Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1502/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Katarzyna Polańska - Farion

Sędziowie: SA Ewa Klimowicz - Przygódzka (spr.)

SO del. Agnieszka Wachowicz-Mazur

Protokolant:protokolant sądowy Sylwia Andrasik

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) "(...)" w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 kwietnia 2016 r., sygn. akt I C 1118/13

I zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

- w punkcie pierwszym poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 10 799,53 zł (dziesięć tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych pięćdziesiąt trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 X 2013 r. do dnia 31 XII 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 I 2016 r. do dnia zapłaty oraz poprzez oddalenie powództwa w zakresie żądania zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 20 200 zł ( dwadzieścia tysięcy dwieście złotych) za okres od dnia 26 X 2013 r. do dnia 19 VIII 2015 r.,

- w punkcie trzecim poprzez ustalenie, że strony ponoszą koszty procesu odpowiednio w proporcji: powódka 26,6 %, a pozwany 73,4%,

II oddala apelację w pozostałym zakresie,

III zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 538 zł (pięćset trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Agnieszka Wachowicz-Mazur Katarzyna Polańska-Farion Ewa Klimowicz-Przygódzka

I ACa 1502/16 UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego (...) (...) w W. na rzecz powódki A. B. kwotę 30 999,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 X 2013 r. do dnia 31 XII 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 I 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości na skutek objęcia jej obszarem ograniczonego użytkowania oraz tytułem kosztów rewitalizacji akustycznej. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, koszty postępowania pomiędzy stronami stosunkowo rozliczone , z tym, że ich szczegółowe wyliczenie pozostawiono referendarzowi sądowemu.

Rozstrzygnięcie powyższe oparte zostało na następujących ustaleniach faktycznych:

Powódka w roku 2010 nabyła w drodze dziedziczenia prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w W., o powierzchni 64,33m 2 . Dla nieruchomości tej prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...).

Nieruchomość gruntowa , na której posadowiony jest budynek z lokalem powódki na mocy uchwały nr (...) Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 r. , która weszła w życie 4 VIII 2011 r., została objęta obszarem ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W.. Leży poza strefami (...). Przed tą datą nieruchomość lokalowa należąca do powódki znajdowała się poza obszarem objętym strefą ograniczonego użytkowania .

Dla terenów położonych tak jak przedmiotowa nieruchomość w obszarze ograniczonego użytkowania, ale poza strefami (...), nie wprowadzono żadnych ograniczeń w zakresie przeznaczenia i sposobu korzystania z nich. Określono jedynie wymagania techniczne dotyczące budynków polegające na konieczności zapewnienia odpowiedniej izolacyjności ścian zewnętrznych, okien i drzwi w ścianach zewnętrznych, dachów i stropodachów w obiektach nowoprojektowanych oraz zastosowania zabezpieczeń zapewniających właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach w budynkach istniejących .

Wartość dopuszczalnych poziomów hałasu dla obszaru, na którym położony jest lokal należący do powódki wynosi dla pory dziennej 60 decybeli, a dla pory nocnej 50 decybeli. W okresie od 1 V do 31 VII 2013 roku poziom miarodajny hałasu w lokalu powódki wynosił jednak : dla pory dziennej 62,6 decybela, a dla pory nocnej 58,5 decybela, natomiast w dniu 18 VIII 2014 roku izolacyjność akustyczna fasady lokalu spełniała wymogi Polskiej Normy . Powódka w listopadzie 2011 r. dokonała wymiany stolarki okiennej w lokalu, za co zapłaciła 7 359,53 zł., a ponadto zainstalowała w lokalu klimatyzację za kwotę 3 440 zł.

Na skutek objęcia nieruchomości lokalowej powódki obszarem ograniczonego użytkowania ustanowionym powyższą uchwałą Sejmiku, wartość rynkowa tej nieruchomości spadła o 20 200 zł..

Jako podstawę powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy wskazał zgodne i niezaprzeczone twierdzenia stron , wyjaśnienia powódki , znajdujące się w aktach dokumenty oraz opinie biegłych sądowych : ds. akustyki M. T. oraz ds. wyceny nieruchomościJ. S..

Podnosił, iż spór w sprawie ogniskował się wokół ustalenia, czy powódka poniosła i w jakiej postaci szkodę w związku z objęciem jej nieruchomości (...) i czy ewentualna szkoda pozostaje normalnym, typowym następstwem ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości wynikających z wprowadzenia (...).

Ustalenie, iż izolacyjność akustyczna lokalu powódki spełnia wymagania wynikające z Polskiej Normy PN-B-02151-3:1999 zostały oparte na opinii biegłego akustyka M. T.. Przekroczenie norm hałasu dla tego rejonu w okresie od maja do lipca 2013 r. ustalono na podstawie stacji monitoringowej nr (...) należącej do pozwanego . W sierpniu 2014 r. wyniki pomiarów izolacyjności akustycznej elementów budowlanych wskazywały natomiast na nieprzekroczenie norm hałasu . Opinię powyższą sąd I instancji uznał za miarodajny dowód w sprawie , dowód wiarygodny z uwagi na kompetencje biegłego, jego doświadczenie zawodowe oraz jasny i logiczny wywód opinii. Biegły zauważył, że zapewnienie właściwej izolacyjności akustycznej pomieszczeń lokalu stanowiącego własność powódki wynikać może z dokonanej w 2011 r. wymiany stolarki okiennej.

