Pełny tekst orzeczenia

S.. akt I C 1875/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Wiśniewska

Protokolant: sekretarz sądowy Grzegorz Nitka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 stycznia 2018r

sprawy z powództwa E. P. i W. P.

przeciwko pozwanemu E. V. A. z siedzibą w D.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego E. V. A. z siedzibą w D. na rzecz powódki E. P. kwotę 31.500,00 euro ( trzydzieści jeden tysięcy pięćset euro) z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej wyliczonej przez Deutsche Bundesbank od dnia 23 czerwca 2011 r do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego E. V. A. z siedzibą w D. na rzecz powoda W. P. kwotę 31.500,00 euro ( trzydzieści jeden tysięcy pięćset euro) z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej wyliczonej przez Deutsche Bundesbank od dnia 1 6 lipca 2011 r do dnia zapłaty,

3.  zasądza od pozwanego E. V. A. z siedzibą w D. na rzecz powodów W. P. i E. P. solidarnie kwotę 1527,05 euro ( jeden tysiąc pięćset dwadzieścia siedem euro i pięć centów) z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej wyliczonej przez Deutsche Bundesbank od dnia 16 lipca 2011 r do dnia zapłaty

4.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 13.683,00zł ( trzynaście tysięcy sześćset osiemdziesiąt trzy złote) tytułem należnej od niego części nieuiszczonej opłaty od pozwu,

6.  nakazuje ściągnąć z zasądzonego solidarnie na rzecz powodów roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 594zł ( pięćset dziewięćdziesiąt cztery złote)) tytułem należnej od nich części nieuiszczonej opłaty od pozwu,

7.  nakazuje ściągnąć z zasądzonego roszczenia na rzecz powódki E. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 2443,00zł ( dwa tysiące czterysta czterdzieści trzy złote) tytułem należnej od niej części nieuiszczonej opłaty od pozwu,

8.  nakazuje ściągnąć z zasądzonego roszczenia na rzecz powoda W. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 2443,00zł ( dwa tysiące czterysta czterdzieści trzy złote) tytułem należnej od niego części nieuiszczonej opłaty od pozwu,

9.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 14.318,18zł ( czternaście tysięcy t trzysta osiemnaście złotych 18/100) tytułem zwrotu tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków,

10.  nakazuje pobrać od powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 621,71zł ( sześćset dwadzieścia jeden złotych 71/100) tytułem zwrotu tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków,

11.  nakazuje pobrać od powódki E. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 2556,79 zł ( dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt sześć złotych 79/100) tytułem zwrotu tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków,

12.  nakazuje pobrać od powoda W. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 2556,79 zł (dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt sześć złotych 79/100) tytułem zwrotu tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków,

13.  zasądza od pozwanego E. V. A. z siedzibą w D. na rzecz powódki E. P. kwotę 4121 złotych (cztery tysiące sto dwadzieścia jeden złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu związanych z udziałem pełnomocnika,

14.  zasądza od pozwanego E. V. A. z siedzibą w D. na rzecz powoda W. P. kwotę 4121 złotych ( cztery tysiące sto dwadzieścia jeden złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu związanych z udziałem pełnomocnika.

I C 1875/14

UZASADNIENIE

Powodowie E. P. i W. P. działając poprzez swojego pełnomocnika procesowego wnieśli w dniu 19 września 2014 r. przeciwko pozwanym:

1)  E. V. A., V. 1, (...), D., Niemcy;

2)  C. K. (1), A. S. 8, (...), Q., Niemcy;

o:

1-  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powódki E. P. tytułem zadośćuczynienia kwoty 20.000-, € (dwadzieścia tysięcy euro) wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

2-  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda W. P. tytułem zadośćuczynienia kwoty 20.000-, € (dwadzieścia tysięcy euro) wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

3-  zasądzenie solidarnie od pozwanych solidarnie na rzecz powodów tytułem odszkodowania kwoty 2.018,75-, € (dwa tysiące osiemnaście euro, siedemdziesiąt pięć centów) wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

4-  zasądzenie solidarnie od pozwanych solidarnie na rzecz powodów tytułem odszkodowania kwoty 1.692,24-, € (tysiąc sześćset dziewięćdziesiąt dwa euro, dwadzieścia cztery centy) wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

5-  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powodów tytułem odszkodowania kwoty 649,74-, € (sześćset czterdzieści dziewięć euro, siedemdziesiąt cztery centy) wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

6-  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powódki E. P. kwoty 250,00-, € (dwieście pięćdziesiąt euro) renty płatnej miesięcznie do 10 – każdego miesiąca wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

7-  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powód a W. P. kwoty 250,00-, € (dwieście pięćdziesiąt euro) renty płatnej miesięcznie do 10 – każdego miesiąca wraz z odsetkami w wysokości 5% powyżej stawki bazowej Niemieckiego Banku Centralnego od 8 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

Ponadto autor pozwu wniósł o zwolnienie powodów od kosztów sądowych w całości i zasądzenie od pozwanych na rzecz powodów kosztów procesowych, w tym dwukrotności kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00-, złotych.

W uzasadnieniu pisma wskazano, że roszczenia dochodzone pozwem mają swoje źródło w wypadku drogowym na terenie Niemiec, któremu uległ syn powodów A. P. (1). Pozwany wskazany w punkcie 2) jest sprawcą wypadku, natomiast pozwany w skazany w punkcie 1) jest ubezpieczycielem z tytułu obowiązkowej odpowiedzialności cywilnej. Do wypadku doszło w dniu 8 czerwca 2010 r, tuż po północy na autostradzie nr (...) w Niemczech. Samochodem kierowała narzeczona A. P. (1), która z uwagi na dobiegający z samochodu hałas zatrzymała się na pasie awaryjnym i włączyła światła awaryjne. Z samochodu wysiadł jadący w charakterze pasażera A. P. (1), aby obejrzeć tylną oponę samochodu. W tym samym czasie, prawym pasem ruchu poruszał się samochodem ciężarowym pozwany ad 2), który nie zachował należytego odstępu od stojącego samochodu i potrącił A. P. (1), który w wyniku tego poniósł śmierć. Powodowie powołali się przy tym na prawomocny wyrok sądu niemieckiego – Amtsgericht Helmstedt z 27 października 2010 r.

Syn powodów był z nimi bardzo blisko związany. Zamierzał przejąć od nich gospodarstwo rolne. Z tej przyczyny zaciągnęli kredyty na modernizację gospodarstwa i zakup dodatkowych gruntów. Syn w tym czasie pracował w Holandii, skąd właśnie wracał z zarobionymi pieniędzmi (znaleziono przy nim kwotę 7.500-,€). Zarobione tam pieniądze przeznaczał na spłatę wspomnianych kredytów, przejmując zobowiązania rodziców. Wspomagał ich także na bieżąco. Wiązali z nim plany na przyszłość. A. nie był żonaty, ani nie posiadał dzieci. Jego rodzice stanowili dla niego najbliższą rodzinę. Pozostawał z nimi w stałym kontakcie (także telefonicznym). Po powrocie na stałe do Polski miał prowadzić gospodarstwo rolne wspólnie z rodzicami a następnie je przejąć.

Śmierć A. P. (1) spowodowała wstrząs u rodziców, uczucie cierpienia bezsilności, smutku i beznadziei. Ich stan zdrowia uległ gwałtownemu pogorszeniu. Zdiagnozowano u nich chroniczną, reaktywną depresję, która nie została wyleczona. Terapia przynosi znikome efekty, powodowie nie są w stanie prowadzić gospodarstwa rolnego. Wątpliwa jest poprawa stanu ich zdrowia w przyszłości. W latach 2012 -14 orzekano o niezdolności powodów do pracy i przyznano ostatecznie z tego tytułu renty w kwotach po 566,14-, złotych.

Po zgłoszeniu swoich roszczeń wobec firmy ubezpieczeniowej ( (...) S.A. reprezentująca pozwanego ad.1) w zakresie odszkodowania i zadośćuczynienia, poinformowano ich pismami z 30 listopada, że pozwany ad.2) nie potwierdził swojej odpowiedzialności, zaś pismami z 15 lipca 2011 r., że nie uznano ich roszczeń w zakresie odnoszącym się do wypłaty odszkodowania za ból i cierpienie oraz pogorszenie się sytuacji materialnej po śmierci syna. Jednocześnie poinformowano o uznaniu roszczeń w 75% za szkodę w pojeździe i koszty pogrzebu.

W ocenie autora pozwu żądanie powodów należy ocenić na gruncie prawa niemieckiego, ze względu na pierwszeństwo stosowania Konwencji „o prawie właściwym dla wypadków drogowych” sporządzonej w Hadze w dniu 4 maja 1971 r. Za podstawę odpowiedzialności sprawcy wypadku należy uznać § 823 ust.1 BGB, zgodnie z którym kto rozmyślnie, albo z niedbalstwa narusza bezprawnie m. in. życie drugiego, jest zobowiązany wynagrodzić mu szkodę stąd powstałą. Z tytułu umowy ubezpieczenia, łączącej pozwanego ze sprawcą wypadku, ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za sprawcę. Obowiązek odszkodowawczy obejmuje generalnie szkodę majątkową. Obejmuje jednak także szkodę niemajątkową (zadośćuczynienie), zgodnie z § 253 ust. 1 BGB m. in w przypadku uszkodzenia ciała lub zdrowia. Powołując się na bliżej nieokreślone orzecznictwo Federalnego Sądu Najwyższego Niemiec pełnomocnik powodów doszedł do przekonania, że rodzinie zabitego przysługuje odszkodowanie o charakterze zadośćuczynienia, wówczas, gdy poniosła ona szkodę na zdrowiu przekraczającą stopień, jaki zwykle wywołuje śmierć osoby bliskiej, co właśnie wystąpiło u powodów - wskazane wyżej schorzenia o charakterze psychiatrycznym. Schorzenia te nie wystąpiłby, gdyby nie śmierć ich syna.

Pełnomocnik powodów wskazał też, że termin od którego jego mandanci mogą dochodzić odsetek od odszkodowań wskazany jest w § 3a ust. 1 ustawy z 5 kwietnia 1965 r. o ubezpieczeniu obowiązkowym posiadaczy pojazdów mechanicznych (PflVG – BGBI. I 1965, 213), nakazującym ubezpieczycielowi złożenie osobie uprawnionej do odszkodowania, najpóźniej w ciągu 3 miesięcy oferty odszkodowania, jeżeli obowiązek odszkodowawczy jest bezsporny i szkoda została wyceniona, lub udzielić umotywowanej odpowiedzi kwestionującej bezsporność obowiązku, lub wycenę szkody. Termin ten biegnie od doręczenia wniosku ubezpieczycielowi, lub pełnomocnikowi do regulacji szkód. § 3a ust. 2 PflVG przewiduje oprocentowanie roszczenia według stopy przewidzianej w § 288 ust. 1 BGB, jeżeli w ciągu trzech miesięcy nie nastąpi złożenie oferty. Wysokość odsetek należy oznaczyć według § 288 ust. 1, zd. 2 BGB w zw. z art. 247 ust. 1 BGB, tj. 5 % ponad stawkę bazową Niemieckiego Banku Centralnego.

Dotychczas wyliczone przez (...) S. A. kwoty jako szkody opiewają na 5.387,30-, złotych jako koszty podróży i 22.947,73-, złotych jako koszty pogrzebu. Pozwany uwzględnił wskazane kwoty w 75 % powołując się na fakt przyczynienia się przez poszkodowanego w 25% do zaistnienia wypadku poprzez nie założenie kamizelki odblaskowej (§ 15 StVG). Zdaniem pełnomocnika powodów przepisy niemieckiego prawa o ruchu drogowym nie przewidują konieczności założenia kamizelki odblaskowej a jedynie włączenia świateł awaryjnych. Poza tym pokrzywdzony nie znajdował się na pasie ruchu, którym winien poruszać się pozwany. Poza tym nie można jednoznacznie wykazać, że założenie kamizelki przez poszkodowanego pozwoliłoby na uniknięcie wypadku. W związku z powyższym potrącenie jest nieuzasadnione i do zapłaty pozostaje kwota 1.692,24-, € (tj. 7.083,75-, zł). Ponadto powodowie ponieśli wydatki związane z naprawą uszkodzonego pojazdu w kwocie 12.915,00-, zł, wobec czego pozostaje do zapłaty kwota 7.124,20-, zł oraz kwota 1.276,29-, zł jako potrącone 25% od kwot holowania pojazdu i parkingu w Niemczech i w Polsce (razem 8.450,49-, zł, tj. 2.018,75-,€).

Jako podstawę prawną roszczenia o rentę wskazano na przepisy § 10 ust. 2 i §13 ust. 1 ustawy z 3 maja 1909 r. „o zasadach ruchu drogowego” (StVG – BGBI z 2003 r. i S 310, 019) określające krąg uprawnionych, tj. osób, względem których ciążył na zmarłym obowiązek alimentacji i rodzaj świadczenia, tj. odszkodowanie w formie renty pieniężnej na przyszłość, której zasady ustalenia określa § 843 ust. 2-4 BGB. Zmarły wspomagał rodziców finansowo, jego śmierć spowodowała pogorszenie ich sytuacji materialnej, zaś żądanie odpowiada świadczeniu do jakiego byłby zobowiązany. Rozmiar obowiązku alimentacyjnego, zdaniem pełnomocnika powodów należałoby ustalić w oparciu o § 1360 zd. 1, § 1360 zd. 3 BGB, oraz § 1601 i 1602 BGB.

Odnosząc się do terminu przedawnienia roszczeń pełnomocnik powodów wskazał na fakt, że roszczenie powstało w 2010 r., zatem winno przedawnić się co do zasady z upływem 31 grudnia 2013 r. Bieg terminu przedawnienia może jednak zostać zawieszony poprzez złożenie wniosku o zwolnienie od kosztów pomocy prawnej, albo kosztów procesowych. Zawieszenie kończy się 6 miesięcy od prawomocnej decyzji sądu. Decyzja ta uprawomocniła się z dniem 19 marca 2014 r., zatem termin przedawnienia upływał z dniem 19 września 2014 r., kiedy to złożony został pozew.

Wniosek o zasądzenie kosztów procesu, w tym o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej przez niemiecką kancelarię prawną w wysokości 649,74 € oparto na przepisach niemieckiej ustawy o wynagrodzeniu adwokackim (RVG), bez wskazania konkretnych przepisów.

W piśmie z 25 listopada 2014 r. pełnomocnik powoda sprostował oznaczenie strony pozwanej wskazanej w punkcie 1) pozwu na prawidłowe oznaczenie – E. V. A., (...), (...) D. , Niemcy ( (...)). Jednocześnie wniósł, w razie uznania sprostowania na obecnym etapie postępowania za niemożliwe, o wezwanie do udziału w sprawie wskazanej spółki (w trybie art. 194 § 1 kpc).

Postanowieniem z 9 grudnia 2014 r. tutejszy Sąd Okręgowy zwolnił powodów od kosztów sądowych w całości (k. 124). Zarządzeniem z tego samego dnia zmianie uległo oznaczenie strony pozwanej, zgodnie ze sprostowaniem złożonym przez pełnomocnika powodów.

W dniu 31 marca 2015r. pełnomocnik pozwanej spółki E. V. A. wniósł odpowiedź na pozew. Wniósł w nim o:

- odrzucenie pozwu, względnie oddalenie powództwa w całości;

- zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego ad 1) kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa radcy prawnego według norm przepisanych, plus 17-, złotych opłaty od pełnomocnictwa procesowego;

- przeprowadzenie szeregu dowodów wymienionych w piśmie (m. in z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, zwłaszcza w zakresie przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia wypadku, z akt sprawy sądu niemieckiego na okoliczność wydania postanowienia o roszczeniach zgłoszonych przez powodów, z akt szkody firmy ubezpieczeniowej).

W uzasadnieniu pisma podniesiono, że (...) S.A. jako reprezentant niemieckiego Towarzystwa Ubezpieczeń E. V. A.przeprowadził likwidację szkody. Ubezpieczyciel odmówił odszkodowania za ból i cierpienie oraz pogorszenie sytuacji materialnej, ponieważ nie został medycznie potwierdzony uszczerbek na zdrowiu będący następstwem wypadku, lub szoku po uzyskaniu informacji o śmierci osoby bliskiej. Ponadto nie został udokumentowany przez powodów obowiązek utrzymywania ich przez syna, bądź faktyczne utrzymywanie ich przez syna. Powodowie natomiast otrzymali kwotę 9.569,68 złotych tytułem kosztów naprawy pojazdu, kosztów holowania oraz parkingu a także przewiezienia pojazdu. Odszkodowanie to zostało obniżone o 25% ze względu na przyczynienie się zmarłego do powstania szkody, poprzez to, że w trakcie czynności naprawczych nie założył kamizelki odblaskowej. Ponadto powodowie otrzymali (przy tym samym zastrzeżeniu co do przyczynienia) kwotę 21.251,28 złotych tytułem odszkodowania za koszt pogrzebu oraz koszt podróży.

Pełnomocnik pozwanej zwrócił uwagę na fakt, że Sąd Okręgowy w B. rozpatrując wniosek powodów o zwolnienie od kosztów w sprawie dotyczącej odszkodowania uznał ich roszczenia dotyczące odszkodowania za ból i cierpienie oraz pogorszenie sytuacji materialnej za bezpodstawne.

