Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 63/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Roberta Rafał Kwieciński

Protokolant: st. sekr. sąd. Dorota Sobieraj

przy udziale Katarzyny Szerszeń prokuratora Prokuratury Rejonowej w Koninie

po rozpoznaniu w dniu 6 kwietnia 2018 roku

sprawy K. P. i A. P.

oskarżonych z art. 226§1 k.k.

oraz J. P.

oskarżonego z art. 224§2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego J. P. i prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 7 grudnia 2017 roku sygn. akt II K 185/17

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oskarżonego J. P. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. przestępstwa z art. 224§2 k.k.

2.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części.

3.  Kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.

SSO Robert Rafał Kwieciński

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Koninie oskarżył K. P. o to, że:

w dniu 26 października 2016 r. około godziny 11:30 w K. przy ul. (...) znieważył umundurowanych funkcjonariuszy Straży Miejskiej w K. inspektora G. M. i strażnika M. T. podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych w ten sposób, że kierował wobec nich słowa powszechnie uznane za wulgarne i obelżywe przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany,

tj. o przestępstwo z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.;

ponadto A. P. została oskarżona o to, że:

w dniu 26 października 2016 r. około godziny 11:30 w K. przy ul. (...) znieważyła umundurowanych funkcjonariuszy Straży Miejskiej w K. inspektora G. M. i strażnika M. T. podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych w ten sposób, że kierował wobec nich słowa powszechnie uznane za wulgarne i obelżywe,

tj. o przestępstwo z art. 226§1 k.k.;

nadto prokurator oskarżył J. P. o to, że:

w dniu 26 października 2016 r. około godziny 11:30 w K. przy ul. (...) stosował przemoc wobec umundurowanego funkcjonariusza Straży Miejskiej w K. inspektora G. M. w celu zmuszenia go do zaniechania prawnej czynności służbowej w postaci legitymowania K. P., w ten sposób że odpychał go rękoma, a także ciągnął go za odzież,

tj. o przestępstwo z art. 224§2 k.k.

Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie II K 185/17 Sąd Rejonowy w Koninie uznał oskarżonego J. P. za winnego tego, że w dniu 26 października 2016 r. około godziny 11:30 w K. przy ul. (...) naruszył nietykalność cielesną umundurowanego funkcjonariusza Straży Miejskiej w K. inspektora G. M., w ten sposób że odepchnął go od swojego syna K. P., tj. przestępstwa z art. 222§1 k.k. i za to na podstawie art. 222§2 k.k. wymierzył oskarżonemu grzywnę w liczbie 80 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych;

ponadto sąd uniewinnił oskarżonych K. P. i A. P. od popełnienia zarzucanych im przestępstw z art. 226§1 k.k. (w odniesieniu do K. P. w związku z art. 64§1 k.k.).

Powyższy wyrok w części dotyczącej oskarżonych K. P. i A. P. został zaskarżony przez prokuratora na niekorzyść tych oskarżonych.

Prokurator zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez przyjęcie, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala w sposób jednoznaczny przyjąć, iż oskarżeni dopuścili się zarzucanych im przestępstw znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku i podczas pełnienia obowiązków służbowych w dniu 26 października 2016 r. w K. przy ul. (...), tj. przestępstwa z art. 226§1 k.k. podczas gdy prawidłowa analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz okoliczności zdarzenia oceniane we wzajemnym ze sobą powiązaniu prowadzą co przeciwnego wniosku.

Powołując się na ten zarzut oskarżyciel wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Ponadto przedmiotowy wyrok zaskarżył obrońca J. P. w całości odnośnie tego oskarżonego, zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, poprzez uznanie, że odsunięcie G. M. od K. P. przez J. P. miało miejsce podczas pełnienia obowiązków służbowych przez G. M. lub w związku z nimi, w sytuacji niepozostawania zachowania G. M. w związku z pełnioną przez niego funkcją;

ewentualnie

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 222§1 k.k., poprzez przyjęcie, iż ustalony w sprawie stan faktyczny daje podstawę do przyjęcia, iż czyn oskarżonego spełniał znamię naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, w sytuacji niepozostawania zachowania G. M. w związku z pełnioną przez niego funkcją;

ewentualnie

3.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 25 k.k., poprzez niezakwalifikowanie zachowania oskarżonego J. P. jako realizacji instytucji obrony koniecznej w sytuacji bezprawnego i wykraczającego poza przyznane kompetencje strażnika miejskiego agresywnego i napastliwego zachowania G. M.;

ewentualnie

4.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 222§2 k.k., poprzez niezakwalifikowanie zachowania oskarżonego J. P. jako czynu będącego wynikiem niewłaściwego zachowania się funkcjonariusza;

powołując się na te zarzuty obrońca wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

W pisemnej odpowiedzi na apelację prokuratora obrońca oskarżonej A. P. wniósł o utrzymanie w mocy zaskarżonego orzeczenia w zakresie dotyczącym tej oskarżonej.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się celowa i częściowo uzasadniona, doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku zgodnie z wnioskiem tego środka odwoławczego.

Apelacja prokuratora była natomiast niezasadna.

W pierwszej kolejności sąd II instancji odniesie się do zarzutu postawionego w apelacji oskarżyciela publicznego.

Przed przystąpieniem do analizy tego zarzutu Sąd odwoławczy pragnie zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany wnikliwej analizie bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza dowodów przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy znajduje pełne odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424§1 i 2 k.p.k., co pozwala w pełni na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.

