Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1581/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 11 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Urbaniak

Protokolant:Andżelika Iwaniec

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 marca 2017 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa (...) S.A. w W.

przeciwko K. P.

o zapłatę

I oddala powództwo;

II zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1581/16

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym do tut. Sądu w dniu 11.04.2016r. strona powodowa (...) S.A. w W. domagała się zasądzenia od pozwanego K. P. kwoty 101 894,37 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 3.03.2016r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów postepowania. W uzasadnieniu strona powodowa wskazała, że w dniu 18.12.2013r. strony zawarły umowę kredytu w rachunku bieżącym nr (...). Pozwany nie wywiązał się jednak z opisanych w niej warunków, w związku z czym w piśmie z dnia 19.08.2015r. umowa ta została wypowiedziana. Pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz banku kwoty 101 894,37 zł, na która składają się następujące należności: 95 000 zł z tytułu niespłaconej należności głównej wraz z dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 03.03.2016r., 6876,87 zł z tytułu odsetek naliczonych od dnia 21.05.2015r. do 2.03.2016r. oraz 17,50 zł z tytułu kosztów, opłat i prowizji. Strona powodowa dodała, że istnienie zobowiązania pozwanego oraz jego wysokość wynika wprost z wystawionego w dniu 2.03.2016r. i podpisanego przez osoby upoważnione przez bank wyciągu z ksiąg bankowych Nr (...). Strona wyjaśniała także, że w dniu 22.11.2013r. zmieniła nazwę na (...) S.A. Przed wniesieniem pozwu strona powodowa podjęła próbę zmierzającą do ugodowego rozwiązania sporu poprzez wezwanie pozwanego do zapłaty długu zawierającego informację, iż brak wpłaty we wskazanym w wezwaniu terminie spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. Strona powodowa podjęła także próbę telefonicznego kontaktu z pozwanym celem ustalenia warunków spłaty zadłużenia, jednak podjęte działania okazały się bezskuteczne.

W dniu 19.04.2016r. tut. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu (sygn. I Nc 747/16).

