Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 203/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Kornelia Żminkowska

Protokolant:

Agata Kicińska

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2018 r. w Szczecinie

na rozprawie

w sprawie z powództwa „B. rent a car” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko TUZ Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego TUZ Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda „B. rent a car” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 6351,72 zł (sześć tysięcy trzysta pięćdziesiąt jeden złotych siedemdziesiąt dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2016 r.,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2708,87 zł (dwa tysiące siedemset osiem złotych osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem kosztów procesu,

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego TUZ Towarzystwa (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 10,61 zł (dziesięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

V.  nakazuje pobrać od powoda „B. rent a car” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 1,59 zł (jeden złoty pięćdziesiąty dziewięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt X GC 203/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 16 stycznia 2017 r. powódka „B. rent a car” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. domagała się zasądzenia od pozwanej TUZ Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 7.297,10 zł z odsetkami liczonymi od kwoty 7.097,10 zł od dnia 27 czerwca 2016 r. oraz od kwoty 200 zł od dnia 16 stycznia 2017 r. wraz z kosztami postępowania. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 28 kwietnia 2015 r. doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd należący do J. Ł.. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony u pozwanej. W związku z uszkodzeniem pojazdu, który był jedynym znajdującym się wówczas w dyspozycji poszkodowanego, zawarł on umowę najmu pojazdu zastępczego z powódką. Najem trwał 35 dni, co wobec zastosowania stawki dziennej najmu 202 zł netto skutkowało powstaniem należności z tego tytułu w kwocie 7.070 zł netto (8.696,10 zł brutto). Powódka wskazała, że w dniu 8 grudnia 2015 r. zawarła z poszkodowaną umowę cesji wierzytelności, co stanowi podstawę jej legitymacji procesowej w niniejszej sprawie. Wobec dokonania zgłoszenia szkody przez powódkę, pozwana przyznała odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego w kwocie 1.599 zł. Niniejszym pozwem powódka dochodzi różnicy pomiędzy kwotą wynikającą z umowy najmu, a wypłaconym dotychczas odszkodowaniem, powiększonym o koszty poniesione tytułem analizy prawnej niniejszej sprawy pod kątem zasadności powództwa – w kwocie 200 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że powódka nie udowodniła zaistnienia zdarzenia szkodowego. Ponadto, zarówno stawka dzienna najmu jak i czas jego trwania miały być zawyżone. Zdaniem pozwanej powódka także nie wykazała żadnych okoliczności uzasadniających korzystanie z pojazdu zastępczego przez okres 35 dni. Poszkodowana miała również nie dążyć do minimalizacji szkody. Nieudowodniony miał być także fakt, że poszkodowany poniósł koszty najmu pojazdu zastępczego, zaś szkoda zdaniem pozwanej powstaje dopiero z chwilą zrealizowania płatności. W zakresie kosztów pomocy prawnej pozwany ubezpieczyciel wskazał, że nie stanowią one normalnego następstwa szkody, więc nie powinien być obowiązany do ich refundacji.

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska, wzbogacając je o dodatkową argumentację.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 kwietnia 2015 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do J. Ł.. Sprawca zdarzenia posiadał polisę ubezpieczeniową potwierdzającą zawarcie umowy z TUZ Towarzystwem (...) z siedzibą w W. w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. W związku ze zdarzeniem pojazd poszkodowanej musiał zostać poddany naprawie, więc na czas naprawy zawarła ona z powódką umowę najmu samochodu zastępczego. Naprawa, a zatem także i najem trwały od 8 grudnia 2015 r. do 11 stycznia 2016 r., tj. 35 dni. Wobec zastosowania stawki dziennej na poziomie 202 zł netto skutkowało to powstaniem należności w kwocie 7070 zł netto (8696,10 zł brutto). Kwota ta udokumentowana jest fakturą nr (...). Najem pojazdu zastępczego okazał się koniecznością, gdyż poszkodowana nie dysponowała w tamtym czasie innym samochodem, a był jej on niezbędny w różnych celach prywatnych, jak również do dojazdów do pracy oraz robienia zakupów.

Dowód:

- oświadczenie najemcy k. 24,

- faktura VAT k. 19,

- umowa najmu wraz z aneksem k. 16-17,

- protokół naprawy pojazdu k. 12,

- wiadomości email zawierające zaakceptowaną przez pozwaną kalkulację naprawy k. 60-78,

W dniu 8 grudnia 2015 r. poszkodowana zawarła z powódką umowę przelewu wierzytelności dotyczącej zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, przysługującego jej z tytułu szkody z dnia 28 kwietnia 2015 r.

