Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: I C 447/17 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ludmiła Dulka - Twarogowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Arleta Ratajczak

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2017 roku w Wąbrzeźnie na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko: B. B.

- o zapłatę

1.  umarza postępowanie w zakresie kwoty 316,73 zł (trzysta szesnaście złotych siedemdziesiąt trzy grosze);

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nie obciąża pozwanej kosztami procesu poniesionymi przez powoda.

Sędzia Sądu Rejonowego

Ludmiła Dulka - Twarogowska

ZARZĄDZENIE

1.  (...)”;

2. (...)

SSR Ludmiła Dulka - Twarogowska

W., dnia 11 grudnia 2017 r.

Sygn. akt I C 477/17 upr

UZASADNIENIE

W dniu 23 stycznia 2017 roku powód (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w którym domagał się zasądzenia od pozwanej B. B. 4.863,27 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od 23 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów sądowych - 61,00 zł, zwrotu kosztów zastępstwa procesowego – 600,00 zł oraz zwrotu innych kosztów – 0,61 zł.

Uzasadniając swoje żądanie powód wskazał, że w dniu 26 października 2016 roku A. A. z siedzibą w S. zawarł z nim umowę sprzedaży oddziału przedsiębiorstwa ( (...) S.A. O. P.). Na mocy tej umowy A. A. z siedzibą w S. przeniósł na powoda wszystkie wierzytelności wynikające z polskiego portfela ubezpieczeń, powstałe w wyniku działalności Oddziału w Polsce. W związku z powyższym powód wstąpił w prawa i obowiązki A. A. z siedzibą w S. wynikające z przejścia portfela ubezpieczeń. Powód i pozwana zawarli umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych nr (...), natomiast w dniu 28 marca 2015 roku doszło do zdarzenia (wypadku komunikacyjnego) polegającego na tym, iż pozwana w trakcie wykonywania manewru cofania spowodowała kolizję skutkującą uszkodzeniem pojazdu poszkodowanej, a następnie oddaliła się w nieznanym kierunku. W związku z tym zdarzeniem powód podjął decyzję o wypłacie i wypłacił poszkodowanej odszkodowanie w kwocie 4.863,27 zł, a pozwem dochodzi zwrotu tej kwoty od pozwanej na podstawie art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Powód zawiadomił pozwaną o powyższym fakcie i wezwał do zapłaty zadłużenia, wyznaczając 7-dniowy termin, w związku z czym dochodzi odsetek od kwoty 4.296,07 zł stanowiącej zaległość pozwanej, od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (k.2-5v).

W dniu 21 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy L. L.wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym o sygn. (...), w którym uwzględnił w całości żądanie powoda (k.6).

W skutecznie wniesionym sprzeciwie od wskazanego nakazu zapłaty pozwana zakwestionowała roszczenie powoda i podniosła, że w dniu zdarzenia szkodowego przyjęła mandat, była trzeźwa i nie uciekła z miejsca kolizji, ponieważ cofając dużym pojazdem w ogóle nie poczuła, aby uszkodziła inny pojazd. Ponadto powoływała się na swoją trudną sytuację rodzinną, zdrowotną i materialną (k.7-8v).

Postanowieniem Sądu Rejonowego L. L.z 13 kwietnia 2017 roku sprawa ta została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w W. (k.15).

Pismem z dnia 11 sierpnia 2017 roku powód uzupełniając braki formalne pozwu podtrzymał swoje żądanie w dotychczasowym kształcie, zarzucając pozwanej doprowadzenie do kolizji drogowej, a następnie zbiegnięcie z miejsca zdarzenia (k.20-21).

Na rozprawie z 25 października 2017 roku pozwana podtrzymała swoje wcześniejsze stanowisko i wniosła o oddalenie powództwa (k.84, czas zapisu: 00:02:00-00:14:19).

W piśmie procesowym z 15 listopada 2017 roku powód cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia w części dotyczącej żądania od pozwanej skapitalizowanych odsetek za opóźnienie naliczonych za okres od 14 kwietnia 2015 roku do dnia 25 marca2016 roku i podtrzymał powództwo w pozostałym zakresie (k.90).

Sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 marca 2015 roku pozwana B. B.na drodze powiatowej nr (...) kierowała terenowym pojazdem marki N. (...)o nr rej. (...)stanowiącym własność jej konkubenta R. G., posiadającym wykupioną przez poprzedniego właściciela polisę OC w (...) S.A. O. P. (A. D.) o nr (...). Po powrocie od lekarza, przed godz. 12:06 na parkingu znajdującym się przed apteką w miejscowości P.pozwana wykonywała manewr cofania, w samochodzie miała włączony radioodbiornik, a jej 9-letnie chore dziecko płakało. Wówczas pozwana nie zachowała ostrożności i uderzyła w prawidłowo zaparkowany pojazd marki A. (...)o nr rej. (...)posiadający polisę w (...)nr (...)i należący do K. M., w którym uszkodziła tylny lewy błotnik. W kierowanym przez pozwaną pojeździe powstała jedynie niewielka rysa na tylnym zderzaku. Pozwana nie mając świadomości spowodowania kolizji, odjechała z miejsca zdarzenia i wróciła do swojego miejsca zamieszkania w W.. Z pomocą poszkodowanej funkcjonariusze KPP w W.ustalili właściciela N. T.o nr rej. (...)i udali się do pod adres (...). W toku przeprowadzonych czynności służbowych, stwierdzono, iż pozwana była trzeźwa, a następnie ukarano ją mandatem karnym za popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. polegającego na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Pozwana za namową swojego konkubenta przyjęła mandat, chociaż cały czas utrzymywała, iż nie wiedziała o najechaniu na inny pojazd i spowodowaniu jego uszkodzenia.

Dowody:

- polisa (...) nr (...) w (...) S.A. O. P.(k.40-41);

- notatka urzędowa funkcjonariusza KPP w W. z 24.09.2015r. (k.43)

- zaświadczenie KPP w W. nr (...) z 04.03.2016r. (k.9, k.36);

- zeznania świadka R. G. na rozprawie z 11.12.2017r. (k.93-93v, czas zapisu: 00:05:28-00:14:45);

- zeznania pozwanej B. B. na rozprawie z 11.12.2017r. (k.93v, czas zapisu: 00:17:04-00:23:35);

W dniu 02 kwietnia 2015 roku K. M. zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi, którego ochroną w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych był objęty pojazd kierowany przez pozwaną w dniu zdarzenia. (...) S.A. O. P.w toku przeprowadzonego postępowania szkodowego dokonał kalkulacji naprawy pojazdu poszkodowanej i ustalił jej wartość na kwotę 4.296,07 zł brutto, którą to kwotę następnie na podstawie decyzji z 10 kwietnia 2015 roku przyznał K. M. tytułem odszkodowania i wypłacił 13 kwietnia 2015 roku

Okoliczności bezsporne, ponadto dowody:

- zgłoszenie szkody komunikacyjnej (k.48-51);

- protokół szkody w pojeździe nr (...) wraz z dokumentacją zdjęciową (k.55-76);

- kalkulacja naprawy nr (...).01 (k.52-54);

- decyzja wypłaty z 10.04.2015r. wraz z potwierdzeniem przelewu (k.46-47).

Pismem z 25 lutego 2016 roku (...) S.A. O. P., w oparciu o art. 43 pkt 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, wezwał B. B. do zapłaty należności regresowej (zwrotnej) w wysokości 4.296,07 złotych do dnia 25 marca 2016 roku, a następnie 11 kwietnia 2016 roku skierował także przedsądowe wezwanie do zapłaty.

Okoliczności bezsporne, ponadto dowody:

- wezwanie do zapłaty z 25.02.2016r. (k. 37-38);

- przedsądowe wezwanie do zapłaty (k.44-45).

W dniu 26 października 2016 roku A. A. z siedzibą w S. zawarł z powodem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę sprzedaży oddziału przedsiębiorstwa ( (...) S.A. O. P.). Na mocy tej umowy A. A. z siedzibą w S. przeniósł na powoda wszystkie wierzytelności wynikające z polskiego portfela ubezpieczeń, powstałe w wyniku działalności oddziału w Polsce.

