Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 76/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Chojnicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Dawid Nosewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Rach

po rozpoznaniu w dniach 23 maja, 18 lipca, 3 października 2017 r. oraz 13 marca 2018 r.

sprawy L. K. (K.)

syna E. i J. z domu W., urodzonego (...) w C.

oskarżonego o to, że:

w dniu 22 września 2016 roku w C. podrobił podpis żony M. K. (1) poprzez naniesienie ręczne podpisu (...) na załączniku nr 4 do wniosku o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego o dochodach nieopodatkowanych, który to załącznik stanowi część tego wniosku i użył tego dokumentu jako autentyczny przedkładając go dnia 23 września 2016 roku w Miejsko – Gminnym Ośrodku Pomocy (...) w C. czym działał na szkodę M. K. (1),

tj. o czyn z art. 270 § 1 kk

I.  na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk oraz art. 67 § 1 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonemu L. K. o to, że w dniu 23 września 2016 r. w Miejsko– Gminnym Ośrodku Pomocy (...) w C., użył jako autentyczny podrobiony uprzednio przez siebie w nieustalonym czasie dokument w postaci Załącznika nr 4- Oświadczenia członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, na którym podpisał się nazwiskiem M. K. (2), a który to Załącznik został złożony wraz z Wnioskiem o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego, tj. o czyn z art. 270 § 1 kk, warunkowo umarza na okres 2 (dwóch) lat próby,

II.  na podstawie art. 67 § 3 kk i art. 39 pkt 7 kk orzeka od oskarżonego L. K. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 500,00 (pięćset 00/100) złotych,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. K. kwotę (...),96 (tysiąc czterdzieści siedem 96/100) złotych, w tym 23% VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,

IV.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych.

Sygn. akt II K 76/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

L. K. i M. K. (1) są małżeństwem. Ze związku tego posiadają dwóch synów: M. (urodzonego w (...) r.) i W. (urodzonego w (...) r.). Pomimo wspólnego zamieszkiwania M. K. (1) i L. K. prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe, każde z nich samodzielnie dysponuje pieniędzmi oraz przeznacza je na utrzymanie synów.

L. K. i M. K. (1) od wielu lat korzystają z pomocy Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C., w różnej formie- m. in. pobierając zasiłki na dzieci. Wnioski o wypłatę tych świadczeń zawsze składał, a następnie pobierał je L. K., za zgodą M. K. (1), która podpisywała w tym celu wszelkie niezbędne dokumenty.

Od 2016 r. pomiędzy małżonkami narastał konflikt. Oboje oskarżali się wzajemnie o stosowanie przemocy. Zarzucali też sobie wzajemnie, że drugie z nich nie partycypuje w utrzymaniu synów oraz wspólnego mieszkania.

We wrześniu 2016 r. L. K., podobnie jak w latach poprzednich, zamierzał wystąpić do Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C. z wnioskiem o zasiłek rodzinny oraz dodatki do zasiłku rodzinnego, związane z rozpoczęciem roku szkolnego. Wiedział, jakie dokumenty należy złożyć, aby uzyskać te świadczenia. W związku z nieporozumieniami z mężem M. K. (1) nie zgodziła się jednak, aby złożyć podpis na jednym z załączników, które były niezbędne do uzyskania świadczeń.

W tej sytuacji, w nieustalonym dniu, L. K. wypisał i podpisał Wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego. Przygotował też Załączniki- m. in. nr Załącznik 4- Oświadczenie członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych. W górnej części dokumentu, w miejscu oznaczenia członka rodziny wnioskodawcy wpisał (...), natomiast w miejscu podpisu członka rodziny składającego oświadczenie własnoręcznie nakreślił podpis (...). Na dokumentach tych nakreślił datę 22 września 2016 r.

Następnie, w dniu 23 września 2016 r. L. K., w celu uzyskania świadczeń z pomocy społecznej, tj. zasiłku rodzinnego, dodatku z tytułu podjęcia przez dziecko nauki w szkole oraz dodatku z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, złożył w siedzibie Miejsko– Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C. własnoręcznie wypełniony oraz podpisany przez siebie Wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego a wraz z nim podrobiony uprzednio przez siebie dokument w postaci Załącznika nr 4- Oświadczenia członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, na którym podpisał się nazwiskiem M. K. (1).