Podniósł również zarzut braku jurysdykcji krajowej. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady (WE) Nr 44/2001 „w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych”, w myśl art. 10 w odniesieniu do ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel może być pozwany przed sąd miejsca, gdzie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Zgodnie z art. 9 ust 1 pkt b Rozporządzenia ubezpieczyciel mający miejsce zamieszkania na terytorium Państwa Członkowskiego może być pozwanym w innym Państwie Członkowskim w przypadku powództw ubezpieczającego, ubezpieczonego, lub uposażonego z tytułu ubezpieczenia (w tym przypadku w Polsce). Takiej możliwości nie ma natomiast poszkodowany dochodzący roszczenia w związku z ubezpieczeniem OC sprawcy. W niniejszej sprawie nie zachodzi zatem jurysdykcja sądu polskiego a pozew winien zostać odrzucony.

Z ostrożności procesowej pozwany podtrzymał stanowisko zajęte w postępowaniu likwidacyjnym. Ubezpieczyciel zasadnie odmówił odszkodowania za ból i cierpienie oraz pogorszenie sytuacji materialnej, ponieważ nie został medycznie potwierdzony uszczerbek na zdrowiu będący następstwem wypadku, lub szoku po uzyskaniu informacji o śmierci osoby bliskiej. W praktyce orzeczniczej w Niemczech odszkodowanie za ból i cierpienie przyznaje się osobom bezpośrednio poszkodowanym, a nie osobom bliskim, czy członkom rodziny u których nie został medycznie ustalony wspomniany uszczerbek na zdrowiu. Powodowie nie przedstawili żadnych dowodów na podjęcie leczenia psychiatrycznego po śmierci syna. W swojej korespondencji nie podnosili, by ponieśli uszczerbek na zdrowiu. Pozwany zakwestionował obecnie przedłożoną przez stronę powodową dokumentację medyczną. Pogorszenie stanu zdrowia psychicznego powodów mogło być związane ze śmiercią drugiego z synów. Zdaniem strony pozwanej nie został udokumentowany przez powodów obowiązek utrzymywania ich przez syna a także, że faktycznie ich utrzymywał, tym bardziej, że spłacał za nich zobowiązanie kredytowe (nie przedstawiono nawet dokumentacji przedmiotowego kredytu). Powodowie utrzymują się z gospodarstwa rolnego a także ze świadczeń z ZUS. Nie przedstawiono również, dokumentów świadczących o wykonywanej przez syna powodów pracy w Holandii, jej charakteru, trwałości i uzyskiwanego wynagrodzenia.

Pełnomocnik pozwanej po raz kolejny wskazał na przyczynienie się syna powodów do powstania szkody z uwagi na niezałożenie przy czynnościach naprawczych na autostradzie kamizelki odblaskowej.

Odnosząc się do żądań powodów co do ich wysokości, strona pozwana uznała je za nieusprawiedliwione i nie poparte żadnymi dowodami pozwalającymi na ustalenie wysokości żądanych kwot.

Z ostrożności procesowej pozwany wskazał, że brak jest podstaw do zasądzania od niego jakichkolwiek odsetek od żądanych kwot, bowiem nigdy nie pozostawał w zwłoce w spełnieniu jakiegokolwiek świadczenia względem powodów.

Na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2015 r. pełnomocnik powodów sprostował żądanie zawarte w punkcie 5 pozwu, wskazując, że kwota 649,74 € ma być zasądzona solidarnie od pozwanych na rzecz powodów.

W piśmie procesowym z 14 kwietnia 2015 r. pełnomocnik powodów sprecyzował żądanie pozwu poprzez wskazanie dat od których żąda wskazanych w pozwie odsetek, od określonych żądań od poszczególnych pozwanych:

1-  w punkcie 1) od pozwanego ad.1 od 1 marca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

2-  w punkcie 2) od pozwanego ad.1 od 1 marca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

3-  w punkcie 3) od pozwanego ad.1 od 16 lipca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

4-  w punkcie 4) od pozwanego ad.1 od 16 lipca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

5-  w punkcie 5) od pozwanego ad.1 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty (przy czym żądanie ograniczono wyłącznie do pozwanego ad.1);

6-  w punkcie 6) od pozwanego ad.1 od 16 lipca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

7-  w punkcie 7) od pozwanego ad.1 od 16 lipca 2011 r do dnia zapłaty, od pozwanego ad. 2 od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie żądania pozwu zostały podtrzymane. Pełnomocnik pozwanych odniósł się do zarzutów zawartych w odpowiedzi na pozew.

W odniesieniu do problemu jurysdykcji krajowej zgodził się, że kwestia właściwości sądu skodyfikowana została we wskazanym przez pełnomocnika pozwanej Rozporządzeniu Rady (WE) Nr 44/2001 z 22 grudnia 2000 r. „w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych”. Zgodził się też ze stwierdzeniem, że ubezpieczyciel OC, co do zasady, może być pozwany w miejscu swojej siedziby, lub w miejscu zaistnienia zdarzenia (np. wypadku komunikacyjnego). Zwrócił jednak uwagę na to, że zgodnie z wyrokiem ETS wydanym 13 grudnia 2007 r. w trybie prejudycjalnym (Dz. U. UE C 51 z 23 lutego 2008 r., str 23) istnieje międzynarodowa właściwość sądu w państwie zamieszkania poszkodowanego. Ponadto zgodnie z orzecznictwem ETS, jeżeli prawo krajowe pozwala członkom rodziny poszkodowanego w wypadku drogowym domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę moralną, zadośćuczynienie to musi być objęte obowiązkowym ubezpieczeniem komunikacyjnym.

Odnosząc się do zarzutu biernego zachowania się powodów w postępowaniu ubezpieczeniowo – odszkodowawczym, ich pełnomocnik zwrócił uwagę, że nie korzystali wówczas z profesjonalnej pomocy prawnej a jedynie z pomocy osoby prowadzącej quasi – prawniczą działalność gospodarczą.

Pełnomocnik powodów zakwestionował zarzut przyczynienia się zmarłego do zaistnienia wypadku drogowego. W jego ocenie prawo niemieckie nie przewiduje obowiązku zakładania kamizelki odblaskowej w okolicznościach w jakich znalazł się A. P. (1) a jedynie konieczność włączenia świateł awaryjnych, co też zostało uczynione. Ponadto w momencie wypadku poszkodowany znajdował się na pasie awaryjnym autostrady. Nie ma przy tym pewności, że założenie przez niego kamizelki pozwoliłoby na uniknięcie wypadku.

Autor pisma przyznał, że w momencie próby wszczęcia postępowania odszkodowawczego przez powodów przez Sądem Okręgowym w Brunszwiku nie przedłożyli oni odpowiednich zaświadczeń lekarskich. Ta właśnie okoliczność spowodowała oddalenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, oraz kosztów pomocy prawnej z uwagi na fakt, że roszczenie nie rokowało w tych okolicznościach szans na powodzenie. W żaden sposób nie można jednak twierdzić, że tym samym rozstrzygnięto o istocie sprawy, albowiem sam pozew nie został w ogóle wniesiony.

Pełnomocnik powodów wskazał na przepis § 823 ust. 1 BGB jako podstawę odpowiedzialności sprawcy wypadku drogowego (a tym samym i ubezpieczyciela) za powstałą szkodę. Chodzi tu nie tylko o odpowiedzialność za szkodę majątkową, ale także zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową (§ 253 ust. 1 BGB), t,. uszkodzenie ciała lub zdrowia. Zgodnie z orzecznictwem Federalnego Sądu Najwyższego należy przyjąć, że odszkodowanie o charakterze zadośćuczynienia przysługuje rodzinie zabitego wówczas, gdy poniosła ona szkodę na zdrowiu w stopniu przekraczającym stopień, jaki zwykle wywołuje śmierć osoby najbliższej. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie w odniesieniu do powodów. Wysokość żądanego zadośćuczynienia wynika z rozmiarów bólu rodziców, poczucia osamotnienia, konieczności ograniczenia planów życiowych, osłabienia aktywności życiowej, utratę możliwości polepszenia warunków życiowych wobec braku wsparcia ze strony zmarłego.

Powodowie wiązali z synem A. P. (1) duże nadzieje na przyszłość. Oczekiwali, że przejmie po nich ich gospodarstwo rolne (w 2007 r. ponad 20 ha). On sam wyrażał taki zamiar i gotowość. W związku z tym poczynili większe inwestycje, dokupując ponad 12 ha gruntów. Zakupili także sprzęt rolniczy. Zaciągnęli jednak przy tym poważne zobowiązania kredytowe (wymienione szczegółowo w piśmie). W ich spłacie pomagał im syn wyjeżdżając w celach zarobkowych za granicę. Zobowiązał się do tego mając na względzie, że w przyszłości będzie samodzielnie prowadził gospodarstwo. Po śmierci syna jago rodzice nie byli w stanie wywiązać się ze zobowiązań kredytowych i sprzedali łącznie ok. 18 ha gruntu (ponad połowę gospodarstwa).

Uzasadniając żądanie dotyczące odsetek pełnomocnik powodów powołał się na § 3 a ust. 1 ustawy z 5 kwietnia 1965 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych posiadaczy pojazdów mechanicznych, nakazujący ubezpieczycielowi udzielić w terminie 3 miesięcy (od daty doręczenia ubezpieczycielowi, lub jego pełnomocnikowi) osobie uprawnionej umotywowanej oferty odszkodowania, lub w tym samym terminie udzielić umotywowanej odpowiedzi odmownej (bądź, gdy szkoda została jednoznacznie ustalona, czy wyceniona). Jeżeli w powyższym terminie nie zostanie złożona oferta wysokość odsetek oznacza się wg § 288 ust. 1 zd. 2 BGB w zw. z § 247 ust. 1 BGB, tj. 5% ponad stawkę bazową Niemieckiego Banku Centralnego. W zakresie żądań pozwu określonych w punktach 1,2,6 i 7 termin należałoby liczyć od zgłoszenia pełnomocnikowi do regulacji szkód. Ponieważ powodowie nie posiadają dowodu takiego zgłoszenia, wobec tego termin należy liczyć od daty udzielenia odpowiedzi od pełnomocnika, która jest wiadoma (30 listopada 2010 r.). Trzy miesiące od tej daty upłynęły w dniu 28 lutego 2011 r., zatem zasądzenie odsetek winno nastąpić od 1 marca 2011 r.

W zakresie odsetek od żądań zgłoszonych w punktach 3 i 4 pozwu zdaniem pełnomocnika powodów ich żądanie jest uzasadnione od 16 lipca 2011 r., tj. od dnia następującego po odmowie wypłaty tej części żądań. W zakresie punktu 2 i 5 żądań pozwu wniosek o zasądzenie odsetek ogranicza się do daty doręczenia pozwu.

Postanowieniem z 10 czerwca 2015 r tutejszy Sąd Okręgowy odrzucił pozew w stosunku do pozwanego C. K. (1) z powodu braku jurysdykcji. Postanowienie to uprawomocniło się w dniu 23 lipca 2015 r. Również w dniu 10 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy w Toruniu wydał postanowienie o odmowie odrzucenia pozwu w stosunku do pozwanego E. V. A. w D., uznając jurysdykcję sądu polskiego oraz przyjmując brak prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy. Postanowienie to uprawomocniło się dnia 1 lipca 2015 r.

W dniu 9 listopada 2015 r. pełnomocnik pozwanego ad. 1złożył pismo w którym, po raz kolejny, nawiązał do przyczynienia się A. P. (1) do zaistnienia wypadku. Powołał się przy tym na przepis § 53 a StVZO (rozporządzenia Federalnego Ministra Transportu – regulaminu ruchu drogowego), zgodnie z którym każdy samochód osobowy poruszający się na terenie Niemiec winien być wyposażony m. in. w kamizelkę odblaskową. Zmarły po wyjściu z samochodu takiej kamizelki nie założył. Ponadto zgodnie z § 18 niemieckiego kodeksu ruchu drogowego zatrzymywania się na autostradzie i drodze szybkiego ruchu jest zabronione, również na pasie pobocza.

W odpowiedzi na to pismo pełnomocnik powodów (w piśmie z 28 stycznia 2016 r.) wskazał, że przepis na który powołuje się strona pozwana, tj. § 53 a StVZO wszedł w życie w 2014 r. a zatem już po zaistnieniu zdarzenia a poza tym obowiązek posiadania kamizelki nie dotyczy kierujących pojazdami zarejestrowanymi i dopuszczonymi do ruchu w innych, poza Niemcami, krajach zgodnie z przepisami podpisanej i ratyfikowanej przez Niemcy i Polskę Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym (art. 3 ust. 3 i art. 39). Co do zarzutu zatrzymania pojazdu na poboczu autostrady, autor pisma sprostował, że do zatrzymania samochodu doszło na pasie awaryjnym, właśnie z powodu jego awarii, w stanie wyższej konieczności.

W piśmie z 3 lutego 2017 r. pełnomocnik powodów rozszerzył powództwo w zakresie zadośćuczynienia wnosząc o zasądzenie na rzecz każdego z powodów kwot po 40.000-,€. (wraz z odsetkami określonymi jak poprzednio) podnosząc okoliczność, że po uzyskaniu opinii sądowo – psychiatrycznej wydanej w niniejszej sprawie powodowie utracili wszelką nadzieję na możliwość poprawy swojej sytuacji, zaś objawy chorobowe nie tylko nie ustępują, ale wręcz nasilają się.

W odpowiedzi na rozszerzenie powództwa pełnomocnik pozwanego ad. 1 wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 złotych). W uzasadnieniu pisma jego autor podniósł, że opinia biegłego z zakresu psychiatrii w żaden sposób nie uzasadnia tak wysokiego żądania jak złożyli powodowie. Ponadto wskazał, że stan zdrowia psychicznego powodów uległ pogorszeniu również z powodu śmierci drugiego z synów, zaś sam stan chorobowy nie jest tak poważny jak deklarują to powodowie. Jednocześnie podkreślił, że „utrata” na zdrowiu powodów nie przekroczyła naturalnego w tych okolicznościach stopnia szoku i cierpienia po stracie osoby najbliższej, zaś biegły nie stwierdził uszczerbku na zdrowiu, który jest wymagany przez prawo niemieckie. Poza tym stan zdrowia psychicznego powodów może ulec poprawie. Pełnomocnik pozwanego po raz kolejny podtrzymał zarzut przyczynienia się zmarłego do powstania szkody.

Sąd ustalił co następuje.

Powodowie małżonkowie E. P. i W. P. mieszkają w F., gdzie prowadzą gospodarstwo rolne. Taka sytuacja miała również miejsce w 2010 r. Oboje powodowie pracowali w swoim gospodarstwie, sporadycznie jedynie zatrudniali najemnych pracowników. Powodowie mieli wówczas dwóch synów. Starszy z nich M. był upośledzony umysłowo, pomagał rodzicom w gospodarstwie. Młodszy (ur. w 1980 r.) A. S. zamieszkiwał razem z rodzicami, ale w tym czasie z reguły przebywał na terenie Holandii, gdzie wykonywał stałą pracę zarobkową jako blacharz – lakiernik z wynagrodzeniem 2.000 € a także dorywczą, bez umowy, jako mechanik samochodowy. Był kawalerem, nie miał nikogo na utrzymaniu. W okresach pobytów w Polsce (np. w okresie żniw) również pomagał rodzicom w pracach przy gospodarstwie. Jego pomoc miała jednak przede wszystkim wymiar finansowy. Przekazywał rodzicom znaczną część uzyskanego przez siebie za granicą wynagrodzenia. Pracował tam od 2007 r. Przekazywał rodzicom kilkutysięczne kwoty euro (np. 5 – 6 tysięcy w okresach dwumiesięcznych). Pieniądze te przeznaczane były na spłatę kredytów zaciągniętych na powiększenie i rozwój gospodarstwa a także na zakup zboża, paszy i nawozów . Łączna wartość zaciągniętych wieloletnich kredytów wyniosła ok. 450.000-, złotych. Łączna miesięczna spłata wynosiła nieco ponad 6.600-,złotych, a ponadto powodowie dwa razy do roku uiszczali ratę kredytu na zakup gruntów rolnych (Bank Spółdzielczy w C.) w wysokości 11.294-,złote. A. P. (1) zobowiązał się do pomocy rodzicom, ponieważ nakłady na gospodarstwo były poczynione z myślą o przejęciu w przyszłości gospodarstwa przez niego. Miał on zamiar po 2011 r. wrócić do Polski i zająć się gospodarstwem, które bardzo w tym czasie się rozwinęło. Miało powierzchnię prawie 35 ha (w tym ponad 12 ha zakupionych na przełomie 2007/08 z pomocą kredytu uzyskanego w Banku Spółdzielczym w C. – 192.000-, złotych), ponadto rodzice dzierżawili kilkanaście hektarów innej ziemi pod wypas bydła. Stado liczyło 35 – 40 krów i około 100 cielaków. Powodowie odstawiali mleko za ok. 5.000-, złotych miesięcznie. W 2010r sprzedali mleko za 40 722, 84zł . Ponadto mieli ok. 100 świń, w tym 10 macior. Część pieniędzy na spłatę kredytów pochodziła z dochodów samego gospodarstwa. A. P. (1) podpisał pisemne zobowiązanie wobec rodziców, że będzie pomagał im w spłacie kredytów a po powrocie z zagranicy będzie pracował w gospodarstwie jako jego przyszły właściciel (następca). Wyraził także zgodę na opiekę nad rodzicami i chorym bratem.

