Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 343/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Zbigniew Merchel (spr.)

Sędziowie:

SA Jakub Rusiński

SA Przemysław Banasik

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Majewicz

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2018 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa L. G.

przeciwko (...) w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 3 stycznia 2017 r., sygn. akt I C 768/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.

SSA J. RusińskiSSA Z. MerchelSSA P. B.

I ACa 343/17

UZASADNIENIE

Powód L. G. wniósł pozew przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w G. o zapłatę kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze skutkami urazu z 2014 roku wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód podał, że przebywając w areszcie spadł z górnego łóżka doznając urazu w postaci poszerzenia szpary więzozrostu obojczykowo-barkowego, co spowodowało u niego niepełnosprawność lekkiego stopnia. Powód doznał bólu, oszpecenia i ograniczeń życiowych. Do wypadku doszło, gdy powód zażywał lek K., który może upośledzać sprawność psychofizyczną. Zdaniem powoda administracja aresztu, ani lekarz nie wydali zalecenia, by powód spał na dolnym łóżku w celi. Dodatkowo łóżko nie było zabezpieczone barierkami. Jako podstawy prawne roszczenia powód wskazał art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. i art. 448 k.c., art. 444 k.c. i art. 445 k.c. oraz art. 417 k.c. w zw. z art. 108 k.k.w., jako naruszone dobra osobiste powoda wskazał zdrowie, prawo do bezpiecznego odbywania kary pozbawienia wolności oraz prawo do godnego odbywania kary.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że zdarzenie na które powołuje się powód nie miało miejsca w 2014 roku. Natomiast w dniu 10.04.2013 roku powód został skierowany na konsultację psychiatryczną. Po wizycie w dniu 24.04.2013 roku zapisani powodowi lek K. w dawce 2 mg. Powód nie zgłaszał dolegliwości związanych z przyjmowaniem leku, jak i nie zauważono, by wpływał on na sposób wykonywania przez niego pracy. W dniu 10.07.2013 roku doprowadzono powoda do lekarza z placu spacerowego, jednak wtedy powód nie zgłaszał upadku z łóżka. Następnie w tym samym dniu zgłosił się do innego lekarza i podał, że spadł z łóżka. Lekarz nie stwierdził odchyleń od normy. Nie zgłoszono również upadku z łóżka oddziałowemu. Pozwany wskazał, że uraz u powoda mógł powstać w innych okolicznościach, np. podczas wykonywania ćwiczeń obciążeniowych. Powód zgłosił ból barku w dniu 15.07.2013 roku. Pomimo zaleceń oszczędzania kończyny powód wskazał, że będzie wykonywał pompki. W dniu 26.08.2013 roku powód zgłosił ból podczas wykonywania ćwiczeń fizycznych. Stosowano leczenie i rehabilitację, przy czym powód nadal ćwiczył. Badanie rtg wykonane w październiku 2014 roku nie wykazało zmian patologicznych. Zdaniem pozwanego zatem nasilone bóle powoda powstały wskutek innych okoliczności już po okresie osadzenia. Wskazał, że cele były wyposażone zgodnie z obowiązującymi przepisami. Powód nie zgłaszał skarg na sposób zabezpieczenia łóżka piętrowego. Pozwany zapewnił także powodowi, zgodnie z art. 108 k.k.w. bezpieczeństwo osobiste. Podał, że powód nie wykazał, by miało miejsce działanie lub zaniechanie funkcjonariuszy pozwanego, które spowodowałoby u powoda szkodę. Powód nie wykazał żadnej z przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa. Żądana kwota nie pozostaje w związku z krzywdą, a powód nie wykazał uszczerbku w rezultacie działań pozwanego.