Dokumenty te zostały przyjęte przez nieustalonego pracownika Miejsko– Gminnego Ośrodku Pomocy (...) w C..

(dowód: zeznania świadków: M. W. k. 4, 17v., 127- 128v., M. K. k. 8, 39v., 122- 123, Wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego wraz z Załącznikami k. 20- 29, protokół zatrzymania rzeczy k. 30- 33, protokół pobrania prób pisma ręcznego k. 41- 43, 48- 50, ekspertyza kryminalistyczna k. 66- 87)

M. W. (2) w 2016 r. zatrudniona była w Miejsko– Gminnym Ośrodku Pomocy (...) w C., w Sekcji Świadczeń Rodzinnych. W związku z zajmowanym stanowiskiem, otrzymała do rozpoznania wniosek złożony przez L. K.. Zajmując się jego weryfikacją, nabrała podejrzeń co do autentyczności podpisu M. K. (1) na Załączniku nr 4. M. W. (2) znała bowiem L. K., w związku z tym, że wcześniej korzystał już z pomocy społecznej oraz prezentował roszczeniową postawę. Znała też charakter pisma L. K. oraz pisma M. K. (1). W toku weryfikacji wniosku porównywała więc podpisy na dokumentach składanych przez te osoby w latach poprzednich, z podpisami znajdującymi się na dokumentach złożonych przez L. K. w dniu 23 września 2016 r. Następnie swoimi wątpliwościami podzieliła się też z Dyrektorem Miejsko– Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C.- S. T. (1) oraz koordynatorem A. L. (1). Wówczas zdecydowały, że poproszą o spotkanie M. K. (1), aby ta złożyła oświadczenie, czy podpis na Załączniku nr 4 należy do niej, aby w ten sposób zweryfikować autentyczność tego podpisu. M. K. (1) stawiła się na wezwanie i potwierdziła, że nie złożyła podpisu na wskazanym dokumencie.

(dowód: zeznania świadków: M. W. k. 4, 17v., 127- 128v., M. K. k. 39v., 122- 123, S. T. k. 156- 157, A. L. k. 157- 157v.)

W toku postępowania L. K. został poddany badaniom przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów I. M. i K. W., którzy w złożonej opinii stwierdzili, że nie jest on chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Rozpoznali natomiast u niego osobowość nieprawidłową oraz zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane. W czasie dokonania zarzucanego mu czynu miał on zachowaną zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, nie zachodziły warunki z art. 31 § 1 i 2 kk.

(dowód: opinia sądowo- psychiatryczna k. 63- 65)

L. K. nie był dotychczas karany sądownie.

(dowód: karta karna k. 90, 125, 143)

Oskarżony L. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie wie, kto przyjmował wniosek. Chodzi o imię i nazwisko pracownika. Jest to grubości gazety. Wniosek został wstępnie przez oskarżonego wypełniony, a pracownik socjalny wskazywał, gdzie uzupełniać brakujące podpisy, pod konkretnymi pozycjami. Jest sporo załączników do takiego wniosku. Jednym z załączników jest ten, na którym podpis jest podrobiony. Jest nieznaczącym dla wniosku. Chodzi tam o ha przeliczeniowe, które w tym samym formacie załącznika również dołącza jako osoba druga. Podpisał to po wskazaniu przez pracownika socjalnego. Wszystkie wnioski od prawie 20 lat wypisuje. Żona sobie z tym nie radzi. Nie potrafi wypełniać wniosku. Do dnia dzisiejszego nie było z tym żadnych problemów. Podejrzewa, że ze strony żony może być złośliwość. Została założona „Niebieska karta” z uwagi na znęcanie się nad nim przez żonę i starszego syna. Są prowadzone dochodzenia odnośnie składania fałszywych zeznań przez żonę. Są sprawy w WSA, związane z przyznaniem zasiłku w ramach programu 500 plus. Nie może doprosić się od żony o jakiekolwiek pieniądze na leczenie młodszego syna W.. W zasadzie do utrzymania gospodarstwa żona się w ogóle nie dokłada.