( dowód:

- zeznania powoda – k.501-02, 672;

- zeznania powódki – k. 502-03, 671-72;

-zobowiązanie z 1 sierpnia 2008 r. – k.15;

-umowa o pracę- k. 16-17;

-księga wieczysta KW (...) – k.197 – 205 - odpisy;

-księga wieczysta KW (...) – k. 206 – 215 - odpisy;

-księga wieczysta KW (...) – k.216 – 222 – odpisy;

-księga wieczysta KW (...) – k. 224 – 231 – odpisy;

-księga wieczysta KW (...) – k. 232 – 239 – odpisy;

- umowa kredytowa z 23 marca 2007 r. z (...) Bank S.A.– k. 240 – 241;

-umowa kredytowa z 5 października 2007 r. z (...) Bank – k. 242 – 243;

- umowa kredytowa z 29 listopada 2007 r. z Bankiem Spółdzielczym w C. – k. 244 – 257;

- umowa kredytowa z 26 maja 2008 r. z (...) Bank S.A. – k. 258 – 259;

- umowa kredytowa z 5 grudnia 2008 r. z Bankiem (...) S.A. – k. 260 – 261;

- umowa kredytowa z 13 maja 2009 r. z (...) Bankiem S.A. – k. 262 – 267;

- umowa kredytowa z 16 grudnia 2009 r. z (...) Bankiem S.A. – k. 268 – 275;

- umowa kredytowa z 22 grudnia 2009 r. z (...) Bankiem S.A. – k. 276 – 283).

- informacja z 30.05. 2017r k 710 akt)

W nocy z 7 na 8 czerwca 2010 r. A. P. (1) wracał z Holandii do Polski samochodem swojego ojca M. (...) nr rej. (...). Miał przy sobie 7.500-,€. Jechał autostradą federalną A-2 w kierunku na B.. Samochód prowadziła dziewczyna A. P. (2), natomiast sam P. jechał w charakterze pasażera. Krótko po północy kierująca pojazdem, z powodu uszkodzenia tylnej lewej opony, zatrzymała go na pasie postojowym. Pozostawiła włączone światła mijania i dodatkowo włączyła migające światła awaryjne. Sama nie opuściła samochodu, natomiast wysiadł z niego A. P. (1), który udał się w okolice tylnego lewego narożnika M.. W tym czasie prawym pasem autostrady jechał w tym samym kierunku C. K. (1) kierujący samochodem ciężarowym (zestawem ciągnika z siodłową naczepą – silosem). Samochód prowadzony przez C. K. (1) poruszał się na prawym obszarze brzegowym głównego pasa ruchu, bądź już w obszarze przejściowym do pasa postojowego i uderzył przednim, prawym narożnikiem siodłowej maszyny ciągnikowej w A. P. (1), znajdującego się w obszarze przejściowym między głównym pasem ruchu a pasem postojowym. Mimo widocznego, oświetlonego światłami mijania i pulsacyjnymi światłami awaryjnymi samochodu osobowego C. K. (1) nie zwolnił dojeżdżając do niego, ani nie zmienił toru jazdy na bardziej odbiegający od M.. Przejechał (...), tak, że A. P. (1) nie zmieścił się miedzy oboma pojazdami i został przetoczony między ich bokami. W chwili zaistnienia wypadku ciężarówka jechała z prędkością ok. 85 – 86 km/h. Nie poruszała się środkiem lub lewostronnie po głównym pasie ruchu. W wyniku potrącenia A. P. (1) poniósł śmierć. C. K. (1) telefonicznie zawiadomił Policje o godz. 0:19.

( dowód:

- kopia dowodu rejestracyjnego – k. 51;

- pismo prokuratora Prokuratury w B. – k. 18 – 19;

- protokół rozprawy wraz z odręcznym wyrokiem Sądu Rejonowego w H. z 27 października 2010 r. – k. 510- 519;

- opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych i techniki pojazdowe inż. dypl. H. G. na zlecenie Komisariatu Policji Autostradowej w B. i Prokuratury w B. z 25 czerwca 2010 r. – k. 175 – 196

- akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397).

W wyniku wypadku uszkodzony został M. (...). Szkody określono jako: wgniecenie, błotnik, tylne drzwi po stronie lewej, oderwane lusterko . Pojazd był niezdolny do jazdy. Z kolei samochód ciężarowy miał wgniecenie osłony podjazdowej z tyłu, po prawej stronie.

( dowód:

- zgłoszenie o wypadku drogowym do Prokuratury w B., sporządzony przez Policję Autostradową w B. z 22 czerwca 2010 r. - akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397).

Pojazd kierowany przez C. K. (1) ubezpieczony był (w zakresie odpowiedzialności cywilnej) w firmie V. V. A.w D., która w dniu 21 czerwca 2010 r. zmieniła nazwę na E. V. A. w D..

( dowód:

- akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397;

- zgłoszenie o wypadku drogowym do Prokuratury w B., sporządzony przez Policję Autostradową w B. z 22 czerwca 2010 r. - akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397;

- korespondencja (...) S.A. w S. – k.24 – 33;

- wyciąg z Rejestru Handlowego B Sądu Rejonowego w D. – k. 100 - 122 )

C. K. (1) mógłby uniknąć wypadku, gdyby na widok ustawionego na pasie postojowym samochodu osobowego skierował samochód ciężarowy na środkowy, ewentualnie lewy obszar głównego pasa ruchu, tak ażeby uniknąć kolizji dzięki powstałemu w ten sposób bocznemu odstępowi bezpieczeństwa w stosunku do samochodu osobowego.

A. P. (1) mógłby uniknąć wypadku, gdyby dzięki uważnej obserwacji zbliżającego się ruchu dostrzegł był nadjeżdżający samochód ciężarowy i uszedłby z obszaru niebezpieczeństwa.

C. K. (1) został skazany za „nieumyślne zabójstwo” na podstawie § 222 niemieckiego Kodeksu Karnego (StBG) na karę pieniężną w wysokości 90 stawek dziennych, po 40 € każda, wyrokiem Sądu Rejonowego w H. z 27 października 2010 r. w sprawie 10 Ds. 112 Js 26210/10.

( dowód:

- wnioski opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych i techniki pojazdowej inż. dypl. A. K. na zlecenie Komisariatu Policji Autostradowej w B. i Prokuratury w B. z 25 czerwca 2010 r. – k. 191;

- wyrok Sądu Rejonowego w H.z 27 października 2010 r. – k. 519).

Wiadomość o śmierci syna była dla jego rodziców szokująca. Kochali go i wiązali z nim swoje całe swoje nadzieje życiowe na przyszłość. Był on ich jedynym zdrowym synem .Drugi, chory syn powodów miał pozostać pod opieką tragicznie zmarłego A., po śmierci powodów. Powodowie mieli z A. bardzo bliski kontakt (także telefoniczny podczas wyjazdów zagranicznych). Ból, pustka, smutek, żałoba i poczucie ogromnej straty towarzyszą im do dziś. Przed śmiercią A. byli osobami zdrowymi (powódka miała jedynie problemy z kręgosłupem i okulistyczne), pracującymi we własnym, stosunkowo dużym, gospodarstwie rolnym. Nigdy wcześniej nie leczyli się psychiatrycznie, ani nie korzystali z pomocy psychologa. Od 2010 r. ich stan zdrowia znacznie pogorszył się. Początkowo leczyli się u lekarza „ogólnego”, który przepisywał im leki uspokajające. Ponieważ ich stan zdrowia nie poprawiał się postanowili skorzystać z pomocy lekarza psychiatry, najpierw w W. a następnie u specjalisty chorób psychicznych i neurologa L. G. (1) w T.. U E. P. zdiagnozowano zaburzenia depresyjno – lękowe, natomiast u W. P. przewlekły zespół depresyjny. W sporządzonych w lipcu 2013 r. i w styczniu 2014 r. informacjach i zaświadczeniu lekarz potwierdził fakt leczenia powodów od 2011 r. z powodu zaburzeń depresyjnych znacznego stopnia typu reaktywnego o przewlekłym przebiegu. Zastosowano wobec nich leczenie lekami psychiatrycznymi E. C. a 150 mg, L. 0,03, H. 0,025. Podawane leki wykazały niewielką skuteczność. Stwierdzone zmiany chorobowe ograniczały zdolność do życia codziennego, w tym do pracy w rolnictwie. Nie rokowały też poprawy a istniała jedynie skłonność do ich pogłębienia. Na przedłużoną reakcję depresyjną wskazywała też badająca powodów we wrześniu 2012 r. lekarz psychiatra J. J. (1), podkreślając konieczność ciągłej opieki psychiatrycznej. U obojga małżonków pojawiły się też i nasiliły problemy kardiologiczne, z powodu których również są leczeni.

( dowód:

- zeznania powoda – k.501-02;

- zeznania powódki – k. 502-03;

- zaświadczenia lekarskie z 8 stycznia 2013 r. – k. 36;

- informacja o stanie zdrowia z 6 lipca 2013 r.- k. 37;

- informacja o stanie zdrowia z 31 lipca 2013 r.- k. 38;

- zaświadczenia lekarskie z 7 stycznia 2014 r. – k. 39;

- zaświadczenia lekarskie z 25 września 2012 r. dot. W. P. – k. 34;

- zaświadczenia lekarskie z 25 września 2012 r. dot. E. P. – k. 35).

We wrześniu 2012 r. w czasie pracy przy kombajnie śmierć poniósł drugi z synów małżonków P.M. P.. M. P. był osobą chorą. Opiekę nad nim po śmierci rodziców miał przejąć tragicznie zmarły A. P. (1) .

( dowód:

- zeznania powoda – k.501-02;

- zeznania powódki – k. 502-03;

- zaświadczenia lekarskie z 25 września 2012 r. dot. E. P. – k. 35).

Odnosząc się do stanu zdrowia psychicznego powódki E. P. sąd ustalił, że w odpowiedzi na tragiczną śmierć syna A. rozwinęło się u niej reaktywne zaburzenie lękowo – depresyjne. Objawia się ono obniżeniem nastroju, zaburzeniami snu, poczuciem niewydolności fizycznej, psychicznej, występowaniem nasilonego leku. Powoduje subiektywny dyskomfort oraz utrudnia codzienne funkcjonowanie. Powódka ma problemy z mobilizacją do codziennej aktywności, unika kontaktów towarzyskich i rodzinnych. Zaburzenie powstało w odpowiedzi na stres przekraczający możliwości adaptacyjne a źródłem jego była właśnie śmierć syna A.. Stres był szczególnie silny, gdyż oprócz straty osoby najbliższej E. P. straciła poczucie bezpieczeństwa swojego i rodziny na przyszłość.

Czynnikiem pogarszającym przebieg zaburzenia lękowo – depresyjnego była śmierć drugiego syna w 2012 r., ale nie był to czynnik wyzwalający wystąpienie zaburzenia, które istniało już wcześniej.

Ból i cierpienie powódki po stracie syna A. miały charakter ponadprzeciętny, przekraczający typową w naszej kulturze reakcję żałoby. Sytuacja ta spowodowała wystąpienie wyżej opisanego zaburzenia, którego objawy trwają do dzisiaj i wymagają dalszego leczenia. Stres związany ze stratą A. był dla powódki szczególnie silny. Była ona związana szczególnie silnie z A. . Właśnie z nim wiązała plany na kontynuację funkcjonowania gospodarstwa rolnego on też miał zapewnić opiekę niepełnosprawnemu, choremu bratu oraz powodom. Stres związany ze śmiercią A. był szczególnie silny gdyż powódka oprócz straty osoby najbliższej straciła poczucie bezpieczeństwa swojego i najbliższej rodziny. Czynnikiem pogarszającym przebieg zaburzenia lekowo depresyjnego u powódki była śmierć drugiego syna jednak nie był to czynnik wyzwalający wystąpienie zaburzenia. Zaburzenia psychiczne zdiagnozowane u powódki w związku ze śmiercią A. są sklasyfikowane symbolem F 43 .Nie ma żadnych danych aby przyjąć, że powodowie zakończyli leczenie w 2012r . powodowie byli badani przez biegłego sądowego w trakcie procesu. Biegły specjalista psychiatra M. M. (2) stwierdził, że u powodów nadal występują zaburzenia psychiczne. Nie można postawić tezy, że gdyby drugi syn powodów( niepełnosprawny później zmarły) żył to powodowie byliby już zdrowi psychicznie. Nie da się określić stopnia, w którym śmierć drugiego syna przyczyniła się do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego powodów.

Obecnie, potencjalnie, istnieje możliwość uzyskania poprawy stanu zdrowia, psychicznego, głównie w zakresie codziennego funkcjonowania, jednakże przewlekłość zaburzenia oraz jego związek z trwałą zmianą sytuacji życiowej skłania do prognozowania, że subiektywny dyskomfort, poczucie straty, osamotnienia, lęk o przyszłość może mieć charakter trwały. Rokowania co do poprawy stanu zdrowia psychicznego u E. P. należy zatem określić jako ostrożne.

( dowód:

- opinia sądowo – psychiatryczna biegłego lekarza – psychiatry M. M. (2) z 31 maja 2016 r. – k. 550 – 553, k 785- 787 opinia uzupełniająca i zeznania biegłego k. 812-813).

Odnosząc się do stanu zdrowia psychicznego powoda W. P., sąd ustalił, że w związku z tragiczną śmiercią syna A. rozwinęło się u niego reaktywne zaburzenie psychiczne typu reakcji depresyjnej. Objawia się ono obniżeniem nastroju, spowolnieniem ruchowym, lękiem, zaburzeniami snu, poczuciem niewydolności fizycznej, psychicznej, braku perspektyw na przyszłość. To zaburzenie psychiczne, które może być sklasyfikowane pod symbolem F 32 lub F 43. Obie jednostki chorobowe są reakcją na ciężki stres. Mając na uwadze obraz kliniczny i długotrwałość utrzymywania się objawów należy przyjąć, że, reakcja powoda na śmierć syna A. zdecydowanie przekracza ramy reakcji typowej żałoby. Reakcja depresyjna w związku ze śmiercią A. negatywnie wpłynęła na funkcjonowanie W. P. w rodzinie a także na funkcjonowanie zawodowe w szczególności na możliwość aktywnego zarządzania gospodarstwem i pracy w nim. Powód na skutek zaburzeń psychicznych nie może prawidłowo funkcjonować w życiu codziennym. Jest spowolniały psychoruchowo , ma zaburzoną koncentrację, ma problemy z mobilizacją do codziennej aktywności. Czynnikiem wywołującym objawy reakcji depresyjnej była tragiczna śmierć A. oraz jej konsekwencje w postaci utraty poczucia bezpieczeństwa na przyszłość co do swojej osoby i osoby niepełnosprawnego syna , problemów finansowych, konieczności ograniczenia rozmiarów gospodarstwa, utraty perspektywy na jego rozwój,

Czynnikiem pogarszającym przebieg zaburzenia psychiatrycznego była śmierć drugiego syna w 2012 r., ale nie był to czynnik wyzwalający wystąpienie zaburzenia, które istniało już wcześniej a jedynie nasilający jego objawy. Nie da się określić stopnia przyczynienia się drugiego zgonu do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego powoda. Nie można postawić tezy, że gdyby drugi syn ( niepełnosprawny) żył to powodowie byliby zdrowi psychicznie.

Ból i cierpienie powoda po stracie syna A. miały charakter ponadprzeciętny, przekraczający typową w naszej kulturze reakcję żałoby.

Objawy reakcji depresyjnej pogarszały i pogarszają codzienne funkcjonowanie W. P.. Jest on spowolniały psychoruchowo, cierpi na zaburzenia koncentracji uwagi, ma problemy z mobilizacją do codziennej aktywności. Stracił poczucie sensu dalszej pracy, obawia się o swoją przyszłość. Wymaga dalszego leczenia psychiatrycznego.

Obecnie, potencjalnie, istnieje możliwość uzyskania istotnej poprawy stanu zdrowia psychicznego w wyniku dalszego leczenia, jednakże długotrwałe utrzymywanie się objawów, pomimo leczenia, wskazuje, że rokowanie w tej kwestii jest raczej niepewne.

Powodowie leczyli się psychiatrycznie u dr. L. G. psychiatry i neurologa , u lekarza psychiatry A. J. . Pobierali leki: E., L., H., M.. Powódka E. P. leczyła się też psychiatrycznie w (...) w Centrum Medycznym Sp. z o.o. w W.

( dowód:

- opinia sądowo – psychiatryczna biegłego lekarza – psychiatry M. M. (2) z 31 maja 2016 r. – k. 555 – 558, opinia uzupełniająca k 781- 783 , zeznania biegłego k 812- k 813,k 726- 744 dokumenty dotyczące leczenia psychiatrycznego , k 758- 765 dokumenty dotyczące leczenia psychiatrycznego k766- 770 dokumentacja medyczna ).

Po śmierci syna A. małżonkowie P. nie byli w stanie samodzielnie, z pracy w gospodarstwie, spłacać wszystkich kredytów. Wobec powyższego w 2013 r. postanowili sprzedać znaczną część ze stanowiących ich własność gruntów. Łącznie sprzedali ponad 18 ha ziemi. W bardzo poważny sposób ograniczyli też liczbę hodowanych zwierząt ( krowy i cielaki łącznie do ok. 15 sztuk, świnie do 5 sztuk). W. P. ogranicza swoja pracę w gospodarstwie do zlecania jej innym osobom. Nie znajduje w niej sensu. Długi kredytowe udało się spłacić P. , głównie dzięki sprzedaży gruntów, do kwietnia 2016 r.

( dowód:

- zeznania powoda – k.501-02 672;

- zeznania powódki – k. 502-03, 672;

-księga wieczysta KW (...) – k.203 – 205 - odpis;

-księga wieczysta KW (...) – k. 237 – 239 – odpis).

