Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 586/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2017 r.

Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Gawłowska-Sobusiak

Protokolant:

stażysta Wioletta Golonka

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2017 r. w Brzesku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. F., D. F., J. P.,

L. P.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo R. F.;

II.  zasądza od powoda R. F. na rzecz strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W. kwotę 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałym zakresie koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

III.  oddala powództwo D. F.;

IV.  zasądza od powoda D. F. na rzecz strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W. kwotę 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałym zakresie koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

V.  oddala powództwo J. P.;

VI.  zasądza od powoda J. P. na rzecz strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W. kwotę 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałym zakresie koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

VII. oddala powództwo L. P.;

VIII. zasądza od powoda L. P. na rzecz strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W. kwotę 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, a w pozostałym zakresie koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

IX. odstępuje od obciążania powodów nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Sędzia

SR Agata Gawłowska-Sobusiak

Sygn. akt I C 586/16

U Z A S A D A N I E N I E

wyroku Sądu Rejonowego w Brzesku z dnia 29 września 2017 r.

Powodowie: R. F., D. F., J. P. i L. P. domagali się zasądzenia od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. następujących kwot tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojczyma R. G. w oparciu o art. 446 § 4 kc, a to:

- powód R. F. – 15 000, 00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi do dnia 11 stycznia 2016 r do dnia zapłaty,

- powód D. F. – 15 000, 00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi do dnia 11 stycznia 2016 r do dnia zapłaty,

- powód J. P. – 20 000, 00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 26 marca 2016 r do dnia zapłaty,

- powód L. P. – 20 000,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 11 stycznia 2016 r do dnia zapłaty.

Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów procesu.

Uzasadniając pozew powodowie podnieśli, że w dniu 13 listopada 2015 r na skutek obrażeń odniesionych w wypadku komunikacyjnym zmarł R. G., ich ojczym. Powodowie zamieszkiwali razem z ojczymem przez 9 lat, prowadzili wspólne gospodarstwo. Zmarły przyczyniał się finansowo do utrzymania rodziny, był dla jej członków wsparciem, angażował się w wykonywanie obowiązków domowych, razem spędzali wolny czas np. wyjeżdżając nad wodę, rozmawiali. Zmarły zastąpił powodom R. F. i D. F. biologicznego ojca, którego nie znali, zaś dla powodów J. P. i L. P. stał się osobą bardzo bliską. Zmarły stanowił szczególne wsparcie dla powoda R. F. z uwagi na jego niepełnosprawność, dowoził go na warsztaty terapii zajęciowej; z kolei z powodem D. F. naprawiał samochód; a powódkę L. P. odwoził do pracy w B.. Nagła śmierć R. G. była dla powodów wstrząsem psychicznym, z którego nie mogą się do dzisiaj otrząsnąć. Po jego śmierci odczuwają pustkę i smutek, często odwiedzają jego grób.

Powodowie: R. F., D. F. i L. P. zgłosili stronie pozwanej swoje roszczenia o zadośćuczynienia pismem z dnia 2 grudnia 2015 r. Strona pozwana pismem z dnia 13 kwietnia 2016 przyznała powodom R. F. i D. F. zadośćuczynienie w kwotach po 5 000, 00 zł, zaś pismem z dnia 20 stycznia 2016 r odmówiła zadośćuczynienia powódce L. P.. Powodowie R. F. i D. F. odwołali się od tej decyzji pismami z dnia 3 sierpnia 2016 r uważając, że przyznane im zadośćuczynienie jest za niskie. Także powódka L. P. odwołała się od tej decyzji pismem z dnia 3 sierpnia 2016 r.

Z kolei powódka J. P. zgłosiła swoje roszczenia o zadośćuczynienie stronie pozwanej pismem z dnia 25 lutego 2016, a strona pozwana pismem z dnia 29 lutego 2016 r odmówiła wypłaty zadośćuczynienia. Także powódka odwołała się od tej decyzji pismem z dnia 3 sierpnia 2016 r.

Odwołania powodów były bezskuteczne, wobec powyższego wniesienie pozwy było uzasadnione i konieczne.