Dowód:

- umowa cesji k. 18,

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego zarejestrowanego pod numerem (...) pozwana uznała swoją odpowiedzialność i zaakceptowała przedstawioną przez zakład naprawczy kalkulację naprawy. Pozwana z związku z akceptacją swojej odpowiedzialności wypłaciła odszkodowanie tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego w kwocie 1599 zł.

Bezsporne, nadto dowód:

- potwierdzenie otwarcia zlecenia k. 56,

- pismo serwisu z dnia 6 lutego 2016 r. k. 57,

- wiadomości email zawierające zaakceptowaną przez pozwaną kalkulację naprawy k. 60-78,

Powódka pismem z dnia 17 maja 2016 r. poinformowała pozwaną o zawartej umowie cesji wierzytelności. Wobec przekazania informacji wezwała także pozwaną do zapłaty kwoty 8.696,10 zł wynikającej z faktury VAT za najem pojazdu zastępczego.

Dowód:

- pismo powódki z dnia 17 maja 2016 r. k. 25-26,

Wobec częściowej jedynie wypłaty powódka skorzystała z pomocy prawnika i zamówiła opinię prawną dotyczącą zasadności wystąpienia z powództwem. W związku z powyższym zleceniem wystawiona została faktura VAT nr (...) wystawiona w dniu 17 sierpnia 2016 r. dokumentująca koszty uzyskania takiej opinii w kwocie 200 zł netto.

Dowód:

- faktura wraz z załącznikiem k. 32-34v,

Okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu poszkodowanej uwzględniający oprócz technologicznego czasu naprawy samochodu, usuwającego uszkodzenia związane z kolizją zaistniałą dnia 28 kwietnia 2015 r. wynoszącego 2 dni robocze także techniczny czas naprawy, biorący pod uwagę okres niezbędny na czynności związane z przyjęciem i wdaniem pojazdu, wykonanie dodatkowych oględzin, zamówienie części, wykończenie prac, wykonanie badań technicznych oraz dni wolne od pracy mógł wynosić 32 dni robocze. Czas taki wynika z konieczności zamówienia i ściągnięcia elementów, których konieczność wymiany ujawniła się dopiero podczas powtórnych oględzin.

Z przeprowadzonej analizy ofert przedsiębiorstw oferujących wynajem pojazdów zastępczych wynika, że średnia stawka dla jednej doby przy wynajmie pojazdu odpowiadającego klasie samochodu wynajętego marki O. (...), na rynku lokalnym obejmującym województwo (...) w okresie zaistnienia szkody wynosiła 193,14 zł netto, zaś stawki skutkujące uzyskaniem takiej średniej zawierają się w przedziale od 160 do 250 zł netto.

Dowód:

- opinia biegłego k. 110-119,

- uzupełniająca opinia biegłego k. 172-175.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się częściowo zasadne.

Powódka wywodziła swoją legitymację czynną do występowania w niniejszym procesie z zawartej na podstawie art. 509 k.c. umowy przelewu wierzytelności. Zgodnie ze wskazanym przepisem wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (§ 1). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2). Celem i skutkiem przelewu jest przejście wierzytelności na nabywcę i utrata jej przez cedenta. Przelew powoduje utratę statusu wierzyciela przez cedenta i jego wyłączenie ze stosunku zobowiązaniowego łączącego go dotychczas z dłużnikiem. Wierzycielem staje się cesjonariusz, który nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu.

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania skuteczności zawartej pomiędzy powódką, a poszkodowanym umowy.

Podstawę prawną niniejszego powództwa stanowiły przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Zgodnie z art. 4 w/w ustawy ubezpieczeniem obowiązkowym jest ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Stosownie natomiast do treści art. 13 ust. 2 ustawy w obowiązkowych ubezpieczeniach OC odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem. W sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art.22 ust. 1 ustawy). I tak zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia OC ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Na wstępie wskazać należy, że sprawca szkody ponosi odpowiedzialność za zdarzenie komunikacyjne wywołujące szkodę na zasadach ogólnych – o których mowa w art. 436 § 2 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 k.c., a w wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń - według zasad określonych w § 2 tego przepisu.

