Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACz 141/18

POSTANOWIENIE

Dnia 22 lutego 2018 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Józef Wąsik

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2018 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. W.

przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...) oraz Wojewódzkiemu Zespołowi do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K. i Powiatowemu Zespołowo do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K.

o zapłatę

na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 15 grudnia 2017 r., w sprawie o sygn. akt I C 1540/17

w przedmiocie kosztów sądowych

postanawia:

oddalić zażalenie.

Sygn. akt I A Cz 141/18

UZASADNIENIE

Powód T. W. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kwoty 5.000.000,00 zł tytułem nawiązki oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz Fundacji (...) w K.„O zdrowie dziecka” kwoty 10.000.000,00 zł. Na uzasadnienie żądania powód wskazał na „oburzające i karygodne” – jego zdaniem – postępowanie państwowych jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa w postaci Wojewody (...) oraz Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K. i Powiatowego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K.. Powód oświadczył, iż stracił zaufanie do w/w instytucji państwowych, albowiem wbrew zdiagnozowanemu u niego stanowi zdrowia nie zaliczyły go do osób niepełnosprawnych. Stało się to dopiero na skutek późniejszych wyroków sądowych. W uzasadnieniu pozwu powód przywołał również definicję zasady ochrony praw nabytych sformułowaną w szczególności w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.

Wnosząc pozew powód złożył jednocześnie wniosek o zwolnienie go od kosztów sądowych podnosząc, iż ze względu na status osoby bezrobotnej, niepełnosprawnej ruchowo i opiekującej się ciężko chorą matką nie jest w stanie ich pokryć bez uszczerbku koniecznego utrzymania siebie i rodziny. Powód przedłożył również wypełnione oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania.

W ocenie Sądu Okręgowego wniosek powoda o zwolnienie od kosztów sądowych nie zasługiwał na uwzględnienie. Stosownie bowiem do art. 109 ust. 2 u.k.s.c. sąd odmawia zwolnienia od kosztów sądowych stronie w razie oczywistej bezzasadności dochodzonego roszczenia lub obrony praw. Powyższy przepis należy uznać za wypadek należytego wyważenia proporcji między różnymi chronionymi dobrami i interesami konstytucyjnymi i dlatego mieści się co do zasady w ramach marginesu interpretacyjnego swobody regulacyjnej przysługującej ustawodawcy, nie będąc wykroczeniem przeciw proporcjonalnemu wyważeniu przez ustawodawcę dóbr pozostających w ewentualnym konflikcie (zob. wyrok TK z dnia 16 czerwca 2008 r., P 37/07). W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 13 lipca 2010 r. [III CZP 29/10, LEX nr 584618] SN wskazał, że mnożenie dodatkowych czynności sądu oznacza działanie sprzeczne z dobrem wymiaru sprawiedliwości, a niekiedy nawet promujące pieniactwo i w takim wypadku sąd może odmówić zwolnienia od kosztów sądowych. Sąd Najwyższy stwierdził jednocześnie, że wyposażenie sądów powszechnych, orzekających o zwolnieniu od kosztów sądowych w kompetencje oceny, czy zachodzi oczywista bezzasadność roszczenia, wynika z woli ustawodawcy i w żadnym razie nie zagraża wartościom konstytucyjnym.

Sąd Okręgowy podniósł, że odmowa zwolnienia od kosztów sądowych na podstawie normy art. 109 ust. 2 u.k.s.c. może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy bezzasadność zgłoszonego roszczenia przez stronę ubiegającą się o skorzystanie z dobrodziejstwa zwolnienia jest oczywista w tym znaczeniu, że bez potrzeby głębszej analizy faktów powołanych dla uzasadnienia żądania od początku dla każdego prawnika jest jasne, że nie może być ono chociażby w części uwzględnione (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1984 r., sygn. akt II CZ 112/84). Podkreślił, że zawarta w art. 109 ust. 2 u.k.s.c. przesłanka oddalenia wniosku strony o zwolnienie od kosztów sądowych jest niezależna od sytuacji majątkowej wnioskodawcy. Rozwiązanie to służy osiągnięciu zamierzonego przez ustawodawcę celu, jakim jest zapobieżenie nadużywaniu korzystania z tej pomocy w sytuacji, gdy dochodzone roszczenie obiektywnie, tj. bez wstępnej oceny sprawy, jest oczywiście bezzasadne.

