Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 125/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SR Tomasz Cichocki

Protokolant:

p. o. sekr. sąd. Aleksandra Sobótka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 lutego 2018 r. w K.

sprawy z powództwa I. T. (1)

przeciwko (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki I. T. (1) kwotę 16.600,00 zł (szesnaście tysięcy sześćset złotych) z odsetkami ustawowymi w wysokości 7 % w stosunku rocznym za okres od 20.01.2017 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki I. T. (1) kwotę 3.617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaści złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w K. kwotę 1575,10 zł (jeden tysiąc pięćset siedemdziesiąt pięć złotych dziesięć groszy) tytułem kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powódka I. T. (2) wniosła o zasądzenie kwoty 16 600,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 20.01.2017r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. Podniosła, ze dnia 02.08.2016r. w miejscowości J. doszło do wypadku drogowego w wyniku którego została potrącona przez kierującego pojazdem osobowym marki A. (...) nr rej. (...). W wyniku wypadku doznała obrażeń ciała w postaci otwartej rany powłok głowy, otarcia naskórka okolicy guza czołowego prawego, złamania dolnej gałęzi kości łonowej prawej, urazu kciuka i rozrzedzenia struktury kostnej szyi kości udowej prawej i okolicy spojenia łonowego. Po wypadku udzielono pomocy medycznej w Szpitalu (...) w K.. Powódkę wypisano 04.05.2016r. z zaleceniem dalszego leczenia w poradni chirurgicznej i urazowo – ortopedycznej. Szkoda została zgłoszona pozwanemu pismem z dnia 04.07.2016r. Po wymianie korespondencji powódce zostało przyznane zadośćuczynienie w kwocie 3400,00 zł w dniu 19.01.2017r. W ocenie powódki w okolicznościach sprawy uzasadnione jest zadośćuczynienie w wysokości 20 000,00 zł. Stąd powódka domaga się zasądzenia dalszej kwoty 16 600,00 zł.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych. Przyznał, że był ubezpieczycielem w zakresie ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu, który był sprawcą wypadku. Przyznał także, że wypłacił powódce dotychczas tytułem zadośćuczynienia kwotę 3603,19 zł. W ocenie pozwanego wypłacone świadczenie w pełni rekompensuje szkodę doznana przez powódkę i jest adekwatne do rozmiaru krzywdy. Dalej idące żądania powódki jest rażąco zawyżone w relacji do skali doznanych obrażeń, które były powierzchowne. Przebywała w szpitalu trzy dni, a odniesione obrażenia nie pozostawiły trwałych następstw. Podniósł także, że w postępowaniu likwidacyjnym uwzględnione zostały wszystkie czynniki mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia w tej sprawie.

L. K. (1), sprawca szkody, zawiadomiony o procesie na wniosek pozwanego nie przystąpił do sprawy.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 02.05.2016r. na drodze publicznej w miejscowości J. gm. S. prowadzone były roboty drogowe – naprawa ubytków nawierzchni. Miejsce wykonywania robót było prawidłowo oznakowane. Przy pracach tych zatrudniona była m.in. I. T. (1) wraz z mężem J. T. (1). W tym czasie do miejsca wykonywania robót zbliżał się od strony W. L. K. (2) prowadzący A. (...) nr rej. (...). Pomimo zablokowanej drogi podjął on próbę ominięcia pojazdu technicznego wskutek czego potrącił I. T. (1). Została ona uderzona w prawy bok i odrzucona. Upadła twarzą na świeżo wylany asfalt.

(d.: bezsporne, zeznania świadka J. T. – k. 246-246v, zeznania powódki – I. T. (1) – k. 315-316)

Po zdarzeniu I. T. (1) trafiła do Szpitala (...) w K., gdzie stwierdzono uraz głowy z raną, otarcie naskórka okolicy guza czołowego prawego, bóle miednicy po stronie prawej oraz uraz kciuka. Po zaopatrzeniu ran i diagnostyce powódka została wypisana do domu dnia 04.05.2016r. z zaleceniem kontynuacji leczenia ambulatoryjnego. Od 12.05.2016r. powódka była leczona w Poradni Urazowo – Ortopedycznej, gdzie rozpoznano u niej stan po złamaniu kości łonowej i kulszowej prawej, złamanie paliczka dystalnego kciuka lewego. Leczenie ambulatoryjne zakończono 30.06.2016r.

