Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 125/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 sierpnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Andrzej Antkiewicz

protokolant starszy sekretarz sądowy Monika Kopczyńska

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2017 r. w Grudziądzu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. w B.

przeciwko J. R.

o zapłatę

1.  umarza postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 1.400 zł;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1052 zł (jeden tysiąc pięćdziesiąt dwa złote);

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 804,29 zł (osiemset cztery złote dwadzieścia dziewięć groszy) tytułem zwrotu części kosztów procesu.

Sygn. akt I C 125/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 2 sierpnia 2017 r.

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w B. wniosła przeciwko J. R. pozew o zapłatę kwoty 17.334,67 zł wraz z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 23 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, jak również o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dochodzona wierzytelność wynika z weksla, który został wypełniony na kwotę 17.534,67 zł. Dodano, że pozwana po wezwaniu do wykupu weksla wpłaciła jedynie kwotę 200 zł.

Pozwana na rozprawie podniosła, że weksel został wypełniony na zawyżoną kwotę. Wskazała, że zawarła z powódką umowę pożyczki i podpisała weksel in blanco. Umowę podpisała bez czytania i do końca nie znała jej warunków ani kosztów pożyczki. Miała świadomość jedynie tego, że otrzyma 6.000 zł pożyczki i że będzie spłacać po 370 zł przez 4 lata. Podała, że została poinformowana przez przedstawiciela powódki, że z umową pożyczki jest związane jakieś ubezpieczenie, ale nie widziała dokładanie jakie, nie znała kosztów ubezpieczenia ani danych ubezpieczyciela. Przyznała, że otrzymała wypowiedzenie umowy pożyczki. Wniosła o oddalenie powództwa ponad różnicę między kwotą, którą otrzymała do ręki a dokonanymi wpłatami na poczet spłaty pożyczki (k. 28-28v i 78v akt).

W piśmie z 15 maja 2017 r. powódka wskazała, że w toku sprawy sądowej pozwana zapłaciła na jej rzecz 1.400 zł i w tym zakresie cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia, wnosząc o umorzenie postępowania w tej części i zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów procesu. Wyjaśniła, że w umowie pożyczki z 10 lipca 2015 r. pozwana zobowiązała się do zapłaty na jej rzecz kwoty 17.856 zł, na którą składały się: kwota udzielonej pożyczki w wysokości 16.608 zł i kwota wynagrodzenia umownego – 1.248 zł. Kwota zobowiązania miała być spłacona w 48 ratach po 372 zł. Powódka zaznaczyła, że dokonała potrącenia z kwoty udzielonej pożyczki kosztu ubezpieczenia i opłaty przygotowawczej, które zostały skredytowane. Wskazała, że na podstawie umowy pożyczki pożyczkobiorca był zobowiązany do zabezpieczenia spłaty pożyczki poprzez wyrażenie zgody na objęcie go ochroną ubezpieczeniową, pożyczkobiorca wyraził też zgodę na skorzystanie z zastrzeżonej na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej na warunkach określonych w Umowie Grupowego (...), zawartej przez powódkę z (...) S.A. w W.. Powódka dodała, że zobowiązanie się pożyczkobiorcy do zawarcia umowy ubezpieczenia stanowi dozwolony przez prawo sposób zabezpieczenia spłaty zobowiązania, co wynika z art. 30 ust. 1 pkt 14 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Powódka wyjaśniła, że uznaje się także, że powiązanie obowiązkowej umowy ubezpieczenia z umową pożyczki nie stanowi klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako umowy ściśle związanej z wykonaniem umowy, stanowiącej zabezpieczenie spłaty pożyczki na wypadek śmierci albo trwałej niezdolności do pracy lub samodzielnej egzystencji pożyczkobiorcy. Wobec zapłaty przez pozwaną do dnia wypowiedzenia umowy pożyczki kwoty 3.348 zł powódka wskazała, że miała roszczenie o zapłatę kwot stanowiących sumę niespłaconych rat pożyczki – 14.508 zł oraz kwot naliczonych zgodnie z umową, tj. 56,42 zł z tytułu odsetek umownych, 2.901,60 zł – koszty windykacji w wysokości 20% z pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty do zapłaty i 60 zł – opłaty za upomnienia i wezwania do zapłaty, a także odsetek dziennych za opóźnienie spłat poszczególnych rat – 8,65 zł.

