Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 226/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2017 r. w Szczecinie

sprawy Z. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o datę podjęcia wypłaty emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 lutego 2017 r. sygn. akt VI U 2230/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie,

2.  odstępuje od obciążenia Z. W. kosztami zastępstwa procesowego.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek del. SSO Gabriela Horodnicka

-Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 226/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 23 listopada 2016 r. wykonując wyrok sądu z dnia 8 lipca 2016 r. przyznał Z. W. emeryturę od 1 stycznia 2015 r., tj. od daty określonej w wyroku sądu. Jednocześnie zamieścił w decyzji zdanie o treści: „wypłata od 01-01-2016 r., tj. od miesiąca w którym ustało zatrudnienie.”

Z. W.odwołał się od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę
i podjęcie wypłaty emerytury od daty, w której ustalone zostało prawo do tego świadczenia, tj. od 1 stycznia 2015 r., a nie dopiero od 1 stycznia 2016 r.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podnosząc, że czym innym jest przyznanie prawa do świadczenia, a czym innym dokonanie jego wypłaty. Wyjaśnił, że skoro ubezpieczony w dniu 20 stycznia 2016 r. rozwiązał umowę o pracę z pracodawcą, u którego był zatrudniony przez złożeniem wniosku o wcześniejszą emeryturę, to zgodnie z art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS wypłatę świadczenia podjęto od pierwszego dnia miesiąca, w którym ten stosunek pracy został rozwiązany.

Wyrokiem z dnia 2 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał Z. W. prawo do wypłaty emerytury dodatkowo za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
faktycznych i rozważaniach prawnych:

Decyzją z dnia 9 marca 2015 r., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 9 stycznia 2015 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił Z. W. prawa do emerytury po osiągnięciu 60 roku życia, z uwagi na nieudowodnienie przez niego 25-letniego okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym przed 1999 r.

Z. W. odwołał się od powyższej decyzji do sądu; związane z tym postępowanie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie pod sygnaturą akt VII U 565/15. W sprawie tej Sąd wyrokiem z dnia 8 lipca 2016 r. zmienił zaskarżoną decyzję
z dnia 9 marca 2015 r. w ten sposób, że przyznał Z. W. „prawo do emerytury od miesiąca złożenia wniosku” (pkt I. sentencji wyroku). Powyższy wyrok uprawomocnił się z dniem 22 września 2016 r. wobec niezłożenia od niego apelacji przez żadną ze stron.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odpis powyższego wyroku ze stwierdzeniem jego prawomocności otrzymał w dniu 11 października 2016 r. Przystępując do jego wykonania wezwał ubezpieczonego do nadesłania dodatkowych dokumentów, w tym świadectw pracy oraz zaświadczeń o wysokości przychodu uzyskiwanego w okresie od 1 stycznia 2015 r.

Z. W. nadesłał żądane dokumenty, w tym świadectwa pracy
i zaświadczenia o wysokości uzyskanych przychodów, w dniu 31 października 2016 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wydał najpierw w dniu 21 listopada 2016 r. decyzję zatytułowaną „decyzja o przyznaniu emerytury”, w której wskazał, iż „wykonując wyrok sądu z dnia 08-07-2016 r. przyznaje zaliczkę na poczet emerytury od 01-01-2015, tj. od daty określonej w wyroku sądu.” W dalszej części decyzji przedstawiono sposób wyliczenia świadczenia, zaś na odwrocie decyzji zamieszczono informację, że „wypłata emerytury podlega zawieszeniu, gdyż kontynuuje Pan zatrudnienie. W celu podjęcia wypłaty emerytury należy przedłożyć w oddziale ZUS świadectwo pracy lub zaświadczenie potwierdzające fakt rozwiązania stosunku pracy
z każdym pracodawcą na rzecz którego praca ta była wykonywana bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz wniosek o podjęcie wypłaty emerytury.”

Następnie, bez oczekiwania na złożenie przez Z. W. jakiegokolwiek wniosku czy oświadczenia, organ rentowy wydał decyzję z dnia 23 listopada 2016 r., zaskarżoną w niniejszym postępowaniu.

Z. W. w dacie składania wniosku o emeryturę w ZUS był zatrudniony w oparciu o umowę o pracę w (...) sp. z o.o.
w S.. Stosunek pracy z tym pracodawcą łączył go nieprzerwanie od 4 maja 2006 r. do 21 stycznia 2016 r.

Następnie, w okresie od 25 stycznia 2016 r. do 31 marca 2016 r., Z. W. był zatrudniony w oparciu o umowę o pracę w spółce (...). Od 1 czerwca 2016 r. rozpoczął natomiast pracę w oparciu o umowę zlecenia u A. S., prowadzącego działalność pod firmą: (...).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione. Na wstępie rozważań Sąd orzekający podkreślił, że stan faktyczny był
w niniejszej sprawie niesporny, a zagadnienie przedstawione sądowi do rozstrzygnięcia miało charakter prawny. Ocenie sądu zostało bowiem poddane to, czy faktyczna wypłata należnej Z. W. emerytury powinna nastąpić dopiero od 1 stycznia 2016 r., tj. od pierwszego dnia miesiąca, w którym rozwiązał on stosunek pracy jaki łączył go
z tym pracodawcą, u którego był zatrudniony w czasie, gdy złożył wniosek o emeryturę, czy też już od 1 stycznia 2015 r., tj. od pierwszego dnia miesiąca, od którego zgodnie
z wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie wydanego w sprawie o sygn. akt VII U 565/15 przysługiwało mu prawo do świadczenia.

Sąd meriti zważył, iż kwestie związane z nabyciem prawa i wypłatą emerytur regulują przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2016 r., poz. 887 z późn. zm., dalej jako: ustawa emerytalna). Stosownie do regulacji zamieszczonej w art. 100 ust. 1 tejże ustawy, prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Zgodnie natomiast z normą art. 129 ust. 1 ustawy, świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania do nich prawa, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu.

