Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1501/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 lipca 2017 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki J. K. kwotę 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (punkt 1.); oddalił powództwo
w pozostałym zakresie (punkt 2.); zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki J. K. kwotę 3.517 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3.); nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu kwotę 1.019,80 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych (punkt 4.).

W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 25 marca 2009 roku J. K. szła ze sklepu w kierunku miejsca zamieszkania w Z. przy ulicy (...) i na chodniku w pobliżu łącznika (bramy, przejścia pomiędzy blokami) przy ulicy (...) potknęła się na nierównej, spękanej, powykruszanej nawierzchni asfaltowej chodnika i przewróciła się na prawą stronę ciała. W pobliżu miejsca zdarzenia jest park - skwer oraz parking, a za łącznikiem boisko, przez które przechodzi się do bloku, w którym mieszka powódka. W dniu zdarzenia prószył śnieg, ale na bieżąco topniał i nie zalegał oraz padał deszcz. Powódka ubrana była z długie kozaki na płaskim obcasie z chropowatą podeszwą oraz długi kożuch. Przypadkowy przechodzień odprowadził powódkę do jej klatki
i pozostawił ją pod opieką sąsiadki, która wezwała jej syna, a on zadzwonił po pogotowie.
W czasie, gdy powódka miała obie ręce w gipsie nie mogła nic robić. Pomagali jej córka
z zięciem, syn z synową i koleżanki. Cały czas ktoś przy niej był obecny. Przynosili jej posiłki, córka wykonywała czynności higieniczne, a syn iniekcje. Powódka odczuwała ból złamanych kończyn, ale w uwagi na schorzenie kardiologiczne, nie mogła przyjmować leków przeciwbólowych. Po zdjęciu gipsu nadal wymagała pomocy, którą nadal świadczyły te same osoby. W okresie od 20 maja 2009 roku do 10 czerwca 2009 roku powódka poddana została rehabilitacji w Ośrodku (...) w Z., gdzie została skierowana na leczenie usprawniające po przebytych 23 marca 2009 roku złamaniach ramienia prawego i nadgarstka lewego. W dniu 18 czerwca 2009 roku otrzymała skierowanie na dalsze zabiegi fizjoterapeutyczne od lekarza specjalisty rehabilitacji medycznej i po pewnym czasie odbyła kolejny cykl rehabilitacji. W dniu 2 września 2009 roku J. K. wsiadając do autobusu złapała się lewą ręką za uchwyt, ale dłoń się nie domknęła
i powódka wypadła z pojazdu doznając złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej.
W (...) w Z., gdzie powódka przebywała od 2 do 3 września 2009 roku dokonano repozycji złamania i lewy nadgarstek włożono jej w gips. Z uwagi na nawrót dolegliwości bólowych począwszy od kwietnia 2011 roku powódka poddawana była 2-3 cyklom rehabilitacji rocznie, w ramach NFZ i prywatnie. W następstwie zdarzenia z dnia 25 marca 2009 roku u J. K. występuje wadliwie wygojone złamanie szyjki kości ramiennej prawej ze znacznym upośledzeniem funkcji i zespołem bólowym, co powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15 % (według punktu 104 załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002 roku), wygojone złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej ze zniekształceniem i niewielkim upośledzeniem funkcji, co powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 % (według punktu 122a w/w Rozporządzenia) oraz stan po urazie wielomiejscowym — stłuczeniu głowy okolicy oczodołu prawego z raną tej okolicy. Przebyte złamanie kości promieniowej zawsze pozostawia mniejsze lub większe upośledzenie funkcji nadgarstka szczególnie u osób
w podeszłym wieku, w jakim jest powódka. Przebyte dwukrotnie złamanie w odstępie 6 miesięcy nie da się oddzielić i ocenić rozdzielnie skutków tych złamań. Dlatego też dla następstw wypadku z dnia 25 marca 2009 roku przyjęty został najmniejszy uszczerbek na zdrowiu przewidziany w punkcie 122a. Rozmiar cierpień fizycznych powódki związany
z unieruchomieniem obu kończyn górnych i długotrwałością tego unieruchomienia przez okres 6-8 tygodni był znacznego stopnia, a następnie zmniejszał się. Skutki wypadku mogły powodować konieczność pomocy osób trzecich w wymiarze 6-8 godzin dziennie przez okres 2 miesięcy, a następnie przez okres następnych 2 miesięcy w wymiarze 2-3 godziny dziennie. Z uwagi na unieruchomienie obu kończyn górnych powódka wymagała pomocy we wszystkich czynnościach życia codziennego. W chwili obecnej powódka wymaga sporadycznej pomocy innych osób przy wykonywaniu cięższych prac fizycznych. Leczenie ortopedyczne powódki zakończyło się po około 4-5 miesiącach od wypadku. Powódka po zdjęciu opatrunków gipsowych wymagała zabiegów rehabilitacyjnych i zabiegi te są nadal konieczne. Stan zdrowia powódki jest utrwalony i nie należy oczekiwać zmian. Chodnik, na którym przewróciła się powódka, położony jest na osiedlu mieszkaniowym w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w Z.. W niedługim czasie po wypadku na chodniku tym nawierzchnia została wyrównana, wylana została nowa warstwa bitumiczna.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 28 kwietnia 2009 roku J. K. zgłosiła pisemnie szkodę (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w Z. nie wskazując, jakiej kwoty domaga się tytułem naprawienia szkody. Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa przekazała zawiadomienie o szkodzie do (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., które świadczyło jej ochronę ubezpieczeniową w dacie zdarzenia z 25 marca 2009 roku. Decyzją z dnia 10 sierpnia 2009 roku ubezpieczyciel odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę doznaną przez powódkę. Decyzję tę wysłano do powódki
w dniu 17 sierpnia 2009 roku. W dniu 27 lutego 2012 roku do pozwanego wpłynęło pismo pełnomocnika powódki z dnia 20 lutego 2012 roku zatytułowane „zgłoszenie szkody osobowej” z żądaniem wypłaty 40.000 złotych zadośćuczynienia i 200 złotych odszkodowania za zniszczoną odzież. Decyzją z dnia 19 kwietnia 2012 roku ubezpieczyciel przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 18.000 złotych i odszkodowanie w kwocie 200 złotych.