Tak samo pozytywnie oceniony został dowód z opinii biegłego ds. wyceny nieruchomości Podniesione zostało, że biegły podał zarówno podstawy materialno-prawne, jak i merytoryczne sporządzonej ekspertyzy, dokonał szczegółowych ustaleń co do stanu nieruchomości na podstawie oględzin nieruchomości, udokumentowanych załączonym do opinii protokołem oględzin wraz z dokumentacją zdjęciową. Opinia biegłego została ponadto wykonana w sposób rzeczowy i rzetelny, w oparciu o fachową wiedzę biegłego , specjalisty, posiadającego odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Wnioski będące wynikiem tej analizy nie budziły wątpliwości, a wywód do nich prowadzący był spójny i logiczny. Biegły przekonująco uzasadnił zastosowanie w opinii podejścia porównawczego i metodę korygowania ceny średniej. W szczególności biegły wyjaśnił, że już wcześniej, przed wejściem w życie przedmiotowej uchwały Sejmiku, bo w latach 2007-2013 miał miejsce spadek wartości nieruchomości mieszkaniowych na terenie objętym następnie obszarem ograniczonego użytkowania lotniska. Spowodowane to było przekroczeniami dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku przez starty i lądowania samolotów oraz wynikający z tego tytułu brak możliwości zachowania odpowiedniego klimatu akustycznego w środowisku. Wprowadzenie (...) w świadomości uczestników rynku utwierdziło pewność o złym stanie akustycznym środowiska oraz definitywny charakter ograniczeń wynikających z przepisów prawa w zakresie przeznaczenia terenów, wymagań technicznych dotyczących budynków i sposobu korzystania z terenów zlokalizowanych na tym obszarze. Ta świadomość uczestników rynku nieruchomości oraz powszechnie wiadoma szkodliwość hałasu, a także ograniczenia, jakie narzuca uchwała sprawiają, że uczestnicy rynku, świadomi tych zagrożeń i ograniczeń, decydują się na zakup nieruchomości położonych w (...) jedynie pod warunkiem zapłaty niższych cen, niż te, jakie gotowi byliby zapłacić za podobne nieruchomości nieobarczone takimi wadami. Jednocześnie biegły wyjaśnił, że nie sposób ustalić, czy obniżenie ceny rynkowej lokalu wynika z przekroczenia norm hałasu, czy z samego objęcia nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania, chociaż pierwszorzędne znaczenie ma to, czy na daną nieruchomość oddziałuje ponadnormatywny hałas, czy tylko takie ryzyko istnieje . J. S. podkreślił, że wartość lokalu jest niższa przy założeniu, że na lokal oddziałuje hałas przekraczający normy.

Sąd Okręgowy wyjaśnił ponadto, iż oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego akustyka M. T. w celu ustalenia, czy na lokal powódki oddziałuje hałas taki, jak dla punktu(...) i jaki był miarodajny poziom dźwięku A na podstawie wyników pomiaru w tym punkcie w 2015 roku, albowiem okoliczności powyższe zostały już w sprawie dostatecznie wyjaśnione w opinii podstawowej . Poza tym samo niezadowolenie strony z dotychczas wydanej opinii nie uzasadnia dopuszczenia nowego dowodu.

Z uwagi z kolei na nieuiszczenie przez powódkę zaliczki na poczet uzupełniającej opinii biegłego ds. akustyki w terminie zakreślonym w postanowieniu sądu z dnia 17 XI 2014 r. wniosek o przeprowadzenie powyższego dowodu na podstawie art. 130 ( 4) § 5 k.p.c. został oddalony. Oddalony został ponadto wniosek strony przeciwnej o dopuszczenie dowodu z opinii Centrum (...) na okoliczności związane z wartością nieruchomości, gdyż jedynym dowodem na powyższą okoliczność może być opinia biegłego jako osoby posiadającej wiadomości specjalne.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy rozpoznał zgłoszone przez powódkę roszczenia w kontekście postanowień art. 129 ust. 2 w zw. z ust. 1 i art. 136 ustawy z dnia 27 IV 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2008 r. Nr 25 poz. 150 ze zm. – dalej p.o.ś. ).

Uznał, iż do odpowiedzialność pozwanego z tytułu utraty wartości nieruchomości nie może mieć zastosowania art. 435 k.c., albowiem art. 129 p.o.ś. przewiduje reżim odpowiedzialności odrębny od regulowanego tym przepisem kodeksowym. Za taką interpretacją przemawia dążenie do kompleksowego uregulowania skutków ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania w zakresie szkody polegającej na obniżeniu wartości nieruchomości. Przywołane zostało stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w wyroku z dnia 9 IV 2010 r. wydanym w sprawie III CZP 17/10 zgodnie z którym : „przepisy art. 435 k.c. w zw. z art. 322 p.o.ś. i art. 129 p.o.ś. przewidują rozłączne reżimy odpowiedzialności. Rozszczepienie tych skutków na szkody wynikające z ograniczeń przewidzianych wprost w rozporządzeniu o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania oraz szkody wynikające z emisji hałasu byłoby zresztą sztuczne” Przyjęcie dopuszczalności zastosowania art. 435 k.c. jako podstawy odpowiedzialności pozwanego prowadziłoby ponadto do ominięcia 2-letniego terminu zawitego przewidzianego w art. 129 ust. 4 p.o.ś. i niweczyłoby funkcję gwarancyjną tego przepisu, który pozwala podmiotowi nadmiernie ingerującemu w środowisko naturalne na prowadzenie racjonalnej gospodarki finansowej, umożliwiając mu zaspokojenie roszczeń poszkodowanych w przewidywalnym terminie.

Wracając tym samym do art. 129 ustawy p.o.ś. jako podstawy prawnej zgłoszonych roszczeń, Sąd Okręgowy ustalił, iż powódka dochowała terminu wynikającego z ust 4 w/w artykułu tj. w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 , który to termin zawity mijał 4 VIII 2013 r. zgłosiła pozwanemu swoje roszczenie (w dniu 31 VII 2013 r.).

W dalszej kolejności wyjaśnione zostało, że zgodnie z art. 135 p.o.ś, obszar ograniczonego użytkowania tworzy się, jeżeli z przeglądu ekologicznego albo z oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, wymaganej przepisami ustawy z dnia 3 X 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. 2008 Nr 199 poz. 1227 ze zm.) albo z analizy porealizacyjnej wynika, że pomimo zastosowania dostępnych rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych, nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska poza terenem zakładu lub innego obiektu.