Okoliczności bezsporne, ponadto dowód:

- umowa z 26.10.2016r. (k.29-32v).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powód swoje roszczenie oparł na art. 509 § 1 i 2 kc, stanowiącym, iż wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością na nabywcę przechodzą wszelkie związane z nią prawa, a w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Warunkiem uzyskania należności przez nabywcę długu jest udowodnienie, że takie prawo przysługiwało pierwotnemu wierzycielowi. Natomiast stosownie do art. 513 § 1 k.c. dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie.

W piśmiennictwie zauważono, że przy analizie stosunku dłużnik – cesjonariusz szczególnie uwidaczniają się dwie zasady, charakteryzujące ten stosunek. Pierwsza dotyczy nabycia przez cesjonariusza w drodze przelewu wierzytelności tylu praw, ile miał cedent. Druga zasada dotyczy sytuacji prawnej dłużnika, która nie może ulec pogorszeniu na skutek przelewu w stosunku do tej, jaką dłużnik miał przed przelewem. Z wierzytelnością po przelewie pozostają zatem związane wszystkie zarzuty dłużnika, które mogły być podnoszone w stosunku do poprzedniego wierzyciela (cedenta).

Kwestia skuteczności nabycia przez powoda wierzytelności wobec pozwanej, a więc istnienia jego legitymacji procesowej czynnej, nie była w toku procesu podważana przez stronę pozwaną i nie budziła wątpliwości Sądu, ponadto została wykazana za pomocą umowy sprzedaży oddziału przedsiębiorstwa z 26 października 2016 roku. W następstwie wskazanej umowy powód stał się nabywcą wierzytelności, która z prawnego punktu widzenia weszła do jego majątku, wychodząc z majątku sprzedawcy.

Podstawy prawnej dochodzonego roszczenia powód upatrywał w art. 43 pkt 4 w związku z art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t. z późn.zm.). Zgodnie z treścią pierwszego ze wskazanych przepisów, zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia. Z kolei w myśl art. 16 ust. 2 powyższej ustawy, w przypadku zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3 (w tym objętego ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych), uczestnicząca w nim osoba objęta tym ubezpieczeniem jest obowiązana do udzielenia pozostałym uczestnikom zdarzenia niezbędnych informacji koniecznych do identyfikacji zakładu ubezpieczeń, łącznie z podaniem danych dotyczących zawartej umowy ubezpieczenia, jak też do niezwłocznego powiadomienia o zdarzeniu zakładu ubezpieczeń, udzielając mu niezbędnych wyjaśnień i przekazując posiadane informacje. Uchybienie wskazanym obowiązkom winno mieć podłoże w winie umyślnej lub rażącym niedbalstwie, a także powodować określone skutki.

Proces cywilny ma charakter kontradyktoryjny i to na stronach postępowania spoczywa obowiązek przedstawienia dowodów oraz zgłaszania wniosków dowodowych na poparcie swoich twierdzeń. Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

W niniejszej sprawie to w gestii powoda było udowodnienie zasadności roszczenia, zarówno co okoliczności powstania szkody, jej wysokości jak i przesłanek samego regresu.

Bezsporna pomiędzy stronami była kwestia istnienia szkody powstałej w następstwie kolizji drogowej oraz jej wysokości, które ponadto zostały wykazane za pomocą dowodów z dokumentów. Pozwana wprawdzie w swoich zeznaniach próbowała negować spowodowanie kolizji, jednak w świetle przeprowadzonych dowodów jej sprawstwo nie budziło wątpliwości Sądu. Wskazuje na to zarówno przyznanie przez pozwaną, iż w dacie szkody wykonywała manewr cofania na parkingu przed apteką w P., gdzie był zaparkowany także pojazd poszkodowanej, występowanie uszkodzeń w każdym z pojazdów, w tym w części tylnej kierowanego przez pozwaną, jak i przyjęcie przez pozwaną mandatu karnego w związku z tym zdarzeniem, co na gruncie prawa wykroczeń traktuje się jako przyznanie sprawcy do winy i oznacza prawomocne zakończenie postępowania.

