Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 649/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 marca 2018r.

Sąd Rejonowy w Bartoszycach, Wydział I Cywilny w składzie: Przewodniczący: SSR Renata Maj

Protokolant: prac. sąd . Katarzyna Szumlakowska

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2018r. w Bartoszycach

sprawy z powództwa M. C. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. (1) kwotę 7.119,47 (siedem tysięcy, sto dziewiętnaście, 47/100) złotych, przy czym:

- od kwoty 6.800 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 44,67 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 274,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 09 września 2016r. do dnia zapłaty,

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.960,07 (jeden tysiąc dziewięćset sześćdziesiąt, 07/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV. nakazuje pobrać od pozwanego kwotę 480,83 (czterysta osiemdziesiąt, 83/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, w stosunku w jakim uwzględniono powództwo,

V. nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie I na rzecz powódki kwotę 135,14 (sto trzydzieści pięć, 14/100) złotych, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, w stosunku w jakim oddalono powództwo.

Sygn. akt I C 649/16

UZASADNIENIE

Powódka M. C. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na swoją rzecz:

1. kwoty 8.800 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

2. kwoty 44,67 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za zakup leków oraz kołnierza ortopedycznego związanych z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.;

3. kwoty 35 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za koszty dojazdu na rehabilitację powódki związaną z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.;

4. kwoty 239,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za koszty dojazdu na rehabilitację powódki związaną z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.

Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dnia 9 stycznia 2015r. na trasie B.- B., kierujący samochodem marki (...) naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez doprowadzenie do kolizji czołowej z pojazdem, w którym w charakterze pasażera podróżowała powódka. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze policji z Posterunku Policji w B.. Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 14 kwietnia 2015r. pozwany przyznał na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 1.200 złotych oraz kwotę 19,25 złotych tytułem dojazdów w celu odwiedzin. Na skutek odwołania powódki oraz zgłoszenia kolejnych roszczeń pozwany decyzją z dnia 27 maja 2015r. przyznał na rzecz powódki kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto za okres od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. oraz kwotę 236,60 złotych tytułem kosztów dojazdu na leczenie w okresie od 9 marca 2015r. do 24 marca 2015r. Pozwany uznał, iż u powódki w wyniku wypadku nastąpił 2 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Powódka w wyniku zdarzenia została poddana dziennej, stacjonarnej rehabilitacji w (...) Szpitalu (...) w G., na które dojeżdżała samochodem osobowym marki (...), który spala średnio 7 l oleju napędowego na 100 km. Ubezpieczyciel przyznał decyzją z dnia 27 maja 2015r. na rzecz powódki kwotę 236,60 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdu na rehabilitację od dnia 9 marca 2015r. do dnia 24 marca 2015r. Jednakże powódka odbywała również rehabilitację w dniach 25 marca 2015r. oraz 26 marca 2015r. Droga w obie strony z miejsca zamieszkania powódki B. do Szpitala w G. wynosi 52 km. Wobec czego w ciągu dwóch dni powódka przebyła drogę 104 km, co uzasadnia zwrot dalszej kwoty w wysokości 35 złotych. W związku z wypadkiem powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 9 stycznia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. W tym okresie powódka otrzymała kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto za okres od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. Dotychczas nierozliczony pozostaje okres od dnia 4 kwietnia do 16 kwietnia 2015r. tj. 13 dni. Tym samym utracony dochód powódki wyniósł 239,80 złotych (2.766,95 złotych x 20% :30 dni x 13 dni). Ponadto powódka na zakup leków związanych z urazami doznanymi w wypadku z dnia 9 stycznia 2015r. wydatkowała kwotę w wysokości 14,67 złotych oraz kwotę 30 złotych na zakup kołnierza ortopedycznego. Wypadek z dnia 9 stycznia 2015r. zasadniczo zmienił życie powódki. Po wypadku jazda samochodem jest dla niej prawdziwą traumą. Powódka obawia się każdego nadjeżdżającego auta. Powyższe jest niezwykle uciążliwe, gdyż mieszkając na wsi powódka jest zmuszona do częstych podróży samochodem. Ponadto zmuszona jest do przejazdów przez miejsce wypadku, co wywołuje u niej panikę- traci oddech i ma napady gorąca. Od dnia wypadku powódka cierpi na problemy ze snem. W koszmarach powracają obrazy z wypadku. Poza tym u powódki do dziś utrzymują się bóle kręgosłupa ( pozew k. 2-8).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwana wnosi o oddalenie powództwa w zakresie kwoty 319,47 złotych dochodzonej tytułem odszkodowania za zakup leków, kołnierza ortopedycznego, kosztów dojazdu na rehabilitację oraz odszkodowania za utracony dochód z uwagi na fakt, że powódka nie wskazała podstaw do zasądzenia wskazanej kwoty. Powódka w treści pozwu nie wskazuje skąd wywiodła wskazaną kwotę, załącza szereg faktur i paragonów, nie wskazuje jednak na jaką okoliczność przedmiotowe dokumenty zostały załączone do pozwu. Pozwany zaprzeczył aby był zobowiązany do wypłaty kwoty zadośćuczynienia ponad kwotę przyznaną na etapie postępowania likwidacyjnego. Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki przedmiotowego wypadku oraz przeprowadził proces likwidacji szkody i wypłacił zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. W ocenie pozwanego przyznana kwota jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Pozwane towarzystwo ubezpieczeń przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia za rozmiar doznanych urazów wzięło pod uwagę wszystkie kryteria, wskazywane w orzecznictwie i głosach doktryny, które kształtują jego wysokość. Powódka nie przedłożyła żadnych dowodów, wskazujących na pogorszenie się jej stanu zdrowia, zwiększenie potrzeb. Nie przedstawiła też okoliczności, o których pozwana nie wiedziała w dacie ustalenia zadośćuczynienia. Dolegliwości powódki nie uzasadniają długotrwałości skutków przedmiotowego wypadku i dopłaty dodatkowej kwoty zadośćuczynienia. Powódka nie przedłożyła żadnej dodatkowej dokumentacji medycznej uzasadniającej kontynuowanie leczenia, nie wskazała aby dolegliwości w dalszym ciągu uniemożliwiały jej normalne funkcjonowanie, miały wpływ na świadczoną pracę czy aktywność fizyczną. Tym samym pozwana zakwestionowała dochodzone roszczenie jako nieudowodnione, wygórowane, rażąco zawyżone i wniosła o jego oddalenie w całości. W kwestii zaś odsetek dochodzonych przez powódkę, pozwany powołując się na judykaty Sądu Najwyższego, wskazał, że ewentualne odsetki należą się od daty wyrokowania przez sąd pierwszej instancji (odpowiedź na pozew k. 53-58).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Powódka M. C. (1) ma 33 lata i jest zatrudniona w (...) Straży (...) jako funkcjonariusz (...).

