Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 11 47 /17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa T. S. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13.089 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 20 sierpnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.172,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w całości,

4.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 522,01 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd I instancji ustalił, że w dniu 2 czerwca 2015 r. powód T. S. kierował swoim samochodem marki A. (...). Jadąc ulica (...) w Ł., zatrzymał się on w związku ze świecącym światłem czerwonym. Podczas oczekiwania na zmianę światła w tył pojazdu powoda uderzył samochód marki C. (...), którego kierowca posiadał ochronę ubezpieczeniową w zakresie OC w (...) S.A. Powód uderzył głową o zagłówek, a jego pojazd przesunął się o 2 metry do przodu. Powód poczuł promieniowanie w szyi, a także ból głowy. Powód miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Na miejsce zdarzenia nie zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Uszkodzenia pojazdów wskazywały, że na powoda mogła zadziałać siła związana z kolizją, jednak były one małej wartości i skutkowały krótkotrwałym przeciążeniem.

W związku z pojawieniem się dolegliwości i bólu, powód następnego dnia po wypadku udał się do Szpitala im. (...) w ramach ostrego dyżuru. Nikt nie zainteresował się powodem. Po bezskutecznym oczekiwaniu i upływie 4 godzin powód udał się do gabinetu lekarskiego w ramach prywatnej praktyki.

W wyniku zdarzenia drogowego z dnia 2 czerwca 2015 r. powód doznał urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego typu „smagnięcie biczem”. Z powodu dolegliwości uraz nałożył się na istniejące już przed wypadkiem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Cierpienia fizyczne spowodowane wypadkiem były dość znaczne w okresie pierwszego miesiąca po zdarzeniu. Po tym czasie w okresie kolejnych dwóch miesięcy cierpienia te były umiarkowane i stopniowo ustępujące. Powód w wyniku zdarzenia doznał 4% trwałego uszczerbku na zdrowiu związanego z ortopedycznym ograniczeniem ruchów kręgosłupa szyjnego. Na objawy chorobowe u powoda wpływ miały przede wszystkim schorzenie samoistne – zwyrodnienie kręgosłupa istniejące już od wielu lat. Zdarzenie przyczyniło się do ograniczenia ruchów głowy. Spowodowało nasilenie dolegliwości bólowych podczas dźwigania ciężarów. Powód z powodu dolegliwości wymagał pomocy osób trzecich w wykonywaniu prac porządkowych oraz dźwiganiu w wymiarze ok. 2 godzin dziennie przez okres pierwszego miesiąca po wypadku. Powód jako osoba ubezpieczona mógł korzystać z leczenia i diagnostyki w ramach NFZ. Powód zakupił kołnierz ortopedyczny oraz stosował zabiegi fizykoterapeutyczne. Powód nie korzystał z leczenia specjalistycznego i rehabilitacyjnego w ramach NFZ z uwagi na długie okresy oczekiwania na wizyty i zabiegi. Łączne koszty leczenia powoda wyniosły kwotę 3.089,00 zł.

W dniu 3 czerwca 2015 r. powód zgłosił szkodę pozwanemu.

Pismem z dnia 15 lipca 2015 r. doręczonym pozwanemu w dniu 21 lipca 2015 r., powód wezwał pozwanego do wypłaty terminie 30 dni kwoty 26.000 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Mając na uwadze powyższy stan faktyczny Sąd I instancji uznał, że roszczenie powoda, z wyjątkiem części roszczenia o odsetki, podlegało uwzględnieniu w całości.

Sąd Rejonowy na początku swoich rozważań podkreślił, że okoliczności wypadku oraz zasada odpowiedzialności pozwanego były bezsporne. Spór koncentrował się wokół ustalenia czy powód przede wszystkim doznał urazów w przedmiotowym zdarzeniu, a jeśli tak to ich rozmiaru w aspekcie szkody niemajątkowej i majątkowej.