Sąd Okręgowy pragnie również podkreślić, iż Sąd Rejonowy w Koninie w sposób prawidłowy oraz dokładny przeprowadził postępowanie dowodowe oraz wnikliwie i wszechstronnie rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych, co do samego przebiegu zdarzenia. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 5 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Co więcej, jest ona oceną wszechstronną i bezstronną i jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy nie stwierdził także błędów logicznych, jak i faktycznych w rozumowaniu Sądu Rejonowego. W związku z powyższym kontrola apelacyjna uzasadnia twierdzenie, że zaskarżony wyrok został, tak jak tego wymaga norma zawarta w art. 410 k.p.k., prawidłowo i w pełni oparty na poprawnie dokonanej ocenie materiału dowodowego, zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania.

Niezasadny był więc zarzut prokuratora dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych wynikający z nieprawidłowej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Nie może budzić wątpliwości, iż zachowanie strażnika miejskiego G. M. było co najmniej prowokacyjne – wymieniony zdjął okulary, zwracał się do K. P. słowami „to wypierdol, to ja tobie wypierdolę, będziesz miał problem”, ponadto funkcjonariusz napierał swoim ciałem na oskarżonego, chwytał go za łokieć. Dodatkowo otworzył i wylał napój, który stanowił własność K. P., zachowanie to było sprzeczne z prawem i to ten funkcjonariusz powinien ponieść odpowiedzialność co najmniej służbową za bezprawne rozporządzenie cudzą własnością.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej nie próbowali legitymować K. P. ani ukarać go mandatem lub podejmować wobec niego żadnej innej czynności, która pozostawałaby w ich kompetencjach. Nie można przecież stwierdzić, że funkcjonariusz straży miejskiej jest uprawniony do tego, aby prowokować obywateli do bójek i do wylewania oraz niszczenia żywności stanowiącej własność tych obywateli.

Nadto bezstronny świadek Ł. S. nie słyszał, aby ktokolwiek wulgarnie zaczepił strażników miejskich. Strażnicy miejscy nie wylegitymowali też postronnych przechodniów, którzy mogliby złożyć zeznania w niniejszej sprawie.

Z zapisów monitoringu wynika – wbrew twierdzeniom apelującego prokuratora – że to strażnik miejski napiera na oskarżonego i zachowuje się w sposób co najmniej nieprofesjonalny.

Zdaniem Sądu odwoławczego, Sąd I instancji był więc w pełni uprawniony do uznania, iż wina oskarżonych A. P. i K. P. nie została wykazana, a obrona skutecznie podważona.

Co do okoliczności oblania napojem przez oskarżoną A. P. strażnika G. M., którą to ona potwierdziła, stwierdzić trzeba, że zachowanie takie nie zostało objęte zarzutem aktu oskarżenia i nie mogło być przypisane oskarżonej w zaskarżonym wyroku.

Z tych wszystkich względów, a także podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd uznał apelację prokuratora za niezasadną.

***

Przechodząc do omówienia apelacji obrońcy oskarżonego J. P., Sąd odwoławczy podzielił zarzut podniesiony w punkcie II tego środka odwoławczego.

Do wniosku takiego sąd doszedł z dwóch powodów.

Po pierwsze o tym, że czyn oskarżonego J. P. był popełniony podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego, Sąd meriti zawarł zapisy dopiero w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znalazły się natomiast te stwierdzenia w opisie przypisanego czynu w samym wyroku. W opisie czynu przypisanego J. P. nie zawarto więc kompletu znamion czynu zabronionego z art. 222§1 k.k. i już z tego powodu należało zmienić to orzeczenie i oskarżonego uniewinnić od popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd odwoławczy nie jest bowiem uprawniony do uzupełnienia przedmiotowego opisu czynu na niekorzyść oskarżonego, nie mógłby tego też zrobić sąd I instancji w sytuacji uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, brał było bowiem skargi na niekorzyść oskarżonego (art. 434§1 k.p.k. i art. 443 k.p.k.).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 kwietnia 2017 r. w sprawie V KK 372/16, publ. OSNKW 2017, nr 9, poz. 51 stwierdził: w sytuacji, gdy wyrok sądu pierwszej instancji nie został zaskarżony na niekorzyść, to sąd odwoławczy stwierdzając brak w opisie czynu znamienia ustawowego nie mógł utrzymać zaskarżonego wyroku w mocy, a jedynym orzeczeniem winno być zmiana wyroku i uniewinnienie oskarżonego do wszystkich przypisanych oskarżonemu czynów. Jest jasne, że przy wniesieniu apelacji wyłącznie na korzyść, sąd odwoławczy nie mógł uzupełnić opisu czynu o brakujący opis, który byłby równoznaczny z pominiętym znamieniem; byłoby to bowiem naruszenie przepisu art. 434 § 1 k.p.k.

Brakujący opis czynu nie może być więc uzupełniony ani w wyroku sądu odwoławcze, ani w wyroku sądu I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy, ani tym bardziej w pisemnych motywach wyroku.

Po drugie Sąd odwoławczy podziela wywody apelującego obrońcy, iż w/w zachowanie strażnika miejskiego G. M. – napieranie na J. P. i po prostu prowokowanie go do starcia fizycznego, nie było działaniem w granicach kompetencji strażnika, było wręcz bezprawne i z tego powodu nie może korzystać ono z ochrony prawa (por. Komentarz do art. 222 k.k. pod red. M. Królikowskiego, wyd. 4).

Mając na względzie powyższe rozważania, Sąd odwoławczy na podstawie art. 437§1 i 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oskarżonego J. P. uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 224§2 k.k., w pozostały zakresie utrzymał w mocy zaskarżony wyrok i o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k.

SSO R.R. Kwieciński