Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 2346/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w G. - Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SR Jarosław Przesmycki

Protokolant st. sekr. sąd. Magdalena Bajerska

po rozpoznaniu w dniach 1.03.2017 r., 25.04.2017 r., 8.08.2017 r., 8.11.2017 r., 15.11.2017 r.

sprawy z oskarżenia Komendy Miejskiej Policji w G.

przeciwko

J. L. – s. B. i W. z d. S., ur. (...) w G., zam. (...)-(...) G., ul. (...), PESEL: (...)

obwinionemu o to, że:

w dniu 01 września 2016 roku około godz. 13:30 w G. na ul. (...) kierując pojazdem marki K. S. (1) o nr rej. (...) w trakcie wykonywania manewru cofania nie zachował szczególnej ostrożności, w następstwie oparł się kołem zawieszonym z tyłu o pojazd marki K. C. o nr rej. (...), powodując uszkodzenie przedniego prawego nadkola,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

o r z e k ł :

I.  Obwinionego J. L. uznaje za winnego czynu zarzucanego mu we wniosku o ukaranie, tj. wykroczenia z art. 86 § 1 kw i za to, na podstawie tego przepisu wymierza mu karę grzywny w wysokości 100 zł (sto złotych).

II.  Zwalnia obwinionego od obowiązku uiszczenia opłaty i obciąża go częściowo kosztami postępowania w kwocie 450 zł. (czterysta pięćdziesiąt złotych)

Sygn. akt II W 2346/16

UZASADNIENIE

Obwiniony J. L. nie był dotychczas karany sądownie.

D o w ó d : karta informacyjna k. 28

Obwiniony jest emerytem, stanu wolnego, który nie ma dzieci na utrzymaniu.

D o w ó d : dane osobowe obwinionego k. 24

Obwiniony jest właścicielem samochodu osobowego K. S. (1) o nr rej. (...), który ma z tyłu pojazdu zawieszone koło zapasowe. W dniu 1 września 2016 r. ten samochód obwiniony miał zaparkowany przy ul. (...) w G.. Obok miejsca w którym zaparkował obwiniony jest droga wewętrzna-osiedlowa o szerokości około 3 metrów. Tego dnia około godz. 13:30 tą drogą poruszał się samochodem marki K. C. o nr rej. (...) M. F. (1). W tym samym czasie z miejsca parkingowego ruszał obwiniony. Doszło wtedy do kontaktu obu pojazdów w ten sposób, że samochód K. S. (1) kierowany przez obwinionego oparł się kołem zapasowym zawieszonym z tyłu pojazdu o przednie nadwozie samochodu marki K. C., powodując jego uszkodzenie. Obwiniony ruszył wtedy do przodu ponownie na swoje miejsce parkingowe.

D o w o d y : szkic sytuacyjny k. 7, protokół oględzin pojazdów oraz zdjęcia i płyta k. 8-12, zeznania Ł. H. k. 47-47v, Ł. K. k. 47-47v, M. S. k. 51, M. F. k. 51v, opinia biegłego k. 57-69, zeznania W. S. k. 89.

Obwiniony nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. Wyjaśnił, że istotnie 1 września 2016 r. cofał w miejscu ujętym we wniosku o ukaranie swoim samochodem. W czasie wykonywania tego manewru obwiniony zauważył samochód pokrzywdzonego. Zdaniem obwinionego nie doszło do kontaktu obu pojazdów, bowiem nie poczuł żadnego uderzenia, a ze swojego manewru się wycofał, ponieważ kierowca samochodu K. nie chciał mu ustąpić miejsca i go przepuścić. Na miejsce kolizji została wezwana policja z uwagi na agresywne zachowanie obwinionego.

D o w ó d : wyjaśnienia obwinionego k. 42

Zdaniem Sądu wyjaśnieniom obwinionego nie można dać wiary, bowiem są nieobiektywne, nielogiczne i sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków i opinią biegłego.

