Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 547/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Antoni Smus

SSO Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa H. M. i M. M.

przeciwko S. K.

o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 1 września 2017 roku, sygnatura akt IC 494/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego S. K. solidarnie na rzecz powodów H. M. i M. M. 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 547/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 maja 2014 r. powodowie M. M. i H. M. wnieśli o ustalenie, że pomiędzy nimi a pozwanym S. K. istnieje umowa dzierżawy zawarta w dniu 14 listopada 2011 r. przed notariuszem S. P. prowadzącą kancelarię notarialną w P.. Ponadto wnieśli o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych .

W odpowiedzi na pozew S. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania według norm przepisanych.

Ostatecznie pełnomocnik powodów dochodził ustalenia istnienia przedmiotowej umowy dzierżawy ale w zakresie dotyczącym nieruchomości położonej we wsi O., gmina W. o obszarze 7,79 ha oznaczonej numerami działek (...) .

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie o sygn. akt I C 494/14 ustalił, że pomiędzy powodami M. M. i H. M. jako dzierżawcami i pozwanym S. K. jako wydzierżawiającym istnieje umowa dzierżawy gruntów rolnych w postaci działek nr (...) położonych w miejscowości O., gmina W., powiat (...), województwo (...) zawarta w dniu 14 listopada 2011 roku, na której podpisy zostały poświadczone w dniu 14 listopada 2011 roku przez Notariusz S. P. prowadzącą Kancelarię Notarialną w P. za nr Rep. (...) i zasądził od pozwanego S. K. solidarnie na rzecz powodów kwotę 251 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie wydano w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 14 listopada 2011 roku K. B. wydzierżawił powodom M. M. i H. M. nieruchomość położoną we wsi O., gmina W. o łącznej powierzchni 11 ha 43 ary, oznaczoną numerami działek:(...) na lat dziesięć. W dniu 02 lutego 2012 roku K. B. oraz M. M. i H. M. zgodnie rozwiązali umowę dzierżawy zawartą w dniu 14 listopada 2011 roku w stosunku do działek nr: (...) położonych w O., gmina W.. W dniu 12 kwietnia 2012 rok K. B. złożył powodom oświadczenie o wypowiedzeniu umowy dzierżawy działek nr (...) zawartej w dniu 14 listopada 2011 roku. W dniu 16 kwietnia 2012 roku powodowie złożyli K. B. oświadczenie, w którym stwierdzili, że wypowiedzenie umowy dzierżawy będzie możliwe po zakończeniu roku dzierżawnego, czyli po 01 listopada 2012 roku. W odpowiedzi na pismo powodów K. B. oświadczył, że okres wypowiedzenia zacznie biec od dnia 01 listopada 2012 roku, a umowa dzierżawy wygaśnie w dniu 02 listopada 2013 roku. W dniu 01 czerwca 2012 roku K. B. sprzedał pozwanemu S. K. m. in. działki nr (...) położone w O. gmina W.. Jesienią 2013 roku powód po raz ostatni zebrał plony na wydzierżawionych działkach nr (...). Uprawę tych działek przejął pozwany S. K.. Powodowie opuścili grunt jesienią 2013 roku, ponieważ sądzili, że wypowiedzenie umowy dzierżawy dokonane przez K. B. jest skuteczne. W piśmie z dnia 14 kwietnia 2014 roku powodowie złożyli K. B. oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli z dnia 16 kwietnia 2012 roku dotyczącego wypowiedzenia umowy dzierżawy, złożonego pod wpływem błędu. W piśmie z dnia 14 kwietnia 2014 roku pełnomocnik powodów złożył S. K. oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli z dnia 16 kwietnia 2012 roku dotyczącego wypowiedzenia umowy dzierżawy, złożonego pod wpływem błędu.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że zgodnie z art. 694 k.c. do dzierżawy stosuje się odpowiednio przepisy o najmie, natomiast na podstawie art. 673 § 1 k.c., jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych. Zgodnie z art. 673 § 3 k.c., jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie. Tymczasem w umowie dzierżawy strony nie przewidziały sytuacji, w których umowa może zostać wypowiedziana. Zatem wypowiedzenie umowy dzierżawy dokonane przez K. B. w dniu 12 kwietnia 2012 roku jest nieskuteczne. Powodowie nie porozumieli się z K. B., co do rozwiązania umowy dzierżawy działek nr (...). Powodowie nie sprzeciwili się wypowiedzeniu umowy, ponieważ nie znali przepisów prawa w tym zakresie. Nie zmienia to oceny, że wypowiedzenie umowy dzierżawy było nieskuteczne i umowa ta nadal wiąże strony. Z powyższych względów Sąd ustalił, że pomiędzy powodami M. M. i H. M. jako dzierżawcami i pozwanym S. K. jako wydzierżawiającym istnieje umowa dzierżawy gruntów rolnych w postaci działek nr (...) położonych w miejscowości O., gmina W., powiat (...), województwo (...) zawarta w dniu 14 listopada 2011 roku, na której podpisy zostały poświadczone w dniu 14 listopada 2011 roku przez Notariusz S. P. prowadzącą Kancelarię Notarialną w P. za nr Rep. (...). O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wywiodła strona pozwana, która zarzuciła rozstrzygnięciu:

