Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVII Ka 10/18

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w XVII Wydziale Karnym – Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Olejnik

Protokolant: st. prot. Sąd. Magdalena Mizgalska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Lesznie Piotra Jankowskiego

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2018 r.

sprawy P. Z.

oskarżonego z art. 177 § 1 kk w związku z art. 178 § 1 kk, art. 178a § 1 kk, art. 289 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 3 października 2017 r. w sprawie sygn. akt II K 256/17

1.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

2.  zwalnia oskarżonego od zapłaty Skarbowi Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze w tym od opłaty za drugą instancję.

Sławomir Olejnik

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 października 2017 roku w sprawie II K 256/17 Sąd Rejonowy w Lesznie uznał oskarżonego P. Z. za winnego przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności (pkt 1), na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat (pkt 2), uznał oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności (pkt 3), na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat (pkt 4), na podstawie art. 43a § 2 k.k. zasądził od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w wysokości 6.000 zł (pkt 5), uznał oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 289 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 289 § 1 k.k. wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności (pkt 6), na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz Ł. T. kwoty 25.100,64 zł (pkt 7), na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 k.k. wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności połączył i wymierzył mu karę łączną 1 roku pozbawienia wolności (pkt 8), na podstawie art. 90 § 2 k.k. w zw. z art. 85 k.k. i art. 86 k.k. wymierzone oskarżonemu środki karne połączył i wymierzył mu łączny środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 lat (pkt 9), a na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. nr 49, poz. 223, ze zm.) zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 885,46 zł i wymierzył mu opłatę w wysokości 180 zł (pkt 10) (k. 243-244).

Apelację osobistą od powyższego wyroku Sądu Rejonowego wniósł oskarżony, zaskarżając ten wyrok w całości. W wywiedzionym środku odwoławczym skarżący podniósł zarzut obrazy przepisów prawa materialnego, tj.: art. 177 § 1 k.k.; art. 178 § 1 k.k.; art. 178a poprzez błędne przyjęcie, iż swoim zachowaniem wyczerpał on znamiona tego przestępstwa 1 k.k.; art. 289 § 1 k.k. – poprzez błędne przyjęcie, iż swoim zachowaniem wyczerpał on znamiona tych przestępstw; a także zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia. Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od stawianego mu zarzutu (k. 264-265).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja oskarżonego okazała się niezasadna i to w stopniu oczywistym, a zawarta w niej argumentacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Analizując postępowanie Sądu Rejonowego, skutkujące wydaniem zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, iż Sąd I instancji w sposób właściwy, a w związku z tym wnikliwy i skrupulatny, przeprowadził postępowanie dowodowe i wszechstronnie rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał zarówno sprawstwo jak i winę oskarżonego. Ocena materiału dowodowego dokonana została przez Sąd Rejonowy z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 5 i 7 k.p.k., jest przy tym oceną wszechstronną i bezstronną, nie narusza granic oceny swobodnej, jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych. Tym samym poczynione przez Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonych i należycie ocenionych dowodów ustalenia faktyczne zasługują na pełną aprobatę. Swoje stanowisko Sąd I instancji w sposób szczegółowy i przekonywujący umotywował w pisemnym uzasadnieniu. Uzasadnienie to jako pełne, jasne i logiczne, odpowiada wymogom z art. 424 k.p.k., umożliwiając kontrolę odwoławczą zaskarżonego rozstrzygnięcia. Kwestia ta nie była zresztą podważana przez skarżącego.

Uwzględniając powyższe, nie może być mowy ani o wadliwej ocenie dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy, ani też o błędnych ustaleniach faktycznych będących jej następstwem.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (tak: wyrok SN z dnia 22 stycznia 1975r., I KR 197/74, OSNKW 1975, z. 5, poz. 58). Innymi słowy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu, jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego.

Oskarżony, podnosząc niniejszy zarzut, nie wykazał natomiast, aby Sąd meriti w toku swojego rozumowania dopuścił się naruszenia reguł wynikających z zasady swobodnej oceny dowodów, a zatem w tym stanie rzeczy nie mógł skutecznie podnosić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Sformułowany przez skarżącego zarzut stanowi w ocenie Sądu Odwoławczego jedynie nieudolną, bo niepopartą rzeczową argumentacją sięgającą do poszczególnych elementów zgromadzonego materiału dowodowego, polemikę z prawidłowymi ustaleniami oraz oceną tego materiału dokonaną przez Sąd I instancji. P. Z. nie wykazał żadnych konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, których miałby się dopuścić Sąd Rejonowy.