Od końca 2012 r. oboje małżonkowie otrzymują renty rolnicze z tytułu niezdolności do pracy(okresowej, całkowitej), początkowo w wysokości ok. 300-, złotych miesięcznie a w chwili wniesienia pozwu odpowiednio 566,14 -, złotych (E.) i 589,34- złotych (W.). Aktualnie W. P. pobiera stałą rentę rolniczą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym . Wypłata renty jest w systemie kwartalnym . Za kwiecień, maj i czerwiec 2017r pobrał brutto (...),97-,zł, netto (...), 97-,zł (brutto miesięcznie 373,99-,zł) Świadczenie jest wypłacane częściowo z uwagi na posiadanie gospodarstwa rolnego . E. P. pobiera okresową rentę rolniczą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w kwocie netto 604, 33zł miesięcznie ( 50 % jest zawieszona z uwagi na posiadanie gospodarstwa rolnego) . Stwierdzone choroby somatyczne wystarczyły do ustalenia całkowitej niezdolności do pracy powodów w gospodarstwie rolnym.

( dowód:

- k. 721 informacja KRUS z 25 maja 2017 r.

- zeznania powoda – k.502, 672;

- zeznania powódki – k. 503, 672;

- decyzja KRUS OR w G. z 31 grudnia 2012 r.- k.40 – 42;

- decyzja KRUS OR w G. z 23 stycznia 2013 r.- k.43 – 45;

- decyzja KRUS OR w G. z 23 stycznia 2014 r.- k.46 – 47;

- decyzja KRUS OR w G. z 13 marca 2013 r.- k.48 – 49

- wypis z treści orzeczenia Komisji Lekarskiej KRUS z 8 sierpnia 2016 r. – k. 683 i 756;

- orzeczenie Lekarza Rzeczoznawcy KRUS z 26 grudnia 2015 r. – k. 746;

- karta badania układu ruchu z 28 grudnia 2015 r. – k. 747 – 48;

- orzeczenie Lekarza Rzeczoznawcy KRUS z 18 lipca 2016 r. – k. 750;

- karta badania układu ruchu z 18 lipca 2016 r. – k.751 – 52;

- wypis z treści orzeczenia Lekarza Rzeczoznawcy KRUS z 18 lipca 2016 r. – k. 753;

- orzeczenie Komisji Lekarskiej KRUS z 5 sierpnia 2016 r. – k. 754 – 55;

- ustna opinia uzupełniająca biegłego lekarza – psychiatry M. M. (2) z 12 stycznia 2018 r. – k. 813 ).

Postępowanie odszkodowawcze w niniejszej sprawie prowadziło (...) S.A. w S. jako reprezentant pozwanego E. V. A. w D. (jako ubezpieczyciela w zakresie OC pojazdu prowadzonego przez C. K. (1). W toku postępowania odmówiono wypłaty odszkodowania (zadośćuczynienia) za ból i cierpienie (w tym uszczerbek na zdrowiu) oraz pogorszenie sytuacji materialnej powodów. Postępowaniem w imieniu powodów zajmowała się (...) Kancelaria (...) w B..

(...) S.A. ustaliła jako podstawę do wymiaru odszkodowania:

- kwotę 22.943,73-, zł. – koszty pogrzebu;

- kwotę 5.387,30-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- kwotę 7.654,40-, zł – koszty naprawy samochodu w oparciu o kalkulację naprawy nr (...)/4K;

- kwotę 1.005,97-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwotę 4.099,20-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W..

Powołując się na fakt przyczynienia się ofiary wypadku do jego zaistnienia, poprzez niezałożenie kamizelki odblaskowej podczas prac naprawczych na autostradzie firma ubezpieczeniowa uznała, że przyczynienie owo nastąpiło w 25 %. Wobec powyższego obniżyła kwoty przyznanego odszkodowania do:

- kwoty 17.210,80-, zł. – koszty pogrzebu;

- kwoty 4.040,48-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- kwoty 5.740,80-, zł – koszty naprawy samochodu;

- kwoty 754,48-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwotę 3.074,40-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W..

Łącznie była to kwota 30.820,96-, zł, która została wypłacona powodom.

( dowód:

- akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397;

- dokumentacja szkody komunikacyjnej nr (...)– k. 24 – 33)

Samochód należący do W. P. został naprawiony w kwietniu 2012 r. Koszt naprawy (boku lewego i pokrywy silnika) wyniósł 12.915,00-, złotych.

( dowód:

- faktura VAT nr 5/2012 z 27 kwietnia 2012 r – k. 50 ).

Powodowie z końcem roku 2013 ( w listopadzie) podjęli kroki celem uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia przed sądem niemieckim. W tym celu złożyli wniosek o zwolnienie ich od kosztów sądowych oraz kosztów pomocy prawnej. Sąd Okręgowy w B. postanowieniem z dnia 14 lutego 2014 r. wydanym w sprawie 2 O 2414/13 oddalił wniosek powodów, uzasadniając to negatywnym stanowiskiem co do możliwości pozytywnego (dla powodów) rozstrzygnięcia sprawy w świetle przedstawionych dowodów. Wobec oddalenia wniosku powodowie nie mogąc ponieść kosztów odstąpili od złożenia pozwu.

( dowód:

- okoliczność bezsporna;

- odpis orzeczenia Sadu Okręgowego w B. k. 52 – 57 z tłumaczeniem ).

Sąd zważył co następuje.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań należy podkreślić, że sprawy cywilne są kontradyktoryjne a obowiązek składania wniosków dowodowych spoczywa na stronach (art. 3 in fine k.p.c.). Z kolei ciężar udowodnienia określonych faktów, a co za tym idzie, ryzyko niepowodzenia dowodów i zaniechania w wykazywaniu inicjatywy dowodowej spoczywa na tej stronie, która wywodzi z nich określone skutki prawne (art. 6 k.c.). W myśl art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Proces cywilny to spór pomiędzy dwiema równoprawnymi stronami, toczący się przed bezstronnym sądem (zasada kontradyktoryjności). To strony obowiązane są zgłaszać w tym sporze twierdzenia, wnioski i dowody na poparcie swoich stanowisk (art. 3 k.p.c.). Na nich więc spoczywa ciężar udowodnienia wskazywanych przez siebie faktów. Ta strona, która twierdzi, że określony fakt miał miejsce obowiązana jest zgłosić dowód lub dowody wykazujące jego istnienie. Strona, która powołuje się na nieistnienie określonego faktu powinna również udowodnić swoje twierdzenie, zgłaszając dowody dla wykazania faktów przeciwnych. Nie jest wykluczone dowodzenie nieistnienia faktu (czyli tzw. faktu negatywnego), choć jest ono utrudnione. Ciężar udowodnienia spoczywa na tym, kto powołuje się na istnienie lub nieistnienie faktu Jeżeli pozwany zaprzecza faktom przytoczonym w pozwie przez powoda, to powód powinien te fakty udowodnić. Proste zaprzeczenie nie rodzi "obowiązku" dowodowego. Jeżeli jednak pozwany zaprzecza powołując się na określone fakty (np. fakty przeciwne), to powinien on te fakty udowodnić, co nie zwalnia powoda z obowiązku wykazania faktów uzasadniających powództwo. W doktrynie i praktyce podkreśla się, że sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 k.p.c. zdanie drugie uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu. Przyjmuje się, że nieprzeprowadzenie przez sąd dowodu z urzędu z reguły nie stanowi uchybienia. Dopuszczenie z urzędu dowodu niewskazanego przez strony jest uprawnieniem, z którego sąd powinien korzystać w sytuacjach wyjątkowych i w sposób nienasuwający podejrzeń co do bezstronności. Nie może on jednak w ten sposób wyręczać w inicjatywie dowodowej strony zastępowanej przez adwokata lub radcę prawnego (wyr. SN z 23.7.2003 r., II CK 320/01, niepubl.). Należy przy tym zaznaczyć, że strony niniejszego postępowania były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników.

Stan faktyczny sprawy w pewnej części był bezsporny. Poczynione przez Sąd ustalenia zostały dokonane w tym zakresie w oparciu o okoliczności niesporne lub przyznane (wg reguł z art. 229 i 230 kpc).

Wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Sąd zatem uwzględnił ten materiał i dokonał na jego podstawie ustaleń. Chodzi tu przede wszystkim o dokumenty dotyczące orzeczeń sądów niemieckich i toczących się przed nimi postępowań mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, odpisów z ksiąg wieczystych, dokumentacji kredytowej, zaświadczeń i informacji lekarskich, dokumentacji zawartej na płycie akt odszkodowawczych( wydruk z płyty k 812a), kopii dowodu rejestracyjnego, faktury VAT, odpisów orzeczeń organów rentowych, umowy o pracę i oświadczenia A. P. (1) z 1 sierpnia 2008 r. Wskazana dokumentacja nie budzi wątpliwości co do jej autentyczności. Za wiarygodne Sąd uznał zarówno wszystkie dokumenty urzędowe jak i prywatne. Dokumenty urzędowe korzystają z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone – art. 244 kpc. Dokumenty prywatne stanowią dowód tego ,że osoba, która je podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie - art. 245 kpc.

Sąd oparł się przy ustalaniu stanu faktycznego również na zeznaniach powodów złożonych na rozprawie w dniach 5 kwietnia 2016 r. i 4 kwietnia 2017 r. Dotyczą one przede wszystkim ich sytuacji rodzinnej, osobistej, majątkowej i zdrowotnej przed zdarzeniem z 8 czerwca 2010 r. i po tym zdarzeniu. Zeznania te są wewnętrznie spójne, logiczne, wzajemnie potwierdzają się i uzupełniają. Nie są sprzeczne ani wewnętrznie, ani wzajemnie. Znajdują także potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, przede wszystkim dowodach z dokumentów.

Fakt zaangażowania ich tragicznie zmarłego syna we wspólną działalność zmierzającą do powiększenia i unowocześnienia rodzinnego gospodarstwa, zamiar przejęcia gospodarstwa i roztoczenia opieki nad chorym bratem został potwierdzony pisemnym oświadczeniem A. P. (1) z 1 sierpnia 2008 r. Z kolei fakt wykonywania przez niego dobrze płatnej pracy za granicą i przekazywania znacznych sum na spłatę kredytów wykazany został również umową z holenderskim pracodawcą i faktem posiadania przez zmarłego, przy sobie, w czasie powrotu do Polski, kwoty 7.500-,€, co z kolei wynika z pisma prokuratora Prokuratury w B..

Okoliczność znacznego zadłużenia gospodarstwa wykazana została, poza zeznaniami powodów, także wspomnianym oświadczeniem A. P. (1) a przede wszystkim bankową dokumentacją kredytową. Nie ulega także wątpliwości, że znaczna część kredytów przeznaczona była na zakup dodatkowych gruntów, a pozostała na rozwój gospodarstwa. Wynika to również z treści umów kredytowych oraz odpisów z ksiąg wieczystych. Mimo znacznych obciążeń, kredyty spłacane były regularnie, co pozwalało na zaciągnięcie kolejnych. Z odpisów ksiąg wieczystych wynika potwierdzenie dla faktu, że po śmierci syna A., E. i W. P. wyzbyli się części własności gospodarstwa rolnego ( między innymi po to aby spłacić długi kredytowe). Świadczy to o tym, że po śmierci syna A. nie mieli możliwości płatniczych aby spłacać samodzielnie raty kredytowe , jak również prowadzić działalność rolniczą na dotychczasową skalę. Ich zeznania dotyczące trudności w wykonywaniu prac gospodarskich i konieczności korzystania z pomocy innych osób znajdują odzwierciedlenie w treści decyzji organu rentowego (KRUS) o ustaleniu ich całkowitej niezdolności do pracy (przy czym z dokumentacji KRUS dotyczącej W. P. wynika, że obecnie jest to już, od 1 kwietnia 2016 r., niezdolność o charakterze trwałym - k. 683, 754-55 i 756 akt).

Zeznania powodów w zakresie pogorszenia stanu ich zdrowia, zwłaszcza zdrowia psychicznego znajdują potwierdzenie w przedstawionej dokumentacji lekarskiej. Ta ostatnia, jak już wspomniano, nie została zakwestionowana, ani tym bardziej podważona. W pełni odpowiada opisywanym przez powodów dolegliwościom, jak i przebiegowi leczenia.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcie niniejszej sprawy miały opinie sądowo – psychiatryczne wydane przez biegłego lekarza psychiatrę M. M.Opinie sporządzone zostały przez biegłego sądowego, specjalistę psychiatrę o wieloletnim doświadczeniu zawodowym, także w zakresie sporządzania opinii na potrzeby sądów. Są jasne, czytelne, przejrzyste, spójne wewnętrznie, zaś przedstawione w nich wnioski logicznie uzasadnione. Opinie zostały wydane z uwzględnieniem przedstawionej biegłemu dokumentacji lekarskiej, w oparciu o analizę akt, jak również na podstawie osobistych badań psychiatrycznych powodów . Zawarte w ostatnich punktach opinii („opinia i wnioski”) podsumowania wynikają wprost z przeprowadzonych analiz i badań i poddają się weryfikacji. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do kwestionowania fachowości, wiarygodności i zasadności sporządzonych opinii .Sąd w pełni podziela wnioski opinii psychiatrycznych , z których wynika, że traumatyczne przeżycie z 8.06. 2010r – to jest tragiczna śmierć A. P. (1) wyzwoliła zaburzenia psychiczne u powodów powodując uszczerbki na ich zdrowi ( psychicznym). Biegły dokonał klasyfikacji schorzeń powodów wskazując na symbole F 43 i F 32. Biegły konsekwentnie podnosił, że to właśnie śmierć A. była czynnikiem wyzwalającym wystąpienie zaburzeń psychicznych u powodów, które trwają do dnia dzisiejszego. Biegły przeprowadził badania psychiatryczne powodów, które potwierdziły trwający nadal rozstrój zdrowia psychicznego powodów. Trudno nie zgodzić się z biegłym, że aktualnie nie jest możliwe określenie stopnia przyczynienie się śmierci drugiego syna ( niepełnosprawnego w 2012r) do pogorszenia się stanu zdrowia powodów. Sąd nie podziela opinii pełnomocnika pozwanego, że zgon drugiego syna w 2012r w sposób znaczny przyczynił się do pogorszenia się stanu zdrowia powodów. W sprawie w sposób nie budzący wątpliwości powodowie wykazali, że to właśnie ze zdrowym synem A. wiązali wszystkie nadzieje na przyszłość. Miał on przejąć gospodarstwo, zapewnić stabilizacje finansową ,zaopiekować się niepełnosprawnym bratem i powodami na starość. Śmierć A. całkowicie zaburzyła ich poczucie bezpieczeństwa rodzinnego, finansowego . Stracili nadzieje na pomoc syna w przyszłości. Stracili też nadzieję na to, że drugi niepełnosprawny syn będzie miał opiekę brata po ich śmierci.

Podstawowe znaczenie dla ustalenia przebiegu samego wypadku z 8 czerwca 2010 r, kwestii zawinienia i ewentualnego przyczynienia się do jego zaistnienia ma opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych i techniki pojazdowej inż. dypl. H. G. wydana na zlecenie Komisariatu Policji Autostradowej w B. i Prokuratury w B. z 25 czerwca 2010 r. Opinia ta została zaaprobowana przez orzekający w sprawie karnej C. K. (1) Sąd Rejonowy w Helmstedt i stała się podstawą do wydania wyroku skazującego z 27 października 2010 r. Zgodnie z treścią uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z 27 marca 2013 r. (VCK 185/12, LEX nr 1341706) zasada wyrażona w zd. 1 art. 11 kpc (ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa, wiążą sąd w postępowaniu cywilnym) ma zastosowanie również w odniesieniu do prawomocnego wyroku wydanego w postępowaniu karnym przez sąd państwa Unii Europejskiej. Oczywiście osoba, która nie była oskarżona (tak jak w niniejszym postępowaniu towarzystwo ubezpieczeniowe) może powoływać się na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną.

Niezależnie od powyższego należy stwierdzić, że przedmiotowa opinia została wydana przez osobę posiadającą niezbędne kwalifikacje. Jest ona jasna, przejrzysta, logicznie uzasadniona. Opiera się przede wszystkim na materialnych źródłach dowodowych (śladach powypadkowych), co zapewnia optymalny w tych warunkach obiektywizm. Biegły w sposób przystępny wyjaśnił na czym oparł końcowe wnioski opinii. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania jej wartości. Pełnomocnik pozwanego ad 1. złożył wprawdzie już w odpowiedzi na pozew wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków na okoliczność przyczyn i przebiegu wypadku, przyczynienia się zmarłego do powstania szkody i stopnia przyczynienia, ale było to jeszcze przed złożeniem do akt omawianej opinii. W piśmie złożonym 25 kwietnia 2016 r. pełnomocnik pozwanego ponowił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków na okoliczność przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, oraz stopnia tego przyczynienia. Przyczynienie owo miałoby polegać na poruszaniu się przez pieszego poza strefą bezpieczną, oraz pozostawaniu przy aucie bez uprzedniego ustawienia znaku ostrzegawczego w odległości 100 m za pojazdem. Wcześniej pełnomocnik (podobnie jak firma ubezpieczeniowa w toku postępowania przygotowawczego) twierdził, że przyczynienie polegać miało na niezałożeniu przez poszkodowanego kamizelki odblaskowej. W swoim wniosku nie podał jednak, dlaczego jego zdaniem opinia wystawiona przez biegłego niemieckiego jest niewystarczająca dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Nie podniósł żadnych zarzutów co do fachowości, rzetelności, czy zupełności przedmiotowej opinii. Zaznaczyć należy, że biegły w swojej opinii nie tylko zrekonstruował przebieg wypadku i omówił zawinienie kierowcy samochodu ciężarowego w odniesieniu do jego spowodowania, ale także kwestię przyczynienia się A. P. (1). Wnioskodawca w ogóle nie odniósł się do tego dowodu, ani do jego treści.