1.  nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 214 k.p.c.) przez pozbawienie pozwanego możności obrony jego praw wskutek braku odroczenia rozpraw w dniu 06 czerwca 2017 r. i w dniu 30 sierpnia 2017 r., po zamknięciu której Sąd ogłosił wyrok, podczas gdy z pisemnej opinii biegłego lekarza medycyny sądowej A. P. sporządzonej w dniu 15 stycznia 2016 r. wynika, że pozwany z uwagi na stan zdrowia nie jest zdolny do uczestniczenia w czynnościach procesowych.

2.  naruszenie przepisów postępowania, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie

materiału dowodowego oraz zaniechanie całościowej oceny dowodów i ich wnikliwego zbadania, polegającą na:

• przyjęciu, że powodowie nie porozumieli się z K. B., co do rozwiązania umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W.;

• przyjęciu, że powodowie nie sprzeciwiali się wypowiedzeniu umowy dzierżawy ww. działek ponieważ nie znali przepisów prawa w tym zakresie;

b)  art. 299 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nie przeprowadzenie przez Sąd dowodu z przesłuchania pozwanego w sytuacji, gdy przeprowadzenie tego dowodu było zasadne z uwagi na konieczność wyjaśnienia wszystkich istotnych i spornych okoliczności dotyczących rozwiązania umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W.;

c)  328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie motywów, jakimi kierował się Sąd ustalając, że powodowie nie porozumieli się z K. B., co do rozwiązania umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W.; a w konsekwencji opisanych powyżej uchybień:

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 65 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie polegające na przyjęciu, że powodowie i K. B. nie mieli zgodnego zamiaru i woli aby rozwiązać umowę dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W.;

b) 84 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowie wyrażając zgodę na wypowiedzenie przez K. B. umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W., działali pod wpływem błędu ponieważ nie znali przepisów prawa w tym zakresie.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty strona pozwana wniosła o:

1.  uchylenie zaskarżonego wyroku ze zniesieniem postępowania (zarzut nieważności postępowania) i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego ewentualnie - na wypadek nieuwzględnienia zarzutu nieważności postępowania -zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości, w tym zmianę w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu;

