Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI C 1342/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 10 kwietnia 2018 r.

W pozwie złożonym w dniu 21 kwietnia 2016 r. (data nadania przesyłki poleconej) E. B. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej również jako: „ (...).U.” lub Towarzystwo (...)) kwoty 21.539,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, iż w dniu 26 września 2015 r. w wyniku kolizji drogowej na Alejach (...) w W. uległ uszkodzeniu samochód marki L. (...) o nr rej. (...), zaś sprawcą zdarzenia był kierujący samochodem marki J. o nr rej. (...), który objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...). Wyjaśniono, że szkoda została zgłoszona i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłaciła powódce świadczenie w wysokości 11.796,03 zł na poczet kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu oraz kwotę 2.952 zł tytułem uznanej części kosztów najmu pojazdu zastępczego. Natomiast powódka wskazała, że ogólne koszty naprawy pojazdu były znacznie wyższe, koszt części wynosił 16.858,78 zł, zaś koszty robocizny stanowiły kwotę 3.500 zł. Ponadto powódka podniosła, że koszty najmu auta zastępczego wyniosły łącznie 15.928,50 zł. Zaznaczyła, że wynajęła pojazd marki B. (...) na okres 37 dni. Był to pojazd podobnego rodzaju i jakości, co posiadany przez nią samochód, zaś okres wynajmu uzasadniony był długotrwałością postępowania likwidacyjnego. Brak wypłaty odszkodowania uniemożliwiał przynajmniej częściowe uregulowanie należności za naprawę uszkodzonego pojazdu, w związku z czym powódka nie mogła odebrać samochodu z warsztatu, a był on jej niezbędny do pracy i załatwiania codziennych spraw. Zatem dochodzona pozwem kwota 21.539,25 zł stanowi różnicę pomiędzy rzeczywistymi kosztami naprawy pojazdu oraz najmu auta zastępczego, a kwotą wypłaconą przez Towarzystwa (...) (pozew – k.1-4).

W odpowiedzi na pozew z dnia 18 lipca 2016 r. (data nadania przesyłki poleconej) strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu przyznano, że pozwane Towarzystwo (...) ponosi odpowiedzialność za skutki przedmiotowego zdarzenia i w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powódce kwotę 11.796,03 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy i kwotę 2.952 zł tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego. Natomiast zakwestionowano, aby przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji wymagało dokonania naprawy za kwotę wyższą niż 11.796,03 zł oraz aby uzasadniony był najem pojazdu zastępczego przekraczający 8 dni, przy stawce przekraczającej średnią rynkową stawkę dla pojazdu klasy zbliżonej do przedmiotowego, tj. 369 zł brutto za dobę. Wyjaśniono, że koszt naprawy pojazdu L. (...) został obliczony metodą kosztorysową, według średnich cen rynkowych stawek godzinnych robocizny i ceny części zamiennych na lokalnym rynku. Podniesiono, że powódka nie udowodniła w jaki sposób wyliczyła wskazane przez nią koszty naprawy pojazdu, czy naprawa faktycznie została przeprowadzona, z użyciem jakich części, jaki był jej zakres i czy przywróciła ona samochód do stanu sprzed zdarzenia. Wskazano, że oceniając koszt naprawy tego pojazdu należało mieć na względzie, iż w dacie przedmiotowego zdarzenia ten samochód miał 9 lat oraz posiadał obszerną historię szkodowości. Ponadto podkreślono, że okres 37 dni najmu pojazdu zastępczego jest rażąco zawyżony. Zwrócono uwagę, że bezzasadne wydłużenie procesu naprawy przerywa adekwatny związek pomiędzy zdarzeniem powodującym szkodę deliktową, a kosztami najmu. Wskazano, że w dniu 30 września 2015 r. pojazd został wstawiony do warsztatu, 5 października 2015 r. poszkodowana dysponowała kalkulacją naprawy, w której były wskazane wszystkie elementy wymagające serwisu, tym samym naprawa mogła zostać rozpoczęta, a sam technologiczny czas naprawy wynosił 2 dni, co łącznie stanowiło okres maksymalnie 8 dni. Natomiast powódka winna była udowodnić deklarowany przez nią czas naprawy pojazdu (odpowiedź na pozew – k.32-35v.).

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 26 września 2015 r. w W. na Alejach (...), późnym wieczorem, K. G. kierujący samochodem osobowym marki J. o nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków ruchu drogowego i gwałtownie najechał na tył stojącego przed przejściem dla pieszych samochodu marki L. (...) o nr rej. (...), kierowanego przez D. B. - syna E. B.. W wyniku tego uszkodzeniu uległ pojazd marki L. (...), stanowiący własność E. B.. Wyłącznym sprawcą zdarzenia był K. G., który został ukaranym mandatem.

( okoliczności bezsporne , nadto nagranie zdarzenia na nośniku pamięci – pendrive – k.22; zeznania świadka D. B. – protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r. od 00:02:37 do 00:09:26 – płytka DVD – k.81; akta szkody – k.85-126, w tym protokół identyfikacji zdarzenia szkody wypadkowej OC – k.108v.-110v., oświadczenie – k.111, notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym – k.115v.)

Na skutek powyższego zdarzenia w samochodzie marki L. (...) zostały uszkodzone następujące elementy zderzak tylny, listwa stop zderzaka tylnego, zamocowanie wewnętrzne lewe zderzaka tylnego, zamocowanie wewnętrzne prawe zderzaka tylnego, uchwyt zderzaka tylnego prawy, zamocowanie środkowe zderzaka tylnego, wspornik prawy zderzaka tylnego, wykładzina wnęki koła tylnego lewego i koła tylnego prawego, czujnik ultradźwiękowy tylny zewnętrzny lewy i prawy, czujnik ultradźwiękowy tylny wewnętrzny lewy i prawy, tłumik przedni i końcowy prawy, wykładzina koła zapasowego.