W ocenie Sądu Okręgowego z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Okoliczności sprawy w sposób nie nasuwający wątpliwości wskazują, że wniesione powództwo będzie podlegało oddaleniu jako oczywiście bezzasadne. Powód w pozwie w sposób ogólny przedstawił przedmiot procesu, podnosząc, że wnosi pozew o zasądzenie na jego rzecz kwoty 5.000.000,00 zł oraz kwoty 10.000.000,00 zł na wskazany cel społeczny z tytułu „oburzającego i karygodnego” postępowania wskazanych przez powoda jednostek. Powód nie wyjaśnił jednak w ogóle, czy kwestionowane przez niego postępowanie w jakikolwiek sposób naruszyło jego dobra osobiste, jakie to były dobra, albo czy doznał on z tego tytułu jakiejś krzywdy bądź szkody. Powód ponadto w ogóle nie wskazał, na czym miałaby polegać bezprawność działania strony pozwanej. Zwrócić zaś należy uwagę, iż takowa bezprawność miałaby miejsce dopiero wówczas, gdyby w/w instytucje dopuściły się rażącego naruszenia prawa, tj. takiego naruszenia prawa, którego stwierdzenie jawi się jako oczywistość i nie wymaga głębszej analizy, a więc w sytuacji gdy doszło do błędnego zastosowania przepisów prawa nie wymagającej jakiejkolwiek wykładni (por. w szczególności wyrok SN z dnia 18.03.2010 r., II BU 12/09, LEX nr 585742).

Z uzasadnienia pozwu i załączonych do pozwu dokumentów wynika, iż kwestionowane postępowanie w/w instytucji państwowych było przedmiotem kontroli sądowej, która doprowadziła do zrewidowania podjętych przez nie orzeczeń – zresztą powód przyznał wprost, iż „choć jego zaufanie do instytucji państwowych zostało ogromnie nadwyrężone, to jest on tutaj w sumie laikiem i być może wszystko odbyło się zgodnie z prawem”. Powód nie wyjaśnił również, dlaczego z jednej strony pozywa Wojewodę (...), a z drugiej strony Wojewódzki i Powiatowy Zespoły do spraw orzekania o Niepełnosprawności, tym bardziej, iż zakresy właściwości tychże instytucji są zupełnie odmienne. Wreszcie sama wysokość żądanych kwot wydaje się nierealna i absurdalna, a powód w żadnym stopniu nie wyjaśnił, skąd się wzięły podane sumy.

Powód w uzasadnieniu żądania pozwu odwołuje się do Konsytuacji, orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, ochrony praw nabytych, jednakże nie podaje - nawet w podstawowym zakresie - okoliczności faktycznych, z których wyprowadza swoje roszczenie. Powód wskazuje, że jest niezadowolony z decyzji jakie zostały wydane w przedmiocie orzeczenia o niepełnosprawności.

Jeżeli żądana przez powoda kwota ma stanowić odszkodowanie, to zgodnie z treścią art. 417 1 § 2 k.c. jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, natomiast w sytuacji, gdy szkoda została wyrządzona przez niewydanie orzeczenia lub decyzji, a obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji [art. 417 1 § 3 k.c.]. Domagając się naprawienia szkody musi zostać zatem wykazane, że wydane przez sąd orzeczenie nie było prawidłowe lub niewydanie przez sąd orzeczenia było niezgodne z prawem, co musi zostać stwierdzone we właściwym trybie przed wytoczeniem powództwa przeciwko Skarbowi Państwa (por. postanowienie SA w Krakowie z dnia 13 grudnia 2011 r., sygn. akt I ACz 1804/11). Powód takich orzeczeń nie przedkłada.