2.  zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powodów wniosła o oddalenie apelacji strony pozwanej w trybie art. 385 k.p.c. jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa prawnego przez Sądem II instancji, według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja strony pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszym rzędzie rozważyć należy jako najdalej idący podniesiony przez pełnomocnika pozwanego zarzut nieważności postępowania tj. naruszenia art. 379 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 214 k.p.c. przez pozbawienie pozwanego możności obrony jego praw wskutek nieodroczenia rozpraw w dniu 06 czerwca 2017 r. i następnie w dniu 30 sierpnia 2017 r., po zamknięciu której Sąd ogłosił wyrok, podczas gdy z pisemnej opinii biegłego lekarza medycyny sądowej A. P. sporządzonej w dniu 15 stycznia 2016 r. wynika, że pozwany z uwagi na stan zdrowia nie jest zdolny do uczestniczenia w czynnościach procesowych. Odwołując się do utrwalonego w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądu, trzeba podnieść, że nieważność postępowania z powodu pozbawienia strony możności obrony jej praw wymaga stwierdzenia takiego naruszenia przepisów postępowania, którego skutkiem jest niemożność działania strony w postępowaniu lub w jego istotnej części. Chodzi zatem tylko o takie uchybienia procesowe, które faktycznie uniemożliwiły stronie podjęcie obrony przed wydaniem merytorycznego rozstrzygnięcia (por.m.in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 13 czerwca 2013 r., I CSK 654/12; z dnia 26 września 2014 r., IV CZ 52/14; z dnia 12 lutego 2015 r., IV CZ 113/14; z dnia 20 listopada 2015 r., I CSK 888/14). Wobec tego, nie każde naruszenie przepisów postępowania, nawet jeśli miało ono wpływ na wynik rozstrzygnięcia, może być uznane za podstawę nieważności postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c., jako pozbawienie możności obrony strony. W rozpoznawanej sprawie nie ma podstaw do przyjęcia, iż pozwany nie miał możliwości obrony swych praw, prezentowania i udowadniania swych twierdzeń. W dniu 20 stycznia 2015 r. S. K. przedłożył do akt sprawy zaświadczenie lekarskie, a w sprawie sąd przeprowadził dowód z opinii biegłego lekarza sądowego w styczniu 2016 r., który potwierdzał niemożność brania udziału w rozprawie w czasie rekonwalescencji, która potrwa około jednego roku. Opinia była uzupełniona w listopadzie 2016 r. Od tego czasu pierwsza rozprawa została przez sąd wyznaczona na 6 czerwca 2017 r., na której w imieniu pozwanego stawał jego profesjonalny pełnomocnik procesowy, którego w tym czasie pozwany ustanowił. Odtąd brał on udział w imieniu pozwanego w procesie i wszystkich czynnościach, jakie do zamknięcia rozprawy przeprowadzono. Tak też było podczas wskazanej w apelacji dacie rozprawy tj. 30 sierpnia 2017 r. W trakcie tej rozprawy adw. M. P., reprezentująca pozwanego nie składała wniosku o odroczenie , nie powoływała się na potrzebę aktywnego uczestnictwa pozwanego w rozprawie. Pełnomocnictwo pozwany wypowiedział adwokatowi dopiero w dniu 23 października 2017 r. Judykatura prawa cywilnego jest wyjątkowo zgodna, iż choroba nie stanowi przeszkody w rozpoznaniu sprawy, jeżeli strona jest reprezentowana przez pełnomocnika. Takie stanowisko wyraził choćby Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 16 grudnia 2015 r. wydanym w sprawie o sygn.. akt III AUa 617/15, w którym podał m.in. że co do zasady choroba strony uniemożliwiająca stawiennictwo na rozprawie stanowi przyczynę nieobecności, którą w rozumieniu art. 214 k.p.c. należy zakwalifikować jako przeszkodę, której nie można przezwyciężyć i obliguje ona sąd do odroczenia rozprawy. Jeżeli jednak strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, jej choroba nie ma wpływu na bieg postępowania. W tym miejscu warto również zwrócić uwagę na jeszcze jedno orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 września 2017 r. w sprawie I ACa 275/17 (LEX nr 2432019), w którym Sąd ten stwierdził, że odmowa odroczenia rozprawy, w sytuacji, kiedy strona nie jest reprezentowana przez pełnomocnika profesjonalnego jedynie wyjątkowo może prowadzić do nieważności postępowania, mianowicie kiedy faktycznie została pozbawiona możności działania. Może to mieć miejsce, kiedy strona wykazuje się nieporadnością, materiał dowodowy jest obszerny, materia prawna jest skomplikowana.