W ww. piśmie z 15 maja 2017 r. powódka wniosła więc o zasądzenie od pozwanej kwoty 15.934,67 zł z umownymi odsetkami za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 23 lipca 2016 r. do dnia zapłaty (k. 54-55v akt).

Pismem z dnia 5 czerwca 2017 r. pozwana uchyliła się od skutków prawnych umów pożyczki i ubezpieczenia zawartych w dniu 10 lipca 2015 r., powołując się na wprowadzenie w błąd co do kosztów tych umów, albowiem nie została poinformowana o opłacie manipulacyjnej w kwocie 1092 zł i kosztach ubezpieczenia – 9.516 zł. Wskazała, że nie zawarłaby umowy pożyczki, gdyby czytelnie i jasno przedstawiono jej koszty, jakie będzie musiała ponosić. Dodała, że jej celem nie było zawieranie umowy ubezpieczenia, a jedynie zaciągnięcie pożyczki na 6.000 zł (k. 83 akt).

Prokurator Rejonowy w Grudziądzu, który przystąpił do sprawy (k. 86 akt), na wypadek uznania oświadczenia pozwanej z dnia 5 czerwca 2017 r. za skuteczne, wniósł o rozważenie zasądzenia świadczenia jedynie w ramach wzbogacenia pozwanej (k. 96 akt).

Przed zamknięciem rozprawy Przewodniczący poinformował obecnych na rozprawie, że na wypadek uznania umowy pożyczki za nieważną, rozważy zasądzenie świadczenia według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (k. 96 akt).

Sąd rozpoznał sprawę w postępowaniu zwyczajnym.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 10 lipca 2015 roku J. R. podpisała jako pożyczkobiorca umowę pożyczki z (...) Spółka Akcyjna w B.. Umowa została podpisana w mieszkaniu pozwanej na podstawie wcześniejszej, lakonicznej informacji udzielonej pozwanej przez doradcę finansowego powódki, a jednocześnie koleżankę pozwanej z pracy – A. R., w mieszkaniu tej ostatniej. Pozwana podpisała bez czytania umowę pożyczki i jej załączniki, w tym Szczególne warunki ubezpieczenia na życie pożyczkobiorców, deklarację wekslową wystawcy weksla, weksel in blanco i kalendarz spłat, nie znając warunków udzielonej pożyczki ani jej kosztów. Podpisując umowę wiedziała od A. R. jedynie to, że otrzyma do ręki 6.000 zł pożyczki i że będzie spłacać po 372 zł przez 4 lata. Wiedziała, że z umową pożyczki związane jest jakieś ubezpieczenie, ale nie widziała dokładanie jakie – czego dotyczy (nie wiedziała od czego się ubezpiecza), nie znała kosztów ubezpieczenia, w tym składki ubezpieczeniowej ani danych ubezpieczyciela. Pozwana nie sprawdzała, co się składa na poszczególne raty.

Okoliczności niesporne: wyjaśnienia i zeznania pozwanej – k. 28-28v i 78v akt

W podpisanej umowie pożyczki wskazano, że kwota udzielonej pożyczki wynosi 16.608 zł, całkowita kwota pożyczki – 6000 zł, koszt ubezpieczenia – 9.516 zł, opłata przygotowawcza 1.092 zł, wynagrodzenie umowne – 1.248 zł, wysokość miesięcznej raty 372 zł, całkowity koszt pożyczki – 11.856 zł, okres spłaty w miesiącach/ilość rat 48 zł, przy czym pierwsza rata miała być płatna 4 sierpnia 2015 r., całkowita kwota do zapłaty – 17.856 zł.