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany K. P. wniósł sprzeciw domagając się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania. Pozwany zgłosił następujące zarzuty: nieudowodnienia istnienia, wysokości oraz wymagalności wierzytelności dochodzonej pozwem, nieważności umowy kredytu, zamieszczenia w umowie niedozwolonych klauzul umownych, braku wykazania wysokości odsetek naliczonych przez powoda oraz braku wykazania przekazania przez bank środków pieniężnych. Pozwany zaznaczył na wstępie, że zaprzecza wszelkim twierdzeniom strony powodowej zawartym w pozwie wyraźnie nieprzyznanym w treści niniejszego pisma. Pozwany stanowczo zaprzeczył zarówno istnieniu, wymagalności oraz wysokości wierzytelności powołanej w pozwie a wynikającej z umowy kredytu zawartej w dniu 18.12.2013r. Pozwany zarzucił, że bank nie wykazał, że dochodzona wierzytelność istnieje lub nadal istnieje, nie wykazał również wysokości dochodzonego roszczenia, w tym zasad wyliczenia oraz kwot od jakich wyliczył a także skapitalizował odsetki umowne i karne. Pozwany dodał, że zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. W przedmiotowej sprawie to powód winien udowodnić istnienie wymagalnej względem pozwanego wierzytelności, i że pozwany powinien zapłacić mu należność w określonej w pozwie wysokości. Stosownie, bowiem do treści art. 232 k.p.c. to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Wskazać przy tym należy, że obowiązujące przepisy (art. 207 § 6 k.p.c.) nakazują stronom postępowania przytaczanie okoliczności faktycznych i dowodów, co do zasady wraz z pierwszym pismem, w którym zajmują stanowisko w sprawie (pozwie, odpowiedzi na pozew, sprzeciwie). Już zatem w treści pozwu powód winien niezwłocznie przedstawić wszelkie wnioski dowodowe i dowody na uzasadnienie swoich twierdzeń faktycznych. Strona powodowa, w ocenie pozwanego, obowiązku tego nie dopełniła. Pozwany dodał, że powodowy bank jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zatem powinien przedstawić wszystkie dostępne mu dowody na poparcie swoich twierdzeń już w pierwszym piśmie procesowym. Nie robiąc tego, utrudni stronie pozwanej ustosunkowanie się do nich w pierwszym piśmie procesowym, co z kolei spowoduje zwłokę w rozpoznaniu sprawy. Pozwany zarzucił dalej, że wszystkie dokumenty, które nie zostały dołączone przez powodowy bank do pozwu z dnia 07.04.2016 r., powinny zostać pominięte przez Sąd wyjaśniając, że niektóre przedstawione przez stronę powodową jako dowody dokumenty są jedynie kopiami, które nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałem. Zgodnie natomiast z art. 129 § 2 k.p.c. zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Jest to katalog zamknięty, a co za tym idzie strona powodowa nie może powoływać się na kopie dokumentów, w celu udowodnienia swoich twierdzeń, jeśli nie zostały one należycie poświadczone za zgodność z oryginałem, przez uprawnione do tej czynności osoby. Ponieważ nie wszystkie strony przedstawionych dokumentów zostały poświadczone za zgodność z oryginałem, niweluje to ich moc dowodową jako całości. Niepoświadczona za zgodność z oryginałem kopia dokumentu nie jest bowiem dowodem w sprawie, nie jest, co oczywiste, oryginałem i nie jest też jego odpisem. Pozwany wskazał dalej, że strona powodowa nie udowodniła przede wszystkim czy przysługiwała jej jakakolwiek wierzytelność od pozwanego, ponieważ na tę okoliczność nie przedstawiła żadnego dowodu. Przedstawiona jako dowód umowa z dnia 18.12.2013r. jest jedynie kopią, która nie została prawidłowo poświadczona za zgodność z oryginałem, jednak ze względu na złą jakość nie sposób zweryfikować podpisów na niej zawartych. Dokument ten nie może więc służyć jako dowód na potwierdzenie faktów przedstawianych przez bank, umowa kredytu może w najlepszym razie dowodzić jedynie istnienia stosunku prawnego pomiędzy stronami, natomiast nie świadczy o powstaniu zaległości, a w szczególności wysokości tej zaległości. Tym bardziej charakteru takiego nie ma wyciąg z ksiąg banku. Pozwany zarzucił również nieważność przedstawionej umowy bankowej dodając, że nie wyraził woli zawarcia umowy kredytu ze stroną powodową. Z dokumentów powołanych jako dowody w pozwie nie wynika, aby osoby podpisujące umowę, były uprawnione do działania w imieniu banku. Pozwany zaprzeczył aby zawierał umowę z pracownikami banku zarzucając brak umocowania osób podpisujących umowę do działania w imieniu banku. Powód nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego umocowanie osób podpisujących umowę do działania w imieniu banku, w związku z powyższym, należy stwierdzić, że samo podpisanie przez pozwanego umowy nie jest wiążące, gdy bank nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku podpisania niniejszej umowy przez osobę do tego uprawnioną, co nie może stanowić, że wierzytelność wynikająca z umowy jest wymagalna, i że pozwany był kiedykolwiek zobowiązany względem banku z tytułu zawarcia umowy kredytu. W związku z powyższym pozwany zarzucił, że przedstawiona umowa jest nieważna. Pozwany zauważył także, że ze względu na złą jakość przedstawionej kopii umowy, nie może zweryfikować kto dokładnie podpisał ją w imieniu banku, co niweluje jej wartość dowodową. W ocenie pozwanego strona powodowa nie przedstawiła żadnego dowodu na złożenie przez pozwanego wniosku o udzielenie kredytu, oraz dowodu na istnienie stosunku zobowiązaniowego łączącego pozwanego z bankiem na tej podstawie. Z przedstawionego materiału dowodowego w żadnym razie nie można wywnioskować istnienia, wysokości i wymagalności roszczenia dochodzonego pozwem w niniejszej sprawie. W związku z brakiem dowodów, w ocenie pozwanego, należy uznać, że stosunek prawny stanowiący podstawę dochodzonej pozwem wierzytelności nie istnieje, a co za tym idzie, sama wierzytelność również nie istnieje. Należy także uznać, iż przedmiotowa umowa nigdy nie została zawarta a wyciąg z ksiąg bankowych jest jedynie dokumentem pochodnym, na podstawie którego, nie można zweryfikować kwot w nim zawartych, oraz zasad ich naliczenia. Pozwany zarzucił dalej, że nie ma również żadnego dowodu na to, iż bank przekazał jakiekolwiek środki pieniężne pozwanemu w związku z czym należy uznać, iż do uruchomienia kredytu nigdy nie doszło. Odnosząc się do wskazanej przez stronę powodową wartości przedmiotu sporu w kwocie 101.894,37 zł oraz składających się na nią kwot cząstkowych (95.000,00 zł tytułem niespłaconej należności głównej, odsetki kwocie 6.876,87 zł oraz 17,50 zł tytułem kosztów, opłat i prowizji) pozwany wskazał, że na potwierdzenie wymienionych kwot, bank przedstawił jedynie kopię dokumentu prywatnego, w postaci wyciągu z ksiąg banku nr (...) z dnia 02.03.2016 r. Strona powodowa nie przedstawiła jednak w jaki sposób i na jakiej podstawie określiła kwotę należności głównej, oraz nie uzasadniła podstawy ustalenia kwoty kapitału i oprocentowania, w oparciu o które naliczyła odsetki. Nie uzasadniono także okresu, za który naliczano odsetki i zaniechano podania wysokości ich stopy procentowej. Kolejne wątpliwości dotyczą kwoty tytułem kosztów, opłat i prowizji, ponieważ strona powodowa nie podała na jakiej podstawie przyznała ją sobie w przedstawionej wysokości, oraz czy faktycznie dokonała jakichkolwiek czynności, które uzasadniałyby ich przyznanie. Pozwany zakwestionował również umocowanie osoby wystawiającej wyciąg wskazując, że nie przedstawiono żadnego dowodu, potwierdzającego umocowanie osoby podpisującej wyciąg z ksiąg banku do tej czynności. Przedstawione pełnomocnictwo wygasało z dniem ustania stosunku pracy w (...) Bank S.A. Natomiast wyciąg został wystawiony w imieniu (...) S.A. Pozwany zakwestionował również wartość dowodową przedstawionych pełnomocnictw. Zostały one w jego ocenie podpisane przez osoby, których umocowanie wynika z przedstawionego wyciągu z KRS. Biorąc pod uwagę datę wystawienia wyciągu z KRS i datę wystawienia pełnomocnictw, zachodzą wątpliwości czy osoby, które je wystawiały były do tego umocowane w tej dacie. Pozwany zakwestionował także wysokość dochodzonej pozwem wierzytelności. Pozwany kwestionuje zarówno wysokość kwoty kapitału, od którego naliczane są odsetki, jak również wysokość odsetek, oraz wysokość kwoty określonej jako opłaty i prowizje. Dodał, że zarówno Sąd, jak i pozwany mają prawo znać sposób w jaki powód wyliczył dochodzoną pozwem wierzytelność. Zgodnie z § 1 umowy, pierwotna kwota kredytu wynosić miała 95.000 zł tymczasem strona powodowa nie uzasadnia różnicy między tą kwotą, a wysokością dochodzonego pozwem roszczenia. Zdaniem pozwanego, powodowy bank nie może zupełnie dobrowolnie formułować kwoty, która stanowi wartość przedmiotu sporu ponieważ jego obowiązkiem jest przedstawienie wyliczeń na podstawie których określił powyższe kwoty składające się na dochodzoną pozwem wierzytelność i uzasadnienie ich wysokości. Pozwany cytując zapis § 2 umowy wskazał, że bank miał wypłacić kredyt w ciągu dwóch dni roboczych następujących po dniu, w którym zostały ustanowione wszystkie zabezpieczenia kredytu określone w § 7 oraz spełnione warunki uruchomienia kredytu określone w § 8 z zastrzeżeniem § 9. Strona powodowa nie podała w jakiej dacie miała wypłacić kredyt pozwanemu i nie przedstawiła również żadnego dowodu na wypłatę pozwanemu kwoty kredytu, oraz na ustanowienie przewidzianych umową zabezpieczeń. Pozwany zaprzeczył aby wymienione warunki zostały spełnione, a w związku z tym aby kredyt został uruchomiony zgodnie z umową. W jego ocenie ciężar dowodu spoczywa w tej kwestii na powodzie, gdyż to on wywodzi z tych faktów skutki prawne. Pozwany wskazał także, że wyciągi z ksiąg bankowych stanowią dokumenty prywatne. Skoro pozwany zaprzeczył, że dane zawarte w wyciągu są prawdziwe, okoliczność że tak jest winna wykazać strona powodowa. Obowiązkiem strony powodowej jest bowiem wykazanie, co składa się na poszczególne kwoty wymienione w wyciągu i uzasadnienie ich wysokości. Pozwany zaprzeczył jednak istnieniu wierzytelności i jej wysokości przedstawionej w wyciągu z ksiąg bankowych, zatem stanowi on tylko dowód jedynie tego, że określona kwota wierzytelności jest wpisana w księgach rachunkowych względem dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia np. umowy, oraz że okoliczność ta w razie jej kwestionowania przez stronę przeciwną powinna wykazać strona, która się na ten dokument powołuje. Pozwany w całości kwestionował kwoty przedstawione w wyciągu z ksiąg banku co spowodowało, że obowiązkiem strony powodowej jest wykazanie, co składa się na poszczególne kwoty wymienione w wyciągu. Powołane w pozwie dokumenty nie stanowią dowodu na istnienie zobowiązania po stronie pozwanego a jako dokumenty prywatne, stanowią jedynie dowód tego, że osoba, która je podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, a więc stanowią dokument/dowód księgowy, nie dowód wykonania zobowiązania i zawarcia umowy na warunkach w nich wskazanych. Pozwany ponownie podkreślił, że powodowy bank nie wykazał jakie konkretne kwoty i z jakiego tytułu składają się na dochodzoną pozwem wierzytelność dodając, że jeśli są to również koszty wezwań i monitów, nie jest wystarczające powołanie się sam fakt ich poniesienia. Powód miał obowiązek wykazać, że poniósł te koszty oraz że ich wysokość wynikała z umowy. Dodatkowo koszty te nie mogły być nadmiernie wygórowane. Skoro więc strona powodowa poprzestaje na złożeniu jedynie części dostępnych dowodów, mimo iż do dyspozycji pozostają także inne środki dowodowe, z których możliwości skorzystania nie uznawał za konieczne, to musi się liczyć z negatywnymi konsekwencjami procesowymi. W ocenie pozwanego, niewystarczające jest dla ustalenia stanu faktycznego i rzeczywistej kwoty wierzytelności (o ile faktycznie istnieje), powołanie się na treść dokumentów, które sama wygenerowała, nie przedstawiając nawet na jakiej podstawie, w sytuacji gdy z pozostałego materiału dowodowego nie można wywnioskować jaka jest rzeczywista wysokość dochodzonej wierzytelności. Pozwany zarzucił, że bank nie przedstawił żadnego dowodu na przekazanie jakichkolwiek środków pieniężnych pozwanemu, ani tym bardziej na uzasadnienie kwoty dochodzonej pozwem wierzytelności, nie przedstawił również dowodów wymagalność roszczenia. W zakresie zarzutu dotyczącego bezskuteczności wypowiedzenia umowy pożyczki bank nie przedstawił ani dowodu uprzedniego wezwania pozwanej do zapłaty wymagalnych kwot, ani też dowodu wysłania pism listami poleconymi bądź też doręczenia ich pozwanej. Pozwany dodał, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Dodatkowo bank nie wykazał nawet czy i kiedy umowa kredytu na rachunku bieżącym została rozwiązana, co ma wpływ na samą wymagalność dochodzonej pozwem wierzytelności, oraz na sposób wyliczenia oprocentowania, jak i ewentualne odsetki od zadłużenia przeterminowanego. Brak wypowiedzenia umowy, wraz z prawidłowym doręczeniem tego wypowiedzenia stronie pozwanej uzasadnia zarzut braku wymagalności dochodzonego pozwem roszczenia. Z ostrożności procesowej pozwany zauważył, iż dowód, w postaci poświadczonej za zgodność z oryginałem kopii ostatecznego wezwania do zapłaty z dnia 19.08.2015 r., nie może być traktowany jako wypowiedzenie umowy, a jedynie wezwanie do zapłaty wymagalnych należności. Termin wymagalności powinien być liczony od dnia otrzymania przez pozwanego wypowiedzenia. Z powyższego dowodu nie wynika również, czy owa przesyłka faktycznie zawierała wypowiedzenie umowy, czy może jedynie wezwanie do zapłaty, albo jakieś inne pismo powoda. Bank nie uzasadnił również w żadnym piśmie na jakiej podstawie, przewidzianej w umowie, dokonał wypowiedzenia. W związku z czym nie można stwierdzić, czy wypowiedzenie jest zasadne. Powód nie przedstawił żadnego dowodu na zwłokę pozwanego w zapłacie rat, nie przedstawił również dowodu na wysłanie pozwanemu uprzedniego wezwania do zapłaty, w związku z czym należy stwierdzić, iż wypowiedzenie dokonane zostało z naruszeniem warunków umowy. Nie można więc uznać, iż do wypowiedzenia umowy faktycznie doszło. Polemizując z treścią kopii wezwania pozwany zauważa, iż dowód w postaci kopii ostatecznego wezwania do zapłaty, nie może być traktowany jako wypowiedzenie umowy. Powołując się na szereg poglądów wyrażonych w orzecznictwie pozwany stwierdził, że połączenie w jednym piśmie wezwania do uregulowania należności i jednocześnie przyjęcie rygoru skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, czyni iluzorycznym postępowanie upominawcze, a wezwanie do dobrowolnej zapłaty niejednoznacznym. Z samej istoty upomnienia wynika, że stanowi ono rodzaj napomnienia, lecz nie ukarania. Powód w pierwszej kolejności winien wezwać pozwanego do zapłaty, a w przypadki upływu wyznaczonego mu terminu złożyć oświadczenie o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego. Wezwanie takie jako jednostronne oświadczenie woli o charakterze prawno-kształtującym nie może zostać uczynione z zastrzeżeniem warunku. Mając na uwadze powyższe, powództwo jako niezasadne i nieudowodnione winno być oddalone w całości, a pozwany wnosił jak na wstępie.