Dla powstania roszczenia zwrotnego, konieczne było także uprzednie wypłacenie przez zakład ubezpieczeń odszkodowania za szkodę, za której naprawienie odpowiadał kierowca, ponieważ z datą wypłacenia odszkodowania wygasa przez zaspokojenie pierwotna wierzytelność, a w jej miejsce z mocy prawa powstaje związane z nią (także w zakresie wysokości) uprawnienie zakładu ubezpieczeń do żądania od kierowcy zwrotu spełnionego świadczenia. Okoliczność przyznania przez poprzednika prawnego poszkodowanej odszkodowania oraz jego wypłaty w kwocie tożsamej z tą dochodzoną przez powoda w pozwie była bezsporna i wynikała z przedłożonych przez stronę powodową dokumentów.

Oś sporu w niniejszej sprawie koncentrowała się wokół kwestii, czy pozwana zbiegła z miejsca zdarzenia, a więc, czy zaistniała przesłanka regresowa wymieniona w art. 43 pkt 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zarówno wskazana ustawa, jak i jakikolwiek inny akt prawny nie definiuje „zbiegnięcia z miejsca zdarzenia”, przy czym należy zauważyć, iż pojęcie to funkcjonuje zarówno na gruncie prawa cywilnego, jak i karnego - w sprawach dotyczących przestępstw drogowych, gdzie ucieczka sprawcy z miejsca zdarzenia stanowi podstawę do nadzwyczajnego obostrzenia kary (art. 178 k.k.) O tym, czy można mówić o "zbiegnięciu", decydują konkretne okoliczności faktyczne, przy czym z reguły dochodzi do tego wówczas, gdy oddala się on z miejsca wypadku wbrew obowiązującym przepisom, czy też by uniemożliwić zidentyfikowanie go i pociągnięcie do odpowiedzialności (vide: post. SN z 27.08.1968r., sygn. RW 948/68, wyrok SN z 18.11.1998 r., sygn. II CKN 40/98; wyrok SN z 15.03.2001r., sygn. III KKN 492/99, wyrok SN z 27.03.2001r., sygn. IV KKN 175/00; wyrok SN z 30.03.2005r., sygn. WA 3/05, uchwała SN z 25.08.1994r., sygn. III CZP 107/94).

Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku z 18 listopada 1998 roku (II CKN 40/98), synonimem słowa „zbiegł” może być słowo „uciekł”. Aby zatem przypisać kierowcy zachowanie określone w analizowanym przepisie, należałoby wykazać, iż kierowca „szybko”, w celu jego niezauważenia, opuścił miejsce wypadku bez zamiaru powrotu.

Uzasadniona jest więc taka wykładnia omawianego pojęcia, która zakłada nie tylko oddalenie się z miejsca zdarzenia, ale uczynienie tego w sposób świadomy, celem uniknięcia odpowiedzialności i ze świadomym zaniechaniem realizacji ustawowych obowiązków wynikających z art. 16 cytowanej ustawy. Przy czym uchybienie powyższym obowiązkom musi mieć swoje podłoże w winie umyślnej lub rażącym niedbalstwie.

Ponieważ brak jest domniemania, aby każde oddalenie się z miejsca wypadku można było zakwalifikować jako ucieczkę, w konsekwencji to na powodzie zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał ciężar wykazania, iż zachowanie pozwanej w dniu zdarzenia szkodowego stanowiło „zbiegnięcie”, o którym mowa w art. 43 pkt 4 wskazanej ustawy, a zatem działanie świadome, uwarunkowane uprzednią świadomością sprawstwa kolizji.

W ocenie Sądu zgromadzone w sprawie dowody pozwalają jedynie na ustalenie, iż pozwana spowodowała drobną szkodę parkingową i odjechała z miejsca kolizji, lecz nie dają podstawy do stwierdzenia, że oddaliła się ona w celu uniknięcia identyfikacji, a tym samym uniknięcia odpowiedzialności.