W pkt 7.2 umowy pożyczki wskazano, że pożyczkobiorca jest zobowiązany do zabezpieczenia spłaty pożyczki poprzez wyrażenie zgody na objęcie go ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia, o której mowa w pkt 17 umowy i zwrot kosztów tego ubezpieczenia. W pkt 17 ust. 1 umowy zaznaczono, że pożyczkobiorca wyraża zgodę na skorzystanie z zastrzeżonej na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej na warunkach określonych w Umowie Grupowego (...) zawartej przez powódkę z (...) S.A. w W.. Świadczenie z umowy ubezpieczenia miało odpowiadać kwocie aktualnego na dzień zdarzenia ubezpieczonego salda zadłużenia z tytułu umowy pożyczki pozostającego do spłaty w dniu zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. Ochrona obejmowała śmierć ubezpieczonego, jego całkowitą niezdolność do pracy lub samodzielnej egzystencji wskutek nieszczęśliwego wypadku lub choroby. Według treści pkt 17 ust. 2 umowy pożyczkobiorca miał pokryć koszty opłacenia składki ubezpieczeniowej należnej z tytułu umowy ubezpieczenia – składka miała być opłacona jednorazowo po zawarciu umowy i wypłaceniu kwoty pożyczki, przy czym miało to nastąpić przez potrącenie z kwoty udzielonej pożyczki.

Na podstawie wskazanej regulacji powódka dokonała potrącenia z kwoty udzielonej pożyczki kosztu ubezpieczenia w wysokości 9.516 zł.

W umowie pożyczki przewidziano, że na wypadek opóźnienia w spłacie pożyczki pozwana zapłaci odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP (pkt 13.1 umowy pożyczki).

W punkcie 11 umowy zastrzeżono, że pożyczkodawca może wypowiedzieć umowę, jeżeli pożyczkobiorca nie zapłaci w terminie określonych w umowie pełnych rat pożyczki za co najmniej dwa okresy płatności. Termin wypowiedzenia miał wynosić 30 dni. Wypowiedzenie miało być poprzedzone wezwaniem pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Jako zabezpieczenie zwrotu pożyczki przewidziano weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową. Pożyczkodawca miał prawo wypełnić ten weksel w przypadku, gdy opóźnienie w płatności przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od otrzymania wezwania.

Dowody :

- umowa pożyczki wraz załącznikami (k. 56-65 akt)

- weksel (k. 4 akt)

Pozwana spłacała raty pożyczki po 372 zł do kwietnia 2016 r., przy czym we wrześniu 2015 r. spłaciła ratę 17 dni po terminie ustalonym w umowie, dlatego pismem z 10 września 2015 r. powódka wezwała pozwaną do spłaty tej raty. W maju 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty dwukrotnie, w dniu 6 czerwca 2016 r. wystawiła ostateczne wezwanie do zapłaty dwóch zaległych rat - na kwotę 744 zł, a pismem z 22 czerwca 2016 r. wypowiedziała umowę pożyczki z zachowaniem 30-sto dniowego terminu. W wypowiedzeniu wskazano, że zadłużenie pozwanej wynosi 17.534,67 zł, w tym kwota niespłaconej pożyczki 14.508 zł, odsetki umowne – 56,42 zł, koszty windykacji - 2.901,60 zł, opłaty za wezwania do zapłaty - 60 zł, odsetki dzienne za opóźnienie spłat poszczególnych rat – 8,65 zł.

W dniu 22 lipca 2016 r. powódka wypełniła weksel in blanco podpisany przez pozwaną, wpisując kwotę zobowiązania 17.534,67 zł.

Po dokonaniu wypowiedzenia, a przed wniesieniem pozwu pozwana spłaciła na poczet pożyczki 200 zł, a po wniesieniu pozwu 1400 zł.