Pierwszy z powołanych przepisów odnosi się do nabycia prawa do świadczenia, natomiast drugi dotyczy prawa do jego realizacji (faktycznej wypłaty); samo bowiem abstrakcyjne spełnienie się przesłanek warunkujących prawo do świadczenia nie stanowi podstawy do jego wypłaty. Ponadto, zgodnie z art. 103 ust. 1 ustawy emerytalnej, prawo do emerytury ulega zawieszeniu lub świadczenia te ulegają zmniejszeniu na zasadach określonych w art. 103a-106. W myśl art. 103a, prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. Powyższy przepis został wprowadzony do ustawy emerytalnej przez art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy
o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw
(Dz.U. z 2010 r., nr 257, poz. 1726) i wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2011 r. Analogiczne brzmienie miał poprzednio art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej (obowiązujący do dnia 8 stycznia 2009 r.). Istotą obu tych przepisów (zarówno obecnego art. 103a, jak i poprzedniego art. 103 ust. 2a) jest ograniczenie równoczesnego pobierania dwóch świadczeń – emerytury oraz wynagrodzenia za pracę, w sytuacji w której pracownik nie miał zamiaru przejść na emeryturę, lecz planował dalej pracować u tego samego pracodawcy bez rozwiązania
z nim stosunku pracy. W ugruntowanym orzecznictwie sądowym uznano, że regulacja
o której mowa w art. 103 ust. 2a nie naruszała zasady ochrony praw nabytych, nie pozbawiała osób zainteresowanych prawa do emerytury, oddzielając nabycie prawa do emerytury od jego realizacji oraz zawieszenia świadczenia w razie kontynuacji zatrudnienia bez rozwiązywania stosunku pracy – por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2004 r., II UZ 89/04; wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 19 lutego 2004 r., II UK 274/03).

Sąd Okręgowy wskazał, że stosując w niniejszej sprawie literalnie przepis art. 103a można byłoby dojść do wniosku – jak uczynił to organ rentowy – że skoro Z. W. w dniu 1 stycznia 2015 r. (tj. w dacie, od której na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie przyznano mu prawo do emerytury) pozostawał w stosunku pracy, to warunek konieczny do podjęcia wypłaty świadczenia spełnił się dopiero po rozwiązaniu przez niego tego stosunku, tj. od 1 stycznia 2016 r. (skoro umowę rozwiązał z dniem 21 stycznia 2016 r.). Wykładnię taką Sąd Okręgowy w okolicznościach niniejszej sprawy uznał jednak za nieprawidłową, jako że pomija ona szereg istotnych okoliczności, a ponadto nie bierze pod uwagę celu (funkcji) omawianej regulacji. Sąd pierwszej instancji podzielił bowiem stanowisko prawne wyrażone najpierw przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z 22 lutego 2007 r. (I UK 229/06, OSNP 2008/5-6/80), wydane na tle powyższego, wcześniej obowiązującego art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, a następnie przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 26 października 2015 r. (sygn. akt III AUa 817/15).

Sąd meriti nadmienił, że Sad Najwyższy, dokonując wykładni przepisu art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej wskazał, iż z brzmienia tej regulacji wynika z jednej strony, że kontynuowanie zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy nie ma wpływu na nabycie prawa do emerytury, które to prawo powstaje z mocy ustawy po spełnieniu warunków określonych w przepisach, a po drugie, że realizacja tego prawa (wypłata świadczenia) ulega zawieszeniu w razie kontynuowania zatrudnienia po nabyciu prawa do emerytury, niezależnie od wysokości uzyskiwanego przychodu ze stosunku pracy. Ponadto z jego treści wynika, że rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą umożliwia realizację świadczenia emerytalnego (wznowienie jego wypłaty), bez potrzeby występowania o ponowne ustalenie tego prawa. Nadto Sąd Najwyższy podkreślił, że ustawodawca wprowadzając regulację art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej (obecnie art. 103a), miał na uwadze uniemożliwienie ubezpieczonym równocześnie realizację prawa do emerytury, poprzez jego wypłatę, z osiąganiem przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury u pracodawcy na rzecz, którego realizowali je przed nabyciem prawa do wymienionego świadczenia. Wyjaśnił jednak, że skoro istotą omawianej regulacji jest wyeliminowanie równoczesnego pobierania dwóch świadczeń, to nie tyle wynika z niego obowiązek rozwiązania stosunku pracy przez pracownika, który nabył prawo do emerytury, ile obowiązek dokonania przez niego wyboru, czy decyduje się na pobieranie emerytury, czy też na pozostawanie w stosunku pracy i pobieranie wynagrodzenia za pracę. Dalej Sąd Najwyższy zauważył, że faktycznie wykładnia gramatyczna omawianej regulacji zdaje się wskazywać, że przepis ten łączy konsekwencje w postaci zawieszenia prawa do świadczenia i w efekcie wstrzymania jego wypłaty z kontynuowaniem zatrudnienia po ustalonym w decyzji organu rentowego dniu nabycia prawa do emerytury (jej realizacji), a nie z kontynuowaniem zatrudnienia po ustaleniu tego prawa decyzją organu rentowego. Wykładnię taką uznał Sąd Najwyższy za prawidłową wyłącznie w sytuacjach typowych, gdy przesłanki nabycia prawa do emerytury nie budzą wątpliwości, a prawo do świadczenia zostaje ustalone w decyzji organu rentowego w terminie określonym w art. 118 ust. 1 ustawy emerytalnej bezpośrednio po złożeniu przez zainteresowanego formalnego wniosku. Zwrócił natomiast uwagę, że taka wykładnia omawianego przepisu jest wątpliwa w sytuacji, gdy prawo ubezpieczonego do emerytury zostało ustalone wyrokiem sądu, a do daty wydania decyzji ustalającej prawo do emerytury w wykonaniu prawomocnego wyroku upłynął znaczny okres od złożenia wniosku o świadczenie. W takim przypadku interpretacja omawianego uregulowania wymaga bowiem zastosowania wykładni funkcjonalnej. Skoro bowiem celem omawianego przepisu jest stworzenie nowych miejsc pracy i w związku z tym ograniczenie prawa do uzyskania świadczeń emerytalnych w sytuacji uzyskiwania przychodów ze stosunku pracy poprzez stworzenie ubezpieczonym, którzy nabyli prawo do emerytury możliwości wyboru pomiędzy pobieraniem świadczenia emerytalnego
i wynagrodzenia za pracę, to do chwili ustalenia w decyzji organu rentowego prawa do emerytury ubezpieczony jest pozbawiony możliwości dokonania wyboru między statusem emeryta a statusem pracowniczym, bo statusu emeryta w ogóle nie posiada. W tym miejscu Sąd Najwyższy odwołał się do wynikającej z przepisu art. 4 pkt 1 ustawy emerytalnej definicji „emeryta”, zgodnie z którą jest nim nie osoba, która nabyła prawo do świadczenia po spełnieniu przewidzianych przez przepisy warunków, lecz osoba mająca ustalone prawo do emerytury. Dopóki więc prawo to w decyzji organu rentowego nie zostanie ustalone, dopóty ubezpieczony nie posiada statusu emeryta.