Nadzwyczajne wydarzenie wywołujące nieobecność strony na rozprawie tylko wtedy zobowiązuje sąd do odroczenia tej rozprawy, gdy zarządził osobiste stawiennictwo strony lub gdy rozprawa związana jest z czynnościami, których może dokonać tylko sama strona osobiście na rozprawie, (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie I ACa 616/16 LEX nr 2369742).

W świetle przytoczonego stanowiska judykatury, który Sąd Okręgowy w Sieradzu w pełni aprobuje nie można przyjąć nieważności postępowania, zwłaszcza, że sąd meriti uznał za konieczne stawiennictwo obowiązkowe wyłącznie strony powodowej, co skłania do przyjęcia, że żadna z czynności przeprowadzonych na wyżej wskazanym terminie nie wymagała osobistego stawiennictwa S. K.. Tym samym przyjąć należało, że zarzut sformułowany przez stronę pozwaną nieważności postępowania tj. naruszenia art. 379 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 214 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

W tym kontekście Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również naruszenia przez Sąd I instancji naruszenia art. 299 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nie przesłuchanie pozwanego. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury ocena konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony należy do swobodnej decyzji sądu, opartej na analizie materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności. Oczywiście dowód z przesłuchania stron jest dowodem fakultatywnym, subsydiarnym i symetrycznym, a sąd przeprowadza go wtedy, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. W rezultacie nieprzesłuchanie strony może stanowić naruszenie art. 299 k.p.c. tylko wówczas, gdy mogło ono wpłynąć na wynik sprawy, rozumiany jako wyjaśnienie wszystkich istotnych i spornych okoliczności dotyczących stosunków prawnych pomiędzy stronami sporu, albo gdy dowód z przesłuchania strony był jedynym dowodem, którym dysponował sąd. W przedmiotowym postępowaniu Sąd I instancji ustalił wszystkie sporne i istotne okoliczności sprawy w oparciu o zeznania świadków, a przede wszystkim w oparciu zgromadzony rzeczowy materiał dowodowy w postaci dokumentów, co sprawia że nie istniały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, skutkiem czego brak było potrzeby przesłuchania pozwanego.

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a na jego podstawie poczynił adekwatne do treści materiału dowodowego ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania. Nie jest zatem słuszny zarzut dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. polegający na dokonaniu przez Sąd oceny materiału dowodowego w sposób dowolny bez jego wszechstronnego rozważenia oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego.

W świetle utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa prawniczego nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Skarżący ma obowiązek wykazania naruszenia przez Sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 k.p.c. (a zatem wykazania, że Sąd pierwszej instancji wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów - grupy dowodów).