W ocenie Sądu pierwszej instancji powództwo podlegało uwzględnieniu prawie
w całości. Jako podstawę rozstrzygnięcia wskazano art. 415 k.c. w zw. z art. 822 § 1 i § 4 k.c. Ponadto Sąd Rejonowy bardzo szczegółowo odniósł się do podniesionego zarzutu przedawnienia przez stronę pozwaną. Wskazano, że zgodnie z art. 819 § 3 k.c. w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela
o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Zgodnie zaś z § 4 jego artykułu, bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia łub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Terminy przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym reguluje przepis art. 442 1 k.c., przy czym wobec braku jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż zaniechanie spółdzielni mieszkaniowej w zakresie dbałości o stan chodnika skutkujące wypadkiem i uszkodzeniem ciała powódki stanowiło przestępstwo, przyjąć należało, iż roszczenie powódki o zadośćuczynienie ulegało przedawnieniu z upływem 3 lat, od dnia
w którym poszkodowana dowiedziała się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. W niniejszej sprawie pierwotne zgłoszenie szkody przez powódkę z dnia 28 kwietnia 2009 roku zostało przekazane pozwanemu przez spółdzielnię mieszkaniową w dniu 14 maja
2009 roku, powodując przerwanie biegu terminu przedawnienia. Decyzją z dnia 10 sierpnia 2009 roku pozwany odmówił powódce wypłaty świadczeń. Następnie w dniu 27 lutego 2012 roku powódka ponownie wniosła o rozważenie zasadności jej roszczeń o naprawienie szkody na osobie, precyzując je co do rodzaju i wysokości. W konsekwencji stosownie do decyzji
z dnia 19 kwietnia 2012 roku pozwany wypłacił powódce 18.200 złotych. Następnie w dniu
5 marca 2013 roku powódka wytoczyła niniejsze powództwo. W ocenie Sądu Rejonowego doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia w dniu 27 lutego 2012 roku, tj. w dacie kolejnego zgłoszenia roszczeń i termin ten zaczął biec na nowo najwcześniej w dniu
19 kwietnia 2012 roku, tj. po częściowym uwzględnieniu roszczeń przez ubezpieczyciela. Sąd podzielił przy tym stanowisko orzecznictwa, w tym wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lipca 2016 roku (I ACa 50/16, LEX nr 2106862), (wyrok, k. 301; uzasadnienie, k. 306 – 313).

Pozwany w apelacji od opisanego wyroku zaskarżył go w części, tj. co do punktu 1, 3
i 4. Pozwany wniósł o zmianę skarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania.