Dalej Sąd Najwyższy wskazał też, że trudno wymagać od ubezpieczonego, aby rozwiązał stosunek pracy z pracodawcą zatrudniającym go w momencie składania wniosku o ustalenie prawa do emerytury i – w przypadku wydania przez organ rentowy decyzji odmownej – oczekiwał na rozstrzygnięcie przez sąd kwestii swojego uprawnienia do tego świadczenia, tracąc źródło dochodu ze stanowiącej podstawę jego utrzymania pracy zarobkowej, a następnie – po ustaleniu prawa do emerytury wyrokiem sądu – występował z opartym o przepis art. 417 § 1 k.c. roszczeniem o naprawienie ewentualnej szkody wyrządzonej niezgodną z prawem („bezprawną”) decyzją organu rentowego. Przepis art. 103 ust. 2a ustawy należy zatem zdaniem Sądu Najwyższego interpretować
w ten sposób, że w razie ustalenia prawa do emerytury orzeczeniem organu odwoławczego, zawieszenie jej wypłaty w przypadku kontynuowania przez emeryta zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy (pracodawców) nie może nastąpić przed dniem ustalenia nabycia prawa do emerytury w decyzji organu rentowego. Zaznaczono przy tym, że w takim przypadku organ rentowy zobligowany jest do dokonania rozliczenia przychodów ubezpieczonego za okres wsteczny przez ich porównanie z określonymi
w przepisach limitami, celem ustalenia, czy przychody te uzasadniały zawieszenie wypłaty świadczenia lub jego zmniejszenie na zasadach określonych w art. 104-106 ustawy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy i uznając je w całości za trafne, Sąd Okręgowy przypomniał, iż gdyby ubezpieczony chciał postąpić tak jak oczekiwał od niego organ rentowy, tj. najpierw rozwiązać stosunek pracy, a następnie oczekiwać na decyzję ZUS w sprawie emerytury, mogłoby to doprowadzić do sytuacji,
w której przez blisko dwa lata pozostawałby bez środków do życia. Mimo bowiem, że wniosek o emeryturę złożył już 9 stycznia 2015 r., ostateczna decyzja ZUS wykonująca prawomocny wyrok sądu została wydana dopiero w dniu 23 listopada 2016 r. Bez znaczenia jest przy tym to, że ubezpieczony swój stosunek pracy rozwiązał wcześniej, po czym podjął, nieomal od razu, kolejne zatrudnienie u innego pracodawcy. Przez cały sporny rok 2015 pracował bowiem wyłącznie u tego pracodawcy, u którego był zatrudniony już przed złożeniem wniosku o emeryturę.

Powyższa sekwencja zdarzeń tym bardziej uzasadnia więc konieczność posłużenia się w niniejszej sprawie wykładnią funkcjonalną przepisu art. 103a ustawy emerytalnej, wobec czego Sąd pierwszej instancji, na podstawie art. 477 ( 14) § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał Z. W. prawo do wypłaty emerytury dodatkowo za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się organ rentowy, który
w wywiedzionej apelacji zarzucił mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w przypadku wnioskodawcy zachodzą ustawowe przesłanki do wypłaty emerytury dodatkowo za okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r.

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania wnioskodawcy w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a nadto o zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, że wydany wyrok nie odpowiada prawu, a tym samym dokonana przez Sąd pierwszej instancji funkcjonalna wykładnia przepisu art. 103a ustawy emerytalnej nie może zostać zaaprobowana. Skarżący przytoczył wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 października 2015 r. (III AUa 729/15, opubl. LEX nr 1842266), w którym sąd ten w pełni podzielił pogląd prawny zaprezentowany przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 marca 2011 r., II UK 299/10 (LEX nr 817535), odmienny od wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 229/06 (OSNP 2008 nr 5-6, poz. 80), na który powołał się Sąd Okręgowy. Ponieważ przepis art. 103a ustawy jest
w swej treści odpowiednikiem art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, obowiązującego do dnia 7 stycznia 2009 r., który także stanowił, że prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta
z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy
z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał ją bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 2011 r. zachował aktualność.

Sąd Najwyższy wyroku z dnia 30 marca 2011 r. stwierdził, że „zgodnie
z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i jednolitym stanowiskiem doktryny prawa ubezpieczeń społecznych, przepisy prawa ubezpieczeń społecznych powinny być wykładane ściśle (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 r., I UZP 6/08, OSNP 2009 nr 9-10, poz. 120 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 listopada 1999 r., II UKN 187/99, OSNAPiUS 2001 Nr 4, poz. 121; wyrok z 16 sierpnia 2005 r., I UK 378/04, OSNP 2006 nr 13-14, poz. 218 i z dnia 25 czerwca 2008 r., II UK 315/07, LEX nr 496396), co oznacza w zasadzie prymat dyrektyw wykładni językowej w odniesieniu do pozostałych metod wykładni, w tym wykładni systemowej i wykładni historycznej lub celowościowej. Wykładnia językowa (gramatyczna) art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, (na co zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy w omawianym wyroku z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 229/06) wskazuje zaś jednoznacznie, iż przepis ten zawsze rodzi skutek zawieszający prawo do emerytury (polegający na wstrzymaniu wypłaty świadczenia) w sytuacji kontynuowania przez ubezpieczonego zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury ustalonym w decyzji organu rentowego, bez względu na to czy decyzja ta została wydana niezwłocznie po zgłoszeniu wniosku o prawo do emerytury, czy też w wykonaniu orzeczenia organu odwoławczego (sądu). Taki sposób rozumienia omawianego przepisu znajduje zresztą potwierdzenie także w jego wykładni historycznej, szeroko zaprezentowanej w uzasadnieniu powołanej wcześniej uchwały składu siedmiu sędziów
z dnia 10 listopada 2004 r., II UZP 9/04.