Wdając się w polemikę z pozwanym strona powodowa w piśmie z dnia 21.11.2016r. wyjaśniała, że pozwany w dniu 16.12.2013r. zawarł umowę o prowadzenie bankowych rachunków bieżących a w dniu 18.12.2013r. zawarł umowę kredytu w rachunku bieżącym z przeznaczeniem na finansowanie prowadzonej działalności gospodarczej. Strona powodowa dodała, że z wygenerowanego przez nią elektronicznego zestawienia operacji wynikało, że pozwany nie wywiązał się z postanowień umownych dlatego była ona zmuszona do wypowiedzenia umowy kredytu. Zgodziła się, że wyciąg z ksiąg banku utracił walor dokumentu urzędowego w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, lecz nie oznacza to, że w ogóle nie ma mocy dowodowej. Do pisma strona powodowa dołączyła kopie poświadczone „za zgodność z odpisem” następujących dokumentów: ostateczne wezwanie do zapłaty, pełnomocnictwo dla B. M. oraz P. K. (1), umowę z dnia 16.12.2013r., umowę o prowadzenie bankowych rachunków bieżących, potwierdzenie otwarcia rachunku oraz wniosek o przeniesienie produktów kredytowych. Do pisma strona powodowa dołączyła również wydruk - elektroniczne zestawienie operacji za okres od 13.12.2013r. do 03.03.2016r., wydruk korespondencji mailowej z dnia 10.04.2015r. oraz z dnia 11.03.2015r., wydruk regulaminów udzielania kredytu w rachunku bieżącym dla firm w ramach bankowości detalicznej obowiązujące od 05.11.2015r. oraz od dnia 03.12.2015r. a także poświadczone za zgodność z oryginałem wezwanie do zapłaty i informacje o wszczęciu postępowania sądowego oraz o wydaniu nakazu zapłaty.