Wyrokiem z dnia 3 stycznia 2017 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku powództwo oddalił i odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód L. G. był osadzony w (...) w G. w okresie od 7.01.2013 roku do 6.12.2014 roku (poza okresem około miesięcznego pobytu w (...) w S.). W dniu 10.04.2013 roku powód został skierowany na konsultację psychiatryczną. Odbyła się ona w dniu 24.04.2013 roku. Lekarz psychiatra zalecił lek C. w dawce 2 mg dobowo przez dwa miesiące. W dniu 25.06.2013 roku powód zgłosił się do lekarza POZ, który przedłużył stosowanie leku o 30 dni. Nie zgłaszał dolegliwości związanych z zażywaniem ww. leku. W dniu 10.07.2013 roku powód został doprowadzony do lekarza z placu spacerowego w celu obdukcji. Nie zgłaszał upadku z łóżka. Później tego samego dnia powód ponownie zgłosił się do innego lekarza podając, że spadł z łóżka w godzinach rannych na prawy bark. W badaniu fizykalnym nie stwierdzono odchyleń od normy, nie stwierdzono ograniczeń ruchomości ani obrzęku. Zalecono wykonanie rtg, stosowanie żelu N.. Nie odnotowano również zgłoszenia przez powoda lub współosadzonych jego upadku z łóżka, który miał mieć miejsce w dniu 10 lipca 2013 roku. W tym czasie powód był osadzony w oddziale PŻ V w celi nr 8, gdzie zajmował górne łóżko bez barierek zabezpieczających.

W dniu 15.07.2013 roku powód zgłosił dolegliwości bólowe prawego barku. W opisie badania rtg z dnia 16.07.2013 roku wskazano, że u powoda występuje poszerzenie szpary prawego więzozrostu barkowo - obojczykowego (rozerwanie?). Poza tym prawy staw barkowy rtg bez zmian".

W dniu 26.08.2013 roku powód zgłosił dolegliwości bólowe prawego barku podczas wykonywania ćwiczeń siłowych. Powodowi wskazano na konieczność oszczędzania kończyny do konsultacji ortopedycznej, jednakże powód wskazał, że będzie wykonywał pompki w celi. Lekarz stwierdził brak odchyleń w badaniu fizykalnym, pełną ruchomość bez cech stanu zapalnego czy obrzęku. Powodowi zakazano ćwiczeń siłowych.

W dniach 10 i 11.09.2013 roku powód zgłaszał ból prawego barku, zalecono K.. W dniu 13.09.2013 roku powód odbył konsultację ortopedyczną, podczas której zalecono maść N. i skierowano powoda na zabiegi fizykoterapeutyczne. Wykonano je w styczniu 2014 roku. w późniejszym okresie powód zgłaszał występowanie dolegliwości bólowych prawego barku podczas wykonywania ćwiczeń fizycznych. Z tego powodu zalecono kontrolne badanie rtg, które wykonano w dniu 3.10.2014 roku. nie wykazało on zmian patologicznych.

Po opuszczeniu placówki penitencjarnej powód wymagał pomocy w czynnościach życia codziennego, w tym w ubieraniu się, robieniu zakupów, nie podnosił cięższych rzeczy, jak i skarżył się na ból w prawym barku. Nie mógł uprawiać sportów, co źle wpływało na jego samopoczucie.

Powoda uznano za niepełnosprawnego w stopniu umiarkowanym z przyczyn dotyczących narządu ruchu od 38 roku życia. Lekki stopień niepełnosprawności ustalono od 1.07.2014 roku, zaś umiarkowany od dnia 6.04.2016 roku. Wskazano na możliwość zatrudnienia w warunkach pracy chronionej. Powód poddaje się rehabilitacji.

Powód wzywał stronę pozwaną do zapłaty kwoty 100.000 zł w związku z przedmiotowym zdarzenie, jednakże pozwany odmówił zadośćuczynienia jego żądaniu.

Sąd Okręgowy wskazał, że ustaleń stanu faktycznego dokonał na podstawie dokumentów dotyczących stanu zdrowia powoda, w tym książki zdrowia osadzonego i wyników badań, jego stanu majątkowego, informacji o pobytach i orzeczeniach oraz korespondencji stron. Dokumenty te jako niekwestionowane przez strony nie budziły wątpliwości sądu odnośnie ich pochodzenia i treści, dlatego zostały uznane w całości za wiarygodne. Sąd dał również wiarę zeznaniom świadka W. T., które jednakże nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Dotyczyły one bowiem stanu zdrowia powoda i jego funkcjonowania w związku z doznanymi urazami. Zeznania te nie pozwalały jednakże na ustalenie przyczyny (zdarzenia sprawczego), w wyniku której powód został poszkodowany. W tym zakresie świadek jedynie odwołał się do relacji powoda. Dlatego też nie negując zgodności wypowiedzi świadka z jego spostrzeżeniami dotyczącymi następstw zdrowotnych u powoda należy wskazać, że nie stanowiły one podstawy do ustalenia odpowiedzialności Skarbu Państwa w niniejszej sprawie.