W ocenie Sądu Najwyższego trudno zgodzić się z uzasadnieniem zaprezentowanej w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r. wykładni funkcjonalnej art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach. Przede wszystkim bowiem uzasadnienie omawianej wykładni zostało oparte między innymi na tezie, iż do chwili ustalenia w decyzji organu rentowego prawa do emerytury ubezpieczony był pozbawiony możliwości wyboru pomiędzy statusem emeryta a statusem pracowniczym, bo statusu emeryta nie posiadał, skoro stosownie do art. 4 pkt 1 ustawy za emeryta uważa się nie osobę, która nabyła prawo do świadczenia po spełnieniu przewidzianych przez przepisy warunków, lecz osobę mająca ustalone prawo do emerytury. Tymczasem nie można zapominać o tym, że decyzje organu rentowego przyznające (ustalające) prawo do emerytury mają charakter deklaratoryjny a nie konstytutywny i potwierdzają jedynie spełnienie ustawowych przesłanek nabycia prawa do świadczenia emerytalnego. Prawo do emerytury jest bowiem nabywane z mocy prawa. Bez względu na to, kiedy decyzje takie zostają wydane, i tak potwierdzają one prawo do świadczenia nabyte w określonej dacie tożsamej z datą spełnienia ustawowych warunków. Choć ex post osoba, która spełniła ustawowe warunki nabycia prawa do emerytury, staje się więc emerytem od dnia spełnienia warunków (art. 100 ustawy), a nie od dnia wydania decyzji. Nie jest też tak, że wszystkie decyzje organu rentowego przyznające prawo do emerytury są wydawane niezwłocznie (bezpośrednio) po zgłoszeniu wniosku o to świadczenie, ponieważ zgodnie z treścią art. 118 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS organ rentowy wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji. Wyjaśnienie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji potwierdzającej prawo do emerytury może być natomiast poprzedzone, jak wynika z zasad doświadczenia życiowego, nawet wielomiesięcznym postępowaniem wyjaśniającym prowadzonym przez organ rentowy. Z kolei nie każde postępowanie sądowe kończące się orzeczeniem przyznającym ubezpieczonemu prawo do emerytury trwa długo.

Argumentem świadczącym przeciwko wykładni art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej zaprezentowanej w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r. jest również to, że proponowany tam sposób rozumienia tego przepisu różnicowałby sytuację prawną ubezpieczonych ubiegających się o prawo do emerytury i spełniających (obiektywnie) warunki nabycia tego prawa jedynie z uwagi na długość okresu oczekiwania na potwierdzenie owych uprawnień. Dokonana w taki sposób wykładnia musiałaby prowadzić do uznania, że mamy w gruncie rzeczy do czynienia w dwoma różnymi przepisami, z których jeden znajduje zastosowanie w stosunku do ubezpieczonych bezspornie spełniających warunki nabycia prawa do emerytury, drugi zaś jest stosowany
w odniesieniu do tych, których uprawnienia emerytalne zostaną potwierdzone dopiero
w postępowaniu odwoławczym (sądowym). Żadne ze sformułowań użytych w art. 103 ust. 2a takiego zróżnicowania jednak nie uzasadnia. Organ rentowy dodał przy tym, że jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w sprawach, w których Trybunał dokonywał kontroli konstytucyjności przepisów pod kątem zasady równości, wyrażonej wart. 32 ust. 1 Konstytucji (omawiany art. 103 ust. 2a został uznany za zgodny z tym przepisem Konstytucji), w obrębie określonej klasy znajduje zastosowanie nakaz jednakowego traktowania podmiotów prawa. Wszystkie podmioty prawa, charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną), powinny być traktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań, zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Podmioty różniące się mogą być natomiast traktowane odmiennie. Ocena każdej regulacji prawnej z punktu widzenia zasady równości musi być zatem poprzedzona dokładnym zbadaniem sytuacji prawnej podmiotów i przeprowadzeniem analizy, tak gdy chodzi o ich cechy wspólne, jak też cechy różniące (por. uzasadnienie wyroku z 28 maja 2002 r., sygn. P 10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35). Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego nie pozostawia zatem wątpliwości, że wszyscy adresaci norm prawnych charakteryzujący się daną cechą istotną w równym stopniu mają być traktowani równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Sprawiedliwość wymaga, aby zróżnicowanie prawne podmiotów (ich kategorii) pozostawało w odpowiedniej relacji do różnic w ich sytuacji faktycznej jako adresatów danych norm prawnych. Wyrażona w ten sposób sprawiedliwość rozdzielcza oznacza, że równych traktować należy równo, podobnych należy traktować podobnie i nie wolno tworzyć takiego prawa, które różnicowałoby sytuację prawną podmiotów, których sytuacja faktyczna jest taka sama. Tak rozumiana równość oznacza też akceptację różnego traktowania przez prawo różnych podmiotów, z tym jednak, że różne traktowanie powinno być uzasadnione. Okoliczność, że część ubezpieczonych ubiegających się o prawo do emerytury uzyskuje to prawo niezwłocznie, a część dopiero w następstwie orzeczenia organu odwoławczego, zdaniem Sądu Najwyższego nie daje podstaw do tego, aby stosować wobec nich różne zasady realizacji prawa do świadczenia (jego wypłaty)”.