Utworzenie dla (...) im. (...) w W. obszaru ograniczonego użytkowania wynikało właśnie z tego, że podjęte przez pozwanego działania i zastosowane rozwiązania organizacyjne oraz techniczne, ograniczające oddziaływanie akustyczne lotniska, nie spowodowały dotrzymania standardów jakości środowiska w zakresie dopuszczalnego średniego, długotrwałego poziomu dźwięku. Oddziaływanie akustyczne lotniska na środowisko nadal bowiem znacznie wykraczało poza teren, do którego (...) posiadało tytuł prawny. Zasięg oddziaływania hałasu lotniczego dla lotniska został obliczony w oparciu o pomiary wykonane za pomocą systemu monitoringu hałasu na terenie lotniska, punktowe pomiary kontrolne oraz obliczenia empiryczne.

W związku z powyższym, wejście w życie uchwały Sejmiku, dotyczącej ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania na nieruchomości należącej do powódki, per se świadczy o tym, iż pozwane przedsiębiorstwo przewidziało przekroczenie na tym terenie dopuszczalnych norm immisji hałasu, co miało związek z funkcjonowaniem pozwanego przedsiębiorstwa. Immisje te, jako czynniki ingerujące we własność nieruchomości położonych w specjalnie utworzonej strefie, stanowią niewątpliwie przesłankę, którą kierowano się, ustanawiając obszar ograniczonego użytkowania terenu.

Powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 II 2010 r. wydane w sprawie III CZP 128/09 Sąd Okręgowy wywodził, że związek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania z obniżeniem wartości nieruchomości należy rozumieć szeroko . Ustalony spadek wartości rynkowej nieruchomości powódki stanowi szkodę powstałą w związku z objęciem tej nieruchomości strefą (...). Obniżenie wartości nieruchomości, wynikające z ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, jest następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści aktu ustanawiającego ten obszar, ale wynika również z faktu, iż na skutek wejścia w życie takiego aktu dochodzi do zawężenia granic własności i ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania, a właściciel, który przed wejściem w życie aktu ustanawiającego obszar ograniczonego użytkowania mógł żądać zaniechania immisji (tu: hałasu) przekraczającej standardy ochrony środowiska, został w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania takiej możliwości pozbawiony. Szkodą podlegającą naprawieniu na podstawie art. 129 ust. 2 p.o.ś. jest więc także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, że właściciel musi znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał za zasadne domaganie się przez powódkę naprawienia szkody polegającej na obniżeniu wartości jej nieruchomości, wynikającej z faktycznego oddziaływania lotniska pozwanego, emitującego hałas w stopniu, który uzasadniał utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania. Szkoda ta podlega bowiem naprawieniu na podstawie art. 129 ust. 2 p.o.ś. i wynika z faktu, że powódka będzie musiała znosić dopuszczalne wskutek wprowadzenia (...) na tym obszarze immisje.

Szkoda ta skutkuje zmniejszeniem aktywów powódki jako właściciela nieruchomości lokalowej i koresponduje z pojęciem straty w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Obniżenie wartości nieruchomości stanowi przy tym wymierną stratę, niezależnie od tego czy właściciel ją zbył, czy też nie zamierza podjąć w tym kierunku żadnych działań, nieruchomość jest bowiem dobrem o charakterze inwestycyjnym .

Powódka nabyła swój lokal w drodze dziedziczenia przed wejściem w życie (...) ustanowionego uchwałą Sejmiku z 20 VI 2011 r.. Jak wynikało z opinii biegłego ds. wyceny nieruchomościJ. S. wejście w życie tej uchwały spowodowało zmniejszenie wartości nieruchomości należącej do A. B. o 20 200 zł..

Jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięci sprawy Sąd Okręgowy uznał wyjaśnienie okoliczności jakie aktualnie natężenie hałasu na przedmiotowej nieruchomości powoduje ruch lotniczy, w szczególności czy aktualnie na terenie strefy ograniczonego użytkowania faktycznie zwykłe normy hałasu są w ogóle przekraczane. Powyższe stanowisko argumentował w następujący sposób:

Po pierwsze, stosownie do art. 135 ust. 3a p.o.ś. akt o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania powinien określać jego granice, wprowadzony w jego obrębie reżim ochronny (ograniczenia w zakresie wykorzystywania nieruchomości, wymagania techniczne dotyczące budynków) oraz sposób korzystania z terenów wynikające z postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, analizy porealizacyjnej albo przeglądu ekologicznego. Wedle tych przepisów, wyznaczając przebieg granic obszaru ograniczonego użytkowania organ stanowiący kieruje się tym, gdzie są, a gdzie nie są dotrzymane standardy jakości środowiska. Dlatego już samo wprowadzenie strefy ograniczonego użytkowania i objęcie jej zakresem nieruchomości powódki przesądza o istnieniu negatywnego wpływu na środowisko infrastruktury lotniska. Nie ma zatem nawet potrzeby potwierdzania tego w postępowaniu o odszkodowanie.

Po drugie odszkodowanie, o którym mowa w art. 129 p.o.ś., ma wyrównać szkodę powstałą wskutek objęcia nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania, tj. ma wyrównać uszczerbek wyrządzony w majątku uprawnionego przez samo objęcie jego nieruchomości (...), a nie przez faktycznie dokonywane immisje. Źródłem roszczenia odszkodowawczego wedle tego przepisu nie jest - w przeciwieństwie do regulowanych kodeksem cywilnym roszczeń z art. 445 czy innych roszczeń z tytułu immisji, faktyczne wystąpienie immisji, ale ustanowienie obszaru, na którym w razie zajścia immisji właściciel będzie musiał ją znosić do wskazanego w uchwale poziomu. Źródłem roszczenia jest tu zatem wejście w życie prawa miejscowego, które ogranicza prawa właścicielskie w obrębie (...). I tak, jak prawo własności ma swoją wartość rynkową, tak też jego ograniczenia znajdują odzwierciedlenie w spadku tej rynkowej wartości.