Zgodnie z jednolitą i utrwaloną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych w świetle art. 286 k.p.c., sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dodatkowej opinii tych samych lub innych biegłych, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas, gdy opinia złożona do sprawy zawiera istotne braki, sprzeczności, względnie nie wyjaśnia istotnych okoliczności (patrz np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r., I UK 447/14, LEX nr 1820395). „Dowód w postaci opinii biegłych podlega ocenie na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych we wnioskach. Opinia biegłych nie podlega, jak dowód na stwierdzenie faktów, weryfikacji w oparciu o kryterium prawdy i fałszu, lecz poprzez pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Zatem, jeśli opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (tj. w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności (np. badań) oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii. Jednocześnie wskazać należy, że to strona winna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie ewentualnie uzasadniają powołanie dodatkowych opinii” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 4 października 2016 r. III AUa 1201/15, LEX nr 2157859). W niniejszej sprawie strona pozwana nie wykazała w tym względzie aktywności i nie wskazała żadnych błędów, sprzeczności lub innych wad uzasadniających przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego. Oczywiście opinia wydana przez H. G. nie została sporządzona w toku niniejszego postępowania, ale dotyczy tego samego, konkretnego zdarzenia faktycznego a dodatkowo jej autor w sposób naturalny dysponuje większą znajomością realiów i przepisów ruchu drogowego w Niemczech, niż ewentualny biegły polski.

Niezależnie od powyższego wniosek pełnomocnika pozwanego zmierzał do uzyskania od biegłego odpowiedzi na pytanie, czy poszkodowany naruszył przepisy niemieckiego prawa o ruchu drogowym. W ocenie sądu wykracza to poza kompetencje wnioskowanego biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków. Jest to bowiem kwestia o charakterze prawnym i nie wymaga wiedzy specjalistycznej. Podobnie ocena stopnia ewentualnego przyczynienia się ofiary wypadku do jego zaistnienia, wyrażonego w częściach ułamkowych należy do zakresu uprawnień sądu a nie biegłego.

„Przyczynienie poszkodowanego dotyczy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, wynikającej z przepisów art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c., będącej szczególnym rodzajem obiektywnej odpowiedzialności ciążącej na posiadaczach mechanicznych pojazdów komunikacyjnych poruszanych za pomocą sił przyrody. Odpowiedzialność ta nie uzasadnia nałożenia obowiązku naprawienia szkody w pełnym zakresie na posiadacza pojazdu mechanicznego (ubezpieczyciela), jeśli przyczyna szkody jest mieszana i jej powstanie pozostaje częściowo w normalnym związku przyczynowym z zachowaniem się poszkodowanego, dotkniętym obiektywną nieprawidłowością lub niezgodnością z powszechnie przyjętymi sposobami postępowania. Artykuł 362 k.c. zawiera normę kompetencyjną, która umożliwia zmniejszenie odszkodowania, nie ustanawiając nakazu skorzystania przez sąd z tej kompetencji w każdym przypadku przyczynienia się poszkodowanego do wyrządzenia szkody. O ceny stopnia przyczynienia dokonuje sąd orzekający w konkretnej sprawie. Nie jest to zadanie biegłego. Do zadań biegłego do spraw ruchu drogowego należy określenie prawidłowości zachowania sprawcy szkody i poszkodowanego. Jeśli w sprawie ustalone zostały okoliczności wskazujące na nieprawidłowe zachowania poszkodowanego (niezakwestionowane przy tym przez obie strony postępowania), ich ocena na płaszczyźnie zastosowania art. 362 k.c. może być dokonana bez udziału biegłego ds. ruchu drogowego. Do sądu należy wówczas ocena zachowania się poszkodowanego i rozstrzygnięcie czy pozostaje ono w normalnym związku przyczynowym” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 2 sierpnia 2016 r., I ACa 139/16, LEX nr 2114031). Chodzi w tym przypadku o tzw. miarkowanie (odszkodowania, czy też zadośćuczynienia), które w żadnej mierze nie należy do biegłego

Sam fakt przyczynienia się został natomiast należycie omówiony i logicznie uzasadniony w opinii biegłego H. G.. Stanowisko przyjęte przez biegłego zasługuje na aprobatę sądu ,albowiem zostało należycie umotywowane i omówione. Żadna ze stron nie zgłosiła w tym zakresie zastrzeżeń. Kwestia przyczynienia się A. P. (1) i jego wpływu na treść orzeczenia zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia.

Problem jurysdykcji sądu polskiego został już prawomocnie rozstrzygnięty i uzasadniony w treści postanowienia tutejszego sądu z 10 czerwca 2015 r. Żadna ze stron nie zgłosiła swoich zastrzeżeń w tym zakresie, ani nie zaskarżyła przedmiotowego postanowienia (art. 394 § 1 pkt 1 kpc). Pozwany nie składał w tym zakresie ponownie wniosku powołując się na nową argumentację, czy też chociażby polemizując z wyrażonym przez sąd poglądem. Ponieważ przedmiotem rozważań o ewentualnym odrzuceniu pozwu była kwestia jurysdykcji krajowej sąd badał ją na każdym etapie postępowania, także przed wydaniem wyroku. Badanie to nie doprowadziło jednak do innych wniosków niż wyrażone i umotywowane we wspomnianym postanowieniu.

W tej sytuacji należało ustalić prawo właściwe służące polskiemu sądowi do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W ocenie sądu orzekającego pierwszeństwo w tym zakresie ( przed przepisami ustawy „Prawo prywatne międzynarodowe”) mają przepisy Konwencji „o prawie właściwym dla wypadków drogowych” sporządzonej w Hadze dnia 4 maja 1971 r. podpisanej i ratyfikowanej przez Polskę (Dz. U. 2003.63.585) zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji RP. W myśl art. 3 Konwencji prawem właściwym jest prawo wewnętrzne państwa, w którym nastąpił wypadek. Zgodnie z art. 7 konwencji niezależnie od prawa właściwego bierze się pod uwagę przepisy o bezpieczeństwie ruchu na drogach obowiązujące w miejscu i czasie wypadku. Z kolei w myśl art. 8 prawo właściwe określa w szczególności m. in.: ;

1) przesłanki i zakres odpowiedzialności;

2) podstawy zwolnienia od odpowiedzialności, ograniczenie odpowiedzialności oraz podział odpowiedzialności;

3) istnienie oraz rodzaj obrażeń ciała lub szkody, za które należy się odszkodowanie;

4) rodzaj oraz zakres szkód;

5) cesję i dziedziczenie prawa do odszkodowania;

6) osoby poszkodowane i uprawnione do odszkodowania;

7) odpowiedzialność przełożonego za czyny podwładnego oraz pracodawcy za czyny pracownika;

8) przedawnienie i prekluzję, łącznie z zasadami dotyczącymi początku biegu przedawnienia lub prekluzji, oraz przerwy lub zawieszenia biegu.

Zgodnie z art. 11 Konwencję stosuje się nawet wówczas, gdy prawo właściwe nie jest prawem umawiającego się państwa. W niniejszej sprawie zastrzeżenie to odnosi się do Niemiec, które nie są sygnatariuszami Konwencji.

Nie ulega zatem wątpliwości, że do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy niezbędne jest zastosowanie niemieckiego prawa materialnego. Z kolei brak jest podstaw (nie ma o tym mowy w przedmiotowej Konwencji, ani też przepisach ustawy „Prawo międzynarodowe prywatne”), by stosowane miało być inne niż polskie prawo procesowe (chociażby w zakresie żądanego wynagrodzenia pełnomocnika).

W pierwszej kolejności sąd zobligowany był do ustalenia odpowiedzialności pozwanego E. V. A. w D.. Pojazd kierowany przez C. K. (1) był wprawdzie ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w firmie V. V. A.w D. (zgodnie z ustaleniami Policji Autostradowej w B. – patrz: zgłoszenie o wypadku drogowym do Prokuratury w B., sporządzony przez Policję Autostradową w B. z 22 czerwca 2010 r. - akta sprawy odszkodowawczej – płyta k. 397), ale firma ta w dniu 21 czerwca 2010 r. zmieniła nazwę na E. V. A. w D.. Pojazd ciężarowy uczestniczący w wypadku należał do (...) w H..

Zgodnie z § 1 Ustawy o ubezpieczeniu obowiązkowym posiadaczy pojazdów mechanicznych z 5 kwietnia 1965 r. (PflVG) posiadacz pojazdu mechanicznego ma obowiązek zawarcia i utrzymywania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej na pokrycie szkód na osobie, szkód rzeczowych i innych szkód majątkowych wynikłych z eksploatacji pojazdu, jeśli pojazd jest użytkowany na drogach publicznych.

W myśl § 3 pkt 1 wyżej wskazanej Ustawy osoba trzecia może w ramach wynikającego ze stosunku świadczenia ubezpieczenia dochodzić swojego roszczenia odszkodowawczego także od ubezpieczyciela, przy czym ubezpieczyciel świadczy odszkodowanie w formie pieniężnej.

Z kolei w punkcie 2 tego samego paragrafu przewiduje się odpowiedzialność solidarną ubezpieczyciela i zobowiązanego do odszkodowania. W niniejszej sprawie nie ma to o tyle znaczenia, że postanowieniem z 10 czerwca 2015 r tutejszy Sąd Okręgowy odrzucił pozew w stosunku do pozwanego C. K. (1) z powodu braku jurysdykcji krajowej. Tym niemniej nie ma wątpliwości co do możliwości dochodzenia roszczeń od ubezpieczyciela, tj. E. V. A. w D..

Możliwość dochodzenia swojego prawa do odszkodowania przez osobę trzecią bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (ubezpieczyciela) wynika również z § 115 (1) ust. 1 Ustawy o umowie ubezpieczenia z 23 listopada 2007 r. (VVG) obowiązującej od 1 stycznia 2008 r. Jest to możliwe m. in. w odniesieniu do ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w celu spełnienia obowiązku ubezpieczeniowego istniejącego zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu obowiązkowym.

W niniejszej sprawie sam obowiązek odszkodowawczy nie był zresztą kwestionowany przez pozwaną spółkę a jedynie jego zakres. Wprawdzie pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa w całości i podnosił, że kwestionuje pozew co do zasady jednak faktycznie pozwany wypłacając powodom część odszkodowania w postępowaniu likwidacyjnym przyjął swoją odpowiedzialność co do zasady.

Zgodnie z § 249 ust. 1 niemieckiego Kodeksu cywilnego (BGB) naprawienie szkody następuje poprzez przywrócenie stanu poprzedniego. W myśl § 249 ust. 2 BGB jeżeli w wyniku obrażeń osoby, lub z powodu uszkodzenia rzeczy należy wypłacić odszkodowanie, to wtedy wierzyciel może zamiast przywracania owego stanu domagać się niezbędnej kwoty pieniędzy (w przypadku uszkodzenia rzeczy niezbędną kwotę pieniędzy obejmuje tylko wtedy podatek obrotowy, jeśli i o ile on faktycznie przypada do zapłaty).

W myśl § 251 ust. 1 BGB, jeśli przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe, albo nie wystarcza do zaspokojenia poszkodowanego, naprawienie szkody przyjmuje postać odszkodowania pieniężnego.

Zgodnie z § 7 StVG (niemieckiej ustawy o ruchu drogowym) w zw. z § 10, 11 i 12 StVG naprawieniu podlega wyrządzona przez ruch pojazdu mechanicznego szkoda majątkowa w mieniu i na osobie a nadto szkoda niemajątkowa na osobie.

Odnosząc się do szkody majątkowej w mieniu, w przypadku niniejszej sprawy, dotyczącej uszkodzenia samochodu M. (...) nr rej. (...) należy odwołać się właśnie do § 7 StVG. Jeżeli przywrócenie samochodu do stanu poprzedniego jest możliwe (tak jak w niniejszej sprawie) i jednocześnie poszkodowany wybiera odszkodowanie pieniężne, zamiast restytucji naturalnej, wówczas podmiot odpowiedzialny (w tym przypadku pozwany) obowiązany jest do zapłaty sumy pieniężnej potrzebnej do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego (§ 249 ust. 2 BGB). Kompensacji podlegają rzeczywiste koszty naprawy. Kompensacji podlegają także inne koszty związane z przywróceniem stanu poprzedniego, np. wynajęciem pojazdu zastępczego (co w niniejszej sprawie nie miało miejsca, względnie nie było dochodzone), czy też koszty transportu samochodu niezdolnego do samodzielnej jazdy – co w niniejszej sprawie miało miejsce i zostało zaaprobowane przez pozwanego.

Pozwany zaakceptował (pomijając kwestię potrącenia z tytułu przyczynienia się A. P. (1) do zaistnienia zdarzenia) konieczność poniesienia kosztów naprawy samochodu, jego holowania i parkingu, oraz przewiezienia z H. do W. (k. 26 akt). Dwie ostatnie pozycje nie budzą też wątpliwości powoda (poza wspomnianą kwestią potrącenia z tytułu przyczynienia).

(...) S.A. występująca jako reprezentant pozwanej spółki ustaliła jako podstawę do wymiaru odszkodowania:

- kwotę 7.654,40-, zł – koszty naprawy samochodu w oparciu o kalkulację naprawy nr 1167/10/4K;

- kwotę 1.005,97-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwotę 4.099,20-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W..

Jak już wspomniano dwie ostatnie pozycje nie są przedmiotem sporu, natomiast sporna jest kwota należna za naprawę uszkodzonego samochodu. Zdaniem strony pozwanej, która odwołuje się w tym zakresie do kalkulacji naprawy (...)z dnia 15 czerwca 2020 r. wynosi ona 7.654,40-, zł. Z kolei strona powodowa powołuje się na fakturę VAT nr (...)z 27 kwietnia 2012 r ( k. 50 ). Wynika z niej, że naprawa (wg kosztorysu – nie załączonego) boku lewego i pokrywy silnika samochodu kosztowała 12.915-, złotych (w tym podatek VAT – bez podatku 10.500-, złotych). Problem sprowadza się jednak do tego, że o ile kalkulacja naprawy przedstawiona przez pozwanego sporządzona została wkrótce po wypadku (niewątpliwie przed przewiezieniem pojazdu do Polski), o tyle faktura warsztatu Mechaniki Pojazdowej z W. pochodzi z kwietnia 2012 r a zatem ponad półtora roku po zdarzeniu. Niezależnie od tego stwierdzono w zgłoszeniu o wypadku drogowym do Prokuratury w B., sporządzonym przez Policję Autostradową w B. z 22 czerwca 2010 r. (akta sprawy odszkodowawczej – płyta – k. 397, wydruk 812 a), że na skutek wypadku uszkodzony został M. (...), ale szkody określono jako: wgniecenie, błotnik, tylne drzwi po stronie lewej, oderwane lusterko . Pojazd był niezdolny do jazdy. Nie ma tam jednak mowy o uszkodzeniu pokrywy silnika. Co więcej, z dołączonego do akt szkodowych ubezpieczyciela materiału poglądowego (kserokopii fotografii) nie wynika, by miało dojść do uszkodzenia pokrywy silnika. Widoczne są jedynie te uszkodzenia, które zostały opisane w protokole zgłoszenia szkody. Na jednej z fotografii widoczne są wprawdzie poważne uszkodzenia przedniej części pojazdu, ale została ona zapewne dołączona omyłkowo, gdyż widnieje na niej samochód marki V.

Dowód przedstawiony przez stronę powodową ma niezwykle ogólnikowy charakter. W gruncie rzeczy nie wynika z niego co i w jakim zakresie zostało naprawione. Nie wskazano poszczególnych czynności naprawczych, sposobu ich wykonania, poświęconego czasu, ani wyceny. Nie wyjaśniono też dlaczego, pomiędzy sprowadzeniem pojazdu do Polski a jego naprawą upłynęło ponad półtora roku. Niejasne jest też, czy w tym czasie mogły nastąpić inne uszkodzenia pojazdu, czy też powstać szkody wynikające ze zbyt późnego przystąpienia do naprawy. W tym stanie rzeczy jako podstawę do wymiaru odszkodowania w ocenie Sądu Okręgowego należało przyjąć kwotę wskazaną przez pozwaną spółkę jako koszt naprawy samochodu, tym bardziej, że została ona ustalona niezwłocznie po zdarzeniu. Wprawdzie pozwany uznał za uzasadnione roszczenie wyłącznie do kwoty 5.740,80-, złotych, ale dotyczy to wyłącznie 75 % należności z powodu wskazanego przez siebie przyczynienia się syna powodów do zaistnienia zdarzenia. Pełna kwota wynosi natomiast 7.654,40-, zł i to do niej odniesie się sąd w dalszej części uzasadnienia.

Kolejne żądanie powodów dotyczy różnicy pomiędzy rzeczywiście poniesionymi kosztami pogrzebu, kosztami podróży powoda do Niemiec kosztami holowania pojazdu i parkingu oraz kosztami przewiezienia pojazdu do Niemiec. W rzeczywistości przedstawiały się one w następujący sposób:

- kwota 22.943,73-, zł. – koszty pogrzebu;

- kwota 5.387, 30-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- kwota 1.005,97-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwota 4.099,20-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W..