Dodatkowo organ rentowy podkreślił, że Sąd Apelacyjny wskazał, iż czym innym jest nabycie prawa, a czym innym jego realizacja. W wyroku z dnia 22 listopada 2006 r. (III UK 95/06) Sąd Najwyższy wskazał na konieczność odróżnienia nabycia prawa do świadczeń od uzyskania świadczeń wynikających z tego prawa. Podkreślił samodzielny charakter tych instytucji, jako regulowanych odrębnymi przepisami, mającymi różne znaczenie w obrocie prawnym. I tak o nabyciu prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego stanowi art. 100 ustawy, przewidujący powstanie prawa do świadczeń z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, natomiast o wypłacie – art. 129 ust. 1 ustawy, nakazujący wypłacanie świadczenia od dnia powstania prawa, nie wcześniej niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Wynika stąd, że istnienia prawa do świadczeń, wiążące się ze spełnieniem warunków jego nabycia, nie można utożsamiać z przyznaniem świadczenia.

Podobne stanowisko, także aprobowane przez organ rentowy zostało zaprezentowane w wyroku z dnia 16 września 2015 r. przez Sąd Apelacyjny w Lublinie (III AUa 457/15, opubl. LEX 1820492), który w podobne do rozpatrywanej obecnie sprawie uznał, że prawo wynikające z art. 103a powinno być też jednakowo stosowane do wszystkich emerytów, także tych, którzy nabyli prawo do emerytury decyzją organu rentowego w terminie 30 dni od daty złożenia wniosku, jak i tych, którzy nabyli prawo do emerytury wyrokiem sądu, bez względu na to, w jakim czasie postępowanie sądowe zostało zakończone. Jeżeli wnioskodawca podjął decyzję o kontynuowaniu zatrudnienia
w chwili złożenia wniosku o emeryturę, to musiał się liczyć z faktem, że pomimo korzystnej decyzji o przyznaniu prawa do emerytury do wypłaty emerytury dojść nie może z powodu kontynuowania zatrudnienia. W sytuacji, gdyby wnioskodawca rozwiązał stosunek pracy, to niewątpliwie uzyskałby prawo do wypłaty emerytury od wcześniejszej daty. Nie ma jednak podstawy do ustalenia prawa do wypłaty emerytury w sytuacji kontynuowania zatrudnienia za okres kiedy toczyło się postępowanie w sądzie, bo wówczas stawiałoby to wnioskodawcę w korzystniejszej sytuacji od innych emerytów,
a prawo nie może godzić w konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.

Powołując się na wyżej przedstawione orzeczenia, organ rentowy stanął na stanowisku, że do wnioskodawcy ma zastosowanie art. 103a ustawy o emeryturach
i rentach z FUS. Okoliczność, że postępowanie o emeryturę w przypadku ubezpieczonego zostało zakończone prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 8 lipca 2016 r. nie może usprawiedliwiać żądania wnioskodawcy co do wypłaty emerytury od dnia 1 stycznia 2015 r., czyli od dnia przyznania prawa do świadczenia, do dnia 31 grudnia 2015 r.
W sytuacji ubezpieczonego przyznanie bowiem świadczenia w postaci realizacji wypłaty emerytury, mimo nabycia do niej prawa, ograniczał właśnie art. 103a ustawy emerytalnej, czyli pozostawanie przez ubezpieczonego do dnia 21 stycznia 2016 r. w stosunku pracy.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest uzasadniona.

Stan faktyczny sprawy na etapie postępowania apelacyjnego pozostawał bezsporny, a organ rentowy zarzucał wyłącznie wadliwe zastosowanie przepisów prawa materialnego, który to zarzut okazał się trafny. Przypomnieć należy, że od dnia 1 stycznia 2011 r. obowiązuje przepis art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który stanowi, że prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego.

Wyjaśnić również trzeba, iż Trybunał Konstytucyjny, w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r., SK 45/04, (OTK-A 2006/2/15), wypowiedział się w kwestii zgodności z Konstytucją przepisu art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS – zawierającego wymóg rozwiązania stosunku pracy, a więc powodującego zawieszanie wypłaty emerytury w sytuacji nierozwiązania stosunku pracy – obowiązującego od dnia 1 lipca 2000 r. do 7 stycznia 2009 r. Trybunał wskazał, iż Konstytucja nie zawiera nakazu zagwarantowania świadczeń emerytalnych osobom kontynuującym działalność zawodową. Emerytura jest w założeniu świadczeniem, które zastępuje, a nie uzupełnia wynagrodzenie ze stosunku pracy i do jej istoty należy zapewnienie środków utrzymania w razie zaprzestania pracy, w związku z osiągnięciem określonego wieku.

W tym kontekście rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą stanowi cechę istotną, uzasadniającą efektywne korzystanie z prawa do świadczeń emerytalnych. Nadto w wyroku z dnia 11 marca 2004 r., II UK 276/03, (LEX nr 985593) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że regulacja ta nie narusza zasady ochrony praw nabytych potwierdzonej art. 67 ust. 1 Konstytucji RP, albowiem nie pozbawia ona osób zainteresowanych prawa do emerytury, lecz oddziela nabycie prawa do emerytury
w wyniku ziszczenia się ryzyka ubezpieczeniowego (dożycie odpowiedniego wieku) od zawieszenia świadczenia w razie kontynuacji zatrudnienia bez rozwiązania stosunku pracy. W przypadku istnienia przyczyny zawieszenia świadczenia (kontynuowanie zatrudnienia) konsekwencją zawieszenia prawa do świadczenia jest wstrzymanie jego wypłaty, jednak ustanie tej przyczyny powoduje wznowienie wypłaty świadczenia od miesiąca ustania. Podobny pogląd został wyrażony w wyroku z dnia 19 lutego 2004 r., II UK 274/03 (OSNP 2004 nr 21, poz. 376) oraz w wyrokach z dnia 12 lutego 2004 r., II UK 237/03 i z dnia 11 marca 2004 r., II UK 276/03 (niepublikowane).