Wniosek o te świadczenia był zmieniany. Pobrał go jako czysty druk. Częściowo go wypisał. Później został uzupełniony w chwili oddania. Jest to wniosek złożony, dlatego pracownik MOPS-u wskazywał mu, gdzie dokładnie podpisać i podpisał. Wniosek jest złożony z kilkunastu stron. Trzeba dołączać kserokopie dokumentów. Nie przypominał sobie, aby pracownik informował, że na dokumentach potrzebny jest podpis żony. W poprzednich latach procedura była taka sama. To znaczy, pokazywano mu, gdzie podpisywać i podpisywał. Uzupełniał ten wniosek tak, jak pokazywał mu pracownik socjalny. Ten wniosek był skomplikowany. Jest tam zbyt dużo określeń niezrozumiałych. Wypisuje się paragrafy, artykuły. Trzeba być prawnikiem, żeby wszystko rozszyfrować i zrozumieć.

Wcześniej pracował zawodowo. Były to prace biurowo-fizyczne. Ostatnio w Spółdzielni (...). Byłem członkiem Zarządu, Prezesem. Tam trzeba wiele dokumentów wypełniać. Tam jest przyznawana pomoc prawna. Można z niej korzystać. Ma średnie wykształcenie. Ma coraz większy problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jest to m.in. spowodowane chorobą, którą ma. Wniosek przeczytał, ale nie zrozumiał w 50 % o co tam chodzi. Nie wiedział, że były tam wymagane podpisy żony. Nic takiego tam nie pisało. Nie pamiętał, że był tam wymagany podpis żony.

Nazywa się L. K.. Słowa (...) u góry załącznika pisał. To jest tylko imię i nazwisko członka rodziny. Pod podpisem (...) jest napisane, że to podpis członka rodziny składającego oświadczenie. Członkiem jego rodziny są synowie i żona. To, że rozumie, kto jest członkiem rodziny, to uważa, że tylko złożył podpis, a nie znaczy, że go podrobił. Jest prawie od dwóch lat z żoną w konflikcie. Pracownik, który przyjmował wniosek, nie mówił, że żona powinna podpisać. Nie pamiętał, czy kiedykolwiek składał do Ośrodka Pomocy (...) wnioski, na których był potrzebny podpis żony (k. 121v.- 122).

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy kategorycznie wskazywał, że oskarżony L. K. dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego, działając z zamiarem bezpośrednim oraz w sposób zawiniony.