(bezsporne, dowód: zaświadczenia k. 27-28).

W dniu 9 stycznia 2015r. powódka będąc pasażerem pojazdu marki (...) o nr rej. (...) uczestniczyła w kolizji drogowej, w trakcie której kierujący pojazdem (...) nr rej. (...) chcąc wykonać manewr wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd, którym jechała powódka. Wobec kierującego pojazdem został skierowany wniosek o ukaranie w związku z zarzutem popełnienia wykroczenia z art. 86 § 2 k.w.

( dowód: postanowienie o częściowym umorzeniu śledztwa k.77-78, oświadczenie sprawcy szkody k.87-88 wszystkie dokumenty w aktach szkody).

Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody wywołane ruchem pojazdów w pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W..

( dowód: dokumenty z akt szkody pozwanego).

Powódka bezpośrednio po zdarzeniu została przewieziona do Szpitala (...) w B., gdzie przebywała w okresie od 09 stycznia 2015r. do 15 stycznia 2015r. W wyniku badań stwierdzono u M. C. (1): skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenie kolana oraz stłuczenie części nadgarstka i ręki. Wypisana została do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszej konsultacji neurologicznej i ortopedycznej, noszenia kołnierza S. przez trzy tygodnie oraz oszczędzającego trybu życia. Wystawiono również powódce receptę na zakup leku (...) 1 opakowanie 60 tabletek.

(dowód: karta medycznych czynności ratunkowych k. 20, karta informacyjna k. 21-22, recepta k.24)

W dniu 11 lutego 2015r. powódka zrealizowała receptę na zakup leku ketonal forte, za który uiściła cenę w wysokości 14,67 złotych. Zaś w dniu 19 lutego 2015r. nabyła kołnierz ortopedyczny S. za który zapłaciła 30 złotych. Powódka nosiła kołnierz ortopedyczny przez okres trzech tygodni

(dowód: paragon k.31, faktura k. 32, zeznania powódki k.270-271).

Powódka w okresie od dnia 6 marca 2015r. do 27 marca 2015r. korzystała z rehabilitacji w (...) Szpitalu(...) w G.. Podczas rehabilitacji M. C. (1) korzystała z zabiegów fizyko i kinezyterapeutcznych. Leczeniem usprawniającym uzyskano relaksację mięśni przykręgosłupowych, poprawienie ruchomości odcinka szyjnego i lędźwiowego, pełny zakres ruchomości w lewym stawie barkowym. Przy wypisie ze szpitala wskazano, że „pacjentka nada zgłaszała uczucie wzmożonego napięcia w prawym stawie barkowym”. Wypisana została w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem kontynuowania ćwiczeń wyuczonych w oddziale w warunkach domowych, unikania przebywania w warunkach wymuszonych oraz okresowej kontroli w poradni lekarza rodzinnego. Na rehabilitację powódka dojeżdżała samochodem marki (...). Dystans pomiędzy jej miejscem zamieszkania a (...) Szpitalem (...) wynosi około 52 km/h, średnie spalanie samochodu to 7 l oleju napędowego na 100 km.

(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego, Oddziału Dziennego k.26, zeznania powódki k. 270-271, odpis dowodu rejestracyjnego pojazdu marki (...) k.29-30, decyzja pozwanego z dnia 27 maja 2015r. k. 39 akt szkody).

Powódka w związku z wypadkiem przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 9 stycznia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. Kwota uposażenia powódki wraz z dodatkami o charakterze stałym należna w miesiącach obejmujących zgłaszaną niezdolność do pracy wynosiła 2.766,95 złotych. W związku ze zgłoszoną niezdolnością do pracy powódka otrzymała 80 % uposażenia. Za okres zwolnienia lekarskiego od dnia 09 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. dokonano potrącenia w wysokości 1.894,66 złotych.

( dowód: zaświadczenia k. 27-28)

Powódka w dniu 9 września 2016r. uzyskała skierowanie na leczenie w sanatorium uzdrowiskowym, zaś w dniu 7 września 2016r. na kolejne zabiegi w (...) Szpitalu (...) w G.. Po zdarzeniu powódka korzystała z konsultacji lekarzy o specjalności pediatra, lekarza medycyny rodzinnej i lekarza chorób wewnętrznych. Korzystała również z konsultacji lekarza neurologa. Uzyskała w dniu 7 września 2016r. zaświadczenie o istnieniu przeciwwskazań do pracy w terenie na okres roku. W dniu 12 września 2016r. przeprowadzono u powódki badanie kręgosłupa rezonansem magnetycznym. W jego wyniku stwierdzono niewielką łukowatą kyfozę kręgosłupa w odcinku szyjnym. Częściową dehydratycję krążków między kręgowych. Na odcinku C3-C4 dyskretne tylne uwypuklenie z modelowaniem worka oponowego. Drobny guzek S. w obrębie górnej blaszki granicznej trzonu kręgosłupa C4.

( dowód: skierowania k. 70-73, dokumentacja medyczna k. 95-101, dokumentacja z poradni neurologicznej k. zaświadczenie k. 103, wynik badania k. 107).

Przed zdarzeniem powódka leczyła się w związku ze zgłaszanymi bólami głowy, nudnościami i zawrotami głowy. Leczyła się również w związku z dolegliwościami kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. W badaniu rezonansem magnetycznym w dniu 7 kwietnia 2014r. stwierdzono nieznacznie uwypuklający się dokonałowo krążek międzykręgowy L%-S1, który pośrodkowo ugina przednią ścianę worka oponowego.

( dowód: dokumentacja medyczna k. 90-100, k. 108-110, wynik badania k. 105).

M. C. (1) w związku ze zdarzeniem odczuwała dolegliwości bólowe, które nasilają się również w chwili obecnej w związku z aktywnością podejmowaną w pracy zawodowej. Powódka bezpośrednio po zdarzeniu przez okres 3-4 tygodni przebywała u swojego ojca W. C.. Ojciec i siostra powódki wspomagali ją w wykonywaniu codziennych czynnościach domowych. Do dnia dzisiejszego M. C. (1) korzysta okresowo z tabletek przeciwbólowych. Po zdarzeniu jazda samochodem wywołuje u niej stres i niepokój.