Zeznania powoda L. G. sąd uznał za wiarygodne jedynie w takim zakresie, w jakim dotyczyły one okoliczności bezspornych lub korelowały z pozostałym uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Przede wszystkim powód wskazywał, że zażywał lek C. dwa razy dziennie, choć z książki zdrowia osadzonego wynika, że zalecono mu ten lek w dawce 2 mg raz dziennie. Twierdzenia powoda, że zgłaszał negatywne skutki uboczne stosowania leku, w tym otępienie i ospałość, nie znajdują potwierdzenia w jego dokumentacji medycznej. Również teza, iż domagał się od oddziałowego przeniesienia na dolne łóżko w celi, jak i że w lipcu 2013 roku powód spadł z górnego łóżka uszkadzając prawy bark nie zostały potwierdzone żadnymi dowodami. Pomimo, iż powód wskazał, że upadek nastąpił rano przed apelem i pobudką o godzinie szóstej, nie zgłosił wystąpienia tego zdarzenia pierwszemu lekarzowi, który badał go w tym dniu (obdukcja). Nie ma również zapisów dotyczących tego zdarzenia w raporcie służby więziennej. Na okoliczność zdarzenia, w wyniku którego powód doznał krzywdy, nie przedstawiono również dowodu z zeznań świadków. Wniosek pełnomocnika powoda o zwrócenie się o wskazanie osób, które przebywały w celi z powodem w dniu 15.07.2013 roku został oddalony, gdyż w ocenie sądu rzeczą strony powodowej jest podanie imion i nazwisk świadków, którzy mają potwierdzić okoliczności korzystne dla strony powodowej. Powód był w tej sprawie reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, zaś brak stosownej skonkretyzowanej inicjatywy dowodowej powodował niekorzystne skutki prawne dla strony, na której spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu (art. 6 k.c.). Nadto zdarzenie miało mieć miejsce w dniu 10.07.2013 roku, nie zaś dnia 15.07.2013 roku. Należy także zaznaczyć, że w dokumentacji medycznej powoda z aresztu śledczego znajdują się informacje o wykonywaniu przez niego ćwiczeń fizycznych, w tym siłowych, po lipcu 2013 roku. W tym kontekście należy wskazać, że pozwany kwestionował tezę, by aktualny stan zdrowia powoda był wynikiem jego upadku z łóżka w celi, jak i wskazywał na ewentualne konsekwencje działań powoda polegających na wykonywaniu ćwiczeń mimo zakazu. Z tych przyczyn sąd uznał zeznania powoda tylko za częściowo wiarygodne jako nie znajdujące w całości potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, jak i częściowo niespójne z tym materiałem.

Za wiarygodne Sąd Okręgowy uznał zeznania przedstawiciela strony pozwanej, który jednakże nie posiadał bliższej wiedzy odnośnie istotnych w sprawie okoliczności faktycznych, zaś jego zeznania były ogólnikowe. Korelowały one z dokumentami zgromadzonymi w sprawie i potwierdzały stanowisko strony pozwanej prezentowane w procesie.

Dokonując oceny prawnej żądania sąd I instancji wskazał, że powód w niniejszej sprawie dochodził zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą z doznania urazu i jego skutków w dniu 10.07.2013 roku w Areszcie Śledczym w G.. Jako podstawy prawne roszczenia powód podał przede wszystkim art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. i art. 448 k.c.. a także art. 444 k.c. i 445 k.c. w zw. z art. 417 k.c.