Wskazane powyżej kwoty nie były kwestionowane przez żadną ze stron, zaś wyliczenia przedstawione przez pozwanego zaakceptowane przez stronę powodową. Różnica zdań dotyczy oczywiście potrącenia 25 % tytułem wskazanego przez pozwanego przyczynienia się A. P. (1) do zaistnienia wypadku. Dlatego też zdaniem pozwanego należne są (i takie też zostały wypłacone) niżej wskazane kwoty:

- 17.210,80-, zł. – koszty pogrzebu;

- 4.040,48-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- 754,48-, zł – koszty holowania i parkingu;

- 3.074,40-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W..

Pełnomocnik powodów domaga się zatem w tym zakresie zasądzenia jedynie różnicy sprowadzającej się do owych kwestionowanych 25 % ustalonych bezspornie poniesionych przez powodów kosztów związanych z pogrzebem syna i zabezpieczeniem oraz transportem pojazdu do Polski.

Wcześniej wskazano już podstawę prawną ewentualnego zasądzenia dochodzonych roszczeń związanych z naprawą samochodu, jego zabezpieczeniem i transportem. W odniesieniu natomiast do zwrotu kosztów samego pogrzebu i wydatków z nim związanych zastosowanie ma § 10 zd. 2 StVG (niemieckiej ustawy o ruchu drogowym) – „zobowiązany do odszkodowania winien zwrócić koszty pogrzebu, tym na których spoczywa obowiązek poniesienia tych kosztów”. Dodać jednak należy, że ani sama zasada poniesionych kosztów, ani ich wysokość nie była kwestionowana przez stronę pozwaną, która uiściła należność zgodnie z dołączonym do akt wyliczeniem, które też nie było kwestionowane przez stronę powodową (pomijając 25 % potrącenia z tytułu przyczynienia).

W tym właśnie miejscu należałoby się odnieść do owej kwestii przyczynienia się przez A. P. (1) do zaistnienia zdarzenia, w którym poniósł śmierć . Strona pozwana początkowo twierdziła (w ślad za wnioskami postępowania likwidacyjnego), że przyczynienie polegać miało na niezałożeniu przez poszkodowanego kamizelki odblaskowej podczas oględzin pojazdu, którym się poruszał, po jego zatrzymaniu a następnie na niewystawieniu trójkąta ostrzegawczego w odległości ok. 100 m od miejsca awarii pojazdu. Analiza materiału dowodowego rzeczywiście nie pozwala na przyjęcie, by A. P. (1) ubrany był w kamizelkę odblaskową w momencie zdarzenia, bądź też, by uprzednio wystawił wspomniany trójkąt ostrzegawczy. Pozwany w odniesieniu do obowiązku posiadania przez kierującego autem kamizelki odblaskowej powołał się na przepis § 53a StVZO (regulaminu w sprawie dopuszczenia do ruchu drogowego). Należy jednak zaznaczyć, że przepis ten odnosi się do obowiązku przewożenia kamizelki przez kierowcę pojazdu i trudno mieć zastrzeżenia do pasażera pojazdu, że ten wysiadając z niego nie miał na sobie tej kamizelki. Niezależnie od tego stwierdzić należy, że obowiązek posiadania kamizelki wprowadzony został zmianą rozporządzenia pochodzącą z 2013 r. W ustępie 2 wprowadzono punkt 3, z którego wynika, ze kamizelka winna być także na wyposażeniu samochodów osobowych. Analiza treści rozporządzenia zmieniającego (k. 473 -74) nie pozostawia wątpliwości, że wcześniej tego rodzaju obowiązek nie istniał, podobnie jak punkt 3 ustępu 2 § 53 a StVZO.

Inaczej natomiast wygląda sytuacja w odniesieniu do kwestii trójkąta ostrzegawczego. Zgodnie z § 15 Kodeksu drogowego (StVO) po zatrzymaniu awaryjnym pojazdu w miejscu w którym nie może być rozpoznany jako stojąca przeszkoda, należy natychmiast włączyć światła ostrzegawcze. Następnie należy ustawić przynajmniej jeden rzucający się w oczy znak ostrzegawczy dobrze widoczny z wystarczającej odległości, a mianowicie przy ruchu szybkim w odległości około 100 m za pojazdem. Przepis ten obowiązywał w czasie zaistnienia wypadku w przedstawionej formie.

W momencie wypadku samochód M. (...) stał na pasie awaryjnym (postojowym). Poszkodowany znajdował się na pasie przejściowym pomiędzy pasem ruchu a pasem postojowym. Nie miał na sobie kamizelki odblaskowej. Powstaje zatem pytanie, czy ewentualne założenie jej na siebie, niezależnie od braku takiego obowiązku miałoby wpływ na zaistnienie zdarzenia. W ocenie sądu odpowiedź jest negatywna. Kamizelka odblaskowa, jak sama nazwa wskazuje nie świeci światłem własnym, zatem może odbijać wyłącznie światło pochodzące z nadjeżdżającego pojazdu. W przypadku świateł mijania jest to odległość 60 – 80 metrów. Jak już wspomniano samochód , którego pasażerem był poszkodowany miał włączone pulsacyjne światła awaryjne. Są one widoczne z odległości (zwłaszcza w nocy na autostradzie) kilkuset metrów. Trudno w tych okolicznościach byłoby przyjąć, że akurat odblask kamizelki skłoniłby C. K. (1) do ominięcia przeszkody, skoro otarł się on o bok samochodu osobowego (wgniótł jego karoserię po lewej stronie) doskonale oświetlonego i stojącego na innym pasie drogi . Należy zatem przyjąć, że nawet gdyby A. P. (1) miał założoną kamizelkę odblaskową (choć nie miał takiego obowiązku) to i tak nie miałoby to wpływu na przebieg zdarzenia.

Podobnie rzecz się ma z trójkątem ostrzegawczym, na którego brak powołuje się strona pozwana. Jak wynika z cytowanego wyżej przepisu (niezależnie od tego, że czynność ta obciąża kierowcę pojazdu a nie pasażera) trójkąt winien być wystawiony, jeśli pojazd zatrzyma się awaryjnie w miejscu, w którym pojazd nie może być rozpoznany w odpowiednim czasie jako stojąca przeszkoda. Samochód M. (...) nie mógł być traktowany jako „stojąca przeszkoda”, skoro nie znajdował się na pasie ruchu a właśnie na pasie przeznaczonym dla postoju pojazdów mających awarie. Jeśli nie znajdował się na pasie ruchu, to nie stanowił żadnej przeszkody dla pojazdu kierowanego przez C. K. (1). Wystarczyło bowiem, by ten ostatni poruszał się wyłącznie swoim pasem ruchu, nie zjeżdżając na pas postojowy (awaryjny), czy też pas przejściowy pomiędzy nimi.

Sąd Okręgowy niezależnie od powyższych uwag dostrzega jednak kwestię przyczynienia się A. P. (1) do zaistnienia wypadku drogowego w wyniku którego poniósł śmierć. Zgodnie z opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych i techniki pojazdowe inż. dypl. A. K. na zlecenie Komisariatu Policji Autostradowej w B. i Prokuratury w B. z 25 czerwca 2010 r. A. P. (1) mógłby uniknąć wypadku, gdyby dzięki uważnej obserwacji zbliżającego się ruchu dostrzegł był nadjeżdżający samochód ciężarowy i uszedłby z obszaru niebezpieczeństwa. Sąd podziela ten pogląd. Pamiętać należy, że poszkodowany znajdował się wówczas na autostradzie, a zatem drodze charakteryzującej się bardzo szybkim ruchem pojazdów i w porze nocnej. Wszedł także na pas przejściowy pomiędzy pasem postojowym a pasem ruchu, co zwiększało zagrożenie dla niego. W tej sytuacji należałoby oczekiwać z jego strony szczególnej ostrożności w poruszaniu się w strefie zagrożonej i obserwacji nadjeżdżających pojazdów. Samochód ciężarowy kierowany przez C. K. (1) nie poruszał się z bardzo duża prędkością, zatem baczna obserwacja drogi mogła pozwolić na umknięcie z toru jego jazdy i tym samym uniknięcie potrącenia. Mając na względzie te okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że A. P. (1) przyczynił się do zaistnienia wypadku. Nie może jednak zaakceptować określenia procentowego przyjętego przez stronę pozwaną (tj. w 25 %). Nie da się bowiem porównać zawinienia kierowcy ciężarówki, który na autostradzie zjeżdża ze swojego pasa ruchu, potrącając znajdującego się poza nim pieszego i niemal taranującego prawidłowo zaparkowany na innym pasie pojazd, z nieostrożnością pieszego, który tylko zbliżył się do sąsiedniego pasa ruchu i nie zareagował na czas na zbliżające się niebezpieczeństwo. W tym stanie rzeczy sąd przyjął, że właściwym określeniem stopnia przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia wypadku byłoby określenia go na 10 %. Zdaniem Sądu Okręgowego stopień przyczynienia się poszkodowanego w niniejszej sprawie zbliżony jest np. do stopnia zawinienia pieszego, który w sposób uprawniony przechodzi pasami przez jezdnię i mając świadomość swojego uprzywilejowania niezbyt uważnie obserwuje ruch nadjeżdżających pojazdów. W takiej sytuacji wina kierowcy pojazdu, który go potrącił jest oczywista, choć można przyjąć, że pieszy przyczynił się do wypadku poprzez brak własnej roztropności.

Zgodnie z § 9 StVG (ustawy o zasadach ruchu drogowego) jeżeli do powstania szkody przyczynił się poszkodowany wówczas zastosowanie znajdują przepisy § 254 BGB. Poszkodowany odpowiada za niedołożenie staranności, jakie powinien był dołożyć człowiek rozsądny w celu uniknięcia szkody (Katarzyna Ludwichowska „Odpowiedzialność cywilna za wypadki samochodowe w wybranych systemach prawnych” – k.356 akt). W myśl wspomnianego § 254 BGB obowiązek rekompensaty w przypadku przyczynienia zależy od zaistniałych okoliczności, w szczególności zaś od tego, na ile szkoda w przeważającym stopniu spowodowana została przez jedną lub drugą ze stron. W ocenie sądu właściwa jest wskazana wyżej ocena przyczynienia się każdej ze stron do powstania zaistniałej szkody.

Przechodząc do konkretnych ustaleń należy wskazać, że łączna wysokość szkody poniesionej przez powodów wyniosła:

- kwotę 22.943,73-, zł. – koszty pogrzebu;

- kwotę 5.387,30-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- kwotę 7.654,40-, zł – koszty naprawy samochodu ;

- kwotę 1.005,97-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwotę 4.099,20-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W.,

tj. 41.090,60-, złotych.

Pozwana firma ubezpieczeniowa wypłaciła następujące sumy:

- kwotę 17.210,80-, zł. – koszty pogrzebu;

- kwotę 4.040,48-, zł – koszty podróży powoda do Niemiec;

- kwotę 5.740,80-, zł – koszty naprawy samochodu;

- kwotę 754,48-, zł – koszty holowania i parkingu;

- kwotę 3.074,40-, zł – koszty przewiezienia pojazdu z H. do W.,

tj. łącznie 30.820,96-, złotych.

Zgodnie z ustalonym przez Sąd Okręgowy stopniem przyczynienia się tragicznie zmarłego do zaistnienia wypadku zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w 90% ( liczonych od kwoty 41.090,60-, złotych). Ponieważ dotychczas uiścił 30.820,96-, złotych, do zapłaty pozostaje kwota 6.160,58-, złotych (41 090,60 x 90% - 30 820,96 = 6 160,58). Podlega ona przeliczeniu, zgodnie z żądaniem pozwu na walutę euro. Wartość waluty w ocenie sądu winna być wszakże przeliczona według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia (art. 358 § 2 kc). Szczegółowe ustalenie tego dnia zostało przedstawione w dalszej części uzasadnienia (we fragmencie dotyczącym zasądzenia odsetek), w każdym razie jest to dzień 16 lipca 2011 r. Zgodnie z tabelą nr 136/A/NBP/2011 z 15 lipca 2011 r. średnia wartość 1euro wynosiła 4,0343-, zł., zatem wysokość zasądzonego roszczenia (obejmującego żądania zawarte w punkcie 3 i 4 pozwu) została ustalona na 1527,05 €. Kwota ta została zasądzona na rzecz obojga powodów solidarnie, co wynika z faktu ich pozostawania w ustawowej wspólności majątkowej, przy czym roszczenie dotyczyło majątku wspólnego.

Odnosząc się do żądania powodów dotyczących zasądzenia zadośćuczynienia należy wskazać na przepis art. § 253 ust. 1BGB. Zgodnie z jego treścią, jeżeli zaistnieje szkoda, która nie jest szkodą majątkową, odszkodowanie w gotówce może być dochodzone tylko w przypadkach określonych przez prawo. Ust. 2 tego samego przepisu stanowi : jeśli w wyniku uszkodzenia ciała , uszczerbku na zdrowiu , naruszenia wolności ( …) może zostać wypłacone odszkodowanie, to wtedy w przypadkach powstania szkody, która nie jest szkodą majątkową, może być dochodzone sprawiedliwe odszkodowanie w gotówce. Z kolei § 823 BGB stanowi, że ten kto świadomie lub nieumyślnie bezprawnie dopuści się naruszenia życia, ciała, zdrowia, wolności, własności lub jakiegoś innego prawa drugiej osoby, ten zobowiązany jest temu komuś zrekompensowanie wynikającej z tego szkody. Prawo niemieckie nie przewiduje odszkodowania (zadośćuczynienia) dla bliskich (krewnych) osoby która poniosła śmierć z powodu bólu z tym związanego. Nie ma natomiast przeszkód, by dochodzić odszkodowania (zadośćuczynienia) za własny rozstrój zdrowia psychicznego lub fizycznego wynikający z szoku wynikającego ze śmierci osoby najbliższej. „Naruszenie zdrowia bliskiego krewnego musi być możliwe do ujęcia w sensie patologicznym i odnośnie rodzaju i ciężkości poszkodowania wykraczać wyraźnie ponad to, czego bliscy jako osoby, których to bezpośrednio dotyczy, doznają w takich przypadkach na podstawie doświadczenia w zakresie uszczerbków. Wynika z tego, że możliwe jest w takich przypadkach dochodzenie roszczenia wyłącznie w sytuacji, gdy ewentualne pogorszenie stanu zdrowia dotyczy samej osoby najbliższej zmarłego i wynika ono z cierpienia wykraczającego poza standardowe dolegliwości związane z utratą osoby najbliższej. Z taką też sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Powodowie nie domagają się zadośćuczynienia za ból związany ze stratą syna, choć niewątpliwie taki odczuwają, ale za uszczerbek na własnym zdrowiu wynikający z tego zdarzenia. Ten ostatni wynika wprost ze zgromadzonego w postępowaniu sądowym materiału dowodowego, tj. zaświadczeń lekarskich, opinii sądowo – psychiatrycznych, jak i zeznań samych powodów. Przedmiotowe pogorszenie stanu zdrowia odnosi się do zdrowia psychicznego obojga powodów. Z opinii psychiatrycznych dotyczących stanu zdrowia powodów wynika, że ból i cierpienie doznane przez nich w związku z tragiczną śmiercią A. miały charakter zdecydowanie ponadprzeciętny i znacznie przekroczyły ramy przeciętnej żałoby. Potężny stres związany z tym traumatycznym przeżyciem wyzwolił u powodów zaburzenia psychiczne sklasyfikowane pod symbolami 43 (reaktywne zaburzenia lekowo depresyjne u powódki) i F 32 ( reaktywne zaburzenie psychiczne- reakcja depresyjna u powoda) . Badania psychiatryczne powodów przeprowadzone przez biegłego wykazały , że zaburzenia psychiczne powodów, pomimo upływu 8 lat od śmierci A., nadal istnieją. Powodowie nadal wymagają leczenia psychiatrycznego. Ich funkcjonowanie w życiu na wszystkich płaszczyznach jest zaburzone. Stracili poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, w ich życiu dominuje lęk. W ocenie Sądu zgon drugiego, niepełnosprawnego syna powodów nie przyczynił się w istotnym stopniu do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego powodów. Jak już wyżej wspomniano wszystkie nadzieje na przyszłość powodowie wiązali ze zdrowym synem, pracującym zagranicą. To właśnie on miał zapewnić w przyszłości opiekę niepełnosprawnemu bratu, rodzicom oraz miał przejąć gospodarstwo rolne. Wobec tego nie można mieć wątpliwości co do tego, że to po śmierci A. powodowie utracili całkowicie poczucie bezpieczeństwa rodzinnego na przyszłość i poczucie bezpieczeństwa finansowego. Stracili też nadzieje ,że po ich śmierci drugi, niepełnosprawny syn będzie miał zapewniona opiekę . Zaznaczyć przy tym należy, że żadne z powodów nigdy wcześniej nie skarżyło się na dolegliwości w zakresie zdrowia psychicznego . Żadne z małżonków P. nie leczyło się też wcześniej psychiatrycznie. Nie ulega wątpliwości, że pogorszenie ich stanu zdrowia zostało spowodowane wprost zdarzeniem w wyniku którego stracił życie A. P. (1), za które to zdarzenie odpowiedzialność cywilną ponosi pozwana firma ubezpieczeniowa.