( dowód: zeznania W. C. k. 117-119, zeznania M. C. (2) k.118-119)

W związku ze zdarzeniem powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 % określonego według pozycji J.94 a załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DZ.U. Nr 234, poz. 1974). Przebyty uraz nie spowodował znacznego nasilenia dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa L-S, na które cierpiała powódka przed wypadkiem. Powódka może w dalszym ciągu w przyszłości odczuwać dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego wymagające okresowego przyjmowania leków oraz okresowego korzystania z fizjoterapii. Zasadnicze leczenie powódki można jednak uznać za zakończone.

( dowód: opinia biegłego z zakresu neurologii k. 165-166, opinia uzupełniająca k. 220-220v)

W związku ze zdarzeniem u powódki nie występowały całościowe zaburzenia stresu pourazowego. Jej reakcja na zdarzenie wywołała silny strach, poczucie bezradności lub przerażenia. Odczuwa niepokój w styczności z wewnętrznymi bądź zewnętrznymi wskazówkami symbolizującymi lub przypominającymi jakiś aspekt traumatycznego zdarzenia. Powódka wykazuje dobrą odporność na stres i frustrację oraz niską reaktywność. W wyniku zdarzenia u M. C. (1) wystąpiły przejściowe zaburzenia adaptacyjne, subiektywny dyskomfort psychiczny, z podwyższonym poziomem lęku na zdarzenie, które utrudniają, ale nie umożliwiają codziennego funkcjonowania społecznego i zawodowego. Stan ten w umiarkowanym stopniu utrzymuje się obecnie.

( dowód: opinia biegłej psycholog k. 190-194)

Powódka w dniu 31 marca 2015r. zgłosiła pozwanemu szkodę, żądając wypłaty kwoty 15.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, kwoty 500 złotych tytułem zaliczki na koszty leczenia oraz kwoty 500 złotych tytułem zaliczki na koszty opieki osoby trzeciej. Do zgłoszenia załączyła między innymi fakturę VAT na zakup kołnierza ortopedycznego oraz paragon na zakup leku (...). Decyzją z dnia 14 kwietnia 2015r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. przyznał powódce kwotę 1.200 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 19,25 złotych tytułem kosztów dojazdu celem odwiedzin powódki w Szpitalu (...) w B., przy przyjęciu łącznie 55 km , ceny paliwa 5 złotych i średniego spalania 7l/km. W dniu 12 maja 2015r. powódka dodatkowo zgłosiła pozwanemu roszczenie z tytułu kosztów dojazdu do placówek medycznych w kwocie 500 złotych oraz odszkodowania z tytułu utraconego dochodu w wysokości 1.894,86 złotych. Do zgłoszenia załączono oświadczenie powódki w którym wskazała, że w dniach od 9 marca 2015r. do 24 marca 2015r. trzynaście razy pokonała trasę od ul. (...) w B. do G., celem rehabilitacji. Jednorazowo w obie strony trasa ta wynosiła 52 km. Decyzją z dnia 27 maja 2015r. pozwane towarzystwo przyznało kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto w okresie od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. oraz kwotę 236,60 złotych tytułem kosztów dojazdów na leczenie w okresie od 9 stycznia 2015r. do 24 marca 2015r. (przyjęto średnie spalanie pojazdu 7l/100 km, oraz średnią cenę benzyny w kwocie 5 złotych oraz ilość km w obie strony zgodnie z oświadczeniem powódki tj. 52 km).

(dowód: zgłoszenie szkody k. 63-65, faktura k. 71, paragon k. 81 decyzja k.56-57, zgłoszenie z dnia 12 maja 2015r. k. 46-47, oświadczenie powódki k. 53, decyzja k. 39- wszystkie dokumenty w aktach szkody pozwanego).

Sąd zważył, co następuje :

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentacji medycznej dotyczącej powódki,- która obrazuje proces leczenia i rehabilitacji powódki, a także stanu zdrowia M. C. (1) sprzed zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015r. Sąd dał wiarę innym dowodom przedłożonym przez stronę powodową: recepcie (k.14), fakturze VAT z dnia 19 lutego 2015r. (k.32), paragonowi (k.31), zaświadczeniom od pracodawcy powódki (k.27-28), czy też odpisowi dowodu rejestracyjnego (k. 29-30). Strona pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie kwestionowała treści i formy przedłożonych dokumentów. Dodatkowo dokumenty te powiązane są z dokumentacją medyczną i pozwalają na dokonanie ustalenia jakie szkody o charakterze materialnym poniosła powódka w związku ze zdarzeniem. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił również na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach szkody pozwanego. Dokumenty te ( w szczególności postanowienie o częściowym umorzeniu śledztwa, czy też oświadczenie sprawcy szkody) daje jednoznaczną w ocenie Sądu odpowiedź na przyczynę zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015r., która zresztą nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Znajduje to odzwierciedlenie w stanowisku pozwanego, tak na etapie postępowania likwidacyjnego, jak w postępowaniu przed Sądem, który nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki przedmiotowego wypadku. Powyższe dowody znajdujące się w aktach szkody są ze sobą zgodne, tworząc spójny i niesprzeczny obraz rzeczywistości, zaś wartość dowodowa i wiarygodność żadnego z nich nie były przez strony w toku postępowania podważane. Zarówno powód, jak i pozwany odwoływał się do dokumentów zgromadzonych lub sporządzonych na etapie postępowania szkodowego.