W ocenie Sądu na wiarę zasługiwały przede wszystkim zeznania świadka M. K. (1), która zaprzeczyła, aby złożyła swój podpis na dokumencie w postaci Załącznika nr 4, tj. Oświadczeniu członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, który to Załącznik został złożony przez oskarżonego wraz z Wnioskiem o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego. Świadek przedstawiła też swoje relacje z oskarżonym oraz przyczyny, dla których odmówiła podpisania wskazanego dokumentu, mimo tego, iż ten żądał od niej wcześniej, aby dokument podpisała. Z zeznań świadka wynikało, że pomimo pozostawania z oskarżonym w związku małżeńskim, prowadzą osobne życie, każde z nich samo gospodaruje swoimi pieniędzmi, przeznaczając je m. in. na utrzymanie dzieci. Co prawda świadek wskazywała, że ciężar utrzymania synów spoczywał przede wszystkim na niej, a jednocześnie podnosiła, że oskarżony pobierał wszelkie świadczenia z pomocy społecznej, to jednak ostatecznie nie zaprzeczyła, aby również L. K. utrzymywał dzieci. Dla potrzeb prowadzonego postępowania bez znaczenia było przy tym ustalenie, czy oboje rodzice właściwe sprawują władzę rodzicielską i właściwie dbają o potrzeby synów. Istotne było natomiast przede wszystkim to, że M. K. (1) nie godziła się, aby jej mąż złożył za nią podpis na jakimkolwiek dokumencie. Było to tym bardziej wiarygodne, że w tym okresie małżonkowie byli już bardzo skonfliktowani, a ich relacje napięte. W tej sytuacji, jak wyjaśniła świadek, nie zgodziła się na podpisanie jakichkolwiek dokumentów, na podstawie których oskarżony uzyskałby swobodny dostęp do przyznanych mu środków z pomocy społecznej. W ocenie Sądu w sprawie nie zachodziły żadne okoliczności, które nakazywałyby zeznania M. K. (1) poddać w wątpliwość. Przede wszystkim znajdowały one potwierdzenie w złożonej do akt sprawy opinii biegłego z zakresu badań porównawczych pisma ręcznego B. M.. Z opinii tej wynikało, że wszelkie ręczne zapisy znajdujące się na Załączniku nr 4- Oświadczeniu członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie zostały nakreślone przez M. K. (1), a sporządził je oskarżony L. K.. Opinia potwierdzała więc zeznania pokrzywdzonej, a jednocześnie Sąd nie znalazł podstaw, aby treść opinii zakwestionować. Opinia była przekonująca. Biegły posiadał przy tym odpowiednią wiedzę fachową, odpowiedział na wszystkie przedstawione mu pytania, opisał przy tym materiał dowodowy, porównawczy oraz metody, na podstawie których doszedł do przedstawionych przez siebie wniosków. W tej sytuacji Sąd nie miał podstaw, aby treść opinii poddać w wątpliwość, albowiem była ona jasna i pełna, a zatem nie wymagała uzupełnienia.

Sąd dał w pełni wiarę również zeznaniom świadka M. W. (2), która opisała okoliczności, w jakich powzięła informacje co do możliwości zaistnienia czynu zabronionego, polegającego na podrobieniu dokumentu poprzez złożenie na nim podpisu M. K. (1). Zeznania świadka były przy tym zgodne z zeznaniami M. K. (1) oraz treścią dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Zeznania te były logiczne, spójne i konsekwentne, nie zawierały luk, ani wewnętrznych sprzeczności. Co prawda Sądowi nie udało się ostatecznie wyjaśnić, czy to świadek M. W. (2) przyjmowała w dniu 23 września 2016 r. dokumenty od oskarżonego, nie miało to jednak znaczenia dla możliwości przypisania L. K. popełnienia czynu zabronionego.

Na wiarę zasługiwały również zeznania świadków S. T. (1) i A. L. (1), które opisały okoliczności, w jakich dowiedziały się o podejrzeniach M. W. (2), a także podejmowane dalsze czynności, które miały na celu wyjaśnienie, czy rzeczywiście zaistniało podejrzenie popełnienia czynu zabronionego. Zeznania świadków były przy tym logiczne, spójne i konsekwentne. Oczywiście z uwagi na upływ czasu świadkowie mogli nie pamiętać szczegółów, dotyczyły one jednak okoliczności nieistotnych dla sprawy.