Sąd I instancji, w oparciu przede wszystkim o zgromadzoną w sprawie dokumentację medyczną oraz opinie biegłych sądowych, doszedł do przekonania, że zdarzenie z 2 czerwca 2015 r. wywołało u powoda konsekwencje w zakresie zdrowia fizycznego. Powód w wyniku doznanego w przedmiotowym zdarzeniu urazu doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 4%. Nadto jego cierpienia związane z dolegliwościami bólowymi i ograniczenia ruchów trwały 3 miesiące.

Mając powyższe ustalenie na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że zadośćuczynienie stanowiące należytą rekompensatę negatywnych przeżyć powoda związanych ze zdarzeniem z dnia 2 czerwca 2015 r., w tym w szczególności stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, wynosiło 10.000 zł. Wobec powyższego roszczenie powoda zasądzenia na jego rzecz z tego tytułu taka właśnie kwotę było w całości zasadne i zasługiwało na uwzględnienie.

W dalszej części swoich rozważań Sąd Rejonowy podniósł, że skorzystanie przez powoda z prywatnych wizyt u lekarzy, odbycia prywatnych rehabilitacji oraz stosowania leków i zakupu sprzętu rehabilitacyjnego zostały należycie uzasadnione złożonymi fakturami i rachunkami je dokumentującymi. Zasadność przedsięwziętych środków leczniczych powód wykazał w drodze opinii biegłego ortopedy. Z uwagi na specyfikę publicznej służby zdrowia i związane z nią długie terminy oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów refundowaną przez NFZ oraz zakres refundacji, leczenie prywatne okazało się konieczne, zaś uzasadnione jest nawet w szerszym zakresie niż dostępny w ramach NFZ. W świetle konieczności leczenia zasadnym w ocenie Sądu Rejonowego była pełna rekompensata przedmiotowej szkody w wysokości 3.089 zł.

Rozstrzygając o odsetkach Sąd I instancji wskazał, że powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 26.000 zł w terminie 30 dni. Wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 21 lipca 2015 roku. Uwzględniając zatem upływ powyższego terminu roszczenie powoda stało się wymagalne od dnia 20 sierpnia 2015 roku. Natomiast żądanie zapłaty odsetek za okres wcześniejszy tj. od dnia 3 lipca 2015 roku było niezasadne i podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c.

Na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. i przegraniem przez pozwanego procesu w całości Sąd I instancji nakazał pobrać od pozwanego kwotę 522,01 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo w toku procesu przez Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w części, tj. co do:

punktu 1 w zakresie kwoty 3.070 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

punktów 3 i 4 w zakresie kosztów procesu oraz kosztów sądowych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie:

1.  przepisu prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i pominięcie wniosków zawartych w pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii J. F., które to naruszenie mało wpływ na wynik sprawy – doprowadziło bowiem do błędnego przyjęcia, iż w przypadku powoda leczenie ortopedyczne, diagnostyka obrazowa i zabiegi fizykoterapeutyczne nie mogły być sfinansowane ze środków NFZ, a co za tym idzie do uznania, że koszty takiego leczenia powinien pokryć pozwany,

2.  przepisów prawa materialnego – art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. oraz art. 361 k.c. poprzez przyjęcie, że zakres roszczenia odszkodowawczego obejmuje również koszty leczenia prywatnego, obejmującego leczenie ortopedyczne, diagnostykę obrazową i zabiegi fizykoterapeutyczne, które to koszty nie są niezbędne, bowiem w tym zakresie powód mógł korzystać z usług medycznych świadczonych w ramach NFZ.

W konkluzji środka zaskarżenia skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości, orzeczenie o kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania odwoławczego oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.

Przystępując do rozpoznania apelacji w pierwszej kolejności koniecznym jest wskazanie, że jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do zawartego w apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Lex nr 56906). Apelacja tak wymaganych zarzutów nie przedstawia i nie wykazuje, aby ocena dowodów oraz oparte na niej wnioski były dotknięte powyższymi uchybieniami.