Sąd również jako podstawę swoich ustaleń faktycznych uczynił opinie (główną i uzupełniającą) biegłego z zakresu neurologii lekarza G. P. oraz opinii biegłej psycholog S. S.. Opinia biegłego sądowego jako podlegająca ocenie przy zastosowaniu art.233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przymiotów kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej konkluzji, stanowiła wparcie dla Sądu rozpoznającego sprawę w formułowaniu wniosków, wiodących do końcowego rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości Sądu, że opinie te została sporządzone rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Opinia biegłej psycholog nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Natomiast opinia biegłego neurologa oparta na badaniu powódki, jak również na dołączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej nie została w ocenie Sądu skutecznie zakwestionowana przez stronę pozwaną. Biegły w sposób przekonujący i logiczny odniósł się do zgłoszonego przez pełnomocnika pozwanego zarzutu, a sprowadzającego się de facto do sugestii kwalifikacji urazu doznanego przez powódkę przy zastosowaniu pomniejszenia wynikającego z § 8 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DZ.U. Nr 234, poz. 1974). Przepis ten stanowi, że jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej. Można ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej. Przed wszystkim wskazać należy, że z opinii biegłego jednoznacznie wynika, że stwierdzony u powódki uraz skutkował pourazowym zespołem bólowym korzeniowym kręgosłupa szyjnego, co powinno być klasyfikowane według pozycji J 94a wyszczególnionej w załączniku do rozporządzenia. Tymczasem przepis, do którego odwołuje się pełnomocnik pozwanego pozwala na pomniejszenie przypisanego do konkretnej pozycji procentowego stopnia uszczerbku, w sytuacji gdy brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku. Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Dodatkowo wskazać należy, że pełnomocnik pozwanego wnosząc swoje zastrzeżenia do opinii biegłego neurologa, niewątpliwie kierował się stanowiskiem zawartym w opinii lekarza zleconej na etapie postępowania likwidacyjnego przez pozwanego, który to lekarz zastosował wskazane pomniejszenie poprzez odwołanie się do §8 pkt 3 rozporządzenia. Opinię tę- pomijając już, ze została sporządzona na zlecenie jednej ze stron- trudno uznać za wszechstronną, skoro opierała się na szczątkowej dokumentacji załączonej przez powódkę i bez przeprowadzenia jej badania. To opinia biegłego sądowego charakteryzuje się właśnie taką wszechstronnością, albowiem biegły przeprowadził badanie powódki, a także opierał się na dokumentacji załączonej przez jej pełnomocnika po raz pierwszy na etapie postępowania sądowego. Ostatecznie pełnomocnik pozwanego nie wnosił o przeprowadzenie uzupełniającej opinii ustnej czy też pisemnej, czy też ewentualnie o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, a jedynie powtórzył stanowisko o konieczności zakwalifikowania uszczerbku na zdrowiu powódki według 1-2 %. Można tylko stwierdzić, że rozporządzenie którym kierował się biegły nie wskazuje na konieczność pomniejszania uszczerbku w sytuacji stwierdzenia uszczerbku o charakterze długotrwałym, a nie stałym. Dodatkowo wskazać należy, że ustalanie uszczerbku w postępowaniu, którego przedmiotem jest zadośćuczynienie ma charakter jedynie posiłkowy, a stopień tego uszczerbku jest jedynie jednym z wielu elementów, którym Sąd się kieruje, kształtując wysokość tego zadośćuczynienia. W związku z powyższym uznać należało, że opinia przedstawiona przez biegłego jest jednoznaczna, zupełna i nie pozostawia żadnych wątpliwości co do oceny stanu zdrowia powódki oraz konsekwencji zdrowotnych wynikłych ze zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015r. Co do tych okoliczności pełnomocnik pozwanego nie przedstawił żadnych zarzutów, usiłując podważyć jedynie procentowe ustalenie dotyczące uszczerbku.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania W. C., M. C. (2), i J. B., podobnie zresztą jak zeznania powódki. Treść tych depozycji jakkolwiek stanowi w pewnym zakresie subiektywną ocenę kondycji zdrowotnej powódki czy jej aktualnego stanu psychiki tym niemniej wiarygodność ich nie była w trakcie postępowania podważana.

Powództwo w znacznej części zasługiwało na uwzględnienie.

Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela, wynikający z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, określa art. 822 § 1 k.c. Zgodnie z powyższym przepisem, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do zapłacenia określonego w umowie ubezpieczenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. W odniesieniu do ubezpieczenia komunikacyjnego zakres ten konkretyzuje art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 z późn. zm.- w brzmieniu obowiązującym w dacie wystąpienia zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015r.) zgodnie, z którym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (art. 34 ust. 1).

Do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego (a zatem i jego zakładu ubezpieczeń) za szkody na osobie stosuje się ogólne zasady odszkodowawcze przyjęte w kodeksie cywilnym (art. 444-449 k.c. w zw. z art. 361-363 k.c.).

Podstawą dochodzonych przez powódkę roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie były odpowiednio przepisy art. 444 § 1 k.c. i art. 445 k.c. Dla przyznania wskazanych roszczeń konieczne jest wstępne wystąpienia tzw. szkody na osobie. Szkoda na osobie może polegać na uszkodzeniu ciała, które jest wynikiem naruszenia integralności cielesnej (naruszenie tkanek organizmu), albo wywołaniu rozstroju zdrowia, który może, ale nie zawsze jest, wywołany naruszeniem integralności cielesnej.

Na wstępie zauważyć należy, że pomiędzy stronami nie był kwestionowany przebieg zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015 r., o czym świadczy fakt, że pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie wypłacając powódce zadośćuczynienie i odszkodowanie. Dlatego też Sąd uznał, że okoliczności te jako pozostające bezsporne, nie wymagały dowodzenia. Nie była przedmiotem sporu również ta okoliczność, że na skutek tego zdarzenia powódka doznała urazów w zakresie kręgosłupa szyjnego, a także stłuczenia kolana, części nadgarstka i ręki. Na tle niekwestionowanych przez żadną ze stron okoliczności zdarzenia z dnia 09 stycznia 2015r., okolicznością sporną była to oto kwestia, jaki był zakres uszczerbku powódki na skutek tego zdarzenia, a w konsekwencji jakie następstwa w jej życiu codziennym i normalnym funkcjonowaniu to zdarzenie wywołało.

Zauważyć należy, że zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, jeżeli są one konieczne i celowe. Do nich należą koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (okularów, aparatu słuchowego, wózka inwalidzkiego), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdem osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji, koszty zabiegów rehabilitacyjnych i przygotowania do innego zawodu (tak: G. Bieniek, Odpowiedzialność cywilna za wypadki drogowe, LexisNexis, Warszawa 2006 r.). Opierając się na dokumentacji załączonej do pozwu, oraz wnioskach wynikających z opinii biegłego, w ocenie Sądu roszczenie powódki w tym zakresie było zasadne. Przedstawiona przez powódkę faktura związana z koniecznością stosowania kołnierza ortopedycznego S. jako mająca w ocenie Sądu związek ze zdarzeniem z dnia 9 stycznia 2015r. r. została przez Sąd uwzględniona. Zauważyć wszak należy, że z zaleceń lekarskich zawartych w karcie informacyjnej z pobytu powódki na Oddziele Chirurgi Urazowo- Ortopedycznej Szpitala (...) w B. wynika, że wskazano jako zastosowanie właśnie kołnierza S. przez trzy tygodnie. Zresztą jak wynika z akt postępowania szkodowego również pozwany nie kwestionował konieczności stosowania przez powódkę kołnierza ortopedycznego, tylko zobowiązał pełnomocnika powódki do przedłożenia oryginału faktury nr (...)- uzasadnienie decyzji z dnia 14 kwietnia 2015r. Dlatego też stanowisko pozwanego, że w tym zakresie powództwo jest nieudowodnione jest pozbawione racji. Podobnie zresztą jak w zakresie zakupu leku w postaci (...). Zauważyć należy, że paragon na zakup tego leku pochodzi z dnia 11 lutego 2015r., co w powiązaniu z faktem, że powódka miała przepisane leki przeciwbólowe, wskazuje na konieczność wykupu tego lekarstwa, co ma właśnie związek ze zdarzeniem z dnia 9 stycznia 2015r. Nie ulega wątpliwości, że powódka zgłaszała po zdarzeniu dolegliwości bólowe, zresztą jak wynika z opinii biegłego neurologa, również do dnia dzisiejszego te dolegliwości mogą występować. Tymczasem lek ketonal forte jest właśnie typowym lekiem uśmierzającym ból. Dlatego też Sąd uznał ten wydatek poniesiony przez powódkę w kwocie 14,67 złotych za uzasadniony.