(d.: dokumentacja medyczna – k. 34-60, k. 238-241, 250)

W wyniku wypadku powódka doznała rany tłuczonej okolicy czołowej prawej, złamania kości łonowej i kulszowej po stronie prawej oraz złamania paliczka dystalnego kciuka lewego. Wynikiem wypadku są także blizna długości 4 cm okolicy prawego łuku brwiowego z wrośniętymi odłamkami asfaltu, blizna punktowa na granicy czoła i włosów z wrośniętym ciałem obcym (kawałkiem asfaltu), przebarwienia skóry okolicy czołowej prawej, zniekształcone obrysy w stawie (...) kciuka lewego, zgięci w stawie (...) kciuka lewego 10 - stopniowe, tkliwość miejscowa w rzucie spojenia łonowego po stronie prawej .

Przebyte urazy i ich następstwa powodują u powódki trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 11%. Leczenie ortopedyczne powódki jest zakończone. W chwili obecnej oraz w przyszłości nie będzie wymagała dodatkowego leczenia zabiegowego ani rehabilitacji. Doznane obrażenia ograniczały powódkę w życiu codziennym i były przeciwskazaniem do ciężkich prac fizycznych przez okres 6 miesięcy od wypadku.

(d.: opinia biegłego z zakresu ortopedii A.M. M. – k. 269 – 271)

W chwili obecnej powódka leczy się w poradni neurologicznej z powodu schorzenia kręgosłupa – dyskopatii lędźwiowej, która nie pozostaje w związku z wypadkiem z dnia 02.05.2016r.

(d.: opinia uzupełniająca – k. 284)

Po powrocie ze szpitala powódka leżała w domu około 2 miesiące. W tym czasie nie wykonywała samodzielnie żadnych czynności, nie była w stanie samodzielnie wstać, umyć się, ubrać ani przygotować sobie jedzenia. W tym czasie zajmowała się nią mąż J. T. (1) oraz dzieci. Po około 2 miesiącach zaczęła chodzić, początkowo przy użyciu kul. Po 2 dalszych miesiącach odstawiła kule, ale zabierała je ze sobą przy dalszych odległościach. Do czasu wypadku powódka nie korzystała ze specjalistycznej pomocy lekarskiej. Była osobą bardzo sprawną. Co roku wraz z mężem wyjeżdżała do prac sezonowych do Hiszpanii, Niemiec i W. na zbiory sezonowych owoców i warzyw. Wyjazdy te przynosiły dochód w wysokości około 8-10 tys. złotych. Zatrudniali się także do prac przy zbiorach truskawek w Polsce. Od czasu wypadku powódka nie jest w stanie podejmować tego rodzaju prac. Nie powróciła również do pracy przy naprawach dróg. Od czasu wypadku powódka obawia się samochodów. Idąc przy drodze trzyma się daleko na poboczu. Przechodzi przez jezdnię dopiero w momencie, kiedy jadący samochód się zatrzyma. Obawia się także innych pojazdów w trakcie jazdy samochodem.

(d.: zeznania świadka J. T. – k. 246-246v, zeznania powódki – I. T. (1) – k. 315-316)

Pismem z dnia 04.07.2016r. szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela sprawcy szkody (...) S.A. z siedzibą w W..

(d.: bezsporne, zgłoszenie szkody – k. 61-63)

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego w dniu 19.01.2017r. pozwany przyznał powódce kwotę 3 603,19 zł, z czego kwotę 3400,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

(d.: bezsporne; decyzja (...) - k. 78).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasadne.

Pozwany uznał co do zasady swoją odpowiedzialność ubezpieczeniową za skutki zdarzenia z dnia 02.05.2016r., a spór stron dotyczył jedynie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia z tytułu doznanej wskutek zdarzenia krzywdy.

Ustalenia stanu faktycznego zostały oparte na dokumentacji medycznej powódki, która nie była kwestionowana przez strony.