Pozwana w swoich zeznaniach konsekwentnie wskazywała na brak świadomości, iż doszło do kontaktu samochodu przez nią kierowanym z pojazdem poszkodowanej na parkingu przed apteką w P.. Należy zauważyć, iż samochód kierowany przez pozwaną był gabarytowo i wagowo większy od przeciętnego pojazdu, dodatkowo pozwana nie posiadała obycia w jego prowadzeniu, ponieważ stanowił on nowy nabytek jej konkubenta, z polisą OC wystawioną jeszcze na poprzedniego właściciela. W chwili zdarzenia w samochodzie był włączony radioodbiornik oraz płakało chore dziecko, a po zdarzeniu każdy z pojazdów posiadał niewielkie uszkodzenia, przy czym w odniesieniu do N. I. można mówić jedynie o rysie, czy odprysku lakieru. Mając na względzie wymienione okoliczności, kierując się logiką i doświadczeniem życiowym Sąd uznał zeznania pozwanej za wiarygodne i przyjął, iż faktycznie mogła ona nie odczuć uderzenia w inny pojazd i nie usłyszeć związanego z tym jakiegokolwiek odgłosu i tym samym pozostawać w nieświadomości odnośnie swojego sprawstwa. Ponadto nie było żadnych przesłanek wskazujących, aby pozwana kierowała bez uprawnień, bez ważnego OC, czy w stanie nietrzeźwości lub po zdarzeniu próbowała ukrywać pojazd. Jej zeznania były wsparte wiarygodną relacją świadka R. G., który wskazywał, iż po powrocie pozwanej do miejsca zamieszkania nie informowała go o spowodowaniu zdarzenia drogowego, czy występowaniu uszkodzeń w pojeździe, a po przyjeździe męża poszkodowanej oraz funkcjonariuszy policji wyrażała zdziwienie interwencją, początkowo negowała swoje sprawstwo i twierdziła, iż poszkodowana próbuje naprawić swój samochód na jej koszt.

W tych okolicznościach zebrany materiał dowodowy wskazuje że oddalenie się pozwanej z miejsca zdarzenia stanowiło jedynie efekt braku wiedzy, że w ogóle do niego doszło i nie daje podstaw do przyjęcia, aby celem pozwanej była chęć uniknięcia odpowiedzialności. Tym bardziej, że B. B. od razu po przyjeździe funkcjonariuszy Policji przyznała, że we wskazanym czasie była na miejscu zdarzenia (nie zatajała tej okoliczności) i przyjęła mandat karny.

Strona powodowa reprezentowana przez fachowego pełnomocnika miała prawo zgłosić wnioski dowodowe mogące podważyć wiarygodności zeznań pozwanej, np. o zasięgnięcie opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej, lecz tego nie zrobiła, co skutkuje uznaniem, iż nie wykazała dochodzonego roszczenia.

W piśmie procesowym datowanym na 15 listopada 2017 roku powód cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia w części dotyczącej żądania od pozwanej skapitalizowanych odsetek za opóźnienie naliczonych za okres od 14 kwietnia 2015 roku do dnia 25 marca 2016 roku i podtrzymał powództwo w pozostałym zakresie.

Zgodnie z art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku, przy czym w świetle art. 203 § 4 k.p.c. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że czynność ta jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.

Okoliczności niniejszej sprawy nie wskazywały, by cofnięcie pozwu było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzało do obejścia prawa, dlatego Sąd przyjął, iż powód skutecznie cofnął pozew i w pkt 1 wyroku, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., umorzył postępowanie w zakresie kwoty 316,73 zł.

W pozostałym zakresie, z uwagi na brak podstaw do uznania odpowiedzialności regresowej pozwanej względem powoda, Sąd powództwo oddalił, o czym orzeczono w pkt 2 wyroku.

Ponieważ powód przegrał w całości spór sądowy, w pkt 3 wyroku Sąd nie obciążył pozwanej poniesionymi przez niego kosztami procesu.

Sędzia Sądu Rejonowego

Ludmiła Dulka–Twarogowska

ZARZĄDZENIE

1.  (...);

2.  (...):

-(...);

3.  (...)

Wąbrzeźno, 04.01.2018r.

SSR Ludmiła Dulka-Twarogowska