Dowody:

- wypełniony weksel (k. 4 akt)

- wypowiedzenie umowy pożyczki (k. 5 akt)

- wezwanie do zapłaty z 10.09.2015 r. (k. 47 akt)

- dowody wpłat przedłożone przez pozwaną (k 27, 48-51 akt)

- karta klienta (k. 66-67 akt)

- ostateczne wezwanie do zapłaty (k. 68 akt)

- potwierdzenia nadania pism (k. 69-74 akt)

W piśmie z dnia 5 czerwca 2017 r. pozwana uchyliła się od skutków prawnych umów pożyczki i ubezpieczenia zawartych w dniu 10 lipca 2015 r., powołując się na wprowadzenie w błąd co do kosztów tych umów, albowiem nie została poinformowana o opłacie manipulacyjnej w kwocie 1092 zł i kosztach ubezpieczenia – 9.516 zł. W piśmie wskazała, że nie zawarłaby umowy pożyczki, gdyby czytelnie i jasno przedstawiono jej koszty, jakie będzie musiała ponosić. Zaznaczyła, że jej celem nie było zawieranie umowy ubezpieczenia, a jedynie zaciągnięcie pożyczki na 6.000 zł

Dowód:

- pismo pozwanej z dowodem nadania (k. 83-84 akt)

Pismem z 20 czerwca 2017 r. powódka odpowiedziała na pismo pozwanej z 5 czerwca 2017 r., wskazując, że przystępując do umowy pożyczki pozwana potwierdziła, iż przed jej zawarciem udzielono jej wyczerpujących informacji na temat warunków i kosztów pożyczki. Nadto potwierdziła, iż powodowa spółka zapewniła jej możliwość otrzymania pełnej informacji zgodnie z treścią umowy, niezbędnej do podjęcia decyzji o skorzystaniu z oferty (...) S.A. Powódka zaznaczyła, że pozwana stwierdziła w oświadczeniu, że dokładnie i w pełni zapoznała się z umową pożyczki oraz pozostałymi załącznikami, jak również odebrała przekazane załączniki do umowy pożyczki. Z tego względu zdaniem powódki brak jest podstaw do uznania uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli pozwanej.

Dowód:

- pismo powódki (k. 92-93 akt)

Sąd zważył, co następuje:

Przedstawiony stan faktyczny ustalony został w oparciu o zeznania pozwanej i przedłożone do akt dokumenty, które w ocenie Sądu nie budziły wątpliwości co do ich autentyczności i prawdziwości, wobec czego mogły stanowić wiarygodną podstawę ustaleń faktycznych. Nie było też podstaw do kwestionowania zeznań pozwanej.

Zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (tekst jednolity: Dz.U. z 2016 r. poz. 160) jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartem porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Na tle tego przepisu dominuje pogląd, że w stosunku do pierwszego wekslobiorcy - będącego kontrahentem z porozumienia wekslowego - zarzut niezgodnego z porozumieniem uzupełnienia weksla może być podnoszony bez ograniczeń, w tym zakresie art. 10 Prawa wekslowego nie stosuje się. Art. 10 wyznacza natomiast granice skuteczności tego zarzutu względem dalszego nabywcy, który nabył weksel sposobami Prawa wekslowego. Pozwana zakwestionowała prawidłowość wypełnienia weksla przez pożyczkodawcę, dlatego dla ustalenia zakresu jej odpowiedzialności należy odwołać się do przepisów pozawekslowych.