Sąd dopuścił także dowód z opinii biegłego z zakresu ortopedii A. M. (k. 269-271). Opinia biegłego, po złożeniu opinii uzupełniającej (k. 284), nie była kwestionowana przez strony, w szczególności pozwanego. Została wydana na podstawie dokumentacji medycznej powódki i po przeprowadzeniu badania jej aktualnego stanu zdrowia. W ocenie Sądu jest jasna, kategoryczna i jednoznaczna. Jej wnioski są sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały, brak przy tym zastrzeżeń do logicznej poprawności wniosków wyciągniętych przez biegłego na podstawie poczynionych przez niego ustaleń, stosownie do przedłożonego materiału badawczego w postaci dokumentacji lekarskiej. Nie zawiera przy tym błędów merytorycznych ani logicznych, wobec czego Sąd podzielił jej wnioski w całości.

Sąd dał także wiarę zeznaniom świadka J. T. (1) i powódki I. T. (1). Były one w ocenie Sądu szczere i zgodne z zaistniałymi faktami. Zyskały ponadto potwierdzenie w zakresie doznanych obrażeń i dolegliwości w pozostałym materiale dowodowym. Nie zostały także zakwestionowane przez stronę pozwaną, w szczególności nie zostały przedłożone żadne dowody przeciwne zaprzeczające prawdziwości tych zeznań.

Stosownie do art. 444§1 kc w zw. z art. 445§1 kc, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przy ustaleniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd kierował się przyjętymi w orzecznictwie kryteriami oceny rozmiaru krzywdy takimi jak rozmiar, rodzaj i okres trwania cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie, liczbę i czasokres pobytów w szpitalach, liczbę i stopień inwazyjności ewentualnych zabiegów medycznych, nasilenie i czas trwania ewentualnych dolegliwości bólowych, a nadto trwałość skutków czynu niedozwolonego, wpływ na dotychczasowe życie poszkodowanego, ogólną sprawność fizyczną i psychiczną poszkodowanego oraz prognozy poszkodowanego na przyszłość. Sąd wziął również pod uwagę, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim kompensacyjny charakter, stąd nie może być ono symboliczne, lecz powinno przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość (vide m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013r., I CSK 667/12, LEX nr 1391106).

Mając na uwadze powyższe, należało w ocenie Sądu przyjąć, iż przyznane powódce przez pozwanego zadośćuczynienie w wysokości 3 400,00 zł było w okolicznościach sprawy zaniżone i nieadekwatne do rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę. Należy także podkreślić, iż podnoszone przez pozwanego, odniesienie wartości ekonomicznej zadośćuczynienia do poziomu zamożności społeczeństwa, nie może służyć bezpodstawnemu zaniżeniu należnego poszkodowanemu świadczenia, w stopniu nieadekwatnym do poziomu doznanej krzywdy.

W szczególności w żadnym wypadku nie można zgodzić się z pozwanym, jakoby powódka doznała jedynie powierzchownych obrażeń, które nie pozostawiły trwałych następstw na jej zdrowiu. Wbrew stanowisku pozwanego należy mieć na uwadze, iż obrażenia jakich doznała powódka skutkowały wysokim trwałym łącznym uszczerbkiem na zdrowiu, który został określony przez biegłego na 11%. Wprawdzie bezpośrednio po wypadku pobyt powódki w szpitalu ograniczył się do trzech dni i nie wiązał się z przechodzeniem długotrwałych i skomplikowanych zabiegów leczniczych. Należy jednak mieć na uwadze, iż bezpośrednio po wypadku powódka nie była w stanie funkcjonować samodzielnie, nie mogła się poruszać, była obolała, nie mogła wstać i musiała leżeć w łóżku. Stan taki, jak wynika z niekwestionowanych w tym zakresie zeznań świadka J. T. (1) – męża powódki i zeznań samej powódki trwał około 2 miesięcy. W tym czasie powódka była całkowicie uzależniona od pomocy i opieki innych osób we wszystkich czynnościach, począwszy od przygotowywania i spożywania posiłków a skończywszy na czynnościach związanych z potrzebami fizjologicznymi oraz higienicznymi. Ograniczenia takie dla osoby do tej pory całkowicie sprawnej fizycznie, która nie miała potrzeby korzystania z pomocy innych, z pewnością wiązały się z dodatkowymi dolegliwościami psychicznymi w postaci poczucia bezradności i uzależnienia od innych. Należy mieć na uwadze również, iż doznane urazy w postaci złamania kości kulszowej i łonowej z pewnością objawiały się znacznymi dolegliwościami bólowymi przy każdym ruchu. Okoliczność ta wprost wynika z umiejscowienia urazu i w tym zakresie brak podstaw do kwestionowania twierdzeń powódki. Należy także mieć na uwadze, iż powódka w procesie rekonwalescencji musiała korzystać z pomocy kul i przy ich pomocy nauczyć się chodzić. Jak wynika z jej zeznań powodowało to szczególnie na początku dodatkowe dolegliwości bólowe i wymagało od niej dużej determinacji.