Nie ulega również wątpliwości fakt, że powódka dojeżdżała na zabiegi rehabilitacyjne do Szpitala (...) w G.. Zauważyć należy, że pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego uznał roszczenie za okres 9 marca 2015r. do dnia 24 marca za uzasadnione. Jak wynika bowiem ze zgłoszenia tego roszczenia przez pełnomocnika powódki sformułowanego w piśmie z dnia 6 maja 2015r. (data wpływu do pozwanego w dniu 12 maja 2015r. - k.46) i z załączonego do tego zgłoszenia oświadczenia powódki, M. C. (1) żądała z tego tytułu odszkodowania za okres od dnia 9 marca 2015r. do dnia 24 marca 2015r. (oświadczenie powódki k.53 akta szkody). Za ten też okres pozwany wypłacił powódce odszkodowanie, co wprost wynika z decyzji z dnia 27 maja 2015r. Natomiast roszczenie za dalszy okres tj. za 25 marca 2015r. i za 26 marca 2015r. zostało dopiero zgłoszone w pozwie (co będzie miało wpływ na roszczenie odsetkowe). W ocenie Sądu skoro pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego nie kwestionował tak faktu poddania się rehabilitacji przez powódkę w Szpitalu (...) w G., jak i konieczności dojazdów powódki do tego Szpitala, tylko będąc związany oświadczeniem powódki, przyznał zwrot kosztów dojazdu za okres od 9 marca do 24 marca 2015r., to brak jest podstaw by odmówić powódce zwrot kosztów dojazdu za dni od 25 marca do 26 marca 2015r. Tym bardziej, że fakt poddawania się powódki w tych dniach rehabilitacji wprost wynika z karty informacyjnej leczenia szpitalnego. Dlatego też Sąd ustalając w tym zakresie należne powódce odszkodowanie przyjął mechanizm zastosowany przez pozwanego w decyzji z dnia 27 maja 2015r. Tj. przyjął średnie spalanie pojazdu na 7 l/100 km, cenę benzyny na 5 złotych, oraz ilość km w dwie strony wskazaną w oświadczeniu powódki tj. 52 km. Łącznie przez dwa dni powódka pokonała 104 km, a zatem jeżeli na 100 km spalanie jej pojazdu wynosi 7 l, to na 104 km wynosi 7,28 l. Mnożąc tę wielkość tj. 7,28 l przez 5 złotych (cena jednego litra benzyny), pozwala to na ustalenie kwoty 36,40 złotych. Tymczasem powódka w tym zakresie żądała kwoty 35 złotych, a Sąd będąc związany żądaniem pozwu na postawie art. 321 § 1 k.p.c., taką też kwotę zasądził.

Sąd uznał również za zasadne żądanie zwrotu kwoty 239,80 złotych z tytułu utraconego dochodu w związku z przebywaniem przez powódkę na zwolnieniu również w okresie od dnia 4 kwietnia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. Zauważyć należy, że zgłoszone przez pełnomocnika powódki w piśmie z dnia 5 maja 2015r. roszczenie w tym zakresie dotyczyło kwoty 1.894,86 złotych i dotyczyło okresu od dnia 9 stycznia 2015r. do 3 kwietnia 2015r. Pozwany w decyzji z dnia 27 maja 2015r. taką też kwotę przyznał. Jednocześnie w zgłoszeniu tego roszczenia pełnomocnik powódki nie wskazywał, że żąda dodatkowej kwoty również za okres od 4 kwietnia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. (co będzie miała wpływ na termin wymagalności roszczenia odsetkowego), a roszczenie za ten dalszy okres zostało zgłoszone dopiero w pozwie. Nie ulega wątpliwości fakt, że powódka była na zwolnieniu do dnia 16 kwietnia 2015r., co wynika z zaświadczenia jej pracodawcy, które nie było kwestionowane przez pozwanego. Niezdolność do pracy powódki w całym okresie od 9 stycznia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. wprost była następstwem zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015 r. Jednocześnie jak wynika z zaświadczenia pracodawcy, przez cały ten okres dokonywane były potrącenia uposażenia powódki o 20%. Skoro zatem pozwany przyznał powódce zwrot utraconego dochodu za okres od dnia 9 stycznia do 3 kwietnia 2015r., to brak jest podstaw do odmowy przyznania jej odszkodowania, stanowiącego równowartość utraconego przez nią dochodu również za okres od dnia 16 kwietnia 2015r. Wprawdzie w ocenie Sądu podstawy tego roszczenia nie można wywodzić z art. 444 § 1 k.c. (przepis ten dotyczy kosztów związanych z uszczerbkiem na zdrowiu lub wywołaniem rozstroju zdrowia), tym niemniej żądanie zwrotu utraconego dochodu znajduje oparcie w przepisach art. 415 w zw. z art. 361 § 2 k.c. Ten ostatni przepis stanowi, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Wynika z niego, iż szkoda majątkowa w rozumieniu prawa cywilnego występuje w dwóch postaciach: straty, którą poniósł poszkodowany w wyniku zdarzenia szkodzącego (damnum emergens) oraz nie uzyskania przez niego korzyści (lucrum cessans). Należy przy tym podkreślić, że w ocenie Sądu przepis art. 444 § 1 zdanie pierwsze k.c. nie wyłącza możliwości dochodzenia przez poszkodowanego utraconych dochodów, mimo iż stanowi on wyłącznie o „kosztach” wynikłych z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Przepis ten nie wyczerpuje bowiem wszystkich roszczeń o naprawienie wynikającej z następstw czynu niedozwolonego szkody, skoro ustawodawca kreuje w Kodeksie cywilnym zasadę pełnej kompensaty (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 113/97, OSNP 1998/5/163). Odmienna wykładnia byłaby nieuzasadniona i sprzeczna z ogólnymi zasadami wyrażonymi w przepisach prawa cywilnego. Sąd ustalając w tym zakresie odszkodowanie przyjął mechanizm zastosowany przez pełnomocnika powódki w pozwie. Jeżeli bowiem powódka w każdym z miesięcy w jakich przebywała na zwolnieniu lekarskim uzyskałaby dochód netto w wysokości 2.766,95 złotych, to kwotę tą należy pomnożyć przez 20%, czyli o taki procent o jaki jej miesięczny dochód został pomniejszony. Pozwala to na ustalenie kwoty 553,39 złotych, następnie należy tę kwotę podzielić przez ilość dni w miesiącu (w przypadku kwietnia jest to 30 dni). W wyniku tego działania otrzymujemy 18,45 złotych na dzień, a następnie kwotę tę należy pomnożyć przez ilość dni, w jakich powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 4 kwietnia do 16 kwietnia 2015r., (13 dni) i to pozwala na ustalenie kwoty 239,80 złotych. Kwota ta stanowi utracony przez powódkę dochód na skutek zastosowanego pomniejszenia o 20 % w okresie od dnia 4 kwietnia 2015r. do dnia 16 kwietnia 2015r. Można również zastosować drugi wariant obliczenia utraconego dochodu, poprzez zastosowanie proporcji. Jeżeli bowiem przez okres 85 dni (od 9 stycznia do 3 kwietnia 2015r.) powódka utraciła 1.894,86 złotych, to za okres 13 dni kwota ta wynosi 280,90 złotych (13x 1.894,86/85). Dochodzona przez powódkę kwota mieści się w kwocie stanowiącej wynik zastosowanej przez Sąd proporcji.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że kwota z tytułu odszkodowania należnego powódce winna obejmować następujące składowe, które zostały udowodnione przez powódkę :