W ocenie Sądu pozwana skutecznie uchyliła się od skutków prawnych umowy z dnia 10 lipca 2015 r. z uwagi na błąd co do treści czynności prawnej. Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. poz. 827; dalej u.p.k.) najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały m.in. o głównych cechach świadczenia z uwzględnieniem przedmiotu świadczenia oraz sposobu porozumiewania się z konsumentem oraz wynagrodzeniu za świadczenie. Skutkiem niepodania wymaganych informacji jest uznanie praktyki rynkowej za zaniechanie wprowadzające w błąd (zob. art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym - Dz. U. Nr 171, poz. 1206 ze zm.; dalej: u.p.n.p.r. oraz M. Namysłowska, D. Lubasz (red.) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz, Warszawa 2015, s. 103). Nie jest wykluczona ocena udzielania informacji przez przedsiębiorcę przez pryzmat przepisów o wadach oświadczenia woli. Według art. 6 u.p.n.p.r. nieuczciwą praktyką rynkową jest bowiem również wprowadzające w błąd zaniechanie polegające na pomijaniu istotnych informacji potrzebnych przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy (tamże, s. 111). Długa lista wymaganych informacji, jakie powinny być przekazane konsumentowi przed zawarciem umowy ma na celu zmniejszenie efektu zaskoczenia konsumenta. U podstaw tej regulacji leży wola zapewnienia ochrony słabszym uczestnikom tego obrotu, tj. konsumentom, jak i realizacja postulatów osiągnięcia możliwie najpełniejszej transparentności transakcji oraz zrównoważenie dysparytetu informacyjnego i wyważenie interesów obu stron transakcji w obrocie półprofesjonalnym (op. cit., s. 137). Ciężar dowodu spełnienia obowiązków informacyjnych w przypadku umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa podlega szczególnej regulacji art. 24 u.p.k., według którego spoczywa on na przedsiębiorcy.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że pozwana podpisała umowę pożyczki z 10 lipca 2015 r. nie będąc świadoma, na jakich warunkach jest udzielona. Wiedziała tylko tyle, że otrzyma do ręki kwotę 6.000 zł i że ma spłacać po 370 zł przez 4 lata. Nie znała natomiast ani obciążających ją kosztów uzyskania pożyczki (kosztu ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej i wynagrodzenia umownego), które przekroczyły 11.000 zł, ani warunków umowy ubezpieczenia. Winę takiego stanu rzeczy ponosi powódka, albowiem jej przedstawiciel nie przekazał tych informacji pozwanej, wprowadzając ją w błąd co do istnych warunków umowy. Mamy tu do czynienia z nieuczciwą praktyką rynkową polegającą na wprowadzającym w błąd konsumenta zaniechaniu polegającym na pominięciu przy zawarciu umowy istotnych informacji potrzebnych konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy. W ocenie Sądu niewystarczające było uzyskanie przez przedstawiciela powódki podpisów pozwanej pod teksem oświadczeń, iż przed zawarciem umowy udzielono jej wyczerpujących informacji na temat warunków i kosztów pożyczki i zapisów umowy, że powódka zapewniła jej możliwość otrzymania pełnej informacji zgodnie z treścią umowy, niezbędnej do podjęcia decyzji o skorzystaniu z oferty (...) S.A., że dokładnie i w pełni zapoznała się z umową pożyczki oraz pozostałymi załącznikami, albowiem nie była to prawda. Pozwana nie została bowiem w pełni poinformowana o wszystkich istotnych dla niej warunkach pożyczki, w tym o konieczności poniesienia horrendalnie wysokiej składki ubezpieczeniowej. Została zatem faktycznie wprowadzona w błąd, choć podpisała oświadczenia, które temu przeczą. Zgodnie z art. 14 ust. 1 u.p.k. w przypadku umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek faktycznie udzielić konsumentowi wymienionych informacji w sposób czytelny i prostym językiem, natomiast utrwalenie ich może nastąpić na papierze lub – jeżeli konsument wyrazi na to zgodę – na innym trwałym nośniku. Nie wystarczy więc jedynie pozyskanie podpisu konsumenta, że takich informacji mu udzielono – podpis konsumenta nie zastępuje obowiązku przedsiębiorcy, aby takie informacje faktycznie przekazać. W piśmie z dnia 15 maja 2017 r. pełnomocnik powódki powołała się na pogląd prof. A. S., wyrażony w glosie do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 1994 r. w sprawie III CZP 75/94, że ,,nie ma błędu, gdy ktoś podpisuje dokument, nie znając jego treści. Osoba taka nie myli się, ponieważ świadomie zaakceptowała postanowienia zawarte w dokumencie”(LEX.online). Sąd Rejonowy w Grudziądzu w składzie orzekającym w tej sprawie poglądu tego nie podziela, podobnie jak tezy powódki, iż należy go odnieść do pozwanej. Po pierwsze, osoba, która podpisała dokument nie znając jego treści oraz warunków umowy, której on dotyczy, nie może świadomie akceptować postanowień umowy, co najwyżej może to czynić nieświadomie. Po drugie, z ustalonych okoliczności sprawy wynika, że pozwana rzeczywiście nie znała istotnych postanowień umowy pożyczki z 10 lipca 2015 r., nie można więc zakładać, że przez jej podpisanie świadomie je zaakceptowała. Po trzecie, pogląd ten został wyrażony przed wprowadzeniem do polskiego systemu prawa przepisów o ochronie praw konsumentów i nie uwzględnia m.in. regulacji art. 8 i 12 u.p.k., które mają na celu wzmocnienie ochrony słabszej strony umowy. Przyjęcie takiego radyklanego poglądu niweczyłoby te ochronę lub czyniło ją iluzoryczną.