Koszt naprawy tego pojazdu w celu przywrócenia jego stanu sprzed szkody wyniósł 16.151,88 zł, przyjmując średnią stawkę nieautoryzowanych serwisów blacharsko – lakierniczych na terenie W. i okolic w wysokości 110 zł/rbg oraz uwzględniając ceny części zamiennych nowych dostępnych w oficjalnej sieci dystrybucyjnej producenta pojazdów L. (...) – oryginalnych z logo producenta oznaczonych symbolem O i ceny części zamiennych oryginalnych oznaczonych symbolem (...).

Niezbędny technologiczny czas naprawy ww. samochodu w celu przywrócenie do stanu jak przed kolizją przy założeniu normatywnego 8-godzinnego dnia pracy serwisu oraz dodatkowych norm czasowych związanych ze schnięciem lakieru i czynności organizacyjnych serwisu naprawczego wynosi 3 dni.

( dowód: zdjęcia z oględzin pojazdu – k.120-124; opinia biegłego sądowego – k.228-268; załącznik nr 1 do opinii biegłego – kalkulacja – k.243-246)

Pojazd marki J., którym poruszał się sprawca kolizji objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) w (...) Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej również jako „ (...).U S.A.”, potwierdzonym polisą nr (...). Przedmiotowa szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi w dniu 29 września 2015 r. i zarejestrowana pod nr (...).

W toku postępowania likwidacyjnego w dniu 2 października 2015 r. przy pomocy programu A. sporządzono kalkulację naprawy nr (...) pojazdu L. (...), przyjmując stawkę roboczogodziny blacharsko-lakierniczej w wysokości 70 zł/rbg i koszt naprawy tego samochodu ustalono na kwotę 11.796,03 zł brutto. W kalkulacji uwzględniono części oryginale producenta klasy O i (...) z wyjątkiem czujnika cofania.

W dnia 5 października 2015 r. Towarzystwo (...) przesłało E. B. ocenę techniczną uszkodzeń przedmiotowego pojazdu. Następnie w piśmie z dnia 4 listopada 2015 r. Towarzystwo (...) uznało swoją odpowiedzialność za ww. zdarzenie i przyznało E. B. kwotę 11.796,03 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu.

W dniu 1 grudnia 2015 r. Towarzystwo (...) przyjęło dodatkowe roszczenie E. B. o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego. Po zweryfikowaniu dołączonych dokumentów, w piśmie z dnia 11 grudnia 2015 r., (...).U. S.A. przyznała E. B. odszkodowanie w wysokości 2.952 zł tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego, przyjmując za zasadny najem w okresie 8 dni, tj. od dnia zgłoszenia szkody do dnia wysłania uznanego zakresu uszkodzeń oraz 2 dni technologicznego czasu naprawy, ustalając stawkę 369 zł brutto za dobę. Jednocześnie wskazując, że żądany przez poszkodowaną całkowity zwrot kosztów wynajmu okazał się nieuzasadniony.

( okoliczności bezsporne , nadto akta szkody – k.85-126, pismo z dnia 4 listopada 2015 r. – k.17, k.96, k.107v.; pismo z dnia 11 grudnia 2015 r. – k.98v.-99; pismo z dnia 1 grudnia 2015 r. – k.106; kalkulacja naprawy – k.116-119; polisa – k.125-126)

Do momentu zakończenia postępowania likwidacyjnego i wypłaty przez ubezpieczyciela odszkodowania co nastepiło w dniu 4 listopada 2015 roku E. B. nie miała możliwości przynajmniej częściowo zapłacić za naprawę ww. pojazdu marki L. (...). Dopiero po otrzymaniu świadczenia od Towarzystwa (...) mogła częściowo ze środków pochodzących od ubezpieczyciela uregulować należność za naprawę pojazdu i odebrać samochód z warsztatu.

W okresie od dnia 30 września 2015 r. do dnia 6 listopada 2015 r. E. B. nie posiadała żadnego sprawnego pojazdu, z którego mogłaby korzystać jako auta zastępczego do czasu naprawy uszkodzonego samochodu. Natomiast samochód był jej potrzebny do pracy i załatwiania staw życia codziennego. Wobec tego w dniach 30 września 2015 r., 9 października 2015 r. i 23 października 2015 r. zawarła z firmą (...)’n’Go M. R. z siedzibą w W. umowy najmu samochodu zastępczego marki B. (...) na łączny okres 37 dni, za stawkę 430,50 zł za dobę. Za wynajem tego samochodu w dniu 27 listopada 2015 r. wystawiono fakturę nr (...) na łączną kwotę 15.928,50 zł brutto, która została uregulowana przez poszkodowaną.

( dowód: oświadczenia E. B. z dnia 7 grudnia 2015 r. – k.7-8; umowy najmu samochodu – k.9-11, k.103-104; protokół zdawczo-odbiorczy z dnia 30 września 2015 r. – k.12, k.104v.; regulamin – k.13-14, k.101v.-102; faktura nr (...) – k.15, k.107)

Pojazd marki L. (...) nie został naprawiony w warsztacie S. G. M. S., ul. (...) w W.. Był on naprawiany w serwisie (...) z siedzibą w O.. W dniu 7 listopada 2015 r. E. B. odebrała samochód z warsztatu, a firma (...) wystawiła rachunek na kwotę 21.539,25 zł tytułem naprawy mechaniczne, blacharskiej i lakierniczej oraz zakupu części zamiennych. Cena tej robocizny znacznie przekraczały koszty naprawy wynikające z kalkulacji naprawy przy uwzględnieniu średnich stawek cenowych za roboczogodzinę blacharsko – lakierniczą stosowaną przez serwisy na terenie W. i okolic w 2015 r.

( dowód: wyjaśnienie – k.168; rachunek i zlecenie naprawy – k.188, k.211; opinia biegłego sądowego – k.228-268)

Pojazd marki L. (...) został wyprodukowany w 2006 r. i w momencie kolizji miał przebieg 252.926 km. Wcześniej uczestniczył w kilku zdarzeniach szkodowych.