Sąd I instancji dokonał analizy art. 23 i 24 k.c. stanowiących o ochronie dóbr osobistych. Przesłanką konieczną dla uzyskania tej ochrony jest bezprawność działania naruszającego dobra osobiste. Wskazał, że ustawodawca w sposób szczególny ukształtował ciężar dowodowy w procesie o ochronę dóbr osobistych, wprowadzając zasadę domniemania bezprawności naruszeń tych dóbr. W związku z tym powód powinien wykazać, że doszło do naruszenia bądź zagrożenia jego dóbr osobistych cudzym działaniem, natomiast to pozwany ma obowiązek wykazać istnienie okoliczności usprawiedliwiających to działanie, a więc wyłączających bezprawność. Przyjmuje się, że za bezprawne uważa się każde działanie naruszające dobra osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności je usprawiedliwiających. Za okoliczności takie uznaje się na ogół: działanie w ramach porządku prawnego tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego (z zastrzeżeniem jednakże uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu.

W niniejszej sprawie ustalenia wymagała kwestia, czy w trakcie pobytu w placówce penitencjarnej powód w lipcu 2013 roku doznał naruszenia dobra osobistego w postaci zdrowia, a jeżeli tak - czy w świetle treści art. 24 k.c. w zw. z art. 417 k.c. i art. 448 k.c. zachodzą podstawy odpowiedzialności pozwanego z tego tytułu. W takiej sprawie sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Uwzględniając powyższe powód był zobligowany do wykazania, że doszło do naruszenia jego dobra osobistego. Natomiast w związku z domniemaniem bezprawności takiego naruszenia ciężar udowodnienia, że zachowanie pozwanego nie było bezprawne został przerzucony na Skarb Państwa. Dochodzący ochrony musi zatem jedynie wykazać, że poprzez określone działania (zaniechania) nastąpiło wkroczenie w sferę jego dóbr zakreślonych treścią osobistych praw podmiotowych (przekroczenie granic chronionych prawem), a materialno-prawny ciężar dowodu braku bezprawności przeniesiony jest na podmiot naruszający. Jednocześnie obowiązek naprawienia szkody w związku z działaniem, które jest "niezgodne z prawem" należy łączyć z niezgodnością o charakterze obiektywnym, ocenianą w odniesieniu do nakazów i zakazów wynikających z normy prawnej. Również w odniesieniu do roszczeń określonych w art. 448 k.c. musi znaleźć zastosowanie nadrzędna zasada konstytucyjnej odpowiedzialności władzy publicznej, co oznacza, że jeżeli źródłem odpowiedzialności jest szkoda pozostająca w normalnym związku przyczynowym z wykonywaniem władzy publicznej, to jest ona oparta na przesłance bezprawności.

Analiza całokształtu materiału dowodowego w niniejszej sprawie doprowadziła Sąd Okręgowy do wniosku, że powód nie wykazał, by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, w tym by stan jego zdrowia wynikał z powoływanego przez niego, jako podstawa odpowiedzialności pozwanego zdarzenia. Poza własnymi twierdzeniami powód nie przedstawił dowodów na powyższą okoliczność. W książce zdrowia osadzonego w dniu 10.07.2013 roku odnotowano jedynie, że powód wskazał jako przyczynę urazu upadek z górnego łóżka. Zdarzenie to nie zostało odnotowane w raporcie służby więziennej. Powód nie przedstawił również skutecznie żadnych dalszych dowodów na poparcie swoich twierdzeń, które zostały zakwestionowane przez stronę przeciwną. Należy bowiem podzielić stanowisko pozwanego, że uraz opisywany przez powoda może powstać w różnych okolicznościach. W dniu 10.07.2013 roku powód udał się wpierw na obdukcję, zaś dopiero przy drugiej tego dnia wizycie u innego lekarza wskazał na upadek z łóżka. Jego zeznania w zakresie przyczyny powstania urazu zdaniem sądu I instancji nie znalazły potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Tym samym nie została uznana za spełnioną pierwsza przesłanka odpowiedzialności Skarbu Państwa, tj. zaistnienie zdarzenia naruszającego dobro osobiste powoda powiązane z działaniem bądź zaniechaniem funkcjonariuszy pozwanego. Powyższe samoistnie zatem stanowiło podstawę oddalenia powództwa na mocy art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c., art. 445 § 1 k.c. i art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 417 k.c. a contrario, o czym orzeczono w pkt I sentencji.

