Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Gz 16/18

POSTANOWIENIE

Dnia 9 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Małgorzata Bartczak – Sobierajska (spr.)

Sędziowie SO Zbigniew Krepski, SO Joanna Rusińska

po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2018 r. w Toruniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. M.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 8 listopada 2017r., sygn. akt V GC 1748/17

postanawia

1)  oddalić zażalenie,

2)  zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 225,00 zł (dwieście dwadzieścia pięć złotych) tytułem kosztów postępowania zażaleniowego.

Zbigniew Krepski Małgorzata Bartczak – Sobierajska Joanna Rusińska

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 8 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy w Toruniu umorzył postępowanie w sprawie z powództwa T. M. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę (sygn. akt V GC 1748/17) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.817 zł tytułem kosztów procesu.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd I instancji podał m.in., że w odpowiedzi na pozew pozwany uznał powództwo. Stwierdził przy tym, iż nie otrzymał od powoda lub od poszkodowanego jakiejkolwiek reklamacji, wezwania do zapłaty lub odwołania w sprawie. Pozwany na podstawie art. 101 k.p.c. zażądał zasądzenia od powoda na swoją rzecz poniesionych kosztów postępowania. W piśmie procesowym z dnia 23 października 2017 r. powód przyznał fakt zapłaty dochodzonego roszczenia i cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia, wskazując, że jego zdaniem nie zaistniały przesłanki do zastosowania art. 101 k.p.c., ponieważ pozwany jako profesjonalista powinien wpłacić należne odszkodowanie w pełnej wysokości poszkodowanemu w postępowaniu likwidacyjnym, a nie czekać do momentu wezwania przez poszkodowanego. Powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu w kwocie 1.817,00 zł.

W związku z powyższym, Sąd Rejonowy wyjaśnił, że orzekając o kosztach podzielił pogląd pozwanego. Jak podkreślił, bezsporne jest, że pozwany uznał przy pierwszej czynności procesowej, tj. w odpowiedzi na pozew, żądanie pozwu i niezwłocznie dokonał na rzecz powoda zapłaty dochodzonego roszczenia łącznie z odsetkami.

Dalej Sąd a quo podał, że wziął pod uwagę fakt, iż poszkodowany nie odwołał się od decyzji ubezpieczyciela, nie zgłosił pozwanemu żadnych zastrzeżeń do dokonanych przez niego wyliczeń kosztów naprawy, a powód nie wezwał go w ogóle do zapłaty. W ocenie Sądu Rejonowego, chybiony był zarzut powoda, wg którego pozwany jako profesjonalny podmiot obrotu gospodarczego (ubezpieczeniowego) powinien wypłacić odszkodowanie w pełnej wysokości na skutek tylko i wyłącznie zgłoszenia szkody. Sporządzona przez rzeczoznawcę na zlecenie powoda kalkulacja kosztów naprawy, do której powód odwołał się w uzasadnieniu żądania pozwu, została okazana pozwanemu dopiero wraz z doręczeniem mu odpisu pozwu. Po zapoznaniu się z tą kalkulacją pozwany uznał powództwo i niezwłocznie zapłacił powodowi żądaną kwotę. Zdaniem Sądu meriti, zachowanie pozwanego pozwala sądzić, że powód otrzymałby dopłatę odszkodowania przed wytoczeniem powództwa, gdyby wystąpił do pozwanego z żądaniem zapłaty, przedstawiając mu sporządzoną na jego zlecenie kalkulację kosztów naprawy. W konsekwencji Sąd I instancji uznał, że pozwany nie dał powodów do wytoczenia sprawy.

Przechodząc do rozważań prawnych, Sąd Rejonowy wyjaśnił, że art. 101 k.p.c. stanowi wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik sprawy, o której mowa w art. 98 k.p.c. Aby zabezpieczyć się przed ewentualnością zastosowania tego przepisu, powód powinien przed wytoczeniem powództwa wezwać dłużnika do spełnienia świadczenia (np. listem poleconym) wyznaczając mu w tym celu stosowny termin. Nie ulega wątpliwości, że powód tego nie uczynił, co mogło być potraktowane przez pozwanego jako zgoda poszkodowanego na wysokość wypłaconego odszkodowania. Natomiast pozwany przy pierwszej czynności, tj. w odpowiedzi na pozew uznał żądanie pozwu, co było jednoznaczne i nie nasuwało żadnych wątpliwości. Poza tym Sąd I instancji nadmienił, że pozwany po doręczeniu mu wraz z pozwem kalkulacji naprawy sporządzonej na zlecenie powoda, oprócz uznania żądania, zapłacił dochodzoną kwotę wraz z odsetkami, zatem spełnił świadczenie w całości. Powód mógł przed wytoczeniem powództwa przedstawić pozwanemu tę kalkulację wraz z wezwaniem do zapłaty pozostałej części odszkodowania, czego zaniechał. W konsekwencji, Sąd meriti stwierdził, że zachowanie pozwanego pozwala przyjąć, że dokonałby on zapłaty i nie byłoby potrzeby wystąpienia z niniejszym pozwem. W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał, że zachodzą podstawy do zastosowania art. 101 k.p.c.