W dniu 11 kwietnia 2014 r. przedmiotowy pojazd uczestniczył w kolizji drogowej na Alejach (...) w W., w wyniku czego został uszkodzony zderzak tylny, śruba, tłumik końcowy, guma układu wydechowego i guma tłumika. Pojazd, którym poruszał się sprawach zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A V. (...) z siedzibą w W.. Serwis naprawczy T&T P. Z. sporządził kalkulację tej naprawy na kwotę 11.506,90 zł.

W dniu 20 sierpnia 2015 r. kierujący pojazdem marki P. wyjeżdżając z parkingu uderzył ww. samochód marki L. (...), w wyniku czego został uszkodzony zderzak tylny, spoiler zderzaka tylnego i czujnik parkowania. Ubezpieczyciel sprawcy szkody, Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą W. (A. D.) sporządziła w dniu 30 września 2015 r. kalkulację naprawy zderzaka tylnego i wypłaciła odszkodowanie w wysokości 1.390,92 zł.

W dniu 15 czerwca 2016 r. podczas prowadzenia prac remontowych na terenie Wspólnoty Mieszkaniowej W. W. 9a w W. przy naprawie balkonów doszło do uszkodzenia maski pojazdu L. (...) na skutek spadającego elementu z wysokości. Firma budowalna (...) sp. z o.o. posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A V. (...) z siedzibą w W., która w dniu 15 lipca 2016 r. zawarła ugodę z powódkę i uznała roszczenie za szkodę w mieniu poszkodowanej w wysokości 7.000 zł.

( dowód: akta szkody parkingowej, w tym kalkulacja naprawy i decyzja wypłaty z dnia 20 sierpnia 2015 r. – płyta CD – k.73; akta szkody z dnia 15 czerwca 2016 r. – k.134-166, w tym decyzja o przyznaniu odszkodowania – k.134, ugoda – k.140, oświadczenie – k.141, potwierdzenie zawiadomienia o szkodzie – k.143-145, kosztorys – k.147; akta szkody z dnia 11 kwietnia 2014 r., w tym decyzja o przyznaniu odszkodowania, kosztorys wyceny, faktura – płyta CD – k.209)

Wyżej wskazana wcześniejsza szkodowość przedmiotowego pojazdu L. (...) nie miała wpływu na koszty naprawy tego pojazdu powstałe w wyniku zdarzenia z dnia 26 września 2015 r. We wcześniejszych naprawach zastosowano części zamienne oryginalne producenta ze znakiem jakości O lub (...), ponieważ na rynku motoryzacyjnym nie występują części zamienne alternatywne dla tego typu pojazdu w zakresie części o porównywalnej jakości o znakach P i (...). Wprawdzie możliwa jest naprawa pojazdu uwzględniająca zastosowanie części zamiennych alternatywnych lecz nie gwarantuje ona przywrócenia stanu pojazdu sprzed szkody z zachowaniem jego walorów estetycznych i użytkowych producenta pojazdu.

( dowód: opinia biegłego sądowego – k.228-268)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych w jego opisie dowodów z dokumentów i kserokopii dokumentów dołączonych do akt niniejszej sprawy oraz na podstawie załączonych akt szkody i nagrania z płyty CD, a także na podstawie zeznań świadka D. B. w części w jakiej Sąd dał im wiarę oraz w oparciu o niżej opisaną i ocenioną opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego - K. F..

Dowodom z dokumentów, w tym złożonym w formie zwykłych kserokopii, Sąd dał wiarę w całości. Strony nie żądały przedstawienia przez stronę przeciwną oryginałów złożonych dokumentów (art. 129 k.p.c.), nie kwestionowały również okoliczności, stwierdzonych tymi dokumentami. Sąd także, działając w tym zakresie z urzędu, nie dopatrzył się w tych dowodach niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości co do ich wiarygodności i mocy dowodowej.

Oceniając zeznania świadka D. B. Sąd miał na uwadze, że jako syn powódki, ze względu na więzy pokrewieństwa, był niewątpliwie zainteresowany korzystnym rozstrzygnięciem niniejszego postępowania na rzecz matki. Niemniej jednak Sąd uznał, że jego zeznania zasługiwały na uwzględnienie w części co do okoliczności zdarzenia z dnia 26 września 2015 r., odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) za doznaną szkodę oraz przebiegu postępowania likwidacyjnego i kwestii związanych z najmem pojazdu zastępczego. W tym zakresie jego zeznania były spójne, logiczne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgormadzonym w sprawie. Natomiast Sąd nie dał wiary jego zeznaniom odnośnie uszkodzenia w przedmiotowym pojeździe w wyniku niniejszego zdarzenia tłumika drgań zawieszenia, co jak twierdziła strona pozwana okazało się dopiero po miesiącu. Żadne inne dowody nie potwierdzają tych okoliczności, a wręcz przeciwnie biegły w ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie z dnia 27 marca 2018 r., przedstawiając rysunek poglądowy (k.316) tłumika drgań zwieszenia tylnego i tłumika drgań zderzaka tylnego zaprzeczył, aby możliwe było, że w wyniku przedmiotowej kolizji został uszkodzony tłumik wskazany przez świadka. Brak było jednocześnie jakichkolwiek dowodów dla przyjęcia, by uszkodzeniu wskutek tej kolizji uległ tłumik drgań zderzaka tylnego- nie wskazuje na to dokumentacja złożona przez strony niniejszego procesu, także zawarta w aktach szkodowych, w tym dokumentacja zdjęciowa.

Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd uwzględnił także zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.

Celem ustalenia rzeczywistych kosztów naprawy ww. pojazdu marki L. (...) powstałych na skutek zdarzenia z dnia 26 września 2015 r. z zastosowaniem stawek za roboczogodzinę stosowaną przez nieautoryzowane warsztaty w trzech wariantach, czasu niezbędnego do naprawy tego samochodu zgodnie z technologią, a także w celu zbadania czy naprawa dokonana w wymienionym pojeździe przywróciła pojazd do stanu sprzed szkody i czy wcześniejsza szkodowość miała wpływ na koszty jego naprawy, strony wniosły o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego. Ustalenie tych okoliczności wymagało wiedzy specjalistycznej w rozumieniu art. 278 k.p.c., dlatego też Sąd postanowieniem z dnia 21 czerwca 2017 r. dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej celem ustalenia powyższych okoliczności.