W piśmie z dnia 20.01.2017r. pozwany wskazał, że wszystkie zgłoszone w piśmie z dnia 21.11.2016r. dowody należy uznać za spóźnione i złożone bez zobowiązania Sądu w tym zakresie. Pozwany zarzucił nieważność umowy podnosząc, że z dokumentów przedłożonych do sprawy nie wynika, aby przedstawieni w niej reprezentanci byli umocowani do działania w imieniu banku. Ponownie zarzucił, że dowody zaproponowane przez stronę powodową są nieprzydatne dla postępowania ponieważ nie potwierdzają podnoszonych przez nią okoliczności związanych z dochodzona kwotą, terminów liczenia należności odsetkowych oraz zastosowanych stawek procentowych. Ponownie zakwestionował wiarygodność danych zawartych w kopiach przedłożonych dokumentów dodając, że prawidłowe ustalenie stanu faktycznego sprawy nie jest wystarczające na podstawie dokumentów, które sam wygenerował, zwłaszcza przy braku potwierdzenia ich za zgodność z oryginałem. Pozwany dodał, że wydruki ze stron internetowych powinny być również poświadczone za zgodność z oryginałem dlatego zaprzeczył by przedłożone przez powodowy bank wydruki wiadomości e mail posiadały jakąkolwiek moc dowodową. Pozwany podkreślał zarazem, że nigdy nie uznał zadłużenia w przedstawionej przez powodowy bank wysokości oraz zakwestionował istnienie oraz wysokość roszczenia. Pozwany zarzucił dalej, że pełnomocnictwo udzielone przez bank r.pr. M. P. zawiera jedynie ogólnikowe sformułowane i zakwestionował jego ważność. Pozwany wskazał też, że umowa przedłożona przez powodowy bank zawiera postanowienia, które mogą kształtować obowiązki kredytobiorcy w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego. Pozwany dodał również, że przedłożone przez bank regulaminy nie mogą stanowić dowodów w niniejszej sprawie ponieważ pochodzą z listopada i grudnia 2015r. zatem nie mogły obowiązywać w dacie zawierania umów. Wątpliwości pozwanego budziła także historia rachunku bankowego ze względu na objęcie danych tam zawartych tajemnicą bankową. Według pozwanego przedstawione w wyciągu z ksiąg banku wyliczenie jest błędne, z żadnego dokumentu nie wynika, na jakiej podstawie powodowy bank wyliczył kwotę należności głównej, podstawy naliczenia odsetek, zastosowanej stopy procentowej a także opłat. Pozwany zarzucił na koniec, że powodowy bank nie wykazał, by środki pieniężne zostały mu udostępnione a także czy umowa kredytowa została rozwiązana zaprzeczając kategorycznie, by otrzymał oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Według pozwanego powództwo winno zostać oddalone jako przedwczesne.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strona powodowa (...) S.A. w W. prowadziła na rzecz pozwanego K. P. rachunek bankowy nr (...).

W dniu 02.03.2016r. wystawiono wyciąg z ksiąg bankowych nr (...), w którym stwierdzono, że według zapisu księgi bankowej w dziale wierzytelność ujawniona jest jako wierzytelność banku – strony powodowej (...) S.A. w Ł. w kwocie 101 894,37 zł przypadająca od pozwanego K. P.. Na kwotę tą składały się następujące należności: 95 000 zł z tytułu należności głównej, 4560,43 zł z tytułu odsetek umownych naliczonych od kapitału w wysokości 95 000 zł za okres od 21.05.2015r. do 17.11.2015r. według stopy procentowej w wysokości 8,83 % w skali roku, 2316,44 zł z tytułu odsetek karnych umownych naliczonych za okres od 18.11.2015r. do 2.03.2016r. według stopy procentowej w wysokości 10 % w skali roku oraz 17,50 zł z tytułu kosztów opłat i prowizji. W wyciągu z ksiąg banku zawarto zastrzeżenie, że od powyższego zobowiązania bankowi przysługują dalsze odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości 7 % w stosunku rocznym naliczane od dnia następującego po dniu wystawienia wyciągu. Suma zadłużenia na dzień 2.03.2016r. wynosiła 101 894,37 zł. Opisano także, że zobowiązania pieniężne K. P. wynikają z umowy kredytu w rachunku bieżącym z dnia 18.12.2013r. ewidencjonowane są na rachunku bankowym prowadzonym w ramach umowy o numerze (...).