W ocenie Sądu błąd wywołany przez przedstawiciela powódki poprzez niedoinformowanie pozwanej o istotnych warunkach umowy pożyczki był istotny, dlatego pozwana mogła skutecznie uchylić się od skutków prawnych zawartej umowy (art. 84 § 1 i 2 k.c. oraz art. 88 § 1 k.c.). W tej sytuacji pozwana powinna zwrócić powódce jedynie nienależne świadczenie w graniach wzbogacenia (art. 405 i art. 410 § 2 k.c.). Pozwana na podstawie umowy z 10 lipca 2015 r. uzyskała od powódki kwotę 6000 zł, a spłaciła do dnia zamknięcia rozprawy kwotę 4.948 zł (k. 55v akt), zatem powinna jeszcze zwrócić powódce kwotę 1.052 zł i taką kwotę Sąd zasądził w punkcie 2. (drugim) sentencji wyroku.

Dla częściowego cofnięcia pozwu nie była wymagana zgoda pozwanej ze względu na zrzeczenie się roszczenia (art. 203 § 1 k.p.c.), dlatego w tej części na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. i art. 203 § 4 k.p.c. Sąd umorzył postępowanie.

Na wypadek, gdyby Sąd drugiej instancji nie podzielił poglądu Sądu Rejonowego o wprowadzeniu pozwanej w błąd co do treści czynności prawnej, wskazać należy, że powódka bezzasadnie domagała się zapłaty kwoty 2.901,60 zł jako zryczałtowanych kosztów windykacji w wysokości 20% z pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty do zapłaty oraz kwoty 60 zł z tytułu zryczałtowanych opłat za cztery wezwania do zapłaty. Postanowienia umowne, na podstawie których naliczono te opłaty, należy uznać za klauzule abuzywne, albowiem są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta. Takie też podejście prezentuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W., który wpisał podobne postanowienia umowne do Rejestru Klauzul Niedozwolonych (klauzule nr 829, (...) i (...)).

W decyzji nr (...) z dnia 3 czerwca 2015 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Delegatura w K. uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów działania pożyczkodawcy polegające na stosowaniu opłaty, której wysokość nie odpowiada wartości świadczeń realizowanych w ramach tej opłaty. W uzasadnieniu tej decyzji stwierdzono, że sprzeczne z dobrym obyczajem jest naruszenie ekwiwalentności świadczeń przy stosowaniu wobec konsumentów opłaty, której wysokość nie odpowiada wartości świadczeń realizowanych w ramach tej opłaty, co godziło w ich słuszny interes. Takie działanie nie zasługuje na ochronę i nie może wywołać pożądanych skutków prawnych (art. 58 § 1 i 2 k.c.).

O kosztach procesu w punkcie 4. (czwartym) sentencji wyroku orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powódka wygrała sprawę w 14,15 % (2.452 zł/17.335 zł, wliczając w zakres wygranej kwotę 1.400 zł uiszczoną po wytoczeniu powództwa, albowiem za stronę przegrywającą sprawę należy także uważać pozwanego, który w toku procesu spełnił dochodzone od niego świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa - zob. orz. SN z 21 lipca 1951 r., C 593/51, OSN 1952, nr 2, poz. 49 oraz post. SN z 6 listopada 1984 r., IV CZ 196/84, LexPolonica), ponosząc koszty procesu w łącznej wysokości 5.684 zł z tytułu: opłaty sądowej od pozwu w kwocie 867 zł (k. 20 akt), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego – 17 zł (k. 9 akt) i wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości 4.800,00 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm. w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu). Finalnie należał jej się zatem od pozwanej zwrot kwoty 804,29 zł.