Główna opinia biegłego, jak również pisemna i ustna opinia uzupełniająca, w ocenie Sądu, stanowią miarodajny dowód w niniejszej sprawie. Biegły dokonał swoich ustaleń na podstawie analizy znajdujących się w aktach sprawy dokumentów, w tym dołączonych akt szkody, opisując zakres uszkodzeń tego pojazdu, ustalając szacunkowy koszt i czas naprawy, uwzględniając przy tym wyznaczone przez Sąd kryteria, jak również dokonał wnikliwej analizy kalkulacji i faktur napraw sporządzonych przez warsztat samochodowy, co więcej uwzględnił wcześniejszą szkodowość pojazdu oraz zakres dokonanych napraw. Poza tym biegły sporządził opinię na podstawie przeprowadzonych oględzin samochodu L. (...), dokonując oceny ogólnego stanu pojazdu oraz oględzin organoleptycznych ze zwróceniem szczególnej uwagi na elementy nadwozia pojazdu wymienione podczas naprawy uszkodzeń dokonanych w wyniku przedmiotowego zdarzenia drogowego. Na podstawie tego biegły stwierdził, że wszystkie elementy zderzaka tylnego są częściami oryginalnymi, a na rynku motoryzacyjnym nie występują części alternatywne o jakości P i (...), dlatego należało uwzględnić koszty naprawy pojazdu w I i II wariancie, przy zastosowaniu części zamiennych jakości O lub (...), które okazały się tej samej wartości. Biegły sporządził kalkulację naprawy przy pomocy programu A. stosując średnie stawki nieautoryzowanych serwisów blacharsko – lakierniczych na terenie W. i okolic. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę, że biegły na skutek oczywistej omyłki we wnioskach opinii wskazał koszty naprawy przedmiotowego pojazdu według I i II wariantu na kwotę 15.254,42 zł brutto, zaś z pozostałej treści opinii, a przede wszystkim z załącznika nr 1, tj. kalkulacji naprawy, wynika, że koszty naprawy w wariancie I i II stanowiły kwotę 16.151,88 zł.

Ponadto w opiniach uzupełniających biegły sądowy w sposób wyczerpujący i przekonujący odniósł się do wszelkich zastrzeżeń stron, udzielając szczegółowych odpowiedzi na zadane pytania. Biegły sądowy w swoich opiniach jasno i logiczne wyjaśnił wszelkie wątpliwości i rozbieżności. Wskazał, że określił koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody i dlatego nie stosował ubytku wartości w związku z zużyciem eksploatacyjnym elementów układu wydechowego. Wyjaśnił rozbieżności pomiędzy wyliczeniem kosztów naprawy przez biegłego, a kalkulacją podaną przez powódkę w rachunku z dnia 7 listopada 2015 r., wskazując, że wartość części zamiennych firmy (...) zawierały marżę i koszty zaopatrzenia, zaś ceny części zamiennych (...) serwisów (...) opierają się na cenach producenta zawartych w programie A..

Co więcej w ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie z dnia 27 marca 2018 r. biegły w sposób zrozumiały wyjaśnił kwestię sporną odnośnie uwzględniania w kalkulacji naprawy kosztów wymiany tłumika drgań. Biegły na podstawie dołączonego do akt rysunku poglądowego jasno i wyraźnie wskazał, że błędnie przyjął, iż tłumik drgań zgłaszany jako jeden z uszkodzonych elementów, stanowił tłumik drgań zderzaka tylnego, co do którego brak było dowodu, by uległ w ogóle uszkodzeniu w trakcie zdarzenia objętego rozpoznaniem. Strona pozwana ustosunkowując się do opinii biegłego wskazała na inny tłumik, tj. tłumik drgań zawieszenia (tłumik magnetoreologiczny). Wobec tego biegły wyjaśnił, że w przedmiotowym zdarzeniu nie mogło dojść do uszkodzenia tego konkretnego tłumika, gdyż ulega on awarii na skutek zewnętrznych sił działających na zawieszenie, np. wpadnięcie w dół. Zatem wskazał, że należy przyjąć rzeczywiste koszty naprawy ww. pojazdu bez uwzględniania kosztów naprawy tłumika drgań, gdyż w zakresie tego tłumika, który wziął pod uwagę biegły w swojej opinii, nikt nie zgłaszał żadnych uszkodzeń, zaś uszkodzenie tłumika drgań zawieszenia, na które wskazywała strona pozwana, nie pozostawało w związku przyczynowym z niniejszym zdarzeniem.

Wobec powyższego w ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona w sposób prawidłowy, gdyż zawierała dokładne sprawozdanie z dokonanych czynności i spostrzeżeń, natomiast dołączona do opinii dokumentacja pozwalała zweryfikować tok rozumowania biegłego. Niewątpliwie opinia została sporządzona przez osobę dysponującą fachową wiedzą i doświadczeniem zawodowym. Zatem Sąd uznał te opinie za pełnowartościowy dowód w sprawie i podzielił zawarte w nich wnioski.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne w części, tj. co do kwoty 17.332,35 zł i w tym też zakresie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( zwana dalej „ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych” j.t.: Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.- w brzmieniu obowiązującym w dacie zdarzenia wyrządzającego szkodę) umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków.

Stosownie do art. 34 ust. 1 ww. ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W myśl art. 35 cytowanej ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Zasady i granice wskazanej wyżej odpowiedzialności określa Kodeks cywilny, który w art. 805 § 1, stanowi, iż przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.).

Przepis art. 822 § 1 k.c. stanowi zaś, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z § 2 tego artykułu jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Stosownie do art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Należy wskazać, że zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.). Natomiast zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.