Podobnie jako nie mającą znaczenia Sąd Okręgowy uznał okoliczność, że dla (...), w którym położona jest nieruchomość, nie przewiduje się jakiegokolwiek podwyższenia w stosunku do zwykłych norm, dopuszczalnego poziomu hałasu ani żadnych ograniczeń w zakresie przeznaczenia i sposobu korzystania z terenu (określono jedynie opisane w stanie faktycznym wymagania techniczne dotyczące budynków). Już bowiem samo objęcie tej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania zmniejszyło jej wartość rynkową. Dzieje się tak dlatego, że nieruchomości położone w graniach obszaru ograniczonego użytkowania są postrzegane na lokalnym rynku nieruchomości jako mniej atrakcyjne i „gorsze od innych”. Kwestia spadku wartości nieruchomości jest związana z rynkiem lokalnym, który może mieć złą opinię opartą na występujących negatywnych czynnikach środowiskowych. Jest naturalne, że ryzyko powiększenia się zakresu uciążliwości oraz wpływ hałasu na zdrowie i samopoczucie ludzi powoduje mniejsze zainteresowanie potencjalnym zakupem nieruchomości w tym rejonie, zwłaszcza na cele mieszkalne. Dla nabywców nie ma przy tym znaczenia ewentualny zakres przekroczeń dopuszczalnych norm, gdyż kluczowe znaczenie ma usytuowanie danej nieruchomości w strefie ograniczonego użytkowania, gdzie „normatywnie” przewidziany został obowiązek znoszenia uciążliwości większych, niż poza nią. Z opinii biegłego J. S. wynikało, że ma to dla potencjalnych nabywców znaczenie nawet wtedy, gdy owe uciążliwości sprowadzają się jedynie do konieczności mocniejszego wygłuszenia budynków. I już sama ta konieczność powoduje spadek wartości rynkowej nieruchomości objętej (...). Biegły wyjaśnił ponadto, że nie sposób ustalić, czy spadek wartości nieruchomości wynika z przekroczenia norm hałasu, czy z samego objęcia nieruchomości (...).

Reasumując tę część swojego wywodu Sąd Okręgowy uznał, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania, a poniesioną przez powódkę szkodą. Spadek wartości nieruchomości o kwotę 20 200 zł jest bowiem normalnym następstwem wejścia w życie uchwały Sejmiku z 20 VI 2011 r.. Wejście w życie tej uchwały stanowiło potwierdzenie istniejących na tej nieruchomości uciążliwości, co znacząco wpłynęło na sposób postrzegania tej nieruchomości na rynku przez potencjalnych nabywców. Szkodę tę pozwany powinien zatem powódce wyrównać.

Za szkodę powódki uznana została także szkoda polegająca na wydatkowaniu środków pieniężnych na wymianę stolarki okiennej (kwota 7 359,53 zł.) oraz nabycie systemu klimatyzacji (kwota 3 440 zł.). Jak wynikało bowiem z dowodów w postaci faktur, przesłuchania powódki w charakterze strony oraz z opinii biegłego J. S. wymiana stolarki okiennej znacząco poprawiła klimat akustyczny lokalu stanowiącego własność powódki, a klimatyzacja pozwala na cyrkulację powietrza pomimo zamkniętych okien, co również pozostaje w związku przyczynowym z objęciem nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania.

Wbrew zarzutom pozwanego Sąd Okręgowy uznał, że to powódka poniosła wskazane koszty, ponieważ jak wyjaśniła przekonująco , zostały one poczynione ze środków pochodzących z majątku wspólnego z małżonkiem.

Ostatecznie zatem powództwo wytoczone w niniejszej sprawie zostało uznane za zasadne co do kwoty 30 999,53 zł, na którą składała się kwota 20 200 zł. odpowiadająca utracie wartość rynkowej lokalu, kwota 7 359,53 zł. poniesiona na wymianę stolarki okiennej oraz kwota 3 440 zł. na nabycie systemu klimatyzacji.

Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych od powyższej należności głównej Sąd Okręgowy oparł na art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.. Ustalił, iż wezwanie do zapłaty zostało przez pozwanego odebrane w dniu 31 VII 2013 r. , tym niemniej wyznaczony w nim jednodniowy termin był zbyt krótki, aby pozwany mógł w sposób prawidłowy przeanalizować zgłoszone roszczenie. Stąd w ocenie Sądu Okręgowego właściwym terminem wymagalności roszczenia winien być dwutygodniowy termin od doręczenia odpisu pozwu pozwanemu , który minął bezskutecznie 25 X 2013 r., a zatem pozwany popadł w opóźnienie ze spełnieniem żądania powódki od dnia następnego, tj. od 26 X 2013 r. .

Wyjaśniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy wskazał na art. 100 zdanie pierwsze w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., konstytuujący zasadą odpowiedzialności finansowej za wynik sporu. Przyjął, iż powódka, która wygrała proces w 40 % powinna ponieść te koszty w 60 %, pozwany w 40 %.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodziła się strona pozwana wnosząc apelację, w której podniosła następujące zarzuty:

-naruszenia art. 32 ust 1 i 45 ust 1 Konstytucji poprzez przyjęcie apriori stanowiska, że wprowadzenie (...) wiąże się ze szkodą,

-naruszenia art. 129 ust 1 i 2 ustawy p.o.ś poprzez przyjęcie, że wprowadzenie obszaru ograniczonego użytkowania zawsze powoduje szkodę, bez względu na to, czy i jakie ograniczenia ze sobą niesie,

-naruszenia art. 129 ust 2 ustawy p.o.ś. w zw. z uchwałą Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 r. poprzez ustalenie , że powódce należy się odszkodowanie z tytułu spadku wartości nieruchomości , mimo niewykazania przez nią ograniczeń dotyczących jej nieruchomości wprowadzonych uchwałą,