Dowód:

- wyciąg z ksiąg banku nr (...) – k. 8,

- elektroniczne zestawienie operacji – k. 97-109,

W dniu 30.03.2016r. strona powodowa za pomocą pełnomocnika r.pr. M. P. poinformowała pozwanego, że w związku z niewywiązaniem się przez niego z warunków zawartej umowy z dnia 18.12.2013r. jest on zobowiązany do zapłaty na rzecz banku kwoty 102 285,18 zł (stan na dzień 30.03.2016r.). Strona powodowa jednocześnie wezwała pozwanego do zapłaty powyższej kwoty w terminie do dnia 6.04.2016r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

W piśmie z dnia 12.04.2016r. pełnomocnik strony powodowej poinformował pozwanego K. P. o wszczęciu przeciwko niemu postępowania sądowego o zapłatę kwoty 101 894,37 zł. W piśmie z dnia 13.06.2016r. pełnomocnik strony powodowej poinformował go z kolei o wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym oraz o obowiązku pozwanego zapłaty na rzecz strony powodowej kwoty 108 999,04 zł.

Dowód:

- wezwanie do zapłaty z dnia 30.03.2016r. – k. 110,

- pismo z dnia 12.04.2016r. – k. 111,

- pismo z dnia 13.06.2016r. – k. 112,

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie jest uzasadnione.

Strona powodowa domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego K. P. kwoty 101 894,37 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 03.03.2016r. oraz kosztami postępowania z tytułu niespłaconego przez pozwanego kredytu wynikającego z umowy zawartej w dniu 18.12.2013r. Do pozwu strona powodowa dołączyła wystawiony w dniu 2.03.2016r. wyciąg z ksiąg banku a także poświadczone „za zgodność z odpisem” pełnomocnictwo dla podpisanego pod wyciągiem z dnia 2.03.2016r. P. K. (2), umowę kredytu w rachunku bieżącym z dnia 18.12.2013r., ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 19.08.2015r. oraz poświadczone za zgodność z oryginałem pełnomocnictwo procesowe wraz z odpisem pełnym z KRS strony powodowej.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postepowaniu upominawczym wskazywał na konieczność oddalenia powództwa w całości podnosząc nieudowodnienie istnienia, wysokości oraz wymagalności wierzytelności dochodzonej pozwem. Pozwany zarzucał także nieważność umowy kredytu, zamieszczenie w umowie klauzul niedozwolonych oraz brak wykazania wysokości odsetek oraz przekazania przez bank środków pieniężnych. Pozwany zarzucał także, że dokumenty dołączone do pozwu stanowią jedynie kopie nie poświadczone za zgodność z oryginałem, przez co nie mogą stanowić dowodu w sprawie. Pozwany podkreślał, że nigdy nie wyraził woli zawarcia umowy z powodowym bankiem i zaprzeczył by zawierał umowę z pracownikami banku. Pozwany zarzucił również brak umocowania osób podpisujących umowę do działania w imieniu banku dodając, że nie przedstawiono dowodu uruchomienia kredytu ani daty jego uruchomienia. Pozwany podkreślał także, że umowa z bankiem nigdy nie została rozwiązana, przez co nie jest wymagalne dochodzone przez bank roszczenie. Pozwany zakwestionował treść wyciągu z ksiąg banku zarzucając, że nie stanowi on dokumentu urzędowego a także, że nie przedstawiono wyliczenia poszczególnych należności, w tym kwoty kapitału i zastosowanego oprocentowania. Pozwany zakwestionował również umocowanie osoby wystawiającej wyciąg z ksiąg banku do tej czynności.

Wdając się w polemikę z pozwanym strona powodowa w piśmie z dnia 21.11.2016r. wyjaśniała, że pozwany w dniu 16.12.2013r. zawarł umowę o prowadzenie bankowych rachunków bieżących a w dniu 18.12.2013r. zawarł umowę kredytu w rachunku bieżącym z przeznaczeniem na finansowanie prowadzonej działalności gospodarczej. Strona powodowa dodała, że z wygenerowanego przez nią elektronicznego zestawienia operacji wynikało, że pozwany nie wywiązał się z postanowień umownych dlatego była ona zmuszona do wypowiedzenia umowy kredytu. Powodowy bank wskazał także, że z dołączonej korespondencji mailowej wynika, że pozwany uznał zadłużenie wynikające z umowy zawartej w dniu 18.12.2013r. Zgodziła się, że wyciąg z ksiąg banku utracił walor dokumentu urzędowego w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, lecz nie oznacza to, że w ogóle nie ma mocy dowodowej. Do pisma strona powodowa dołączyła kopie poświadczone „za zgodność z odpisem” następujących dokumentów: ostateczne wezwanie do zapłaty, pełnomocnictwo dla B. M. oraz P. K. (1), umowę z dnia 16.12.2013r., umowę o prowadzenie bankowych rachunków bieżących, potwierdzenie otwarcia rachunku oraz wniosek o przeniesienie produktów kredytowych. Do pisma strona powodowa dołączyła również wydruk - elektroniczne zestawienie operacji za okres od 13.12.2013r. do 3.03.2016r., wydruk korespondencji mailowej z dnia 10.04.2015r. oraz z dnia 11.03.2015r., wydruk regulaminów udzielania kredytu w rachunku bieżącym dla firm w ramach bankowości detalicznej obowiązujących od 05.11.2015r. oraz od dnia 3.12.2015r. a także poświadczone za zgodność z oryginałem wezwanie do zapłaty i informacje o wszczęciu postępowania sadowego oraz o wydaniu nakazu zapłaty.