Wyżej wskazany art. 361 k.c. wprowadza zasadę pełnego odszkodowania; jednocześnie należy z niego wyprowadzać zakaz przyznawania odszkodowania przewyższającego wysokość faktycznie poniesionej szkody ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., sygn. V CKN 1273/00, Lex nr 55515, uchwała z dnia 15 listopada 2001 r., sygn. III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74). Podstawową funkcją odszkodowania jest zatem pełna kompensacja poniesionej przez poszkodowanego szkody, co znaczy że podmiot zobowiązany musi przywrócić uszkodzone mienie do takiego stanu, jakby zdarzenie nie nastąpiło. Wysokość odszkodowania powinna zatem ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody - nie może być ono wyższe ani niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., sygn. V CKN 1273/00, Lex nr 55515 ).

Odnosząc się do szkody należy zważyć, że jest nią uszczerbek poniesiony w dobrach chronionych poszkodowanego, wbrew jego woli, wskutek zdarzenia wyrządzającego szkodę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2011 r., sygn. akt I CSK 457/10, LEX nr 1318300). Szkoda majątkowa to uszczerbek w postaci zmniejszenia majątku poszkodowanego, który nastąpił wbrew jego woli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., sygn. akt V CKN 908/00, LEX nr 54365). Dzieli się ją na dwie kategorie, mianowicie stratę rzeczywistą (damnum emergens), którą stanowi rzeczywisty uszczerbek w majątku poszkodowanego powstały na skutek określonego zdarzenia oraz utracone korzyści (lucrum cessans) rozumiane jako „różnica między aktualnym stanem prawnym wierzyciela a stanem hipotetycznym, jaki by istniał, gdyby zobowiązanie zostało wykonane” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2007 r., sygn. akt I CSK 177/07, LEX nr 440784).

Dodać przy tym należy, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. , sygn. akt III CZP 5/11, OSNC 2012/3 poz. 28).

W niniejszej sprawie poza sporem był, iż w dniu 26 września 2015 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki L. (...), będący własnością powódki. Bezsporne było również, że samochód marki J., którym poruszał się sprawca zdarzenia, objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...).U. S.A. z siedzibą w W.. Niesporna między stronami była także sama kwestia odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę oraz obowiązek jej naprawienia. Strony również zgodnie przyznały, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 11,796,03 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy oraz kwotę 2.952 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Natomiast powódka kwestionowała wysokość przyznanego jej odszkodowania. Domagała się rekompensaty w kwocie wyższej od tej jaką wypłaciła jej strona pozwana. Zatem kwestią sporną w niniejszej sprawie była wyłącznie wysokość kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu oraz kosztów najmu pojazdu zastępczego, w szczególności co do długości okresu najmu i stawki dobowej.

Wobec powyższego Sąd nie badał czy na gruncie niniejszej sprawy zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej, gdyż nie było to kwestionowane, ale ograniczył się do ustalenia wysokości przysługującego powódce odszkodowania.

Należy podkreślić, że powódka ma prawo do zrekompensowania jej całości szkody, o ile pozostaje ona w granicach normalnego następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a więc w granicach adekwatnego związku przyczynowego. W sytuacji, gdy naprawienie szkody następuje przez zapłatę sumy pieniężnej, odszkodowanie powinno być zapłacone w kwocie koniecznej do doprowadzenia pojazdu do takiego stanu, jaki istniałby, gdyby do zdarzenia nie doszło.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. III CZP 32/03, Legalis nr 57077). Zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. III CZP 80/11, Legalis nr 447330).

Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody. Odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, a uszczerbek ten istnieje od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem.

Sąd miał na uwadze, że biegły sądowy w wyżej ocenionej opinii sądowej, po przeprowadzeniu oględzin pojazdu, na podstawie akt szkody i dokumentacji zgromadzonej w niniejszej sprawie, w tym kalkulacji napraw, uwzględniając datę pierwszej rejestracji, przebieg pojazdu w dniu kolizji oraz fakt, iż przed datą przedmiotowego zdarzenia uczestniczył w innych zdarzeniach drogowych, a także mając na uwadze zakres uszkodzeń pojazdu powstały w wyniku przedmiotowej kolizji, ustalił szacunkowy koszt naprawy samochodu powódki na kwotę 16.151,88 zł.. Biegły sądowy dokładnie przeanalizował powstałe uszkodzenia oraz koszty wymiany zniszczonych elementów i uznał, że wbrew twierdzeniom strony pozwanej, wcześniejsza szkodowość samochodu nie miała wpływu na koszty jego naprawy powstałe w wyniku szkody z dnia 26 września 2015 r.

Ponadto Sąd ustalając koszty naprawy w oparciu o opinię biegłego, miał na względzie fakt, że tłumik drgań zawieszenia, na jaki wskazywała strona pozwana, to tłumik magnetoreologiczny, który jest umieszczony na wahaczu tylnym z przodu, przed amortyzatorem i nie mógł on zostać uszkodzony w przedmiotowym zdarzeniu, zatem uszkodzenie i w konsekwencji naprawa tego czujnika nie pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z analizowaną kolizją, a więc ich koszty nie mogły zostać uwzględnione przy wyliczaniu odszkodowania. Podstawy ustalenia odszkodowania nie mogła również stanowić kalkulacja naprawy sporządzona przez biegłego na kwotę 16.989,35 zł, w której zakwalifikowano koszty wymiany tłumika drgań zderzaka tylnego, albowiem uwzględniała ona inny tłumik drgań pojazdu, który wprawdzie mógłby zostać uszkodzony w ramach przedmiotowego zdarzenia drogowego, ale brak jest w aktach sprawy dowodu by tłumik ten uległ w zdarzeniu z dnia 26 września 2015 roku uszkodzeniu, żadna ze stron tego faktu nie zgłosiła, nie wynika to ze zdjęć oraz oględzin pojazdu, zatem nie ma dowodu na uszkodzenie tego tłumika. Wobec tego Sąd uznał, że należało przyjąć kalkulację naprawy sporządzoną przez biegłego w pierwotnej wersji, bez uwzględniania kosztów wymiany tłumików drgań.