U E. P. w odpowiedzi na tragiczną śmierć syna A. rozwinęło się reaktywne zaburzenie lękowo – depresyjne . Objawia się ono obniżeniem nastroju, zaburzeniami snu, poczuciem niewydolności fizycznej, psychicznej, występowaniem nasilonego leku. Powoduje subiektywny dyskomfort oraz utrudnia codzienne funkcjonowanie. Powódka ma problemy z mobilizacją do codziennej aktywności, unika kontaktów towarzyskich i rodzinnych. Zaburzenie powstało w odpowiedzi na stres przekraczający możliwości adaptacyjne a źródłem jego była właśnie śmierć syna A.. Stres był szczególnie silny, gdyż oprócz straty osoby najbliższej E. P. straciła poczucie bezpieczeństwa swojego i rodziny na przyszłość. Ból i cierpienie powódki po stracie syna A. miały charakter ponadprzeciętny, przekraczający typową w naszej kulturze reakcję żałoby. Sytuacja ta spowodowała wystąpienie wyżej opisanego zaburzenia, którego objawy trwają do dzisiaj i wymagają dalszego leczenia. Dyskomfort, poczucie straty, osamotnienia, lęk o przyszłość może mieć charakter trwały. Rokowania co do poprawy stanu zdrowia psychicznego u E. P. należy zatem określić jako ostrożne.

U W. P. w związku z tragiczną śmiercią syna A. rozwinęło się reaktywne zaburzenie psychiczne typu reakcji depresyjnej. Objawia się ono obniżeniem nastroju, spowolnieniem ruchowym, zaburzeniami snu, poczuciem niewydolności fizycznej, psychicznej, braku perspektyw na przyszłość. Mając na uwadze obraz kliniczny i długotrwałość utrzymywania się objawów należy przyjąć, że, że reakcja powoda na śmierć syna zdecydowanie przekracza ramy typowej żałoby. Reakcja depresyjna negatywnie wpłynęła na jego funkcjonowanie rodzinne i zawodowe W. P., możliwość aktywnego zarządzania gospodarstwem i pracy w nim. Czynnikiem wywołującym objawy reakcji depresyjnej była tragiczna śmierć syna oraz jej konsekwencje w postaci utraty poczucia bezpieczeństwa na przyszłość, problemów finansowych, konieczności ograniczenia rozmiarów gospodarstwa, utraty perspektywy na jego rozwój. Ból i cierpienie powoda po stracie syna A. miały charakter ponadprzeciętny, przekraczający typową w naszej kulturze reakcję żałoby.

Objawy reakcji depresyjnej pogarszały i pogarszają codzienne funkcjonowanie W. P.. Jest on spowolniały psychoruchowo, cierpi na zaburzenia koncentracji uwagi, ma problemy z mobilizacją do codziennej aktywności. Zmiany te były dostrzegalne nawet na sali sądowej w postaci utrudnionego kontaktu z powodem. Stracił poczucie sensu dalszej pracy, obawia się o swoją przyszłość. Wymaga dalszego leczenia psychiatrycznego, chociaż możliwość uzyskania istotnej poprawy stanu zdrowia rysuje się jako wątpliwa.

Odnosząc się do żądania pozwu sąd miał na uwadze, że zadośćuczynienie (w niemieckim prawie określane jako odszkodowanie) dotyczyć może wyłącznie uszczerbku na zdrowiu samych powodów, nie zaś bólu i cierpienia wywołanego śmiercią osoby najbliższej, Nie da sią jednak zaprzeczyć, że ból ten i cierpienie wywołały dolegliwości zdrowotne natury psychiatrycznej u powodów i z tego właśnie powodu przysługuje im zadośćuczynienie za pogorszenie ich stanu zdrowia. Biorąc pod uwagę treść ustaleń sądu, poczynionych na podstawie opinii psychiatrycznych dotyczących występowania u powodów zaburzeń psychicznych i pesymistycznych rokowań medycznych co do wyzdrowienia , wysokość żądania ostatecznie zgłoszonego do sądu (po 40.000-, € na rzecz każdego z powodów) nie wydaje się przesadzona w sposób oczywisty. W prawie niemieckim odpowiedni zakres swobody przyznaje sądowi § 253 ust. 1 posługujący się terminem „sprawiedliwe odszkodowanie” . Oczywiście można twierdzić, że żądanie pierwotne było o połowę niższe, zaś w toku postepowania stan zdrowia powodów nie uległ istotnemu pogorszeniu. W momencie wnoszenia pozwu odległość czasowa od samego wypadku była jednak znacznie mniejsza. Można było mieć nadzieję na poprawę stanu zdrowia powodów w nieodległej przyszłości. Upływ czasu pokazał jednak, że nic takiego nie nastąpiło, zaś dalsze perspektywy są niekorzystne. Strona powodowa dopiero w końcowym etapie postępowania, po zapoznaniu się z treścią opinii psychiatrycznych, uświadomiła sobie (a trzeba pamiętać, że chodzi tu o schorzenia natury psychiatrycznej), rozmiar stwierdzonych zaburzeń psychicznych i została pozbawiona złudzeń co do tego, że w dającej się przewidzieć przyszłości nastąpi w tym zakresie widoczna poprawa. Powodowie stają się osobami coraz starszymi, coraz mniej zaradnymi i zdolnymi poradzić sobie z perspektywą dalszego samotnego życia, co także nie wpływa korzystnie na stan ich zdrowia. W tej sytuacji Sąd Okręgowy uznał, ze podwyższenie pierwotnego żądania było uzasadnione, choć nie w takim rozmiarze w jakim określił je pełnomocnik powodów. Kalkulacja odszkodowania za cierpienie związane z rozstrojem zdrowia winna uwzględniać okres i rozmiar cierpienia, sposób postrzegania go przez poszkodowanego i sposób zawinienia sprawcy (wyrok Trybunału Federalnego z 10 lutego 2015 r., VI ZR 8/14 – k. 598 – 99 akt). Sąd Okręgowy uznał, że wymagane „sprawiedliwe odszkodowanie” winno wynieść po 35.000-,€ na rzecz każdego z powodów. Takie określenie tych kwot uwzględnia wszelkie przesłanki, którymi winien kierować się sąd orzekając zgodnie z prawem niemieckim. Nie odbiega ono także od wysokości kwot zasądzanych przed tutejszym sądem w podobnych sprawach (mając niezmiennie na uwadze, że w niniejszej sprawie sąd odnosił się wyłącznie do uszczerbku na zdrowiu samych powodów). Jednocześnie sąd, z uwagi na wspomniany element przyczynienia się A. P. (1) zobligowany był do obniżenia wskazanych kwot o 10 %, tj. każdej do wysokości 31.500-, €.

Dla zgłoszonego żądania renty dla obojga pozwanych istotne znaczenie ma przepis § 10 ust. 2 i § 13 Ustawy o zasadach ruchu drogowym (StVG). Zgodnie z treścią tego przepisu, jeśli zabitego w chwili wypadku łączył stosunek do osoby trzeciej, na podstawie którego był on wobec niej zobowiązany do alimentacji, lub mógł, albo mógł stać się do tego zobowiązanym a wskutek jego śmierci osoba ta została pozbawiona prawa do alimentacji, wówczas zobowiązany do naprawienia szkody winien świadczyć osobie trzeciej odszkodowanie w takim zakresie, w jakim zabity, podczas przypuszczalnego trwania swego życia, byłby zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych. Nie chodzi tu zatem o to co zmarły rzeczywiście płacił, lecz czy istniał po jego stronie, albo mógłby powstać ustawowy obowiązek alimentacyjny. Zgodnie z § 1601 BGB zobowiązanym do alimentacji są wszystkie osoby spokrewnione ze sobą w linii prostej a zatem również dzieci w stosunku do rodziców. W piśmie sygnowanym przez Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości i Ochrony Konsumentów z 29 sierpnia 2016 r. wyrażono wprawdzie wątpliwość, czy w niniejszej sprawie, w stosunkach pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej w przypadku roszczeń o rentę możliwe jest zastosowanie prawa niemieckiego, skoro w myśl art. 3 ust. 1 Protokołu haskiego o prawie właściwym dla obowiązku alimentacyjnego z 23 listopada 2007 r, dla określenia prawa właściwego istotne jest zasadniczo miejsce stałego pobytu wierzyciela alimentacyjnego, ale tutejszy Sąd Okręgowy tych wątpliwości nie podziela (podobnie jak poglądu wyrażonego w piśmie pełnomocnika powodów z 18 kwietnia 2017 r. – k. 677-78 akt). Sprawa niniejsza nie dotyczy bowiem zobowiązania alimentacyjnego a obowiązku odszkodowawczego odwołującego się jedynie do obowiązku alimentacyjnego istniejącego pomiędzy zabitym a osobą trzecią. Wystarczy tu odwołać się chociażby do tytułu § 10 StGV – „Zakres obowiązku odszkodowawczego w przypadku spowodowania wypadku śmiertelnego”. Nie może być zatem w tym zakresie stosowane polskie prawo materialne. Zresztą także w polskim prawie cywilnym nie budzi wątpliwości pogląd, że renta dochodzona w trybie art. 446 § 2 kc ma charakter odszkodowawczy a nie alimentacyjny (patrz wyrok SN z 21 listopada 1995 r., sygn. akt III CRN46/95, Prok. i Pr. 1996, nr 5 s. 33, wyrok SA w Białymstoku z 22 czerwca 2016 r., sygn.. akt I ACa 161/16, Lex nr 2071287, wyrok SA w Krakowie z 21 października 2015 r., sygn.. akt I ACa 431/15, Lex nr 1950476, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 28 kwietnia 2015 r., sygn. akt I ACa 964/14 Lex nr 1782047, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 października 2013 r., III APa 32/13, Lex nr 1400229)

Zgodnie z prawem niemieckim ustawowy obowiązek alimentacyjny obciąża miedzy innymi dzieci w stosunku do rodziców. Zgodnie z § 1602 ust. 1 BGB obowiązek taki aktualizuje się, gdy rodziców można uznać za ubogich to jest potrzebujących pomocy. Ubóstwo zachodzi wtedy, gdy osoba uprawniona nie jest w stanie sama się utrzymać. Przenosząc te rozważania na realia niniejszej sprawy należy stwierdzić, że A. P. (1) w myśl § 10 ust. 2 StVG mógł stać się zobowiązanym do alimentacji, zaś jego rodzice w skutek jego śmierci zostali pozbawieni prawa do alimentacji. Pozostaje zatem do ustalenia kwestia ewentualnego ich ubóstwa w rozumieniu przepisu § 1602 ust. 1 BGB. Według orzecznictwa sądów niemieckich renta w sensie § 844 ust. 2 BGB (o tożsamym brzmieniu z § 10 ust. 2 StVG i pozostającego w związku z tym przepisem) może być przyznana tylko wtedy, jeżeli nie uwzględniając zdarzenia szkodowego, z mocy ustawy istniałoby roszczenie alimentacyjne w stosunku do osoby zabitej. Jeżeli nie można stwierdzić ubóstwa po stronie osoby uprawnionej w sensie § 1602 ust. 1 BGB, wówczas prawo do alimentów nie zachodzi (Postanowienie Wyższego Sądu Krajowego we Frankfurcie z 25.02.2015 r., 13 U 48/14 – k. 604 – 605). Nie są nim objęte świadczenia wykonywane dobrowolnie. Co istotne, podstawa prawna obowiązku alimentacyjnego musi istnieć w momencie wyrządzenia szkody. Zatem istnienie ewentualnego ubóstwa po stronie uprawnionych należałoby wykazać na chwilę zaistnienia wypadku. W niniejszej sprawie nie ma zatem znaczenia ewentualne zubożenie powodów wywołane skutkami wypadku, w którym poniósł śmierć ich syn, ale ustalenie czy według stanu na dzień 8 czerwca 2010 r. był on ustawowo zobowiązany do alimentowania rodziców. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność taka na dzień śmierci A. P. (1) nie istniała. Powodowie w tym czasie byli właścicielami dużego, dobrze prosperującego, choć zadłużonego gospodarstwa. Posiadali inwentarz żywy i martwy. Obciążenia kredytowe gospodarstwa były niebagatelne, ale duże też były jego przychody, skoro ze sprzedaży tylko samego mleka E. i W. P. osiągali kwotę ok. 5.000-, złotych miesięcznie. Sprzedawali również cielęta i tuczniki, których mieli po ok. 100 sztuk. Gdyby w tamtym czasie wystąpili do sądu o zasądzenie na ich rzecz alimentów od syna, który oficjalnie zarabiał za granicą 2.000-, €, z całą pewnością ich żądanie nie zostałoby uwzględnione. Zgodnie z prawem polskim A. P. (1) nie byłby zobowiązany do alimentacji rodziców przede wszystkim dlatego, że nie pozostawali oni w niedostatku jak również i na dzień dzisiejszy nie pozostają w niedostatku Zgodnie z przepisem art. 135§ 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. ,, Przesłanki ustalenia świadczeń alimentacyjnych różnią się w zależności od tego, do jakiego kręgu osób należą uprawniony i zobowiązany. Dziecko niebędące w stanie utrzymać się samodzielnie korzysta z prawa do alimentacji bez względu na to, czy pozostaje w niedostatku. Pozostali krewni (…), nabywają prawo do alimentowania, jeżeli znajdą się w niedostatku. Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie definiuje pojęcia niedostatku. W orzecznictwie przyjmuje się, iż niedostatek występuje wtedy, gdy „uprawniony nie może w pełni własnymi siłami i z własnych środków, zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb” (por. teza III uchwały SN z 16 grudnia 1987 r. w sprawach alimentacyjnych). Według J. Gwiazdomorskiego ( System..., s. 1015) „w niedostatku znajduje się osoba, która nie jest w stanie uzyskiwać środków swego utrzymania, tzn. środków zaspokajania swoich potrzeb samodzielnie czy własnymi siłami”. Ani w jednym, ani też w drugim wypadku jednak nie ma odpowiedzi na pytanie, jakie konkretnie potrzeby osoby uprawnionej podlegają zaspokojeniu, zakładając, nawet w bardzo dużym uogólnieniu, zróżnicowanie potrzeb uprawnionych do alimentacji ze względu na ich cechy osobowe, zainteresowania, nawyki, upodobania, wiek, wykształcenie itp. Niepodobna jednak ustalić wzorcowego katalogu takich potrzeb, co oznacza, że trzeba je oceniać indywidualnie, na użytek konkretnego przypadku. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w powołanej uchwale: „Potrzeby materialne i niematerialne każdego człowieka kształtują się inaczej, obydwa te rodzaje potrzeb są ze sobą sprzężone i tylko ich łączne zaspokojenie zapewnia godziwą egzystencję. W takim kontekście można mówić o zaspokojeniu potrzeb usprawiedliwionych, które każdy uprawniony powinien mieć zapewnione” ( Piasecki Kazimierz (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, wyd. V, LexisNexis 2011). Pojęcie „usprawiedliwione potrzeby” ma różny zakres znaczeniowy ale w odniesieniu do uprawnionego krewnego świadczenia alimentacyjne mają zapewnić uprawnionemu godziwe warunki bytowania z uwzględnieniem np. jego wieku, stanu zdrowia i wykształcenia. Usprawiedliwione potrzeby powodów w owym czasie były z pewnością zaspokojone. Żadne z nich podało, by żyli wówczas w biedzie. Przeciwnie oboje podają, że ich gospodarstwo było w dobrym stanie i się rozwijało. Radzili sobie sami a nawet stać ich było okazjonalnie na zatrudnianie pracowników do prac dorywczych. Należy zauważyć, że potrzeby powodów nie kształtowały się przed śmiercią syna na najwyższym poziomie, skoro w zajmowanym przez nich domu nie było wówczas (i jak podają nie ma do dziś) łazienki i ubikacji, zaś wodę do własnego użytku czerpią ze studni. Ich gospodarstwo podupadło nie z tego powodu, że syn przestał ich „alimentować”, ale dlatego, że po jego śmierci pogorszył się ich stan zdrowia i wiara w sens dalszej pracy w tymże gospodarstwie.

W chwili śmierci syna powodowie nie mogli być uznani za ubogich i wymagających pomocy ani w rozumieniu prawa niemieckiego, ani polskiego. Fakt pomocy finansowej rodzicom przez ich syna przed jego śmiercią nie budzi żadnych wątpliwości. Nie było to jednak wsparcie o charakterze alimentacyjnym z uwagi na ich pozostawanie w niedostatku. Była to raczej swego rodzaju inwestycja na przyszłość. Rodzice zaciągnęli zobowiązania finansowe na rozwój gospodarstwa rolnego, po to, by w przyszłości, już w stanie w którym będzie ono dobrze prosperowało, przekazać je synowi. A. P. (1) w sposób absolutnie dobrowolny współfinansował w ten sposób powyższy projekt, ale w żaden sposób nie alimentował swoich rodziców.

Niezależnie od powyższego należy stwierdzić, że część deklarowanych przez powodów zarobków ich syna (które im przekazywał) pochodziła z pracy wykonywanej bez umowy na terenie Holandii a zatem nielegalnej. Według prawa niemieckiego praca taka traktowana jest jako sprzeczna z dobrymi obyczajami (a roszczenie o wynagrodzenie za jej wykonywanie – jako nieistniejące). W praktyce orzeczniczej sądów polskich kwoty zarobione w ten sposób nie są brane pod uwagę przy ustaleniu rozmiarów obowiązku alimentacyjnego branego pod uwagę przy zasądzeniu renty w oparciu o przepis § 10 StVG w zw. z § 844 BGB. Praktyka ta jest akceptowana przez Sąd Najwyższy (patrz wyrok SN z 8 lutego 2013 r., IV CSK 309/12, OSNC 2013 nr 10 poz. 116). W ocenie sądu nawet gdyby przyjąć, że w zakresie renty ma zastosowanie prawo polskie to i tak brak byłoby podstaw do zasądzenia renty.

