicznego wypadku minęło prawie 20 lat, powód przeżył fizjologiczną reakcję żałoby, nauczył się radzić ze zmienioną sytuacją, zaś jego życie powróciło do stanu równowagi. Także z punktu widzenia jego stanu zdrowia, obecnie nie występują żadne odchylenia od normy mogące mieć wpływ na sprawność organizmu. Należy pamiętać, że funkcją zadośćuczynienia jest ułatwienie uprawnionej osobie dostosowania się do zmienionej przez śmierć osoby najbliższej sytuacji życiowej, co w niniejszej sprawie w dacie orzekania już zdecydowanie nastąpiło.

Sam upływ czasu nie jest oczywiście sam w sobie przesłanką negatywną przyznania zadośćuczynienia, jednakże w takiej sytuacji, przyznanie po takim czasie go winno być uzasadnione natężeniem i długotrwałością negatywnych przeżyć wykraczających poza normalny okres żałoby. W ocenie Sądu, taka sytuacja w sprawie nie miała miejsca.

Należy pamiętać, że dyspozycja przepisu art. 316 k.p.c. nakazuje brać Sądowi przy orzekaniu stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Dlatego też Sąd nie mógł, wbrew stanowisku strony powodowej, pomijać faktu, że od daty zdarzenia do daty wyrokowania upłynęło ponad 20 lat, zaś natężenie wszystkich negatywnych konsekwencji zdarzenia było już w dacie orzekania bardzo niewielkie. W dacie orzekania zdezaktualizowała się zatem konieczność ułatwienia, poprzez przyznanie zadośćuczynienia, dostosowania się powoda do zmienionej sytuacji życiowej.

Sąd zatem uznał, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia była już kwota 10 000 zł, wypłacona już przez ubezpieczyciela powództwo oddalając w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 ust. 1 k.p.c. kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, uznając powoda za stronę przegrywającą spór w całości, a w konsekwencji, zobowiązaną do zwrotu pozwanemu celowych kosztów obrony, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej określonej przepisami § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa, tj. 23 lutego 2016 r.

Ponadto, na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., Sąd nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku nieuiszczone, tj. nie pokryte z zaliczki, koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych sądowych.

Sygn. akt I C 314/16

ZARZĄDZENIE

(...)

1.  (...);

2.  (...)

3.  (...)

(...)