Strona pozwana Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa, a nadto o zasądzenie kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana zarzuciła, że R. G. pojawił się w życiu powodów, gdy mieli odpowiednio od 13 do 21 lat, a więc nie zastępował im ojca. Śmierć R. G. była nagła i niespodziewana, ale nie miała wpływu na dalsze życie powodów. Powodowie nie brali żadnych leków uspokajających, nie korzystali z pomocy psychologa czy psychiatry. Powodowie nie pozostali po tej śmierci osamotnieni, gdyż mogli liczyć nawzajem na siebie oraz na matkę. Przede wszystkim strona pozwana zakwestionowała, aby pomiędzy zmarłym a powodami istniała szczególna, silna więź emocjonalna, której zerwanie wywołano ból i cierpienie. Stosunki pomiędzy zmarłym a powodami nie odbiegały od zwyczajowo przyjętych w tego typu relacjach. W przypadku powodów R. F. i D. F., strona pozwana nie zaprzeczyła, że ich relacja ze zmarłym były silniejsze, ale równocześnie podkreśliła, iż na ich rzecz przyznała zadośćuczynienie w kwotach po 5 000, 00 zł. Tym samym żądanie zadośćuczynienia w oparciu o art. 446 § 4 kc jest bezzasadne.

Z ostrożności procesowej strona pozwana zarzuciła, że kwoty żądane tytułem zadośćuczynienia są rażąco wygórowane. Strona pozwana zakwestionowała także termin naliczania odsetek za opóźnienie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 listopada 2015 r w miejscowości J., kierujący samochodem osobowym marki V. (...) W. P. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kierując opisanym samochodem nie zachował należytej ostrożności w następstwie czego na prostym i płaskim odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo poruszającym się w przeciwnym kierunku samochodem osobowym marki F. (...) kierowanym przez R. G.. Na skutek obrażeń ciała R. G. po przewiezieniu do szpitala zmarł.

T.. Sąd wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2016 r sygn. akt II K 157/16 uznał W. P. za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 i § 2 kk i wymierzył mu karę 1-go roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby wynoszący 2 lata.

Dowód:

- akta Sądu Rejonowego w Brzesku sygn. II K 157/16, a w szczególności zalegający w nich wyrok z dnia 25 kwietnia 2016 r,

- odpis skrócony aktu zgonu - k. 13,

- kopia dowodu osobistego – k. 20.

Zmarły R. G. był ojczymem powodów. Zmarły w dniu 4 marca 2006 r zawarł związek małżeński z Z. G., wtedy F..

Z. G. posiada z pierwszego małżeństwa z M. F. dwoje dzieci: R. F. urodzonego w (...) r oraz D. F. urodzonego w (...) r. M. F. zmarł tragicznie w 1991 r, powodowie nie znali go, nie łączyła ich więź emocjonalna.

Niedługo po tym fakcie, Z. G. związała z E. P., sąsiadem. Z tego związku (...) posiada dwoje dzieci: J. P. urodzoną w (...) r oraz L. P. urodzoną w (...) r. E. P. nigdy nie zamieszkał w domu Z. G., choćby z tego powodu, że mieszkał w sąsiedztwie, ale odwiedzali się. E. P. świadczył pomoc Z. G., w razie potrzeby także finansową. Te związek trwał prawie 15 lat, do roku 2006.

Zmarły R. G. wprowadził się do domu Z. G. zaraz po ślubie w 2006 r. Zmarły angażował się z prace domowe oraz życie rodziny. Zmarły prowadził firmę pożyczkową, dokładał się do budżetu domowego. Zmarły pomagał w pracach domowych i gospodarskich; zdarzało się, że gotował obiad; często kosił trawę przed domem, zwoził drzewo, malował ściany. W wolnym czasie wszyscy jeździli nad wodę, na grzyby.

Zmarły posiadał mieszkanie w B., w którym mieszkała jego matka, osoba niewidoma. Z tego względu zmarły często odwiedzał matkę, świadczył jej pomoc. Później sprzedał mieszkanie w B. swojej siostrze.

Rodzina zmarłego, a konkretnie jego siostra i siostrzenice, bardzo rzadko bywali w domu we (...). Powód R. F. poznał matkę powoda, spotkali się raz. Powódki L. P. i J. P. poznały matkę i siostrę zmarłego. Powód D. F. nie znał nikogo z rodziny zmarłego.

Zmarły R. G. nie miał własnych dzieci.