Brak dostatecznego uzasadnienia tyczy się również pozostałych zarzutów, sformułowanych w uzasadnieniu apelacji oskarżonego, które sprowadzają się do zauważenia kilku podstawowych zasad, jakimi rządzi się proces karny, nie przytaczając jednak konkretnych argumentów wspierających tezę, jakoby zasadom tym Sąd I instancji w jakikolwiek sposób uchybił.

Odpowiadając na te lakoniczne zarzuty (k. 265) dość będzie zatem wskazać, że:

1)  skoro Sąd I instancji wskazał, jakim dowodom ujawnionym na rozprawie i w jakiej części dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami dochodzenia prawdy, rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz wyczerpującego i logicznego uargumentowania swojego rozstrzygnięcia, to dokonana przez ów Sąd ocena materiału dowodowego zasługuje na pełną ochronę przewidzianą przez art. 7 k.p.k. (por. wyrok SN z dnia 3 września 1998 roku, V KKN 104/98);

2)  Sąd Rejonowy nie mógł się również dopuścić obrazy zawartej w art. 5 § 1 k.p.k. zasady domniemania niewinności – przepis ten nie może bowiem stanowić podstawy apelacji, ponieważ formułuje on ogólną zasadę procesową dotyczącą sytuacji prawnej oskarżonego;

3)  skoro z analizy uzasadnienia wyroku Sądu Orzekającego wynika, iż nie miał on żadnych wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego, to nie jest zasadne sugerowanie, że w sprawie niniejszej występowały jakiekolwiek wątpliwości (bądź Sąd I instancji powinien był je nabrać), które nie zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego. Tylko bowiem o wątpliwościach po stronie rozpoznającego sprawę sądu możemy mówić w kontekście zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k., a skuteczne posłużenie się tym zarzutem może przynieść oczekiwany przez skarżącego efekt jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów;

4)  całkowicie bezprzedmiotowy jest zarzut (a właściwie sugestia) naruszenia art. 366 § 1 k.p.k. Oskarżony nie wskazuje nawet, na czym naruszenie to miałoby w ogóle polegać, treść tego zarzutu jest przykładem bardzo swobodnego traktowania treści apelacji przez jej autora. W sytuacji, gdy nie została wskazana konkretna czynność lub decyzja Sądu Rejonowego, która zdaniem apelującego miałaby wskazywać na nieprawidłowe prowadzenie rozprawy przez przewodniczącego i niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, to omawiany zarzut potraktować należy jako co najmniej niedbały i nierzetelny w okolicznościach sprawy, a już na pewno niemogący odnieść oczekiwanego przez skarżącego skutku.

Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wprost wynika, że Sąd Rejonowy ustalił, iż oskarżony wypełnił znamiona wszystkich zarzucanych mu czynów, wskazując przy tym na te elementy jego zachowania i świadomości, które znamionom tym odpowiadały. Ustalenia te odpowiadały treści zgromadzonych w sprawie dowodów, w szczególności zaś zeznań świadków wskazanych w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku oraz wyjaśnień samego oskarżonego, przyznającego się do popełnienia zarzucanych mu czynów (k. 54, 128, 167, 181 w zw. z k. 241v). Dowody te Sąd I instancji prawidłowo ocenił tak indywidualnie, jak i we wzajemnej do siebie relacji, a ocenę tę Sąd Odwoławczy w całości podziela i na nią się powołuje. To właśnie wyciągnięcie odmiennych wniosków co do winy i sprawstwa oskarżonego na podstawie posiadanego materiału dowodowego stanowiłoby przejaw dowolnej, a nie swobodnej oceny tego materiału oraz błędnych ustaleń faktycznych, jednak tego typu błędów – co należy jeszcze raz stanowczo podkreślić – Sąd I instancji się ustrzegł. Tym samym w zakresie omawianego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych apelacja oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Odnosząc się natomiast do podniesionego w apelacji zarzutu obrazy prawa materialnego dotyczącego wszystkich przepisów typizujących przestępstwa przypisane oskarżonemu wskazać należy w pierwszej kolejności, że zarzut ten ma rację bytu co do zasady jedynie wówczas, gdy stan faktyczny został w orzeczeniu prawidłowo ustalony, a nie zastosowano do niego właściwego przepisu (por. postanowienie SN z dnia 2 grudnia 2008 r., III KK 230/08). Obraza przepisów prawa materialnego nie może być więc łączona z zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych, tak jak to uczynił skarżący w swojej apelacji.