Na powyższe postanowienie powód złożył zażalenie, zaskarżając je w części, tj. co do pkt 2.

Zaskarżonemu postanowieniu powód zarzucił naruszenie przepisów procedury poprzez błędne zastosowanie art. 100 k.p.c. i art. 101 k.p.c., podczas gdy jego zdaniem zasadne było zastosowanie art. 98 k.p.c.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę pkt 2. zaskarżonego postanowienia, poprzez zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 2.085,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a ponadto o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Argumentując swoje stanowisko powód wskazał, że wygrał sprawę w całości, dlatego zasadnym powinno być zastosowanie art. 98 § 1 k.p.c. Według powoda pozwany jako profesjonalista powinien był wypłacić powodowi należne odszkodowanie w pełnej wysokości w postępowaniu likwidacyjnym w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, a nie czekać do momentu wezwania przez poszkodowanego. Jak dalej podkreślił powód, jego roszczenie jest wymagalne niezależnie od tego, czy poszkodowany wezwie do zapłaty towarzystwo ubezpieczeniowe, czy też nie. Dalej powód zaznaczył, że towarzystwo ubezpieczeniowe (pozwany) jako profesjonalista nie może twierdzić, że nie wiedział na etapie postępowania likwidacyjnego, jaka jest rzeczywista wartość szkody, ponieważ w tym celu właśnie funkcjonują na rynku towarzystwa ubezpieczeniowe, aby wypłacać należne odszkodowania w pełnej wysokości. Pozwany dał powód do wytoczenia przeciwko niemu powództwa, gdyż wiedząc o tym, jaka jest wysokość należnego odszkodowania, celowo je zaniżył oczekując braku reakcji ze strony poszkodowanego.

W odpowiedzi na zażalenie pozwany wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że w toku likwidacji szkody wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie, którego wysokość aż do wytoczenia powództwa nie była kwestionowana przez poszkodowanego i powoda. Podkreślił również, że powód jest profesjonalistą w obrocie wierzytelnościami odszkodowawczymi i dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych oraz jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, dlatego powinien liczyć się z konsekwencjami kierowania sprawy do sądu, bez uprzedniego sprecyzowania wysokości swoich roszczeń (wg własnych wyliczeń, a nie pozwanego), które wcześniej nie były znane pozwanemu, i których pozwany nie mógł także zweryfikować. W tym stanie rzeczy, pozwany podniósł, iż Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował art. 101 k.p.c. obciążając powoda kosztami procesu pozwanego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie było bezzasadne.

Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne i ocenę prawną przedstawioną przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, przyjmując dokonane ustalenia za podstawę własnych ustaleń.

Przepis art. 101 k.p.c. stanowi wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, kreowanej w art. 98 k.p.c. Do jego zastosowania konieczne jest jednoczesne spełnienie dwóch przesłanek, tj. brak powodu do wytoczenia sprawy i uznanie żądania pozwu przy pierwszej czynności procesowej. W niniejszej sprawie te przesłanki zostały spełnione.

Aby zabezpieczyć się przed ewentualnością zastosowania tego przepisu, powód powinien przed wytoczeniem powództwa wezwać dłużnika do spełnienia świadczenia (np. listem poleconym), wyznaczając mu w tym celu stosowny termin. Nie ulega wątpliwości, iż powód tego nie uczynił, co mogło być potraktowane przez pozwanego jako zgoda poszkodowanego na wysokość wypłaconego odszkodowania.

Natomiast pozwany przy pierwszej czynności, tj. w odpowiedzi na pozew uznał żądanie pozwu. Uznanie powództwa było jednoznaczne i nie nasuwało żadnych wątpliwości.

W rozumieniu w/w przepisu pozwany nie daje powodu do wytoczenia sprawy, jeżeli jego postępowanie i postawa wobec roszczenia strony powodowej, oceniona zgodnie z doświadczeniem życiowym usprawiedliwiają wniosek, iż strona powodowa uzyskałaby zaspokojenie roszczenia bez wytoczenia powództwa. Taka sytuacja wystąpiła w przedmiotowej sprawie. Mianowicie pozwany, po doręczeniu mu wraz z pozwem kalkulacji naprawy sporządzonej przez powoda, oprócz uznania żądania, zapłacił dochodzoną kwotę wraz z odsetkami, zatem spełnił świadczenie w całości. Powód mógł przed wytoczeniem powództwa przedstawić pozwanemu tę kalkulację wraz z wezwaniem do zapłaty pozostałej części odszkodowania, jednakże zaniechał tego. Zachowanie pozwanego pozwala przyjąć, iż dokonałby zapłaty i nie byłoby potrzeby wystąpienia z niniejszym pozwem. Wobec tego, pozwany istotnie nie dał powodu do wytoczenia powództwa.

Reasumując, Sąd Rejonowy zasadnie rozstrzygnął o kosztach procesu stosując art. 101 k.p.c.

Mając na uwadze powyższe, zażalenie powoda podlegało oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804 ze zm.).

Zbigniew Krepski Małgorzata Bartczak – Sobierajska Joanna Rusińska

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)