Dowód:

- odpis skrócony aktu małżeństwa – k. 14,

- odpis skrócony aktu urodzenia R. F. – k. 15,

- odpis skrócony aktu urodzenia D. F. – k. 16,

- odpis skrócony aktu urodzenia J. P. – k. 17,

- odpis skrócony aktu urodzenia L. P. – k. 18,

- zaświadczenie zameldowania na pobyt stały – k. 19,

- zeznania świadka Z. G. – k. 98-99,

- przesłuchanie powodów – k. 135-139.

Powód R. F. miał 6 lat kiedy zmarł jego biologiczny ojciec, nie łączyła go z nim więź emocjonalna. W tym samym czasie Z. G. związała się z E. P., a powód przez 15 lat związał się z nim emocjonalnie, po jego śmierci odczuwał skutek.

Gdy powód miał 21 lat, w 2006 r, Z. G. zawarła związek małżeński ze zmarłym R. G.. Zmarły prosił powoda o pomoc w pracach gospodarskich, takich jak koszenie trawy czy malowanie ścian. Z kolei powód prosił zmarłego o pomoc w naprawie roweru. Nadto powód uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej do B., gdzie jest dowożony i odwożony busem, ale gdy zaspał prosił o podwiezienie zmarłego.

Po powrocie z zajęć powód rozmawiał ze zmarłym R. G. i tego obecnie brakuje mu najbardziej. Powód mówił do zmarłego „ojczym” lub „tato”, lubili się. Powód otrzymał od zmarłego telefon komórkowy oraz obraz Matki Boskiej, który obecnie odnowił i przechowuje jako pamiątkę.

Po śmierci R. G. powód czuł „pustkę”, „żal”, „nie umiał sobie znaleźć miejsca”, taki stan trwał prawie rok. Obecnie powód odwiedza grób zmarłego.

Biegły sądowy z zakresu psychiatrii stwierdził, że ocena jakości i głębokości więzi emocjonalnej i rodzinnej pomiędzy powodem a zmarłym R. G. jest trudna do oceny, gdyż powód z racji deficytu intelektualnego ma trudności we werbalizowaniu emocji, przeżyć oraz relacji z drugą osobą. Z powyższego trudno także ocenić, jak u powoda przebiegał proces żałoby. Niewątpliwie jednak zmarły był pomocny w funkcjonowaniu powoda w życiu codziennym, który jest osobą o obniżonej sprawności intelektualnej. W ocenie biegłego śmierć R. G. nie spowodował jednak zmian w stanie psychicznym powoda, nie wpłynęła też w sposób istotny na jego funkcjonowanie w życiu społecznym, osobistym i zawodowym. Śmierć R. G. nie spowodowała u powoda rozstroju zdrowia, powód nie wymagał i nie wymaga terapii farmakologicznej czy psychologicznej. Powód zaakceptował fakt śmierci R. G., odnalazł się w nowej rzeczywistości w typowym dla takich sytuacji czasie.

Dowód:

- zeznania świadka Z. G. – k. 98-99,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. z dnia 1 czerwca 2017 r – k. 104-106,

- przesłuchanie powoda R. F. – k. 135-136.

Powód D. F. miał 3 lata, kiedy zmarł jego biologiczny ojciec, nie łączyła go z nim więź emocjonalna. W tym samym czasie Z. G. związała się z E. P., ale powód nie związał się z nim emocjonalnie, mówił do niego „wujek”.

Gdy powód miał 18 lat, w 2006 r, Z. G. zawarła związek małżeński z R. G.. Powód traktował zmarłego R. G., jak „ojca, którego nie znał”, mówił do niego „ojczym”. Powód po skończeniu specjalnej szkoły zawodowej pracował zawodowo, gdy nie miał stałej pracy – trudnił się zajęciami dorywczymi. Kiedy powód zaczął pracę w firmie (...) w N., zanim uruchomiono bus pracowniczy, zmarły R. G. przez 2 tygodnie dowoził go do pracy własnym samochodem. Powód razem ze zmarłym naprawiali samochód, wozili drzewo z lasu, rozmawiali „na męskie tematy”.

Po śmierci R. G. powód „nie czuł się tak jak zawsze”, „płakał”, z czasem powód zauważył, że w domu nie jest tak wesoło jak kiedyś, nie ma kim porozmawiać „na męskie tematy”.