Odnosząc się do pierwszego z zarzucanych P. Z. czynów Sąd Rejonowy, interpretując znamiona czynu zabronionego z art. 177 § 1 k.k., trafnie wskazał, że oskarżony nie zachowując szczególnej ostrożności w kierowaniu pojazdem samochodowym w ruchu lądowym, a tym samym naruszając zasady bezpieczeństwa w tym ruchu, spowodował wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, o jakich mowa w art. 157 § 1 k.k., przy czym z okoliczności sprawy bezspornie wynika, że oskarżony był świadomy swojego stanu i braku uprawnień do prowadzenia pojazdów, a zatem zarzucanego mu czynu dopuścił się umyślnie. Powyższe dowodzi, że wypełnił on znamiona zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe przestępstwa z art. 177 § 1 k.k.

Jednocześnie w chwili zdarzenia, polegającego na naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym ze skutkiem w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia na okres powyżej 7 dni u swojej pasażerki, P. Z. znajdował się w stanie nietrzeźwości, wobec czego spełnił on przesłankę nadzwyczajnego obostrzenia kary wymierzanej za powyższe przestępstwo, na podstawie art. 178 § 1 k.k. Konsekwencją ziszczenia się przesłanek opisanych w art. 178 k.k. jest bowiem wymierzenie kary pozbawienia wolności wskazanej w sankcji art. 177 k.k. w wymiarze od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, przy czym wobec kategorycznego brzmienia omawianego przepisu jest to obowiązek sądu orzekającego, któremu Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie uchybił.

Niezależnie od naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym połączonego z wywołaniem skutku w postaci uszczerbku na zdrowiu innej osoby, zachowanie oskarżonego wypełniało jeszcze znamiona czynu zabronionego określonego w art. 178a § 1 k.k., który penalizuje samo już tylko prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości, bez względu na ewentualny skutek takiego zachowania. Przez prowadzenie pojazdu rozumieć należy każdą czynność wpływającą bezpośrednio na ruch pojazdu, w szczególności rozstrzygającą o kierunku i prędkości jazdy. Przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. może być popełnione w każdym miejscu, w którym odbywa się ruch pojazdów. Pojazdem mechanicznym jest pojazd wprawiany w ruch przez umieszczony w nim silnik (niezależnie od jego rodzaju: spalinowy, gazowy, elektryczny lub parowy). Przestępstwo to ma charakter formalny, polega na abstrakcyjnym narażeniu na niebezpieczeństwo. Sprawca ma mieć świadomość znajdowania się w stanie nietrzeźwości lub odurzenia, co nie oznacza, że musi znać poziom stężenia alkoholu we krwi. Stan nietrzeźwości zachodzi zaś, gdy:

1) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub

2) zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość (art. 115 § 16 k.k.).

W tak zakreślonych ramach definicyjnych pojęć użytych do opisania znamion czynu zabronionego z art. 178a § 1 k.k. nie może być żadnych wątpliwości, że w realiach niniejszej sprawy P. Z. swoim zachowaniem wyczerpał je w pełni.

Wreszcie przestępstwo z art. 289 § 1 k.k. może być oskarżonemu przypisane, skoro pozbawił on władztwa nad pojazdem osobę uprawnioną – Ł. T. oraz objął go we własne władanie (por. postanowienie SN z dnia 8 kwietnia 2016 r., II KK 90/16, L.), przy czym czynu tego dopuścił się celowo i z zamiarem kierunkowym jego następczego wykorzystania. Omawiane przestępstwo ma charakter materialny, istotny jest bowiem jego skutek, przy czym jest ono dokonane w chwili samego objęcia władztwa nad pojazdem, a nie następującego potem jego użycia (wyrok SN z dnia 28 maja 1981 r., Rw 167/81, OSNKW 1981, Nr 10, poz. 61). Użycie krótkotrwałe rozumiane jest jako „wykorzystanie pojazdu dla przejażdżki czy doraźnego przemieszczenia się, korzystanie z niego przez niedługi czas, nienoszące cech dysponowania pojazdem jak rzeczą własną” (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 9 czerwca 1993 r., II AKr 45/93, KZS 1993, Nr 9, poz. 10), jako sytuacja, gdy „sprawca zamierza używać pojazdu przez krótki czas zgodnie z jego przeznaczeniem, a więc czy to się przejechać, czy przemieścić” (wyrok SA w Krakowie z dnia 14 lipca 1994 r., II AKr 112/94, KZS 1994, Nr 6–8, poz. 50), jako „chwilowe użycie pojazdu” (wyrok SA w Katowicach z dnia 10 kwietnia 2003 r., II AKa 38/03, KZS 2003, Nr 7–8, poz. 77; wyrok SA w Łodzi z dnia 21 grudnia 2000 r., II Aka 202/00, Prok. i Pr. – wkł. 2002, Nr 1, poz. 23). Mając to wszystko na uwadze, Sąd Rejonowy zasadnie uznał, iż z uwagi na wykazane czynności i świadomość oskarżonego może on być sprawcą zarzucanego mu przestępstwa zaboru pojazdu, a więc w żaden sposób nie mógł obrazić art. 289 § 1 k.k., ponieważ oskarżony wyczerpał wszystkie znamiona tego przestępstwa.