Skarżący wyjaśnił, że w jego ocenie dokonanie ustaleń Sądu pierwszej instancji w sposób dowolny polegało na przyjęciu, że powodowie nie porozumieli się z K. B., co do rozwiązania umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W. oraz na przyjęciu, że powodowie nie sprzeciwiali się wypowiedzeniu umowy dzierżawy ww. działek ponieważ nie znali przepisów prawa w tym zakresie. W zakresie pierwszego z kwestionowanych ustaleń Sądu I instancji podnieść należy, iż w aktach sprawy brak jakiegokolwiek dowodu wskazującego, że powodowie porozumieli się z K. B. co do rozwiązania umowy dzierżawy wskazanych działek. Co więcej kierując się zasadami doświadczenia życiowego oraz logiki Sąd przyjął, iż gdyby istotnie powodowie dogadali się z wymienionym w przedmiocie rozwiązania umowy to bezspornie do takiego rozwiązania umowy by doszło, a powodowie nie wystąpiliby z powództwem do Sądu o ustalenie istnienia umowy dzierżawy. Pisma powodów, w którym wskazują na potencjalną możliwość zakończenia dzierżawy nie można w żadnej mierze utożsamiać ze zgodnym oświadczeniem woli w kwestii rozwiązania umowy. Odnosząc się do drugiego z kwestionowanych ustaleń wskazać należy, Sąd I instancji w tym zakresie oparł się na relacjach powodów uznając je za wiarygodne, do czego miał prawo. Znamiennym pozostaje, że strona pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu przeciwnego w tym zakresie. Powyższe sprawia, że sformułowane przez skarżącego zarzuty dotyczący błędnej oceny materiału dowodowego ograniczają się wyłącznie do gołosłownej polemiki z ustaleniami faktycznymi Sądu pierwszej instancji.

Chybiony okazał się także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Wbrew zarzutom skarżących, konstrukcja uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie pomija żadnego z elementów wymaganych omawianym przepisem. Odzwierciedla ono i ujawnia w dostatecznym stopniu tok procesu myślowego i decyzyjnego Sądu, którego wynikiem jest treść zaskarżonego wyroku i pozwala na kontrolę tego procesu przez Sąd Okręgowy. W piśmiennictwie wskazuje się, że uzasadnienie powinno być syntezą pełną ale jednocześnie zwięzłą, tj. nie należy przeciążać jej argumentacją. Siła przekonująca uzasadnienia nie zależy bowiem od liczby argumentów, ale od ich celności, trafności (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do 1-366. Tom I red. prof. dr hab. Kazimierz Piasecki, Rok wydania: 2010, Wydawnictwo: C. H. Beck, Wydanie: 5). Uzasadnienie wyroku sporządzone w niniejszej sprawie odpowiada powyższym postulatom i wbrew sugestiom skarżącego wskazuje motywy, jakimi kierował się Sąd I instancji dokonując poszczególnych ustaleń faktycznych.

Odnosząc się do podniesionych przez pozwanego S. K. zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 65 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie polegające na przyjęciu, że powodowie i K. B. nie mieli zgodnego zamiaru i woli aby rozwiązać umowę dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W.; oraz art. 84 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowie wyrażając zgodę na wypowiedzenie przez K. B. umowy dzierżawy działek nr (...) położonych w O., gmina W., działali pod wpływem błędu ponieważ nie znali przepisów prawa w tym zakresie, wskazać trzeba iż strona pozwana zdaje się zupełnie nie odróżniać wypowiedzenia umowy od jej rozwiązania oraz skutków prawnych obu czynności prawnych. W tym miejscu należy się odwołać do przepisów ustawy kodeks cywilny regulujących umowę dzierżawy. Umowę dzierżawy regulują przepisy art. 693-709 k.c. Zgodnie z art. 694 k.c. do dzierżawy stosuje się odpowiednio przepisy o najmie (art. 659-692 k.c.), z zachowaniem przepisów art. 695 k.c. i nast. Stosownie zaś do treści art. 673 § 3 k.c. jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że żaden z przepisów art. 695-707 k.c. nie zawiera regulacji odnoszącej się do wypowiedzenia umów dzierżawy zawartych na czas oznaczony. Możliwość taka nie wynika również z art. 704 k.c., gdyż dotyczy on tylko umów na czas nieokreślony. Brak jest też jakichkolwiek przeciwwskazań, aby z faktu, że art. 673 k.c. należy stosować do umowy dzierżawy jedynie odpowiednio, wynikały jakiekolwiek ograniczenia w stosowaniu tego przepisu do umów dzierżawy zawartych na czas oznaczony. Na gruncie omawianego przepisu istnieje wymóg, by w umowie wskazywać sytuacje, których zaistnienie będzie uprawniało strony do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu (odpowiednio dzierżawy) zawartej na czas oznaczony. Przy czym, możliwe jest wypowiedzenie takiej umowy jedynie z powołaniem się na "ważne przyczyny", bowiem nawet to niedookreślone pojęcie mieści się w hipotezie art. 673 § 3 k.c. (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2006 r. III CZP 92/06).