Biegły sądowy z zakresu psychiatrii stwierdził, że ocena jakości i głębokości więzi emocjonalnej i rodzinnej pomiędzy powodem a zmarłym R. G. jest trudna do oceny, gdyż powód z racji deficytu intelektualnego ma trudności we werbalizowaniu emocji, przeżyć oraz relacji z drugą osobą. Niewątpliwie jednak R. G. był pomocny w funkcjonowaniu powoda w życiu codziennym, który jest osobą o obniżonej sprawności intelektualnej. W ocenie biegłego śmierć R. G. nie spowodował jednak zmian w stanie psychicznym powoda, nie wpłynęła też w sposób istotny na jego funkcjonowanie w życiu społecznym, osobistym i zawodowym. Przeżywanie żałoby miało u powoda typowy przebieg, a śmierć R. G. nie spowodowała u powoda rozstroju zdrowia, powód nie wymagał i nie wymaga terapii farmakologicznej czy psychologicznej. Powód zaakceptował fakt śmierci R. G., odnalazł się w nowej rzeczywistości w typowym dla takich sytuacji czasie.

Dowód:

- zeznania świadka Z. G. – k. 98-99,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. z dnia 1 czerwca 2017 r – k. 101-103,

- przesłuchanie powoda D. F. – k. 136-137.

Powódka J. P. znała swojego biologicznego ojca i łączyła ją z nim silna więź emocjonalna. Jeszcze przed śmiercią ojca, matka Z. G. związała się z R. G., którego powódka początkowo traktowała jako „przyjaciela matki”, potem jak „ojczyma”.

W 2006r powódka miała 15 lat, uczęszczała do szkoły zawodowej w S., gdzie codziennie dojeżdżała. Po skończeniu szkoły, zmarły R. G. mobilizowała powódkę do szukania pracy, a gdy zaczęła wraz z bratem pracę w N. przez 2 tygodnie dowoził ich własnym samochodem. Powódka rozmawiała z R. G., tylko z nim o „sprawach damsko-męskich”.

Przed wypadkiem powódka wyjechała do pracy do H., nie była na pogrzebie R. G.. Powódka nie mogła uwierzyć, że R. G. nie żyje, taki stan trwał około 2-ch miesięcy.

Biegły sądowy z zakresu psychiatrii stwierdził, że powódka miała z R. G. dobre, choć dość powierzchowne relacje, trudno uznać, by były to głębokie emocjonalne więzy. Biegły przyznał, że R. G. był pomocny w funkcjonowaniu powódki w życiu codziennym. W ocenie biegłego śmierć R. G. nie spowodowała jednak zmian w stanie psychicznym powódki, nie wpłynęła też w sposób istotny na funkcjonowanie w życiu społecznym, osobistym i zawodowym. Przebieg procesu żałoby był typowy dla poziomu relacji łączących powódkę z R. G.. Śmierć R. G. nie spowodowała u powódki rozstroju zdrowia, powódka nie wymagała i nie wymaga terapii farmakologicznej czy psychologicznej. Powódka zaakceptował fakt śmierci R. G. i odnalazła się w nowej rzeczywistości w typowym dla takich sytuacji czasie.

Dowód:

- zeznania świadka Z. G. – k. 98-99,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. z dnia 1 czerwca 2017 r – k. 110-112,

- przesłuchanie powoda J. P. – k. 137-138.

Powódka L. P. znała swojego biologicznego ojca i łączyła ją z nim silna więź emocjonalna, bardzo przeżyła jego śmierć.

W 2006r powódka miała 13 lat, uczęszczała do szkoły specjalnej w Z., mieszkała w internacie. Z. G. wraz ze zmarłym R. G. odwiedzali powódkę w internacie w Z.. W 2014 r powódka zakończyła edukację i rozpoczęła pracę w firmie (...) w B., gdzie dojeżdżała na skuterze. Kiedy skuter się popsuł, powódka prosiła R. G. o podwiezienie do pracy lub przywiezienie z pracy, gdyż praca w firmie odbywała się zmianowo.

Powódka po śmierci swojego ojca zwracała się do R. G. „ojczym”, „lubili się”. Powódka rozmawiała z R. G., często o „sprawach damsko-męskich”, grywali razem w karty i szachy, pożyczała także od niego pieniądze.

Powódka nie mogła uwierzyć, że R. G. nie żyje. Powódka odczuwała jego brak w domu, bo „nie ma kim porozmawiać, pograć w karty czy w szachy”.