Tym samym w pełni zasadne i prawidłowe było zakwalifikowanie czynów zarzucanych P. Z. zarówno przez oskarżyciela publicznego, jak i przez Sąd Rejonowy, z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k., art. 178a § 1 k.k. i art. 289 § 1 k.k. W zreferowanych wyżej okolicznościach sprawy Sąd I instancji, podzielając kwalifikację prawną wskazaną przez prokuratora w akcie oskarżenia, absolutnie nie dopuścił się sugerowanej przez autora apelacji obrazy prawa materialnego. P. Z. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wszystkich czynów zabronionych stypizowanych w powyższych przepisach. Z uwagi na to, Sąd Okręgowy w pełni akceptuje przypisanie podsądnemu w/w występków.

Skoro apelujący zaskarżył wyrok Sadu I instancji w całości, a zatem zarówno w zakresie orzeczenia o winie, jak i o karze i innych konsekwencjach prawnych czynu przypisanego oskarżonemu, Sąd Odwoławczy dokonał również weryfikacji zaskarżonego wyroku w zakresie przewidzianym w art. 438 pkt 4 k.p.k. Wskazać należy, iż rażąca niewspółmierność kary, jako wytyk o charakterze ocennym, może być stwierdzona wtedy, gdy orzeczona kara mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, lecz nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, a więc gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych, wymierzonych za przypisane przestępstwo czy przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie czyni zadość regułom określonym w art. 53 k.k. Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż można ją określić jako znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niemożliwą do zaakceptowania dysproporcję między karą wymierzoną a karą zasłużoną.

Zarówno kary jednostkowe, jak i kara łączna pozbawienia wolności, a także wymierzone oskarżonemu za poszczególne przestępstwa środki karne oraz jego wymiar łączny, nie są rażąco niewspółmierne. Już pobieżna analiza tej części zaskarżonego orzeczenia, która traktuje o zastosowanej reakcji karnej na przypisane sprawy przestępstwa wskazuje, że zastosowane sankcje tak jednostkowe, jak i łączne, mieszczą się w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, co godne podkreślenia, gdy się weźmie pod uwagę, że oskarżony był już uprzednio karany, a mimo to w pełni zignorował wcześniejsze ostrzeżenia w postaci wyroków skazujących, nie wyciągnął żadnych wniosków z tych skazań i swoim lekkomyślnym zachowaniem potwierdził, iż kary poprzednio wymierzane okazała się wobec niego mało skuteczne, skoro znów dopuścił się naruszenia obowiązujących norm prawnych. Stąd nie sposób było wystosować wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej, co wykluczało skorzystanie z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności. Orzeczony obok kary łącznej pozbawienia wolności środek karny w postaci okresowego zakazu prowadzenia pojazdów jest natomiast dalszym rodzajem oddziaływania na oskarżonego, podobnie jak orzeczone świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Co zaś się tyczy rozstrzygnięcia o świadczeniu pieniężnym zaznaczyć należało, że wobec treści art. 43a § 2 k.k. (również obowiązującego w dacie przestępstwa) miało ono również charakter obowiązkowy, a przy tym świadczenie orzeczono w minimalnej, przewidzianej powyższym przepisem wysokości. Wymierzając ów środek karny w najniższej możliwej granicy Sąd Rejonowy w pełni uzasadnił swoje stanowisko, biorąc pod uwagę sytuację materialną i rodzinną oskarżonego.

Wysokość szkody poniesionej przez pokrzywdzonego Ł. T. została prawidłowo i wystarczająco udokumentowana, a skoro wynikała ona bezpośrednio z przestępstwa przypisanego oskarżonemu – nie było podstaw do odstępowania od zasądzenia od niego obowiązku, o którym mowa w art. 46 § 1 k.k.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że Sąd Okręgowy dokonał również z urzędu kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w świetle bezwzględnych przesłanek odwoławczych przewidzianych przepisami art. 439 § 1 k.p.k. oraz art. 440 k.p.k., jednak żadne z nich w przedmiotowej sprawie nie wystąpiły. Z tego względu nie było potrzeby ingerencji w zaskarżone orzeczenie z urzędu.

Skoro nie została wykazana ani nietrafność rozstrzygnięcia o winie ani orzeczenia o karze i środkach karnych, które uzasadniałyby zmianę zaskarżonego wyroku – to należało utrzymać go w mocy.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych

Sławomir Olejnik