Żądanie odszkodowania wiąże się ze wskazaniem poniesionej straty majątkowej, na co powód również nie wskazuje. Brak w tym zakresie świadczy, że jego roszczenia należy traktować jako zadośćuczynienie – na co może wskazywać żądanie przez powoda „nawiązki” (por. postanowienie SA w Krakowie w z dnia 21 marca 2011 r., sygn. akt I ACz 356/11). W oparciu o obowiązujące przepisy możliwość przyznania zadośćuczynienia jest ograniczona jedynie do takich przypadków, w których powód doznaje uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, pozbawienia wolności, skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu, jeżeli jego najbliższy członek rodziny wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zmarł oraz w razie naruszenia dóbr osobistych (art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c., art. 446 § 4 k.c., art. 448 k.c. tak postanowienie SA w Krakowie z dnia 18 kwietnia 2011 r., sygn. akt I ACz 517/11).

W powyższym kontekście analiza niniejszego pozwu i jego uzasadnienia, jak również dokonanego uzupełnienia doprowadziła Sąd do wniosku o oczywistej bezzasadności powództwa, co wyczerpuje hipotezę art. 109 ust. 2 u.k.s.c. Oczywistą bezzasadność żądania wiązać należy przy tym nie tyle z szansą powodzenia żądanej ochrony prawnej (gdyż ta często da się ocenić dopiero po przeprowadzeniu pewnej części procesu), lecz z brakiem podstawowych warunków powodzenia zabiegów strony, widocznych już z samego jej pozwu bez względu na to, jakie stanowisko zajmie wobec nich strona przeciwna. Podkreślenia wymaga, że istotą procesu cywilnego jest urzeczywistnianie prawa, a powstanie stosunku cywilnoprawnego zależy od istnienia stanu faktycznego, z którym norma prawa cywilnego łączy taki stosunek.

Ponadto Sąd zauważył, że postępowanie w sprawie stwierdzenia niepełnosprawności jest postępowaniem sformalizowanym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz. U. 2011, Nr 127, poz. 721 ze zm.) do orzekania w tych sprawach zostały powołane powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - jako pierwsza instancja oraz wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - jako druga instancja. Są one jedynymi organami uprawnionymi do orzekania o stopniu niepełnosprawności. Ponadto należy również mieć na uwadze, że orzeczenie o stopniu niepełnosprawności zawiera datę lub okres powstania niepełnosprawności oraz datę lub okres powstania ustalonego stopnia niepełnosprawności. Sąd cywilny w niniejszej sprawie nie jest uprawniony do samodzielnego ustalania ani stopnia niepełnosprawności ani też daty, od której niepełnosprawność ta istnieje.

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2016 r. (w sprawie IV U 1339/14/N) Sąd Rejonowy (...)wK.zmienił orzeczenie Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K. z dnia 7 lipca 2014 r. i ustalił, że powód jest osobą niepełnosprawną w stopniu lekkim na stałe, kod niepełnosprawności (...), od 2 marca 2012 r. i wymaga zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne. Zatem powód skutecznie zakwestionował orzeczenie Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w K. z dnia 7 lipca 2014 r. we właściwym trybie odwoławczym, a Sąd Okręgowy w Krakowie (w sprawie VII Ua 31/16) rozpoznał apelację powoda i odniósł się do jego zarzutów.

W tym stanie rzeczy, uznając, iż przywołane przez powoda okoliczności w sposób oczywisty nie mogą prowadzić do uwzględnienia powództwa, choćby w części, Sąd – na podstawie przytoczonego powyżej przepisu art. 109 ust. 2 u.k.s.c.– jego wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych oddalił.

Powyższe postanowienie w całości zaskarżył powód, żądając jego zmiany poprzez uwzględnienie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu. W uzasadnieniu skarżący zarzucił, że nie jest w stanie ponieść kosztów sądowych, co zamyka mu drogę do sądu. Sąd nie powinien zakładać, że powód przegra sprawę. Pozwane instytucje odebrały mu lekki stopień niepełnosprawności przyznany na stałe zmieniając prawomocny wyrok Sądu Okręgowego.

S ą d Apelacyjny zwa ż y ł co nast ę puje:

Zażalenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie.