Wnioskując zatem a contrario uznać należy, że nie jest dopuszczalne swobodne wypowiadanie umowy najmu (dzierżawy) zawartej na czas oznaczony, w przypadku gdy strony nie przewidziały w treści umowy wypadków dopuszczających taką możliwość. Brak za to przeszkód, ażeby strony wprowadziły do umowy dzierżawy, również zawartej na czas oznaczony, możliwość jej wypowiedzenia w razie zajścia określonej w tej umowie przyczyny (zob. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 22 stycznia 1998 r., III CKN 365/97 OSNC 1998/9 poz. 144).

Brak jest zatem możliwości zakończenia bytu umowy dzierżawy zawartej na czas oznaczony w drodze jednostronnego wypowiedzenia, jako sprzeczne zarówno z naturą takiego stosunku, jak też z przepisem ustawy. Na temat konsekwencji prawnych nierespektowania przez strony bezwzględnie obowiązujących w tym zakresie przepisów, wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 21 grudnia 2007 r. (OSN 9/2008, poz. 95) stwierdzając, że zamieszczenie w umowie najmu zawartej na czas oznaczony klauzuli zezwalającej na wypowiedzenie bez oznaczenia przyczyn wypowiedzenia takiej umowy, winno być rozpatrywane pod kątem art. 58 k.c. Postanowienie takie jako sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego najmu zawartego na czas określony, a tym samym z art. 353 1 k.c. jest nieważne. W tym miejscu podkreślić należy, że zawieranie umów dzierżawy na czas oznaczony (określony) uzasadniają niewątpliwie względy celowości i trwałości stosunku prawnego w warunkach prowadzenia gospodarki rolnej, której efekty (pożytki) powstają po latach (a nie w skali jednego roku dzierżawnego liczonego od września do czasu zbiorów w lipcu i sierpniu pożytków). Owe ścisłe oznaczenie granic czasowych - zdaniem Sądu - ma dla stron umowy charakter gwarancyjny, to znaczy ma zapewnić stornom umowy pewność i trwałość tego stosunku prawnego. Oznaczenie przez strony terminu końcowego umowy pozwala im podejmować działania w zaufaniu, że wynikające z niej prawa i obowiązki nie wygasną przedwcześnie, co stwarza im możliwości lepszej ochrony ważnych interesów osobistych, czy też gospodarczych.

Przy takim stanie prawnym regulującym stosunek prawny nawiązany pomiędzy powodami a K. B., w prawa którego po zbyciu nieruchomości wstąpił S. K., podnoszone w apelacji argumenty dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego nie mają znaczenia, wobec powyższego wywodu. Wypowiedzenie przedmiotowej umowy dzierżawy było niedopuszczalne, a zatem dla rozstrzygnięcia sprawy nie ma znaczenia badanie zgodnego zamiaru i woli stron, o co wnosi strona pozwana. Podkreślić przy tym warto, iż woli stron nie wolno domniemywać, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, że K. B. próbował dokonać jednostronnego wypowiedzenia umowy dzierżawy, a nie rozwiązania umowy, do czego potrzebna jest zgodna wola obu stron umowy.

W związku z powyższym uznać należało, iż Sąd I instancji wydając zaskarżony wyrok nie naruszył przepisów postępowania, ani przepisów prawa materialnego, a zarzuty sformułowane przez stronę pozwaną w treści apelacji należało potraktować jako chybione. Z tych wszystkich względów, apelacja pozwanego jako bezzasadna na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą postanowiono w myśl art. 98 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015 r., poz. 1800).