W rozpoznawanej sprawie pozwana nie kwestionowała, że sprawcą szkody była osoba, która była w tym czasie ubezpieczona z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanej, niesporny był także zakres uszkodzeń pojazdu poszkodowanego i sposób rozliczenia szkody. Sporną natomiast okazała się kwestia wysokości żądania odszkodowania tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, której refundacji pozwana w części odmówiła. Pozwana argumentując swoje stanowisko wskazywała na wygórowaną stawkę dzienną najmu pojazdu zastępczego oraz zbyt długi okres najmu. Nadto pozwana zarzucała, że poszkodowana nie pokryła kosztów najmu i poddała w wątpliwość konieczność pokrycia wydatków, których poszkodowana de facto nie poniosła.

W okolicznościach niniejszej sprawy poszkodowany nie miał możliwości zastąpienia pojazdu uszkodzonego innym pojazdem we własnym zakresie. Uwzględniając jednak twierdzenia pozwanej o zawyżonej stawce dziennej najmu, Sąd - dostrzegając konieczność zasięgnięcia wiadomości specjalnych - przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego na tę okoliczność, jak również w zakresie prawidłowego technologicznego czasu naprawy pojazdu.

W złożonej opinii biegły stwierdził, że w niniejszych okolicznościach uzasadniony okres naprawy pojazdu – mający bezpośrednie przełożenie na zasadny okres najmu samochodu zastępczego – mógł wynosić do 32 dni kalendarzowych. Okres taki wynikał z konieczności doliczenia oczekiwania na dostarczenie zamówionych części, których konieczność zamówienia ujawniła się dopiero w trakcie powtórnych oględzin pojazdu, co stanowi normalny przebieg procesu naprawczego. Biegły ustalił także, że stawki najmu pojazdu odpowiadającemu klasą pojazdowi zastępczemu zawierają się w przedziale 160 – 250 zł netto za dzień, a średnia dla tych wartości wynosi 193,14 zł/dobę.

Sąd nie miał wątpliwości ani co do poprawności poczynionych przez biegłego ustaleń, ani co do ich rzetelności. Prowadziło to do konstatacji, że okres naprawy wynoszący 35 dni, zgodnie z twierdzeniami pozwanej, jest zbyt długi i nie znajduje uzasadnienia w uszkodzeniach pojazdu ani w procesie jego naprawy. Za podstawę ustalenia należnego powódce odszkodowania Sąd przyjął więc okres krótszy, wynoszący 32 dni, a wynikający z przedłożonej opinii biegłego. Na okres ten składają się technologiczny czas naprawy (2 dni), okres od zgłoszenia wniosku o powtórne oględziny do chwili ich weryfikacji i akceptacji wniosków (5 dni), okres na zakup i sprowadzenie części zamiennych (21 dni), okres na czynności związane z wykończeniem prac, schnięciem lakieru, przyjęciem i wydaniem pojazdu po naprawie oraz wykonanie badań technicznych (2 dni), a także dni wolne od pacy w okresie zakupu i sprowadzania części zamiennych oraz czynności związane z wykończeniem prac i wydaniem pojazdu po naprawie (2 dni). Wszystkie w/w czynności stanowiły konieczny element naprawy a czas ich trwania wyliczony jest w ten sposób, że rzetelnie działający zakład naprawczy takiego właśnie okresu czasu potrzebuje do zrealizowania naprawy. W związku z czym nie sposób oczekiwać od poszkodowanego, żeby przedwcześnie zakończył korzystanie z pojazdu zastępczego tylko dlatego, że uszkodzenia jego pojazdu są na tyle poważne, że jego naprawa trwa ponad 30 dni.

Sąd, również opierając się na ustaleniach biegłego, uznał za zasadną stawkę najmu zastosowaną przez powódkę (202 zł netto/dobę) za uprawnioną. Była ona wprawdzie wyższa od średniej stawki na rynku lokalnym w okresie zaistnienia szkody (wynosiła ona bowiem 193,14 zł netto), jednak fakt ten nie świadczy o tym, że stawka powódki była zawyżona czy nieuzasadniona. Wniosek taki wynika z charakteru średniej. Jest to iloraz sumy stawek i ich ilości, co z definicji oznacza, że część stawek będzie od ich średniej niższa, a część wyższa. Automatyczne odrzucanie stawek plasujących się powyżej średniej skutkowałoby ciągłym obniżaniem przedmiotowej średniej, aż do momentu w którym wszystkie przedsiębiorstwa występujące na rynku oferowałyby najem za identyczną stawkę. Sytuacja taka jest naturalnie niemożliwa i niekorzystna. Przy ocenie zatem zasadności stawki wyższej od średniej na lokalnym rynku należy odnieść się do rozpiętości stawek stosowanych przez przedsiębiorców oraz do stosunku danej stawki do średniej. Wskazać zatem należy, iż zastosowany przez powódkę czynsz dzienny najmu jest większy od średniej jedynie o około 4,5%, zatem jest to różnica akceptowalna, niemogąca skutkować odrzuceniem danej stawki jako niezasadnej. Wniosek taki jest dodatkowo wspierany przez fakt, że dzienny czynsz najmu pojazdu zastępczego na lokalnym rynku zawierał się w przedziale 160-250 zł, co oznacza, że stawka powódki nie tylko mieści się w nim, ale także bliżej jest jej do dolnego, niż do górnego progu.