Biegły sądowy z zakresu psychiatrii stwierdził, że powódka miała ze zmarłym R. G. dobrem, choć dość powierzchowne relacje, trudno uznać, by były to głębokie emocjonalne więzy. Także w przypadku powódki biegły stwierdził, że R. G. był pomocny w funkcjonowaniu powódki w życiu codziennym, która jest osobą o obniżonej sprawności intelektualnej. W ocenie biegłego śmierć R. G. nie spowodowała jednak zmian w stanie psychicznym powódki, nie wpłynęła też w sposób istotny na funkcjonowanie w życiu społecznym, osobistym i zawodowym. Przebieg procesu żałoby był typowy dla poziomu relacji łączących powódkę z R. G.. Śmierć R. G. nie spowodowała u powódki rozstroju zdrowia, powódka nie wymagała i nie wymaga terapii farmakologicznej czy psychologicznej. Powódka zaakceptował fakt śmierci R. G. i odnalazła się w nowej rzeczywistości w typowym dla takich sytuacji czasie.

Dowód:

- zeznania świadka Z. G. – k. 98-99,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K. z dnia 1 czerwca 2017 r – k. 107-109,

- przesłuchanie powoda L. P. – k. 138-139.

Pełnomocnik powodów: R. F., D. F. i L. P. zgłosił stronie pozwanej roszczenia o zadośćuczynienie pismem z dnia 2 grudnia 2015 r, żądając dla każdego z powodów kwoty po 120 000, 00 zł.

Także pełnomocnik powódki J. P. zgłosił stronie pozwanej roszczenia o zadośćuczynienie, z tym że pismem z dnia 25 lutego 2016 r, żądając dla powódki kwoty 50 000, 00 zł.

Strona pozwana potwierdziła otrzymanie zgłoszeń pismem z dnia 11 grudnia 2015 r oraz pismem z dnia 25 lutego 2016 r.

Strona pozwana pismem z dnia 13 kwietnia 2016 r poinformowała powodów R. F. i D. F. o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie po 5 000, 00 zł.

Strona pozwana pismem z dnia 29 lutego 2016 r odmówiła powódce J. P. przyznania zadośćuczynienia.

Strona pozwana pismem z dnia 20 stycznia 2016 r odmówiła powódce L. P. przyznania zadośćuczynienia.

Powodowie nie zgodził się z powyższymi decyzjami i za pośrednictwem nowego pełnomocnika pismem z dnia 3 sierpnia 2016 r wezwali stronę pozwaną do zapłaty, a to powodowie: R. F. i D. F. – kwot po 65 000, 00 zł, J. P. i L. P. – kwot po 50 000, 00 zł.

Strona pozwana pismem z dnia 12 sierpnia 2016 r odmówiła wypłaty dalszych kwot.

Dowód:

- zgłoszenie szkody z dnia 2 grudnia 2015 r i z dnia 25 lutego 2016 r – k. 21-22, 27-28, 34-35, 41-42,

- pismo strony pozwanej z dnia 11 grudnia 2015 r i z dnia 25 lutego 2016 r – k. 23, 29, 36, 43,

- pismo strony pozwanej z dnia 13 kwietnia 2016 r, z dnia 29 lutego 2016 r i z dnia 20 stycznia 2016 r – k. 24, 30, 37, 44

- wezwanie do zapłaty z dnia 3 sierpnia 2016 r – k. 25-26, 31-32, 38-39, 45-46,

- pismo strony pozwanej z dnia 12 sierpnia 2016 r – k. 27, 33, 40, 47,

- akta szkody – k. 91.

Powód R. F. ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności. Powód jest niezdolny do pracy, wymaga wsparcia psychospołecznego. Powód cały czas bierze udział w warsztatach terapii zajęciowej. Powód otrzymuje rentę socjalną, miesięcznie jest to kwota 459, 30 zł, a nadto świadczenie pielęgnacyjne z MOPS w kwocie 150, 00 zł miesięcznie.

Dowód:

- decyzja ZUS z dnia 1 marca 2016 r – k. 49,

- orzeczenie o niepełnosprawności z dnia 20 stycznia 2012 r – k. 51.

Powód D. F. był zarejestrowany jako bezrobotny od 29 lipca 2014 r. Obecnie pracuje na budowie w N. i zarabia 500, 00 zł tygodniowo.