-obrazy art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez przyjęcie, że powódce należą się odsetki za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty,

- obrazy art. 217 §2 w zw. z art. 227 i 228 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego pozwanego z opinii uzupełniającej biegłego ds. akustyki , która byłaby podstawą do ewentualnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu nieruchomości,

- błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na przyjęciu, iż w okresie od 1 V do 31 VII 2013 r. w lokalu powódki poziom miarodajny hałasu wynosił dla pory dnia 62,6 db, a dla pory nocnej 58,6 db,

- obrazy art. 233§ 1 w zw. z art. 278 §1 k.p.c. poprzez błędną ocenę opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości poprzez przyjęcie, iż opinia ta uzasadnia tezę o spadku wartości nieruchomości z powodu wejścia w życie (...),

- obrazy art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie jako podstawy wyroku opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, obarczonej błędem,

-naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieustosunkowanie się w uzasadnieniu wyroku w sposób właściwy do twierdzeń pozwanego , w szczególności zastrzeżeń do opinii biegłych,

-obrazy art. 227 w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. poprzez uwzględnienie nieudowodnionych przez stronę roszczeń,

- naruszenia art. 228 i 232 k.p.c. poprzez przyjęcie przez sąd, iż samo wejście w życie uchwały oznacza możliwość ponadnormatywnego hałasu na nieruchomości powoda oraz, że samo w sobie spowodowało szkodę.

Tym samym apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja strony pozwanej w zakresie w jakim zarzucała sądowi I instancji naruszenie przepisu art. 129 ust 1 i 2 ustawy p.o.ś. nie zasługiwała na uwzględnienie, aczkolwiek część przytoczonej argumentacji na poparcie powyższego stanowiska była zasadna. Niektóre rozważania prawne na temat zastosowania powyższego przepisu zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, nie przystawały bowiem do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy.

Za utrwalone uznać należy stanowisko judykatury , zapoczątkowane wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 25 II 2009 r. wydanym w sprawie II CSK 546/08, a następnie potwierdzone orzeczeniami z 24 II 2010 r. III CZP 128/09, z 6 V 2010 r. II CKS 602/09, z 9 IX 2010 r. III CZP 17/10, z 25 V 2012 r. I CSK 509/11, z 21 VIII 2013 r. II CSK 578/12 , iż w związku z ustanowieniem (...) pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści uchwały w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania, lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z tego, że wskutek wejścia w życie rozporządzenia dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 w związku z art. 144 k.c.) i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania, który będzie musiał znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje, w tym - hałasu. Stanowisko powyższe dotyczy jednak sytuacji w której akt prawa miejscowego o utworzeniu (...) obniża na terenie objętym tym obszarem standardy jakości środowiska określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 14 VI 2007 r. r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku ( Dz.U. 2014.112 t.j.) lub w ogóle tych standardów nie określa, co zgodnie z art. 174 ust 3 ustawy p.o.ś, oznacza w istocie zalegalizowanie działań przedsiębiorstwa lotniczego naruszających te standardy, a tym samym zmusza właścicieli nieruchomości do znoszenia ponadnormatywnego hałasu.

Rację ma natomiast apelujący podnosząc, że w niniejszym przypadku na skutek wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 VI 2011 r. o utworzeniu (...) w żaden sposób nie nastąpiło tego rodzaju zawężenie granic prawa własności powódki do nieruchomości wobec braku konieczności znoszenia przez powódkę immisji , które na obszarze obejmującym jej nieruchomość nie zostały przez uchwałę Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 VI 2011 r. zalegalizowane. Zarówno przed jak i po wejściu w życie powyższej uchwały powódka może żądać zaniechania immisji w postaci hałasu przekraczającego standardy jakości środowiska dla zabudowy mieszkaniowej.

Jak wynika bowiem z treści przedmiotowej uchwały granice zewnętrzne obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W. wyznaczone zostały na podstawie obwiedni izolinii równoważnego poziomu dźwięku A LAeqN=45d B i izolinii LAeqD= 55dB. Ponadto wyróżniono w nim dwie strefy: (...), której granicę zewnętrzną wyznacza izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 55dB w porze nocnej , od wewnątrz granice lotniska oraz strefę(...) , której granice wyznacza od zewnątrz izolinia miarodajnego poziomu dźwięku 50dB w porze nocnej , a od wewnątrz granica strefy (...). Oznacza to, że na pozostałym terenie (...), na którym znajduje się nieruchomość powódki dopuszczony uchwałą poziom hałasu wynosi maksymalnie 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej, a tym samym odpowiada normalnym standardom poziomu hałasu dla zabudowy mieszkaniowej, określonym w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 14 VI 2007 , tym niemniej przekracza ustalone poziomy hałasu dla terenów najbardziej wrażliwych tj. z takimi naniesieniami jak szpitale, domy opieki społecznej , szkoły, przedszkola, żłobki i internaty ( które wynoszą 45 dB w porze nocnej i 55 w ciągu dnia), co jak słusznie podnosił pozwany uzasadniało rozszerzenie (...) poza strefy (...). Potwierdzeniem powyższej okoliczności jest pismo (...)S.A. ( autora opracowania (...)) z dnia 3 X 2010 r. wyjaśniające , że granice obszaru ograniczonego użytkowania wyznaczone zostały na podstawie przepisów określających dopuszczalny poziom hałasu w środowisku obowiązujący dla terenów najbardziej wrażliwych . Teren natomiast na którym mogą być przekroczone obowiązujące poziomy hałasu dla zabudowy mieszkaniowej stanowi 1/3 (...) , na pozostałych 2/3 dla zabudowy mieszkaniowej nie ma żadnych przekroczeń obowiązujących norm poziomu hałasu ( k 43). Potwierdzeniem tego jest również opinia biegłego sądowego z zakresu akustyki wydana w niniejszej sprawie , stwierdzająca, że nieruchomość powódki jest na terenie, na którym nie przewiduje się przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu ( k 391). Wskazują przede wszystkim na to także zasady logiki. Gdyby bowiem teren znajdujący się poza strefami (...) miał zostać objęty (...) ze względu na zabudowę mieszkaniową, to nie wyznaczono by jego granic zewnętrznych izoliniami wskazującymi na ten sam co dopuszczalny rozporządzeniem Ministra Środowiska dla tego rodzaju zabudowy poziom hałasu.