  -kwotę 30,00 złotych z tytułu zakupu kołnierza ortopedycznego;

  -kwotę 14,67 złotych z tytułu zakupu leku (...);

  -kwotę 35 złotych z tytułu dojazdów na zabiegi

  rehabilitacyjnego;

  -kwotę 239,80 złotych z tytułu utraconego zarobku

  tj. łącznie 319,47 złotych i taką też kwotę Sąd zasądził w punkcie I pozwu.

Odnosząc się do pozostałej części żądania pozwu, tj. zadośćuczynienia, stwierdzić należy, że jest ono zasadne co do kwoty 6.800 złotych. Podstawą roszczenia o zadośćuczynienie jest krzywda, czyli szkoda niemajątkowa. Zadośćuczynienie może być przyznane poszkodowanemu tylko w wypadkach wyraźnie wskazanych w ustawie. Jest nim m.in. przepis art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., który przewiduje przyznanie poszkodowanemu zadośćuczynienia w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Celem zadośćuczynienia jest kompensata cierpień fizycznych i psychicznych, a więc przyznana kwota odszkodowania ma stanowić przybliżony ekwiwalent za doznaną przez poszkodowanego szkodę niemajątkową. Powinna ona wynagrodzić mu doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, a także ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ma służyć jej złagodzeniu i nie może być źródłem wzbogacenia.

Przepisy kodeksu cywilnego nie określają kryteriów jakimi należy kierować się przy wyliczaniu (miarkowaniu) wysokości zadośćuczynienia – wytycznych w tym zakresie należy poszukiwać przede wszystkim w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Analizując linię orzecznictwa w omawianym zakresie uwagę zwraca się najczęściej na powtarzające się czynniki współkształtujące wysokość zadośćuczynienia, do których należą m.in.: stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość choroby, leczenia i rehabilitacji, nieodwracalność następstw wypadku (zwłaszcza kalectwo czy oszpecenie), wiek poszkodowanego, utrata możliwości wykonywania zawodu, uprawiania sportu czy rekreacji, konieczność pomocy innych osób, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym.

Na tym tle podkreślenia wymaga, iż ewentualnie ustalony uszczerbek na zdrowiu nie jest kryterium przesądzającym o wysokości przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia. W prawie cywilnym wysokość zadośćuczynienia ma bowiem charakter zindywidualizowany i nie ma tu zastosowania jakiś ścisły schemat. Biorąc pod uwagę naukę prawa odszkodowawczego jak i linię orzecznictwa sądowego ustalanie zadośćuczynienia nie może być matematycznym wyliczeniem, a powinno być każdorazowo rozpatrywane w sposób indywidualny z uwzględnieniem powyżej sygnalizowanych czynników.

Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 05 października 2005 r. (I PK 47/05, M.P.Pr. 2006/4/208) stwierdził, iż procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. Tym bardziej, że przy określaniu tego uszczerbku stosuje się zasady wynikające z Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DZ.U. Nr 234, poz. 1974), a zatem stosowane do pracowników, którzy ulegli wypadkowi przy pracy. Na tym tle Sąd Najwyższy sformułował wniosek, że nawet w sytuacji, w której nie został stwierdzony procentowy uszczerbek na zdrowiu osoby pokrzywdzonej, aktualizuje się możliwość przyznania zadośćuczynienia. Tym bardziej zatem należy stwierdzić, że przy przyjęciu 5 % uszczerbku, który wszak wskazuje na istotne już zmiany w stanie zdrowia powódki o charakterze długotrwałym, przyznane zadośćuczynienie winno oddawać zakres tych zmian. Z opinii biegłego wynika, że doznane przez powódkę obrażenia wskutek wypadku skutkowały urazowym zespołem korzonkowo bólowym szyjnym. Dodatkowo zauważyć należy, iż doznana przez powódkę krzywda wyrażała się w bólu związanym z cierpieniem fizycznym spowodowanym rodzajem urazu, uciążliwością procesu leczenia i rehabilitacji oraz związanym z tym ograniczeniem powódki w życiu osobistym. Powódka w chwili zdarzenia była (i nadal zresztą jest) osobą młodą, jak wynika z zeznań świadków, jak również z depozycji samej powódki przed zdarzeniem była osobą aktywną życiową, samowystarczalną, realizującą się również towarzysko. Aktualnie zaś jej aktywność życiowa spadła, nie może również uprawiać sportu w takim zakresie jak przed zdarzeniem. Pozwany nie podważył w tym zakresie w żadnym stopniu zeznań świadków i powódki. Skutki wypadku były zatem dla powódki w sferze życia społecznego i osobistego znaczne. Wszak po zdarzeniu musiała korzystać z opieki osób trzecich przez okres kilku tygodni, również do dnia dzisiejszego niezbędne jest wsparcie powódki między innymi w robieniu zakupów. Wprawdzie przed zdarzeniem M. C. (1) leczyła się na dolegliwości ze strony kręgosłupa lędźwiowego, to jednak jak wynika z opinii biegłego neurologa, przebyty uraz nie spowodował znacznego nasilenia tych dolegliwości, a na obecny jej stan głównie wpływają dolegliwości ze strony odcinka szyjnego. Powódka miała przepisany lek (...) (silny lek przeciwbólowy wydawany na receptę), co również świadczy o intensywności tych dolegliwości. M. C. (1) przez okres trzech tygodni musiała być unieruchomiona w kołnierzu ortopedycznym, co niewątpliwie miało wpływ na jej komfort życia. Musiała również czasowo przeorganizować sobie życie w związku z koniecznością poddawania się leczeniu, konsultacjami ortopedycznymi i neurologicznymi, uczestniczeniem w zabiegach rehabilitacyjnych. Nie ulega wątpliwości fakt, że przynajmniej w pierwszym okresie po zdarzeniu jej sprawność była wyłączona w zakresie podejmowania czynności zawodowych- przebywała wszak na zwolnieniu lekarskim. Trudno również przyjąć aby z uwagi na znaczne dolegliwości bólowe przynajmniej w pierwszym okresie po zdarzeniu, była tak samo sprawna, jak przed zdarzeniem, tym bardziej, że jak wynika z historii jej choroby zalecono jej zabiegi usprawniające część ciała, która odniosła uraz. Dodatkowo o długotrwałości urazu świadczy fakt, że jednak przez okres kilkumiesięczny przebywała na zwolnieniu lekarskim. W ocenie Sądu udowodnionym przez powódkę skutkiem zdarzenia, który ma wpływ na jej życie zawodowe było stwierdzenie przeciwwskazań do pracy w terenie z obciążeniem na okres roku (k.103). Te negatywne odczucia związane ze zdarzeniem mogły być oceniane przez M. C. (1) jako znaczne, uwzględniając fakt, że jest osobą młodą, aktywną życiowo i zawodowo, wykazującą dużą chęć rozwoju zawodowego. Jak bowiem wynika to z opinii biegłej psycholog powódka posiada wysoką potrzebę osiągnięć, z tendencją do dominowania i pokazywania się (k.192).

Powódka jak wynika z jej zeznań ma również obawy związane z prowadzeniem pojazdu i w związku z tym występuje u niej wzmożona nerwowość. Tego typu obawy w ocenie Sądu mogą być oczywistą konsekwencją uczestniczenia w kolizji czy w wypadku drogowym- tak jak to miało miejsce w przypadku powódki, który jak wynika z dowodów miało przebieg polegający na czołowym zderzeniu się pojazdów. Jak wskazuje opinia biegłej psycholog u powódki w związku ze zdarzeniem wystąpiły przejściowe zaburzenia adaptacyjne, które utrudniają codzienne jej funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Nadto M. C. (1) wykazuje niepokój w styczności z wewnętrznymi bądź zewnętrznymi wskazówkami symbolizującymi lub przypominającymi jakiś aspekt traumatycznego zdarzenia (k.193-194). Na tym tle nie sposób podzielić twierdzenia zawartego w pozwie, że pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego uwzględnił wszystkie okoliczności, które kształtują wysokość zadośćuczynienia. Analiza akt postępowania likwidacyjnego zdaje się wskazywać, że jedynym kryterium uwzględnionym przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń był ustalony przez orzecznika pozwanego stopień uszczerbku na zdrowiu. Wskazuje na to uzasadnienie decyzji z dnia 14 kwietnia 2015r., która poza literalnym przytoczeniem treści art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje na żadne konkretne okoliczności ściśle skonkretyzowane do przypadku powódki, które ubezpieczyciel rozważał na etapie przyznania zadośćuczynienia w wysokości 1.200 złotych.

Z drugiej strony zauważyć jednak należy, że stwierdzony u powódki uraz został zakwalifikowany jako długotrwały uszczerbek na zdrowiu, który stosownie do przepisów ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych określany jest jako takie naruszenie sprawności organizmu, powoduje upośledzenie czynności organizmu, na okres przekraczający 6 miesięcy i rokuje poprawę. Nie stwierdzono zatem stałego uszczerbku, a więc takiego upośledzenia sprawności organizmu, które nie rokuje poprawy. Zauważyć należy, że z treści opinii biegłego neurologa wynika, że zasadnicze leczenie powódki można uznać za zakończone, w przyszłości powódka może odczuwać dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, wymagające okresowego korzystania z leków oraz okresowego korzystania z fizjoterapii (k.166). Również z treści opinii biegłej psycholog nie wynika, aby zdarzenie wywołało trwałe następstwa w zakresie jej kondycji psychicznej. Traumatyczne zdarzenie- jak wynika z tej opinii- nie jest ciągle doświadczane przez powódkę na nowo w postaci chociażby nawracających i natrętnych wspomnieć urazu, złudzenia lub zachowania jakby uraz się powtarzał czy reakcji fizjologicznych na wewnętrzne lub zewnętrzne wskazówki symbolizujące lub przypominające jakiś aspekt traumatycznego zdarzenia. M. C. (1) nie wykazuje również zachowań- które dowodziłyby do trwałego unikania bodźców związanych z urazem i osłabienia normalnej reaktywności. Powódka nie wymaga konsultacji bądź leczenia specjalisty z zakresu psychologii (k.194). Nadto wskazać należy, że powódka powróciła do pracy w (...) Straży (...)w K. i jakkolwiek z jej zeznań wynika, że na skutek urazu została ograniczona możliwość jej awansu, to stwierdzenie to należy rozpatrywać jedynie w kategoriach hipotezy. Powódka nie przedstawiła żadnego konkretnego przykładu, który wskazywałby, że po zdarzeniu starała się o awans, a został on jej odmówiony z uwagi na stan zdrowia. Nie sposób również podzielić stwierdzeń świadków, że stan zdrowia powódki przed zdarzeniem był bez zarzutu (tak na przykład relacje J. B.) uwzględniając fakt, że w aktach sprawy znajduje się dokumentacja z okresu sprzed zdarzenia, która wskazuje, że M. C. (1) zgłaszała dolegliwości bólowe ze strony głowy, cierpiała na nudności i zawroty głowy. Leczyła się również w związku z dolegliwościami kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.