Dowód:

- zaświadczenie Powiatowego Urzędu Pracy w B. z dnia 8 czerwca 2016 r – k. 50,

- przesłuchanie powoda R. F. – k. 135-136.

Powódka J. P. obecnie pracuje jako sprzątaczka w Urzędzie Gminy i zarabia 350, 00 zł miesięcznie.

Dowód:

- przesłuchanie powoda J. P. – k. 137-138.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dokumentów, opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii oraz przesłuchania stron.

Dokumenty w postaci orzeczenia sądowego oraz aktów stanu cywilnego, jako dokumenty urzędowe, korzystały z domniemania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Z kolei pozostałe dokumenty dotyczące przebiegu postępowania likwidacyjnego, jako dokumenty prywatne, korzystały z domniemania, że osoby które je podpisały złożyły zawarte w nich oświadczenia. Moc dowodowa tych dokumentów nie była kwestionowana.

Na podstawie tych dokumentów Sąd ustalił przebieg zdarzenia z 13 listopada 2015 r, więzy formalnoprawne pomiędzy powodami a zmarłym R. G. oraz przebieg likwidacji szkody.

Istotne dla rozstrzygnięcia sprawy było przesłuchanie stron oraz opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii lek. med. A. K..

Zdaniem Sądu opinia została sporządzona w sposób fachowy, a wnioski z niej płynące są jasne i logiczne. Sąd nie miał podstaw, aby kwestionować rzetelność tej opinii.

W ocenie Sądu zeznania powód były szczere, brak konfabulacji.

Wnioski płynące z opinii pokrywały się z wnioskami nasuwającymi się po przesłuchaniu powodów. Z zeznań powodów nie wynikało, aby łączyła ich silna więź emocjonalna ze zmarłym R. G.. Zmarły był mężem matki powodów i ten fakt został zaakceptowany. Także śmierć R. G. nie wpłynęła na stan psychiczny powodów, nie wywołała wstrząsu czy traumy. Powodowie szybko zaadaptowali się do nowej sytuacji, choć zmarły niewątpliwie pozostanie w ich pamięci.

Sąd zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie powodowie: R. F., D. F., J. P. i L. P. domagali się zasądzenia od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. zadośćuczynienia za śmierć ojczyma R. G. w oparciu o art. 446 § 4 kc.

Art. 446 kc określa podmiotowy i przedmiotowy zakres naprawienia szkody, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć pokrzywdzonego. Warunkiem powstania roszczeń, o jakich mowa w tym przepisie, jest to, aby uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia były spowodowane czynem niedozwolonym i w oparciu o reguły rządzące odpowiedzialnością deliktową została wskazana osoba odpowiedzialna za taką szkodę.

Jak wynika z ustaleń w przedmiotowej sprawie, R. G. zmarł w wyniku obrażeń doznanych na skutek wypadku komunikacyjnego, którego sprawca został uznany winny spowodowania wypadku komunikacyjnego i ukarany. Jednocześnie sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Zatem strona pozwana ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki tego wypadku na podstawie umowy ubezpieczenia, w oparciu o art. 822 kc w zw. z art. 436 kc.

Zgodnie z art. 446 § 4 kc Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zatem roszczenie o zadośćuczynienie zostało przyznane tylko najbliższym członkom rodziny zmarłego. Do tego kręgu zaliczyć należy niewątpliwie rodziców i dzieci zmarłego, ale także inne osoby pozostające w stosunkach rodzinnych tj. dalszych zstępnych i wstępnych, macochę lub ojczyma, jak również dziecko pozostające pod pieczą rodziny zastępczej (tak: M. S., Z. R.). Nadto podkreśla się, że sąd rozpoznający sprawę nie powinien poprzestać na uwzględnieniu okoliczności wynikających z więzi formalnoprawnych, lecz brać pod uwagę także rzeczywiste relacje międzyludzkie, które niekiedy mogą istnieć nawet pomiędzy dalekimi krewnymi, a nawet pomiędzy osobami niespokrewnionymi takimi jak narzeczeni, konkubenci czy wychowankowie zmarłego (por: B. L. „Zadośćuczynienie pieniężne za krzywdy wynikłe ze śmierci najbliższego członka rodziny na podstawie art. 446 § 4 kc” publ. Palestra 2009/9-10/36). Aby więc ustalić , czy występujący z roszczeniem o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny zmarłego Sąd powinien wziąć pod uwagę kryterium formalne w postaci przynależności do rodziny, a z drugiej strony kryterium więzi rodzinnej. Sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (por.: wyrok SA w Łodzi z dnia 30 marca 2017 r I ACa 1272/16 LEX; wyrok SA w Katowicach z dnia 24 marca 2017 r V ACa 560/16 LEX).