Ze spójnych i rzeczowych relacji M. F. (1), M. S. (2), Ł. H. (2) i Ł. K. (2) oraz opinii biegłego wprost wynika, że to obwiniony włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa pokrzywdzonemu i doszło do zetknięcia się obu pojazdów. Obwiniony oparł swój samochód o samochód pokrzywdzonego kołem zapasowym, które znajduje się za kabiną samochodu. To właśnie ten element spowodował uszkodzenie przedniego prawego nadkola samochodu K. C..

Zdaniem Sądy nie jest przy tym możliwe aby obwiniony nie odczuł, że jego samochód oparł się o jakiś przedmiot- samochód. Wniosek ten wydaje się tym bardziej zasadny, że po kolizji obwiniony ruszył do przodu. W ocenie Sądu logiczne jest, ze zrobił to, ponieważ poczuł opór, przeszkodę. Gdyby bowiem obwiniony prawidłowo obserwował drogę, widział nadjeżdżającego pokrzywdzonego to jako doświadczony kierowca nie rozpoczynałby manewru cofania. Obwiniony jednak nie widział samochodu pokrzywdzonego i dopiero zetknięcie się obu pojazdów uświadomiło mu, że droga jest zajęta. Technikę jazdy obwinionego i to dlaczego mógł on nie zauważyć samochodu pokrzywdzonego w sposób jasnym, profesjonalny i przekonywujący przedstawił biegły W. S.. Sąd w pełni podziela opinię biegłego oraz uznaje za wiarygodne jego zeznania . Biegły w sposób bezstronny, rzeczowy i szczegółowy ocenił uszkodzenia pojazdów oraz ślady zabezpieczone na miejscu kolizji. Dokonał ich interpretacji i odniósł je do wyjaśnień obwinionego i zeznań pokrzywdzonego. Opinia ta wpisuje się w logiczne i spójne zeznania wymienionych świadków, którzy nie tylko potwierdzają fakt zetknięcia się pojazdów oraz to jaką częścią pojazdu obwiniony dotknął samochodu pokrzywdzonego.

Logiczne jest też to, że gdyby obwiniony zachowywałby się spokojnie i ubliżał pokrzywdzonemu to ten nie wzywałby policji z uwagi na niewielkie uszkodzenia pojazdu.

Sąd pominął zeznania K. S. (2), bowiem nie wnoszą nic istotnego do sprawy. Świadek nie widziała momentu kolizji, a to, że funkcjonariusze policji robili zdjęcia i pomiary na miejscu zdarzenia jest bezsporne.

W tym stanie rzeczy wina obwinionego nie budzi wątpliwości.

Wykroczenie z art. 86 § 1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Obwiniony naruszył ten przepis, bowiem w dniu 01 września 2016 roku około godz. 13:30 w G. na ul. (...) kierując pojazdem marki K. S. (1) o nr rej. (...) w trakcie wykonywania manewru cofania nie zachował szczególnej ostrożności, w następstwie oparł się kołem zawieszonym z tyłu o pojazd marki K. C. o nr rej. (...), powodując uszkodzenie przedniego prawego nadkola.

Sąd przy wdaniu wyroku popełnił jednak błąd, co do numeru rejestracyjnego samochodu marki K. C..

Przy wymiarze kary grzywny w wysokości 100 zł Sąd miał na względzie jako okoliczności obciążające to, że obwiniony nie obserwował jezdni w czasie wykonywania manewru cofania, a po kolizji zachowywał się w sposób agresywny i niestosowny. Jako okoliczności łagodzące Sąd wziął pod uwagę niewielkie uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonego oraz jego dotychczasową niekaralność i sytuację materialną.

W ocenie Sądu też obwiniony powinien ponieść w części koszty postępowania. Obwiniony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu posiadał samochód, z którego eksploatacją też związane są opłaty – ubezpieczenie, koszty paliwa, napraw itd. Skoro przed waloryzacją emerytury (k. 95) obwiniony mógł te koszty ponosić, to może również uiścić koszty postępowania w wysokości 450 zł, które to powstały w trakcie procesu. Wniosek ten jest tym bardziej zasadny, że obwiniony nie ma samochodu.

Na marginesie zaś należy stwierdzić, że Sąd powołał biegłego nie sobie, lecz w interesie stron, aby wydać sprawiedliwy wyrok.