Powyższe oznacza, że uchwała Sejmiku Województwa (...) o utworzeniu (...) zalegalizowała działania strony pozwanej polegające na przekroczeniu dopuszczalnych poziomów hałasu lotniczego dla zabudowy mieszkaniowej jedynie w granicach stref (...). Na pozostałym terenie (...) zezwolenie na przekroczenie poziomu hałasu dotyczy jedynie obiektów najbardziej wrażliwych . Odnośnie zabudowy mieszkaniowej pozwany jest w dalszym ciągu zobligowany do przestrzegania takiego samego poziomu hałasu jaki pokrywa się z normami ustanowionymi rozporządzeniem Ministra Środowiska z 14 VI 2017 r., obowiązującymi również poza (...).

Nie ma także racji strona pozwana podnosząc, że w całym obrębie (...) a contrario do postanowień art. 174 ust 3 ustawy p.o.ś. nie obowiązują ograniczenia określone w rozporządzeniu w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasów w środowisku. Gdyby tak było niepotrzebnym okazałoby się dzielenie (...) na strefy , których granice wyznaczają izolinie miarodajnego poziomu dźwięku. Uchwała nr (...) Sejmiku Województwa (...) zezwala tylko na takie działania pozwanego, które wynikają z jej treści tj. nie przekraczające poziomu hałasu ustanowionego dla poszczególnych stref i pozostałego w tym obszarze terenu. Innymi słowy na skutek wejścia uchwały w życie doszło do legalizacji działalności pozwanego polegającej na emitowaniu hałasu, a tym samym narażania właścicieli oraz innych osób użytkujących nieruchomości położone w tym obszarze, do poziomu określonego w tej uchwale. Przekroczenie przez stronę pozwaną poziomu hałasu, który został normatywnie określony tym aktem prawa lokalnego, na co powoływała się także strona powodowa, mogłoby zostać ocenione jako działanie bezprawne, które abstrahując od statusu pozwanego , mogłoby zostać ocenione jako delikt uregulowany w art. 435 k.c. , niemający jednak żadnego bezpośredniego związku z wejściem w życie uchwały , z której wynikały podstawy określenia poziomu, do którego działalność pozwanego, związana z emisją hałasu, miałaby charakter w pełni legalny ( patrz wyrok SA w Warszawie z 18 V 2017 r. VI ACa 916/15, SN z 21 III 2017 r. I CSK 440/15).

Reasumując dotychczasowe rozważania stwierdzić należy, że w sprawie niniejszej z treści uchwały Sejmiku Województwa (...) z 20 VI 2011 r. nie wynikają jakiekolwiek ograniczenia co do przeznaczenia i korzystania z nieruchomości powódki jak również brak jest ograniczeń polegających na obowiązku znoszenia przez nią immisji w postaci hałasu wytwarzanego przez lotnisko. W tym bowiem zakresie postanowienia uchwały Sejmiku Województwa (...) nie zalegalizowały działań pozwanego. Brak jest również ograniczenia, które polegałoby na wprowadzeniu przymusu dostosowania lokalu powódki do innych niż wynikające już z przepisów prawa budowlanego norm hałasu.

Powyższe wbrew jednak dalszym wywodom apelacji nie oznacza, że w niniejszej sprawie nie doszło do ograniczenia korzystania z nieruchomości w rozumieniu art. 129 ust 2 ustawy p.o.ś.

Ograniczeniem tym jest bowiem już samo objęcie nieruchomości (...). Powołując się na stanowisko wyrażone w orzeczeniach Sądu Najwyższego z dnia 24 XI 2016 r. II CSK 100/16, z 24 XI 2016 r. II CSK 113/16, z 11 I 2017 r. II CSK 450/16 podnieść należy, że ograniczenie prawa własności, będące konsekwencją uchwalenia (...), stanowi wprawdzie czynnik składający się na szkodę poniesioną przez właścicieli nieruchomości położonych w tym obszarze , ale szkody tej nie wyczerpuje. Jeszcze bardziej istotnym czynnikiem jest bowiem samo utworzenie (...), które w odbiorze potencjalnych nabywców nieruchomości wiąże się uciążliwością zwiększonej emisji hałasu , otwiera przynajmniej potencjalnie, legalną drogę do zwiększenia operacji lotniczych. W doktrynie uznano, że w świadomości uczestników lokalnego rynku nieruchomości pojawia się wtedy przeświadczenie o „skażeniu" objętego tym aktem obszaru czynnikiem negatywnym (w tym wypadku hałasem). Utworzenie (...) niejako stygmatyzuje na rynku nieruchomości objęte tym obszarem jako trwale dotknięte niedogodnościami związanymi z sąsiedztwem lotniska , powodując obniżenie ich wartości ( patrz też wyrok SA w Poznaniu z 20 I 2017 r. I ACa 750/16). Jest to wyodrębniona w art. 129 ust. 2 p.o.ś. postać szkody , za którą odpowiedzialność ponosi pozwane przedsiębiorstwo.