Rozważania zawarte w powyższych orzeczeniach odnoszą się do istoty regulacji, mającej zastosowanie w rozpatrywanym przypadku, ponieważ przepis art. 103a ustawy jest w swej treści odpowiednikiem art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela pogląd prawny zaprezentowany przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 marca 2011 r. (II UK 299/10, LEX nr 817535), który stwierdził, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i jednolitym stanowiskiem doktryny prawa ubezpieczeń społecznych, przepisy prawa ubezpieczeń społecznych powinny być wykładane ściśle (por. uchwałę składu siedmiu sędziów SN z dnia 11 grudnia 2008 r., I UZP 6/08, OSNP 2009 nr 9-10, poz. 120 oraz wyroki SN: z 9 listopada 1999 r., II UKN 187/99, OSNAPiUS 2001 Nr 4, poz. 121; z 16 sierpnia 2005 r., I UK 378/04, OSNP 2006 nr 13-14, poz. 218 i z 25 czerwca 2008 r., II UK 315/07, LEX nr 496396), co oznacza w zasadzie prymat dyrektyw wykładni językowej w odniesieniu do pozostałych metod wykładni, w tym wykładni systemowej i wykładni historycznej lub celowościowej. Wykładnia językowa art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej jednoznacznie wskazuje, iż przepis ten zawsze rodzi skutek zawieszający prawo do emerytury (polegający na wstrzymaniu wypłaty świadczenia) w sytuacji kontynuowania przez ubezpieczonego zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury ustalonym w decyzji organu rentowego, bez względu na to czy decyzja ta została wydana niezwłocznie po zgłoszeniu wniosku o prawo do emerytury, czy też w wykonaniu orzeczenia organu odwoławczego (sądu). Wnioski płynące z literalnego odczytania przepisu są jasne. Instytucja zawieszenia prawa do emerytury (ze skutkiem wstrzymania jej wypłaty) została przez przepis przewidziana dla każdej sytuacji kontynuowania zatrudnienia wykonywanego bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego, bez względu na to czy prawo do emerytury zostało ustalone mocą decyzji wydanej bezpośrednio
w załatwieniu wniosku, czy w wykonaniu orzeczenia sądu ubezpieczeń społecznych. Doniosłości prawnej nie przypisano okoliczności kontynuowania zatrudnienia po wydaniu decyzji ustalającej prawo do emerytury. Konsekwencje w postaci zawieszenia prawa przepis łączy z kontynuowaniem zatrudnienia po ustalonym w decyzji organu rentowego dniu nabycia prawa do emerytury (jej realizacji), a nie z kontynuowaniem zatrudnienia po ustaleniu tego prawa decyzją organu rentowego. Nabycie prawa do emerytury jest niezależne od kontynuowania zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy, jednakże realizacja tego prawa (wypłata świadczenia) ulega zawieszeniu do czasu rozwiązania stosunku pracy z tym pracodawcą. Innymi słowy, rozważany przepis wyraża zasadę, że pracownikowi, który nabył prawo do emerytury i nie rozwiązał stosunku pracy
z dotychczasowym pracodawcą przysługuje jedno świadczenie – albo emerytura
z ubezpieczenia społecznego albo wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 19 stycznia 2017 r., III AUa 1497/16, Lex nr 2265650). Skoro zatem istotą art. 103 ust. 2a ustawy jest wyeliminowanie równoczesnego pobierania dwu świadczeń – emerytury i wynagrodzenia za pracę w pełnej wysokości, to nie tyle wynika z niego obowiązek rozwiązania stosunku pracy przez pracownika, który nabył prawo do emerytury, ile obowiązek dokonania przez niego wyboru, czy decyduje się na pobieranie emerytury, czy też na pozostawanie w stosunku pracy i pobieranie wynagrodzenia za pracę. Nie budzi przy tym wątpliwości, że po rozwiązaniu stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą może dojść do zawarcia nowej umowy
i kontynuowania zatrudnienia w ramach swobodnej decyzji podjętej w tym zakresie przez pracodawcę. Z tego też względu prawo do emerytury ulega zawieszeniu, jeżeli emeryt nie rozwiąże wszystkich stosunków pracy, w których pozostawał bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, niezależnie od tego, czy do podstawy jej wymiaru przyjęto zarobki od wszystkich, czy tylko od jednego z pracodawców. Szczegółowe rozważania we wskazanym zakresie zawierają uzasadnienia wyroków z dnia 28 października 2003 r., II UK 146/03 (OSNP 2004 nr 16, poz. 289) i z dnia 19 lutego 2004 r., II UK 274/03 (OSNP 2004 nr 21, poz. 376) oraz uchwały z dnia 27 kwietnia 2004 r., II UZP 2/04 (OSNP 2004 nr 17, poz. 303) i uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2004 r., II UZP 9/04 (OSNP 2005 nr 3, poz. 41).

Mając powyższe na uwadze należy wskazać, iż bezspornym było, że odwołujący od dnia 4 maja 2006 r. do 21 stycznia 2016 r. pozostawał w stosunku pracy z (...) Sp. z o.o. Skoro zaś wniosek o emeryturę złożył w dniu 9 stycznia 2015 r.,
a prawo do emerytury nabył w dniu 1 stycznia 2015 r., to niewątpliwie bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury kontynuował zatrudnienie u tego samego pracodawcy. Nietrafne jest więc stwierdzenie Sądu pierwszej instancji, iż skoro doszło do rozwiązania stosunku pracy z odwołującym z dniem 21 stycznia 2016 r. to jego świadczenie nie mogło ulec zawieszeniu. Odwołujący w czasie gdy składał wniosek o emeryturę pozostawał
w zatrudnieniu i w związku z tym nie spełniał jednej z obiektywnych przesłanek do wypłaty zgłoszonego przez niego żądania, wymienionej w art. 184 ust. 2 ustawy
o emeryturach i rentach z FUS. Dlatego też nawet gdyby organ rentowy uznał, że legitymuje się on wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym i tak nie mógłby rozpocząć wypłacania wnioskodawcy emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

W świetle poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń nie znajdowało więc zastosowania stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 22 lutego 2007 r. (I UK 229/06), którego to stanowiska Sąd Apelacyjny nie podziela.