W piśmie z dnia 20.01.2017r. pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko ponownie zarzucając, że dowody zaproponowane przez stronę powodową są nieprzydatne dla postepowania ponieważ nie potwierdzają podnoszonych przez nią okoliczności związanych z dochodzona kwotą, terminów liczenia należności odsetkowych oraz zastosowanych stawek procentowych. Zakwestionował wiarygodność danych zawartych w kopiach przedłożonych dokumentów dodając, że prawidłowe ustalenie stanu faktycznego sprawy nie jest wystarczające na podstawie dokumentów, które sam wygenerował, zwłaszcza przy braku potwierdzenia ich za zgodność z oryginałem. Zaprzeczył by uznał zadłużenie w przedstawionej przez powodowy bank wysokości oraz zakwestionował istnienie oraz wysokość roszczenia. Wątpliwości jego zdaniem budziła historia rachunku bankowego ze względu na objęcie danych tam zawartych tajemnicą bankową. Według pozwanego przedstawione w wyciągu z ksiąg banku wyliczenie było błędne a żaden dokument nie wyjaśniał wyliczenia dochodzonej kwoty, w tym należności głównej, odsetek, zastosowanej stopy procentowej a także opłat. Pozwany podkreślał także, że powodowy bank nie wykazał, by środki pieniężne zostały mu udostępnione a także czy umowa kredytowa została rozwiązana zaprzeczając kategorycznie, by otrzymał oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Według pozwanego powództwo winno zostać oddalone jako przedwczesne.

Z uwagi na postawę procesową pozwanego sporne w sprawie okoliczności związane były nie tylko z zawarciem umowy kredytu z dnia 18.12.2013r. ale także z upoważnieniem osób zawierających umowę w imieniu banku do zawierania umów. Sporne było również samo uruchomieniem kredytu, istnienie podstaw do rozwiązania umowy i w końcu istnienie i wysokość dochodzonych przez bank należności, w tym kwoty należności głównej, podstaw jej wyliczenia, naliczenia odsetek, dat wymagalności odsetek oraz zastosowanej przez bank stopy procentowej.

Wskazać należy w pierwszej kolejności, że stosownie do art. 128 § 1 k.p.c. do pisma procesowego należy dołączyć odpisy załączników dla doręczenia ich uczestniczącym w sprawie osobom, a ponadto, jeżeli w sądzie nie złożono załączników w oryginale, po jednym odpisie każdego załącznika do akt sądowych. Załącznikami, o których mowa w tym przepisie, są między innymi dołączone do pisma dowody z dokumentów urzędowych i prywatnych. Oznacza to, że strona dołączająca do pisma procesowego załączniki w postaci dowodów z dokumentów powinna złożyć oryginały dokumentów do akt sądowych i odpisy tych dokumentów dla strony przeciwnej, bądź odpisy dokumentów zarówno do akt sądowych, jak i dla strony przeciwnej. Ponadto zgodnie z art. 129 k.p.c. strona powołująca się w piśmie na dokument obowiązana jest na żądanie przeciwnika złożyć oryginał dokumentu w sądzie jeszcze przed rozprawą, przy czym zamiast oryginału dokumentu może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona m.in. przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem (radcą prawnym). Strona powodowa powinna zatem złożyć dowody z dokumentów w oryginałach lub ich odpisach.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa nie spełniła jednak nałożonego na nią powołanym przepisem obowiązku. Większość dokumentów istotnych dla wykazania dochodzonego roszczenia stanowiły kopie potwierdzone „za zgodność z odpisem” przez jej pełnomocnika przez co nie mogą stanowić odpisów w rozumieniu art. 128 k.p.c. oraz 129 k.p.c. Powołane przepisy nie określają sankcji za niezłożenie oryginałów dokumentów lub ich odpisów, jednak zaniechanie tego obowiązku podlega ocenie przez pryzmat art. 233 § 2 k.p.c. Oceny wymagała zatem sytuacja braku przedstawienia przez powodowy bank oryginałów lub poświadczonych za zgodność z oryginałem dowodów, uwzględniając również dyrektywy wynikające z art. 3 k.p.c., zgodnie z którym strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody.

W ocenie Sądu, z zaniechaniem złożenia oryginału dokumentu czy też poświadczonego odpisu nie można automatycznie wiązać utraty waloru dowodu w sprawie, jednakże dalsze zarzuty podnoszone przez pozwanego nie pozwalają na uznanie wykazania przez bank zasadności jego roszczenia. Za treścią wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12.01.2016r. (sygn. I ACa 823/15) należy wskazać, że jeśli kserokopia zostanie poświadczona za zgodność z oryginałem, to niewątpliwie stanowi ona odpis dokumentu, a jeżeli nie, to przestaje być dokumentem. Sąd Apelacyjny podkreślał również, że niepoświadczone za zgodność z oryginałem kserokopie dokumentów mogą zostać włączone w poczet materiału dowodowego. Przepisy k.p.c. nie zawierają bowiem zamkniętej listy środków dowodowych a z treści art. 309 k.p.c. wynika, że możliwe jest przeprowadzenie dowodu także innymi środkami niż wymienione w kodeksie, o ile są one nośnikami informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a ich wykorzystanie nie pozostaje w sprzeczności z przepisami prawa. Zatem nieopatrzenie kserokopii poświadczeniem za zgodność z oryginałem niewątpliwie wpływa na ich moc dowodową, która jest uzależniona od innych zaoferowanych w sprawie dowodów. Poświadczenie kserokopii dokumentu za zgodność z oryginałem nie jest jednak warunkiem sine qua non wprowadzenia takiego środka dowodowego do postępowania cywilnego. Brak jest do tego podstaw. Te ani nie zostały wskazane w k.p.c., a co więcej z regulacji kodeksowej da się wyprowadzić oczywisty wniosek, że ustawodawca różnicuje oba te środki dowodowe i czyni je legalnymi dowodami w postępowaniu cywilnym.