Wbrew kolejnym zarzutom apelacji związanym z naruszeniem art. 233 §1 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. , potwierdzeniem powyższego stanu rzeczy jest opinia biegłego ds. wyceny nieruchomości wydana w niniejszej sprawie. Biegły ten w istocie stwierdził, że nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy to poziom hałasu czy też umieszczenie nieruchomości w strefie (...) wpływa na zmniejszenie wartości nieruchomości powódki , gdyż ( co apelujący już pomija) obszar ograniczonego użytkowania i hałas są ze sobą ściśle związane , tym niemniej z badań rynku wynika różnica w cenie nieruchomości położonych w strefie (...) i poza nią ( 21 min nagrania z rozprawy z 14 IV 2016 r.). Tak jak zostało to podniesione powyżej dla przeciętnego uczestnika rynku obrotu nieruchomościami objęcie nieruchomości (...) jest już równoznaczne z koniecznością znoszenia ponadnormatywnego hałasu wywołanego działalnością znajdującego się w pobliżu lotniska ( chociażby w istocie uchwała o utworzeniu (...) do przekroczenia istniejących norm tak jak w niniejszym przypadku nie dopuszczała), stąd dywagacje na temat czy spadek wartości nieruchomości jest wynikiem wprowadzenia (...) czy też hałasu panującego na tym obszarze są bezcelowe . Nie sposób jest rozgraniczyć w tym zakresie motywacji potencjalnych nabywców nieruchomości. Samo doświadczenie życiowe uczy, że dla tychże potencjalnych nabywców wytyczenie granic (...) dla portu lotniczego jest niczym innym jak wyznaczeniem obszaru, na którym odczuwalne są uciążliwości w postaci hałasu związane z funkcjonowaniem lotniska. Taka zresztą funkcja uchwały o ustanowieniu (...) wynika z postanowień art. 135 ust 1 ustawy p.o.ś. .

Ustosunkowując się do argumentacji apelującego podnieść jeszcze należy, że wyliczonego przez biegłego spadku wartości nieruchomości o 4 % , nie można tłumaczyć marginesem błędu. Biegły w sposób jednoznaczny wyjaśnił, że nie zakłada takiego błędu, ponieważ jego opinia została oparta na konkretnych cenach transakcyjnych, które nie sposób uznać za przypadkowe, cenach obowiązujących na konkretną datę . Poza tym rynek na którym się oparł wydając opinię został przez niego starannie wyselekcjonowany. Biegły wyliczył konkretną wartość badanej nieruchomości.

Reasumując powyższe rozważania stwierdzić należy, że w sprawie niniejszej wykazana została szkoda w postaci spadku wartości nieruchomości oraz związek przyczynowy pomiędzy tą szkodą a samym aktem objęcia nieruchomości powódki (...), które to objęcie stanowi także ograniczenie korzystania z nieruchomości w rozumieniu art. 129 ust 2 p.o.ś. . Stąd powództwo w tym zakresie zostało słusznie uwzględnione.

Jako nietrafny uznać ponadto należało zarzut naruszenia przez sąd I instancji art. 481 § 1 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie w/w odszkodowania za okres wcześniejszy niż dzień wyrokowania. Roszczenie przewidziane w art. 129 ust. 2 p.o.ś. powstaje z dniem wprowadzenia ograniczeń korzystania z nieruchomości w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania. Jako zobowiązanie bezterminowe staje się wymagalne po wezwaniu dłużnika do spełnienia świadczenia Jak stanowi art. 455 k.c. świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania ( patrz wyrok SN z 14 VII 2016 III CSK 170/16). Przywołana przez apelującego w uzasadnieniu apelacji uchwała Sądu Najwyższego z 6 IX 1994 r. III CZP 105/94 straciła na swojej aktualności. Funkcja waloryzacyjna odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, w związku z normalizacją stosunków ekonomicznych i stabilizacją cen, nie ma już takiego znaczenia, . Przeważa ich funkcja odszkodowawcza . Odsetki mają przede wszystkim zapewnić swego rodzaju zryczałtowane wynagrodzenie dla wierzyciela za korzystanie przez dłużnika ze środków pieniężnych należnych wierzycielowi, a także dyscyplinować dłużnika i motywować go do jak najszybszego spełnienia świadczenia ( wyrok SN z 25 I 2017 r. IV CSK 131/16).

Tym niemniej jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego sąd I instancji zasądzając na rzecz powódki odszkodowanie z tytułu obniżenia wartości nieruchomości wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 X 2013 r. nie uwzględnił postanowień art. 363 § 2 k.c.. Wysokość szkody doznanej przez powódkę została ustalona według cen obowiązujących na dzień wydania opinii tj. 13 VII 2015 r.. Jak zeznał biegły J. S., jego opinia została sporządzona na konkretną datę ( k 646). Dopiero zatem od następnego dnia od jej doręczenia stronie pozwanej można mówić o opóźnieniu dłużnika w spełnieniu tak określonego świadczenia. Powódka nie wykazała, że w dacie wcześniejszej , w szczególności w październiku 2013 r. spadek wartości jej nieruchomości był co najmniej takiej samej wielkości co 2 lata później.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok poprzez oddalenie żądania zasądzenia odsetek za okres od 26 X 2013 r. do 19 VIII 2015 , tj. do dnia, w którym pozwany otrzymał odpis opinii i powinien był w dniu następnym spełnić swoje świadczenie ( k 580).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wbrew natomiast ocenie sądu I instancji powódka nie wykazała, że na skutek objęcia jej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania poniosła szkodę polegającą na konieczności zapewnienia odpowiedniego klimatu akustycznego w lokalu.

Skoro bowiem jak zostało to już powyżej ustalone , na obszarze położenia tej nieruchomości dla zabudowy mieszkaniowej pozwany obowiązany jest zachować te same standardy poziomu hałasu co poza (...), to uchwała Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 VI 2011 r. nie nałożyła na powódkę żadnego nowego, poza wynikającymi już z przepisów prawa budowlanego obowiązkami zastosowania zabezpieczeń zapewniających właściwą izolację akustyczną pomieszczeń. Potwierdza to wspomniane już pismo (...)S.A. , w którym stwierdzone zostało, że na obszarze (...), gdzie dopuszczalne dobowe poziomy hałasu mierzone wskaźnikiem LAegN mieszczą się w przedziale 45-50 dB, nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych zabezpieczeń akustycznych w obiektach mieszkalnych ( k 43 v).