Przyjąć należy, że ustawodawca, wprowadzając regulację zawartą w omawianym art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, miał na uwadze uniemożliwienie ubezpieczonym równoczesną realizację prawa do emerytury poprzez jego wypłatę z osiąganiem jakiegokolwiek przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury u pracodawcy, na rzecz którego realizowali je przed nabyciem prawa do wymienionego świadczenia. Innymi słowy, osoba ubiegająca się o emeryturę i pozostająca w zatrudnieniu musiała liczyć się z tym, iż z dniem spełnienia wszystkich ustawowych warunków niezbędnych do nabycia prawa do wnioskowanego świadczenia wprawdzie prawo to uzyska, jednakże realizacja tego prawa na jej rzecz (wypłata świadczenia) nastąpi dopiero wówczas, gdy rozwiąże ona stosunek pracy łączący ją z pracodawcą (pracodawcami), na rzecz którego świadczyła pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. W przeciwnym razie prawo do emerytury ulegnie zawieszeniu, skutkując wstrzymaniem jego realizacji do czasu rozwiązania stosunku pracy. Nie jest przy tym istotny fakt, czy potwierdzenie spełnienia ustawowych przesłanek nabycia prawa do emerytury nastąpi już w toku postępowania administracyjnego przed organem rentowym, czy też dopiero w następstwie ustaleń dokonanych w postępowaniu sądowym wszczętym na skutek odwołania wniesionego od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania prawa do emerytury.

Sąd Najwyższy w przywołanym już przez apelującego wyroku z dnia 3 marca 2011 r. podkreślił, iż nie podziela poglądu prawnego zaprezentowanego w wydanym na gruncie analogicznego stanu faktycznego wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 229/06 (OSNP 2008 nr 5-6, poz. 80), zgodnie z którym „w przypadku ustalenia prawa do emerytury orzeczeniem organu odwoławczego, zawieszenie jej wypłaty na podstawie art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) nie może nastąpić przed dniem ustalenia nabycia prawa do emerytury w decyzji organu rentowego”. Dodać należy, że zajmując takie stanowisko, Sąd Najwyższy podzielił poglądy wynikające z wyżej wskazanych przykładów orzecznictwa oraz przyznał, iż gramatyczna wykładnia art. 103 ust. 2a ustawy zdaje się wskazywać, że przepis ten łączy konsekwencje w postaci zawieszenia prawa do świadczenia i w efekcie wstrzymania jego wypłaty z kontynuowaniem zatrudnienia po ustalonym w decyzji organu rentowego dniu nabycia prawa do emerytury (jej realizacji), a nie z kontynuowaniem zatrudnienia po ustaleniu tego prawa decyzją organu rentowego. Dodał jednak, że taka wykładnia może być uznana za prawidłową w sytuacjach typowych, gdy przesłanki (warunki) nabycia prawa do emerytury nie budzą wątpliwości (np. w przypadku osiągnięcia przez ubezpieczonego powszechnego wieku emerytalnego i posiadania udokumentowanego okresu składowego i nieskładkowego), a prawo do świadczenia zostaje ustalone w decyzji organu rentowego w terminie określonym w art. 118 ust. 1 ustawy bezpośrednio po złożeniu przez zainteresowanego formalnego wniosku o emeryturę.

Odnosząc się do przedstawionego wyżej poglądu prawnego i nie podzielając go, Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 2011 r. przypomniał przede wszystkim, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i jednolitym stanowiskiem doktryny prawa ubezpieczeń społecznych, przepisy prawa ubezpieczeń społecznych powinny być wykładane ściśle, co oznacza w zasadzie prymat dyrektyw wykładni językowej w odniesieniu do pozostałych metod wykładni, w tym wykładni systemowej i wykładni historycznej lub celowościowej. Wykładnia językowa (gramatyczna) art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, (na co zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy w omawianym wyroku z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 229/06) wskazuje zaś jednoznacznie, iż przepis ten zawsze rodzi skutek zawieszający prawo do emerytury (polegający na wstrzymaniu wypłaty świadczenia) w sytuacji kontynuowania przez ubezpieczonego zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury ustalonym w decyzji organu rentowego, bez względu na to czy decyzja ta została wydana niezwłocznie po zgłoszeniu wniosku o prawo do emerytury, czy też w wykonaniu orzeczenia organu odwoławczego (sądu). Taki sposób rozumienia omawianego przepisu znajduje zresztą potwierdzenie także w jego wykładni historycznej, szeroko zaprezentowanej w uzasadnieniu powołanej wcześniej uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 10 listopada 2004 r., II UZP 9/04.

Nadto Sąd Najwyższy podkreślił, iż odejście od dyrektyw wykładni językowej przepisów prawa ubezpieczeń społecznych jest oczywiście teoretycznie możliwe, jednakże zakwestionowanie rezultatów tej wykładni w drodze dyrektyw wykładni celowościowej, systemowej lub historycznej wymaga szczególnie starannego i przekonującego uzasadnienia. W ocenie Sądu Najwyższego trudno jednakże zgodzić się z uzasadnieniem zaprezentowanej w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r. wykładni funkcjonalnej art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach. Przede wszystkim bowiem uzasadnienie omawianej wykładni zostało oparte między innymi na tezie, iż do chwili ustalenia w decyzji organu rentowego prawa do emerytury ubezpieczony był pozbawiony możliwości wyboru pomiędzy statusem emeryta a statusem pracowniczym, bo statusu emeryta nie posiadał, skoro stosownie do art. 4 pkt 1 ustawy za emeryta uważa się nie osobę, która nabyła prawo do świadczenia po spełnieniu przewidzianych przez przepisy warunków, lecz osobę mająca ustalone prawo do emerytury. Tymczasem nie można zapominać o tym, że decyzje organu rentowego przyznające (ustalające) prawo do emerytury mają charakter deklaratoryjny a nie konstytutywny i potwierdzają jedynie spełnienie ustawowych przesłanek nabycia prawa do świadczenia emerytalnego. Prawo do emerytury jest bowiem nabywane z mocy prawa. Bez względu na to, kiedy decyzje takie zostają wydane, i tak potwierdzają one prawo do świadczenia nabyte w określonej dacie tożsamej z datą spełnienia ustawowych warunków. Choć ex post osoba, która spełniła ustawowe warunki nabycia prawa do emerytury, staje się więc emerytem od dnia spełnienia warunków (art. 100 ustawy), a nie od dnia wydania decyzji. Nie jest też tak, że wszystkie decyzje organu rentowego przyznające prawo do emerytury są wydawane niezwłocznie (bezpośrednio) po zgłoszeniu wniosku o to świadczenie, ponieważ zgodnie z treścią art. 118 ust. 1 ustawy
o emeryturach i rentach z FUS organ rentowy wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji. Wyjaśnienie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji potwierdzającej prawo do emerytury może być natomiast poprzedzone, jak wynika z zasad doświadczenia życiowego, nawet wielomiesięcznym postępowaniem wyjaśniającym prowadzonym przez organ rentowy.
Z kolei nie każde postępowanie sądowe kończące się orzeczeniem przyznającym ubezpieczonemu prawo do emerytury trwa długo.