Poza tym zarówno oględziny pojazdu, jak i dokumentacja poszczególnych napraw znajdująca się w aktach sprawy, doprowadziły do wniosku, iż w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, zachowując jego walory estetyczne i użytkowe należało zastosować oryginale części zamienne producenta ze znakiem jakości O i (...), których ceny były zbieżne. Wskazania wymaga, co wynika z niepodważonej skutecznie przez stronę pozwaną opinii biegłego, że producent nie dopuszcza zastosowania części alternatywnych zamiennych oznaczonych znakiem P i (...). Biegły przy pomocy programu A. przy zastosowaniu średniej stawki robocizny niektórych nieautoryzowanych serwisów blacharsko – lakierniczych na terenie W. i okolic w wysokości 110 zł/rbg, w oparciu o przyjęte ceny części zamiennych ze znakiem jakości O i (...), uznał, że szacunkowy koszt naprawy, bez uwzględniania ww. tłumików, wynosi 16.151,88 zł. Zatem jest wyższy niż kwota, jaką wypłacił ubezpieczyciel poszkodowanej, niemniej jednak niższy niż kwota naprawy przedmiotowego samochodu w serwisie (...) wynikająca z faktury z dnia 7 listopada 2015 r. i kalkulacji naprawy, na którą powoływała się powódka. Sąd miał na uwadze, opierając się na opinii biegłego, iż ceny robocizny za naprawę mechaniczno – blacharską – lakierniczą w tym serwisie znacznie odbiegały od kosztów naprawy wynikających z kalkulacji naprawy przy uwzględnieniu średnich stawek cenowych za roboczogodzinę stosowanych na terenie W. o okolic. Wskazać należy, iż przy uwzględnieniu treści art. 363 § 2 k.c. odszkodowanie wyliczane winno być według cen rynkowych, a poszkodowany winien przywracając stan sprzed szkody dążyć do minimalizacji kosztów naprawy. W efekcie ustalając koszt robocizny Sąd oparł się o kalkulację przedstawioną w opinii biegłego uznając, że powódka niezasadnie doprowadziła do zwiększenia kosztów likwidacji szkody w tym zakresie.

W rezultacie Sąd stwierdził, iż miarodajną i stanowiącą pełną rekompensatę poniesionej przez powódkę szkody w zakresie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu jest kwota 16.151,88 zł i zapłaty takiej też kwoty co do zasady powódka mogła się domagać do strony pozwanej. Bezspornym było, iż ubezpieczyciel wypłacił powódce z powyższego tytułu odszkodowanie w kwocie 11.796,03 zł, tak więc różnica pomiędzy wysokością odszkodowania należnego powódce, a faktycznie jej wypłaconego stanowi kwotę 4.355,85 zł.

Jednocześnie w ocenie Sądu powódce przysługuje również zwrot wydatków związanych z wynajmem pojazdu zastępczego. Zważyć bowiem należy, że powódka nie ponosiłaby tych kosztów gdyby jej samochód nie uległby uszkodzeniu na skutek kolizji z dnia 26 września 2015 r. Koszt ten stanowi zatem adekwatny – typowy skutek tego zdarzenia. Zresztą sam fakt konieczności wynajęcia przez powódkę pojazdu zastępczego nie był kwestionowany przez pozwane Towarzystwo (...), zaś sporny był niezbędny czas najmu pojazdu zastępczego oraz stawka najmu i związana z tym wysokość odszkodowania. Strona pozwana bowiem wypłaciła powódce z tego tytułu odszkodowanie w wysokości 2.952 zł, przyjmując uzasadniony czas najmu za okres 8 dni oraz stawkę w wymiarze 369 zł brutto za dobę. Zaś powódka na podstawie dołączonych do akt sprawy dokumentów, w tym faktury z dnia 27 listopada 2015 r., domagała się zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego w wysokości 15.928,50 zł brutto, przyjmując zgodnie z umową najmu samochodu stawkę za dobę w wysokości 430,50 zł oraz okres 37 dni.

Jak wskazuje Sąd Najwyższy, szkodę stanowią konieczne wydatki związane ze zdarzeniem szkodzącym. Przy takim ujęciu, stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. są objęte także te wydatki, które służą ograniczeniu (wyłączeniu) negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia (zniszczenia) pojazdu. Negatywnym następstwem majątkowym jest tu utrata możliwości korzystania z rzeczy, a więc utrata uprawnienia stanowiącego atrybut prawa własności. W takiej sytuacji poszkodowanemu przysługuje roszczenie o zwrot wydatków na najem pojazdu zastępczego nieprzeznaczonego do kontynuowania działalności gospodarczej lub zawodowej, można je bowiem uznać za stratę (art. 361 § 2 k.c.). Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego, przy czym nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej.

Wydatki ekonomicznie uzasadnione to wydatki na najem pojazdu zasadniczo o podobnej klasie do pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego, poniesione w oparciu o stawki czynszu najmu, które obowiązują na danym rynku lokalnym (ceny rynkowe za tego typu usługi) i w czasie naprawy pojazdu mechanicznego lub do czasu nabycia nowego pojazdu (w przypadku szkody całkowitej). Są to wydatki poniesione w następstwie zdarzenia szkodzącego, które nie powstałyby bez tego zdarzenia, prowadzące do powypadkowego zmniejszenia majątku poszkodowanego, czyli straty (art. 361 § 2 k.c.). Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. W piśmiennictwie podkreśla się, że normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, nie tylko w sytuacji jego uszkodzenia, ale również zniszczenia. Jeżeli więc poszkodowana poniosła w związku z tym koszty, które były konieczne, na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika (por. uchwała Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów dnia 17 listopada 2011 r., sygn. akt III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu, żądanie przez powódkę zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego marki B. (...) w okresie 37 dni, według stawki 430,50 zł było zasadne. Zdaniem Sądu powódka zgodnie z art. 6 k.c. wykazała, że okres najmu jak i stawka za najem, które to dwa elementy determinują wysokość kosztów najmu pojazdu zastępczego, pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, a ich wysokość wynikała wprost z dołączonych do akt sprawy dokumentów, tj. umów najmu samochodu oraz faktury z dnia 27 listopada 2015 r. na kwotę 15.928,50 zł.