Sąd Okręgowy oddalił w związku z tym wnioski dowodowe powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność ustalenia, czy wobec zapisania powodowi leku C. celowym było wydanie zalecenia o przeniesieniu powoda na dolne łóżko w celi oraz z opinii biegłego ortopedy na okoliczność uszczerbku na zdrowiu powoda. Przeprowadzenie tych dowodów było bowiem zbędne wobec niewykazania przez powoda, że krzywda powoda pozostawała w związku ze zdarzeniem wynikającym z bezprawnego zaniechania funkcjonariuszy Skarbu Państwa. Dodatkowo należy wskazać, że mimo powołania się przez stronę powodową na treść art. 108 k.k.w. strony zgodnie wskazywały, że obowiązek montowania na górnych łóżkach w celach mieszkalnych barierek zabezpieczających nie został wprost uregulowany w obowiązujących w lipcu 2013 roku przepisach.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. i 102 k.p.c. mając na względzie sytuację życiową, zdrowotną i materialną powoda, która legła u podstaw zwolnienia go od ponoszenia kosztów sądowych, jak i jego nadal ograniczone możliwości podjęcia pracy z uwagi na stwierdzoną niepełnosprawność. Uwzględniając powyższe pomimo przegrania procesu przez powoda Sąd ze względów słuszności odstąpił od obciążania powoda jego kosztami.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł powód zaskarżając powyższy wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku w całości, zarzucając mu naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym ocenę zeznań powoda i odmowę przyznania im waloru wiarygodności w zakresie stanu zdrowia i samopoczucia powoda w trakcie zażywania przez niego leku C., jak również próśb o przeniesienie na dolne łóżko oraz przebiegu upadku powoda z łóżka, pomimo, że zeznania te były w pełni wiarygodne;

- naruszenie przepisu art. 227 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez oddalenie wniosku dowodowego powoda o zażądanie do pozwanego danych osób, z którymi powód mieszkał w celi w dacie upadku przez powoda z łóżka;

- naruszenie przepisu art. 227 k.p.c. w zw. z art 278 § 1 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry oraz ortopedy, pomimo iż przeprowadzenie tych opinii miało istotne znaczenie w kontekście odpowiedzialności pozwanego;

- naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik poprzez nie odniesienie się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia do podniesionej przez powoda kwestii naruszenia jest dobra osobistego w postaci prawa do bezpiecznego odbywania kary pozbawienia wolności poprzez nie wydanie zalecenia o konieczności umieszczenia go na dolnym łóżku w cek mieszkalnej w czasie zażywania przez niego leku C..

Wskazując na powyższe podstawy wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 100.000 zł oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję ewentualnie, z ostrożności procesowej o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

Pozwany Skarb Państwa, reprezentowany przez Dyrektora Aresztu Śledczego w G., zastępowanego przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, w odpowiedzi na apelację powoda, wnosił oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Skarbu Państwa - Prokuratorii Rzeczypospolitej Polskiej, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja powoda była niezasadna.

Odnosząc się do zaskarżenia orzeczenia wskazać należy, że postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania merytorycznego. Przepis art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. zobowiązuje sąd drugiej instancji do rozpoznania sprawy w granicach apelacji, czyli do ponownej oceny merytorycznej sprawy w granicach wyznaczonych przez stronę zakresem zaskarżenia, stawianymi zarzutami i wnioskami, chyba że chodziło o nieważność postępowania, którą bierze pod uwagę z urzędu. W niniejszej sprawie tej ostatniej okoliczności sąd II instancji nie dopatrzył się.

Rozpoznawanie apelacji sprowadza się do tego, że sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie, czyli w sposób w zasadzie nieograniczony. Jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji. Ma zatem obowiązek ocenić ustalony stan faktyczny oraz prawidłowość zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego (nawet, gdyby to nie było przedmiotem zarzutów apelacji). Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter rozpoznawczy (merytoryczny), a z punktu widzenia metodologicznego stanowi dalszy ciąg postępowania przeprowadzonego w pierwszej instancji. Skoro postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy, to wydane orzeczenie musi opierać się na własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu II instancji (art. 382 k.p.c.). Mając na uwadze, że sąd II instancji nie uzupełniał postępowania dowodowego w sprawie a także ekonomikę procesową sąd II instancji pragnie wskazać, że wydane przez siebie orzeczenie oparł na prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych sądu I instancji, które to ustalenia aprobuje i przyjmuje za własne, jak również zastosowaną przez ten sąd wykładnię prawa materialnego i procesowego. Mając to na uwadze sąd drugiej instancji uznał za zbyteczne powtarzanie ustaleń i oceny prawnej dokonaną przez sąd I instancji, które zaaprobował.