Zdaniem Sądu w obliczu powyższych okoliczności kwota 6.800 złotych zasadzona obok wypłaconego już powódce zadośćuczynienia w kwocie 1.200 złotych na etapie postępowania likwidacyjnego będzie adekwatna do rozmiaru odniesionych przez powódkę cierpień fizycznych i psychicznych, w pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie było wygórowane i podlegało oddaleniu. W tym stanie rzeczy, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki łącznie kwotę 7.119,47 złotych (na którą składa się kwota 319,47 złotych tytułem odszkodowania i 6.800 złotych tytułem zadośćuczynienia). wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. Zasądzone odsetki od dnia 1 stycznia 2016 r. mają charakter odsetek ustawowych za opóźnienie (punkt I wyroku).

Roszczenie w zakresie odsetek uzasadnione jest treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polski Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W myśl zaś ust. 2 cytowanego przepisu w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Zgodnie z przyjętą zasadą w prawie cywilnym, dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Wymagalne roszczenie o zadośćuczynienie powoduje stan opóźnienia po jego sprecyzowaniu co do wysokości i wezwaniu dłużnika do zapłaty konkretnej kwoty z tego tytułu. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od ubezpieczyciela wynika z powołanego wyżej przepisu i jest on wiążący dla obu stron w ich wzajemnych stosunkach.

Na tym tle wskazać należy, że w odniesieniu do poszczególnych roszczeń powódki inaczej przedstawia się kwestia odsetek. I tak w zakresie roszczenia dotyczącego zadośćuczynienia, jak również kwoty 44,67 złotych zasądzonej tytułem zwrotu kosztów zakupu kołnierza ortopedycznego i leku (...), to zauważyć należy, że roszczenia te zostały zgłoszone w piśmie z dnia 17 marca 2015r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 31 marca 2015r. (data prezentaty z pisma k. 63 akt szkody). Zatem pozwany powinien był wypłacić powódce roszczenie z tego tytułu w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie. Powinno to nastąpić w dniu 30 kwietnia 2015r., a zatem od dnia 1 maja 2015r. pozwany pozostaje w opóźnieniu. Sąd zatem zasądził w tym zakresie odsetki ustawowe od dnia 1 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty odsetki ustawowe za opóźnienie z uwagi na zmianę z tym dniem treści przepisu art. 481 § 1 k.c.

Inaczej przedstawia się termin początkowy odsetek w zakresie dotyczącym kosztów dojazdu na rehabilitację, jak również zwrotu utraconego dochodu. Zauważyć należy, że roszczenie o zwrot utraconego dochodu zostało wprawdzie zgłoszone pismem z dnia 6 maja 2015r., to jednak pełnomocnik powódki jednoznacznie wskazał, że żąda z tego tytułu kwoty 1.894,86 złotych i taką też kwotę ubezpieczyciel przyznał. Dopiero w postępowaniu sądowym powódka domaga się dalszej kwoty z tego tytułu ponad przyznaną jej przez ubezpieczyciela. W sytuacji, w której zatem takie roszczenie nie zostało zgłoszone pismem z dnia 6 maja 2015r., a pojawiło się dopiero w pozwie, to odsetki w ocenie Sądu należne są po wezwaniu pozwanego do realizacji tego roszczenia, a zatem od momentu doręczenia mu pozwu (k. 52), a zatem należą się one od dnia 9 września 2016r. do dnia zapłaty. Podobnie rzecz przedstawia się w zakresie roszczenia o zwrot kosztów dojazdu. Do pisma pełnomocnika powódki skierowanego do ubezpieczyciela z dnia 6 maja 2015r. zostało załączone oświadczenie powódki, w którym zażądała zwrotu kosztów dojazdu na rehabilitację za okres od dnia 9 marca 2015r. do dnia 24 marca 2015r. I za taki okres pozwany przyznał zwrot kosztów dojazdu. Dopiero w pozwie zostało sformułowane roszczenie o zwrot kosztów dojazdu za 25 marca i 26 marca 2015r., a zatem odsetki należą się od momentu zgłoszenia roszczenia pozwanemu, tj. od dnia 9 września 2016r. do dnia zapłaty. Roszczenie ponad zasądzoną kwotę, jak również co do dalszych odsetek podlegało oddaleniu jako wygórowane i nie znajdujące uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym (punkt II wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała sprawę co do 78,06 % i poniosła koszty w łącznej kwocie 3.373 złotych, na które składały się opłata od pozwu w kwocie 456 złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 złotych (Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu do dnia 26 października 2016 r.), opłata za pełnomocnictwo w kwocie 17 złotych i koszty opinii w kwocie 500 złotych. Pozwany wygrał sprawę w 21,94 % i poniósł koszty w łącznej kwocie 3.067 złotych, na które składają się kwota 2.400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, opłaty za pełnomocnictwo w kwocie 17 złotych i kosztów opinii (opinia główna i uzupełniająca) w łącznej kwocie 650 złotych. W związku z powyższym na rzecz powódki należy się zwrot kosztów w wysokości 2.632,96 złotych ( 78,06 % z 3.372 złotych), zaś na rzecz pozwanego 672,89 złotych (21,94 % z 3.067 złotych). Zatem Sąd rozdzielając stosunkowo koszty procesu, winien zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.960,07 złotych (jako różnicę pomiędzy kwotą 2.632,96 złotych a kwotą 672,89 złotych), o czym orzekł w punkcie III wyroku.

Z uwagi na fakt, że Skarb Państwa- Sąd Rejonowy w Bartoszycach poniósł tymczasowo wydatek związany z opiniami biegłych w łącznej kwocie 615,97 (postanowienie z dnia 21 lipca 2017r. k.135 i postanowienie z dnia 05 października 2017r. -k. 221) kierując się treścią art. 113 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 623) orzekł o pobraniu jej od stron w relacji do wysokości w jakiej strony przegrały w sprawie. Zgodnie bowiem z przywołanym przepisem kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Natomiast ust. 2 art. 113 cytowanej ustawy wskazuje, że koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie. Uwzględniając zatem procent w jakim strony nie utrzymały się ze swoim stanowiskiem, Sąd nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki kwotę 135,14 złotych (21,94 % od kwoty 615,97 złotych ), zaś od pozwanego nakazał pobrać kwotę 480,83 złotych (jako 78,06 % od kwoty 615,97 złotych)- o czym orzekł w punktach IV i V wyroku.