W wyniku wypadku powódka doznała także trwałego urazu kciuka, który posiada deficyt zgięcia i ruchomości. Wprawdzie w chwili obecnej uraz ten nie wiąże się z dolegliwościami bólowymi, ale niewątpliwie upośledza sprawność ręki i wykonywanie wszystkich dotychczasowych czynności.

Należy także mieć na uwadze, iż powódce pozostały widoczne szpecące blizny w okolicy prawego łuku brwiowego i okolicy czołowej z wrośniętymi kawałkami asfaltu. Powódka jest kobietą i osobą dość jeszcze młodą, wobec czego istnienie takich blizn z pewnością jest dla niej dolegliwe. Z pewnością irytujące jest także tłumaczenie, iż te przebarwienia nie są efektem zabrudzenia (zeznania powódki).

Jednocześnie jak wynika z dopuszczonego dowodu z opinii biegłego z zakresu ortopedii, doznane urazy ograniczały powódkę w życiu codziennym i były przeciwskazaniem do ciężkich prac fizycznych przez okres 6 miesięcy od wypadku.

Należy także mieć na uwadze, iż powódka pomimo formalnego zakończenia procesu leczenia nie powróciła do dawnego trybu życia i dawnej sprawności. Nie jest w stanie w chwili obecnej wyjeżdżać za granicę do prac przy zbiorach owoców. Próbowała zatrudniać się przy zbiorach w Polsce, ale osiągane przez nią wyniki oraz dochody nie są porównywalne z osiąganymi przed wypadkiem, kiedy potrafiła wypracować dniówkę na poziomie 100,00 zł. Z uwagi na strach przed samochodami powódka nie może także wrócić do pracy przy naprawach dróg.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, należało uznać, iż wypadek miał dla powódki daleko idące i długotrwałe konsekwencje. Doprowadził nie tylko do negatywnych i trwałych zmian w stanie zdrowia powódki, ale również do zmian w jej dotychczasowym trybie życia, pogorszenia jego komfortu, poczucia bezpieczeństwa, w tym finansowego oraz widoków i prognoz na przyszłość.

Wobec powyższego Sąd uznał, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia w okolicznościach sprawy powinna być postulowana w pozwie kwota 20.000,00 zł. Mając to na uwadze, Sąd uwzględnił powództwo w całości, tj. zasądził na rzecz powódki kwotę 16 600,00 zł tytułem uzupełnienia zadośćuczynienia, stosownie do art. 445§1 kc w zw. z art. 444§1 kc.

O odsetkach należnych powódce od zasądzonej kwoty Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia następnego po wypłacie bezspornej części roszczenia, mając na uwadze, iż nastąpiło to po upływie terminu do zaspokojenia roszczenia określonego w art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t.: Dz.U. z 2016r., poz. 2060). W tym zakresie Sąd związany był żądaniem pozwu zgodnie z art. 321 k.p.c. Należało także mieć na uwadze, iż orzeczenie sądu o zadośćuczynieniu nie ma charakteru konstytutywnego. Powstanie tego roszczenia nie jest uzależnione od wydania orzeczenia sądowego, ponieważ powstaje ono już z chwilą wyrządzenia szkody. W konsekwencji może być zgłaszane poza procesem oraz zaspokajane dobrowolnie bez jakiekolwiek orzeczenia sądu w tym przedmiocie. Termin jego spełnienia przez ubezpieczyciela sprawcy określony jest we wskazanym przepisie, stąd o należnych powodowi odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 476 KC w zw. z art. 481§1 i 2 KC i art. 455 KC.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r., poz. 1800 ze zm.).

O kosztach sądowych, tj. opłacie i wydatkach, od których uiszczenia powódka była zwolniona, orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t.: Dz.U. z 2018r., poz. 300) w zw. z art. 98§1 k.p.c.