Kserokopie umów z dnia 16.12.2013r. oraz z dnia 18.12.2013r., pełnomocnictw dla B. M. oraz P. K. (1), potwierdzenia otwarcia rachunku wniosku o przeniesienie produktów kredytowych a także ostatecznego wezwania do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania poświadczone „za zgodność z odpisem” z pewnością nie mogły być traktowane jako dokumenty, o których mowa w kodeksie postępowania cywilnego, jednak co do zasady mogły stanowić podstawę do ustalenia stanu faktycznego na podstawie art. 308 i 309 k.p.c. Moc dowodowa opisanych kopii uzależniona była od innych dowodów zaoferowanych przez strony. W rozpoznawanej sprawie jednak pozostały zaproponowany przez stronę powodową materiał dowodowy w świetle zarzutów podnoszonych przez pozwanego, nie pozwalał na ustalenie istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności związanych z zawarciem umowy, zasad współpracy stron, sposobu realizowania przez pozwanego umowy, zaistnienia podstaw do jej rozwiązania oraz wysokości jego zobowiązania.

Pozwany od pierwszej czynności procesowej zaprzeczał nie tylko istnieniu ale i wymagalności oraz wysokości wierzytelności dochodzonej przez bank a wynikającej z umowy kredytu z dnia 18.12.2013r. Pozwany kwestionował również treść umowy oraz umocowanie osób, które podpisywały umowę imieniu banku. Pozwany podnosił również, że z żadnego dokumentu nie wynika, by bank przekazał mu kwotę kredytu ani także fakt rozwiązania (wypowiedzenia) umowy. Kategorycznie pozwany zaprzeczał także wysokości dochodzonych należności zarówno w zakresie należności głównej jak i należności odsetkowych oraz kwestionował wartość dowodową wyciągu z ksiąg banku.

Strona powodowa, oprócz opisanych wyżej kopii, przedłożyła oryginał wyciągu z ksiąg banku, elektroniczne zestawienie operacji oraz wydruki z poczty e mail. W odniesieniu do wyciągu z ksiąg banku pozwany podnosił zarzut niewykazania nie tylko kwot w nim wskazanych ale także braku umocowania osoby go podpisującej. Zarzuty te okazały się uzasadnione.

W doktrynie i orzecznictwie dotyczącym statusu wyciągu z ksiąg banku przyjęło się, że jest on jedynie jednostronnym oświadczeniem, które nie korzysta z przewidzianej w art. 95 ust. 1 ustawy prawo bankowe mocy prawnej dokumentów urzędowych. Stosownie bowiem do art. 95 ust. 1a tej ustawy moc prawna dokumentów urzędowych, jakimi są między innymi wyciągi z ksiąg bankowych podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, nie obowiązuje w postępowaniu cywilnym. Wyciąg z ksiąg bankowych należy zatem traktować jako oświadczenie strony równoważne twierdzeniu strony, co najwyżej uprawdopodabniające (nie udowadniające) okoliczność istnienia zobowiązania w danej wysokości. Niezależnie od powyższego należy także wskazać, że pozwany słusznie zarzucał brak wykazania umocowania osoby podpisującej wyciąg z ksiąg banku – P. K. (2)do działania w jego imieniu. Biorąc pod uwagę, że dołączone do akt pełnomocnictwo nr (...)udzielone P. K. (2)zostało poświadczone „za zgodność z odpisem”, należy to traktować na równi z kserokopią, przez co nie może ono stanowić dowodu na okoliczność prawidłowego umocowania go do działania w imieniu banku.

Odnosząc się jednak do wyliczonych w wyciągu z ksiąg banku odsetek umownych w wysokości 4560,43 zł oraz odsetek karnych w wysokości 2316,44 zł należy wskazać, że nawet porównanie stóp procentowych opisanych w umowach (nawet przy przyjęciu, że stanowiłyby one podstawę ustaleń faktycznych) nie dało Sądowi podstaw do przyjęcia, że wskazane tam wyliczenie jest prawidłowe. Nadmienić także należy, że wobec braku dowodu skutecznego wypowiedzenia umowy (o czym później) brak jest podstaw do uznania wymagalności całości zadłużenia już od wskazanej w wyciągu daty. W tym miejscu należy także wskazać, że nie było możliwe ustalenie tych okoliczności na podstawie dołączonych przez stronę powodową regulaminów udzielania kredytu w rachunku bieżącym w brzmieniu obowiązującym od dnia 5.11.2015r. oraz od dnia 3.12.2015r. Jak słusznie wskazał pozwany, ich treść została przez stronę powodową ustalona niemal dwa lata po zawarciu umów z pozwanym, więc nie mogły one obowiązywać pozwanego. Sąd nadmienia także, że nie było możliwe ustalenie treści regulaminów obowiązujących w datach zawierania umów przez strony na ogólnodostępnych stronach internetowych banku, w tym na stronach archiwalnych. Niezależnie zatem od kwestii dowodzenia istnienia zobowiązania z tytułu mowy, kwoty dotyczące wyliczenia należności odsetkowych, wobec zarzutów pozwanego, pozostają przez powodowy bank nieudowodnione. Tożsamy wniosek należy wyciągnąć wobec roszczenia w stosunku do kwoty 17,50 zł opisanej przez stronę powodową w pkt. 4 wyciągu z ksiąg banku ponieważ strona powodowa nie zaproponowała żadnego dokumentu w zakresie wskazania podstaw do wyliczenia tej kwoty, nie powołała się na zapisy umowy czy też np. na załącznik do umowy dotyczący cennika usług.