Na wstępie należy wskazać, że apelant postawił jedynie zarzuty naruszenia prawa procesowego. Stąd należało odnieść się w pierwszej kolejności do nich.

Co do zarzutu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym ocenę zeznań powoda i odmowę przyznania im waloru wiarygodności w zakresie stanu zdrowia i samopoczucia powoda w trakcie zażywania przez niego leku C., jak również próśb o przeniesienie na dolne łóżko oraz przebiegu upadku powoda z łóżka, pomimo, że zeznania te były w pełni wiarygodne, to zarzut ten był niezasadny. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych.

W kontekście zarzutu skarżącego, zaznaczyć trzeba więc, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na postawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Podważenie prawidłowości zastosowania owego przepisu wymagałoby zatem wskazania konkretnych przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu Okręgowego w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Co więcej, skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, albowiem jedynie taki stan może być uznany za przekroczenie, wyznaczonych prawem granic roztrząsania dowodów, pozbawiając tenże proces przymiotu „oceny swobodnej” i nacechowując go dowolnością.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Wbrew zarzutom apelacji, uzasadnienie orzeczenia sądu I instancji zawiera ocenę dowodu z zeznań powoda, ze wskazaniem przyczyn, dla których za niewiarygodne uznał sąd I instancji twierdzenia strony powodowej lub wynikającymi z jego twierdzeń – zapisy w książeczce zdrowia osadzonego).Odnosząc się do tego ostatnio przywołanego dowodu to podkreślić należy, że okoliczności zaistnienia zdarzenia, na skutek którego powód miał doznać uszczerbku nie zostały w żaden sposób potwierdzone innymi dowodami. A jak słusznie wskazał sąd I instancji, w sprawie jak przedmiotowa, to na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia, że doszło do naruszenia jego dobra osobistego, to rolą powoda był przedstawienie dowodów na potwierdzenie okoliczności, z którymi wiąże skutki prawne. Tymczasem powód, będąc reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika, nie przedstawił żadnych dowodów mogących wykazać fakt zaistnienia zdarzenia, z którego wywodzi dochodzone roszczenie. Powód nie wykazał, np. że zgłaszał negatywne skutki zażywanego leku, jak również by spadł z łóżka przełożonym, czy współosadzonym (w każdym bądź razie bark dowodów na to). A skoro twierdzenia powoda zostały zaprzeczone przez stronę pozwaną to powód winien te okoliczności udowodnić. Dodatkowo, z przedstawionej przez pozwanego dokumentacji medycznej wynikało, iż powód w okresie po lipcu 2013 r., w którym miało wystąpić przedmiotowe zdarzenie, wykonywał ćwiczenia fizyczne, w tym ćwiczenia siłowe. Nie sposób, zatem przyjąć by jego stan zdrowia był wynikiem upadku z łóżka, skoro powód pomimo doznania rzekomego urazu w lipcu 2013r., był w stanie podejmować wzmożoną aktywność fizyczną. Nie sposób nie podzielić stanowiska pozwanego, że dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiamy, a z uwagi na źródło pochodzenia jego wiarygodność jest wątpliwa, gdyż strona jest zawsze osobą bezpośrednio zainteresowaną wynikiem procesu. Co więcej, w sytuacji, gdy dowód przesłuchania strony dotyczy okoliczności, które pozostają w opozycji do treści dokumentów, sąd jest uprawniony do odmowy przyznania mu mocy dowodowej.

Reasumując zdaniem sądu apelacyjnego powód nie zdołał tego w sposób przekonywujący wykazać.