Pozwana twierdziła nadto, że powódka nie udowodniła zdarzenia szkodowego. Twierdzenia takiego nie można uznać za słuszne. Powódka przedstawiła dokumenty z których wynika, ze pozwana uznała swoją odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 28 kwietnia 2015 r. oraz zaakceptowała przedstawioną przez zakład kalkulację naprawy. Niewątpliwie dowodzi to istnienia zdarzenia szkodowego, jak również faktu, że to pozwana uznała swoją odpowiedzialność za jego sprawcę. Związek zaś najmu pojazdu zastępczego w okresie naprawy pojazdu uszkodzonego ze zdarzeniem skutkującym powstaniem przedmiotowych uszkodzeń jest nierozerwalny. Potwierdza go także fakt, że pozwana w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła powódce tytułem zwrotu kosztów najmu odszkodowanie w wysokości 1599 zł, co wynika z twierdzeń powódki, którym pozwana nie zaprzeczyła.

Nie sposób zgodzić się także z twierdzeniem, jakoby poszkodowana nie dążyła do minimalizacji szkody. Poszkodowana bowiem w pierwszej kolejności korzystała z uszkodzonego pojazdu w okresie od kwietnia do grudnia 2015 r., zanim oddała go do naprawy. Poszkodowana także zakończyła korzystanie z pojazdu zastępczego natychmiast po ukończeniu naprawy jej własnego samochodu. Wreszcie dokonała ona wyboru oferty odpowiadającej warunkom rynkowym, zgodnie z którą stawka dzienna najmu pojazdu zastępczego wynosiła 202 zł netto, mimo że stawki takie we wskazanym okresie dochodziły nawet do 250 zł netto. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że poszkodowana wynajęła pojazd należący do niższej klasy niż jej własny, a zabieg taki znacząco wpływa na obniżenie kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga także, że zgodnie z poglądem dominującym w orzecznictwie już samo powstanie wymagalnej wierzytelności o zapłatę czynszu najmu powoduje powstanie u poszkodowanego nowych pasywów. Wierzytelność ta, pomimo iż nie została pokryta bezpośrednio przez poszkodowanego, wchodzi w skład szkody. Poszkodowany w wyniku przeniesienia wierzytelności na powoda zwolnił się bowiem z obowiązku uregulowania należności z tytułu najmu pojazdu zastępczego, a tym samym dokonał swego rodzaju „zapłaty”, w efekcie więc nie można mówić o nieodpłatności zawartej umowy najmu, czy o niepokryciu przez poszkodowanego jego kosztów. Co więcej tut. Sąd stanął na stanowisku, że zwiększenie się istniejących pasywów lub powstanie nowych jest niczym innym jak tylko poniesieniem straty przez poszkodowanego w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Podobne stanowisko zajął także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 lipca 2008 roku ( sygn. akt III CZP 62/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 106) wskazując, iż pojęcie strat jakie poszkodowany poniósł w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także niezaspokojone przez poszkodowanego, wymagalne zobowiązanie na rzecz osoby trzeciej (zob. także uzasadnienie do wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 13 września 2013 roku, sygn. akt VIII Ga 244/13). Powyższe skutkuje, w razie zaistnienia odpowiedzialności ubezpieczyciela, koniecznością pokrycia kosztów z tym związanych.