Przesłanką zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 kc jest krzywda związane ze śmiercią najbliższego członka rodziny. Śmierć danej osoby przerywa bezpośrednią więź z jej najbliższymi. Zadośćuczynienie ma zrekompensować uszczerbek o charakterze niemajątkowym wywołany zerwaniem tej więzi. Ten uszczerbek objawia się bólem, a więc fizycznymi dolegliwościach oraz psychicznym cierpieniem pokrzywdzonego spowodowanych przedwczesną utratą członka rodziny. Należy podkreślić, iż krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno jest ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Dlatego każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna się opierać na kryteriach obiektywnych, a nie wyłącznie subiektywnych odczuciach osoby pokrzywdzonej. Stąd miarą cierpienia wywołanego nagłą śmiercią osoby bliskiej winny być okoliczności zewnętrzne, które dadzą się w jakiś sposób zweryfikować. Judykatura wskazuje na takiej okoliczności jak: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (por.: uzasadnienie wyroku SN z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/2010 LEX; z dnia 10 maja 2012r. IV CSK 416/11 LEX). Przytoczone kryteria oceny mają jedynie charakter ogólny i rozstrzygające znaczenia mają okoliczności ustalone w odniesieniu do konkretnej osoby pokrzywdzonej

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy, powodowie wystąpili z roszczeniami o zadośćuczynienie po śmierci ojczyma R. G.. Biorąc pod uwagę więzi formalnoprawne, niewątpliwie powodowie należą do kręgu najbliższych członków rodziny zmarłego, tym bardziej, że zmarły nie miał własnych dzieci i przez 9 lat mieszkał razem z powodami, prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, dzielili się obowiązkami. Ale jak była mowa powyższej, od kryterium formalnego istotniejsze jest kryterium więzi rodzinnych, emocjonalnych. Tym bardziej, że zadośćuczynienie ma zrekompensować uszczerbek polegający na zerwaniu tych więzi.

Powódki: J. P. i L. P. miały szanse wychowywać się w pełnej rodzinie, ale ich rodzice nie zdecydowali się na zalegalizowanie związku. Ojciec powódek zamieszkiwał w sąsiedztwie, powódki miały z nim dobry kontakt i to z nim łączyła je silna więź emocjonalna. W życiu powódek przez pewien czas, choć krótki, zmarły R. G. funkcjonował obok ich biologicznego ojca. Zmarły pojawił się w życiu powódek, gdy były nastoletnimi dziewczynami, o ukształtowanej osobowości. Powódki zaakceptowały wybór matki, nawiązały kontakt ze zmarłym. Rodzina – składająca się z Z. G., zmarłego, powódek i powodów – funkcjonowała poprawnie, nie było konfliktów ani kłótni, dzielono się obowiązkami domowymi i gospodarskimi, często rozmawiano. Kiedy powódka J. P. zaczęła pracę w firmie w N., zmarły przez 2 tygodnie dowoził ją swoim samochodem. Z kolei powódka L. P. po zakończeniu nauki w szkole specjalnej w Z., rozpoczęła pracę w firmie w B., gdy posuł się jej skuter, zmarły czasami przyjeżdżał po nią do pracy. Biegły sądowy z zakresu psychiatrii stwierdził, że relacje powódek ze zmarłym były dobrem, ale dość powierzchowne i trudno uznać je za głębokie emocjonalne więzy. Śmierć R. G. była zaskoczeniem dla powódek, ale nie wywołała zmian w stanie psychicznym powódek, nie wpłynęła na ich funkcjonowanie w życiu społecznym, osobistym i zawodowym. Przebieg procesu żałoby był typowy dla poziomu relacji łączących powódki ze zmarłym. Powódki zaakceptowały ten fakt i odnalazły się w nowej rzeczywistości w typowym dla takich sytuacji czasie. Należy dodać, że powódka J. P. w chwili śmierci R. G. przebywała zagranicą, i nie była obecna na jego pogrzebie.