Ustalając zakres odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego, do którego zapłaty zobowiązana jest strona pozwana, Sąd miał na uwadze, iż wydatki te stanowią szkodę pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem sprawczym w części, w której dotyczą okresu, w którym poszkodowana nie mogła korzystać z własnego pojazdu, aż do momentu odebrania go z warsztatu. Przy czym orzecznictwo Sądu Najwyższego ukształtowane na tle omawianego zagadnienia wskazuje, że celowymi i ekonomicznie uzasadnionymi wydatkami na najem pojazdu zastępczego są koszty najmu ponoszone w okresie koniecznym do przeprowadzenia naprawy uszkodzonego pojazdu. Jako ten okres rozumie się: czas bezpośrednio przypadający na zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi szkody; czynności likwidacyjne samodzielnie prowadzone przez ubezpieczyciela (np. okres oczekiwania przez poszkodowanego na otrzymanie kosztorysu w celu rozpoczęcia bez zbędnej zwłoki naprawy uszkodzonego pojazdu); czynności mieszczące się w ramach współdziałania stron w zakresie ustalenia zakresu szkody i kosztów naprawy (np. czas oczekiwania na akceptację kosztorysu sporządzonego przez zakład naprawczy, gdy dokonanie tej czynności zostało w uzgodnieniu przerzucone na poszkodowanego albo jego sporządzenie było wynikiem nienależytego określenia przez zakład ubezpieczeń zakresu szkody i wysokości kosztów naprawy); czas rzeczywistej naprawy uszkodzonego pojazdu, który uwzględnia oczekiwanie na zamówione części zamienne i możliwości organizacyjne zakładu naprawczego oraz inne obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy (por. uzasadnienie Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 8 września 2004 r, sygn. IV CK 672/03, Legalis nr 277761; w wyroku z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. III CZP 32/03, Legalis nr 57077; w wyroku z dnia 5 listopada 2004 r., sygn. II CK 494/03, Legalis nr 67722).

Wobec tego Sąd oceniając niezbędny czas wynajmu pojazdu zastępczego miał na uwadze, że owszem biegły sądowy ustał, iż technologiczny czas naprawy pojazdu L. (...) wynosi według producenta 3 dni, natomiast faktycznie powódka była pozbawiona możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu nie tylko przez technologiczny czas jego naprawy. Rzadko bowiem czas ten pokrywa się z faktycznym okresem, jaki upływa od zdarzenia powodującego szkodę do zakończenia naprawy pojazdu, na co zresztą biegły w opinii ustnej wskazał. Należy wyraźnie podkreślić, że technologiczny czas naprawy ustalony na podstawie programów kosztorysowych, który tylko modelowo uwzględnia sumę operacji naprawczych niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego jest pojęciem o wiele węższym od czasu rzeczywistego naprawy.

Należy podkreślić, że okres w którym powódka nie mogła korzystać z przedmiotowego pojazdu obejmował nie tylko faktyczny technologiczny czas naprawy samochodu, ale również czas postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez ubezpieczyciela. Powódka w okresie postępowania likwidacyjnego była ewidentnie pozbawiona możliwości korzystania ze swojego pojazdu i to z winy strony pozwanej, która przez długi okres rozpoznawała jej wniosek o wypłatę odszkodowania. Oczywistym jest, iż powódka oczekując na decyzję Towarzystwa (...), nie była zobowiązana, aby na własny koszt dokonać naprawy uszkodzonego pojazdu. Nie można zatem powódce czynić zarzutu że z własnych środków samochodu tego nie naprawiła choćby tuż po uzyskaniu kalkulacji od pozwanego, a przed wypłatą odszkodowania. Zatem zdaniem Sądu do chwili otrzymania odszkodowania jak i przez okres następnych trzech dni od jego uzyskania stanowiącego czas niezbędny do naprawy pojazdu powódka mogła korzystać z samochodu zastępczego słusznie licząc na to, że po otrzymaniu pieniędzy od ubezpieczyciela będzie mogła chociaż w części pokryć koszty naprawy uszkodzonego pojazdu. Niezwłocznie zaś po otrzymaniu decyzji od pozwanego Towarzystwa (...) o wypłacie odszkodowania powódka wydała zaś dyspozycję naprawy pojazdu w warsztacie naprawczym, gdyż wówczas posiadała już część środków na pokrycie związanych z tym wydatków.

Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie od momentu zgłoszenia szkody, tj. 29 września 2015 r., dopiero w dniu 4 listopada 2015 r. powódka otrzymała decyzję o przyznaniu jej odszkodowania w kwocie 11.769,03 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu. Dopiero wtedy mogła uregulować w części z tych środków koszty naprawy pojazdu, a w dniu 7 listopada 2015 r. odebrała samochód w warsztatu, uwzględniając ww. technologiczny czas naprawy pojazdu. Zatem w ocenie Sądu niewątpliwie powódka miała prawo wynająć samochód zastępczy w okresie od dnia 30 września 2015 r. do dnia 6 listopada 2015 r. i był to niezbędny czas, w którym powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia i długotrwałego postępowania likwidacyjnego nie mogła korzystać ze swojego auta. Przy tym należy podkreślić, że strona pozwana nie kwestionowała rodzaju wynajętego samochodu, uznając, że był on podobnego rodzaju i jakości, co pojazd uszkodzony posiadany przez powódkę.

Odnosząc się do stawki za najem pojazdu, należy wskazać, iż poszkodowanemu przysługuje zarówno wybór podmiotu oferującego pojazdy zastępcze, jak i warsztatu naprawczego, któremu powierzy naprawę uszkodzonego pojazdu. Wybierając jeden z wielu funkcjonujących na rynku takich podmiotów, poszkodowany może się kierować m.in. jego fachowością, rzetelnością i poziomem świadczonych usług. Kosztami ekonomicznie uzasadnionymi, do których zwrotu obowiązany jest ubezpieczyciel, są zatem koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego podmiot oferujący wynajem samochodów, pod warunkiem że nie są rażąco zawyżone. Nie ma więc znaczenia fakt, gdy ceny najmu odbiegają od cen przeciętnych dla tej kategorii usług na rynku, pod warunkiem, że nie jest to różnica rażąca (por. wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 25 maja 2016 r., sygn. II Ca 1885/15, Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych).