Art. 446 &2 kc w istocie brzmi podobnie do wyżej wskazanej regulacji prawnej BGB . Powodowie ,w ocenie sądu, pomimo sprzedaży części gospodarstwa rolnego, nie są osobami ubogimi. Tylko za sprzedaż mleka w latach 2010 – 2017r otrzymali około 236.884,00 zł ( k 710 informacja z 30.05. 2017r) . Strona powodowa nie wykazywała aktywności procesowej nakierowanej na udowodnienie , że na podstawie kc renta powodom należałaby się. Zdaniem Sądu również w oparciu o prawo polskie nie ma podstaw do zasądzenia renty na rzecz powodów.

Mając na względzie powyższe uwagi Sąd Okręgowy oddalił żądania pozwu sformułowane w punktach 6 i 7

Termin, od jakiego powódka E. P. mogła domagać się odsetek od zasądzonego odszkodowania (zadośćuczynienia) Sąd Okręgowy określił na podstawie § 3a ust. 1 ustawy z dnia 5 kwietnia 1965 r. o ubezpieczeniu obowiązkowym posiadaczy pojazdów mechanicznych (PflVG - BGBl. I 1965, 213), nakazującego ubezpieczycielowi złożenie osobie uprawnionej do odszkodowania najpóźniej w ciągu trzech miesięcy umotywowanej oferty odszkodowania, jeżeli obowiązek odszkodowawczy jest bezsporny i szkoda została wyceniona, lub udzielić umotywowanej odpowiedzi na twierdzenia wniosku, jeżeli obowiązek odszkodowawczy jest kwestionowany lub niejednoznaczny albo szkoda nie została do końca wyceniona. Termin ten biegnie od doręczenia wniosku ubezpieczycielowi lub pełnomocnikowi do regulacji szkód. Paragraf 3a ust. 2 PflVG przewiduje oprocentowanie roszczenia według stopy przewidzianej w § 288 ust. 1 BGB (Bürgerliliches Gesetzbuch), jeżeli w ciągu trzech miesięcy nie nastąpi złożenie oferty odszkodowania. Zdaniem strony powodowej termin ten winien biec (wobec braku dowodu doręczenia wniosku powodów ubezpieczycielowi lub pełnomocnikowi do regulacji szkód) od pierwszej pewnej daty, co do której można stwierdzić, że zobowiązany dysponował wiedzą o zgłoszonym żądaniu. Za datę taką, zdaniem powodów, winien być uznany dzień 30 listopada 2010 r ., kiedy to pełnomocnik do likwidacji szkód ( (...) SA w S. – Dział Likwidacji Szkód) wystosował pisma do powodów (W. P. - k. 24 akt i E. P. – k. 1 pliku nr 03213737 płyty akt szkodowych – k. 397 akt). Zdaniem pełnomocnika powodów odsetki od uwzględnionych w tym zakresie roszczeń winny być zasądzone od dnia 1 marca 2011 r. (tj. po upływie trzech miesięcy od wskazanej daty). Problem jednak w tym, że, jak już wcześniej wspomniano, strona powodowa nie dysponuje dokumentami potwierdzającymi treść zgłoszenia i zawartego w nim żądania. Nie wynika to także z treści wskazanych wyżej pism pełnomocnika do likwidacji szkód. Nie wiadomo zatem, na jakie kwoty opiewały żądania powodów zawarte w zgłoszeniach a w szczególności jaka jest ich relacja do kwot zasądzonych niniejszym wyrokiem.

W tej sytuacji jedynym pewnym dowodem na zgłoszenie roszczenia o określonej wysokości jest pismo pełnomocnika E. P.- F. G.((...)), skierowane do (...) S.A., z 16 marca 2011 r. (data wpływu 22 marca 2012 r. – k. 1-3 pliku nr 05969351 płyty akt szkodowych – k. 397 akt), z żądaniem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku śmierci A. P. (1) w kwocie 150.000-,zł. Jest to kwota przewyższająca wysokość zasądzonego z tego tytułu roszczenia. Tym samym zastosowanie znajdują wyżej wskazane przepisy PflVG - BGBl. I 1965, 213 i1 BGB (Bürgerliliches Gesetzbuch). Trzy miesiące od daty doręczenia żądania upłynęły z dniem 22 czerwca 2011 r. i w tym czasie firma ubezpieczeniowa nie złożyła oferty odszkodowania (dopiero w dniu 15 lipca 2011 r. udzielono odpowiedzi odmownej – k. 33) Naliczenie odsetek winno się zatem rozpocząć co do powódki od dnia 23 czerwca 2011 r.

Nieco inaczej wygląda natomiast sytuacja w odniesieniu do W. P.. W jego przypadku brak jest bowiem dowodu bezpośredniego doręczenia przedstawicielowi ubezpieczyciela pisma analogicznie sformułowanego jak pismo sporządzone w imieniu jego żony z 16 marca 2011 r. W aktach szkodowych znajduje się natomiast pismo z tego samego dnia, skierowane przez tego samego pełnomocnika, do Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W., (zgodnie zresztą z zaleceniem (...) S.A.), zajmującego się m. in. pośrednictwem w załatwianiu spraw ubezpieczeniowych związanych ze szkodami powstałymi za granicą. Zawiera ono żądanie zapłaty 150.000-,zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku śmierci A. P. (1) (identyczne pismo zostało zresztą wystosowane w imieniu powódki). Pismo to wpłynęło do adresata w dniu 28 marca 2011r. Nie wiadomo wprawdzie kiedy dokładnie wpłynęło ono do (...), ale niewątpliwie zdarzenie takie nastąpiło, skoro przedmiotowe pismo obecnie znajduje się w aktach szkodowych. Musiało to nastąpić przed datą 15 lipca 2011 r., gdyż pismem z tego dnia przedstawiciel ubezpieczyciela odmówił w sposób stanowczy i ostateczny uznania roszczeń powoda m in. w zakresie odszkodowania za ból i cierpienie związane ze śmiercią syna (k. 32 akt). Zgodnie z § 286 ust 1 BGB dłużnik popada w zwłokę, jeżeli świadczenie, które jest winien, lub które jest wymagalne, opóźnia się, niezgodnie z obowiązkiem, z powodów za które on odpowiada. Zwłoka zakłada zasadniczo wezwanie do zapłaty po nadejściu terminu wymagalności, ale nie jest ono wymagane, jeżeli dłużnik odmawia świadczenia naprawdę i ostatecznie (§ 286 § 1 ust. 2 pkt 3 BGB). W tym stanie rzeczy odsetki od uwzględnionego roszczenia należało zasądzić od 16 lipca 2011 r.

Tę samą zasadę zastosowano również w odniesieniu do żądań określonych w punktach 3 i 4 (koszty naprawy pojazdu i inne z tym związane, oraz koszty pogrzebu i inne z tym związane). Istotne znaczenia ma w tym przypadku data częściowej odmowy odszkodowania, będącego następnie przedmiotem sporu i postępowania. Nastąpiło to również w dniu 15 lipca 2011 r. a zatem i w tym przypadku odsetki od uwzględnionego roszczenia zasądzono od 16 lipca 2011 r.

Zgodnie z § 288 ust. 1 BGB stopa oprocentowania za zwłokę wynosi 5 punktów procentowych ponad stopę odsetek bazowych. Jest ona zgodnie z § 247 BGB wyliczana przez Deutsche Bundesbank i zmienia się w dniach 1 stycznia i 1 lipca każdego roku w zależności od wielkości referencyjnej tj. stopy odsetkowej dla aktualnej operacji refinansowej Europejskiego Banku Centralnego. Bazowa stopa odsetkowa w interesującym sąd okresie wynosiła odpowiednio:

- od 01.01.2011 do 30.06.2011 : 0,12%;

- od 01.07.2011 do 31.12.2011 : 0,37%;

- od 01.01.2012 do 30.06.2012 : 0,12%;

- od 01.07.2012 do 31.12.2012 : 0,12%;

- od 01.01.2013 do 30.06.2013 : - 0,13%;

- od 01.07.2013 do 31.12.2013 : - 0,38%;

- od 01.01.2014 do 30.06.2014 : - 0,63%;

- od 01.07.2014 do 31.12.2014 : - 0,73%;

- od 01.01.2015 do 30.06.2015 : - 0,83%;

- od 01.07.2015 do 31.12.2015 : - 0,83%;

- od 01.01.2016 do 30.06.2016 : - 0,83%;

- od 01.07.2016 do 31.12.2016 : - 0,88%;

- od o1.01.2017 do 30.06.2017 : - 0,88%;

- od 01.07.2017 do 31.12.2017 : - 0,88%;

- od o1.01.2018 do 30.06.2018 : - 0,88%;

Ma to jednak tylko znaczenie informacyjne i nie wpływa na treść samego wyroku

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia roszczenia powodów w zakresie punktu piątego pozwu. Być może w niniejszej sprawie w postępowaniu przedsądowym rzeczywiście był ustanowiony adwokat, którego koszty udziału zostały pokryte przez powodów, ale nie przedstawiono na tę okoliczność żadnych dowodów. W uzasadnieniu pozwu brak jest rozwinięcia tej kwestii. W piśmie z 14 kwietnia 2015 r. jest wprawdzie mowa o postępowaniu przedsądowym, ale z udziałem osoby prowadzącej qasi – prawniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) Kancelaria (...) w B.. Jednocześnie podano informację (k. 169 akt), że powodowie nie korzystali w postępowaniu przedsądowym z profesjonalnej pomocy prawnej. Niezależnie od powyższego zgodnie z § 3a ust. 1 Ustawy o wynagrodzeniu adwokatek i adwokatów z 5 kwietna 2004 r. (RVG) uzgodnienie wynagrodzenia wymaga formy pisemnej (tekstowej). Nie przedłożono sądowi stosownego dokumentu na tę okoliczność. Dodać należy, że złożone do niniejszej sprawy pełnomocnictwo dla radcy prawnego obejmuje wyłącznie reprezentację przed sądami I i II instancji oraz w postępowaniu egzekucyjnym. Zgłoszone roszczenie nie może dotyczyć w sposób oczywisty także udziału adwokata w postępowaniu przed Sądem Okręgowym wB.skoro ograniczone ono było właśnie do zwolnienia powodów od ponoszenia kosztów i ustanowienia dla nich adwokata z urzędu.

Koszty procesu nie związane z kosztami pełnomocników profesjonalnych w niniejszej sprawie wynikają m. in. z należnej opłaty od pozwu. Jej łączna wysokość wynosi 19.163-, zł. Składają się na nią kwota należna od pierwotnie wniesionego pozwu, tj. 10.537-,zł. (50.360,73-, € x 4,1845-,zł. wg tabeli nr 183/A/NBP/2014 z 22 września 2014 r. x 5%) i 8.626-, zł od rozszerzenia powództwa (40.000-, € x 4,3128-,zł. wg tabeli nr 072/A/NBP/2017 z 8 lutego 2017 r. x 5%). W myśl art. 100 kpc sąd wobec częściowego tylko uwzględnienia żądań rozdzielił koszty stosunkowo. Łączne żądanie powodów wyniosło ostatecznie 90.360,73 €. Zasądzono na ich rzecz w sumie 64.527,05 €. Oznacza to, że wygrali sprawę w 71,4%. Taką też część kosztów ponieść musi strona pozwana, co daje kwotę 13.683,00-, zł. Powodowie zwolnieni byli od uiszczenia opłaty od pozwu (także od jego rozszerzenia), zatem w myśl art. 113 ust. 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nałożono na pozwanego obowiązek uiszczenia powyższej kwoty na rzecz Skarbu Państwa .

Powodowie przegrali sprawę w 28,6% . Daje to kwotę 5.480,00-,zł, którą to sumę w myśl art. 13 ust. 2 pkt 1 wym. Ustawy sąd nakazał ściągnąć z zasądzonych roszczeń. Należy jednak zaznaczyć, że powodowie domagali się zapłaty części roszczeń wspólnie (solidarnie), natomiast pozostałej części, każde z nich oddzielnie (choć w równych kwotach). Wspólne żądanie zostało określone w punktach 3,4 i 5, natomiast oddzielne w punktach 1i6 (E. P.), oraz 2 i 7 (W. P.). Wspólne żądanie zostało określone na łączną kwotę 4.360,73 € (2018,75 € + 1.692,24 € + 649,74 €). Kwota zasądzonego roszczenia w tym zakresie wyniosła 1527,05 €, co oznacza, że powodowie wygrali sprawę w tej części w 35%, przegrali natomiast w 65%. Należna opłata od tej części żądania wynosi 913,00-,zł (4.360,73 € x 4,1845-,zł. wg tabeli nr 183/A/NBP/2014 z 22 września 2014 r. x 5%). 65% od tej kwoty to 594,00-,zł. Taką też kwotę nakazano ściągnąć z solidarnie zasądzonego roszczenia od powodów solidarnie. Tym samym do rozliczenia pozostała kwota 4.886,00-,zł należnej od powodów opłaty. Ponieważ ich oddzielne żądania były identyczne i w takim samym stopniu przez sąd uwzględnione, każdy z powodów winien uiścić opłatę w wysokości po 2.443,00-,zł. Takie też kwoty nakazano ściągnąć z zasądzonych na rzecz E. P. i W. P. roszczeń .

Pozostałe koszty nie związane z kosztami profesjonalnych pełnomocników to wynagrodzenia biegłych tłumaczy przysięgłych i biegłego lekarza psychiatry.

Biegła tłumacz przysięgła M. L. otrzymała wynagrodzenie w kwocie 258,89-,zł. (k. 315).

Biegły tłumacz przysięgły J. J. (2) otrzymał następujące kwoty wynagrodzenia:

- 4.659, 73-,zł (k. 296);

- 12.591,39-,zł (k. 540);

- 1414,50-,zł (. 625);

Łącznie daje to kwotę 18.665,62-,zł.

Biegły lekarz psychiatra M. M. (2) otrzymał następujące kwoty wynagrodzenia:

- 639,40-,zł (k. 561);

- 64,78-,zł (k. 700);

- 360,00-,zł (k. 793);

- 64,78-, zł (k. )

Łącznie daje to kwotę 1.128,96-,zł.

W sumie kwota wynagrodzenie biegłych tłumaczy przysięgłych i biegłego lekarza psychiatry wyniosła 20.053,47-,zł (258,89-,zł + 18.665,62-,zł + 1.128,96). Wydatki te zostały tymczasowo wyłożone przez Skarb Państwa. Wobec tego sąd nałożył na strony obowiązek ich zwrotu. Wysokość kwot zasądzonych od pozwanego i nakazanych do ściągnięcia od powodów została ustalona na tych samych zasadach, jak i w ten sam sposób, jak przedstawiono powyżej w odniesieniu do opłaty.

Przypomnieć należy, że pozwany przegrał sprawę w 71,4 %, zaś powodowie w 28,6 %. Kwota należna od pozwanego wynosi zatem 71,4 % od sumy 20.053,47-, zł, co daje wynik 14.318,18-,zł. Tym samym od powodów na rzecz Skarbu Państwa przypada łączna kwota 5.735,29-,zł (20.053,47-,zł – 14.318,18-,zł). Pamiętać jednak trzeba, że musi być ona rozdzielona na zobowiązanie solidarne powodów i ich zobowiązania oddzielne. W przypadku opłaty kształtowało się to w następujący sposób:

- zobowiązanie solidarne – 10,84 %;

- zobowiązanie E. P. – 44,58 %;

- zobowiązanie W. P. – 44,58 %.

W takich samych proporcjach nakazano wobec tego pobrać z zasądzonych na rzecz powodów roszczeń zwrot tymczasowo pokrytych przez Skarb Państwa wydatków:

- od powodów solidarnie – 621,71-,zł ( 10,84% od kwoty (...),29-,zł);

- od powódki E. P. 2.556,79-,zł (44,58 % od kwoty (...),29-,zł);

- od powoda W. P. - 2.556,79-,zł (44,58 % od kwoty (...),29-,zł).

Odnosząc się do kwestii wzajemnie żądanych przez strony zwrotów kosztów udziału profesjonalnych pełnomocników w postępowaniu, należy wskazać, że zgodnie z § 6 ust. 7 obowiązującego w dniu wniesienia pozwu (w wersji obowiązującej od 16 kwietnia 2013 r. do 30 czerwca 2015 r.) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. „w sprawie opłat za czynności radców prawnych…” stawka minimalna przy wartości przedmiotu sporu ponad 200.000-, zł. wynosiła 7.200-, zł. Pełnomocnicy wnosili o zasądzenie kosztów według norm przepisanych. Strony poniosły też koszty opłat skarbowych od udzielonych pełnomocnictw (po 17 zł-,). Należy przy tym uwzględnić fakt, że pełnomocnik po stronie powodowej reprezentował dwie osoby. Jak już wspomniano, powodowie wygrali sprawę w 71,4%, zaś pozwany w 28,6% . Każdemu z powodów przysługuje zatem kwota 5. 153- zł (71,4 % z 7.217-,zł). Z kolei pozwanemu przysługuje od każdego z powodów kwota 1032-,zł (28.6% z 7.217-,zł : 2 osoby). Po skompensowaniu tych należności (w myśl art. 100 kpc) daje to różnicę w kwocie po 4.121-,zł na rzecz każdego z powodów i takie też kwoty sąd zasądził w wyroku. Sąd w tym zakresie, mając na względzie czytelność i przejrzystość wyroku, odstąpił od rozdzielania kwot przysługujących powodom solidarnie i oddzielnie. W części odnoszącej się do żądań solidarnych powodowie wprawdzie wygrali sprawę tylko w 35 %, ale jednocześnie ponieśli łącznie dwukrotnie wyższe koszty zastępstwa procesowego. Różnica między należnościami byłaby rzędu kilkunastu złotych a i tak zrównoważyłaby się przy obliczaniu wszystkich wzajemnych roszczeń z tego tytułu. Dlatego też orzeczono jak w treści wyroku.