Powódka dochodziła także zapłaty kwoty 200 zł tytułem pomocy prawnej w zakresie oceny zasadności wytoczenia powództwa. Przedmiotowe żądanie powódki należy uznać za nieuzasadnione. Koszty wynagrodzenia pełnomocnika poszkodowanego (czy też wstępującego na jego miejsce cesjonariusza) poniesione w postępowaniu przedsądowym, a więc także koszty wynagrodzenia z uwagi na dokonanie przez pełnomocnika analizy akt szkody, nie mieszczą się w odszkodowaniu należnym poszkodowanemu w wyniku kolizji drogowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta ze sprawcą szkody (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., sygn. akt V CKN 266/00). Podkreślić bowiem należy, iż zakład ubezpieczeń obowiązany jest zwrócić jedynie konieczne i ekonomicznie uzasadnione koszty, które są normalnym następstwem szkody. W ocenie Sądu pomiędzy wskazanym kosztem własnym cesjonariusza, a powstałą szkodą brak jest adekwatnego związku przyczynowo – skutkowego szczególnie, że usługa taka miała być świadczone już na rzecz cesjonariusza nabywającego wierzytelność. Dodatkowo najem pojazdów zastępczych i dochodzenie roszczeń tego typu od ubezpieczycieli stanowi przedmiot profesjonalnej działalności powódki, zatem powinna ona posiadać wystarczającą wiedzę i doświadczenie do oceny sytuacji we własnym zakresie. Wydatki nie wynikały także ze szczególnego skomplikowania sprawy.

Powyższe rozważania prowadzą do konkluzji, że należna powódce kwota stanowi iloczyn uzasadnionego okolicznościami 32 dniowego okresu najmu i zastosowanej przez powódkę, stosowną do klasy pojazdów, stawkę dzienną najmu w kwocie 202 zł netto, a więc sumę 6464 zł netto. Wskazaną kwotę powiększyć jednak należy o podatek VAT – 7950,72 zł brutto – a następnie, od uzyskanej w ten sposób wartości odjąć wypłacone dotychczas odszkodowanie wynoszące 1599 zł. W konsekwencji należało zasądzić od pozwanej na rzecz powódki kwotę 6.351,72 zł.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu w stosunku odpowiadającym zasądzonej kwocie. W zakresie części żądania podlegającego oddaleniu oddalić także należało żądanie o odsetki.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów, które Sąd ocenił jako wiarygodne oraz na opinii biegłego sądowego. Sąd uznał, że przedłożona przez biegłego opinia nie budziła zastrzeżeń co sposobu jej sporządzenia i treści sformułowanych w niej wniosków. Biegły wykonując opinię oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego i w sposób precyzyjny uzasadnił jej treść. W konsekwencji Sąd uznał złożoną opinię za w pełni przekonującą, a tym samym mogącą stanowić podstawę ustaleń w sprawie.

W związku z powyższym orzeczono jak w punkcie I i II Wyroku.

W punkcie III sentencji wyroku rozstrzygnięto o koszach postępowania na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Zaś art. 100 k.p.c. głosi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała proces częściowo. Z pierwotnego żądania w wysokości 7297,20 zł Sąd uwzględnił kwotę 6351,72 zł, a zatem powódka wygrała sprawę w 87,04%, pozwana zaś w 12,96%. Mając na względzie powyższe oraz fakt, że na koszty powódki złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 365 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1800 zł – ustalone na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2016, poz. 1667 z póź. zm.), kwota 1200 zł tytułem wykorzystanej w całości zaliczki na poczet kosztów pracy biegłego i kwota 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, koszty poniesione przez powódkę wyniosły 3382 zł. Po uwzględnieniu stopnia wygrania procesu (87,04%) powódka powinna otrzymać od pozwanej kwotę 2943,70 zł tytułem zwrotu kosztów postepowania. Od wskazanej kwoty należy jednak odjąć koszty poniesione przez pozwaną, a należne jej z tytułu częściowego wygrania procesu. Koszty te wynoszą 1800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – razem 1817 zł – co po przemnożeniu przez stopień wygrania procesu przez pozwaną (12,96%) oznacza, iż powinna ona otrzymać 234,83 zł od powoda. W związku z powyższym, po wzajemnym rozliczeniu obu tych kwot, Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.708,87 zł (2943,70 zł – 234,83 zł) tytułem kosztów procesu.

W punktach IV i V wyroku Sąd nakazał pobrać kwotę 10,61 zł od pozwanej oraz 1,59 zł od powódki tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. Rozstrzygnięcia te wynikają z faktu, że łączne koszty pracy biegłego w niniejszej sprawie wyniosły 1212,20 zł (861,30 + 159,50 + 191,40), a zaliczka uiszczona przez powódkę wynosiła 1200 zł. Niepokryta pozostała zatem kwota 12,20 zł, którą należało rozdzielić stosownie do stopnia wygrania procesu przez powódkę, a więc pozwana winna jest pokryć 87,04% tej kwoty, zaś powódka 12,96%.

W tym stanie rzeczy należało orzec, jak w sentencji.