Niezasadny był też zarzut naruszenie przepisu art. 227 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy poprzez oddalenie wniosku dowodowego powoda o zażądanie do pozwanego danych osób, z którymi powód mieszkał w celi w dacie upadku przez powoda z łóżka. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym to rolą powoda jest podanie imion i nazwisk świadków, którzy mają potwierdzić okoliczności korzystne dla strony powodowej. To rolą powoda, a nie pozwanego jest sprecyzowanie złożonego przez siebie wniosku dowodowego tak, by było możliwe jego skuteczne przeprowadzenie. Pozwany nie jest zarazem zobowiązany do udzielania powodowi pomocy przy gromadzeniu materiału dowodowego czy też przy formułowaniu przez niego wniosków dowodowych. Wszelka próba przerzucenia ciężaru dowodu na pozwanego jest, zatem nieuzasadniona i nie znajduje podstawy w przepisach procedury cywilnej. Dodatkowo zauważyć należy, że nawet gdyby nie podzielić tego stanowiska i uznać, że powód miał trudności z ustaleniem z kim w lipcu 2013r. przebywał w celi odbywając karę pozbawienia wolności, którzy mogli by potwierdzić, że miało miejsce zdarzenie z którym powód wiąże skutki prawne to stosowne wnioski winien złożyć już w chwili pozwu, albowiem okoliczność ta była mu znana. Tak więc zgłoszenie takich wniosków w trakcie procesu należało uznać za spóźnione i je oddalić.

Skarżący zarzucał sądowi I instancji także naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § i k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry oraz ortopedy. W ocenie sądu II instancji zrzut ten również był niezasadny. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych, sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego. W przypadku zaś, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika by została spełniona pierwsza przesłanka, tj. zaistnienie zdarzenia naruszającego dobro osobiste powoda powiązane z działaniem bądź zaniechaniem funkcjonariuszy sąd uprawniony jest do oddalenia powództwa i zbędne staje się prowadzenie innych dowodów w sprawie.

Niezasadny był też zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., który miał polegać na nie odniesieniu się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia do podniesionej przez powoda kwestii naruszenia jest dobra osobistego w postaci prawa do bezpiecznego odbywania kary pozbawienia wolności poprzez nie wydanie zalecenia o konieczności umieszczenia go na dolnym łóżku w celi mieszkalnej w czasie zażywania przez niego leku C.. Odnosząc się do tego zarzutu należy wskazać, że faktycznie sąd I instancji podnoszonej kwestii nie rozważał. Stąd sąd drugiej instancji miał przede wszystkim obowiązek odpowiedniej sanacji tego uchybienia, w szczególności poprzez uzupełnienie w uzasadnieniu własnego orzeczenia dostrzeżonych braków w ocenie dowodów przeprowadzonych w sprawie przez sąd pierwszej instancji, czy też poprzez uzupełnienie niedostatków w zakresie oceny prawnej ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Odpowiada to nie tylko kontrolnej ale także merytorycznej funkcji sądu apelacyjnego. W tym zakresie należy wskazać, ze roszenie powoda oparte na zarzucie naruszenia jego dóbr osobistych do bezpiecznego i godnego odbywania kary wolności podlegałoby ocenia, gdyby powód przedstawił jakie kolwiek dowody, że zażywanie przez niego leku o nazwie C. wpływało na jego zachowanie i potrzebę reakcję służby więziennej. Tymczasem powód poza wykazaniem, że zażywał taki lek (i to niezgodnie jeszcze z zaleceniami lekarza, który zalecił 20 mg raz dziennie, a powód przyjmował go dwa razy dziennie) nie przedstawił żadnych dowodów by jego zażywanie miało jaki kolwiek wpływ na jego stan zdrowia fizycznego czy psychicznego. W tym stanie sprawy powód nie wykazał skutków zażywanego leku, a konsekwencji okoliczności, ze mogło to wpływało na bezpieczne i godne odbywanie przez niego kary pozbawienia wolności.

Reasumując, wobec niezasadności zarzutów, apelacja powoda na zasadzie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu. W związku z tym, że stroną wygrywającą w drugiej instancji proces jest strona pozwana, tj. Skarb Państwa reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczpospolitej koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 5400 złotych należało na podstawie 108 § 1 k.p.c., art. 98 § 1 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzić od powoda na rzecz pozwanego. Podstawą wyliczenia wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prokuratorię Generalną Rzeczpospolitej był § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 615, ze zm.). w zw. z art. 67 ust. ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. poz. 2261 ze zm.).

SSA Zbigniew Merchel SSA Przemysław Banasik SSA Jakub Rusiński