Natomiast jedynie częściowo na wiarę zasługiwały wyjaśnienia oskarżonego L. K.. Oskarżony nie zaprzeczał, że w dniu 23 września 2016 r. złożył dokumenty do Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C.. Jednakże podawane motywy postępowania były już niewiarygodne i nielogiczne. Oskarżony z jednej strony starał się przedstawić siebie w jak najlepszym świetle twierdząc, że tylko on w rodzinie potrafi wypełniać wnioski do organów administracji publicznej, przyznał, że pełnił funkcje w organach spółdzielni, a z drugiej starał się przekonać, że nie zrozumiał jasnych i nie wymagających żadnego wyjaśnienia treści dokumentów. Trudno przy tym zrozumieć toku rozumowania oskarżonego, który nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a jednocześnie wyjaśnił, że od wielu lat wypełniał podobne dokumenty i nie orientował się, że potrzebny był podpis jego żony, a wręcz nie zorientował się, że taki podpis za żonę złożył. Niewątpliwym było, że w poprzednich latach składał dokumenty podpisane przez M. K. (1), których część znajduje się nawet w aktach sprawy. Tłumaczenie więc, że postępował analogicznie, jak w latach poprzednich, było nieprawdziwe. Równocześnie więc tłumaczenie, że oskarżony nie wiedział o konieczności złożenia podpisu przez żonę były nieudolną próbą realizacji przyjętej przez niego linii obrony, skoro oskarżony wypełniając treść Załącznika nr 4 na jego wstępie wpisywał, kto jest autorem oświadczenia. Tłumaczenie, że „tylko złożył podpis, a nie znaczy, że go podrobił” pozostawić należało bez komentarza. W ocenie Sądu niewiarygodne były również wyjaśnienia oskarżonego, że dokumenty wypełniał pod dyktando pracownika (...) w C., który wskazywał, gdzie miał składać podpisy. Nie wiadomo bowiem, jaki interes miałby pracownik socjalny w udzieleniu takiej pomocy oskarżonemu, co przecież mogło wiązać się z odpowiedzialnością karną. Tym bardziej, że oskarżony znany jest raczej jako osoba konfliktowa i problematyczna. Trudno też, aby pracownik (...) miał informować oskarżonego, że potrzebny był podpis M. K. (1), skoro jasno wynikało to z treści załącznika nr 4, w którym nie ma żadnych niezrozumiałych określeń. W tej sytuacji Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne o tyle, o ile były zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym.

Okoliczności przedmiotowo- podmiotowe nie pozostawiały przy tym żadnych wątpliwości, że oskarżony L. K. działał z bezpośrednim zamiarem popełnienia czynu zabronionego. Niewątpliwe oskarżony z pełną świadomością podpisał się za M. K. (1), chcąc popełnić czyn zabroniony. Z drugiej strony działał w celu uzyskania świadczeń z pomocy społecznej, co byłoby niemożliwe bez złożenia pisemnego oświadczenia przez jego żonę, która to złożenia takiego oświadczenia odmówiła. Jednocześnie oskarżony działał z zamiarem przemyślanym, mógł dobrowolnie odstąpić od popełniania czynu aż do momentu złożenia dokumentów w (...) w C..

Sąd nie stwierdził w niniejszej sprawie żadnych okoliczności wyłączających winę oskarżonego. Przede wszystkim w toku postępowania został on poddany badaniom przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów I. M. i K. W., którzy w złożonej opinii stwierdzili, że nie jest on chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Rozpoznali natomiast u niego osobowość nieprawidłową oraz zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane. W czasie dokonania zarzucanego mu czynu miał on zachowaną zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, nie zachodziły warunki z art. 31 § 1 i 2 kk. Opinii biegłych lekarzy psychiatrów Sąd dał w pełni wiarę, ponieważ była fachowa, logiczna, spójna i konsekwentna. Przede wszystkim opinia ta była jasna i pełna, wskazująca na cechy oskarżonego oraz możliwości rozumienia znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem. Sąd miał przy tym na uwadze wieloletnie doświadczenie zawodowe oraz merytoryczne przygotowanie biegłych. Biegli mieli możliwość osobistego badania oskarżonego, zapoznali się też z aktami postępowania i złożyli kompleksową opinię, odnoszącą się do stawianych im pytań. Dlatego też Sąd uznał, że nie zachodziła potrzeba uzupełnienia opinii w jakimkolwiek zakresie.

Mając na uwadze powyższe Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżony L. K. zachowaniem swoim wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 270 § 1 kk w ten sposób, że w dniu 23 września 2016 r. w Miejsko– Gminnym Ośrodku Pomocy (...) w C., użył jako autentyczny podrobiony uprzednio przez siebie w nieustalonym czasie dokument w postaci Załącznika nr 4- Oświadczenia członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, na którym podpisał się nazwiskiem M. K. (1), a który to Załącznik został złożony wraz z Wnioskiem o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego.

Kwalifikacja prawna czynu zarzucanego oskarżonemu nie budziła żadnych wątpliwości. Dokonana natomiast zmiana opisu tego czynu była wynikiem rozważań Sądu w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody.