Zdaniem Sądu Najwyższego, argumentem świadczącym przeciwko wykładni art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej zaprezentowanej w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r. jest również to, że proponowany tam sposób rozumienia tego przepisu różnicowałby sytuację prawną ubezpieczonych ubiegających się o prawo do emerytury i spełniających (obiektywnie) warunki nabycia tego prawa jedynie z uwagi na długość okresu oczekiwania na potwierdzenie owych uprawnień. Dokonana w taki sposób wykładnia musiałaby prowadzić do uznania, że mamy w gruncie rzeczy do czynienia w dwoma różnymi przepisami, z których jeden znajduje zastosowanie w stosunku do ubezpieczonych bezspornie spełniających warunki nabycia prawa do emerytury, drugi zaś jest stosowany
w odniesieniu do tych, których uprawnienia emerytalne zostaną potwierdzone dopiero
w postępowaniu odwoławczym (sądowym). Żadne ze sformułowań użytych w art. 103 ust. 2a takiego zróżnicowania jednak nie uzasadnia. Sąd Najwyższy dodatkowo wskazał, że jak wynika z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w sprawach, w których Trybunał dokonywał kontroli konstytucyjności przepisów pod kątem zasady równości, wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji (przypomnieć wypada, że omawiany art. 103 ust. 2a został uznany za zgodny z tym przepisem Konstytucji), w obrębie określonej klasy (kategorii) znajduje zastosowanie nakaz jednakowego traktowania podmiotów prawa. Wszystkie podmioty prawa, charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną), powinny być traktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań, zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Podmioty różniące się mogą być natomiast traktowane odmiennie. Ocena każdej regulacji prawnej z punktu widzenia zasady równości musi być zatem poprzedzona dokładnym zbadaniem sytuacji prawnej podmiotów i przeprowadzeniem analizy, tak gdy chodzi o ich cechy wspólne, jak też cechy różniące (por. uzasadnienie wyroku z 28 maja 2002 r., sygn. P 10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35). Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego nie pozostawia zatem wątpliwości, że wszyscy adresaci norm prawnych charakteryzujący się daną cechą istotną w równym stopniu mają być traktowani równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Sprawiedliwość wymaga, aby zróżnicowanie prawne podmiotów (ich kategorii) pozostawało w odpowiedniej relacji do różnic w ich sytuacji faktycznej jako adresatów danych norm prawnych. Wyrażona
w ten sposób sprawiedliwość rozdzielcza oznacza, że równych traktować należy równo, podobnych należy traktować podobnie i nie wolno tworzyć takiego prawa, które różnicowałoby sytuację prawną podmiotów, których sytuacja faktyczna jest taka sama. Tak rozumiana równość oznacza też akceptację różnego traktowania przez prawo różnych podmiotów, z tym jednak, że różne traktowanie powinno być uzasadnione (OTK w 1996 r., cz. II, poz. 33, s. 72-73; por. też wyroki TK z 16 grudnia 1997 r., sygn. K 8/97, OTK ZU nr 6/1997, poz. 502 i 13 kwietnia 1999 r., sygn. K 36/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 40, s. 243-244). Okoliczność, że część ubezpieczonych ubiegających się o prawo do emerytury uzyskuje to prawo niezwłocznie, a część dopiero w następstwie orzeczenia organu odwoławczego, zdaniem Sądu Najwyższego nie daje podstaw do tego, aby stosować wobec nich różne zasady realizacji prawa do świadczenia (jego wypłaty).

Sąd Apelacyjny w Szczecinie w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w wyroku z dnia 3 marca 2011 r., II UK 299/10 (LEX nr 817535) i reasumując, stwierdza, iż w niniejszej sprawie art. 103a ustawy emerytalnej znajduje zastosowanie, zatem decyzja ZUS z dnia 23 listopada 2016 r., na mocy której organ rentowy zawiesił wypłatę emerytury do czasu rozwiązania przez ubezpieczonego umowy o pracę, tj. do 31 grudnia 2015 r., jest prawidłowa.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak
w sentencji, stosownie do art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 477 14 § 1 k.p.c.

W punkcie II wyroku Sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania, odstępując od obciążania kosztami zastępstwa procesowego. Zgodnie z treścią przepisu art. 98 kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.), strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Przy czym, zgodnie z treścią art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepisy kodeksu postępowania cywilnego statuują tym samym zasadę, że wprawdzie wynik procesu z reguły decyduje o obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, niemniej nie jest to obowiązek nieograniczony i podlega ocenie z punktu widzenia zasad słuszności.

Kodeks nie konkretyzuje pojęcia "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (por. m.in. postanowienie SN z dnia 20 grudnia 1973 roku, II CZ 210/73, Lex, nr 7366). Zastosowanie przez sąd art. 102 k.p.c. powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej (por. postanowienie SN z dnia 14 stycznia 1974 roku, sygn. akt II CZ 223/73, LEX nr 7379). Do wypadków szczególnie uzasadnionych w rozumieniu art. 102 k.p.c. można także zaliczyć sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu sądu (por. postanowienie SN z dnia 1 września 1973 roku, sygn. akt I CZ 122/73, OSNC 1974/98). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

Na kanwie powyższych rozważań stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie wystąpiły przesłanki do odstąpienia od obciążania ubezpieczonego kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej w oparciu o art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu, wobec rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego ubezpieczony mógł pozostawać w przekonaniu o słuszności swoich roszczeń.

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w punkcie II sentencji wyroku.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek del. SSO Gabriela Horodnicka

-Stelmaszczuk