Wskazać należy, że w postępowaniu cywilnym jako gwarancję dostępu do sądu osobom niezamożnym przyjęto instytucję zwolnienia od kosztów sądowych. Brak środków na pokrycie kosztów sądowych nie przesądza jednak automatycznie o pozytywnym rozstrzygnięciu wniosku, zgodnie bowiem z art. 109 ust. 2 u.k.s.c. sąd odmawia zwolnienia od kosztów sądowych w razie oczywistej bezzasadności dochodzonego roszczenia lub obrony praw. Rozwiązanie to służy osiągnięciu zamierzonego przez ustawodawcę celu, jakim jest zapobieżenie nadużywaniu korzystania z tej pomocy w sytuacji, gdy dochodzone roszczenie obiektywnie, tj. bez wstępnej oceny sprawy (przedsądu), jest oczywiście bezzasadne.

Przyznanie zwolnienia od kosztów sądowych nawet osobie najuboższej, w sytuacji oczywistej bezzasadności powództwa nie jest uzasadnione żadnymi racjami ani społecznymi, co uzasadnia wniosek, że pomoc ułatwiająca dostęp do sądu osobom ubogim może zostać ograniczona w razie niedopuszczalności lub oczywistego braku widoków na pozytywne rozpatrzenie sprawy.

Oczywistą bezzasadność żądania wiązać należy przy tym nie tyle z szansą powodzenia żądanej ochrony prawnej (gdyż ta często da się ocenić dopiero po przeprowadzeniu pewnej części procesu), lecz z brakiem podstawowych warunków powodzenia zabiegów strony, widocznych już z samego jej wniosku, czy pozwu z uwagi na przytaczane twierdzenia faktyczne - bez względu na to, jakie stanowisko zajmie wobec nich strona przeciwna.

Trafnie uznał Sąd I instancji, że z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku niniejszej sprawy. Charakter żądania (nawiązka, suma na cele społeczne) wskazuje, że powód opiera swoje roszczenie na czynie niedozwolonym. Tymczasem z jego twierdzeń nie wynika, aby funkcjonariusze Skarbu Państwa dopuścili się jakiegokolwiek bezprawnego czynu który naruszałby jakieś dobro osobiste powoda. Samo wydanie niekorzystnej dla powoda decyzji nie oznacza bezprawności. Jeśli w ostatnim czasie wydano niekorzystną dla powoda decyzję (powód jej nie dołączył), to powodowi przysługuje droga odwołania do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, z której powinien skorzystać. Taką drogę powód przeszedł po wydaniu niekorzystnej decyzji z 2014r i uzyskał korzystne rozstrzygnięcie w wyroku z 9 lutego 2016r Sądu Rejonowego (...)w K. – Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Wyrok ten jest prawomocny i wiąże wszystkie sądy i organy administracyjne. Powód nie podnosi żądnych faktów, aby organy administracyjne po tej dacie nie respektowały wyroku sądowego ani nie dołącza nowych niekorzystnych dla niego decyzji.

Podkreślenia wymaga, że istotą procesu cywilnego jest urzeczywistnianie prawa, a powstanie stosunku cywilnoprawnego zależy od istnienia stanu faktycznego, z którym norma prawa cywilnego łączy taki stosunek. W sytuacji gdy już z samych twierdzeń pozwu wynika, że przytoczone fakty wykluczają możliwość zastosowania normy prawnej, powództwo uznać należy za oczywiście bezzasadne.

W konsekwencji brak jest także podstaw do ustanowienia dla powoda pełnomocnika z urzędu, gdyż okoliczności sprawy nie wskazują, by udział w sprawie profesjonalnego pełnomocnika był potrzebny (art. 117 § 5 k.p.c. a contrario).

Tylko na marginesie należy zauważyć, że zwolnienie od kosztów sądowych nie oznacza zwolnienia od zwrotu kosztów adwokackich czy radcowskich poniesionych przez drugą stronę w razie przegrania sprawy. Obecnie minimalna stawka tych kosztów wynosi 25.000 zł. Taką też sumę (powiększoną o 23 % podatku VAT) poniósłby Skarb Państwa na ewentualne zastępstwo prawne z urzędu.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. zażalenie oddalił, o czym orzeczono jak w sentencji.