Przepis art. 270 § 1 kk penalizuje zachowania polegające na podrobieniu lub przerobieniu dokumentu celem użycia go jako autentycznego albo użycie takiego dokumentu. Podrobieniem jest wytworzenie przez sprawcę dokumentu od początku, natomiast przerobieniem jest dokonanie zmian w dokumencie już istniejącym. Podkreślić przy tym trzeba również, iż podpisanie dokumentu cudzym imieniem lub nazwiskiem także wypełnia znamiona tego czynu zabronionego z art. 270 § 1 kk pod postacią podrobienia. Bez znaczenia dla dokonanej oceny prawnokarnej pozostaje wiedza osoby, której podpis złożono na dokumencie, o fakcie dokonania czynu zabronionego, nawet działanie na prośbę czy z polecenia tej osoby nie wyłącza przestępności zachowania. Również działanie na korzyść takiej osoby, nawet bez jej wiedzy, w dobrej wierze, nie może powodować, że czynu takiego nie można potraktować jako występku. Sąd w tym składzie w całości podziela pogląd, iż dla bytu przestępstwa z art. 270 § 1 kk zupełnie obojętne jest to, czy osoba, której podpis podrobiono na dokumencie, wiedziała o tym lub wyraziła na to zgodę, czy też nie. Dokument jest bowiem podrobiony wówczas, gdy nie pochodzi od osoby, w której imieniu został sporządzony. Podpisanie innej osoby jej nazwiskiem na dokumencie mającym znaczenie prawne, nawet za zgodą tej osoby, stanowi przestępstwo z art. 270 kk. Dla bytu tego przestępstwa jest przy tym obojętne, czy ktoś poniósł przez to szkodę, czy też nie (por. wyrok SN z dnia 09 września 2002 r. V KKN 29/01 LEX nr 55220, podobnie wyrok SN z 25 października 1979 r. II KR 10/79 OSNPG 1980/11/127).

W sprawie nie budziło przecież żadnych wątpliwości to, że Załącznik nr 4- Oświadczenie członka rodziny o dochodach osiągniętych w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, innych niż dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na zasadach określonych w art. 27, art. 30B, art. 30C, art. 30E i art. 30F Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, złożony wraz z Wnioskiem o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego, był dokumentem w rozumieniu art. 270 § 1 kk i art. 115 § 14 kk. Stosownie bowiem do treści art. 115 § 14 kk dokumentem jest każdy przedmiot lub zapis na komputerowym nośniku informacji, z którym jest związane określone prawo albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne. Oświadczenie stanowiło potwierdzenie określonego stanu faktycznego w zakresie uzyskiwanych dochodów. W takim znaczeniu przyjęcie, że był to dokument w rozumieniu art. 115 § 14 kk nie mogło budzić żadnych wątpliwości.

Przypisując oskarżonemu popełnienie czynu zabronionego Sąd wskazał, w jakim konkretnie dniu oskarżony użył przerobionego dokumentu, a więc przedłożył go w (...). Wbrew stanowisku oskarżyciela publicznego brak jakichkolwiek podstaw, aby ustalić datę, kiedy oskarżony dokument ten podrobił. Oczywiście można domyślać się, że było to w dniu 22 września 2016 r., a więc w dacie widniejącej na dokumentach, ustaleń tych nie można jednak poczynić w sposób kategoryczny. Dla bytu przestępstwa nie miało to jednak żadnego znaczenia, albowiem wobec użycia dokumentu, uprzednie jego podrobienie mogło nastąpić w dowolnej dacie.