Odnosząc się w końcu do należności opisanej w pkt. 1 wyciągu opiewającej na kwotę 95000 zł Sąd zauważył, że pozwany w żadnym miejscu obszernych pism procesowych nie zaprzeczył kategorycznie zawarciu z powodowym bankiem umowy z dnia 18.12.2013r. i będąc niekonsekwentnym polemizował z jej treścią podnosząc zarzuty dotyczące jej nieważności oraz zawarcia w niej klauzul niedozwolonych. Pozwany w sprzeciwie i piśmie z dnia 20.01.2017r. stwierdził nawet, że „samo podpisanie przez pozwanego umowy nie jest wiążące, gdy Bank nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku podpisania tychże dokumentów przez osoby do tego uprawnione, co nie może stanowić, że wierzytelność wynikająca z umowy jest wymagalna.” Oświadczenie o takiej treści poddaje w wątpliwość podnoszone przez pozwanego twierdzenia o nieistnieniu wierzytelności powodowego banku. Jednak mając na uwadze treść pozostałych wskazanych w sprzeciwie i w piśmie z dnia 20.012.017r. zarzutów a także bezczynność dowodową strony powodowej, ta niekonsekwencja pozwanego w tej kwestii nie może zostać uznana jako przyznanie faktu zawarcia miedzy stronami umowy kredytu. Nawet bowiem przy założeniu, że strony zawarły umowę, nie zostało wykazane przez powodowy bank, że przekazał pozwanemu kwotę kredytu a także czy umowę tę skutecznie wypowiedziano, przez co również nie zostało wykazane istnienie zobowiązania pozwanego do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem oraz wskazanej w wyciągu z ksiąg banku. Na dowód przekazania kwoty kredytu pozwanemu strona powodowa przedłożyła elektroniczne zestawienie operacji. Wskazać należy jednak, że do opisywanego dokumentu nie znajduje zastosowania art. 7 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, ponieważ przepis ten dotyczy oświadczeń woli. Oświadczenie zawarte w tym dokumencie nie jest natomiast oświadczeniem woli, ale oświadczeniem wiedzy. Należy zatem traktować ten dokument jako oświadczenie równoważne twierdzeniu strony. Twierdzenie takie, jeśli nie zostało przyznane przez stronę przeciwną (co ma miejsce w niniejszej sprawie), wymaga udowodnienia. Strona powodowa nie wykazała jednak żadnym środkiem dowodowym dokonywania wypłat na rzecz pozwanego zgodnie z powyższym dokumentem. Sąd przyjął, że dokument ten świadczy jedynie o okoliczności prowadzenia przez bank na jego rzecz rachunku bankowego – okoliczności tej pozwany, jako jednej z niewielu, nie zakwestionował.

Nawiązując natomiast do poruszonej kwestii wypowiedzenia umowy podkreślić należy, że oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu, aby odnieść zamierzony skutek, musi dojść do adresata, tak, żeby miał on możliwość się z nim zapoznać. Tymczasem strona powodowa nie wykazała, że pozwany miał możliwość zapoznania się z pismem zawierającym wypowiedzenie. Strona powodowa zamierzała fakt złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy jak i fakt wysłania tego oświadczenia pozwanemu dowodzić kopiami dokumentów tj. kopiami poświadczonymi przez pełnomocnika za zgodność z odpisem. Pozwany kategorycznie przeczył temu by otrzymał od banku wypowiedzenie umowy kredytu, a domniemanie doręczenia nie wynika z treści art. 61 k.c. Z wykładni literalnej wynika, że osoba wywodząca skutki prawne z oświadczenia woli (czyli powód) musi udowodnić, że doszło ono do adresata (pozwanego) w sposób umożliwiający mu zapoznanie się z jego treścią. Obowiązkowi temu strona powodowa nie sprostała bowiem nie przedstawiła innego dowodu wskazującego na tą okoliczność. Nie można zatem ustalić daty rozpoczęcia biegu terminu wypowiedzenia, a zatem także daty wygaśnięcia umowy. Oznacza to, że powodowy bank nie wykazał także powstania wymagalności wierzytelności ani w kwocie 95 000 zł ani należności odsetkowych.

Pozwany zarzucał także, że osoby zawierające umowę w imieniu banku nie były do tego upoważnione. W odpowiedzi na powyższy zarzut strona powodowa przedstawiła kopie pełnomocnictw dla B. M. oraz P. K. (1) wskazując także, że należy zastosować w tym przypadku przepis art. 97 k.c. zgodnie z którym osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Wskazany przepis odnosi się jednak do sytuacji, gdy doszło do podpisania umowy w lokalu przedsiębiorstwa przez osobę czynną w tym lokalu. Tymczasem z materiału dowodowego sprawy nie wynika fakt, by do zawarcia umowy doszło w lokalu powodowego banku a także, że P. K. (1) oraz B. M. byli osobami czynnymi w tym lokalu. Z treści umowy (jeżeli nawet zaliczyć ją w poczet materiału dowodowego) nie wynika w jakim miejscu została ona zawarta. Wobec tego, że na stronie powodowej ciążył obowiązek wykazania także tej okoliczności, że osoba działająca w jego imieniu była do tego umocowana, niespełnienie tego wymogu nie pozwala na pewne przyjęcie, że w ogóle doszło do zawarcia umowy pożyczki przez strony.

Odnosząc się na koniec do treści korespondencji mailowej z dnia 10.04.2015r. oraz z dnia 11.03.2015r. należy wskazać, że obietnica pozwanego o zamiarze uregulowaniu zadłużenia nie pozwala na przyjęcie, że doszło do uznania długu wynikającego z zobowiązania, które stanowi podstawę dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia. Faktem jest, że pozwany odpowiadał na wiadomość elektroniczną banku dotyczącą wezwania do zapłaty zaległości z tytułu umowy z dnia 18.12.2013r. Podkreślenia wymaga jednak, że powołano tam zaległości w kwotach 650,53 zł oraz 652,91 zł, i kwoty te nie odpowiadają żadnym wartościom opisanym przez stronę powodową w pozwie czy też w wyciągu z ksiąg banku. Ponadto omawiane wiadomości pozwanego, nawet traktowane jako uznanie długu, mogą stanowić co najwyżej uprawdopodobnienie zawarcia umowy z powodowym bankiem.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała istnienia i wymagalności roszczeń dochodzonych pozwem, dlatego też powództwo należało oddalić – o czym Sąd orzekł jak w pkt. I wyroku.

W pkt. II wyroku Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. orzekł o kosztach postępowania mając na uwadze, że pozwany wygrał sprawę w całości i zasądził od powodowego banku na jego rzecz poniesione koszty postępowania, które sprowadzały się do kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7200 zł oraz 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.