Zakładając natomiast, że na terenie położenia nieruchomości powódki przekraczane są dopuszczalne uchwałą , a więc i rozporządzeniem Ministra Środowiska normy hałasu (na co wskazywała opinia biegłego z zakresu akustyki, a co kwestionował pozwany) , a tym samym rozpatrując powyższe roszczenie na gruncie przepisu art. 435 k.c. podnieść należy, iż powódka nie udowodniła zasadności poniesionych kosztów rewitalizacji akustycznej lokalu , nie wykazała, że przed dokonanymi zmianami stolarki okiennej oraz założeniem klimatyzacji w jej lokalu, na skutek oddziaływania lotniska ponad standardy jakości środowiska , panował nieprawidłowy klimat akustyczny. Nie udowodniła, że przed dokonaniem pod koniec roku 2011 r. wymiany okien dochodziło do przekroczenia w jej mieszkaniu dopuszczalnych norm hałasu. Zgłoszony przez nią w toku procesu wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego akustyka na okoliczność braku właściwego klimatu akustycznego w mieszkaniu oraz wnioski opinii tego biegłego, że klimat ten jednak jest zachowany , świadczą o tym, że w ocenie samej zainteresowanej przeprowadzona wymiana okien nie miała służyć zwiększeniu izolacyjności zajmowanych przez nią pomieszczeń przed hałasem. Potwierdzeniem powyższego wniosku jest także rozbieżność wypowiedzi powódki, która w trakcie informacyjnego przesłuchania narzekała na hałas panujący w mieszkaniu, podnosiła, że wymienione okna nie były typowo dźwiękoszczelnymi , a przesłuchiwana w charakterze strony zeznała już, że starała się wybierać okna wyciszające. Z jej wypowiedzi wynikało ponadto, że okna wcześniej jak i obecnie istniejące są tak samo dwuszybowe ( k 647).

Reasumując stwierdzić należy, że nawet przy założeniu , że w miesiącach maj- lipiec 2013 r. na obszarze, na którym znajduje się nieruchomość powódki doszło do przekroczenia dopuszczalnego normatywnie poziomu hałasu , to nie sposób wykluczyć, że nieruchomość ta nie wymagała żadnej rewitalizacji akustycznej. W samym lokalu mogły bowiem nie występować żadne przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu, gdyż mógł on już posiadać izolacyjność wystarczającą do zapewnienia w budynku odpowiedniego klimatu akustycznego. Biegły z zakresu akustyki stwierdził jedynie, że wymiana stolarki okiennej mogła skutkować poprawą izolacyjności akustycznej. Żeby jednak stwierdzić poprawę, należy uprzednio ustalić stan wyjściowy, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Twierdzenia powódki świadczyły o tym , że ten stan wyjścia był taki sam, skoro dokonano wymiany okien na podobne z punktu widzenia ich dźwiękoszczelności i skoro nadal w jej ocenie w mieszkaniu odczuwalny jest zbyt wysoki hałas, pomimo odmiennych ustaleń biegłego, że spełnione są wymogi PN co do izolacyjności akustycznej lokalu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego powódka nie wykazała także konieczności założenia klimatyzacji w swoim mieszkaniu . Nie wykazała, że hałas związany z działalnością lotniska jest tak częsty i intensywny, że nie pozwala na otwieranie w nim okien . Ustalenia sądu I instancji w tym zakresie były bezpodstawne. Wskazane przez ten sąd jako dowód faktury świadczyły jedynie o tym, że powódka taki wydatek poniosła. Biegły J. S. w swojej opinii w ogóle nie nawiązał do tego tematu. Co więcej w przedstawionym przez niego opisie lokalu nie ma mowy o klimatyzacji ( k 546). Same zaś wyjaśnienia powódki, jako osoby zainteresowanej bezpośrednio rozstrzygnięciem sprawy należało oceniać z dużą ostrożnością. Dodać jeszcze należy, iż również w opinii biegłego z zakresu akustyki brak było jakiejkolwiek oceny zasadności wyposażenia lokalu w tego rodzaju instalację.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznał, iż w tej części powództwo wniesione w niniejszej sprawie powinno było zostać oddalone. W tej zaś sytuacji zarzuty apelacji dotyczące obrazy art. 217 § 2 w zw. z art. 227 i 28 k.p.c. , błędu w ustaleniach faktycznych polegających na przyjęciu, że w okresie 1 V – 31 VII 2013 r. doszło w lokalu powódki do przekroczenia poziomu miarodajnego hałasu były bezprzedmiotowe.

Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia co do meritum sprawy była zmiana wyroku również w zakresie dotyczącym kosztów procesu, które zostały na podstawie art. 100 k.p.c. na nowo stosunkowo rozdzielone. Dochodzone pozwem odszkodowanie w wysokości 76 000 zł uwzględnione zostało do kwoty 20 200 zł, co oznacza, że powódka wygrała proces w 26,6 %, pozwany w 73,4 %.

Takie same zasady legły u podstaw rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Przy wartości przedmiotu zaskarżenia 30 999 zł, apelacja została uwzględniona w 35 % ( co do kwoty 10 799 zł.). Poniesione przez pozwanego koszty to opłata od apelacji wynosząca 1550 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3600 zł ( według stawek obowiązujących na dzień wniesienia apelacji).Z tego 35 % dawało kwotę 1802 zł..

Koszty powódki sprowadzały się do kosztów zastępstwa procesowego w tej samej wysokości 3600 zł, z tego 65 % stanowiło 2340 zł.. Po wzajemnym potrąceniu pozostawała kwota 538 zł należna powódce od pozwanego.

SSA E.Klimowicz- Przygódzka SSA K.Polańska-Farion SSO(del) A.Wachowicz- Mazur