Sąd uznał przy tym, że w niniejszej sprawie wina oskarżonego oraz społeczna szkodliwość czynu nie były znaczne, choć ich stopień był większy niż znikomy. Co prawda czynu oskarżonego nie sposób usprawiedliwić, jednakże nie sposób pominąć okoliczności przedmiotowo- podmiotowych, w tym przede wszystkim nie można wykluczyć jego twierdzeń, że rzeczywiście środki, które zamierzał uzyskać z (...) w C., chciał przeznaczyć na utrzymanie synów. Nie sposób też nie zauważyć, że oskarżony nie był dotychczas karany sądownie, nie naruszał obowiązującego porządku prawnego. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd uznał więc, że niecelowym byłoby wymierzenie oskarżonemu kary, a najwłaściwszym było zastosowanie środka probacyjnego. W ocenie Sądu szerokie zastosowanie środków probacyjnych jest uzasadnione w każdej sytuacji, kiedy nie jest konieczne efektywne wykonanie kary i to nawet pomimo- jak w niniejszej sprawie, aroganckiej postawy oskarżonego w toku postępowania sądowego. Sąd uznał więc, iż w niniejszej sprawie wymierzanie oskarżonemu nie było konieczne. Jednocześnie postępowanie karne, pomimo takiego jego zakończenia, osiągnie swój pożądany efekt i to pomimo łagodnego potraktowania oskarżonego. Dlatego też Sąd uznał, że odpowiednim środkiem będzie warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Z drugiej strony Sąd wziął pod uwagę, że oskarżony godził w szczególne i bezcenne dobro chronione prawem, jakim jest pewność i wiarygodność dokumentów, a jednocześnie obrotu prawnego. Dlatego też Sąd uznał, że okres 2 (dwóch) lat próby orzeczony wobec niego, przy jednoczesnym nałożeniu stosownego zobowiązania, powinien być odpowiedni do tego, aby oskarżony przekonał, iż w przyszłości nie będzie naruszać obowiązującego porządku prawnego.

Na podstawie art. 67 § 3 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci świadczenia pieniężnego. Sąd uznał, że obowiązek uiszczenia świadczenia stanowił będzie dla oskarżonego realną dolegliwość oraz przekona go o nieopłacalności naruszania obowiązującego porządku prawnego. Jednocześnie środek karny nie został orzeczony w rażącej wysokości, oskarżony posiada możliwości, aby wywiązać się z obowiązku wykonania środka karnego zwłaszcza, że będzie miał na to cały okres próby. Sąd orzekł zatem obowiązek uiszczenia przez oskarżonego świadczenia pieniężnego w kwocie 500,00 (pięćset 00/100) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Nie można natomiast zgodzić się z wnioskiem obrońcy oskarżonego, który domagał się orzeczenia świadczenia pieniężnego w niższej wysokości. Wniosek ten był niedopuszczalny. Przychylenie się do tego wniosku spowodowałaby, że w istocie oskarżony, pomimo popełnienia przestępstwa, mógłby odnieść poczucie bezkarności, a jednocześnie orzeczenie mogłoby powodować wrażenie pobłażliwości Sądu, czy wręcz przyzwolenia na podobne zachowania. Tymczasem Sąd krytycznie ocenił i ocenia zachowanie oskarżonego, jego postawę życiową, ale jednocześnie uznał, że L. K. zasługuje na to, aby dać mu szanse na zmianę takiego postępowania.

O kosztach udzielonej oskarżonemu pomocy prawnej z urzędu Sąd rozstrzygnął na podstawie § 4 ust. 1 i 2 oraz 17 § 1 pkt 1, § 17 § 2 pkt 3 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1801) zasądzając od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. B. K. kwotę (...),96 (tysiąc czterdzieści siedem 96/100) złotych, w tym 23% VAT. Sąd nie stwierdził przy tym, aby sprawa cechowała się szczególnym stopniem zawiłości sprawy, a nakład pracy adwokata oraz wkład jego pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, czy obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powodowały konieczność przyznania wynagrodzenia ponad ½ obowiązującej stawki maksymalnej.

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalniając oskarżonego od obowiązku ich uiszczenia uznając, że przemawiały za tym względy słuszności. Oskarżony nie ma stałej pracy, utrzymuje się jedynie z pomocy społecznej, a jednocześnie należało przyjąć, że oskarżony nie uiści należności sądowych, zasłaniając się swoją rzekomo ciężką sytuacją. Jednocześnie nie istniała realna możliwość ściągnięcia należności sądowych w drodze egzekucji.