Skoro powódek nie łączyła ze zmarłym R. G. silna więź emocjonalna, to trudno zaliczyć powódki do kręgu osób mu najbliższych. Brak tej więzi powodował, że śmierci R. G. nie wpłynęła na stan psychiczny powódek, nie skutkowała wstrząsem psychicznym, rozstrojem zdrowia, koniecznością podjęcia terapii czy działań mających na celu przystosowania się do nowej sytuacji. Powódki nie wykazały, aby śmierć R. G. wiązała się z jakimiś fizycznymi dolegliwościach czy psychicznym cierpieniem, które ma rekompensować zadośćuczynienie. Co do powódek przesłanki warunkujące przyznanie zadośćuczynienia nie zostały wykazane – zgodnie z art. 6 kc – a okoliczności przedstawione w uzasadnieniu pozwu nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach powódek, a także wnioskach z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii.

Powodowie R. F. i D. F. nie mieli szans pozwania swojego biologicznego ojca, a z E. P. nie łączyła ich silniejsza więź emocjonalna. Kiedy w życiu powodów pojawił się R. G. mieli odpowiednio 21 i 18 lat, ale zmarły był dla nich oczekiwanym wzorem mężczyzny. Jak była mowa powyżej rodzina – składająca się z Z. G., zmarłego, powódek i powodów – funkcjonowała poprawnie, nie było konfliktów ani kłótni, dzielono się obowiązkami domowymi i gospodarskimi, często rozmawiano. Powodowie jako mężczyźni wraz ze zmarłym przejęli wykonywanie prac gospodarskich, typu malowanie ścian, zwożenie drzewa, naprawa samochodu czy roweru. Kiedy powód D. F. – tak ja powódka J. P. – zaczął pracę w firmie w N., zmarły przez 2 tygodnie dowoził go swoim samochodem. Z kolei jak powód R. F. zaspał i spóźnił się na bus, to zmarły zawoził go na warsztaty terapii zajęciowej w B.. Tylko ze zmarłym powodowie rozmawiali na tematy „damsko-męskie”. Mimo trudności w ocenie psychiatrycznej, zdaniem Sądu, powodowie nawiązali silniejsze stosunku ze zmarłym, niż powódki. Ale także w tym przypadku według biegłego sądowego z zakresu psychiatrii śmierć R. G. nie spowodował zmian w stanie psychicznym powodów, nie wywołała wstrząsu, rozstroju zdrowia, powodowie nie wymagali terapii czy pomocy psychologicznej. Śmierć nie wpłynęła na życie powodów, którzy ten fakt zaakceptowali i odnaleźli się w nowej rzeczywistości, tym bardziej że mogli liczyć nawzajem na siebie.

Powodowie nie wykazali, aby śmierć R. G. wywołała u nich zmiany w stanie psychicznym, skutkowała koniecznością podjęcia leczenia, aby wpłynęła na ich życie. Jeżeli powodowie odczuwali ból po śmierci R. G., to został on zrekompensowany poprzez przyznanie przez stronę pozwaną kwot po 5000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia. Powodowie nie wykazali, aby śmierć R. G. wiązała się dla nich z fizycznymi dolegliwościach czy psychicznym cierpieniem, które miałoby rekompensować dalsze zadośćuczynienie. Zatem także, co do powodów przesłanki warunkujące przyznanie dalszego zadośćuczynienia nie zostały wykazane – zgodnie z art. 6 kc – a okoliczności przedstawione w uzasadnieniu pozwu nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach powodów czy wnioskach z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii.

Wobec powyższego roszczenia powodów nie mogły zostać uwzględnione.

W tym stanie rzecz na podstawie powołanych przepisów orzeczono ja w sentencji.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 kpc. Powodowie przegrali proces, ale należało mieć na uwadze ich sytuację osobistą (niepełnosprawność D. F.) oraz sytuację finansową (niskie zarobki pozostałych powodów). Wobec powyższego Sąd postanowił obciążyć powodów zwrotem kosztów dla strony pozwanej tylko częściowo. Sąd zasądził od każdego z powodów na rzecz strony pozwanej kwoty po 150, 00 zł, co daje łącznie kwotę 600, 00 zł stanowiącą zwrot zaliczki.

SSR Agata Gawłowska- Sobusiak