Pozwany zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także poprzez brak rozważenia
w sposób bezstronny i wszechstronny materiału dowodowego. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 819 § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co skutkowało przyjęciem, że ponowne zgłoszenie szkody przez powódkę spowodowało ponowne przerwanie biegu terminu przedawnienia z tytułu umowy ubezpieczenia; art. 819 § 2 k.c. w zw. z art. 442 1 § 1 k.c. w zw. z art. 117 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co skutkowało przyjęciem, że roszczenie objęte pozwem nie uległo przedawnieniu; art. 445 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie, co skutkowało przyjęciem, że odpowiednią dla powódki kwotą zadośćuczynienia zasądzoną przez Sąd jest kwota 22.000 zł tytułem zadośćuczynienia, podczas gdy wysokość roszczenia zasądzona przez Sąd jest rażąco wygórowana i niezasadna, - natomiast odpowiednią kwotą jest kwota 12.000 zł; art. 481 § 1 k.c. w zw. art. 455 k.c.
w zw. art. 363 § 2 k.c. poprzez ustalenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych na dzień inny niż dzień wyrokowania, podczas gdy wysokość tego świadczenia została ustalona dopiero przez Sąd, a pozwany nie dopuścił się opóźnienia, (apelacja, k. 316 – 319).

Powódka wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, (odpowiedź na apelację, k. 330 – 331).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację jako bezzasadną należało oddalić w całości.

Jako bezzasadny trzeba ocenić zarzut naruszenia prawa procesowego, a w konsekwencji uznać za prawidłowe zastosowanie oraz wykładnię prawa materialnego. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Przeprowadzono prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym
w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd.

Pozwany zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Stosownie do wskazanego przepisu, sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne
z regułami logiki, zasadami wiedzy lub z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli
z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów
i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia
10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn.
II CKN 817/00). Skarżący nie wykazał, aby przedmiotem dowodu w postępowaniu przed Sądem Rejonowym były fakty nie mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia
(art. 227 k.p.c.), a przez to, aby na takich faktach oparto rozstrzygnięcie w sprawie.
Z zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne, co doprowadziło do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego i ustalenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego trzeba zauważyć, iż zasadnicza ich cześć zmierza do podważenia stanowiska Sądu pierwszej instancji w kwestii nieuwzględnienia podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia. Sąd Okręgowy
w składzie rozpoznającym sprawę w pełni podziela stanowisko i wykładnię przepisów
art. 819 § 4 oraz art. 819 § 2 w zw. z art. 442 1 § 1 w zw. z art. 117 § 1 i 2 k.c. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił na podstawie dokumentów zawartych w aktach szkody, iż pierwotne zgłoszenie szkody przez powódkę z dnia 28 kwietnia 2009 roku zostało przekazane pozwanemu przez spółdzielnię mieszkaniową w dniu 14 maja 2009 roku, powodując przerwanie biegu terminu przedawnienia. Decyzją z dnia 10 sierpnia 2009 roku pozwany odmówił powódce wypłaty świadczeń. Następnie w dniu 27 lutego 2012 roku powódka ponownie wniosła o przyznanie jej świadczeń tytułem roszczeń o naprawienie szkody na osobie, precyzując je co do rodzaju i wysokości. Stosownie do decyzji z dnia 19 kwietnia 2012 roku pozwany wypłacił powódce kwotę 18.200 złotych. Następnie w dniu 5 marca 2013 roku powódka wytoczyła powództwo w niniejszej sprawie. Sąd Rejonowy trafnie ocenił, że doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia w dniu 27 lutego 2012 roku, czyli w dacie kolejnego zgłoszenia roszczeń i termin ten zaczął biec na nowo dopiero w dniu 19 kwietnia 2012 roku, czyli po częściowym uwzględnieniu roszczeń przez pozwanego ubezpieczyciela.

Sąd Okręgowy podziela pogląd i argumentację prawną wyrażoną w orzecznictwie, iż ponowienie wezwania ubezpieczyciela do zapłaty świadczenia, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, rodzi skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia (art. 819 § 4 k.c.). Przepis art. 819 § 4 k.c. jest instytucją odrębną od ogólnych przepisów stanowiących
o przedawnieniu, tj. art. 123 k.c. i nast. Normy zawarte w art. 819 k.c. mają charakter przepisu szczególnego w zakresie przedawnienia roszczeń z umowy ubezpieczenia. Przepis ten nie przewiduje żadnych możliwości odmiennego porozumienia stron, nie mogą być przedmiotem negocjacji, czy uzgodnienia, także na korzyść ubezpieczającego. Przepis art. 819 § 4 k.c. nie zawiera żadnego sformułowania, z którego można byłoby wywieść wniosek o braku możliwości wielokrotności przerywania biegu przedawnienia w sposób przewidziany w tym przepisie. Wykładnia literalna omawianego przepisu przemawia za powiązaniem skutku
w postaci przerwania biegu przedawnienia z każdorazowym zgłoszeniem szkody przez poszkodowanego. Brak przy tym podstaw do stosowania wykładni zarówno systemowej,
a tym bardziej teleologicznej, biorąc przede wszystkim pod uwagę, że przepis ten został wprowadzony do k.c. z myślą o zabezpieczeniu interesów ubezpieczających a nie ubezpieczycieli.