Strona apelująca w treści środka zaskarżenia podniosła, że Sąd Rejonowy pominął wnioski zawarte w pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii J. F., w której biegły stwierdził, że powód mógł korzystać z leczenia i diagnostyki w ramach NFZ, a na zabiegi fizykoterapeutyczne chodzić do poradni uspołecznionej. Wskazując na powyższe rzekome uchybienie Sądu I instancji apelujący stracił z pola widzenia jednakże fakt, że powód w pierwszej kolejności skierował się w celu uzyskania pomocy medycznej do placówki NFZ tj. szpitala im. N. B. w Ł.. Dopiero po spędzeniu tam ponad 4 godzin w oczekiwaniu na zainteresowanie personelu i ostatecznie nieotrzymaniu tam właściwej opieki i pomocy powód udał się do placówki prywatnej, gdzie został przyjęty praktycznie od razu po zgłoszeniu się (zeznania powoda – k. 154). Zgodzić się należy, że powód leczyć się ortopedycznie, przejść diagnostykę obrazową oraz brać udział w zabiegach fizykoterapeutycznych w ramach placówek NFZ, jednakże z uwagi fakt pojawienia się dolegliwości bólowych po wypadku oraz brak otrzymania pomocy w w/w szpitalu w dniu 3 czerwca 2015 r. powód podjął, słuszną w ocenie Sądu Okręgowego, decyzję o podjęciu leczenia w placówkach prywatnych, co w decydującym stopniu wpłynęło na czas i stopień powrotu powoda do zdrowia. Co więcej, zasadność samych zabiegów potwierdził także w swojej opinii, powołany w treści apelacji i zarzutu, biegły z zakresu ortopedii. Tym samym nie sposób zgodzić z argumentacją pozwanego w tym zakresie.

Powyższe rozważania znajdują także zastosowanie do kolejnego zarzutu pozwanego tj. naruszenia art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. oraz art. 361 k.c. poprzez przyjęcie, że zakres roszczenia odszkodowawczego obejmuje również koszty leczenia prywatnego, który okazał się bezzasadny.

Jak jest podkreślane w orzecznictwie zadośćuczynienie ma charakter uznaniowy i zmiana jego wysokości możliwa jest tylko wówczas, gdy stwierdza się oczywiste naruszenie ogólnych zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia. Ma to miejsce gdy sąd pominął jakieś istotne okoliczności wpływające na szacowanie odpowiedniego zadośćuczynienia lub nie nadał im takiego należytego znaczenia. Wobec tego zarzuty, których intencją jest wykazanie wadliwości rozstrzygnięcia, poprzez zawyżenie lub zaniżenie kwoty zadośćuczynienia za krzywdę, mogą być uznane za skuteczne jedynie w tych sprawach, w których zapadłe rozstrzygnięcie w sposób oczywisty i rażący narusza przesłanki ustalenia wysokości zadośćuczynienia ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 24 sierpnia 2017 r., sygn. III APa 19/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23 sierpnia 2017 r., sygn. I ACa 89/17).

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie niniejszej Sąd I instancji w sposób prawidłowy uznał, że roszczenie odszkodowawcze dotyczy także kosztów leczenia prywatnego, obejmującego leczenie ortopedyczne, diagnostykę obrazową oraz zabiegi fizykoterapeutyczne. Jak już wcześniej podkreślił Sąd II instancji powód w pierwszej kolejności podjął starania uzyskania niezbędnej pomocy w placówce publicznej – szpitalu im. N. B. w Ł.. Dopiero po tym jak jej tam nie uzyskał, w związku z nasileniem się bóli po wypadku udał się do placówek prywatnych gdzie przeprowadzono konieczne zabiegi i leczenie. Skoro więc powód nie otrzymał właściwej opieki w placówce NFZ nie sposób dziwić się temu, że skorzystał z pomocy placówek prywatnych. Tym samym nie sposób uznać, aby koszty poniesione w związku z leczeniem prywatnym były nieuzasadnione i miałyby nie zostać uwzględnione przez Sąd.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Z uwagi na oddalenie apelacji w całości strona skarżąca jako strona przegrywająca postępowanie apelacyjne powinna na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zwrócić powodowi koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu wywołanym apelacją, tj. 450 zł, których wysokość ustalono na podstawie §10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800).