W niniejszej sprawie powódka w sposób niebudzący wątpliwości udokumentowała wysokość kosztów wynajmu i ich poniesienia. Dołączyła bowiem do akt sprawy zarówno umowy najmu samochodu zawarte z firmą (...)’n’Go M. R. z siedzibą w miejscowości J., wskazujące stawkę dobową w wysokości 430,50 zł oraz fakturę za łączny koszt wynajęcia pojazdu zastępczego na kwotę 15.928,50 zł.

Biorąc pod uwagę doświadczenie życiowe i zawodowe, Sąd stwierdził, że stawka wynajmu pojazdu zastępczego w wysokości 430,50 zł za dobę nie była wygórowana i znacząco zawyżona. Natomiast w ocenie Sądu stawka zaproponowana przez Towarzystwo (...) w wysokości 369 zł brutto za dobę, była zaniżona w stosunku do średniej ceny na lokalnym rynku. Bowiem powszechnie wiadomo, że ubezpieczyciele w postępowaniach likwidacyjnych zaniżają wszelkie koszty naprawy, czy też wynajmu pojazdów. Co więcej należy podkreślić, że cena wynajmu pojazdu, którą poniosła powódka nie jest znacząco wyższa niż kwota zaproponowana przez stronę pozwaną.

Ponadto odwołując się do zasady ekonomiki i minimalizacji szkody przez poszkodowanego zgodnie z art. 354 § 1 i 2 k.c. należy podkreślić, że nie ogranicza ona przysługującej powódce swobody wyboru kontrahenta, od którego wynajęła pojazd. Natomiast to strona pozwana kwestionując wskazaną na fakturze stawkę dobową najmu jako zawyżoną, na postawie art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. zobowiązana była przedstawić dowody na poparcie swoich twierdzeń. To ubezpieczyciel podnoszący określony zarzut przeciwko roszczeniu powódki winien był wykazać swoje racje, czego nie uczynił. Bowiem Towarzystwo (...) nie przedstawiło wiarygodnych dowodów, żeby stawka przyjęta w przedłożonej przez powódkę fakturze odbiegała rażąco od stawek rynkowych wynajęcia auta o tożsamej klasy, co uszkodzony samochód. Natomiast samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę je zgłaszającą (tak w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 maja 2013 roku, I ACa 1520/12, LEX nr 1331140). Niemniej jednak to, że istniały hipotetycznie na rynku możliwości znalezienia tańszej oferty, nie znaczy, że poszkodowanemu można od razu czynić zarzut, że z takiej oferty nie skorzystał. Bowiem jedynie rażąca dysproporcja kosztów w tym zakresie rodziłaby celowość ich obniżenia. Tylko więc w przypadku wykazania przez zakład ubezpieczeń, do czego nie doszło w okolicznościach niniejszej sprawy, nielojalnego postępowania, naruszającego obowiązujące wierzyciela, na podstawie art. 354 k.c., wymogi współpracy z dłużnikiem przy wykonywaniu zobowiązania, można postawić zarzut powiększenia rozmiarów szkody przez wybranie oferty znacząco wyższej niż ceny obowiązujące ma danym rynku lokalnym (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 kwietnia 2002 r., sygn. I CKN 1466/99, LEX nr 55243).

Wobec powyższego, w ocenie Sądu, stawka przyjęta w umowie najmu pojazdu zastępczego przez powódkę, nie odbiegała w rażący sposób od stawek stosowanych na rynku. Nie można więc było tym samym uznać, iż koszty najmu pojazdu zastępczego wskazane w fakturze z dnia 27 listopada 2015 r. w zakresie przekraczającym stawki najmu pojazdu akceptowane przez stronę pozwaną – nie mieściły się w granicach adekwatnego związku przyczynowego.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że właściwą kwotą odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego jest kwota 15.928,50 zł, wynikająca z faktury dołączonej do pozwu, uwzględniająca stawkę dobową w wysokości 430,50 zł oraz czas niezbędny do korzystania z pojazdu zastępczego przez powódkę w wymiarze 37 dni. Bezspornym było, iż ubezpieczyciel wypłacił powódce z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu kwotę 2.952 zł, tak więc różnica pomiędzy wysokością odszkodowania należnego powódce, a faktycznie jej wypłaconego stanowi kwotę 12.976,50 zł.

Zważywszy na powyższa Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części, co do kwoty 17.332,35 zł, na którą składają się kwota 4.335,85 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy pojazdu oraz kwota 12.976,50 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, stanowiącej należne powódce odszkodowania za skutki zdarzenia z dnia 26 września 2015 r. z uwzględnieniem już otrzymanej od strony pozwanej kwoty.

Od kwoty zasądzonej należności głównej, Sąd zasądził na podstawie art. 481 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu, odsetki za czas opóźnienia, od dnia wniesienia pozwu, tj. 21 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty. Stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Co istotne przy tym strona pozwana roszczenia odsetkowego, w tym daty początkowej naliczania odsetek nie podważała. Żądanie zasądzenia odsetek od daty wniesienia pozwu pozostawało w zgodzie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł, jak w pkt. 1 i 2 sentencji wyroku.

O kosztach procesu (pkt 3 sentencji wyroku) Sąd orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, jednocześnie pozostawiając szczegółowe wyliczenie tychże kosztów referendarzowi sądowemu (art. 108 § 1 k.p.c.). W niniejszej sprawie powódka domagała się zasądzenia kwoty 21.539,25 zł, ostatecznie Sąd zasądził na jej rzecz kwotę 17.332,35 zł, a więc powódka wygrała niniejszy proces w 80%, natomiast strona pozwana w 20%. W takiej też proporcji Sąd nakazał referendarzowi sądowemu rozliczyć koszty procesu, w tym koszty sądowe tymczasowo pokryte ze Skarbu Państwa.

Z powyższych względów, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)