Jako bezzasadny należało ocenić także zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela stanowisko wyrażone w orzecznictwie, iż korygowanie przez sąd drugiej instancji wysokości zasądzonego zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (zob. wyrok SN z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, OSNCP 1971, Nr 3, poz. 53; wyrok SN z dnia
7 stycznia 2000 r., II CKN 651/98, LEX nr 51063). Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. (uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie w przeciwieństwie do odszkodowania dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej wprost na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadza przy tym żadnych kryteriów, jakimi kierować ma się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia. Wskazówek w tej mierze poszukiwać można jedynie w doświadczeniu życiowym i orzecznictwie. Nie ulega wątpliwości, że zakres zadośćuczynienia zależny jest przede wszystkim od ustalenia rozmiarów doznanej przez powoda szkody niemajątkowej.

W judykaturze i doktrynie podkreślano zawsze, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, ma być jednorazową rekompensatą za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną. Zadośćuczynienie powinno wynagrodzić doznane przez poszkodowanego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa (tak m.in. Sąd Najwyższy w: wyroku z dnia
24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPiKA 1963, poz. 92, wyroku z dnia 8 czerwca 2011 roku, I PK 275/10, niepubl., wyroku z dnia 4 listopada 2010 roku, IV CSK 126/10, niepubl.
i wyroku z dnia 17 września 2010 roku, II CSK 94/10, niepubl.).

Z uwagi na to, że zadośćuczynienie spełnia funkcję kompensacyjną powinno ono być pochodną wielkości doznanej krzywdy. W konsekwencji, przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi się w art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.). Wysokość zadośćuczynienia musi być ustalana z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy. Do podstawowych z wypracowanych kryteriów zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, rozumianych jako ujemne przeżycia związane z cierpieniami fizycznymi, a także następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych
i korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody. Wysokość zadośćuczynienia musi także uwzględniać ujemne skutki zdrowotne, jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości. W świetle powyższych uwag, Sąd Okręgowy ocenił, że zasądzone zadośćuczynienie jest prawidłowe.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował art. 445 § 1 k.c. Okoliczności podnoszone w apelacji przy zarzucie naruszenia wymienionego wcześniej przepisu nie mogą powodować pozbawienia powódki rekompensaty krzywdy, której doznał w związku
z wypadkiem. Należy podkreślić, że w następstwie zdarzenia z dnia 25 marca 2009 roku
u powódki występuje wadliwie wygojone złamanie szyjki kości ramiennej prawej ze znacznym upośledzeniem funkcji i zespołem bólowym, co powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15 %, wygojone złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej ze zniekształceniem i niewielkim upośledzeniem funkcji, co powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 % oraz stan po urazie wielomiejscowym — stłuczeniu głowy okolicy oczodołu prawego z raną tej okolicy. Rozmiar cierpień fizycznych powódki związany
z unieruchomieniem obu kończyn górnych i długotrwałością tego unieruchomienia przez okres 6-8 tygodni był znacznego stopnia.

Jako bezzasadny należało ocenić także zarzut naruszenia art. 481 k.c. w zw. art. 455 k.c. w zw. art. 363 § 2 k.c. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela utrwalone już stanowisko judykatury, zgodnie z którym orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, natomiast zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego, dlatego przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela (art. 455 § 1 k.c.) skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia (por. wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 roku, I CSK 433/06, Lex nr 274209, wyrok SN z dnia
28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05, niepubl.). W konsekwencji, Sąd pierwszej instancji prawidłowo rozstrzygnął o dacie początkowej naliczania odsetek ustawowych.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł na podstawie
art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Sąd zasądził zwrot kosztów postępowania od pozwanego jako strony przegrywającej postępowanie na rzecz powódki. Na koszty procesu strony powodowej złożyła się kwota 1.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie radcy prawnego (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz. U. 2015, poz. 1804).